Odwiedzin 37783855
Dziś 625
Sobota 20 kwietnia 2024

 
 

Forum: Życie w Szwecji - odzyskanie kaucji // prawnik

 
 

Ten wątek jest stary. Komentowanie wyłączone.
Pokaż wpisy
Autorodzyskanie kaucji // prawnik
Floyd


Wpisów: 15
Od: 2018-01-23
2018-01-23 11:30
Drodzy, mamy problem z właścicielką poprzedniego mieszkania. Jest to dla nas bardzo stresujące, ja mam chorobę serca, mamy małe dziecko więc bardzo proszę wyłącznie o wsparcie i pomocne informacje.


Historia długawa, ale kwintesencja jest taka, że po naszej wyprowadzce (prawdopodobnie) babka nie miała kasy na naszą kaucję, umówiła się na przekazanie kaucji i kluczy, czekaliśmy kilka godzin i nie przyszła. Brak kontaktu przez tydzień.

Nieco chyba naiwnie obawialiśmy się zostawić mieszkanie i rzeczy w nim, żeby nikt nie ukradł i potem żeby nie miała podstaw do oddania kaucji, dlatego, to, co mogliśmy przenieść, przenieśliśmy do naszego nowego mieszkania. Przez kilka dni nie było z nią kontaktu.Tydzień później napisała, że jest w Londynie i przelała kaucję. Przyjechała jednak chwilę potem ze Sztokholmu, poszła do mieszkania, wymieniła zamki, wezwała policję i powiedziała, że się włamaliśmy, odgrażała nas i przeklinała, mówiła, ze jestesmy niebezpieczni i ona się boi itp. Szok. A my jej chcielismy zaoszczędzić stresu. Niewiarygodne.

Generalnie histeryczna postawa, wysoce manipulacyjna. Zgłosiła się też to firmy ubezpieczeniowej, ze niby ją okradliśmy. Po pierwszych słowach, kiedy napisała, ucieszyliśmy sie, ze wszystko z nią ok i że mamy jej rzeczy bezpieczne i gotowe do zwrotu. I sie zaczęło.

I mam pytanie - może ktoś ma jakąś historię tego typu z pozytywnym zakończeniem? Czy ktoś ma może namiar na adwokata, który sie takimi sprawami zajmuje? Czy jest w Szwecji adwokat z urzędu? BArdzo byłabym wdzięczna za wszelkie info, bo szczerze mówiąc, jestem nadal w szoku, ale ta babka to ponoć niezła przekręciara, jak mi powiedziała znajoma. Zwęszyła naiwnych i kulturalnych ludzi i chciała sobie coś ugrać. A ja jej nie daruję, chcę oszczędzić tylko stresu sobie i swojej rodzinie. I odzyskać 19000...
Dziękuję i pozdrawiam!
  Profil uzytkownika: Floyd     
alwa12


Wpisów: 12778
Od: 2015-08-26
2018-01-23 11:42
To Wy wyprowadzajac sie od niej zabraliscie takze jej rzeczy ?
  Profil uzytkownika: alwa12     
Floyd


Wpisów: 15
Od: 2018-01-23
2018-01-23 13:07
zabraliśmy takie, o które się baliśmy, że ktoś może zobaczyć puste mieszkanie przez dłuższy czas i się włamie i potem my będziemy musieli jej z kaucji oddawać. Rzeczy są złożone u nas w mieszkaniu, czekają na nią bezpiecznie. Ona nie dawała znaku życia, napisała, że wsiada już do pociągu i jedzie. Nie dojechała przez kilka godzin, ja sprawdzałam strony z wypadkami, wiadomościami, opóźnieniami pociągów i okazało sie to być jej kolejną ściemą. Codziennie chodziłam pod to mieszkanie sprawdzać, czy nikt się nie włamał, nie pomazał ścian sprayem itp. Moja znajoma mnie trochę nastraszyła, że właścicielka pójdzie sama, narobi bałaganu i powie, że to my i nie odda kaucji. I tak się poniekąd stało. Więc proszę, mimo że faktycznie wygląda to może dość dziwnie i naiwnie, wtedy byliśmy dość skołowani i zrobiliśmy tak, aby stresować się mniej, bo chodzenie nocą pod stare mieszkanie i sprawdzanie mnie tresowało. Ona ma ponoć mnóstwo znajomych z kronik kryminalnych, więc naprawdę nie wiedzieliśmy czego się spodziewać.

Jeśli masz zatem coś merytorycznego do dodania to poproszę, osądów na swój temat naprawdę nie potrzebuję, potrzeba mi natomiast trzymać się faktów. I potrzeba mi tego, o co prosiłam powyżej. Dzięki!
  Profil uzytkownika: Floyd     
Floyd


Wpisów: 15
Od: 2018-01-23
2018-01-23 13:18
dodam, że to parter i okna na wysokości wzroku, przy dość ruchliwej ulicy. Na przeciwko były baraki, w których mieszkały naprawdę różnej 'moralności' osoby...
  Profil uzytkownika: Floyd     
alwa12


Wpisów: 12778
Od: 2015-08-26
2018-01-23 13:22
Dlaczego uwazasz ze Cie osadzam ?

Zadalam tylko pytanie, pytanie ktore zada Ci kazdy adwokat, policjant, urzednik z ubezpieczenia itp...

Wiedzialas ze ma kontakty kryminalne i wyprowadzilas
sie pod jej nieobecnosc ?
Zaden adwokat Ci nie pomoze,chyba ze masz na pismie jej zgode na zabranie jej rzeczy.

  Profil uzytkownika: alwa12     
Ronj@


Wpisów: 7627
Od: 2006-08-16
2018-01-23 13:24
Skoro wyprowadzilas sie w czasie jaki ustaliliscie, to nie twoim obowiazkiem jest warowac i pilnowac jej mieszkania. Z drugiej strony rozumiem twoj problem, bo skoro mialas w dalszym ciagu klucze, to jakby bylo wlamanie do mieszkania, to mogla was posadzic o kradziez, bo nie moglibyscie udowodnic, ze to nie wy zabraliscie rzeczy.

Nic nie pomoglam, ale to tylko moja refleksja. Mozesz uzyc jako argument, ze nie chcialas byc posadzona o kradziez...a jednak zostalas...
  Profil uzytkownika: Ronj@     
EnWrotka
Stockholm


Wpisów: 5123
Od: 2011-05-25
2018-01-23 13:34
"umówiła się na przekazanie kaucji i kluczy, czekaliśmy kilka godzin i nie przyszła. Brak kontaktu przez tydzień."
.Tydzień później napisała, że jest w Londynie i przelała kaucję."

Floyd, skoro włascicielka napisała ze przelała kaucję tzn ze uznała ze zwrot kaucji Wam się nalezy.
Skoro nie ma tej kaucji na Waszym koncie to spokojnie ją zdobędziecie .
Macie prawdopodobnie bilingi nieodebranych połączeń do niej więc łatwo udowodnicie , że nie było z nią kontaktu .
Może zachowały się tez inne dowody np sms .Sprawa raczej wygrana.

Ale..jesli zabraliscie jej rzeczy z mieszkania pod jej nieobecnosc bez jej wiedzy i zgody to juz racja o kradziezy jest po stronie włascicielki mieszkania.
Takie zachowania są niewłasciwe bo wychodząc do pracy z mieszkaniu gdzie przebywasz ale nie ma włascicielki tez zabierasz jej telewizor i
złote pierscionki na wypadek gdyby ktos chciał się włamac?!

