Autor | UMOWA SŁOWNA - ZWIĄZKI ZAWODOWE |
AnnaKW
Wpisów: 9 Od: 2020-04-08
| 2020-05-13 11:47 Witam, przez ponad pół roku pracowałam na umowę słowną w restauracji. ( Wszystko odbywało sie jak z podpisaną umową : wypłaty, podatki itp ). Mój pracodawca przestał dawać mi godziny ( bez wypowiedzenia pracy ) i trwało to około tydzień, następnie zachorowałam i zgłosiłam mu chorobę i poprosiłam o zgłoszenie do Forsekringkassan - nie chciał tego zrobić a następnie usunął mnie z grafiku - tak jakby mnie zwolnił ? Zgłosiłam sprawę do związków zawodowych i osoba, z którą się kontaktowała wiedziała, ze mam umowę słowną itp a i tak chciała skontaktować sie z moim pracodawcą, żeby zgłosił mnie do Forsekringkassan. Jednak po rozmowie z nim nagle pracownik związków "zmienił zdanie" i próbował mi wmówić, ze mając umowę słowną nie mam żadnych praw, pracodawca nie musi m i zapewniać godzin ani płacić za chorobę/ zgłaszać moją chorobę. Sprawa trochę wygląda jakby się dogadał z moim pracodawcą.
Czy faktycznie na umowie słownej ( pracując na biało ) nie mam żadnych praw ?? Wiem, że wiele osób tak pracuje i w Szwecji nie jest potrzebna pisemna umowa.\
Proszę o pomoc |
| |
Poważny temat! Ten temat został oznaczony jako poważny. Oznacza to, że autor oczekuje poważnej dyskusji lub odpowiedzi na pytanie. |
AnnaKW
Wpisów: 9 Od: 2020-04-08
| 2020-05-13 11:49 Jeśli pracownik związków próbuje mnie oszukać to gdzie mogę zgłosić związki zawodowe ? |
| |
alwa12
Wpisów: 12753 Od: 2015-08-26
| 2020-05-13 13:09 Anna, sama zes sie oszukala, co to znaczy umowa slowna ?
W jakiej formie mialas placona pensje ?
Gotowka do reki ? przelewem na konto ?
Dostawalas lönebesked co miesiac ?
Facket nie zadal Ci tych pytan ?
Nie kazal Ci sprawdzic w Skatteverket jak wyglada Twoja
sytuacja placowa, czyli czy skatt jest odliczany
i wplacany na ich konto ?
Wogole opowiesc o Facket brzmi jak bajeczka, ale :
jesli to prawda co napisalas, to Twoj pryncypal mogl
zmyslic ze kradlas, puszczalas sie w miejscu pracy,
albo robilas mu sexualne propozycje i nie chcial
z Toba miec klopotu i musial Cie po cichu zwolnic,
by nie narazac firmy na zla opinie.
Oczywiscie tylko fantajuje, bo cala opowiesc brzmi
jak fantazje.
Jak mozna byc tak nierozwaznym, by zatrudniac sie na gebe i miec potem pretensje do swiata a nie do siebie ?
I to osoba ktora umiala zapisac sie do Facket i wie
jak funkcjonuje F-kassa ?
Moja rada to szukaj szybko nowej pracy.
W Szwecji na gebe to pracuja ci co na czarno sie zatrudniaja i potem dostaja po zyci.
|
| |
alwa12
Wpisów: 12753 Od: 2015-08-26
| 2020-05-13 13:12 Dlaczego chcesz skarzyc Facket a nie pryncypala ?
|
| |
alwa12
Wpisów: 12753 Od: 2015-08-26
| 2020-05-13 13:22 Na "gebe" nie masz zadnych praw.
Nawet umowa na pismie vb, nie daje prawie zadnych gwarancji dalszego zatrudniania, tym bardziej jak
okres pracy jest tak krotki (pol roku)
Pracodawca w kazdej chwili moze usunac pracownika
z grafiku, bo nie jest juz potrzebny i nie musi
sie nikomu z tego tlumaczyc. |
| |
alwa12
Wpisów: 12753 Od: 2015-08-26
| 2020-05-13 13:38 Nawet duze przedsiebiorstwa jak fabryki,szpitale
czy komunalne zaklady pracy, ktore maja podpisane
umowy zbiorowe ze Zwiazkami, pracownikow z podpisana
umowa vb, moga zwolnic z dnia na dzien i nie musza
sie tlumaczyc. Powod ? wiecej pani/pana nie potrzebujemy. |
| |
Pomocna
Wpisów: 272 Od: 2016-08-05
| 2020-05-13 13:44 Anna, zwiazkow zawodowych nie mozesz nigdzie zglosic. Niestety.
Dopiero po wielu latach pracy w zwiazkach dotarlo do mnie jaki to pic na wode i doskonale rozumiem jesli czujesz sie oszukana. Nie ty jedna. |
| |
AnnaKW
Wpisów: 9 Od: 2020-04-08
| 2020-05-13 13:47 wypłatę dostawałam na konto, co miesiąc dostawałam specyfikacje wypłaty a do skatu zostały odprowadzone podatki - tak samo jak gdy procowałam na umowę pisemną w innych miejscach |
| |
alwa12
Wpisów: 12753 Od: 2015-08-26
| 2020-05-13 13:47 "Czy faktycznie na umowie slownej ( pracujac na bialo )…
Ja sie zabije, na jakie bialo ???
