Odwiedzin 37780348
Dziś 671
Piątek 19 kwietnia 2024

 
 

Szwedzkimi śladami w Polsce (7) - Trzy pogrzeby królewny Anny

 
 

Tekst: Michał Haykowski

4/1995
 

Rzadko można powiedzieć, że odbyły się trzy pogrzeby jednej osoby. Tak właśnie zdarzyło się w wypadku królewny szwedzkiej, Anny Waza i to zdarzyło się w Polsce.

Pierwszy odbył się w Brodnicy. Tu królewna zmarła 6 lutego 1625 r. Dokładnie nie wiadomo gdzie był jej grobowiec. Według jednych wersji w miejscowym kościele, według innych w kaplicy na miejscowym zamku, w specjalnie wzniesionym budynku a nawet na miejskim cmentarzu. To ostatnie jest jednak mało prawdopodobne. Zmarła była córką króla Szwecji, Jana III i siostrą króla Polski, Zygmunta III a członków rodzin królewskich nie chowano na zwykłych cmentarzach. Ale dlaczego Anny nie pochowano wśród grobów królewskich w Katedrze Wawelskiej?

Anna Waza była luteranką. Na pogrzeb inowierca na Wawelu nie chciał się zgodzić biskup krakowski. Zygmunt III, który się o to starał nie potrafił go przekonać do ustępstw. Potem wybuchła wojna ze Szwecją, następnie z Moskwą i Turcją. Króla pochłonęły inne problemy. Ze strzępów zachowanych źródeł wiadomo tylko, że brodnicki pogrzeb szwedzkiej królewny był bardzo skromny. Nie wynikało to wyłącznie z powściągliwości luterańskiej liturgii ale chyba z tego, że traktowano go jako tymczasowy. Na grobowcu umieszczono inskrypcję łacińską mówiącą min "Zrodzona z najdostojniejszych... mimo, że wytrwała w religii odwróconej od katolickiej, a jednak nie była (jej) wroga."

Na drugi pogrzeb bardziej okazały i godny osoby królewskiego rodu trzeba było czekać jedenaście lat. Urządził go ciotce król Władysław IV. Uroczystość odbyła się w Toruniu 16 lipca 1636 r. Jako miejsce grobowca wybrano, luterańską wówczas, największą świątynię miasta, Kościół Najświętszej Marii Panny. W imieniu króla występowali podczas uroczystości wojewoda wileński Krzysztof Radziwiłł, starosta sztumski Zygmunt Guldenstern (pochodzący ze szwedzkiego arystokratycznego rodu Guldenstierna osiadłego w Polsce) oraz starosta libiszowski Andrzej Rej (wnuk sławnego pisarza Mikołaja Reja, jego potomek jest obecnie ambasadorem USA w Polsce). Wszyscy oni byli protestantami a pogrzeb zgromadził przedstawicieli religii reformowanej z całego kraju. Wśród nich Potockich, Leszczyńskich, Ostrorogów. Byli też goście zagraniczni, piastowscy książęta Legnicy oraz Brzegu i niemiecki książę Anhaltu. W sumie kilka tysięcy uczestników.

Uroczystość stała się jak gdyby manifestacją inowierców polskich przeciwko rosnącej nietolerancji i kontrreformacji. Trumnę królewny złożono w krypcie nakrytej marmurowym sarkofagiem. Wyobraża on leżącą postać zmarłej. Sarkofag ten prawdopodobnie zamówiony w Holandii, przypomina nieco sarkofag matki Anny, Katarzyny Jagiellonki w katedrze w Uppsali. Władysław IV jak i jego ojciec używał tytułu króla Polski i Szwecji. Podobnie jak Zygmunt III miał nadzieję na odzyskanie tronu sztokholmskiego. Chciał więc ze wszystkich sił przedstawić się miń Szwedom jako władca tolerancyjny. Stąd, po za względami uczuciowymi i rodzinnymi, Władysław bardzo lubił Annę, królewska decyzja o zorganizowaniu uroczystego pogrzebu. Wiele wskazuje na to, że przygotowywano go w pośpiechu i nie dopatrzono wszystkich spraw. Nie umieszczono np. na sarkofagu łacińskiej inskrypcji informującej czyj jest to grób i czym się zmarła wyróżniała. Takiej jak ta, która choćby zdobiła tymczasowy grób Anny w Brodnicy. Umieszczając herb Szwecji na portalu zdobiącym niszę, w której stoi sarkofag popełniono błąd. Na herbowej tarczy umieszczono coprawda trzy korony ale w odwróconej kolejności. Pojedyncza korona na górze, dwie korony pod spodem itp.

