Autor | na jakich tablicach lepiej jezdzic (PL lub SE) ? |
M82 Stockholm
Wpisów: 286 Od: 2007-11-01
| 2008-10-15 17:11 Jestem ciekaw waszych opinii na ten temat. Kiedy mieszkam tutaj na stele i rowniez tu chce kupic auto, to co jest leprze? Zarejestrowac je tutaj czy przerejestrowac na polskie blachy?
Mam tu na mysli dosc drogi utrzymanie auta w Szwecji (podatek roczny, ubezpieczenie i przeglad)
Ale moze sa jakies plusy posiadanie auta zarejestrowanego tutaj a o ktorych nie wiem?!
z gory dziei za rady. |
| |
mabr racetown
Wpisów: 7792 Od: 2000-09-08
| 2008-10-15 18:54 O jednym plusie ewidentnie nie wiesz: legalność.
Mieszkając tutaj możesz jeździć tym samym autem tylko rok, potem musisz je przerejestrować na szwedzkie numery. To i tak długo, bo w Niemczech jest to pół roku. |
| |
M82 Stockholm
Wpisów: 286 Od: 2007-11-01
| 2008-10-15 19:11 Tez myslalem o tym i cos slyszalem na ten temat. Tylko jak to sie ma do sytuacji kiedy mam tu wielu znajomych na stale i od kilku lat jezdza na polskich blachach. Kontrole policji nic nie wnosza nowego. hmmm No ale jest to dosc wazna sprawa (tak mi sie wydaje) |
| |
mabr racetown
Wpisów: 7792 Od: 2000-09-08
| 2008-10-15 19:22 Ja patrzę na to tak: niektórzy podkradają różne rzeczy w sklepach i im się udaje, ale nie znaczy to przecież że jest to legalne.
Dla odmiany jeden duży plus polskich tablic:
na nich nie obchodzą cię te śmieszne opłaty za wjazd i wyjazd do/ze Sztokhilmu - płacą je tylko frajerzy na szwedzkich numerach |
| |
Pauollo
Wpisów: 30 Od: 2008-08-24
| 2008-10-16 22:35 Wydaje się, że to martwy przepis. Jeżdzę autem na polskich numerach ponad rok. Nikt nie zarejestrował mojego wjazdu tym samochodem więc jak może egzekwować ten przepisowy rok? |
| |
M82 Stockholm
Wpisów: 286 Od: 2007-11-01
| 2008-10-17 06:02 tez mnie to interesuje?! |
| |
karolina68 Warszawa
Wpisów: 13478 Od: 2004-03-02
| 2008-10-17 12:32 to pewnie prawda, ale jak ktos mial wypadek na polskich numerach, to jeszcze nigdy do konca nie opisal jak sie skonczyla sprawa. Wniosek nasuwa sie sam, ze nie ma problemu jak nie ma wypadku. Problemy zaczynaja síe w sytuacjach nieprzewidywalnych.
Skoro macie ubezpieczenie z PL, to pewnie wiecie jak sie wasz ubezpieczyciel zaapatruje na to, co sie stanie jak sie wyda ,ze nie byl to urlop zagranica a pobyt.
Nie piszac o tym ,ze wedlug przepisow majac meldunek w SE powinnisie sie wymeldowac z PL. Jak sie ma meldunek do rejestracji samochodu w PL tego nie wiem, ale skoro jest rejonizacja, to chyba nieprawnie macie porejestrowane te samochody w PL, bo nie powinnisie miec tam meldunku.
Takie maslo maslane, ale problemy zaczynaja sie dopiero jak sie cos stanie na drodze, czego Wam bardzo nie zycze.
|
| |
iza Sztokholm
Wpisów: 23425 Od: 2000-09-11
| 2008-10-17 12:44 Dokladnie tak, karolina!
A i przeglad auta na polskich tablicach trzeba robic w Polsce. |
| |
j23
Wpisów: 3544 Od: 2000-09-15
| 2008-10-17 12:51 Byly juz podobne tematy.
