Autor | Steve Jobs nie zyje |
kanadolka Dziki Zachód

Wpisów: 5374 Od: 2004-06-10
| 2011-10-06 07:41 ciekawe co sie stanie z applem i ich akcjami. facet byl genialny i zawsze conajmniej 10 lat do przodu. mial jak to sie mowi "wizje przyszlosci" nietuzinkowa istota.
http://gma.yahoo.com/steve -jobs-dies-apple-chief-created-personal-c omputer-231337236.html |
| |
kajetan Sztokholm

Wpisów: 16940 Od: 2000-09-01
| 2011-10-06 08:58 Na pewno przez pare lat Apple bedzie sie trzymal dobrze, sprzedawal MacBooki i iPhony. Pytanie, czy beda w stanie wymyslic "the next big thing".
R.I.P. Steve. |
| |
adventure Ani tu, ani tam

Wpisów: 1344 Od: 2009-01-26
| 2011-10-06 09:25 Nigdy nie używałem urządzeń Aple. Może kiedyś zacznę jak stanieją.
To był naprawdę łebski facet, który nie bał się wprowadzać nowości. A reszta świata biegiem to kopiowała. |
| |
kajetan Sztokholm

Wpisów: 16940 Od: 2000-09-01
| 2011-10-06 10:37 Tu jest bardzo trafny wg mnie artykul.
http://seekingalpha.com/ar ticle/297886-ignore-the-spin-steve-jobs-d eath-really-matters?source=yahoo |
| |
adventure Ani tu, ani tam

Wpisów: 1344 Od: 2009-01-26
| 2011-10-06 11:59 Dobre.
Ale nie dramatyzowalbym tak strasznie sprawy jak autor. Mysle ze wiekszosc uzytkownikow Apple nawet nie wiedziala, ze taki gosc istnial. Jezeli firma utrzyma poziom uslug i plotka oparta na takich artykulach jak ten - na przyklad przekazywane z ust do ust slynne juz zdanie "Volvo to chinskie g...o" - nie rozpowszechni sie za bardzo, to Apple moze jeszcze byc na szczycie przez dlugie lata.
A kto wie, czy w tym czasie nie pojawi sie nowy wizjoner wyznaczajacy kierunki dzialania i nie stworzy nowej religii. |
| |
kajetan Sztokholm

Wpisów: 16940 Od: 2000-09-01
| 2011-10-06 12:18 No wlasnie o to chodzi... tacy wizjonerzy jak Jobs nie rosna na drzewach. Tak jak napisalem wyzej, nie wydaje mi sie, ze Apple sie zawali jutro, czy przez najlbizszy rok czy nawet pare lat. Pytanie, czy bedzie potrafic dalej wypuszczac na rynek takie produkty jak iPod, iPhone, iPad, AppStore, iTunes, itd. ktore calkowicie zrewoluconowaly rynek. Byly przeciez wczesniej odtwarzacze MP3, smartphony, i komputery z dotykowymi ekranami technicznie o wiele lepsze niz odpowiedniki Appla. Jednak Apple calkowicie zmienil sposob ich uzywania.
Nie wiadomo ile z tego zostanie w firmie, jak zabraklo Jobsa. Mi sie wydaje, podobnie jak autorowi, ze niewiele. Dokladniej powinnismy wiedziec w ciagu 2-3 lat. |
| |
kajetan Sztokholm

Wpisów: 16940 Od: 2000-09-01
| 2011-10-06 12:20 Podobnie bylo z Microsoftem. Jak Bill Gates zszedl ze swojej funkcji, to zabraklo innowacji calkowicie przez kilka kolejnych lat. Cos tam Microsoft oczywiscie robil, ale lata 2000 w porownaniu z latami 1990 to pustka. |
| |
Oxen Let's Rock Baby

Wpisów: 5717 Od: 2004-10-27
| 2011-10-06 12:33 R.I.P. Steve Jobs...
:'(
Moj pierwszy komputer (jakies 18 lat temu) to Mac Performa 400. |
| |
kajetan Sztokholm

Wpisów: 16940 Od: 2000-09-01
| 2011-10-06 12:50 Moj pierwszy laptop to byl PowerBook 100. |
| |
true