Kilka lat później bo w 1645 za królewską zgodą odbyła się w Toruniu kolejna uroczystość mająca świadczyć o religijnej tolerancji władcy. Było to tzw. Colloquium Charitativum czyli Braterska Rozmowa. Spotkanie przedstawicieli katolików, luteranów i kalwinistów z całej Europy, które w wyniku dyskusji miało doprowadzić do ponownej jedności między Kościołami. Próba jak wiadomo nieudana ale świadcząca, że Polska tamtej epoki była rzeczywiście jednym z najbardziej tolerancyjnych państw Europy.

350 rocznica Colloquium przypadała w tym roku i postanowiono to wydarzenie przypomnieć, organizując sesję z udziałem reprezentantów różnych wyznań oraz naukowców. Ze strony szwedzkiej uczestniczyli w niej min. biskup Uppsali Tord Harlin, dyrektor Muzeum Historycznego Ulf Erik Hagberg, i wiceprezes Akademii Literatury i Historii Sven Lundkvist, który wygłosił referat poświęcony Annie Waza.

Zbieg okoliczności sprawił, że w trakcie prac konserwatorskich w kościele NMP, który jest obecnie świątynią katolicką otwarto w 1994 r. grobowiec królewny szwedzkiej. Okazało się, że został on w przeszłości wielokrotnie splądrowany. Zniknęły nie tylko kosztowności, z którymi Annę chowano ale nawet cynowa trumna. Wiele wskazuje na to, że grobowiec obrabowano pierwszy raz gdy Toruń zajęli w 1655 r., podczas "potopu", rodacy zmarłej. Wskazywałby na to fakt, że w jednym z archiwów szwedzkich przechowywany jest dokument mówiący o trofeum przywiezionym z Polski jakim była bransoletka z herbem rodu Wazów i monogramem królewny. Dodatkowo odnaleziony szkielet Anny pozbawiony był kiści prawego przedramienia. Rabuś widać zabrał bransoletkę razem z całą kością nie mogąc sobie poradzić w grobowcu z zsunięciem jej z ręki zmarłej. Potem plądrowano grób w czasie, wojen napoleońskich i w latach późniejszych o czym np. świadczą zgubione przez złodziei monety z 1821 r czy gazeta z 1903 r.

Zaraz po otwarciu grobu polska prasa podała sensacyjną wiadomość, że królewna była garbata i miała dwa metry wzrostu. Jest to oczywiście bzdura. Szczątki Anny Waza poddano dokładnym badaniom antropologicznym na Uniwersytecie Toruńskim. Kierował nimi dr. Andrzej Florkowski. Zastosowano przy tym najnowocześniejsze metody włącznie z badaniami DNA. I co się okazało. Anna cierpiała na bardzo rzadką chorobę. Jest to samoistne wgniecenie podstawy czaszki. Wada genetyczna powstająca w okresie, życia płodowego objawiająca się rosnącymi z czasem bólami głowy, nudnościami, depresjami psychicznymi, podwójnym widzeniem, dolegliwościami serca i wątroby. Najbardziej dotkliwe są bóle głowy i kręgosłupa wywoływane zwiększającym się w miarę upływu lat skrzywieniem prowadzącym nawet do skoliozy. W chwili śmierci królewna miała 57 lat i bardzo już zaawansowaną chorobę. Choroba ta tłumaczy min. zachowania Anny za życia. Rozmawiający z nią kiedyś nuncjusz papieski Francesco Simonetta zanotował, że gdy zaczął namawiać ją na przejście na wiarę katolicką, królewna nagle przerwała rozmowę i wyszła "...bo coś się jej stało, bo poczuła ból głowy". Nuncjusz interpretuje to w sposób zgodny z czasami, w których żył. Gdy zaczyna się z nią dyskutować sprawy prawdziwej wiary "...w głowie pojawiają się jej jakieś szatańskie myśli".

W 1994 i 1995 r. przeprowadzono gruntowną konserwację grobowca i sarkofagu Anny Waza. Dokonano tego min. dzięki finansowemu wsparciu Fundacji Gustava VI Adolfa na rzecz szwedzkiej kultury. Jest to fundacja, której przewodniczy król Karol XVI Gustav. Nową miedzianą trumnę ufundowała sztokholmska Livrustkammaren. Można było wówczas zorganizować kolejny, trzeci już pogrzeb szwedzkiej królewny. Miał on charakter ekumeniczny tzn. uczestniczyli w nim zarówno przedstawiciele duchowieństwa luterańskiego jak i katolickiego. Odbył się on ostatniego dnia sesji naukowej, poświęconej rocznicy Colloquium Charitativum. Uroczystości żałobne prowadzili wspólnie biskup toruński Andrzej Suski i biskup uppsalski Tord Harlin. Szwecję reprezentowali przedstawiciele dyplomatyczni. Spodziewano się początkowo obecności kogoś z członków szwedzkiej królewskiej rodziny lecz, jak podano oficjalnie, inne obowiązki stanęły na przeszkodzie przyjazdu. Nieoficjalnie wiadomo, że siostra króla księżniczka Christina wyrażała żal, że nie mogła pojechać do Torunia.