Np. ten choc chodzilo tu o sytuacje odwrotna tzn. jazda w Polsce na szw. numerach:
http://www.poloniainfo.se/ forum/temat.php?temat=17678 |
| |
M82 Stockholm
Wpisów: 286 Od: 2007-11-01
| 2008-10-17 14:06 [Wpis wykasowany przez Moderatora (iza) Zanim napiszesz, przeczytaj regulamin] |
| |
iza Sztokholm
Wpisów: 23425 Od: 2000-09-11
| 2008-10-17 14:36 M82- przeraza mnie to co piszesz!
przeciez kazde auto musi miec przeglad raz w roku!
i nie chodzi mi wcale o emisje CO2!
Tylko o to, ze Twoje np. niesprawne hamulce moga zabic wiele osob!
|
| |
M82 Stockholm
Wpisów: 286 Od: 2007-11-01
| 2008-10-17 16:53 ja jezdze zawsze sprawnym autem tylko twierdze ze nie jest problem zalatwic pieczatke.i nie lekaj sie tak! |
| |
M82 Stockholm
Wpisów: 286 Od: 2007-11-01
| 2008-10-17 17:15 Iza sadzisz ze jesli nie mowi sie o problemie i bedziesz go kasowac to go nie ma?? Taka jest prawda ze sie zalatwia na lewo takie sprawy jesli TRZEBA! I nie znaczy to ze mamy nie sprawne hamulce
|
| |
bolek1970 PZU
Wpisów: 11503 Od: 2006-07-05
| 2008-10-17 17:47 Bawi, mie ten temat. Jeszcze 2 lata temu Iza sama sie chwalila Fiatem UNO, na polskich numerach...
Ogolnie coraz to mniej na tym forum wolno napisac, no coz taka jest cena podtrzymywania 'dobrego obrazu polonii'... |
| |
M82 Stockholm
Wpisów: 286 Od: 2007-11-01
| 2008-10-17 17:56 dla zainteresowanych w mojej skasowanej wypowiedzi napisalem ze przeglad w Polsce nie jest problemem! |
| |
karolina68 Warszawa
Wpisów: 13478 Od: 2004-03-02
| 2008-10-17 17:56 ejjj, Bolek temat wcale nie jest taki zabawny, bo konsekwencje wcale nie sa zabawne ,jezlei wpadnie sie pod samochod,i potem dupa z pieniedzmi na rehabiliacje bo ubezpieczalnia sprawcy nie zgadza sie wyplate.
Poza tym M82 ma racje, dopoki w PL wszystko ma swoja cene i ktos sie nie boi, ze pojdzie siedziec jak samochod z niesprawnymi hamulcami kogos zabije, to wystarczy tylko posmarowac. Pewnie w SE tez sa rozne jednostki. Ale skala zjawiska wydaje sie mniejsza. Bo ten co pobil moze pojsc siedziec za dopuszczenie niesprawnego samochodu do ruchu. |
| |
bolek1970 PZU
Wpisów: 11503 Od: 2006-07-05
| 2008-10-17 18:01 Naprawde uwazacie, ze auta w Szwecji sa w dobrym stanie technicznym ?
To wlasnie dlatego przegladu mamy tu co roku, bo tyle gratow i trupow jezdzi po tych drogach.
Przeglady, to tak naprawde dowcip, chociaz specjalnosc diagnostow, to sprawdzanie rdzy na slupkach i chwala im za to !
Pamietam jak znajomy mial pekniete sprezyny tylnie, no i co ? Powiedzialem mu, aby obciazyl tyl i gowno sie diagnosci szwedzcy dopatrzyli... |
| |
karolina68 Warszawa
Wpisów: 13478 Od: 2004-03-02
| 2008-10-17 18:14 Pamietam jak znajomy mial pekniete sprezyny tylnie, no i co ? Powiedzialem mu, aby obciazyl tyl i gowno sie diagnosci szwedzcy dopatrzyli...'