Sprawdz najpierw w Skattev. jak naprawde wyglada Twoja
sytuacja placowa i podatkowa, zanim napiszesz "na bialo"
Jakbys pracowala na bialo to bys miala umowe na pismie.
**********************
Niech ktos madrzejszy sie wypowie, bo moze ja nie wiem
w jakiej Szwecji zyje ? |
| |
Pomocna
Wpisów: 272 Od: 2016-08-05
| 2020-05-13 13:47 Niestety to ty musisz udowodnic ze umowa istniala oraz rowniez warunki umowy wedllug ktorej pracowalas. |
| |
alwa12
Wpisów: 12753 Od: 2015-08-26
| 2020-05-13 13:57 Pomocna, Ty chyba na mopie fruwalas w tych Zwiazkach,
ze takie glupoty piszesz ?
Jesli nie jest sie zadowolonym z pomocy Zwiazkow,
wystepuje sie do nadrzednej komorki Zwiazkow, po
polsku to chyba wojewodzkich, jak to nie pomaga
to idzie sie ze sprawa jeszcze wyzej.
Tyle ze Pani Anna nie ma zadnych podstaw do podjecia
takiej drogi, nawet jak byly placone podatki przez
pryncypala, bo te zatrudnienie to takie vb i to na gebe. |
| |
Pomocna
Wpisów: 272 Od: 2016-08-05
| 2020-05-13 14:06 Ty znowu pierdoly alwa wciskasz, twoj facket od mopa moze i tak funkcjonuje. A placenie podatkow i innych kosztow nic tutaj dziewczynie nie pomoze i nie o to pyta. Czytaj ze zrozumieniem. |
| |
pati_sko
Wpisów: 8960 Od: 2006-05-15
| 2020-05-13 14:13 "Jednak po rozmowie z nim nagle pracownik związków "zmienił zdanie" i próbował mi wmówić"
Masz to w formie pisemnej?
Czy też forma słowna? |
| |
alwa12
Wpisów: 12753 Od: 2015-08-26
| 2020-05-13 14:15 Pati , dobre pytanie. |
| |
Pomocna
Wpisów: 272 Od: 2016-08-05
| 2020-05-13 14:15 Sluszna uwaga patisko. Prawie na pewno wszystko bylo slownie. Facket nie chce miec zadnych dowodow. |
| |
pati_sko
Wpisów: 8960 Od: 2006-05-15
| 2020-05-13 14:17 "Muntligt anställningsavtal
Till och börja med finns det inget formkrav för anställningsavtal, vilket innebär att ett muntligt avtal är bindande. Att muntliga avtal är bindande framgår exempelvis av 3 § AvtL. Som med alla avtal så är utgångspunkten att avtal ska hållas. Problemet med muntliga avtal är att det ofta blir bevissvårigheter - ditt ord kan stå mot arbetsgivarens. Bevisbördan kommer att falla på den part som hävdar att ett avtal har ingåtts, vilket är du i det här fallet. Detta innebär att det i en process är du som behöver bevisa att ett avtal har ingåtts. Tänk på att bevis även kan vara skriftliga mail, sms eller dylikt där arbetsgivaren bekräftar anställningsförhållandet.
Skriftlig information inom en månad
6 c § LAS stadgar att senast en månad efter att arbetstagaren börjat arbeta ska arbetsgivaren lämna skriftlig information till arbetsgivaren om alla villkor som är av väsentlig betydelse för anställningsavtalet. Det ska exempelvis innehålla information om anställningen gäller tills vidare, under begränsad tid eller om det är en provanställning. Om anställningen är tills vidare ska även uppsägningstiden anges. Om din arbetsgivare inte har gjort detta kan hen bli skyldig att utge skadestånd, 38 § LAS" |
| |
AnnaKW
Wpisów: 9 Od: 2020-04-08
| 2020-05-13 14:20 I rozmowy z szefem mam w formie pisemnej i rozmowy z osobą ze związków są również w formie pisemnej |
| |
AnnaKW
Wpisów: 9 Od: 2020-04-08
| 2020-05-13 14:23 Jedynie nie mam pisemnego dowodu na warunki pracy ( umowy ) |
| |
alwa12
Wpisów: 12753 Od: 2015-08-26
| 2020-05-13 14:24 A gdzie widzisz te "pierdoly" ?
Moj Facket byl bardzo dobry i sam moja sprawe skierowal
wyzej bo gminne czuly sie za slabe w tej konkretnej
sprawie, co sami z marszu mi oswiadczyli.
Dzieki Facket wygralam duze pieniadze.
Kilka razy zmienialam prace i przy kazdej rozmowie
w roznych zakladach byl obecny reprezentant Facket,
co tylko swiadczylo o porzadku w danym zakladzie pracy.
Widzialam wiele i kilkanascie interwencji roznych
branz Facket i wszystkie osoby byly zadowolone.
