|
Film Agnieszki Holland Befrielsen (Aktorzy prowincjonalni)
Telefon kontaktowy do kina 046-30 30 80
Film fabularny, tekst polski, napisy angielskie
Produkcja: Polska
Rok produkcji: 1979
Gatunek: Film psychologiczny, Film obyczajowy
Reżyseria: Agnieszka Holland
Scenariusz: Agnieszka Holland, Witold Zatorski
Zdjęcia: Jacek Petrycki
Scenografia: Bogdan Solle
Muzyka: Andrzej Zarycki
Obsada aktorska: Halina Łabonarska (Anka Malewska, żona Krzysztofa), Tadeusz Huk (Krzysztof Malewski), Iwona Biernacka (asystentka Rysia), Ewa Dałkowska (Krystyna Gazda, przyjaciółka Ani z lat szkolnych), Sława Kwaśniewska (suflerka Malina), Kazimiera Nogajówna (aktorka Hanka), Janina Ordężanka (matka Andrzeja), Krystyna Wachelko-Zaleska (aktorka Daniela), Stefan Burczyk (aktor Andrzej, przyjaciel Krzysztofa), Andrzej Buszewicz (aktor Zygmunt Bielski), Jan Ciecierski (Tadeusz Burski, sąsiad Anki i Krzysztofa), Jerzy Fedorowicz (Michał Sulkiewicz, przyjaciel Krzysztofa ze szkoły teatralnej), Adam Ferency (maszynista Adaś), Bronisław Kassowski (stary aktor), Jerzy Kryszak (aktor "Cynik"), Jerzy Łapiński-Gaździński (aktor Darek), Stanisław Michalski (aktor Antczak), Jerzy Stuhr (recenzent Wojciech Głosowicz), Jerzy Wasiuczyński (dyrektor teatru), Tomasz Zygadło (reżyser Sławomir Szczepan), Barbara Rachwalska (Stasiakowa, sąsiadka Anki i Krzysztofa), Ryszard Kotys (brygadzista Majchrzak), Zbigniew Bielski (maszynista Zawadzki), Marcin Jarnuszkiewicz (scenograf), Andrzej Rozhin (Korbut, dyrektor łódzkiego teatru), Włodzimierz Matuszak (Marek, partner Krystyny), Andrzej Kruczyński (ojciec Krzysztofa), Bogdan Bentyn (nie występuje w czołówce), Andrzej Jurga (aktor Marek As; nie występuje w czołówce), Dorota Pomykała (młoda aktorka; nie występuje w czołówce)
Aktorzy prowincjonalni
Monotonne życie zespołu teatralnego w prowincjonalnym mieście bulwersuje wiadomość o przyjeździe znanego reżysera z Warszawy. Z przygotowanym przez niego przedstawieniem dramatu Wyspiańskiego "Wyzwolenie" zespół ma wystąpić na festiwalu teatrów regionalnych. Główną rolę Konrada otrzymuje najzdolniejszy w zespole - trzydziestoletni Krzysztof. Jest to dla niego życiowa szansa. Niestety, szybko okazuje się, że młody reżyser traktuje pracę w teatrze jako jeden ze szczebli na drodze kariery, że nie ma nic do powiedzenia, a strojąc sztukę w prymitywny "awangardyzm" jednocześnie zaprzepaszcza ideową wymowę dzieła. Krzysztof buntuje się przeciwko temu, ale jest bez szans: jest tylko aktorem i musi grać. Swoje rozterki i rozdrażnienie Krzysztof przenosi na sprawy domowe, narasta również jego poczucie osamotnienia w zespole, z którym pracuje od lat. Żona Krzysztofa, Anka, jest aktorką w teatrze kukiełkowym i praca ta, w której nie umie znaleźć satysfakcji, jest dla niej źródłem ciągłych frustracji. Pogłębia je postawa męża i świadomość wzajemnego oddalania się od siebie. Pomimo rosnącego napięcia w zespole, poważnej awarii na próbie generalnej, w teatrze odbywa się premiera "Wyzwolenia" a później żałosny bankiet. Wszyscy są zadowoleni - zespół, reżyser, redaktor gazety i zaproszeni goście. Krzysztof jednak wie, że nie zagrał roli Konrada tak jak tego pragnął. I tym razem nie udało mu się powiedzieć czegoś istotnego, czegoś od siebie. Anka go w tym utwierdza. Złośliwe informacje reżysera przekreślają jego szansę na otrzymanie interesującej propozycji aktorskiej, rozpada się również małżeństwo. Tak bliscy sobie kiedyś ludzie nie mają już dość siły i chęci, aby się ze sobą porozumieć: Anka odchodzi. Krzysztof próbuje popełnić samobójstwo, zaczyna pić. Zamroczony alkoholem zjawia się w teatrze i oświadcza dyrektorowi, że nie będzie więcej grał Konrada. "Musimy robić coś, co by od nas zależało" - bełkocze słowami Konrada z "Wyzwolenia". Całkowicie załamany przychodzi do Anki na przedstawienie teatru kukiełkowego. Za kulisami dochodzi do pojednania. Ale w pojednaniu tym jest smutek i rezygnacja. "Zobaczysz, wszystko będzie dobrze, przeniesiemy się do innego miasta..." - mówi Anka, sama w to nie wierząc. A Krzysztof odpowiada jej tekstem jednego z najpiękniejszych wierszy Wyspiańskiego: "Chcę, żeby w letni dzień, w upalny letni dzień, przede mną zżęto żytni łan..."
Nagrody filmowe
1979 - Halina Łabonarska Gdynia (do 1986 Gdańsk) (Festiwal Polskich Filmów Fabularnych)-nagroda za pierwszoplanową rolę kobiecą
1979 - Agnieszka Holland Koszalin (KSF "Młodzi i Film")-Grand Prix "Wielki Jantar" za szczególnie interesujące przedstawienie problemów naszej współczesności
1979 - Halina Łabonarska Koszalin (KSF "Młodzi i Film")-nagroda aktorska w wyniku plebiscytu publiczności
1980 - Agnieszka Holland Cannes (MFF)-nagroda FIPRESCI
|