i co zabil sie tym samochodem??? |
| |
bolek1970 PZU
Wpisów: 11503 Od: 2006-07-05
| 2008-10-17 18:22 Zyje, a diagnosta dalej pracuje... |
| |
M82 Stockholm
Wpisów: 286 Od: 2007-11-01
| 2008-10-17 18:35 Temat zeszedł troszke na zla storne hehe kupuje auto i chcialem znac wasza opinie czy lepiej na szwedzkich czy polskich blachach. Mialem wiele za polskimi ale argument nielegelnosci i ewetualnych problemow podczas nieoczekiwanego zdazenia drogowego, przemowily do mnie. Temat przegladu jest troszke nie w ta strone ale to wszystko poszlo od oburzenia sie Izy ehh |
| |
bolek1970 PZU
Wpisów: 11503 Od: 2006-07-05
| 2008-10-17 18:41 Na powaznie mowiac, to taki Ci doradze.
Nie ma sensu jezdzic napolskich numerach, jesli tu masz zamiar zostac na dluzej. Rachunek jest prosty, bo zbierasz punkty na swoje ubezpieczenie i w razie problemow traktowany jestes na rownych prawach itd... W brew pozorom Szwecja, to troche odizolowany kraj i jak cos sie stanie z cudzoziemce, to nieiwle osob wie , jak dzialac itd. Klopoty moga byc, ale to nie regula...
Natomiast nie winie za jazde na polskich numerach, ludzi, ktorzy nie wiaza przyszlosci z tym krajem...
To tyle... |
| |
mabr racetown
Wpisów: 7792 Od: 2000-09-08
| 2008-10-17 22:22 > Bawi, mie ten temat. Jeszcze 2 lata temu Iza
> sama sie chwalila Fiatem UNO, na polskich numerach...
Sam się sobą zabawiasz
Bo to Uno nigdy nie było na polskich numerach.
BTW, w dalszym ciągu jeździ i jest w b. dobrym stanie- przechodzi obowiązkowy przegląd rok za rokiem.
Więc uważam że w Szwecji auta może i są stare,
ale tak: w dobrym stanie technicznym.
> Naprawde uwazacie, ze auta w Szwecji sa w dobrym
> stanie technicznym ?
Była jakiś czas temu taka unijna akcja sprawdzania ciśnienia w kołach. Prosta rzecz, a decydująca m.in. o drodze hamowania. I co?
Dokładnych liczb nie pamiętam, ale mniej więcej było tak, że w Szwecji 25% kierowców miało złe ciśnienie, a w Polsce odwrotnie- 25% miało dobre
Jeśli z tak prostą i darmową rzeczą jest tak źle, to można sobie wyobrazić jak jest z utrzymaniem dobrego stanu technicznego, który przecież darmo nie jest. |
| |
mabr racetown
Wpisów: 7792 Od: 2000-09-08
| 2008-10-17 22:24 Aha, zapomniałem napisać że to Uno przechodzi przegląd bynajmniej nie polską cwaniacką metodą. Chyba co najmniej jedno pokolenie musi wymrzeć, żeby cwaniactwo się skończyło. Na szczęście młodzi w Polsce coraz częściej się nim brzydzą. |
| |
bolek1970 PZU
Wpisów: 11503 Od: 2006-07-05
| 2008-10-17 22:51 I po cholere sie musisz tu Polka dowartosciowywac ? Mowimy o Szwecji...
Co do Uno, to niech sie Iza wypowie, a jak nie mialem racji, to ja przeprosze, a nie Ciebie... |
| |
bolek1970 PZU
Wpisów: 11503 Od: 2006-07-05
| 2008-10-17 23:02 Moze mi sie cos z tym maluchem pomylulo, ale pare lat temu tak spiewaliscie : http://www.poloniainfo.se/ forum/temat.php?temat=8256 |
| |
ulaczka Sztokholm/Warszawa
Wpisów: 1942 Od: 2000-09-04
| 2008-10-17 23:28 bolek bo madry Polak po szkodzie... moze w ciagu tych kilku lat ten teoretyczny woz mial wypadek w Szwecji i... klapa?