Nie wybielam tu Facket, bo roznie bywa, ale ja mialam
samme dobre doswiadczenia. |
| |
alwa12
Wpisów: 12753 Od: 2015-08-26
| 2020-05-13 14:38 Pati, wszystko sie zgadza, miesiac czasu na danie
umowy na pismie.
Pol roku bez pisemnej umowy w polaczeniu
"(praca na bialo)" zrodzily moje watpliwosci.
|
| |
Facet46 Szlachta nie pracuje
Wpisów: 4638 Od: 2009-03-25
| 2020-05-13 14:43 alwa12
ja bym tak bardzo Facket nie chwalil. Nalezalem do najsilniejszego IFMetall. Wytentegowali mnie rowno i to dwukrotnie. Przede wszystkim z odszkodowaniem za wypadek - tak sie ostro do pracy pobieral radca z ich strony, ze minely terminy postepowania i rozlozyli rece mowiac: "Stalo sie". Druga to mniejsza sprawa. A gdy zaczalem z nimi wojowac to skonczylo sie tym, ze mnie wywalili i stracilem przez to A-kasse.
W moim odczuciu to skuteczni byli jak np. potrzebowalem w firmie buty robocze... |
| |
alwa12
Wpisów: 12753 Od: 2015-08-26
| 2020-05-13 14:46 Anna, sprawdz w Skattev. czy pracodawca placil podatek
od Twojego zatrudnienia, to jest bardzo wazne.
Zebys sie nie obudzila z reka w nocniku przy nastepnej
deklaracji podatkowej.
A dalej niech Ci mundra Pomocna wytlumaczy o co chodzi. |
| |
alwa12
Wpisów: 12753 Od: 2015-08-26
| 2020-05-13 14:52 Facet, wiem, bo nie jedno slyszalam od Szwedow, kleli
na czym swiat stoi, ja mialam szczescie.
Moja sprawa byla bardzo powazna i jak gminny Facket
od razu zwrocil sie do wojewodzkiego, rozumialam ze
sie boja podniesc moja sprawe na wlasnym terenie,
gdzie reka reke myje.
|
| |
alwa12
Wpisów: 12753 Od: 2015-08-26
| 2020-05-13 15:09 Facet, chyba ten radca byl w ukladzie z Twoimi szefami.
Mogles go skarzyc do nadrzednej komorki o celowe, rasistowskie dzialanie na Twoja szkode.
A tego to oni sie boja nawet do dzis i nie chodzi tu
o Faceta jako jednostki, tylko o to ze na 1 stolkek
w tych instytucjach, czycha 10 chetnych i tylko
patrzy kiedy komus noga sie podwinie.
Na tym duza czesc sprawiedliwosci polega.
|
| |
Facet46 Szlachta nie pracuje
Wpisów: 4638 Od: 2009-03-25
| 2020-05-13 15:52 W moim przypadku nie chodzilo o pracodawce. Dotyczylo to wypadku w drodze z pracy. W firmie, konkretnie w Scanii /wiec "uklad z szefami" nie wchodzi w rachube/, zgodnie z przepisami zaliczyli to jako wypadek w zwiazku z praca. Problem zaczal sie z wyplata odszkodowania. FK uznala, ze to "zwykly wypadek komunikacyjny", a ja mialem ubezpieczenie komunikacyjne w ch****ej firmie - w TrygHansa, ktora z kolei tez sie wypiela. IFMetall zaproponowal mi "pomoc". Przez 3 miesiace dowozilem im przerozne dokumenty, godzinami je sobie kserowali, a w koncu przegapili termin. I nie byla to jakas komorka zakladowa, ale w IFMetall Region Dalarna. |
| |
black sabbath
Wpisów: 9092 Od: 2012-06-16
| 2020-05-13 15:58 jestes zatrudniona na godziny i koniec.niema godzin niema pracy |
| |
Pomocna
Wpisów: 272 Od: 2016-08-05
| 2020-05-13 16:18 ty i te twoje pieniadze alwa wsadz sobie nie powiem gdzie
Nasmiewasz sie z faketu od mopa? To wlasnie tam nalezy ogromna
czesc tego forum. Nie podalas nazwy tego swojego faketu ani akt sprawy z tymi sumami ktore podobno wygralas |
| |
alwa12
Wpisów: 12753 Od: 2015-08-26
| 2020-05-13 16:42 Tu jest na Forum jedna Pani co kolekcjonowala dane
Forumowiczow na swojej tajnej liscie, zglos sie do niej, bedzie gadac rowny z rownym
********************
pieniadze to byl najmniejszy pikus, przeciez zarabialam, liczyla sie satysfakcja z pozamiatania w pracy gnoi na wysokich stolkach.
Ale Ty tej roznicy nigdy nie pojmiesz. |
| |
alwa12
Wpisów: 12753 Od: 2015-08-26
| 2020-05-13 16:49 Nie nasmiewam sie i nigdy nie nasmiewalam sie z ludzi
ciezko pracujacych, mam do Nich wielki szacunek.
