|
 |
Odwiedzin |
38849152 |
 |
 |
Dziś |
2721 |
 |
|
Środa 30 kwietnia 2025 |
 |

 |
|
 |
|
Szwedzkimi śladami w Polsce (6) - Szwedzka królewna na poznańskim tronie |
|
 |
|
 |
|
Tekst: Michał Haykowski
|  3/1995
|
Nie były to łatwe lata w dziejach polskich. Stałe wojny, najazdy, spory graniczne. Wielkie królestwo Piastów rozpadło się na dziesiątki księstw, których władcy rywalizowali między sobą. Część z nich walczyła o utrzymanie się w swych stolicach. Niektórzy o opanowanie ziemi sąsiadów. Nieliczni o odbudowę i zjednoczenie podzielonego królestwa. Jednym z nich był Przemysł książę wielkopolski.
Przyszedł na świat już po śmierci własnego ojca Przemysła I i dlatego wychowywał się na dworze dziadka Henryka II Pobożnego w Gnieźnie. Gdy miał 16 lat uciekł spod opieki i samodzielnie objął rządy w Poznaniu. Działo się to w 1273 r. W tym samym roku poślubił Niemkę, Ludgardę córkę Henryka I księcia meklemburskiego. Ona również jako sierota wychowywała się na dworze dziadka, księcia szczecińskiego Barnima. Królewskie i książęce małżeństwa były elementem gry politycznej. Taki też był związek Przemysła i Ludgardy. Miał umocnić sojusz Wielkopolski z Zachodnim Pomorzem by wspólnie przeciwstawić się Marchii Brandenburskiej. Jej władcy mieli ochotę na opanowanie nie tylko obu księstw ale i Gdańska. Dlatego Przemysł starał się utrzymywać jak najlepsze stosunki z gdańskim księciem, Mściwojem II, zawierając z nim sojusze. Wykazywał, mimo młodego wieku, duży polityczny rozum, przezorność i spokój.
Nie można tego powiedzieć o jego prywatnym życiu. W 1283 r. zmarła w tajemniczych okolicznościach Ludgarda. Wielu współczesnych oskarżało księcia nawet o to, że był bezpośrednim sprawcą śmierci żony. Nigdy nie dojdziemy prawdy. Śmierć księżnej nie osłabiła jednak związków Poznania ze Szczecinem. Świadczyło by o tym drugie małżeństwo Przemysła zawarte prawdopodobnie 11 października 1285 r. Wybranką była królewna szwedzka, Ryksa Waldemarówna w ojczyźnie zwana Rikissa Valdemarsdotter. Kim była?
Niewiele o niej niestety wiemy. Jedna z trzech córek króla Szwecji Valdemara Birgerssona i królewny duńskiej Sofii. Nawet nie znane jest miejsce ani data urodzenia przyszłej księżniczki wielkopolskiej. Wiemy, że w 1273 planowano by Ryksa, została żoną księcia Brunszwiku. Z projektów nic nie wyszło. W trzy lata później Valdemar utracił tron w walce z bratem Magnusem Laduläsem i został uwięziony w zamku w Nyköping. Magnus zaopiekował się rodziną Valdemara. Ryksa wraz z matką i siostrami przebywały na jego dworze. Na pewno nie był to dla niej słodki czas choć król, wbrew ówczesnym obyczajom, bardzo litościwie traktował usuniętego od władzy rywala. Szukał też małżonków dla dorastających bratanic.
Jaka kombinacja polityczna kryła się za wynalezieniem kandydata do ręki Ryksy w postaci Przemysła? Co skłoniło go do wyrażenia zgody na ślub z córką zdetronizowanego króla szwedzkiego? Tego zapewne nigdy się nie dowiemy. Ale musiał być to przemyślny element jakiejś układanki dyplomatycznej. Magnus musiał zaproponować coś Polakowi co wydawało się korzystne. Obie strony zawsze w takim wypadku robiły pewien interes. Ale jaki?
Wiadomo, że pośrednikami w pertraktacjach była jedna z gałęzi rodu margrabiów brandenburskich w tym czasie sprzyjająca Przemysłowi. Prawdopodobnie pośredniczył też zaprzyjaźniony z nim, książę szczeciński Mściwój II, mający koneksje z hrabiami holsztyńskimi. Żona Magnusa była zaś hrabianką holsztyńską. W tamtej epoce takie powiązania bardzo się liczyły. Uroczystość ślubna odbyła się w Nyköpping, prawdopodobnie w kościele pod wezwaniem św. Mikołaja, 11 października 1285. Obok panny młodej uczestniczyła w niej zapewne jej matka, może siostry, być może król Magnus i prawdopodobnie zdetronizowany Valdemar. Wiele wskazuje, że właśnie Nyköpping wybrano jako miejsce ślubu z powodu pobytu tam uwięzionego byłego władcy. Przemysła II nie było. Ślub odbywał się per procuram i reprezentował go jego dworzanin, notariusz książęcy Tycho. Jak było w zwyczaju musiał mu towarzyszyć odpowiedni orszak wielmożów wielkopolskich, rycerzy i służby.