Z cala pewnoscia zas iza nie pisala o swoim samochodzie nigdy never, tylko o tym, co by zrobila gdyby byla w takiej sytuacji i co robia jej znajomi.
Poza tym czlowiek nie krowa i sie zmienia |
| |
iza Sztokholm
Wpisów: 23425 Od: 2000-09-11
| 2008-10-18 00:22 bolek1970: "Jeszcze 2 lata temu Iza sama sie chwalila Fiatem UNO, na polskich numerach..."
chyba z kims mnie pomyliles, bo ja NIGDY nie mialam auta na polskich blachach! |
| |
bolek1970 PZU
Wpisów: 11503 Od: 2006-07-05
| 2008-10-18 07:40 Iza, przepraszam ! Bylem w bledzie !
Nadal sadze, ze temat 'polskich blach', jest marginalny i troche wyolbrzymiony.
Co do bezpieczenstwa i diagnostyki, to w oczywiscty sposob nie ma watpliwosci, ze kontrola techniczna zawsze powinnna byc przeprowadzona konsekwentnie zarowno w Polsce, jak i w Szwecji.
|
| |
true
Wpisów: 6017 Od: 2006-09-05
| 2008-10-18 08:05 Dokładnych liczb nie pamiętam, ale mniej więcej było tak, że w Szwecji 25% kierowców miało złe ciśnienie, a w Polsce odwrotnie- 25% miało dobre
Tak Mabr. Zapewne aby mieć dobre ciśnienie w Szwecji wystarczy podjechać na stację, najlepiej na statoil
Kiedyś przed wyjazdem do PL dmuchnąłem 2,3 bara. Dojechałem do Polski i coś mi nie pasowało, rzucało mnie na koleinach, auto źle się prowadziło. Podjechałem do znajomego aby mi sprawdził te opony. Okazało się, że szwedzki automat nabił mi prawie 3 bary |
| |
true
Wpisów: 6017 Od: 2006-09-05
| 2008-10-18 08:15 Wydaje mi się, że najbliżej realnego oszacowania problemu była Karolina. Sam jeździłem 2 lata na polskich blachach ale założenie było takie, że to będą tylko 2 lata. Nikt się nigdy do mnie nie przyczepił ale fakt jest taki, że zawsze się zastanawiałem co będzie w przypadku stłuczki Udało się.
Dla kogoś kto się tutaj zamierza osiedlić jest na pewno coś takiego jak okres przejściowy, wtedy z powodów nazwijmy to delikatnie sentymentalnych, można chcieć jeździć na polskich blachach. Potem będzie to coraz bardziej upierdliwe. |
| |
technics
Wpisów: 581 Od: 2006-10-08
| 2008-10-18 10:45 true . dokladnie tak jak piszesz ja tez jezdzilem 2 lata na polskich nr , do szwedzkich warunkow przeba sie przyzwczaic .
p.s mozna jezdzic autem na szwedzkich nr i tez nie placic za wjazdy do miasta . wystarczy auto ekologiczne . jest coraz wiecej dostepnych modeli . |
| |
true
Wpisów: 6017 Od: 2006-09-05
| 2008-10-18 11:03 wystarczy auto ekologiczne . jest coraz wiecej dostepnych modeli.
