Ten sezon letni będzie bogaty w imprezy żeglarskie. Odbędą się regaty organizowane przez szczecińskie kluby i Zachodniopomorski Okręgowy Związek Żeglarski.
Od 5 lipca do 7 sierpnia będą odbywały się Regaty "The Tall Ship's Races", które zakończą się w Szczecinie. W ten cykl imprez wpisana jest wyprawa, której celem będzie przepłynięcie kajakiem Bałtyku ze Szwecji do Polski. Do pokonania będzie 300 kilometrowa trasa Trelleborg - Świnoujście - Szczecin. Ta próba pokonania Bałtyku odbędzie się w dniach 23-25 czerwca 2007 r. Jest to pierwsza próba przepłynięcia kajakiem przez środek morza, ze Szwecji do Polski. Imprezie patronuje Prezydent Miasta Szczecina, Zachodniopomorski Okręgowy Związek Żeglarski, „Kurier Szczeciński”, „Głos Szczeciński” i Polskie Radio Szczecin. Sponsorami są Unity Line, Zarząd Portu Szczecin–Świnoujście, Fundacja Pro Publico Mare.
Pomysł przepłynięcia Bałtyku kajakiem narodził się podczas moich rejsów „Darem Szczecina” z kpt. Markiem Fryczem. W czasie naszych letnich rejsów z młodzieżą dopływaliśmy do pięknych miejsc, które podziwialiśmy z kilkukilometrowej odległości. Tak było na Rugii, Hidensee i wyspach duńskich. Stąd pomysł przepłynięcia Bałtyku inaczej. Żyjemy w bliskich sobie krajach, w jednej zjednoczonej Europie. Żeglarstwo i kajakarstwo morskie łączy nas, nasze pasje wodne. Pozwala przeżyć spotkanie z morzem, z jego pięknem, bezkresem i siłą. Jest to spotkanie z doskonałością, Absolutem, czymś czego nie można zapomnieć.
Na wiosnę 2006 roku zacząłem przygotowywać wyprawę. Dołączył do mnie mój kolega, fotografik i kajakarz - Piotr Tomczyk (adn. red.:w wyniku nieplanowanych wydarzeń i nagonki prasowej z wyprawy wycofał się Piotr Tomczyk. Na jego miejsce wszedł kajakarz Andrzej Golgin).Zaczęły się próby i treningi.
Trzeba było sprowadzić z Włoch specjalny kajak morski, sprzęt i przygotować się do próby zmierzenia się z morzem. Obliczyłem, że pokonanie tej odległości zajmie około trzy doby, z czego dwie na pełnym morzu. Ta część Bałtyku jest przecięta liniami żeglugowymi, pływa tam dużo promów, statków i kutrów rybackich.
Nasza przygoda rozpocznie się w Świnoujściu. Prom Unity Line zabierze kajak oraz uczestników wyprawy - Piotra Owczarskiego i Piotra Tomczyka do Trelleborga. Port ten, jest jednym z największych portów promowych i przewozów ro-ro w Szwecji. Rocznie obsługuje ponad 2 miliony pasażerów i jest uznawany za główny węzeł komunikacyjny łączący Skandynawię z Europą Środkową.
W marcu 2007 r. Unity Line otworzyła połączenie promowe, z tym dynamicznie rozwijającym się portem.
W tym czasie wyruszy ze Szczecina do Trelleborga grupa jachtów towarzyszących, które popłyną trasą promu, na drugą stronę Bałtyku. W Trelleborgu obie grupy spotkają się.
Głównym jachtem asekurującym wyprawę będzie s/y „Tytan” z Harcerskiego Ośrodka Morskiego w Szczecinie, czarterowany w ramach Szczecińskiego Programu Edukacji Morskiej Dzieci i Młodzieży. Do wspólnego przepłynięcia morza chcemy zaprosić żeglarzy Szwedzkich i Duńskich.
23 czerwca, o świcie, zwodujemy kajak i wyjdziemy w morze, za nami wypłyną jachty. „Tytan” dowodzony przez kpt. Władysława Kijowskiego, wraz z młodzieżową załogą popłynie w odległości około kilometra za kajakiem. Obierzemy kurs na Przylądek Arkona i klify Rugii. Pierwszy 100 kilometrowy odcinek z Trelleborga w kierunku wyspy Rugii, będzie najtrudniejszy do pokonania. Rozstrzygnie o powodzeniu wyprawy. Będziemy musieli zmierzyć się z otwartym morzem, falami i uważać na kursujące tam promy oraz statki oceaniczne. Musimy ten odcinek pokonać w czasie 16 godzin i pod wieczór dotrzeć w okolice Rugii, na wysokość przylądka Kap Arkona. Wyspę miniemy w odległości kilku mil, po prawej burcie. Przyjdzie zmierzch i zmęczenie, spróbujemy postawić żagiel, a kajak zostanie oświetlony światłami pozycyjnymi.
Po minięciu Kap Arkona rozpoczniemy żeglowanie wzdłuż niemieckich wybrzeży. Popłyniemy na żaglu. Gdyby jednak były przeciwne wiatry, będziemy musieli wiosłować dalej. Nie możemy pozwolić na niekontrolowany dryf łodzi. Miniemy Sassnitz, naszym drogowskazem będzie światło świnoujskiej latarni. Jeden z nas będzie sternikiem, drugi odpocznie. W połowie nocy zmienimy się. Rano złożymy żagiel i dopłyniemy do Świnoujścia. Tam nastąpi spotkanie z żeglarzami i odpoczynek.
