Podium wyścigu w Sala: 1. Mariusz Różański, 2. Johan Skog, 3. Martin Krus. Fot. Marcin Brzezinka
Gokartowy Puchar Polonii Szwedzkiej odwiedził wybudowany jesienią 2011 tor gokartowy Sala Racing Park, położony nieco ponad 100 km na północ od Sztokholmu. Tor ma około 1000 metrów długości, jest kręty i szybki. Na terenie toru odbywała się wystawa amerykańskich klasycznych aut i motocykli, na którą zawodnicy Pucharu mieli wraz z osobami towarzyszącymi bezpłatny wstęp.
Wystawa amerykańskich klasyków. Fot. Marcin Brzezinka
Gokarty dostępne na torze Sala Racing Park są nietypowe. Mają dwa silniki, po jednym na każde tylne koło i większą niż zazwyczaj moc, 13 KM. Niestety, są wysłużone, o czym zawodnicy przekonali się podczas treningu na tydzień przed zawodami. Okazało się wtedy, że różnice sięgały w ekstremalnych przypadkach nawet sekundy na okrążeniu.
W oczekiwaniu na swoją kolej. Fot. Bartłomiej Piwoński
Z tego powodu do wyścigu wycofano najbardziej różniące się gokarty oraz rozszerzono zawody o dodatkową, trzecią rundę kwalifikacyjną. Trzy rundy – każda innym gokartem – maksymalnie wyrównały szanse. Niestety, pech i tak odegrał w tym wyścigu znaczącą rolę, bo gokarty się psuły.
Elektryczne gokarty
Obsługa toru w Sala zdaje sobie sprawę ze stanu technicznego swoich gokartów i na poczekaniu je reperuje. Często też wymienia opony: przednie co tydzień, a tylne co dwa tygodnie. Orientacyjny koszt jednej przedniej opony to 150 kr, a tylnej 250 kr. Dla kilkunastu gokartów są to dość pokaźne koszty. Na dłuższą metę lepszą opcją jest zakup nowych gokartów – co ma nastąpić w przyszłym roku. Być może będą to gokarty elektryczne – byłby to pierwszy tor z takimi gokartami w środkowej Szwecji.
Start do kwalifikacji. Fot. Bartłomiej Piwoński
Kwalifikacje z czasem 39,531 s wygrał Robert Ulmański, drugi był Marcin Brzezinka 39,726 s, a trzeci Johan Skog 39,750 s. Czwartego Martina Krusa obsługa toru wykluczyła z udziału w finale z powodu niebezpiecznej jazdy w depo. Po interwencji organizatorów GPPS, karę cofnięto i Martin stanął do finału z czwartego miejsca. Miał wielkie szczęście – inaczej straciłby szanse na podium w klasyfikacji generalnej.
Walka w finale C. Fot. Bartłomiej Piwoński
Szczęśliwie też, deszcz spadł w środku finałów, a nie w połowie kwalifikacji. Mogłoby się wtedy okazać, że do finału A dostaliby się wyłącznie najsłabsi zawodnicy, jadący zawsze jako pierwsi. Czasy okrążeń na mokrym pogorszyły się bowiem o ponad 10 sekund, a więc aż o jedną czwartą!
Pech i rozstrzygnięcia
W losowaniu gokartów do finału A największe szczęście wydawali się mieć Ulmański i Skog. To oni dostali w finale A najszybsze gokarty. Niestety, gokart Ulmańskiego już w finale B zaczął przerywać. Wymiana świec nie pomogła – silnik wciąż przerywał i Robert już na starcie spadł z pierwszej na ostatnią, dziewiątą pozycję, kończąc wyścig dopiero na ósmej.
Losowanie gokartów do finałów. Fot. Alina Skog
Johan Skog popełnił błąd obracając się na mokrej nawierzchni, ale szybki gokart pozwolił mu na odrobienie wielu pozycji i ukończenie wyścigu na drugim miejscu. Trzeci dojechał Martin Krus, który po błędzie popełnionym przez prowadzącego Brzezinkę, wyszedł na prowadzenie, które stracił na ostatnim okrążeniu. Brzezinka stracił drugą pozycję po dwóch najechaniach, w wyniku których spadł na sam koniec stawki. Odrobił dwie pozycje i dojechał siódmy.
Start finału A na mokrej nawierzchni. Fot. Alina Skog
Świetnie pojechał Artur Masłowski, kończąc wyścig poza podium (czwarty) tylko dlatego, że został wywieziony w opony przez Martina Krusa. Duża ilość najechań była głównie spowodowana mokrą nawierzchnią i różnicami pomiędzy gokartami. Organizator postanowił nie przyznawać żadnych kar.
Jeden punkt dzieli pierwsze trzy miejsca
Mariusz Różański wygrał drugi wyścig w tym sezonie, wychodząc z trzeciego na pierwsze miejsce klasyfikacji generalnej (115 pkt). Drugi Johan Skog ma tyle samo punktów, ale jedno zwycięstwo. Martin Krus ma 114 punktów i spadł na niezagrożoną trzecią pozycję.
Finał A. Fot. Alina Skog
Splot wydarzeń w Sala pozbawił Ulmańskiego i Brzezinki szans na walkę o trzecie miejsce w ostatnim wyścigu. Mimo, że Krus nie pojedzie w wyścigu finałowym, to czwarty Robert Ulmański nie zagrozi mu już nawet jeśli wygra wyścig w Södertälje – zabrakłoby mu wtedy dwóch punktów.
10 miejsc z nagrodami
Walka o mistrzostwo GPPS rozstrzygnie się więc podczas wyścigu finałowego 29 września pomiędzy Różańskim i Skogiem. W zeszłym roku Puchar wygrał Skog przed Różańskim, czy teraz będzie odwrotnie? Różański wydaje się być w tym roku w lepszej formie, pobił nawet rekord toru w Järfälla. Walka obywać się będzie także na dalszych miejscach, bo premiowane nagrodami rzeczowymi jest w tym roku aż 10 miejsc! Rozstrzygnięcie GPPS w sobotę 29 września na torze Tuvängen Ring w Södertälje – zapraszamy!
Film Martina Krusa z finału A. Start z 4 pozycji i wyjście na 2 na starcie. Wyprzedzenie Brzezinki i wyjście na pierwszą pozycję w 4:55. Utrata prowadzenia w 10:30. Wywiezienie Artura Masłowskiego w opony 10:44.
Film Marcina Brzezinki z finału A. Wyjście na pierwszą pozycję na starcie. Krus wyprzedza w 5:03. Obrót 360 stopni w wyniku najechania przez Cezarego Bławata w 6:12. W 9:04 Skog wyprzedza z prawej, Różański po zewnętrznej z lewej. Obrót spowodowany przez Adama Miętusa w 9:18.
Gokartowy Puchar Polonii Szwedzkiej 2012 to cykl sześciu amatorskich zawodów gokartowych na wynajmowanych gokartach, organizowany w środkowej Szwecji pod auspicjami klubu gokartowego PolKart przy Związku Polaków w Sztokholmie, przy współpracy z firmą Brzezinka Consulting AB. Sponsorzy to Kongres Polaków w Szwecji, firma Dåderman Bygg & Badrum oraz portal PoloniaInfo.se. Kalendarz sezonu i inne informacje dostępne na stronie Pucharu: gpps.raceit.se