Te auta sa ekologiczne dopoki dziala w nich bateria. Gdy bateria sie zepsuje, nikt nie bedzie inwestowal w nowe ogniwa. Zlom bedzie trafial na Ukraine lub do Rosji. Tam dozyja spokojnej starosci, a baterie litowe zostana zdeponowane w zapomnianej sztolni, zaraz obok beczek z uranem. |
| |
technics
Wpisów: 581 Od: 2006-10-08
| 2008-10-18 13:30 true . nie myslalem o takim aucie o jakim mowisz . pisalem o autach na etanol . nie ma w nich zadnych ogniw , tym bardziej reaktorow |
| |
mabr racetown
Wpisów: 7792 Od: 2000-09-08
| 2008-10-19 13:52 Tylko że tak naprawdę, auta na etanol smrodzą więcej niż zwyczajne. I cóż z tego, że te paliwa są "odnawialne", skoro ludziom szkodzą bardziej? |
| |
technics
Wpisów: 581 Od: 2006-10-08
| 2008-10-19 17:07 mabr ja wiem ze co ja napisze o swoim aucie na etanol ty zaraz piszesz ze smrodzi . po pierwsze od kad zaczelo sie robic zimno zaczalem jezdzic tylko na benzynie pozatym teraz bardzo potaniala oplaca sie bardziej niez etanol . Nie bede tu przytaczal wykresow tabelek artykulow bo to bez sensu . Wiadomym faktem jest to ze srodowiska nie zatruwaja samochody , jezeli ktos uznal ze auto na etanol to auto ekologiczne to dla mnie jest to wiazace . Bo napewno nie zrobil tego Zenek z pod Radomia . Tylko sztab naukowcow .
P.s W porownaniu do mojego mercedesa ktory palil 15 na 100 moj biedny fordzik z wynikiem 6,5 na 100 to naprawde ekologiczne auto no i ma jeszcze katalizator .
|
| |
iza Sztokholm
Wpisów: 23425 Od: 2000-09-11
| 2008-10-19 17:30 bolek: "Moze mi sie cos z tym maluchem pomylilo, ale pare lat temu tak spiewaliscie"
masz racje, JA zmienilam zdanie.
bo co innego jak po szwecji jezdzilo paredziesiat aut na polskich blachach, a co innego jak to jest pare tysiecy... |
| |
mabr racetown
Wpisów: 7792 Od: 2000-09-08
| 2008-10-19 18:23 Technics, tak postanowił sztab polityków, nie naukowców. |
| |
technics
Wpisów: 581 Od: 2006-10-08
| 2008-10-19 19:19 to tez mi wystarcza ... |
| |
true
Wpisów: 6017 Od: 2006-09-05
| 2008-10-19 19:58 Technics. Rozmowa o samochodach ekologicznych jest przysłowiowym "sraniem w banie".
Krótko mówiąc powstanie tyle CO2 ile na stacjach sprzedadzą paliwa, dokładnie tak samo jak to, że samochód spali wszystko to co ma w baku. Lewa strona równania równa się prawej i nie ma to nic wspólnego z ekologią. Chemii oszukać się nie da. |
| |
bolek1970 PZU
Wpisów: 11503 Od: 2006-07-05
| 2008-10-20 08:06 Ja tez zmienilem zdanie !
Wszyscy oprocz mnie powinni jezdzic na szwedzkich numerach. Ja juz za stary jestem na przerejestrowywanie... |
| |
iza Sztokholm
Wpisów: 23425 Od: 2000-09-11
| 2008-10-20 10:14
|
| |
technics
Wpisów: 581 Od: 2006-10-08
| 2008-10-20 17:06 bolek1970 ok pod warunkiem ze nie jezdzisz starym oplem . |
| |
huba Goteborg (Wroclaw)
Wpisów: 74 Od: 2008-01-02
| 2008-12-02 21:38 a co w przypadku jak ktos jezdzi autem do PL 2 razy w roku. tez musi zmieniac blachy na szwedzki czy nie ? |
| |
j23
Wpisów: 3544 Od: 2000-09-15
| 2008-12-03 11:34 Najlepiej zapytaj o to twojego polskiego ubezpieczyciela: jak oni widza ten problem.
Mimo 2 podrozy/rocznie do Polski przez wiekszosc czasu przebywasz w Szwecji, wiec faktycznie zlamales warunki umowy.
Ale do konca to nie wiem, nigdy nie ubezpieczalem auta w PL wiec nie znam sie na polskich przepisach.
