|
| 2001.02.14
|
W sobotę 3 lutego 2001 roku w Instytucie Polskim w Sztokholmie, odbył się koncert JAZZ ENTERTAINMENT - Jazzująca historia Jolanty Borusiewicz. Wystąpili Jolanta Borusiewicz i Les Jar Group w składzie: Leszek Jarmuła, Janusz Słotwiński, Tony Juracka i Rafael Sida.
|
Sylwetka Jolanty Borusiewicz
Jej karierę określano jako błyskawiczną. Początek to sukces w ogólnopolskim konkursie SZUKAMY MŁODYCH TALENTÓW i nawiązanie pierwszej współpracy z krakowskim zespołem Jazz Band Ball, z którym odbyła pierwsze podróże i sukcesy zagraniczne. Wkrótce dała się poznać publiczności i krytyce jako ktoś wyjątkowo wartościowy w polskiej piosence.
Rok 1968 i 1969 potwierdził to prawdziwą lawiną nagród w kraju, jak i zagranicą. Trzy nagrody na Międzynarodowym Festiwalu w Soczi, nagroda w Rostoku, Opolu, Specjalna nagroda ZAKRU za interpretacje piosenki Hej, dzień się budzi, Sopot, Coupe musicale d’Europe w Innsbrucku.
Występowała w teatrze Wagabunda, z którym odbyła liczne tourné zagraniczne. Mało kto wie, że występowała z wybitnymi muzykami polskiego jazzu jak: J. Muniakiem, W. Nahornym, M. Urbaniakiem. Jej występy telewizyjne, sukcesy na telewizyjnych giełdach piosenki, jak udział w popularnym serialu telewizyjnym Spotkanie z Balladą z Jerzym Stuhrem, stwarzały jej coraz to większe pole do popisu i możliwości do tak różnorodnego repertuaru z jakim Jola zawsze zdobywała uznanie krytyków i publiczności.
I oto w momencie, kiedy znajduje się już wśród najlepszych, najpopularniejszych, Jolanta Borusiewicz rozpoczyna studia na Uniwersytecie Jagiellońskim i wycofuje się z czynnej działalności piosenkarskiej. Po skończonych studiach już jako magister pedagog pod nazwiskiem Widegren, jako że wyszła za mąż za Szweda, robi karierę, ale tym razem pedagogiczną w Szwecji.
Jednak "stare ciągoty" do śpiewania i muzyki wzrastały z latami. I oto pierwszy raz w 1995 r. "objawiła się" (bo tak o niej pisała prasa szwedzka) dla publiczności sztokholmskiej. Zawojowała jak dawniej publiczność swą niesamowitą muzykalnością, temperamentem scenicznym, silnym głosem w kontraście z dalej drobną, dziewczęcą sylwetką.
Wiele lat przerwy dla piosenkarki mimo sukcesów to z reguły wymazanie jej z pamięci publiczności. Czy tak jest w wypadku Joli? Tych, którzy ją pamiętają, ucieszy z pewnością jej powrót. Dziś współpracuje z Leszkiem Jarmułą, wspaniałym gitarzystą, wynalazcą i konstruktorem 9-strunowej gitary (Grand Guitar), kompozytorem i aranżerem.
Zdjęcia pochodzą z archiwum domowego Joli Borusiewicz
|
|