Odwiedzin 37804532
Dziś 856
Piątek 26 kwietnia 2024

 
 

Kinoteka wystartowała

 
 

Tekst: Agnieszka Stachowiak
Foto: Michał Dzieciaszek

2010.09.24
 


Stefan Ingvarsson prowadzi rozmowę z Andrzejem Bartem, autorem scenariusza do filmu "Rewers". Fot. Michał Dzieciaszek

W 2009 roku Instytut Polski w Sztokholmie we współpracy ze szwedzkimi i polskimi partnerami zainaugurował nowy sztokholmski festiwal filmów polskich: Kinoteka Stockholm. Jest to szwedzka wersja odbywającego się już od dziewięciu lat festiwalu w Londynie.

Pierwsza sztokholmska edycja festiwalu cieszyła się dużym zainteresowaniem, więc w tym roku Instytut Polski po raz kolejny postanowił umożliwić szwedzkiej i polonijnej publiczności zapoznanie się z polską twórczością filmową, zarówno tą najnowszą jak i klasyką polskiego kina. Podobnie jak w ubiegłym roku PoloniaInfo objęła patronat medialny nad festiwalem.


Lampka wina na otwarcie festiwalu. Fot. Michał Dzieciaszek

Druga edycja festiwalu Kinoteka Stockholm wystartowała w poniedziałek 13 września br. w kinie Sture na Birger Jarlsgatan w centrum Sztokholmu. Przybyli na otwarcie goście zostali powitani lampką wina oraz małym poczęstunkiem. W holu było słychać gwar polsko-szwedzkich rozmów, a sala kinowa wypełniła się po brzegi widzami w różnym wieku.

Festiwal otworzył film „Rewers” w reżyserii Borysa Lankosza w oparciu o scenariusz Andrzeja Barta. „Rewers” to czarna komedia o czasach stalinowskich w Polsce. W filmie można zobaczyć kreacje między innymi Krystyny Jandy, Agaty Buzek i Marcina Dorocińskiego. Film został nagrodzony Złotym Lwem na festiwalu filmowym w Gdyni. Po zakończeniu pokazu na sali rozległy się gromkie brawa. Udało mi się zamienić parę słów z jedną z uczestniczek festiwalu, która doskonale pamięta czasy pokazane w filmie. Stwierdziła ona, że film jest bardzo wyrazisty i doskonale oddaje ciężkie i trudne czasy poprzez czarny humor.


Gorące dyskusje w foayer. Fot. Michał Dzieciaszek

Po filmie Stefan Ingvarsson poprowadził ciekawą rozmowę z autorem scenariusza – Andrzejem Bartem. Była to jedna z rzadkich możliwości posłuchania pisarza i zarazem scenarzysty, gdyż niechętnie udziela on wywiadów. Podczas spotkania powiedział, że wynika to z jego podejścia do sztuki. Bart uważa, że jest ono trochę staroświeckie, ale stoi na stanowisku, że dzieło jest ważniejsze od autora, bo to ono zostaje, gdy autor odejdzie. Dlatego też Bart uważa, że dzieło powinno bronić się samo, a autor powinien stać w jego cieniu.

Jako ciekawostkę dotyczącą filmu usłyszeliśmy anegdotę związaną z obsadzeniem roli babci – jednej z 3 głównych ról kobiecych w filmie. Borys Lankosz zaproponował ją jednej z najbardziej uznanych polskich aktorek, która jednak odmówiła zagrania tej roli. Po premierowym pokazie podeszła ona do reżysera i powiedziała, że odmowa zagrania w jego filmie była jej największą porażką artystyczną w życiu, i że od tej pory w ciemno przyjmuje wszystkie jego propozycje.


Andrzej Bart. Fot. Michał Dzieciaszek

Zdaniem Ingvarssona odwaga scenariusza objawia się w scenie, w której na Powązkach zostaje zapalona świeczka, za bohatera, którego nie było, a wręcz można powiedzieć, że za fałszywego bohatera. Bart odnosząc się do tego stwierdzenia uznał, że często w rodzinach, w których nie ma ojca jest on wybielany, by dać dziecku nadzieję, że jego rodzic był wspaniałym człowiekiem.

W ramach festiwalu odbywa się także retrospekcja filmów światowej sławy polskiej reżyserki Agnieszki Holland. Do tej pory można było zobaczyć między innymi takie filmy jak: „Wieczór u Abdona” czy „Oliwier Oliwier”. Natomiast w najbliższą środę, czyli 29 września, po pokazie filmu „Kopia Mistrza” odbędzie się spotkanie z reżyserką. W czwartek następnego dnia weźmie ona zaś udział w seminarium poświęconym współczesnemu filmowi szwedzkiemu i polskiemu.