Ja na twoim miejscu zadzwonilbym do nich anonimowo. |
| |
huba Goteborg (Wroclaw)
Wpisów: 74 Od: 2008-01-02
| 2008-12-03 18:04 no wlasnie daltego zmienilem ubezpieczyciela.
wczesniej mialem w axie ale u nich jest max 8 tyg za granica. a tam gdzie mam teraz mowia ze dla nich to bez roznicy :=).
a co na to szwedzki prawo ? |
| |
iza Sztokholm
Wpisów: 23425 Od: 2000-09-11
| 2008-12-03 19:27 popatrz na drugi wpis w tym temacie:
"Mieszkając tutaj możesz jeździć tym autem tylko rok, potem musisz je przerejestrować na szwedzkie numery."- tak mowi prawo |
| |
mastahaka
Wpisów: 187 Od: 2006-07-09
| 2008-12-05 11:48 sluchacie, nie ma co sie tutaj wysilac i szukac jakichs kruczkow prawnych. Sam kiedys probowalem rozeznac temat i jazda autem na polskich numerach przy pobycie w Szwecji jest niezgodna z przepisami. Pewnie ze moze sie udac, ze nikt moze nie zauwazy itp, ale fakt faktem pozostaje.
Co do dyskusji o kosztach utrzymania auta i innych niedogodnosciach to mam takie obserwacje:
- ubezpiecznie w SE wcale niekniecznie musi byc drozsze niz w PL. Moje np jest duzo tansze i obejmuje duzo wiecej. Warto to sprawdzic.
- coroczne przeglady w PL. Jak ktos czesto jezdzi to nie problem, ale moze sie zdazyc ze sie nie moze pojechac i co wtedy? Jak ktos bywa w PL raz do roku to to potrafi byc problem. Pamietajcie ze w PL przeglad jest wazny przez rok od ostatniego przegladu, a nie na dany rok.
- jakby sie cos wydazylo i ktos bylby poszkodowany a ubezpieczalnia robilaby szopki to moze byc naprawde problem
- wiecie jak polskie firmy ubezpieczeniowe zalatwiaja sprawy ktore wydarzyly sie za granica? To naprawde potrafi byc niezla jazda. Co zrobicie jak Wam kaza odstawic auto na parking do przyjazdu eksperta ktory oceni szkody, np. za 4 tygodnie? Pomijam juz oczywisty przypadek odholowania auta do PL w celu naprawy. TRzeba po nie potem pojechac itp.
Oczywiscie sa "zalety" jak brak oplat za wjazd do miasta, niektore mandaty mozna zignorowac itp, ale nie wyglupiajmy sie, nie jest to naprawde warte ryzyka. |
| |
iza Sztokholm
Wpisów: 23425 Od: 2000-09-11
| 2008-12-05 11:52 mastahaka, bardzo piekne wylozenie sprawy!
|
| |
mastahaka
Wpisów: 187 Od: 2006-07-09
| 2008-12-05 12:35 dziekuje, tez jestem z siebie dumny.
|
| |
j23
Wpisów: 3544 Od: 2000-09-15
| 2008-12-05 13:38 Mastahaka - dolaczam sie go gratulacji Izy .
Tak wlasnie jest jak to przedstawiles. |
| |
huba Goteborg (Wroclaw)
Wpisów: 74 Od: 2008-01-02
| 2008-12-05 17:38 prawdopodobnie masz bardzo duzo racji.
ale w moim przypadku to tak nie bardzo wiem, jak sie zachowwac. mam aktualnie kontrakt 2+1 wiec mozliwe ze za rok opuszcze szwecji i wybede do innego kraju. nie wiem czy opalaca mi sie przerestrowywac auto na rok czasu a potem znow bawic sie w restrowanie auta w polsce. wole nie myslec czy musze jakies jeszcze podatki placic etc.
co ciekawe pozwolenie na parkowanie auta mam wydane bez wiekszych problemow na polskie blachy ten ich boednparkering czy jakos tak.
|
| |
mabr racetown
Wpisów: 7792 Od: 2000-09-08
| 2008-12-05 18:21 No jeśli w niedalekiej przyszłości będziesz znów musiał rejestrować auto w Polsce- to oczywiście rejestracja w Szwecji jest bez sensu.