Wpisów: 6017 Od: 2006-09-05
| 2011-10-06 13:06 Przykra wiadomość.
"Nikt nie chce umrzeć. Nawet ci, którzy chcą pójść do nieba, nie chcą umrzeć, żeby tam pójść. Śmierć czeka nas wszystkich. Nikt jej nie uniknie. I tak ma być, bo śmierć wydaje się najlepszym wynalazkiem życia. Śmierć przeobraża życie. Usuwa starych, by dali miejsce nowym. Teraz ty jesteś nowy, ale kiedyś, nie za długo, też będziesz stary i trzeba cię będzie usunąć. Przykro mi, ale taka jest prawda".
Więcej... http://wyborcza.pl/1,98077 ,10180702,Badz_glodny__badz_glupi.html#ix zz1Zzz6iKm3 |
| |
bolek1970 PZU

Wpisów: 11503 Od: 2006-07-05
| 2011-10-07 06:52 Niewiele z jego gadzetow mialem w rekach i pewnie nie bede ich mial, ale gosc, ktory stal za moim umubionym filmem, nie moze byc tuzinkowym milionerem, czy wizjonerem.
Byl geniuszem... |
| |
kanadolka Dziki Zachód

Wpisów: 5374 Od: 2004-06-10
| 2011-10-07 07:43 moim pierwszym komputerem byl MacPlus, potem Mac performa a potem IMac. Jobs mial wizje przyszlosci. w sumie nikt wiele o nim nie widzial, zycie prywatne trzymal w tajemnicy. Wiadomo natomiast, ze obrzydliwie oszukal Steva Wozniaka, ktory byl jego kolega z dziecinstwa i tak naprawde to on rozgryzl problem atari eliminujac chipy Bonus za to w wysokosci 5.000 Jobs zatrzymal dla siebie dajac nic nie wiedzacemu Wozniakowi 375. to byli koledzy dziecinstwa a mimo to Wozniak mowi, ze nie byli bliskimi przyjaciolmi. z pewnoscia swiat bez Jobsa bylby inny niz dzisiaj. Osobiscie duzo bardziej lubie postac Billa z Microsoftu, mimo, ze jego PC na dosie w porownaniu do Maca to byla katastrofa.  |
| |
kajetan Sztokholm

Wpisów: 16940 Od: 2000-09-01
| 2011-10-07 09:00 Oni nie byli kolegami z dziecinstwa. Poznali sie w klubie komputerowym krotko przed wystartowaniem Apple. Woz byl kilka lat starszy od niego chyba. |
| |
adventure Ani tu, ani tam

Wpisów: 1344 Od: 2009-01-26
| 2011-10-07 14:00 Nie interesuja mnie w zasadzie wewnetrzne rozgrywki miedzy wlascicielami jakiejkolwiek firmy, ale wynik jest jaki jest. Zamiast nastepnego laptopa zakupie zapewne tablet wraz z klawiaturowa stacja dokujaca w celu minimalizacji nadmiaru elektronicznego osprzetu w domu.
Choc moj czteroletni Acer Aspire w komplecie z Ubuntu pracuje caly czas znakomicie i za bardzo mi sie nie spieszy do tego kroku  |
| |
true

Wpisów: 6017 Od: 2006-09-05
| 2011-10-08 01:08 Jestem fatalnym konsumentem. A najgorsze z punktu widzenia firmy apple jest to, że nie jestem gejem  |
| |
true

Wpisów: 6017 Od: 2006-09-05
| 2011-10-08 01:10 Woz z tego co czytałem był raczej mózgiem tej całej operacji, projektował hardware i software. Jobs nawet nie miał odpowiedniego wykształcenia, chyba zawsze był człowiekiem od marketingu. |
| |
kajetan Sztokholm

Wpisów: 16940 Od: 2000-09-01
| 2011-10-08 14:36 Z tym mozgiem to odwrotnie. Jobs wymyslal, Woz budowal. |
| |
Lucc

Wpisów: 192 Od: 2007-03-01
| 2011-10-09 12:22 Niezaleznie od tego co ktory z nich robil to moim zdaniem Apple w jakis dziwny/cudowny sposob potrafilo sie utrzymac na rynku i do tego jeszcze calkiem niezle zarabiac. Nie ma chyba na swiecie innej firmy, ktora popelnialaby tak sytaszne bledy jak Apple i miala sie tak dobrze jak oni. Nie potrafie sobie wyobrazic co by sie stalo gdyby np Nokia wypuscila telefon z bluetooth wykorzystujac go tylko i wylacznie do komunikacji z handsfree (ewentualnie umozliwiajac wykorzystanie innych mozliwosci jakie daje, ale po zainstalowaniu dodatkowego oprogramowania i tylko do komunikacji z innymi nokiami)
albo cala historia z iTunes i podlanczaniem iPhona do kompa - po co nam uzywac drzwi jak mamy okno. No ale za to app store byl strzalem w dziesiatke. Jestem bardzo ciekawy ich dalszych losow. |
| |
kajetan Sztokholm