Ale trudno nie posmiac sie z kogos co to wyzej sra,
niz dupe ma i w dodatku sam sie naprasza, prowokuje,
wrecz zaczepia swoimi wycieczkami o ten maly "smich"
Sama sie prosilas w poprzednich wpisach do mnie,
ja Cie pierwsza nie zaczepialam.
|
| |
alwa12
Wpisów: 12753 Od: 2015-08-26
| 2020-05-13 17:04 Black, Anna jak rozegra madrze sprawe to moze cos
wycygani...za brak umowy na pismie przez pol roku,
a dwa ze wtedy zabraklo grafika dla niej, kiedy
upomniala sie o chorobowe.
Powinna jeszcze raz odnowic kontakt z Facket i pokazac
to co Pati tu wkleila.
i koniecznie sprawdzic w Skattev. czy pracodawca
placil skatt za Jej zatrudnienie. |
| |
alwa12
Wpisów: 12753 Od: 2015-08-26
| 2020-05-13 17:12 Anna, a tak nawiasem, to ta restauracja to u Polaka,
czy,.. jakby tu ladnie powiedziec...nie Europejczyka ?
Bo jak to drugie to moze nie dziwota, ze pani z Facket
sie wystraszyla. |
| |
AnnaKW
Wpisów: 9 Od: 2020-04-08
| 2020-05-13 17:22 U nie Europejczyka i ten ze związków chyba też ( wnioskuję po imieniu i nazwisku ) i pewnie nawet z podobnych terenów są więc "dogadanie się" jest tu dość prawdopodobne |
| |
alwa12
Wpisów: 12753 Od: 2015-08-26
| 2020-05-13 17:42 Aaaa, no to jestesmy w domu.
Tylko tydzien zwolnienia i pozalowal zaplaty za zakichane
5 dni, typowe.
Idz osobiscie do Facket, lub kontaktuj telefonicznie
i mailowo z opisem calej sprawy wojewodzka komore F.
Napisz sobie po polsku, a dopiero potem po szwedzku,
krotko, zwiezle i tresciwie.
A nie robil do Ciebie zakusow ? Jak tak, to tez to opisz.
I uwazaj, bo oni naprawde moga skrzywdzic, tym bardziej
ze maja Twoj PN.
Musisz to madrze rozegrac, zaczelabym od Skattev. zeby
go sprawdzic, jak nie oplacal skattu, to moze mu to
wyciagnij i troche nagnij, chocby do wystawienia
dobrych referencji na pismie no i umowy.
Nie wracaj tam do pracy, bo szkoda zdrowia i psychiki.
Na Twoim miejscu wzielabym pozyczke i sie ksztalcila
wyzej, to zawsze sie oplaca.
Jesli znasz angielski uderz na studia, jesli nie,
skoncz gimnasium o dobrym zawodzie.
Pomysl juz teraz o swojej przyszlosci, przeciez jestes
rozgarnieta dziewczyna/kobieta, po co masz tracic
nerwy na jakchis debili i kase im nabijac, zainwestuj
w siebie. |
| |
alwa12
Wpisów: 12753 Od: 2015-08-26
| 2020-05-13 18:39 Jesli nie oplacal skattu za Twoje zatrudnienie, to przy
nastepnej deklaracji dostaniesz fakture na multum tysiecy do zaplacenia do Skatteverket.
Za jednego pracownika pracodawca musi zaplacic cos
ok.33% mies. od pracownika uposazenia brutto.
Pewnie dlatego nie dal Ci umowy i nie chcial Cie
zglosic do F-kassy, bo to by odrazu wylazlo na jaw.
*********************
A moze poszukaj pracy w jakims duzym przedsiebiorstwie ?
Nie wiem gdzie mieszkasz, ale np. AstraZeneca w
Södertälje stale, co chyba kwartal, robi nowy nabor
pracownikow, dobrze placa, a maskek i kombinezonow
Karolinska moze pozazdroscic. Tam na pakowalni lekow
corona sie nie zarazisz.
Szukaj takich zakladow, duzych. Södertälje to niebezpieczne miasto, zreszta ja kazde inne wieksze,
ale mozna zamieszkac 20 km od duzego miasta i dojezdzac
poszukaj w google takich miejsc, albo tam gdzie mieszkasz, moze wlasnie tam gdzies blisko jest cos
duzego ?
Wymienilam Södertälje, bo w ciagu ostatnich 3 lat
polecalam to miejsce kilku osobom i wszyscy sie
zalapali i sa zadowoleni. Rozejrzyj sie tez u siebie.
Przeciez ten lajdak napewno Ci nie placi 170kr/godz. |
| |
AnnaKW
Wpisów: 9 Od: 2020-04-08
| 2020-05-13 18:49 Nieco ponad rok mieszkam w Szwecji więc jeszcze tak słabo wiem co i jak ale na deklaracji za tamten rok znalazły się odprowadzone przez niego podatki więc mam nadzieję, że wszystko jest w porządku - dopytam jeszcze w skacie. Podobno też na aplikacji można to sprawdzić ale nie mogę znaleźć gdzie to jest. |
| |
black sabbath
Wpisów: 9092 Od: 2012-06-16
| 2020-05-13 18:59 wiekszosc nowoprzybylych jest i bedzie wykorzystywana ,niestety,to jest cena jaka niektorzy musza zaplacic |
| |
alwa12
Wpisów: 12753 Od: 2015-08-26
| 2020-05-13 19:07 Black, mysmy tez w wiekszosci placili frycowe, a ciezkie
poczatki ucza szybciej niz najlepsze szkoly i jak ktos
jest madry to w pewnym momencie odbije w gore. |
| |
alwa12
Wpisów: 12753 Od: 2015-08-26
| 2020-05-13 19:13 Anna i to jest dobra wiadomosc, ale jeszcze sprawdz
ten rok na wszelki sluczaj.
