Odwiedzin 37794980
Dziś 2015
Wtorek 23 kwietnia 2024

 
 

Szwedzkimi śladami w Polsce (21) - Baldachim królowej

 
 

Tekst: Michał Haykowski

2/1999
 


Baldachim z Oliwskiej Katedry, wykonany według tradycji przez szwedzką królową.

Gdy klęska głodu nawiedziła Szwecję, do Sztokholmu ściągały tłumy nędzarzy szukających ratunku. Mieszkańcy miasta skarżyli się wówczas, że nie mogą spać po nocach bo spokój zakłócają jęki i krzyki umierających z głodu na ulicach. W magazynach miejskich i państwowych brakowało żywności. Ziarno miało dopiero dotrzeć do Sztokholmu statkami z Gdańska gdzie postanowiono dokonać zakupów polskiego zboża. Był rok 1697.

Gdańsk od stuleci był jednym z najważniejszych partnerów handlowych Sztokholmu. Fakt ten utrwalił się nawet w geograficznym nazewnictwie. Danziger Gatt (Gdańska Przesmyk) taką nazwę nosi jeden z najważniejszych cieśnin pomiędzy wyspami sztokholmskiego archipelagu, przez który od wieków prowadził szlak żeglugowy na otwarte morze. Nic więc dziwnego, że władcy Szwecji w okresie jej mocarstwowej potęgi chcieli zdobyć i podporządkować sobie to miasto, będące jednym z kluczowych portów Bałtyku panującym nad ujściem Wisły.

Gdańsk był potęgą w owych czasach. Bogaty, doskonale ufortyfikowany utrzymywał handlowe kontakty z całą Europą. Sztokholm i Szwecja były dla niego, wcale nie najważniejszymi partnerami. Ale właśnie z tej strony nadejść miało poważne zagrożenie. Już Karol IX, stryj polskiego króla Zygmunta III, zaczął wysyłać na wody Zatoki Gdańskiej swe okręty. W sierpniu 1603 niespodziewanie jakiś desant szwedzki zaatakował nadbrzeżną wioskę Mechelinki, leżącą pomiędzy Gdańskiem (obecnie również i Gdynią) a Puckiem. Wyprawa ta skończyła się jednak źle dla napastników. Miejscowi chłopi i rybacy przegnali ich widłami, siekierami i pałkami używanymi do zabijania fok. Dwóch Szwedów postradało przy tym życie a kilku zostało rannych. Podobne napady na polskie wybrzeże powtarzały się i w następnych latach. Ich ofiarą padły znów Mechelinki, z których w 1606 porwano i uprowadzono na szwedzki okręt kilku rybaków. O ich dalszych losach niestety nic nie wiadomo.


Katedra w Oliwie.

Wioska Mechelinki wraz z pobliskimi Mostami była własnością klasztoru cystersów w Oliwie. Pierwsi cystersi, w większości Duńczycy, osiedli przy istniejącej już miejscowości Olyua lub Olyva już w 1188. Zakonnicy okazali się doskonałymi gospodarzami a ponadto otrzymali od książąt Pomorza spore włości, m.in. na początek, siedem wiosek. Ich gospodarstwo szybko się rozwijało a uzyskiwane dochody pozwoliły na wznoszenie okazałej świątyni i towarzyszących jej budowli. Dzieje oliwskiego klasztoru są bardzo burzliwe i krwawe podobnie jak historia tych ziem.

Właśnie w klasztornym kościele nowo przybyły ze Szwecji i niedawno wybrany na tron polski Zygmunt III zaprzysiągł w 1587 tzw. pakta conventa czyli zbiór szlacheckich przywilejów. Dzięki temu mógł otrzymać polską koronę. W tym czasie jeszcze nikt nie spodziewał się przyszłych szwedzko-polskich konfliktów, rezultatu pojawienia się polskiej gałęzi rodu Wazów w naszym kraju. Gdańsk z racji swej potęgi mógł czuć się bardziej bezpieczny. Oliwa zaś oddalona od miejskich fortyfikacji była poważnie zagrożona.

Nic więc dziwnego, że gdy na politycznym horyzoncie zaczęły gromadzić się chmury i gdy na wodach zatoki Gdańskiej pojawiły się szwedzkie okręty, przystąpiono do umacniania Oliwy. Inicjatorem tych działań był opat Dawid Konarski, za którego rządów otoczono klasztor obronnymi murami. Mogły one powstrzymać niewielkie desanty szwedzkie jak te, które napadały na Mechelinki czy Hel. Nie były jednak w stanie oprzeć się regularnym wojskom wyposażonym w artylerię.