Wpisów: 16940 Od: 2000-09-01
| 2011-10-09 19:23 Czyli uwazasz, ze iPhone to jeden z najwiekszych bledow Apple, czy jak?  |
| |
adventure Ani tu, ani tam

Wpisów: 1344 Od: 2009-01-26
| 2011-10-09 19:56 Kolega napisał na ten temat artykuł opublikowany jeszcze przed śmiercią Jobsa w październikowym numerze Mobile Internet:
http://www.mobile-internet .pl/Publicystyka,12,14596,Umiera-krol-Nie ch-zyje-krol
Powyżej niestety tylko fragment - ale magazyn jest dostępny w iTunes jak ktoś ciekawy całości. |
| |
Lucc

Wpisów: 192 Od: 2007-03-01
| 2011-10-09 21:31 Uwazam, ze iPhone bylby o niebo lepszy gdybym mogl go sobie podlaczyc do kompa jak kazde inne urzadzenie usb, albo gdyby bluetooth byl w pelni funkcjonalny i umozliwial mi wysylanie/odbieranie plikow a nie tylko podlaczenie sluchawki |
| |
true

Wpisów: 6017 Od: 2006-09-05
| 2011-10-09 22:59 Z tym mozgiem to odwrotnie.
Och naiwności moja. Oczywiście, jakżeby inaczej Na drugi raz napiszę odwrotnie.
Jobs wymyslal, Woz budowal.
Czyli do budowania mózg nie jest potrzebny. |
| |
kajetan Sztokholm

Wpisów: 16940 Od: 2000-09-01
| 2011-10-09 23:09 To tak wiesz... jak architekt i majster... kto tam byl tym mozgiem to chyba historia pokazala co kazdy z nich osiagnal po tym jak sie rozstali.
iPhone moze rzeczywiscie bylby lepszy, gdyby mozna bylo wrzucac na niego pliki byle jak, nie przez oddzielne programy, ale to jest drobiazg. Ja mam pliki w Dropboxie, mam dostep do nich bezprzewodowo na iphonie kiedy chce. Wystarczy mi. |
| |
kanadolka Dziki Zachód

Wpisów: 5374 Od: 2004-06-10
| 2011-10-10 00:19 to Wozniak tak naprawde zapoczatkowal wielkosc Jobsa a nie odwrotnie. to on stworzyl AppleI i Apple II, zyje mu sie calkiem niezle. Wozniak to bardzo pozytywna postac. Jobs to raczej odpowiednik Jack Tramiel. facet mial wizje i umial wysysac zdolnych ludzi. nie wszyscy maja tego typu zdolnosci, ktore na ogol sa wrodzone.
jak juz pisalam duzo bardziej lubie tworce Microsoftu.
z tym majstrem i architektek to kula w plot kajetan. Architekt tworzy projekt i wie jak go wykonac. Jobs mial tylko ogromna smykalke do interesow, twarda reke i poczucie estetyki. z wiedza architetka nie ma to raczej nic wspolnego. porownalabym to raczej do wlsasciciela supermarketu, ktory wie jakie produkty schodza i jak maja byc opakowane nie majac pojecia o ich wartosciach odzywczych. |
| |
kajetan Sztokholm