Szukaj nowej pracy, a jemu pokaz przepis o umowie
i popros o umowe i referencje na pismie. Powiedz
ze nie chcesz wojny tylko pokojowego rozstania.
|
| |
alwa12
Wpisów: 12753 Od: 2015-08-26
| 2020-05-13 19:33 Anna, wczesniej dordzalam inna droge, ale nie znalam
wszystkich detali. Teraz Ci odradzam Facket.
Mieszkam tu 35 lat i znam mechanizmy postepowania,
te dobre i te zle, te szwedzkie i te nie europejskie.
Sfotografuj to co Pati wkleila, ta druga czesc i pokaz
mu to.
Nie zgadzaj sie na przyjecie pracy, bo Cie wrobi.
Wiesz jak latwo z kogos zrobic zlodzieja ? wystarczy
podlozyc troche towaru, wystarczy kamrat z tego samego
klanu jako swiadek i lezysz.
Zarejestruj sie AF jako bezrobotna, bedziesz miec
pieniadze, bo chyba jestes w A-kassan ?
Tylko wydeb od niego umowe pracy do dnia w ktorym
pojdziesz do niego. I z mety do AF, bo inaczej jak
jest przerwa miedzy strata pracy a zarejestrowaniem
wpadasz w karensdagar, teraz to jakis zwariowany
dlugi okres.
lepiej gowno zostawic w spokoju, bo zna Twoj PN i moze
wszedzie Cie znalezc, przez cale Twoje zycie. |
| |
Ronj@
Wpisów: 7627 Od: 2006-08-16
| 2020-05-13 21:10 Bylas zatrudniona na godziny? Dni kiedy bylas chora nie byly dniami, ktore mialas pracowac? Jezeli tak, to nie masz prawa do chorobowego.
Nie wiem czy ci umknelo, ze restauracje sa jedna z najbardziej pograzonych branzy w obecnych czasach. |
| |
skoczek
Wpisów: 4902 Od: 2003-02-15
| 2020-05-13 23:31 Facet napisal:
"W moim przypadku nie chodzilo o pracodawce. Dotyczylo to wypadku w drodze z pracy. W firmie, konkretnie w Scanii /wiec "uklad z szefami" nie wchodzi w rachube/, zgodnie z przepisami zaliczyli to jako wypadek w zwiazku "
Jakies dziwne rzeczy sie ludziom dzieja....
Bylem w idetycznej sytuacji.Wypadek drogowy w drodze z pracy.Policjant ktory przyjechal na miejsce zdarzenia zalecil mi ( opisujac swoj wlasny przypadek ) udac sie do szpitala na obserwacje.Poszedlem choc nie chcialem sam , ale skoro gosc mi radzil....) zbadano mnie dokladnie -przeswietlono ( odczuwalem dolegliwosci w parti szyjnej, zaraz po wypadku )i orzeczono ze na razie sie nic nie dzieje, ale jak by sie cos zaczelo to natychmiast mam sie zglosic.Po roku od wypadku zaczal mnie bolec kark.Przerwalem prace i zaczalem chorowac, a na okolicznosc choroby sporzadzono w Facket protokol.Zreszta wczesniej zaraz po wypadku zadbalem o to zeby protokol byl sporzadzony rowniez.
Jestem dokladny swiadomy procedur w tym kraju i oczytany WIEC WSZYSTKIEGO BARDZO DOKLADNIE JA SAM PILNOWALEM - dat , sposobu wypelniania formularzy itp.
Lekarze zaczeli podejrzewac whilplash.Poniewaz wypadek byl w pracy ( w drodze z niej ) wystapilem do firmy ubezpieczeniowej o odszkodowanie wieksze niz to ktore mi w zwiazku z absencja w pracy przyznano ...(to byl jakis procent 2 czy 5 juz nie pamietam).Dostalem odmowe , wykonalem odwolanie - dostalem odmowe powtornie, wiec zwrocilem sie do adwokata.W vilkoren firmy ubezpieczeniowej ktore znalem , (bo ja nigdy w ciemno nic nie podpisuje) bylo napisane iz jezeli nastapi rozbieznosc w moich i ich pogladaqch na wysokosc odszkodowania to moge zwrocic sie o pomoc prawna i firma ubezpieczenioqwa jest obowiazana pokrywac koszty tego odwolania.To byl Folksam. Sprawa ktora prowadzilem przez adwokata trwala dwa lata, moze nawet wiecej troche. Kiedy doszlo do momentu iz tylko sprawa sadowa mogla roztrzygnac ten spor , Folksam zaproponowal ugode.Zgodzilem sie na nia.Rezultatem bylo iz otrzymalem 200 tys koron odszkodowania.Do dzisiaj mam 2 grube ( 6 cm grubosci formatu A4) permy jako pamiatke tamtej sprawy.Otrzymalem tez zawiadomienie iz moj adwokat otrzymal 80 tys wynagrodzenia od nich podczas trwania sprawy, ja nie zaplacilem ani grosza z wyjatkiem butelki dobrego koniaku ktora wreczylem mu po otrzymaniu kasy jako "tack för hjälpen"
Konkludujac: jak ktos nie wie z czego zyje , gdzie jest , co podpisuje , nie zna jezyka , stoi "rozkrokiem" miedzy Polska a Szwecja a przyrodzenie mu lub jej "wisi" nad Baltykiem lub pierdoli swoje sprawy wg polskiej zasady "jakos to bedzie " to pozniej tak jest jak wyzej opisane przypadki.
