|
Mój dzikus - spektakl Justyny Sieńczyłło aktorki Teatru Powszechnego w Warszawie. Tym razem sztuka o mężczyznach opowiedziana została przez kobietę.
Dodatkowy spektakl!!! Przedstawienie 7 marca zostało już wyprzedane!
Bilety, w cenie 220 kr, są już w sprzedaży w stałych punktach. Jak zwykle można kupić bilety kontaktując się z Elą Jakubicką, tel. 0707 55 21 77,a po wpłaceniu pieniędzy na konto, bilety zostaną wysłane do domu. Szczegółowa informacja na: www.polart.se
O spektaklu...
Ona - Ewelina, zdrobniale Ewelka - wydaje fortunę na serię kremów "przeciwzmarszczkowo-ujędrniająco-nawilżająco-pielęgnujących". Tym samym rujnuje największe marzenie swego mężusia, którego nazywa dzikusem: o zakupie wiertarki udarowej.
Mąż i żona oczyma żony. Oto najkrótsze streszczenie "Mojego dzikusa" -żeńskiej odpowiedzi na męski punkt widzenia przedstawiony w monodramie Emiliana Kamińskiego "W obronie jaskiniowca".
Mój dzikus to monogram w dwóch aktach, w którym aktorka wciela się w postać przeciętnej kobiety, borykającej się z codziennymi problemami, których podstawowym źródłem jest małżonek, tytułowy dzikus. Roztacza ona przed widzem całą paletę barwnych i dowcipnych przykładów na to, że tzw. płeć brzydka wciąż żyje według zasad z epoki jaskiniowej, zmieniając tylko zabawki i narzędzia. Podpowiada też innym paniom, jak sobie z owymi dzikusami radzić, jak ich poskramiać i jakimi sposobami panować nad sytuacją. Nie zdziwi chyba nikogo, że według twórców sztuki najpotężniejsza broń, jaką kobiety dysponują, tkwi nie w rękach, lecz w ustach kobiety. Jest nią oczywiście język, pozwalający na gadanie, ględzenie, gderanie, młócenie jęzorem.
Spektakl nie tylko dla kobiet...
|