Wpisów: 16940 Od: 2000-09-01
| 2011-10-10 01:06 Pod koniec miesiaca wyjdzie jego biografia, to zobaczymy
Jobs nie robil technicznych wynalazkow. Apple nigdy chyba nie wymyslil zadnej wlasnej technologii. Brali komponenty ktore byly i robili sobie cos tam, co rewolucjonowalo caly rynek.
Oczywiscie, ze Woz zbudowal pierwsze komputery Apple. Ale myslisz, ze sam wpadl na pomysl "zbudujmy komputer, ktory bedzie na tyle tani, zeby mozna go bylo miec w domu, zamiast zamawiac czas w sali komputerowej"? To wlasnie Jobs widzial potrzeby i potrafil przedstawic do nich niespotykane wczesniej rozwiazania, ktorych kilka bylo olbrzymimi hitami. Gdyby sie nie znali, to myslisz, ze Woz sam by zbudowal Apple I, czy Jobs by znalazl innego inzyniera?
Nie chodzi tylko o estetyke, bo np. Sony tez nie robi brzydkich produktow, a jednak jest pewna roznica.
Bo to np nie iPod sam w sobie jako odtwarzacz mp3 byl hitem, tylko koncepcja "cala plytoteka w kieszeni". Technika do drukarek laserowych tez byla, ale "desktop publishing", koncepcja uzywania komputera zamiast drukarni, to Apple.
Nie ma wielu osob, ktore wymyslaja calkiem nowe rzeczy. Henry Ford podobno powiedzial, "gdybym mial sluchac co klienci chca, to bym zbudowal szybszego konia". Jobs mowil podobnie. Ludzie nie wiedza czego chca, dopoki tego nie zobacza.
Ale czytalem gdzies, ze Jobs zostawil po sobie cala game pomyslow i produktow na kolejnych 4-5 lat, wiec czegos tam dobrego mozna sie po Apple jeszcze spodziewac. |
| |
j23

Wpisów: 3544 Od: 2000-09-15
| 2011-10-10 10:22 Jestem w szoku po przeczytaniu artykulu o Jobsie we wczorajszym DN.
Steve Jobs mial duze szanse by poradzic sobie z rakiem trzustki, gdyby od razu zdecydowal sie na operacje.
On jednak wybral tzw. leczenie alternatywne:
Dessvärre ville Steve Jobs inte underkasta sig någon operation, när hans cancer upptäcktes i oktober 2003. Enligt uppgifter i bland annat finanstidskriften Fortune valde han i stället att kurera sig själv med alternativa metoder och en specialdiet.
(...)
Så småningom stod det klart att Jobs inte alls var botad. För två år sedan fick han en ny lever. Det tyder på att cancern nu hade spridit sig i kroppen.
http://www.dn.se/nyheter/v etenskap/karin-bojs-sorgligt-att-steve-jo bs-fick-en-sa-tvivelaktig-behandling
Wizjoner w dziedzinie informatyki, ale bez elementarnej wyobrazni w kwestii medycyny... |
| |
Lulu Confaboulu Sarkazm i szydera

Wpisów: 6700 Od: 2009-03-30
| 2011-10-10 10:37 a bo widzisz, jak sie ktos czasami zacietrzewi w swoich pogladach, to koniem nie pociagniesz, moze mial jakas tam wizje swojej choroby, moze myslal, ze to sie jakos inaczej ulozy... nie ma to teraz znaczenia. tak, jak dl ajacksona nie ma znaczenia, czy zamiast krwi mial propofol czy valium. |
| |
kajetan Sztokholm

Wpisów: 16940 Od: 2000-09-01
| 2011-10-10 11:12 O ile pamietam, w swojej przemowie na Stanford w 2005 roku Jobs mowil, ze przeszedl operacje i pokonal chorobe. Wynikalo z tego, ze od razu przeszedl ta operacje.
Z tego co swego czasu pisaly gazety, przy tym raku ktorego mial Jobs, smiertelnosc po 10 latach od wykrycia wynosi 100%, wiec moze nic dziwnego, ze probowal tez alternatywnych metod. |
| |
adventure Ani tu, ani tam

Wpisów: 1344 Od: 2009-01-26
| 2011-10-10 11:45 Jeszcze trochę przemyśleń innych osób:
http://biz.blox.pl/2011/10 /Byc-jak-Steve-Jobs.html |
| |
j23

Wpisów: 3544 Od: 2000-09-15
| 2011-10-10 11:53 wiec moze nic dziwnego, ze probowal tez alternatywnych metod
Wg DN (ktora podaje to za "Fortune") Steve Jobs stosowal alternatywne metody zamiast operacji, na samym poczatku choroby. Dopiero, gdy alternatywa zawiodla, zdecydowal sie na ciecie, ale wtedy bylo juz za pozno.
Mnie sie wydaje, ze on byl taki troche hippisowy, new age´owy i ufal ziolom bardziej niz chirurgom.
I to byc moze moglo przyczynic sie do przedwczesnej smierci. |
| |
synko_gniew_rybaka Eire

