Nie tylko w Sztokholmie trwają protesty przeciwko likwidacji miejscowego Instytutu Polskiego. Również w Paryżu odbywa się protest środowisk polonijnych przeciwko zamknięciu tamtejszego Instytutu.
„Jesteśmy głęboko poruszeni, zaszokowani i oburzeni niepojęta dla nas decyzją zamknięcia dla publiczności i artystów Instytutu Polskiego w Paryżu” – piszą w liście do Ministra Spraw Zagranicznych Radka Sikorskiego przedstawiciele francuskiej Polonii.
„Likwidacja biblioteki, czytelni, sali kinowej i sal, w których odbywały się wystawy, to faktyczne pozbawienia go lokali, które dotychczas zajmował i w takiej sytuacji trudno mówić o działalności w Instytucie. Placówka ta, która spełniała od blisko 30 lat chwalebną rolę propagatora kultury polskiej we Francji, może się poszczycić szeregiem niezwykle udanych imprez artystycznych, koncertów, wystaw, kolokwiów, spotkań z autorami i festiwali poświęconych wybitnym polskim twórcom, które cieszyły się wielkim powodzeniem” – możemy dalej czytać w proteście, pod którym podpisało się ponad 80 ludzi kultury.
„W chwili kiedy szereg krajów otwiera w Paryżu swoje instytuty kulturalne, Polska swój zamyka! Czy decydentom od kultury polskiej naprawdę zależy na tym samobójstwie kulturalnym w łonie nowej Europy?” – pada na koniec dramatyczne pytanie.
Cały tekst protestu wraz z możliwością składania pod nim podpisu, można znaleźć na stronie:
http://www.apajte.europolonia.org/?p=p_353&sName=PETYCJA
|