  Profil uzytkownika: EnWrotka     
alwa12


Wpisów: 12778
Od: 2015-08-26
2018-01-23 13:40
Jesli chodzi o cos merytorycznego, to zadam Ci jedno
kluczowe pytanie :

Czy zaraz po wyprowadzce napisalas do niej i powiadomilas
ja ze zabralas jej rzeczy z mieszkania na przechowanie ze wzgledu na mozliwosc wlamania i wyliczylas jakie to rzeczy ?
Jesli masz cos takiego to powinnas wygrac.

Wierzyc mi sie nie chce w ta historie, ale wiem ze zycie potrafi napisac nie jeden dziwny zyciorys.

  Profil uzytkownika: alwa12     
Floyd


Wpisów: 15
Od: 2018-01-23
2018-01-23 13:47
dzięki za odzew. My to widzieliśmy trochę inaczej. Ona się nie odezwała, oba telefony wyłączone (a pracuje w Afryce, często tam wyjeżdżała). Co chwilę przychodzili do nas jej znajomi, po listy, bo ona tam zarejestrowała kilka osób, ja nie wiem co to za ekipa. Jeśli wiedzieliby, że się wyprowadziliśmy, to kto wie, co mogą zrobić? Serio, babka od początku bardzo nieogarnięta.

Kwestia jej znajomych - moja znajoma sprawdziła jej liste znajomych na facebooku, już w trakcie tych problemów, przeprowadziliśmy sie do Szwecji pół roku temu, to było pierwsze mieszkanie, nie w głowie mi było, że ona coś ma za uszami, skąd miałam wiedzieć ze jeden czy drugi to 'znane' osoby?? Zresztą, to nie ma znaczenia. Nie to jest kwestią tutaj.

Kwestia rzeczy - nie, to jest inaczej jak wychodzimy z domu do pracy, bo nadal tam mieszkamy, mamy też swoje rzeczy. Po wyprowadzce, o której wiedziała, zostawiła odpowiedzialność i za mieszkanie i za jej rzeczy na naszych barkach. Spróbujcie na chwilę stanąć w naszych butach, nie macie odzewu od kogoś, a jednocześnie macie klucze od jego mieszkania, zostawiacie tak o? Na luzie? Bez obawy? No ja tak nie mogłam zrobić. Proszę nie osądzać moich wartości, serio. Łatwo się wytyka palcem, kiedy nie jest się w takiej sytuacji. Nie zmienię już tego.

Zresztą, definicja kradzieży jest inna. Tu nie było nawet przywłaszczenia, bo to zakłada intencję nie oddania, a tu niczego takiego nie było. Gdybym wzięła jej talerz na piknik w parku, to tez kradzież? Póki co mam jej klucze i teoretycznie nadal jestem najemcą, mogę więc wynieść telewizor i oddać go przy oddaniu kluczy. Więc serio, spójrzcie z takiej perspektywy. Po jakiego grzyba mi ciuchy xs kiedy noszę L?? :P
  Profil uzytkownika: Floyd     
Floyd


Wpisów: 15
Od: 2018-01-23
2018-01-23 13:58
po wyprowadzce nie wzięliśmy tych rzeczy, pojechaliśmy po nie kilka dni potem, bo to mnie już naprawdę rozwalało nerwowo. Tak, klucze mieliśmy, a z nią zero kontaktu, nie było nawet możliwości poinformowani o czymkolwiek,. Pisaliśmy wiadomosci na fb, ale nawet ich nie odczytała. I fakt, może trzeba było napisać od razu, ze jej rzeczy są u nas. Ale ona nie miała nawet prawa wejść do tego mieszkania bez nas. Weszła, wyłamała zamki, zrobiła rozróbę ( ja się nie dziwię, że sie wkurzyła, bo jej szyki pokrzyżowaliśmy, naprawdę na 90% ona nie ma tej kaucji dla nas). Kaucja oczywiście nie doszła na konto. Ona cały czas kłamała, obsesyjnie wręcz, chorobliwie. Nawet ilość rodzeństwa się nie zgadzałą, co chwilę mówiła coś innego. 6 Mcy wytrzymaliśmy takiego ciągłego kołowrotka, co dostawałam od niej wiadomosć to jakaś akcja i stres. Na początku nie chciała nam dać klucza od skrzynki na listy, mieliśmy my chodzić gdzies do jej brata po klucz. Potem po miesiącu chciała przyjść do nas i 'zabrać parę rzeczy' i mówiła, żebyśmy zostawili mieszkanie otwarte, bo nie ma klucza i sobie po prostu wejdzie. Potem chciała sofę - że przyjdzie i sobie ją weźmie, mimo że wynajęła umeblowane mieszkanie... mogę mnożyć te dziwactwa. Stąd nasze obawy, naprawdę wytworzyło sie wiele kontekstów i efektem było zabranie tych rzeczy. Znajomy nawet podejrzewał ja o handel narkotykami i traffiking, więc zrobiło się stresowo...
  Profil uzytkownika: Floyd     
EnWrotka
Stockholm


Wpisów: 5123
Od: 2011-05-25
2018-01-23 14:11
"Nawet ilość rodzeństwa się nie zgadzałą, co chwilę mówiła coś innego. "

A co to ma do rzeczy ....które wzieliscie.


Nie chciała Wam oddac kaucji a Wy jej to ułatwiliscie.

Tu sobie znajdziesz prawników.
https://www.poloniainfo.se /firmy/index.php
  Profil uzytkownika: EnWrotka     
Floyd


Wpisów: 15
Od: 2018-01-23
2018-01-23 14:14
...i jeszcze dodam, jak tylko wymieniła zamki, wezwała (ponoć) policję, to od razu poszła do firmy ubezpieczeniowej. My jej kilka razy mówiliśmy, że rzeczy są gotowe i czekają na nią, ale ona nie była nawet zainteresowana. Zwęszyła, że może dostać kasę i tyle. Wyceniła wszystko jakby było ze złota... To taki typ człowieka, jesli mogę sytuacje nakreślić wyraźniej... I to wszystko w NIEDZIELĘ w południe, w ciągu paru minut.
  Profil uzytkownika: Floyd     
EnWrotka
Stockholm


Wpisów: 5123
Od: 2011-05-25
2018-01-23 14:22
Niezły scenariusz na film sensacyjny .

Im dalej piszesz tym bardziej widoczne są wzajemne złosliwosci.
Jesli masz nadal klucze wniesc spowrotem to co wzięliscie i staraj się sądownie o zwrot kaucji.

Sąd wysłucha obydwu stron sporu a na forum czytamy tylko Twoją wersję zdarzenia i chyba nikt
z forumowiczów nie wyda takiego wyroku koncowego jakiego się spodziewasz .

  Profil uzytkownika: EnWrotka     
Ronj@


Wpisów: 7627
Od: 2006-08-16
2018-01-23 14:27
Co jest napisane w umowie o wynajem, na temat np kaucji? terminu wynajmu? spis rzeczy, ktore znajdowaly sie w mieszkaniu z ktorych mogliscie korzystac...?
  Profil uzytkownika: Ronj@     
alwa12


Wpisów: 12778
Od: 2015-08-26
2018-01-23 14:30
Nikt Cie nie wytyka palcem, czytaj ze zrozumieniem.

Po Twoich opisach, zaczelam wierzyc ze to prawda.

Reszte sobie dopowiedz i wyciagnij wnioski na przyszlosc.

Jesli nie zmienisz myslenia to nawet mniejszego kalibru
cwaniary zawsze beda Cie robic w konia i wykorzystywac.

