Próba przepłynięcia Bałtyku kajakiem z Trelleborga do Szczecina, o której pisaliśmy wcześniej, zbliża się z każdym dniem. Jedyna zmiana to skład ekipy, w której miejsce kajakarza Piotra Tomczyka zastąpił Andrzej Golgin.
Na życzenie ekipy informujemy, że ani żadne dramaty na Bałtyku nie miały miejsca ani też nikt w stanie ciężkim nie wylądował w szpitalu.
Próba pokonania Bałtyku odbędzie się w dniach 23-25 czerwca 2007r. W maju kajakarze zaczęli treningi. Pływają po morzu, Zalewie Szczecińskim, rzekach. Do tego siłownia, biegi, jazda na rowerze... Muszą się zgrać, stanowić jedną całość. Na morzu, mimo asekuracji, będą mogli liczyć tylko na siebie.
Kajakarze startują ze Szwecji, wiec potrzebują naszego wsparcia - duchowego i finansowego. Dlatego też ten apel do wszystkich rodaków w Szwecji, a w szczególności w okolicach Trelleborga.
Pomimo gotowego planu podroży, jest nadal kilka niedociągnięć, brak sprzętu i noclegu.
Co na dzień dzisiejszy jest Wam najbardziej potrzebne, aby wyprawa odbyła się pomyślnie?
Brakuje nam GPS (ta dobra wersja, nie podstawowy model - z możliwością wgrania map Bałtyku) - to pozwoli nam określić nasze położenie w przypadku gdyby nasza asekuracja (jacht TYTAN) utracił z nami kontakt.
Musimy zakupić lornetkę wodoszczelną, specjalne wodoszczelne latarki czołowe do pływania w nocy, radiopławę - która pokaże naszą pozycję w przypadku dryfowania po morzu, żywność liofilizowaną, radiotelefon UKF, krótko mówiąc staramy się pozyskać (mimo naszych dużych nakładów) jeszcze pieniądze w granicach 8-9 tyś zł.
W jaki sposób Polacy mieszkający w Szwecji mogą wesprzeć Wasza wyprawę?
Nie mamy gdzie przenocować w Trelleborgu, a nie chcemy spać na asekurującym nas jachcie, czy pod namiotem - bo nie wyśpimy się przed wypłynięciem w morze. Jeśli nasi rodacy przenocowaliby nas bylibyśmy wdzięczni. Liczymy się też z tym, że możemy czekać kilka dni na sprzyjającą pogodę. Gdzie wtedy nocować?
Jakie jest teraz Wasze największe marzenie?
Jakie jest teraz nasze największe marzenie? - spotkać ludzi życzliwych, pełnych przyjaźni i zrozumienia. My nie bijemy żadnego rekordu, nie żeglujemy po sławę i pieniądze, my tylko chcemy zrealizować nasze marzenia. Wspiera nas wielu przyjaciół i tylko to się liczy, wszystko inne przeminie. To dzięki przyjaźni i życzliwości wielu osób ta wyprawa jest realizowana.
Będziemy śledzili wyprawę i liczymy na wsparcie Polonii z Trelleborga i okolic.
Można też bezpośrednio kontaktować się z kajakarzem Piotrem Owczarskim na e-mail: powczarski@tstd.pl
Zaproszenie dla żeglarzy polonijnych i szwedzkich (skandynawskich) aby z nami wyruszyli w morze do Świnoujścia.
Jest już oficjalna strona internetowa wyprawy.
|