Nie wiemy jaką drogą podróżowano do Poznania. Ryksie obok orszaku polskiego musiał towarzyszyć orszak złożony ze Szwedów. Część z nich pozostała potem wraz z nią w Poznaniu. Dokumenty przekazały nam imię tylko jednego z nich, był to podstoli Jasiek (Jan) przybyły wraz z królewną ze Szwecji.
Małżeństwo Przemysła i Ryksy okazało się szczęśliwym związkiem. Książę darzył żonę prawdziwym uczuciem. 1 września 1288 Ryksa urodziła w Poznaniu córkę. Fakt, że nadano jej również imię Ryksa świadczy o stosunku Przemysła do żony. Te narodziny dały mu też nadzieję na doczekanie się syna. Tylko potomek płci męskiej gwarantował utrzymanie ciągłości książęcego rodu.
Przemysł II miał aspiracje do tytułu królewskiego. W rozgardiaszu walk dzielnicowych udało się mu opanować Kraków. Musiał jednak go opuścić w 1290 mając za przeciwników: Władysława Łokietka oraz króla czeskiego Wacława II. Z Wawelu wywiózł jednak do Poznania królewskie insygnia. Nie wiemy czy Ryksa była z mężem w Krakowie? Czy w ogóle jeszcze wówczas żyła? Nie znana jest nawet data ani przyczyna jej śmierci.
Zmarła na pewno przed 1292. Tym razem nikt nie podejrzewał księcia, iż spowodował śmierć żony. Ryksę pochowano w katedrze poznańskiej, w ufundowanej specjalnie kaplicy, zwanej później
kaplicę królewską. Przemysł II musiał poważnie przeżyć utratę Ryksy. W 1293 zażyczył sobie by w przyszłości pochowano go obok żony. Zobowiązał biskupa i kapitułę poznańską do palenia świecy przy jej oraz swoim grobie podczas godzin kanonicznych a ponadto wiecznej lampki. Życzenie księcia by móc spocząć obok Ryksy spełniło się nadspodziewanie szybko.
W walkach o polską koronę toczonych min. z Władysławem Łokietkiem wyszedł początkowo zwycięsko Przemysł. Popierany przez arcybiskupa Jakuba Świnkę otrzymał z Rzymu zgodę na przyjęcie tytułu królewskiego. 26 czerwca 1295 w Gnieźnie, Przemysł II został koronowany. Terytorialnie jego władza ograniczała się do Wielkopolski i Pomorza Gdańskiego. Ale była to pierwsza koronacja od przeszło 200 lat i miała duże znaczenie polityczne. Na arenę europejską powracało królestwo polskie.
Nowy król nie długo się cieszył tytułem. W lutym roku 1296 wraz z nową małżonką Małgorzatą, margrabianką brandenburską, przebywał w Rogoźnie. Tam w dramatycznych okolicznościach został napadnięty, ciężko zraniony i porwany. Napastnicy wieźli go prawdopodobnie do Brandenburgii gdzie chciano wymusić na nim zrzeczenie się Pomorza Gdańskiego. W istniejącej do dzisiaj wsi Siekierniki w miejscu zwanym tradycyjnie Porąbką król został zamordowany. Porywacze zorientowali się, że ranny nie przetrzyma podróży i dobili go. Historycy nadal spierają się kto tak naprawdę zorganizował to porwanie i w jakim celu.
Przemysła II pochowano w Kaplicy Królewskiej w katedrze poznańskiej. Grób króla ani grób jego żony nie przetrwały jednak do naszych czasów.. W 1371 grobowce zostały zniszczone przez uderzenie pioruna a później uległy całkowitemu zapomnieniu. Ich kości spoczywają gdzieś pod posadzką katedry.
Córkę Ryksy i Przemysła, nazywaną w Polsce zdrobniale Reiczką, czekał trudny los. Po śmierci ojca wyjechała z macochą do Brandenburgii. W maju 1303 wydano ją za króla Czech, Wacława II, chcącego w ten sposób udowodnić swoje prawa do Wielkopolski. Ryksa była przecież spadkobierczynię Przemysła. W Pradze koronowana została na królową Czech i Polski bo Wacław nosił taki tytuł. Wówczas przyjęła imię, Elżbieta. Lecz król żył jeszcze tylko dwa lata i gdy zmarł wyszła za syna cesarza, księcia Rudolfa Habsburga. I to małżeństwo trwało zaledwie rok. Owdowiała, przeżywała trudne lata w zawierusze walk o tron w Pradze. Zmarła w Brnie w kasztorze w wieku 47 lat.
Tak można zakończyć opowieść o małżeństwie szwedzkiej królewny z polskim księciem. Nie wiele niestety przetrwało po nim do dziś śladów.
|
|
|
|





|
|
 | Odwiedza nas 19 gości oraz 0 użytkowników. |
|




|