Tak też się stało w lipcu 1626. Armia Gustawa H Adolfa podeszła pod Gdańsk. Szwedzka flota zaatakowała i zajęła Puck i Hel. Od lądu zamknięto miasto opanowując Tczew, Malbork, Gniew i budując fortyfikacje w rozwidleniu Wisły Gdańskiej i Szkarpawy. Na morzu panowała wojenna eskadra szwedzka. Mimo to Gdańsk odrzucił propozycje szwedzkiego króla i nie zgodził się na kapitulację. Najpierw zwodzono go przez pewien czas prowadząc pertraktacje a potem Rada Miejska zdecydowanie stwierdziła iż miasto pozostanie wierne prawowitemu władcy czyli Zygmuntowi.

Ale w tym czasie Oliwa już była w szwedzkich rękach. Zakonnicy ratowali się ucieczką. Podczas ich nieobecności doszczętnie ograbiono klasztor, świątynię oliwską i wszystkie zabudowania. Zrabowano m.in. siedem niedawno sprowadzonych nowych ołtarzy, dzwony kościelne, bibliotekę klasztorną. Niektóre z tych książek można dziś zobaczyć w zbiorach pałacu Wranglów w Skokloster. Rok następny przyniósł co prawda znane zwycięstwo floty polskiej nad szwedzką w "Bitwie pod Oliwą" ale niewiele to zmieniło w sytuacji pod Gdańskiem i w samej Oliwie. Zakonnicy mogli powrócić do swej siedziby dopiero po dwóch kolejnych latach i przystąpić do jej odbudowy.

Gustaw II Adolf niedługo jednak cieszył się swymi zwycięstwami. Gdańska nie zdobył a wplątał się w kolejne pasmo wojen. Pod międzynarodowym naciskiem, we wrześniu 1629, podpisano w Starym Targu rozejm pomiędzy Polską a Szwecją. Trzy lata później król szwedzki zwany w Europie, Lwem Północy zginął w krwawej bitwie pod Lützen w Niemczech. Osierocony tron w Sztokholmie objęła jego córka Kristina.

Królowa Kristina stworzyła wspaniały dwór, sprowadzając dziesiątki artystów z całej Europy. Wśród nich był jeden z najwybitniejszych rytowników tamtej epoki Jeremiasz Falck (Falk) podpisujący swe prace "Falck Polonus" lub "Falck Gedanensis" czyli gdańszczanin. Równocześnie panowanie Kristiny przypadło na trudny politycznie okres w dziejach Szwecji. Ona sama była bardzo zawikłaną wewnętrznie osobą. Nie do końca są jasne wszystkie motywy jej postępowania. Tak czy inaczej nigdy nie zdecydowała się na małżeństwo i w 1654 dobrowolnie zrzekła się tronu. Przed tym jednak doprowadziła do wyznaczenia swego następcy, którym był Karol X Gustav, znany nam dobrze z lat szwedzkiego "potopu".

Sama Kristina opuściła Szwecję i udała się do Włoch. Prawdopodobnie jeszcze zasiadając na tronie postanowiła przejść na katolicyzm. Równocześnie podobno bardzo bolała nad okrucieństwami i rabunkami jakich dopuszczały się wojska jej ojca w Polsce. Być może na poglądy byłej królowej w tej dziedzinie wpływ miała znajomość zawarta w Rzymie z opatem cysterskiego klasztoru w Oliwie, ojcem Michałem Antonim Hackim, z którego usług duszpasterskich korzystała.

Kristina, chcąc w jakiś sposób wynagrodzić krzywdy wyrządzone przez jej ojca oliwskiemu klasztorowi, podjęła się żmudnej pracy wyhaftowania wielkiego baldachimu. Baldachim ten znajduje się obecnie w Katedrze Oliwskiej (dawny kościół klasztorny podniesiony został do rangi katedry jeszcze przed ostatnią wojną) rozwieszony w prawym tzw. ambicie czyli przedłużeniu nawy bocznej koło prezbiterium. Tkanina wisi pomiędzy dwoma ołtarzami i wyraźnie wyróżnia się z otoczenia. Dzieło szwedzkiej królowej wykonane jest z białej satyny, na której umieściła haftowany srebrno-złotą nicią i sznurkiem wypukły herb Oliwy. Jest nim drzewo oliwne z wyłaniającą się z jego korony postacią Matki Boskiej z Dzieciątkiem. Herb otacza ozdobny tzw. kartusz.

Królowa Kristina zmarła w Rzymie w 1689. Za jej życia Polska została ponownie najechana przez jej rodaków pod wodzą tego, komu sama ustąpiła miejsca na szwedzkim tronie. Oliwę, ledwo dźwigającą się z poprzednich zniszczeń, znów doszczętnie obrabowano.

Baldachim wykonany przez nią na obczyźnie dotarł na miejsce przeznaczenia dopiero w 1716 roku. Świadczyć ma o tym wg tradycji umieszczona na nim taka właśnie data. Obecnie nie wiadomo kto przywiózł z Włoch to dzieło. Ani też kto uzupełnił je wyszywając na nim rok przybycia tkaniny do Oliwy. Specjaliści jednak dowodzą iż wykonano to nieco nieudolnie. Haft ten jest zupełnie odmienny od zastosowanego przy wyszywaniu oliwskiego herbu.