Agnieszka Holland. Fot. Joanna Helander

W programie festiwalu ułożonym przez znanego polskiego krytyka filmowego, dziennikarza Gazety Wyborczej, Pawła Felisa, znalazło się kilka z najciekawszych polskich filmów zrealizowanych w 2009 roku. „Wszystko co kocham” i „Dom zły” ukażą nam dwie perspektywy patrzenia na Polskę czasów PRL-u.

„Wszystko co kocham”, polski kandydat do Oscara w kategorii "najlepszy film nieanglojęzyczny", to jeden z głośniejszych polskich filmów ubiegłego roku, w którym Jacek Borcuch patrzy na PRL oczyma nastolatka. Bohater Borcucha jest pełen młodzieńczej energii i zachłanności na życie, dla którego centrum świata stanowi założony z kumplami zespół punkowy; który chce spotykać się z dziewczyną, a musi dotrzeć do granicy, za którą nie ma złudzeń i gdzie czeka rzeczywistość niekoniecznie beznadziejna. Natomiast „Dom zły” Wojciecha Smarzowskiego przedstawia polską historię oglądaną z perspektywy małej wioski. Pokazuje rzeczywistość, na jaką nie chcemy patrzeć, a reżyser pokazując naturalizm wydarzeń dąży do tego, by raczej wstrząsnąć widzem, niż go pokrzepić.


Kadr z filmu "Wszystko co kocham"

„Jestem Twój” to z kolei film o nas – współczesnych – rozpiętych między skrajnościami. Mariusz Grzegorzek zrealizował swój film w oparciu o sztukę teatralną Judith Thomphson, której bohaterowie, tak jak w filmie Grzegorzka żyją w świecie niekończącej się gry.

Ponadto w ramach festiwalu będzie można zobaczyć jeszcze dwa filmy krótkometrażowe. Pierwszy to „Ciemnego pokoju nie trzeba się bać” w reż. Kuby Czekaja. Jest to historia strażnika więziennego, który zdegradowany w pracy nie potrafi poradzić sobie z nową sytuacją. Drugi, „Królik po berlińsku”, to niby-dokument Bartka Konopki, który został nominowany w 2010 roku do Oscara. Przedstawia on w sposób ironiczny i przekorny historię powstawania i obalaniu muru berlińskiego widzianą oczyma królików.


Kadr z filmu "Dom zły"

Odbędą się także spotkania z reżyserami Bartkiem Konopką i Mariuszem Grzegorzkiem oraz krytykiem filmowym Mariuszem Frukaczem, a w niedzielę 10 października po pokazie filmu „Las”, zainteresowane osoby będą mogły uczestniczyć w śniadaniu filmowym z Piotrem Dumałą.

Szczegółowy program festiwalu dostępny jest na stronie: www.kinoteka.se
 

Agnieszka Stachowiak
Foto: Michał Dzieciaszek
PoloniaInfo (2010.09.24)



 






Dam Pracę (Värmdö )
Praca (Södertälje)
Praca od zaraz (Uddevalla)
firma sprzątającą poszukuje pracownika od zaraz (Sztokholm)
Dołącz do grona fachowców remontujących łazienki (Täby)
Pracownik återvinningscentral (Sztokholm)
Praca- sprzątanie (Tyresö )
Praca dla operatora koparki (Stockholm)
Więcej





Ugglegränd o jednej z najkrótszych uliczek w Sztokholmie.
Agnes na szwedzkiej ziemi
Szwecja o smaku lukrecji czyli spotkanie w bibliotece Morenowej.
Agnes na szwedzkiej ziemi
Kristineberg slott – piękny pałacyk z Kungsholmen.
Agnes na szwedzkiej ziemi
Firma Sprzątająca
Polka w Szwecji
Moja historia cz.5
Polka w Szwecji
Przygoda z malowaniem
Polka w Szwecji
Nowe szwedzkie słowa 2023 - nyord
Szwecjoblog - blog o Szwecji


Odwiedza nas 4 gości
oraz 0 użytkowników.


nie uczciwi pracodawcy
Szwedzki „wstyd przed lataniem” napędza renesans podróży koleją
Katarzyna Tubylewicz: W Sztokholmie to, gdzie mieszkasz, zaskakująco dużo mówi o tym, kim jesteś
Migracja przemebluje Szwecję. Rosną notowania skrajnej prawicy
Szwedka, która wybrała Szczecin - Zaczęłam odczuwać, że to już nie jest mój kraj
Emigracja dała mi siłę i niezależność myślenia










© Copyright 2000-2024 PoloniaInfoNa górę strony