Naprawde bardzo Ci wspolczuje.
  Profil uzytkownika: alwa12     
alwa12


Wpisów: 12778
Od: 2015-08-26
2018-01-23 14:43
Ronj@ przepraszam, ale jak pisalam to Twojego wpisu jeszcze nie bylo, a zadalas bardzo wazne pytanie.
Nie chcialam tego "rozbic"
  Profil uzytkownika: alwa12     
black sabbath


Wpisów: 9092
Od: 2012-06-16
2018-01-23 15:55
kaucji nie odzyskasz ale mozesz jej zrobic kolo tylka zawiadamiajac skatteverket ze tyle i tyle placiliscie jej za mieszkanie+ kaucja,,wytlumaczyc sie ze nie znacie regul w szwecji a ona bedzie musiala zaplacic podatek od czynszu,jesli wyjezdzala do afryki w delegacje to i tamk musi miec pozwolenie spoldzielni na wypozyczenie mieszkania,bez wzgledu na to czy hyres czy brf
  Profil uzytkownika: black sabbath     
alwa12


Wpisów: 12778
Od: 2015-08-26
2018-01-23 16:04
O, w samo sedno, Black
  Profil uzytkownika: alwa12     
mich123


Wpisów: 784
Od: 2017-05-06
2018-01-23 16:51
„Niezły scenariusz na film sensacyjny”

chyba scenariusz do trudnych spraw

nie chciala oddac kaucji to wzieli sobie ‚kaucje’ sami a gdy ja o tym poinformowali to baba wymyslila diabelski plan jak zdobyc wiecej pieniedzy i oddala kaucje zmieniajac w tym czasie zamki w domu i zglaszajac kradziez na policji i w ubezpieczalni. proste.

swoja drkga sa jakies statystyki ile osob wynajmujacych mieszkania z drugiej reki i z reguly na czarno otrzymalo z powrotem swoja kaucje?
  Profil uzytkownika: mich123     
Floyd


Wpisów: 15
Od: 2018-01-23
2018-01-23 18:41
alwa12, ja świetnie czytam ze zrozumieniem. Widze, że jednak nie wszyscy i serio, nie chcę mi sie już tłumaczyć. Co miałam powiedzieć to powiedziałam. Chciałabym dopytać, co masz na myśli pisząc 'prawda' i 'wierzyć'?

Jesli chodzi o myślenie, to jest u mnie akurat bardzo w porządku, to, że trafiłam na oszustkę, nie oznacza, że coś jest ze mną nie tak lub że jestem naiwną słabizną, którą ten zły świat oszukuje. Haha, sorry, trochę nmie ten obraz nawet rozśmieszył Jak prowadziłam biznesy w kilku krajach, to owszem trafiali się różni klienci, ale nigdy nie obracałam się w takich szemranych kręgach i jestem po prostu zdziwiona. W moich kręgach można zapłacić przelewem z domu, kupując na stoisku na targach np. - mam na myśli spore zaufanie i po prostu klasę. Mieszkanie znalazłam na fb, babka ściemnia, a ja chcę wiedzieć co można tu zrobić. Na razie wiem, że wszystko dzieje się tu w ślimaczym tempie...

enWrotka - nie ma nic wspólnego? chodzi o to, ze cały czas kłamała, wymyślała, teraz to dopiero wychodzi. I kaucji tez nie wpłaciła, to była ściema, jedna wielka ściema, którą sobie od początku planowała. I tu masz rację, ułatwiliśmy jej. Ale wiesz co, gram wg własnych zasad i nie będę się zniżać do poziomu krętaczki i złodziejki. I nie, złośliwości nie były wzajemne. Były bardzo jednostronne. To nie mój typ zachowań i reakcji.

@Black Sabbath - wiesz co, nie chce mi się komuś koło dupy robić, szkoda mi na to energii, mam zamiar odzyskać swoje pieniądze. Kwestia jak. Ale dzięki za info, chociaż jakiś konkret.

Mam dosyć twardą dupę, jeśli ktoś sugeruje że jest inaczej. Tu potrzebuję konkretu, a nie 'wyroku' i opinii na mój temat. Mam po prostu inne standardy, ludzi (jak każdy) traktuję wg swoich zasad i kiedy trafi się ktoś taki w nowym kraju, nie wiem jakie mam opcje. I tego chcę się dowiedzieć.

mich123, 'wzieli sobie kaucje'? ręce opadają. będę jej skarpetki i tv na blockecie sprzedawać. Jakbym chciała sobie wziąć kaucję, to bym w pierwszy dzień sprzedała jej sofę i większe meble i by wystarczyło.

Ona nad tymi swoimi rzeczami się trzęsła od początku. Pisała jak są dla niej ważne i groziła, że jak jej pobrudzimy sofę, to będziemy musieli ją odkupić, bo nowa, bo droga, bo ona tak dba o mieszkanie itp. Oczywiście my już olaliśmy te jej bzdury, bo dużo tego było, ale ciągle wprowadzała taką napięta atmosferę nt.tych rzeczy. I czuliśmy sie w końcu we własnym domu, że niczego nie wolno dotknąć, bo będzie akcja. Schizolka, która podstępnie i bardzo skutecznie weszła nam na psychę. Ilez to ona się napisała, że rzeczy jej syna sa takie ważne, bo go zostawia z ojcem na kilka miesięcy jak jest w Afryce, jak tęskni itp. Typowa manipulacja, my to wiemy, ale jak się tego słyszy duzo, to niestety, człowiek empatyczny chcąc nie chcąc nieco w to wchodzi. No to wzięliśmy ze sobą te je 'drogocenne' rzeczy. Stoją mi teraz kartony w nowym domu, myślisz, że taki mieliśmy plan? Gdyby to jeszcze było warte tyle, co ona pisze!

Czy naprawdę uczciwość i empatia są tak trudna do uwierzenia?

Ronj@ - w umowie była tylko jedna strona ogólnych zasad, jeden punkt nt. kaucji, ze do zwrotu zaraz po wyprowadzce. Tak standardowo. Nie było zrobionej ewidencji rzeczy w mieszkaniu. Teoretycznie możemy powiedzieć, że bzdury opowiada i niczego tam nie było. Ale serio, mamy te jej rzeczy i niej je ona sobie weźmie, z kaucją czy bez. Termin był do końca zeszłego roku, z tym że w listopadzie powiedziała, że nam przedłuży umowe o kolejne 1,5 roku. Mamy umowe z uniwerkiem na 2 lata, tylko na tym nam zalezało. Potem przyjechała, miała podpisac aneks i na drugi dzień powiedziała, że się rozmyśliła. W listop. pytaliśmy ją, bo uniwerek przydzielił nam mieszkanie, ale zrezygnowaliśmy, bo ona obiecała, że przedłuży nam umowę, mamy to na piśmie. Teraz żałujemy, ale po fakcie to wiadomo... no, to tyle chyba. Nie wiem jak tu działają sądy, czy sa logiczne i efektywne. Ona przeczy sama sobie, więc nie boje się jej pozwać. Wszystkie rozmowy były prowadzone pisemnie.
  Profil uzytkownika: Floyd     
Wacek z Polszy


Wpisów: 11956
Od: 2014-02-16
2018-01-23 18:54
Wypelnij blankiet do komornika (koszt 300 koron )

Mozesz sie z nimi skontaktowac i ci doradza jak te nominaly najprosciej odzyskac .

https://www.kronofogden.se /Ansokaombetalningsforelaggande.html
  Profil uzytkownika: Wacek z Polszy     
Wacek z Polszy


Wpisów: 11956
Od: 2014-02-16
2018-01-23 19:10
Floyd , daj se spokoj z Alwami i jej radami , bo nie dosc , ze pieniedzy nie odzyskasz , to sie w depreche wpierdolisz .
  Profil uzytkownika: Wacek z Polszy     
black sabbath


Wpisów: 9092
Od: 2012-06-16
2018-01-23 19:25
takie cos sie doczytalem,,troche odwrotna sytuacja,ale ciebie dotyczy

, du har rätt att ta ut en deposition.