Prawdopodobne jest też, że spóźnione przewiezienie dzieła królowej Kristiny do Oliwy uratowało je przed zniszczeniem lub rabunkiem. Gdyby nie to może musielibyśmy oglądać je w którymś z muzeów, pałaców lub kościołów w Szwecji.
 

Michał Haykowski
Polonia (2/1999)



Artykuły w temacie

  Szwedzkimi śladami w Polsce
     Szwedzkimi śladami w Polsce (31)* - Między Szwecją, Śląskiem i Jasną Górą
     Szwedzkimi śladami w Polsce (30) - Wokół kołobrzeskiej kolegiaty
     Szwedzkimi śladami w Polsce (29) - Szwedzi z ulicy Jana z Kolna
     Szwedzkimi śladami w Polsce (28) - Wojny, królowie, kościoły
     Szwedzkimi śladami w Polsce (27) - Tytoń w Golubiu ukwap w Tatrach
     Szwedzkimi śladami w Polsce (26) - Ze snopkiem w herbie
     Szwedzkimi śladami w Polsce (25) - W Przemyślu i w okolicach
     Szwedzkimi śladami w Polsce (24) - Opowieści, legendy, fakty
     Szwedzkimi śladami w Polsce (23) - Gdańskie epitafia
     Szwedzkimi śladami w Polsce (22) - Byli i są wśród nas
     Szwedzkimi śladami w Polsce (20) - Biskupi wygnańcy
     Szwedzkimi śladami w Polsce (19) - Pod murami częstochowy c.d.
     Szwedzkimi śladami w Polsce (18) - Pod murami częstochowy
     Szwedzkimi śladami w Polsce (17) - Kupiec z Kungsgatan 12
     Szwedzkimi śladami w Polsce (16) - Com sobie ułożył...
     Szwedzkimi śladami w Polsce (15) - Ogniem i piórkiem
     Szwedzkimi śladami w Polsce (14) - Żona generała matka Polaka
     Szwedzkimi śladami w Polsce (13) - Władca trzech królestw
     Szwedzkimi śladami w Polsce (12) - Lekarze i ułani
     Szwedzkimi śladami w Polsce (11) - Przetrwały tylko monety
     Szwedzkimi śladami w Polsce (10) - Warmińskie Ateny
     Szwedzkimi śladami w Polsce (9) - Przy polskim dworze
     Szwedzkimi śladami w Polsce (8) - W służbie króla i Gdańska
     Szwedzkimi śladami w Polsce (7) - Trzy pogrzeby królewny Anny
     Szwedzkimi śladami w Polsce (6) - Szwedzka królewna na poznańskim tronie
     Szwedzkimi śladami w Polsce (5) - Polskie losy hrabiów von Engeström
     Szwedzkimi śladami w Polsce (4) - Puckie państewko Karola VIII
     Szwedzkimi śladami w Polsce (3) - Chronić przed fałszywymi naukami
     Szwedzkimi śladami w Polsce (2) - Opinogóra, Marylka i Karol XV
 









Firma zatrudni (Bandhagen )
Mycie okien (Stockholm)
Szukam do pracy. (Stockholm )
DAM PRACE / SPRZATANIE (Ödeshög)
Pracownik lesny ( röjning) (FAGERSTA)
zatrudnie , (Tanumshede)
Sprzątanie (Stockholm )
Röjare-Huggare (Sundsvall)
Więcej





Ugglegränd o jednej z najkrótszych uliczek w Sztokholmie.
Agnes na szwedzkiej ziemi
Szwecja o smaku lukrecji czyli spotkanie w bibliotece Morenowej.
Agnes na szwedzkiej ziemi
Kristineberg slott – piękny pałacyk z Kungsholmen.
Agnes na szwedzkiej ziemi
Firma Sprzątająca
Polka w Szwecji
Moja historia cz.5
Polka w Szwecji
Przygoda z malowaniem
Polka w Szwecji
Nowe szwedzkie słowa 2023 - nyord
Szwecjoblog - blog o Szwecji


Odwiedza nas 24 gości
oraz 1 użytkowników.


Sklepy Budowlane
Kolejny Polak ofiara szwedzkiego multikulti
Szwedzki „wstyd przed lataniem” napędza renesans podróży koleją
Katarzyna Tubylewicz: W Sztokholmie to, gdzie mieszkasz, zaskakująco dużo mówi o tym, kim jesteś
Migracja przemebluje Szwecję. Rosną notowania skrajnej prawicy
Szwedka, która wybrała Szczecin - Zaczęłam odczuwać, że to już nie jest mój kraj
Emigracja dała mi siłę i niezależność myślenia










© Copyright 2000-2024 PoloniaInfoNa górę strony