|
 |
Odwiedzin |
38848404 |
 |
 |
Dziś |
1973 |
 |
|
Środa 30 kwietnia 2025 |
 |

 |
|
 |
|
'Co słonko widziało' - film Michała Rosa |
|
 |
|
 |
Kiedy |
Czwartek 18 października 2007, godz. 18:30 |
Gdzie |
Zita, Birger Jarlsgatan 37, Sztokholm |
Organizuje | Instytut Polski w Sztokholmie ZITA
|

|
Polski klub filmowy ZITA przedstawia film ’CO SŁONKO WIDZIAŁO’
Reżyseria - Michał Rosa
Czas trwania - 107 min
Rok produkcji - 2006
Tekst polski i norweski, napisy angielskie
Bilety: 50 kr
Kasa biletowa w kinie Zita 08-23 20 20
Jeden z najbardziej interesujących polskich filmów ostatnich lat. Stanowi przekonujący dowód na to, że o Śląsku i biedzie da się mówić swoim własnym głosem, nie takim, który próbuje przeforsować ogólnie znaną tezę, ale takim, który opowiada o losie zwykłych ludzi. Wśród nich znalazła się młodziutka Marta, dziewczyna o wspaniałym głosie, nastoletni Sebastian, który każdego dnia zmuszony jest jeść barszcz sprzedawany przez jego tatę oraz Józef, bezrobotny górnik, rozdający w mieście ulotki w stroju ptaka. W małym mieście na południu Polski próbują przezwyciężyć trudności odgradzające ich od godnego życia. Film pokazuje w jaki sposób losy trojga bohaterów splatają się w desperackich wysiłkach zdobycia upragnionych sum pieniędzy. Pieniędzy na nowe zęby i na bilet do Norwegii. Ta zgrabnie opowiedziana przez Rosę historia opowiada o utraconej religijności oraz o pęknięciach w nienagannym na pozór wizerunku rodziny.
„Co słonko widziało” jest czwartym filmem tego reżysera. Na Festiwalu Filmów w Gdyni dostał Nagrodę Specjalną Jury, Nagrodę za Najlepszy Dźwięk, a także Nagrodę Organizatorów Festiwali.
Rosa piętrzy tragikomiczne sytuacje w rytmie burleski i "kina akcji". Doprowadzając swoich bohaterów do granic upokorzenia, osiąga efekt niezwykły w polskim kinie, wskazujący na reżyserską dojrzałość. Jest pozytywnie przewrotny, ale nigdy perwersyjny. Umieszczając bohaterów w sytuacjach poniżających, zarazem broni ich w naszych oczach, wspiera w beznadziejnej walce, dodaje godności. Nieśmiały Stroiński w stroju pelikana rugany przez szefa w końcu nie wytrzymuje i daje mu w nos. Po czym odchodzi człapiącym krokiem i po chwili wraca, żeby powiedzieć: przepraszam. Czy nie jest to scena cyrkowa, chaplinowska?
Tadeusz Sobolewski (Gazeta Wyborcza)
- Każdy z trojga bohaterów "Słonka" brnie w bagno, ale ma w sobie jakiś rodzaj przyzwoitości. Twardy rdzeń pozostaje nienaruszony. Dla swojego celu potrafią wiele poświęcić, ale te ofiary ponoszą sami, nie krzywdzą innych. Może dlatego wydają się niewinni. W każdym razie są niedookreśleni, zachowują swoją tajemnicę.
Michał Rosa, reżyser
Znakomicie opowiadany film Rosy można odebrać jako opowieść o zgubionej religijności (czy szerzej - duchowości), ale też historię niewidocznych na pierwszy rzut oka, rodzinnych pęknięć i pustych miejsc. Ktoś żyje w poczuciu, że stracił syna, ktoś inny, że stracił matkę.
Paweł T. Felis (Gazeta Wyborcza, 1 grudnia 2006)
|
|
|
Link |
Instytut Polski |
Link |
ZITA |
Będą |
Zalogowani użytkownicy mogą tu zobaczyć listę osób, które wybierają się na 'Co słonko widziało' - film Michała Rosa oraz zadeklarować swoją obecność.
|
|





|
|
 | Odwiedza nas 45 gości oraz 1 użytkowników. |
|




|