Ja, du har rätt att ta ut en deposition. En annan lösning kan vara att istället ta ut förskottshyra. Oavsett vad du väljer bör det stå i hyresavtalet att pengarna från depositionen ska kunna användas för obetalda hyror och för att täcka kostnader för eventuella skador som uppstått.​

  Profil uzytkownika: black sabbath     
black sabbath


Wpisów: 9092
Od: 2012-06-16
2018-01-23 19:31
teraz ty udowodnij jej, ze te szkody ?????? policja byla i widziala???? nie sa twoim dzielem.chce dla ciebie jak najlepiej bo takie skurw....stwo spienia mnie
gdyby to na mnie trafilo to bym zagrozil jej zgloszeniem do urzedu podatkowego...jak nie zwroci szmalu,,gorzej bedzie jak ona posadzi ciebie o kradziesz?? niebadz taka pewna tej twojej sytuacji.
  Profil uzytkownika: black sabbath     
Wacek z Polszy


Wpisów: 11956
Od: 2014-02-16
2018-01-23 19:32
To wynajecie na bank nie bylo zglaszane . Jedyne wyjscie to pojscie na udry przy pomocy kronofogden . Wypelnij blankiet ,ze jest ci winna 19 klockow plus oplata za windykacje . Ja bym tak zrobil .
  Profil uzytkownika: Wacek z Polszy     
LARA333
Sthlm


Wpisów: 1878
Od: 2007-06-12
2018-01-23 19:49
A ja mam pytanie czy np jeśli ta baba przebywa za granicą ale w Europie to czy Kronofogden tez tam jej wyśle ?
  Profil uzytkownika: LARA333     
Anka33


Wpisów: 1406
Od: 2014-05-28
2018-01-23 21:01
Ma tutaj mieszkanie i dziecko wiec osrodek interesow zyciowych jest w Szwecji i krowa tu placi podatki!
  Profil uzytkownika: Anka33     
Floyd


Wpisów: 15
Od: 2018-01-23
2018-01-23 21:10
dzięki Wam wielkie!! Wiecie co, ona z tego Kronofogden dostawała regularnie listy, dwa razy nawet ktoś przyszedł. Potem sprawdziłam co to jest i mina mi zrzedła... Poradzono mi tez, żeby się do nich zgłosić, ale pewnie będę na końcu kolejki wszystkich oczekujących. Tak chyba zrobimy, jeśli nic innego nie wyjdzie. Miała firmę, teraz widzę, że zamknęła. Trudno mi się odnieść, bo każde słowo mogło być kłamstwem. Może wcale do tej Afryki nie latała? Może rodzinę odwiedzała tylko. Wtedy kiedy nam to doradzono, to ona się nie odzywała, a klucze do skrzynki mieliśmy my... więc ona by tych listów nawet nie widziała.

Black Sabbath - wiesz co, tak sobie myślę, że ona nie ma dowodów na nic. Włamała się do mieszkania, które my wynajmowaliśmy, gadała coś o rzeczach policji ( o ile w ogóle zadzwoniła, bo nikt do nas nie dzwonił w tej sprawie!), a gdybym była taka jak ona, to bym powiedziała, że niczego nie mam i o czym ona w ogóle mówi. Nie wiem jakie instynkty się we mnie obudzą, jeśli będzie nadal grac w tę grę. Jeśli chodzi o depozyt - to pewnie, gdybyśmy coś zepsuli, to jasne. Od 20 lat wynajmujemy mieszkania, w 7 krajach na 3 kontynentach, to jest norma. Tylko, ze nie było zniszczeń, a jej rzeczy miały być przyniesione w momencie oddania kluczy, aby sama się już nimi zajęła. A ona wymieniła zamki, podczas trwania naszej umowy, nie mamy możliwości przywiezienia ich, jej telefony nadal nie działają. I nigdy nie zapytała nawet o swoje rzeczy! Nie powiedziała macie je oddać, bo to pamiątki czy cokolwiek, tylko od razu do ubezpieczalni.

Pojawiło się za to ogłoszenie o wynajęcie pokoju na naszej ulicy...

To jej mieszkanie, dodam, było z drugiej ręki, nie zgłosiła do spółdzielni, chociaż obiecała, nawet papiery wypełnialiśmy, nigdy ich nie złożyła. Od początku planowała jakiś przekręt.

Myślicie, że Skatteverket sie tym zainteresuje? Czy oni będą w stanie cokolwiek nam pomóc czy to będzie tylko jakas zemsta?
  Profil uzytkownika: Floyd     
Floyd


Wpisów: 15
Od: 2018-01-23
2018-01-23 21:16
Anka33, wiesz co, powiem Ci szczerze, że po tej całej akcji ja juz zaczynam wątpić czy ona faktycznie ma dziecko i cokolwiek co powiedziała w ogóle jest prawdą. Fakt, były tak zostawione zabawki. Adres ma 'u nas' w mieszkaniu, dziecko ponoć z ojcem w Sztokholmie mieszka. Nie wiem jakim cudem Kronofogden nie może jej namierzyć. Wystarczy sprawdzić gdzie jej syn chodzi do szkoły/przedszkola. W pierwszym momencie, jak sie nie odzywała, myśleliśmy że zwinęła kasę za styczeń (wyprowadziliśmy sie 14go) i za kaucję i zwinęła interes i wyjechała z powrotem do Afryki. Jedna wielka paranoja.

Czy ktos z Was wie, czy jest tutaj instytucja prawnika pro bono albo jakiegoś dodatku czy cóś? Szukam, pytam, byłam w sądzie, ale tam chyba nie kumali za wiele...
  Profil uzytkownika: Floyd     
Anka33


Wpisów: 1406
Od: 2014-05-28
2018-01-23 22:00
Floyd w kazdej bibliotece sa spotkania z prawnikami i za darmo udzielaja rad, np.:
https://biblioteket.stockh olm.se/kalender/evenemangskategorier/Juri disk%20rådgivning
Jutro jest w Vällingby, pojutrze w Kungsholmens bibliotek. To sa krotkie porady, ale moze cos Ci doradza.
  Profil uzytkownika: Anka33     
alwa12


Wpisów: 12778
Od: 2015-08-26
2018-01-23 22:23
Wlasciwie nie ma, lecz jesli masz niskie dochody
na granicy minimum socjalnego to nalezy Ci sie
rättshjälp, czyli placisz tylko za pierwsza wizyte u adwokata jakies ca.1800kr reszte placi panstwo adwokatowi.
To z grubsza bo dokladnie nie wiem jaka to dzis suma,
do placenia, kiedys bylo 1200kr.na granicy minimum.
Jak masz wieksze zarobki, ale nie az tak duze to suma
do placenia rosnie.
Ale jak Ci zostaje gdzies 6/7 tys. po zaplaceniu
rachunkow to prawdopodobnie bedziesz placic calosc
moze w ratach jesli bedzie wiecej spotkan.

