17 WRZESIEŃ , BIO STURE, 18.00
Bilety w Bio Sture, 70 kr
Rok produkcji 1981, 92 min.
Premiera: 1987
„To być może najbardziej ponury film, jaki kiedykolwiek powstał. I na pewno jeden z największych” – pisała o „Kobiecie samotnej” amerykańska krytyczka Ama Taubin. Jednocześnie jednak ta historia listonoszki Ireny (Maria Chwalibóg),która samotnie wychowuje synka i poznaje zakompleksionego, kalekiego Jacka (Bogusław Linda), ofiarę wybuchu w kopalni, była nie do przełknięcia dla ówczesnych polskich władz i na osiem lat znalazła się na liście filmów zakazanych.
„Kobieta samotna” wydaje się z pozoru naturalistyczną przypowieścią o sytuacji w komunistycznym kraju, który naiwnych, ale uczciwych i szlachetnych ludzi skazuje na nieustanne upokorzenie i egzystencjalną klęskę. Wybitny film Agnieszki Holland jest jednak znacznie bardziej przekorny i prowokacyjny – choćby dlatego, że pokazuje znaczącą przepaść między euforią „Solidarności”, o której mówił już wtedy cały świat, a sytuacją zwykłych ludzi z prowincji, którzy żyją we wciąż tej samej, jakby zabalsamowanej, brutalnej codzienności.
Film Holland, w którym widać wyraźnie fascynację autorki twórczością Ingmara Bergmana, mimo upływu lat wciąż zachwyca i przeraża wizją człowieka, który jest tylko trybikiem w rękach absurdalnego losu. Człowieka, który uporczywie walczy o godność, ale jego walka naznaczona jest groteskową bezradnością, który próbuje marzyć, nawet jeśli marzenie zmienia się w szaleństwo. Nieprzypadkowy jest tu jednak tytuł – „Kobieta samotna” to również niezwykły film o poszukiwaniu bliskości, bo tylko ona może w „chorym” świecie ocalić. Nawet jeśli dowodem na bliskość i miłość okazuje się – jak we wstrząsającym finale – pozorna przemoc.
Zalogowani użytkownicy mogą tu zobaczyć listę osób, które wybierają się na 'Kobieta samotna' - film Agnieszki Holland - festiwal Kinoteka Stockholm 2010 oraz zadeklarować swoją obecność.