Po południu ponownie zwodujemy kajak. Ten ostatni około 90-cio kilometrowy odcinek pokonamy sami bez asekuracji. Popłyniemy Świną i dalej przez wody Zalewu Szczecińskiego. Żegluga będzie przebiegała w nocy, wzdłuż toru wodnego do ujścia Odry. Nad ranem miniemy Trzebież. 25 czerwca, około godziny 12 dopłyniemy do Wałów Chrobrego w Szczecinie. Tam nastąpi zakończenie wyprawy.
Przed nami treningi przygotowujące wyprawę i żeglowanie po morzu. Musimy przepłynąć kilkaset kilometrów, również w nocy. Bierzemy pod uwagę różne sytuacje awaryjne, w tym i wywrotki, wejście do kajaka na morzu i wypompowywanie wody z łodzi. Będziemy zaopatrzeni w sprzęt ratowniczy i sygnalizacyjny. Koszty wprawy sięgają już wielu tysięcy złotych, a pełen koszt zamknie się sumą około 20 tysięcy zł.
Próbujemy pozyskać sponsorów tego wyczynowego przepłynięcia Bałtyku, ułatwi to nam organizację wyprawy i umożliwi jej sfinalizowanie. Musieliśmy zakupić: kajak morski, lekkie - specjalne wiosła morskie z włókna węglowego, fartuchy wodoodporne, komplety kajakarskie - wodoodporna kurtka, spodnie, buty, rękawiczki kajakarskie, pompowaną poduszkę (paddle float) do wchodzenia na morzu do kajaka, pompę nożną i ręczną do wylewania wody, mapnik, kamizelki ratunkowe, busolę, lampy sygnalizacyjne - źródło światła, flary sygnalizacyjne, rzutkę, apteczkę, worki kajakowe wodoodporne i inny sprzęt.
Przed nami zakup żagla, GPS, radiotelefonu UKF, sprzętu ratunkowego (radiopławy, pirotechniki), żywności liofilizowana, To pozwoli nam, w przypadku zagubienia się asekuracji przetrwać na morzu i dopłynąć do lądu.
Patronat
Patronat nad „Szczecińską Wyprawą Kajakową Szwecja-Polska Bałtyk 2007”, jako imprezą towarzyszącą regatom „The Tall Ships’ Races 2007” mają: Prezydent Miasta Szczecina, Zachodniopomorski Okręgowy Związek Żeglarski, „Kurier Szczeciński”, „Głos Szczeciński” i Polskie Radio Szczecin.
Sponsorzy
Unity Line (przewiezie nas wraz z kajakiem niodpłatnie do Trelleborga), Zarząd Portu Szczecin–Świnoujście, Fundacja Pro Publico Mare. (firmy poważne, ale udało nam się pozyskać od nich zaledwie 2 tysiące złotych)
Plan wyprawy
Trasa: Trelleborg – Szczecin, przepłyniemy ponad 300 km (165 Mm). Do tej pory, jak nam wiadomo, nikomu nie udało się przepłynąć kajakiem Bałtyku wszerz, z północy na południe, otwartym morzem. Będzie to pierwsze przepłynięcie kajakiem ze Szwecji do Polski.
Termin wyprawy
23-25 czerwca 2007.
22.06.2007 przepłyniemy promem Unity Line do Szwecji (Trelleborg), o świcie 23(przy założeniu, że będzie stan morza do 4 B) wypłyniemy do Polski.
Jacht (jachty) asekuracyjny wyjdzie z nami w morze. Będzie płynął w odpowiedniej odległości. Po 16 godz. będziemy na wysokości Kap Arkona (Rugia).
Przyjdzie noc, zapalimy światła pozycyjne, postawimy żagiel i weźmiemy
kurs na Świnoujście. O świcie powinniśmy być przed Heringsdorf, położymy żagiel i zaczniemy wiosłować. Ok godziny 12-15 wpłyniemy do Świnoujścia. Tam odpoczniemy. Po południu popłyniemy dalej do Szczecina. Następnego dnia ok. południa dopłyniemy do Wałów Chrobrego. W ciągu pierwszej doby pokonamy 200 km, w ciągu 3 dni przepłyniemy 300 km.
Sprzęt
Popłyniemy dwuosobowym kajakiem morskim z polietylenu firmy Rainbow - wykonany we Włoszech, sprowadzony poprzez Holandię do Szczecina w lipcu 2006
Typ kajaka:ATLANTIS
długość: 540 cm
szerokość: 64
waga: 36 kg
żagiel: składany firmy Prion (2,2 m2), którego można użyć tylko przy wiarach pełnych
Asekuracja
Na etapie Trelleborg – Świnoujście, będzie asekurowana przez jacht pełnomorski „Tytan”, czarterowany z Harcerskiego Ośrodka Morskiego, Będzie to rejs szkoleniowy z laureatami Szczecińskiego Programu Edukacji Morskiej, realizowanego przez Zachodniopomorski Okręgowy Związek Żeglarski.
|