Pamietaj ze wizyta swoja droga, a np. pisma jakie adwokat ew. bedzie pisal w Twojej sprawie, czy grzebal
w podobnych sprawach, lub dzwonil do jakis instancji
juz po wizycie, to tez musiszz mu zaplacic, jesli
nie kwalifikujesz sie do rättshjälp.
Placisz za czas adwokata i to bardzo drogo wychodzi.

Sa prawnicy bezplatni ktorzy wspolpracuja z Kvinnojouren
(organizacja kobieca ukrywajaca kobiety gdy zachodzi
zagrozenie zycia lub zdrowia tychze)

Kazdy w Kronofogden zna prawo i Wacek Ci madrze radzil.
Oni naprawde czesto moga pomoc, pokierowac i doradzic
co dalej.

Pozdrawiam, i nic zlego nie mialam na mysli piszac ze wierze i ze prawda.
Twoj pierwszy wpis byl szokiem dla wielu i dla mnie tez

Potem Twoje wpisy byly tak nerwowe ze pomyslalam ze musisz rzeczywiscie byc na granicy wyczerpania nerwowego, trudno bylo nie uwierzyc.
Stad moje wierze i prawda, nie doczytuj sie podtekstow
tam gdzie ich nie ma, wiem ze masz niesamowita sytuacje.
Rozwaz spokojnie rade Wacka, zanim polecisz do prawnika.
  Profil uzytkownika: alwa12     
alwa12


Wpisów: 12778
Od: 2015-08-26
2018-01-23 22:26
No patrz Anka, ale mnie zadziwilas, albo sie zmienilo,
(dawno nie mialam z prawem do czynienia) albo Stolica.
u nas w pipidowku tego nie ma. fajnie wiedziec
  Profil uzytkownika: alwa12     
LARA333
Sthlm


Wpisów: 1878
Od: 2007-06-12
2018-01-23 23:03
Wynajmowalas mieszkanie w 7 krajach i na 3 kontynentach i niczego cie to nie nauczyło ?
  Profil uzytkownika: LARA333     
LARA333
Sthlm


Wpisów: 1878
Od: 2007-06-12
2018-01-23 23:05
Czyli jak babka nie ma nic tutaj to pozamiatane - mnie już na początku zastanowił kaucja 19000...ludzie teraz cuda wyrabiają i za pokój biorą po 6000.
  Profil uzytkownika: LARA333     
Floyd


Wpisów: 15
Od: 2018-01-23
2018-01-23 23:53
alwa12, dzięki serdeczne! o to mi własnie chodziło, zaraz wszystko obadam. Ja nie mam tutaj pracy, bo zawiesiłam firmę w PL i niedawno tutaj dojechałam z córka do męża, dopiero co dostałam personnummer, młoda jeszcze czeka. Mąż na uniwerku, tam całkiem ok płacą... Anka33, dzieki!Dowiedziałam się, że u nas w bibliotece też są takie porady raz w tyg.15 minut na osobę. Też pójdę.

Wiesz, ja nie zwracam uwagi sie nie obrażam jak ktoś coś, zalezy mi na przejrzystości komunikatu. Ja jestem osobą, która mówi prawdę (nie każdy to lubi ), nie mam potrzeby kłamania, dlatego dziwi mnie, jeśli ktoś mi nie wierzy, po prostu.

Nie wiedziałam, że ten Kronofogden też udziela porad. Zadzwonimy. Dzięki Wacek i alwa12!

Lara333, a czego konkretnie wg Ciebie miało mnie to nauczyć? Żeby uważać na tę konkretną babke tu w Szwecji? No w UK nikt mi tego nie powiedział :P A tak serio, to owszem, nauczyłam się dużo przez te lata za granicą, między innymi szacunku do siebie i nie wchodzenia w historie i brak życzliwości innych osób. Pozdrawiam.
  Profil uzytkownika: Floyd     
LARA333
Sthlm


Wpisów: 1878
Od: 2007-06-12
2018-01-24 00:07
Floyd nie mnie ciebie oceniać - jestem zaskoczona ze tak obyta osoba jak Ty padła ofiarą oszustki.
Mnie podróże nauczyły ze trzeba uważać.
Tyle niestety.
Powodzenia i pomyślnego rrozwiązania sprawy.
  Profil uzytkownika: LARA333     
Floyd


Wpisów: 15
Od: 2018-01-23
2018-01-24 00:39
ależ ja uważam. I takie coś zdarzyło mi się raz na 40 lat. To nie są rzeczy, które zależą od nas. Można się zabezpieczać, mieć 4 zamki, kłódki, podwójne drzwi, a złodziej i tak znajdzie sposób, żeby kogoś okraść. Jej zachowanie nie ma nic wspólnego z moją osobą i moimi umiejętnościami przystosowawczymi, które zresztą oceniam na dość wysokie. Czy myślisz, że wszystkie osoby, które kiedykolwiek zostały np. pobite w mieście, okradzione itp.to sobie tak niefrasobliwie nie uważały? I nieświadomie szły po ciemnej ulicy? A pani na pasach na zielonym potrącona przez pijanego idiotę tez nie uważała? Trochę za daleko posunięte wnioski, moim skromnym zdaniem. To ona zachowała się nie fair i ja nie biorę na siebie niczego z tego zachowania. Ja też pewnie popełniłam błędy, ale nijak to się ma do poczynań oszustki. 'Niech się wstydzi ten, kto robi, nie ten co widzi', za klasykiem powtarzając... pozdrawiam!
  Profil uzytkownika: Floyd     
LARA333
Sthlm


Wpisów: 1878
Od: 2007-06-12
2018-01-24 13:31
Rozumiem ze masz umowę najmu ?
  Profil uzytkownika: LARA333     
Floyd


Wpisów: 15
Od: 2018-01-23
2018-01-24 14:09
tak, oczywiście. Pisałam wyżej, że w umowie wszystko wygląda na ok. Jedynie ta pani ma wszelkie umowy i przyzwoitość za nic. Napisała nam kiedyś 'to sobie idźcie do waszego adwokata'... ona naprawdę ma to wszystko gdzieś. Niczego i nikogo się nie boi, przynajmniej takie mam wrażenie, chociaż może to jej kolejna ściema...
  Profil uzytkownika: Floyd     
LARA333
Sthlm


Wpisów: 1878
Od: 2007-06-12
2018-01-24 15:53
Czy w umowie było dokładnie określone co i jakie sprzęty podlegają kaucji ?
  Profil uzytkownika: LARA333     
black sabbath


Wpisów: 9092
Od: 2012-06-16
2018-01-24 16:04
jesli jest umowa o kaucji to jak najbardziej trzeba o to walczyc ,natomiast jak ona jest niewyplacalna??? to jeszcze stracisz pieniadze na prawnika,wlasciwie to mozna zadzwonic do "konsumentverket" i zapytac sie co ma sie zrobic ,powinni wiedziec??
  Profil uzytkownika: black sabbath     
black sabbath


Wpisów: 9092
Od: 2012-06-16
2018-01-24 16:07
Depositioner

Det förekommer att uthyrare begär en summa i deposition för lägenheten och en eller flera månadshyror i förskott. epositionen finns till som säkerhet för hyresvärden ifall hyresgästen skadar eller har sönder interiörer eller liknande. BoPoolen rekommenderar att en eventuell deposition inte överstiger en månadshyra och att den betalas i samband med undertecknandet av hyreskontraktet. Det ska då stå i kontraktet. För att hyresvärden ska kunna behålla depositionen vid hyresperiodens slut krävs dock bevisning, exempelvis i form av skriftlig lista på skador och brister i bostaden vid inflytt och gärna bildbevis vid både in-och utflytt. Även om bevisbördan ligger på hyresvärden kan det vara praktiskt att som hyresgäst fota boendets skick vid inflytt, för att undvika eventuella missförstånd eller felaktiga anklagelser. Vi rekommenderar också att maximalt en månadshyra betalas i förskott, vilket är brukligt vid uthyrning av lägenheter.
  Profil uzytkownika: black sabbath     
Ronj@


Wpisów: 7627
Od: 2006-08-16
2018-01-24 16:24
Hyresnämnden zajmuje sie takimi sprawami
nie konsumentverket.
  Profil uzytkownika: Ronj@     
EnWrotka
Stockholm


Wpisów: 5123
Od: 2011-05-25
2018-01-24 17:15
"Czy naprawdę uczciwość i empatia są tak trudna do uwierzenia?"