Wyjedź do Polski przed upływem roku, zrób wtedy przegląd i po kłopocie. A gdy wrócisz, czas pobytu auta w Szwecji zaczyna się liczyć znów od zera.
Bez przesady z tym ślepym przestrzeganiem przepisów. |
| |
katka
Wpisów: 25 Od: 2008-06-12
| 2009-01-15 20:03 Mastahaka możesz przesłać mi informację na e-maila jaka to firma ubezpieczeniowa?? |
| |
mastahaka
Wpisów: 187 Od: 2006-07-09
| 2009-01-16 15:18 moge nawet tu napisac: w moim przypadku to byl if. ale oczywiscie trzeba posprawdzac, bo to zalezy od duzej ilosci rzeczy (byl jakis watek na ten temat).
|
| |
iza Sztokholm
Wpisów: 23425 Od: 2000-09-11
| 2009-01-16 15:53 ja przenioslam wszystko tu:
http://www.vesta.se/
roznice pare tysiecy kr! |
| |
katka
Wpisów: 25 Od: 2008-06-12
| 2009-01-16 22:26 Bardzo Wam dziękuję i pozdrawiam ) |
| |
mastahaka
Wpisów: 187 Od: 2006-07-09
| 2009-01-19 16:39 jedyny problem jaki mialem w vescie to to ze wymagaja szwedzkiego prawa jazdy...
|
| |
mabr racetown
Wpisów: 7792 Od: 2000-09-08
| 2009-01-19 16:47 Raczej chyba coś nie tak zrozumiałeś? Ja co prawda mam szwedzkie, ale nikt mnie o prawo jazdy w Vesta nie pytał. |
| |
petitka18
Wpisów: 951 Od: 2007-01-20
| 2009-01-19 17:17 ja mam polskie prawko i auto ubezpieczone w vesta,nie bylo zadnych problemow,tylko wystarczylo im przeslac kopie dokumentu |
| |
iza Sztokholm
Wpisów: 23425 Od: 2000-09-11
| 2009-01-19 17:55 a moze ten ktos w Vesta nie wiedzial, ze Polska jest w EU? zdarza sie |
| |
Straszne
Wpisów: 9 Od: 2009-01-31
| 2009-01-31 16:18 Zdecydowanie tablic szwedzkie,jeśli jesteś w Szwecji.Ja niestety tego nie wiedziałam,a czepiaja sie o to szczegolnie w Helsinborgu,kiedy wracam z Danii. Celnicy jak tylko widza polskie rejestracje odrazu zatrzymuja i obszukuja auto. ja 3 razy w m-cu jezdze do Danii i za kazdy razem kiedy wracam mam kontrol. Potrafia przejrzec nawet kosmetyczke.Rozumiem ze od tego sa ale ilez razy mozna sprawdzac ten sam samochod tak dokladnie? Potem pytaja o papiery odnosnie tego , ze polskie rejestracje musza placic podatek drogowy. Jestem w trakcie zalatwiania tych dokumentow. Tyle wolno mi napisac,wiecej nie bede,bo mnie wykasuja.Pozdrawiam |
| |
szary
Wpisów: 13026 Od: 2005-06-02
| 2009-01-31 17:11 ubezpieczalnie wymagaja kopie prawka jak ubezpieczasz auto .. nawet jesli jestes w EU , bo nie miaja takich informacji .. znaczy czy masz prawko
ale nie wszystkie , ale niektore chca wiedziec .. |
| |
mastahaka
Wpisów: 187 Od: 2006-07-09
| 2009-02-02 12:06 jak napisalem, kiedy sie z vesta skontaktowalem to mi powiedzieli, ze na polskie prawko to mi tylko moga trafikförsäkring sprzedac. Oczywiscie, nie rozmawialem z cala Vesta tylko z jakims tam facetem na infolini, wiec oczywiscie mogl nie wiedziec i moze ktos inny juz sprawe lepiej zalatwil. Moze tez cos sie z czasem zmienilo - mooje dane sa sprzed 1.5 roku.
|
| |