
Magdalena Kaczanowska: Zaskoczona jesteś wygraną, czy spodziewałaś się tego?
Anna Roehring: Nie spodziewałam się. Domyślałam się, że było tych głosów dość dużo, bo wszyscy moi znajomi i w Polsce i tu jak tylko się dowiedzieli o wyborach, to mówili, że będą na mnie głosować. Ale nigdy nie myślałam, że wygram.
MK: A skąd pochodzisz i jak długo mieszkasz w Szwecji.
AR: Pochodzę z Gdyni, w Szwecji mieszkam 9 miesięcy.
MK: A co spowodowało, że przyjechałaś do Szwecji?
AR: To długa historia. Szwecja bardzo mi się podoba i jeździłam tu na każde wakacje. Poznawałam kraj, ludzi, mentalność i wszystko po kolei. I zdarzyło się pewnego pięknego dnia, że spotkałam tu moją miłość. Czekaliśmy półtora roku dopóki nie skończę studiów, i jak skończyłam studia, to przyjechałam tutaj. W lutym dokładnie.
MK: A co studiowałaś?
AR: Ekonomię i rachunkowość, 5 lat. W Sopocie i Holandii.
MK: A jakie masz plany na przyszłość?
AR: Na początku chciałabym się dobrze nauczyć szwedzkiego, na szczęście już się przygotowywałam w Polsce, więc dość dobrze mi to idzie. Później oczywiście pracować w swoim zawodzie. To jest już w toku, więc mam nadzieję, że jakoś się rozwinie sytuacja.
MK: W maju było referendum w sprawie przystąpienia Polski do Unii Europejskiej, co uważasz o tej sprawie?
AR: Byłam już tutaj i głosowałam za przystąpieniem Polski do Unii. Chcę, żeby Polska weszła do Unii, żebyśmy mieli równe szanse.
MK: A porównując Szwecję z Polską, co Ci się bardziej podoba w Szwecji, a co mniej?
AR: W Szwecji podoba mi się generalnie organizacja tego kraju. Od początku wiadomo co się dzieje, do kogo się zwrócić i w jakim toku wszystkie procesy się odbywają. W Polsce tego nie ma, jest wielki chaos, wielka biurokracja i nie wiadomo co się dzieje. Tu nie podoba mi się chyba jednak mentalność Szwedów. Nie mówię tu o mężczyznach, tylko ogólnie, i Szwedów i Szwedek. Ich oschłość, oziębłość... jednak Polacy mają ciepłą mentalność... ciepłe serca poprostu. Tego tu nie ma i tego mi brakuje.
MK: A odwrotnie, co bardziej podoba Ci się w Polsce, a co mniej?
AR: Badzo podoba mi się natura Polaków. Nie podoba mi się nasz rasizm i nieprzystosowanie do międzynarodowego myślenia.
MK: A bardzo tęsknisz.
AR: Bardzo. Niby to tylko 9 miesięcy, ale strasznie tęsknię. Za mamą, za rodziną, za wszystkimi moimi przyjaciółmi.
MK: Co byś u siebie zmieniła, a z czego jesteś zadowolona?
AR: Trudno powiedzieć, ja właściwie nie mam żadnych problemów... Tu jak jestem w Szwecji, to jest taka bardziej... niepewność siebie. Przez brak języka. Znam angielski, ale to nie wszystko, potrzeba szwedzkiego, żeby zdobyć pracę i w ogóle funkcjonować w Szwecji. W Polsce wszystko mogłam załatwić, a tutaj nie. To mi najbardziej przeszkadza.
MK: Czy używasz na codzień komputera i internetu?
AR: Aż głupio się przyznać ale nie mogę żyć bez internetu i codziennie muszę zajrzeć, czy jest jakieś słowo od znajomego, czy jest coś nowego na internecie... niestety (śmiech).
MK: A słyszałaś wcześniej o PoloniaInfo?
AR: Tak. Jeszcze mieszkając w Polsce. Szukałam znajomości, możliwości nauki języka, śledziłam co się dzieje w Sztokholmie, jakie tu jest polskie życie kulturalne.
MK: Dziękuję bardzo i jeszcze raz gratuluję.
|