Jedna strona medalu, orzeł:

Floyd ma chorobę serca,małe dziecko,około 40 lat , oskarzenie o kradziez , zagracone mieszkanie cudzymi klamotami ,
oczekuje wsparcia i pomocnych informacji jak odzyskac 19000.
I jak o sobie pisze jest naiwną i kulturalną swiatową,kobietą sukcesu.
Otwiera pocztę włascicielki mieszkania , interesuje sie jej zyciem i jej znajomymi.

Otrzymuje przydział mieszkaniowy od spółdzielni zwanej "Uniwerek " ale woli dalej wynajmowac
mieszkanie sąsiadujące z nieciekawym towarzystwem od bardzo nierozgarniętej babki, która ma sporo znajomych z kronik kryminalnych
i prawdopodobnie handluje narkotykami i ludzmi .


I druga strona medalu.Reszka

Kobieta ,która wynajęła komus mieszkanie w momencie gdy chce wziąść cos ze swojego mieszkania nazywana jest dziwaczką.
Sprawdzane są jej listy . Pomawia się ją o handel narkotykami i ludźmi .

Jedzie pociągiem do domu przez Londyn, Afryke ,zeby sprawdzic w jakim stanie zostawione jest mieszkanie , nie ma prawa wejsc do swojego mieszkania a nikogo niema.
Musi wyłamać zamki a w domu zastaje ogołocone mieszkanie.
Wzywa policję i twierdzi ze lokatorzy są niebezpieczni i sie ich boi.

Chyba sobie w brode pluje ze wynajęła mieszkanie .
Jakis powód tego ze nie chce oddac kaucji może jednak jest ....
cd historii nastąpi
  Profil uzytkownika: EnWrotka     
mich123


Wpisów: 784
Od: 2017-05-06
2018-01-24 18:38
https://m.youtube.com/watc h?v=d2O66H0oLeM
  Profil uzytkownika: mich123     
LARA333
Sthlm


Wpisów: 1878
Od: 2007-06-12
2018-01-24 19:43
Dla mnie od początku jest dziwna wysokość kaucji.
Niezrozumiała wręcz.
  Profil uzytkownika: LARA333     
black sabbath


Wpisów: 9092
Od: 2012-06-16
2018-01-24 20:01
dla mnie tez,,,ale dlaczego mialaby klamac?????? jak za wszelka cene chceli miec mieszkanie to nawet sami zaproponowali ta cene
  Profil uzytkownika: black sabbath     
Wacek z Polszy


Wpisów: 11956
Od: 2014-02-16
2018-01-24 20:16
Mnie nic nie dziwi . Autorka tematu jest naiwna , bo nie miala do tej pory do czynienia z takimi wynajmujacymi . Sa dobrze sytuowani , w tych obszarach sie poruszaja . Ewenementem jest tylko to ,ze wyksztalceni ludzie na koniec swiata przyjechali .
  Profil uzytkownika: Wacek z Polszy     
pati_sko


Wpisów: 8960
Od: 2006-05-15
2018-01-24 20:31
Od poczatku.
Konczy sie wynajem, klucze do nowego mieszkania sa. Spokojnie mozna sie wyprowadzac, tylko oddac klucze i dostac kaucje.

Pani od mieszkania nie pojawila sie na umowiony czas. Najpierw czekaliscie killa godzin, pozniej przez tydzien nie mieliscie kontaktu. Pozniej jeszcze killa dni czekaliscie, a po tygodniu dostaliscie wplacona kaucje.

Pogubilam sie w tej czasoprzestrzeni.
Ale bardziej mnie interesuje przeprowadzka na nowe mieszkanie z nie swoimi rzeczami ze starego mieszkania.
Serio, tak mocno sie o nie baliscie? Czy taki niewinny zastaw za pewnosc ze nie wycycka was na kaucje?

A do tego pociagu to w Londynie jeszcze czy juz w Afryce?

Dalej juz nie czytam bo jeszcze wiecej nie rozumiem
  Profil uzytkownika: pati_sko     
LARA333
Sthlm


Wpisów: 1878
Od: 2007-06-12
2018-01-24 20:38
Dokładnie - jest wiele niejasności.
Ludzie na poziomie ok nie spodziewali się oszustwa to rozumiem.
Ale branie cudzych rzeczy również zrozumiała bym jako branie pod zastaw a nie troskę bo to się wydaje naiwne i dziwne jak na ludzi którzy wiele podróżowali .
  Profil uzytkownika: LARA333     
Wacek z Polszy


Wpisów: 11956
Od: 2014-02-16
2018-01-24 20:48
Jesli na tym wynajetym kwadracie bylo troche fantow cos wartych , to mozna to pod troske i jednoczesnie jako zabezpieczenie w celu odzyskania kaucji podciagnac .
  Profil uzytkownika: Wacek z Polszy     
Wacek z Polszy


Wpisów: 11956
Od: 2014-02-16
2018-01-24 21:06
Zamiast ruszyc dynka i cos wymyslec , zeby rodaczka nie byla w plecy , to prowadzicie sladztwo w kierunku posadzenia jej w puszce za przywlaszczenie fantow ?
  Profil uzytkownika: Wacek z Polszy     
LARA333
Sthlm


Wpisów: 1878
Od: 2007-06-12
2018-01-24 21:20
Nie.
Najlepiej prawnik.
  Profil uzytkownika: LARA333     
EnWrotka
Stockholm


Wpisów: 5123
Od: 2011-05-25
2018-01-24 21:33
"Zamiast ruszyc dynka i cos wymyslec , zeby rodaczka nie byla w plecy , to prowadzicie sladztwo w kierunku posadzenia jej w puszce za przywlaszczenie fantow ?"


To jak ...
składka ogólnoforumowa na równowartość kaucji i dodatkowo na jakiegoś adwokata dla Floyd , żeby nie dostała zawału serca podczas sprawy karnej.??

(A potem składka na ewentualne malowanie mieszkanie i nowe wyposażenie wnętrz oraz dodatkowo na odzież XL dla włascicielki mieszkania , gdyby odezwała się na forum i przedstawiła swoją wersję )


ps
Przypomnijcie sobie film "Ucieczka z Alcatraz" czy polski "Vabank" .

