 Organizatorki projektu Polen.edu. Od lewej: Kristin Lindberg, Alicja Rogalska i Anna Tomaszewska.
W dniach od 1 do 4 lutego, w budynku Uniwersytetu Sztokholmskiego, na samym środku głównego korytarza, można było skonsumować śniadanie wraz z polskimi studentami, zobaczyć polską z krwi i kości "babcię klozetową" oraz wysłać osobisty list pocztą butelkową do nieznanych studentów w Polsce.
Wszystko to było częścią promocji młodej polskiej kultury w ramach projektu Polen.edu. Projekt zorganizowany został przez trzy młode studentki: Kristin Lindberg (studentkę Uniwersytetu Sztokholmskiego), Annę Tomaszewską (studentkę animacji społeczno - kulturalnej na Uniwersytecie Śląskim w Cieszynie, stypendystkę programu Erasmus na Uniwersytecie Sztokholmskim) oraz Alicję Rogalską (studentkę kulturoznawstwa Uniwersytetu Warszawskiego, również stypendystkę programu Erasmus na Uniwersytecie Sztokholmskim).
 "Wyślij list w butelce do studenta w Polsce"

W projekcie brało udział około 20 studentów z Polski - z Uniwersytetu Śląskiego w Cieszynie, Akademii Sztuk Pięknych z Poznania oraz Uniwersytetu Warszawskiego. Prowadzili oni warsztaty, wykłady i performanse oraz wystawiali swoje prace: m.in. fotografie, filmy i instalacje. Wszystko to odbywało się na terenie Uniwersytetu Sztokholmskiego, a polscy studenci gorąco angażowali tych miejscowych do aktywnego poznawania młodej polskiej kultury.

Całość zakończył t.zw. finissage, na którym można było obejrzeć efekty warsztatów, bliżej zapoznać się z organizatorkami i autorami prac oraz skosztować polskich potraw. Ale to jeszcze nie koniec. Wieczorem, w studenckim lokalu Gula Villan odbyła się fantastyczna impreza o tematyce polskiej.

Na dobry początek, odbył się koncert rockowy w wykonaniu młodego warszawskiego zespołu The Car Is On Fire, a następnie zaczęła się prawdziwie polska impreza z polską muzyką, swojskim poczęstunkiem i polskim piwem! Szwedzi byli zachwyceni, polscy studenci (i tutejsi i tamtejsi) jeszcze bardziej, a długa kolejka przed Gula Villan wskazywała na to, że impreza była udana (zresztą redakcja PoloniaInfo znalazła się na imprezie w pełnym składzie, a to dobry znak).
Projekt oficjalnie się zakończył o koło 3 w nocy, a organizatorzy z uśmiechem na twarzy mogli w końcu wypocząć po stresujących tygodniach pełnych przygotowań.
|