Dodam jeszcze ze facket nie mial tutaj nic ze sprawa do czynienia , bo niby dlaczego mial miec ???? |
| |
Facet46 Szlachta nie pracuje
Wpisów: 4638 Od: 2009-03-25
| 2020-05-14 00:41 U mnie wygladalo to troche inaczej. Z miejsca wypadku zabrala mnie karetka. Byl konkretny wiplash. Juz do swojej pracy nie wrocilem. Protokol odnosnie wypadku w zwiazku z praca byl w Scanii sporzadzony 3 dni po wypadku. Wszystko prawilno itd. Potem kilka lat chorowania, rehabilitacji, pare miesiecy na morfinie, 22 miesiace niespania itd. itp. Caly problem powstal z tego, ze zwiazki zaproponowaly mi pomoc prawna i swojego prawnika. Krotko mowiac moim bledem bylo to, ze im zaufalem. Gdy zawalili sprawe i zaczalem wojowac z nimi wyrzucili mnie ze zwiazku, a to spowodowalo, ze FK drastycznie obnizyla mi aktivitetstöd, bo byl on obliczany z wysokosci A-kassy, a ja ja utracilem. Zmuszony ekonomia do szybkiej decyzji zatrudnilem sie w Norwegii. Niestety byla to praca stricte fizyczna i kregoslup po 6-ciu miesiacach nie wytrzymal. Zaczelo sie leczenie w Norwegii, dlugotrwale zwolnienie i w rezultacie obecna renta. Dodam, ze w Norwegii od 2012 czekam na decyzje z kliniki, czy moj kregoslup jest operacyjny...
Co do stania w rozkroku nad Baltykiem to trafiles kula w plot - w Se wyladowalem w 1992, a wypadek mialem w 2007. Przy okazji to od 2003 do 2010 nie bylem w Polsce ani razu... |
| |
pati_sko
Wpisów: 8960 Od: 2006-05-15
| 2020-05-14 06:12 "rozmowy z szefem mam w formie pisemnej i rozmowy z osobą ze związków są również w formie pisemnej"
mejlowo czy na piśmie? |
| |
Pomocna
Wpisów: 272 Od: 2016-08-05
| 2020-05-14 08:50 Jesli ktos tutaj wyzej sra niz dupe ma to z pewnoscia ty alwa.
|
| |
Pomocna
Wpisów: 272 Od: 2016-08-05
| 2020-05-14 08:56 AnnaK, to ze pracodawca jest jakiegos tam pochodzenia i osoba z faketu tez nie ma najmniejszego znaczenia. Gdyby to bylo szwedzi byloby to samo. Gwarantuje ci. Dogadywanie sie o ktorym piszesz jest typowe dla WSZYSTKICH zwiazkow. |
| |
skoczek
Wpisów: 4902 Od: 2003-02-15
| 2020-05-14 10:59 Facet napisal:
"Caly problem powstal z tego, ze zwiazki zaproponowaly mi pomoc prawna i swojego prawnika. Krotko mowiac moim bledem bylo to, ze im zaufalem. Gdy zawalili sprawe i zaczalem wojowac z nimi wyrzucili mnie ze zwiazku, a to spowodowalo, ze FK drastycznie obnizyla mi aktivitetstöd, bo byl on obliczany z wysokosci A-kassy, a ja ja utracilem."
1/ Czyli jest tak jak ja napisalem.Nie znales vilkor w swoim ubezpieczeniu ( gdyz Trygg Hansa tez miala klauzule w swoim ubezpieczeniu ze w przypadkach spornych mozna zwrocic sie do pomocy adwokata i oni za kosztami "stoja" - a wiem to bo tez kiedys nalezalem do Trygg Hansy)Miales wybor ale wybrales zwiazki bo chciales zeby ktos cos za Ciebie zrobil, bo Tobie sie nie chcialo i tego taki efekt.
2/ jestes jedynym przypadkiem o jakim slysze ze zostal wyrzucony z jakichkolwiek zwiazkow zawodowych, a przez te lata kiedy pracuje przewinelo sie tysiace ludzi w moim otoczeniu np. tytulem iz min.sam bylem jednym z szefow w wielotysiecznym przedsiebiorstwie, wiec problemy ludzi byly mi znane gdyz nimi sie interesowalem.