Czy oglądając te filmy o uciekinierach z więzienia trzymacie kciuki za powodzenie ucieczki ?
Ja zawsze.
Choć przecież to byli skazani za jakies przestępstwo ale pokazywany emocjonalnie od strony tych uciekających.
  Profil uzytkownika: EnWrotka     
Floyd


Wpisów: 15
Od: 2018-01-23
2018-01-24 21:41
Drodzy pytający - jesli naprawdę chcecie zrozumieć, to proszę, poczytajcie sobie jeszcze raz Myślę, że dość sprawnie posługuję się jezykiem, choć przyznam, dla mnei samej ta sprawa jest co najmniej dziwna. Podpowiem - kaucja nigdy nie wpłynęła.

enWrotka - ja nigdzie nie powiedziałam, że jestem naiwna, wprost przeciwnie, mam bardzo sprawnie działający umysł. Miałam na myśli, że może naiwnie nieco podeszliśmy do sprawy, ufając, ze mamy do czynienia z normalnym człowiekiem. To po prostu styl myślenia, nie naiwność. Chyba trudno by się żyło w ciągłej niepewności i podejrzeniach, że ktoś może coś zrobić. Oczywiście obserwuję rzeczywistość dookoła i wyciągam wnioski. Tutaj sytuacja mieszkaniowa jest tragiczna, mieliśmy 3 tyg. na decyzję i przeniesienie się do Szwecji, stąd 'branie co było'. Mieszkanie pokazała mi babka przez Skypa, było całkiem fajne, ona całkiem miła. Czego miałam się doszukiwać?

Ten wątek o znajomych i kryminale wypłynął w zeszłym tygodniu, nie w czasie mieszkania tam. Nie chcieliśmy sie przeprowadzać co pół roku, fajnie nam się tam mieszkało i kiedy pojawiła się okazja,aby nadal tam mieszkać, to po co się przenosić? Wszystkie jej obietnice były na piśmie. Gdybyśmy bardzo się uparli, to nadal byśmy tam mieszkali, mieliśmy jednak dość jej niestabilności emocjonalnej.

Chorobę serca to może za dużo powiedziane, gwoli ścisłości - mam wypadającą zastawkę, więc nie mogę się stresować, taki żarcik losu. Nie ma to w sumie znaczenia, chociaż wpływa na mój wizerunek naiwnej zgrzybiałej i schorowanej staruszki, to uściślam haha Byłam akurat wtedy u kardiologa, bo przez nią myślałam, że mi pikawa wysiądzie po prostu...

Uniwerek, to uniwersytet, mają kilka mieszkań przydziałowych dla pracowników, ale nieco brzydszych i w nieco gorszym miejscu

Listów nikt jej nie sprawdzał, zwariowałaś/eś? Zbieraliśmy jej listy i mój mąż osobiście pojechał jej kilka razy je zawieźć na drugi koniec miasta, bo bidulka nie umiała jeździć autobusem [sarkazm, bo mnie coraz bardziej szlag trafia]. Dla nas nie jest problemem pomóc drugiej osobie.

I nie, nie ma prawa sprawdzić mieszkania bez nas, nie ma prawa tam wejść i tym bardziej wymienić zamków. Nie widze związku z powodem nie oddania kaucji. Spójrz na chronologię, ona nie miała w ogóle takiego zamiaru.

Nie było ewidencji sprzętów w umowie.

Wacku, bardzo Ci dziękuję za wsparcie i zrozumienie Z tym sytuowaniem to trochę na wyrost haha

Black Sabbath - no, własnie, po co miałabym kłamać, przeciez to by nie pomogło w rozwiązaniu sytuacji, bo kłamstwo ma krótkie nogi i zawsze którędyś wylezie.

Kaucja to było 12000 kr, tyle co opłata miesięczna, reszta to 6851 kr dokładnie, za zwrot za styczeń, nadpłaciliśmy za miesiąc z góry, wyprowadziliśmy się 14go.

Pozdrawiam!!
  Profil uzytkownika: Floyd     
Ronj@


Wpisów: 7627
Od: 2006-08-16
2018-01-24 22:21
Zapytalam wczesniej o detale umowy, ale nie dostalam odpowiedzi poza ze "standardowa umowa"...trzeba znac standardy, zanim umowe sie pdpisze.

Piszesz:
"Kaucja to było 12000 kr, tyle co opłata miesięczna, reszta to 6851 kr dokładnie, za zwrot za styczeń, nadpłaciliśmy za miesiąc z góry, wyprowadziliśmy się 14go."

Jaki byl ustalony okres wypowiedzenia?
Najczesciej jest 1 miesiac ale jak umowa jest na dluzszy czas to 3 miesiace jest odpowiednim okresem wypowiedzenia, dla obydwu stron. Rzadko kiedy wypowiada sie mieszkanie w srodku miesiaca.
Mieliscie okres wypowiedzenia 1 miesiac a wyprowadziliscie sie wczesniej, to czynsz za reszte miesiaca nie jest zwracany. Wyprowadziliscie sie wczesniej zanim uplynal wam czas wypowiedzenia, to kaucja poszla na pokrycie czynszu za czas wypowiedzenia.

Najistotniejsze pytanie ktore zadalam a ktore ominelas "standardami":
jaki byl czas wynajmu mieszkania i jaki byl czas wypowiedzenia i kiedy wypowiedzieliscie mieszkanie?
  Profil uzytkownika: Ronj@     
pati_sko


Wpisów: 8960
Od: 2006-05-15
2018-01-24 23:08
Cytat z wpisu Floyd datowany 2018-01-23 13:47


" bo nadal tam mieszkamy, mamy też swoje rzecz"

No to ja znowu w lesie.
Skoro policja byla, zamki zostaly zmienione, to jak to tak?
A te wasze rzeczy chyba jakies malocenne, ze sie o nie nie martwiliscie.

  Profil uzytkownika: pati_sko     
black sabbath


Wpisów: 9092
Od: 2012-06-16
2018-01-25 16:03
szwecja ma bardziej skkomplikowane wyporzycznie mieszkan,ale to dlatego ze mieszkan raczej zie nie wyporzycza i raczej niewolno.w anglii jest prosciej dlatego ze placi sie tygodniowo,odzyskanie kaucji to jak wczesniej pisalem ze jesli masz na papierze ze kaucja jest do oddania,to prawnik pomoze,ale to tez nie takie proste,bo prawnikowi zaplacisz a on oprocz pare papierow nic niezrobi bo ona napewno to (przypadek socjalny)??? znam jednego polaka urodzony tutaj prawnik ,moze pomoc ale jak u niego bylem 6 lat temu to brali za pierwsza wizyte 2800kr (kubek kawy byl zadarmo)jak znajde jego wizytowke to moge tobie dac namiary
  Profil uzytkownika: black sabbath     
black sabbath


Wpisów: 9092
Od: 2012-06-16
2018-01-25 16:16
niestety tej firmy juz niema w sztokholmie https://juridera.se/?gclid =EAIaIQobChMIleWIxbPz2AIVw1QYCh0F6AcpEAAY AyAAEgJ1pPD_BwE

tu mozesz zadzwonic i sie zapytac ile by kosztowalo.oni takimi sprawami sie zajmuja.patrz ...tvist om pengar
  Profil uzytkownika: black sabbath     
Floyd


Wpisów: 15
Od: 2018-01-23
2018-01-25 21:27
Dzięki Black Sabbath! Na razie tutaj robimy co możemy. Czytałam, że teraz godzina prawnika to ok.1800 kr, nie wiem czy jest to cennik u wszystkich prawników, ujednolicony. A kiedyś chciałam studiować prawo
pozdrawiam!

w kwestii kontraktu - tam wszystko jest ok - ustalenia, wyliczenia, wszystko było jasne, babka się nie dostosowała do własnych ustaleń. Ja nie pytałam o te szczegóły, bo to osadzi prawnik, a wyrok wyda sąd, jeśli tak się sprawy potoczą, potrzebowałam konkretnej pomocy informacyjnej lub prawnej, bo nie wiem jak to działa w Szwecji. Kilka osób bardzo mi pomogło - dziękuję!
  Profil uzytkownika: Floyd     
simply_Ola