Pogrzeb odbył się 15 października 1995 r. W 370 lat po pierwszym pochówku w Brodnicy.
 

Michał Haykowski
Polonia (4/1995)



Artykuły w temacie

  Szwedzkimi śladami w Polsce
     Szwedzkimi śladami w Polsce (31)* - Między Szwecją, Śląskiem i Jasną Górą
     Szwedzkimi śladami w Polsce (30) - Wokół kołobrzeskiej kolegiaty
     Szwedzkimi śladami w Polsce (29) - Szwedzi z ulicy Jana z Kolna
     Szwedzkimi śladami w Polsce (28) - Wojny, królowie, kościoły
     Szwedzkimi śladami w Polsce (27) - Tytoń w Golubiu ukwap w Tatrach
     Szwedzkimi śladami w Polsce (26) - Ze snopkiem w herbie
     Szwedzkimi śladami w Polsce (25) - W Przemyślu i w okolicach
     Szwedzkimi śladami w Polsce (24) - Opowieści, legendy, fakty
     Szwedzkimi śladami w Polsce (23) - Gdańskie epitafia
     Szwedzkimi śladami w Polsce (22) - Byli i są wśród nas
     Szwedzkimi śladami w Polsce (21) - Baldachim królowej
     Szwedzkimi śladami w Polsce (20) - Biskupi wygnańcy
     Szwedzkimi śladami w Polsce (19) - Pod murami częstochowy c.d.
     Szwedzkimi śladami w Polsce (18) - Pod murami częstochowy
     Szwedzkimi śladami w Polsce (17) - Kupiec z Kungsgatan 12
     Szwedzkimi śladami w Polsce (16) - Com sobie ułożył...
     Szwedzkimi śladami w Polsce (15) - Ogniem i piórkiem
     Szwedzkimi śladami w Polsce (14) - Żona generała matka Polaka
     Szwedzkimi śladami w Polsce (13) - Władca trzech królestw
     Szwedzkimi śladami w Polsce (12) - Lekarze i ułani
     Szwedzkimi śladami w Polsce (11) - Przetrwały tylko monety
     Szwedzkimi śladami w Polsce (10) - Warmińskie Ateny
     Szwedzkimi śladami w Polsce (9) - Przy polskim dworze
     Szwedzkimi śladami w Polsce (8) - W służbie króla i Gdańska
     Szwedzkimi śladami w Polsce (6) - Szwedzka królewna na poznańskim tronie
     Szwedzkimi śladami w Polsce (5) - Polskie losy hrabiów von Engeström
     Szwedzkimi śladami w Polsce (4) - Puckie państewko Karola VIII
     Szwedzkimi śladami w Polsce (3) - Chronić przed fałszywymi naukami
     Szwedzkimi śladami w Polsce (2) - Opinogóra, Marylka i Karol XV
 









Brukarstwo (Täby)
Praca dla ogólno budowlańca (Skåne)
BLACHARZ, LAKIERNIK (SKOGAS)
mechanik samochodowy (SKOGAS)
Firma sprzątająca (Helsingborg)
Firma sprzątająca (Malmö,Lund, Ystad, Sjöbo i okolice)
Brukarzy, Pracy ziemne (UPPSALA)
Firma sprzatajaca (Åkersberga)
Więcej





Szwecja o smaku lukrecji czyli spotkanie w bibliotece Morenowej.
Agnes na szwedzkiej ziemi
Kristineberg slott – piękny pałacyk z Kungsholmen.
Agnes na szwedzkiej ziemi
Firma Sprzątająca
Polka w Szwecji
Muzeum tramwajów w Malmköping.
Agnes na szwedzkiej ziemi
Moja historia cz.5
Polka w Szwecji
Przygoda z malowaniem
Polka w Szwecji
Nowe szwedzkie słowa 2023 - nyord
Szwecjoblog - blog o Szwecji


Odwiedza nas 4 gości
oraz 0 użytkowników.


TEMU
Szwedzki „wstyd przed lataniem” napędza renesans podróży koleją
Katarzyna Tubylewicz: W Sztokholmie to, gdzie mieszkasz, zaskakująco dużo mówi o tym, kim jesteś
Migracja przemebluje Szwecję. Rosną notowania skrajnej prawicy
Szwedka, która wybrała Szczecin - Zaczęłam odczuwać, że to już nie jest mój kraj
Emigracja dała mi siłę i niezależność myślenia










© Copyright 2000-2024 PoloniaInfoNa górę strony