3/nawet jak Cie "wyrzucono" ze zwiazkow zawod. to co to ma wspolnego z utrata akasy i obnizeniem aktivitetstöd???? To sa zupelnie odrebne instytucje!!!!!i ich dzialanie jest niezalezne jedne od drugiego!!!!
Przeciez mozna nie nalezec do facku a oplacac i nalezec do akassy ( ja tak mam obecnie - dodam ze nie jestem zwolennikiem jakichkolwiek zwazkow zawodowych)
A tu masz na zakonczenie, bo szkoda mi czasu :
Ett medlemskap i en arbetslöshetskassa förutsätter inte ett medlemskap i ett fackförbund, eller vice versa. |
| |
Facet46 Szlachta nie pracuje
Wpisów: 4638 Od: 2009-03-25
| 2020-05-14 13:46 skoczek
Taa, zapewne gdybys zyl na morfinie, nie spal od kilkunastu miesiecy to analizowalbys wszystko z pelnym wyrachowaniem... Ja po prostu w dobrej wierze przyjalem oferowana pomoc i tak sie to skonczylo.
Zauwaz, ze staram sie Ciebie nie oceniac, lecz...
Ty, dosc dlugo po wypadku wymysliles:
"A moze uda sie cos z tego wyciagnac?"
Przygotowales sie do tego, wziales prawnika i przeprowadziles zaplanowana akcje.
Widzisz roznice? Nasze przypadki roznia sie przede wszystkim tym, ze ja autentycznie cierpialem, do dzis ponosze konsekwencje wypadku, Ty natomiast wymysliles sobie jak na tym zarobic. Ot co...
Ja opisuje czego doznalem, Ty sie chwalisz swoja "przedsiebiorczoscia"...
Co do zwiazkow, wyrzucenia z nich i A-kassy to co? mam opublikowac dokumenty z 2011 roku bys uwierzyl? Ale po co? I tak wiesz lepiej.
Chyba na pisze do FK o odszkodowanie za obnizenie aktivitetsstöd w 2011, bo nie mogli tego zrobic bo skoczek tak stwierdzil...
Ja bylem w IF Metall i ich A-kassie. Potoczylo sie jak napisalem. |
| |
skoczek
Wpisów: 4902 Od: 2003-02-15
| 2020-05-14 14:54 Facet napisal:
"Ty, dosc dlugo po wypadku wymysliles:
"A moze uda sie cos z tego wyciagnac?"
Przygotowales sie do tego, wziales prawnika i przeprowadziles zaplanowana akcje.
Widzisz roznice? Nasze przypadki roznia sie przede wszystkim tym, ze ja autentycznie cierpialem, do dzis ponosze konsekwencje wypadku, Ty natomiast wymysliles sobie jak na tym zarobic. Ot co...
Ja opisuje czego doznalem, Ty sie chwalisz swoja "przedsiebiorczoscia"..."
Co do zwiazkow, wyrzucenia z nich i A-kassy to co? mam opublikowac dokumenty z 2011 roku bys uwierzyl? Ale po co? I tak wiesz lepiej.
Chyba na pisze do FK o odszkodowanie za obnizenie aktivitetsstöd w 2011, bo nie mogli tego zrobic bo sk
Zamiast zastanowic sie co napisalem rzucasz sie jak ryba z wody wyjeta.
1/ Mozesz nalezec do akasy bez nalezenia do zwiazkow- czy to jasne czy jeszcze nie ? Tak zawsze bylo i jest,( to kazdy ktory tu pisze i NORMALNIE ZYJE I PRACUJE w tym kraju moze to potwierdzic) a czy tak bedzie nie wiem i mnie to nie intersuje.I jestes chyba jedynym przypadkiem w tym kraju ktory wyrzucono i z facku ( co moglo sie zdarzyc chociaz nigdy o tym nie slyszalem (a mialem do czynienia z niezwyklym awanturnictewem wsrod roznych nacji), i z akasy co nie moglo sie zdarzyc gdybys oplacal regularnie te 200 cos koron za do niej przynaleznosc.
2/ Piszesz cytuje :"Ty, dosc dlugo po wypadku wymysliles:
"A moze uda sie cos z tego wyciagnac?""
Taaaa....
Ale gdybys wykazal minimum zaintersowania z punktu widzenia medycznego skutkami wypadku ktoremu ulegles,( a to nie jest trudne bo wystarczy kliknac) to bys zamiast tej glupoty ktora napisales teraz ( wiec nie dziwie sie ze Ci szlo tak jak Ci szlo z tym wszystkim) wiedzial ze skutki takiego wypadku ( whiplesh) moga sie uaktywnic nawet po wielu dziesiatkach lat i tak bylo w moim przypadku ( po uplywie okolo roku ) kiedy zaczalem miec permanentne bole karku ( tzn miesni karku, bo to dzieje sie w whiplash).Sadze wiec ze te Twoje insynuacje o " mojej przedsiebiorczosci " to jest zwykle polskie pieniactwo ktorego nie pozbyles sie mimo uplywu wielu lat pobytu w Szwecji,a rezultatarem bylo to ,ze do dzisiaj jak piszesz ponosisz konsekwencje wypadku , ktore i ja rowniez ponosze, ale przynajmniej z naleznym mi i zadowalajacym mnie zadoscuczynieniem z tytulu ubezpieczenia.Mimo wszystko to jednak troche lagodzi fakt ze z tymi dolegliwosciami bede i tak zyl do konca dni moich.