Wpisów: 8853
Od: 2011-01-04
2018-01-26 00:58
Z tego co napisala Floyd wynika, ze zamiast sie stamtad wyprowadzic zgodnie z umowa:
Termin był do końca zeszłego roku
to mieszkala tam do 14-go stycznia i wyniosla wszystko co sie dalo
to, co mogliśmy przenieść, przenieśliśmy do naszego nowego mieszkania
A nawet ma klucze do zamkow, ktore wlascicielka wymienila
Weszła, wyłamała zamki, zrobiła rozróbę. jak tylko wymieniła zamki, wezwała (ponoć) policję, to od razu poszła do firmy ubezpieczeniowej
i pewnie dlatego, ze zaplacila za styczen uwaza sie jeszcze za najemce
Póki co mam jej klucze i teoretycznie nadal jestem najemcą, mogę więc wynieść telewizor i oddać go przy oddaniu kluczy. .
Zalozmy, ze Floyd zawarla z wlascicielka ustna umowe, ze bedzie mogla tam jeszcze mieszkac po Nowym Roku to taka umowa i czas wypowiedzenia obowiazuje.
Wyniesienie komus jego rzeczy z mieszkania jest przestepstwem i podlega karze.
Adwokat w tej sprawie bedzie potrzebny ale nie zeby domagac sie zwrotu kaucji tylko bronic Floyd.

PS
Polowa czynszu za stzyzen nie jest kaucja i nie podlega zwrotowi bo obowiazuje co najmniej mc wypowiedzenia.
  Profil uzytkownika: simply_Ola     
simply_Ola


Wpisów: 8853
Od: 2011-01-04
2018-01-26 13:21
W standardowej umowie wynajmu mieszkania z drugiej reki jest napisane w § 7, ze odpowiedzialnosc za rzeczy wynajmujacego spoczywa na najemcy.
http://www.hyresbostader.s e/Global/DisplayDocument.ashx?guid=b9c011 8e-95a8-4578-b596-19061e019a4a

Sam fakt, ze Floyd nie zwrocila kluczy moze byc okolicznoscia, ktora uprawnia wynajmujacego do niezwrocenia kaucji.
  Profil uzytkownika: simply_Ola     
Wacek z Polszy


Wpisów: 11956
Od: 2014-02-16
2018-01-26 14:53
Nie doczytalas , ze nie zwrocila kluczy i wziela fanty , bo kaucja nie wplynela w obiecanych terminach ?
  Profil uzytkownika: Wacek z Polszy     
simply_Ola


Wpisów: 8853
Od: 2011-01-04
2018-01-26 17:31
Widze, ze niektorzy chcieliby tu stosowac prawo dzungli albo oko za oko, zab za zab.

W Szwecji nie ma przepisu na podstawie, ktorego mozna wynajmujacemu wyniesc z mieszkania rzeczy lub nie zwrocic mu kluczy bo nie zwrocil kaucji.

Przepisy prawne wyraznie okreslaja kiedy mozna zatrzymac cudze rzeczy w celu zabepieczenia swoich roszczen a w tym przypadku nie ma zastosowania prawo o zastawie ( panträtt) ani o retencji ( retentionsrätt).
  Profil uzytkownika: simply_Ola     
Wacek z Polszy


Wpisów: 11956
Od: 2014-02-16
2018-01-26 19:46
Ciekawe jak bys spiewala , gdyby to ciebie na dziewietnastaka wykrecili ? Madrzyc , to sie kazdy glupi potrafi .
  Profil uzytkownika: Wacek z Polszy     
alwa12


Wpisów: 12778
Od: 2015-08-26
2018-01-26 20:04
Jakby nie patrzyl, to jesli dziewczyna troche ochlonela,
i przeczytala wpisy Oli spokojnie i ze zrozumieniem to wlasnie zaoszczedzila sobie wydatku na adwokata
rzedu 2000kr, a moze wiecej, wlasnie dzieki tym wpisom.

Tam adwokat jesli jest potrzebny, to po to by ratowac
Jej skore.
  Profil uzytkownika: alwa12     
simply_Ola


Wpisów: 8853
Od: 2011-01-04
2018-01-26 20:45
No coz... dura lex, sed lex.

Depozyt jest zabezpieczeniem dla wynajmujacego i dlatego zwraca sie go dopiero jak umowa najmu wygasnie a ona skoro Floyd przyznaje, ze teoretycznie jest jeszcze najemca to znaczy, ze ona jeszcze nie wygasla.

To nie jest rozsadne, zeby nie znajac umowy najmu, nie wiedzac kiedy minie okres wynajmu i w jakim stanie znajdowalo sie mieszkanie jak Floyd go opuscila
twierdzic, ze zostala ona oszukana na 19 000 kr.
  Profil uzytkownika: simply_Ola     
Floyd


Wpisów: 15
Od: 2018-01-23
2018-01-28 17:30
simply Ola, dzięki za aktywność, wydaje mi się jednak, że nie do końca doczytałaś pewne szczegóły i masz nieco krzywy obraz sytuacji.

Na razie tyle mogę powiedzieć, że prawnik po rozpoznaniu sytuacji w 100% zgodził się z nasza wersją, także z tą częścią nt. przechowywania jej rzeczy. Cała nasza korespondencja jest pisemna, jest czarno na białym co i kto mówił i jakie miał intencje.

Właścicielka póki co nadal nie chce zwrotu swoich rzeczy (!), pisze, że zrobi ulotki i obsmaruje mojego męża w miejscu jego pracy. Także tego. Taki poziom dyskusji.
  Profil uzytkownika: Floyd     
Forum -> Życie w Szwecji -> odzyskanie kaucji // prawnik
Ten wątek jest stary. Komentowanie wyłączone.
Pokaż wpisy









MYCIE OKIEN (STOCKHOLM)
Sprzatanie minimum 50% lub 100% grafiki (Täby)
Praca (Värmdö )
Praca-sprzatanie (Täby)
Brukarstwo (Täby)
Praca dla ogólno budowlańca (Skåne)
BLACHARZ, LAKIERNIK (SKOGAS)
mechanik samochodowy (SKOGAS)
Więcej





Szwecja o smaku lukrecji czyli spotkanie w bibliotece Morenowej.
Agnes na szwedzkiej ziemi
Kristineberg slott – piękny pałacyk z Kungsholmen.
Agnes na szwedzkiej ziemi
Firma Sprzątająca
Polka w Szwecji
Muzeum tramwajów w Malmköping.
Agnes na szwedzkiej ziemi
Moja historia cz.5
Polka w Szwecji
Przygoda z malowaniem
Polka w Szwecji
Nowe szwedzkie słowa 2023 - nyord
Szwecjoblog - blog o Szwecji


Odwiedza nas 4 gości
oraz 0 użytkowników.


Kolejny Polak ofiara szwedzkiego multikulti
TEMU
Szwedzki „wstyd przed lataniem” napędza renesans podróży koleją
Katarzyna Tubylewicz: W Sztokholmie to, gdzie mieszkasz, zaskakująco dużo mówi o tym, kim jesteś
Migracja przemebluje Szwecję. Rosną notowania skrajnej prawicy
Szwedka, która wybrała Szczecin - Zaczęłam odczuwać, że to już nie jest mój kraj
Emigracja dała mi siłę i niezależność myślenia










© Copyright 2000-2024 PoloniaInfoNa górę strony