3/Napisales : "Ja po prostu w dobrej wierze przyjalem oferowana pomoc i tak sie to skonczylo.
Zauwaz, ze staram sie Ciebie nie oceniac, lecz..."
Taaaa.... dobrymi wiarami i checiami jest pieklo wybrukowane i w zyciu trzeba od malego o tym wiedziec, i dbac samemu o siebie a nie zlecac to innym, a jak juz sie to robi to dokladnie ich kontrolowac. |
| |
Facet46 Szlachta nie pracuje
Wpisów: 4638 Od: 2009-03-25
| 2020-05-14 15:48 Nie chce mi sie dyskutowac z kims kto nie czyta co sie do niego pisze.
Napisalem Ci w jakim bylem stanie.
Ciekaw jestem czy gdybys nie spal 22 miesiace (tak, 22 miesiace), bral morfine to zastanawialbys sie trzezwo i logicznie jak zyskac dodatkowa kase.
Moze pomysl czym sa bole karku (te dolegaja mi teraz) w porownaniu z wzieciem pokaznej dawki morfiny i mimo to chodzeniem w listopadzie dwoch godzin od 1-ej w nocy w deszczu z zadarta glowa, bo przynosilo to lekka ulge...
O czym piszesz? Co chcesz mi udowodnic?
Kto tu:
"Zamiast zastanowic sie co napisalem rzucasz sie jak ryba z wody wyjeta."
Po co ta dyskusja, skoro wiesz lepiej czego doswiadczylem?
Napisales:
"Bylem w idetycznej sytuacji.Wypadek drogowy w drodze z pracy.Policjant ktory przyjechal na miejsce zdarzenia zalecil mi ( opisujac swoj wlasny przypadek ) udac sie do szpitala na obserwacje.Poszedlem choc nie chcialem sam , ale skoro gosc mi radzil....) zbadano mnie dokladnie -przeswietlono ( odczuwalem dolegliwosci w parti szyjnej, zaraz po wypadku )i orzeczono ze na razie sie nic nie dzieje, ale jak by sie cos zaczelo to natychmiast mam sie zglosic."
...
Mnie nieswiadomego zabrala karetka pogotowia. Swego czasu opublikowalem na swoim blogu artykul z gazety ze zdjeciem jak strazacy cieli moj samochod i mnie wycaigali z niego. Potem nastapily 4 lata leczenia i rehabilitacji. Mialem niedowlad lewej strony ciala, problemy z koordynacja ruchowa, zaburzenia rownowagi i najgorsze - bezsennosc, a o bolu nie wspomne. Nie spij tylko tydzien - ciekawe jak logicznie bedziesz myslal. Ja to przezywalem 22 miesiace! Ile mialem tomografii i nnych badan nie zlicze.
BTW, od 2012 roku czekam na decyzje norweskiej kliniki, czy moje urazy sa operacyjne...
Gdzie widzisz "identyczna sytuacje"?
Co do zwiazkow, to poczytaj na stronie IF Metall, ze przynaleznosc do ich A-kassy ustaje z odejsciem ze zwiazku |
| |
AnnaKW
Wpisów: 9 Od: 2020-04-08
| 2020-05-14 16:59 pati_sko - w formie mailowej |
| |
Ronj@
Wpisów: 7627 Od: 2006-08-16
| 2020-05-15 08:45 AnnaKW, czy mozesz odpowiedziec na moje pytanie, jaka byla forma twojego zatrudnienia? Na godziny, kiedy twoj pracodawca cie potrzebowal? Czy mialas staly grafik?
i czy twoja choroba zbiegla sie z czasem kiedy mialas pracowac? |
| |
HELAF1
Wpisów: 40 Od: 2008-10-12
| 2020-08-07 20:45 Witam Skoczek czy można z Tobą pogadać po za forum,e-mail,messenger ? |
| |
Saphed Sfed
Wpisów: 4 Od: 2020-08-30
| 2020-08-31 02:12 Dziwna sprawa z tymi związkami. Kiedy składałas wniosek w związkach lub jeśli w nich byłaś z tytułu poprzedniego zatrudnienia byłaś zobowiązana uaktualniac dane.
Zarobki brutto, gdzie pracujesz, wszystkie dane o pracodawcy. Uważam też, że skoro jesteś w związkach to i w A-Kassa, a tam bez przesłania umowy nie zdzialasz za wiele. Podobnie jest w związkach. A związki maja przede wszystkim najpierw uregulować Twoja formę zatrudnienia, a później zająć się resztą. Taka jest kolej. Po to są związki. Działają w oparciu o przepisy LAS. W każdych związkach pierwsze co jest najważniejsze to podstawa - umowa. Przedstawiciel związku nie może powołać się, że nie masz umowy, bo to związki najpierw muszą załatwić Ci umowę. |
| |
Pomocna
Wpisów: 272 Od: 2016-08-05
| 2020-08-31 02:26 [Wpis wykasowany przez Moderatora. Prosimy trzymać się tematu.] |
| |