Wpisów: 3607 Od: 2009-01-04
| 2011-10-10 12:38 troche z innej beczki... podobno logo apple (i sama nazwa) powstaly na skutek prawdziwej historii z zycia Jobsa - mianowicie w czasach developerskich, gdy byl biednym studentem, calymi miesiacami zywil sie jablkami...
szkoda goscia, byl gigantem  |
| |
kajetan Sztokholm

Wpisów: 16940 Od: 2000-09-01
| 2011-10-10 12:49 Z artykulu, ktory przytoczyl Adventure: "Skupienie się na podstawowych potrzebach i pragnieniach odbiorcy jest kluczem do sukcesu każdego twórcy. "
Jakbym sam siebie slyszal  |
| |
adventure Ani tu, ani tam

Wpisów: 1344 Od: 2009-01-26
| 2011-10-10 13:28 A ja muszę się przyznać, że stosunkowo niedawno do tego dojrzałem. |
| |
true

Wpisów: 6017 Od: 2006-09-05
| 2011-10-10 13:50 Jakbym sam siebie slyszal
Z tym co piszesz jest trochę jak z najkrótszym dowcipem świata: "polska gola!"  |
| |
kajetan Sztokholm

Wpisów: 16940 Od: 2000-09-01
| 2011-10-10 14:19 A czemu Ty tu wciaz jestes na tym forum, true? Przeciez nawet nie mieszkasz juz w Szwecji. A jednak cos Cie tu trzyma. Jakas sila, ktorej nie potrafisz wytlumaczyc kaze Ci zagladac tu od czasu do czasu i udzielac sie na forum, z ktorym przez kilka juz lat nie powinienes miec tak naprawde nic wspolnego. Do tego forum technicznie przestarzalego, ktore nawet edycji postow nie ma.
Nie zastanawiales sie, czemu tak jest? Czemu ludzie, ktorzy wpadli na chwile z jakims pytaniem, siedza na tym forum po 5-10 lat? Czemu na Bazarze mamy tyle ogloszen jedego dnia, co nablizsi konkurenci maja przez miesiac czy nawet rok? Pomimo, ze u nas nawet linka nie da sie dodac w ogloszeniu (nie mowiac o zdjeciach) ani powtarzac ogloszen wiecej niz raz na 14 dni?
Tu nie ma przypadkow, true.  |
| |
synko_gniew_rybaka Eire

Wpisów: 3607 Od: 2009-01-04
| 2011-10-10 15:24 Kajetan stosuje socjotechniki z maestria rowna samemu Prezesowi - to dlatego true i paru innych bedzie zagladac tu do grobowej deski  |
| |
true

Wpisów: 6017 Od: 2006-09-05
| 2011-10-10 21:13 A czemu Ty tu wciaz jestes na tym forum, true?
Naprawdę myślisz, że to jest trudne pytanie? Chodzi nie tyle o forum co o ludzi. Zawsze tak było jest i będzie, że przyjemność ludziom sprawia interakcja z innymi ludźmi.
Myślisz, że przyciągają mnie te tandetne bannery a'la thomas lowerton albo twoje, choćby nie wiem jak genialne, podejście do tworzenia serwisu? Myślę, że jedynym magnesem są inni ludzie, a tutaj jest bardzo specyficzny sort.
|
| |
kajetan Sztokholm

Wpisów: 16940 Od: 2000-09-01
| 2011-10-10 21:29 A dlaczego tutaj jest ten sort?  |
| |
true

Wpisów: 6017 Od: 2006-09-05
| 2011-10-10 22:11 No oczywiście dzięki Tobie  |
| |
adventure Ani tu, ani tam

Wpisów: 1344 Od: 2009-01-26
| 2011-10-10 22:13 Staram się pojąć fenomen tego człowieka - który na pewno będzie jednym z najbardziej rozpoznawalnych ludzi naszych czasów. Może drugim Kopernikiem nie zostanie, ale nie o to chodzi. I jak już mi się wydaje, że wiem o co chodzi - docieram do takiego artykułu jak ten
http://blogs.reuters.com/s mall-business/2011/10/10/11-business-less ons-steve-jobs-taught-me/
i myślę sobie, że dobrze że go nie ukrzyżowali, bo byśmy mieli nowego Jezusa.
To co Neil pisze jest zupełnym przeciwieństwem wizjonerstwa, a wręcz pokazem totalnej tępoty umysłu. Jeżeli Jobs był wizjonerem, to on niczego się od niego nie nauczył, mimo że tak uważa. Jest jak wielu ludzi - tylko wyznawcą nowej, a zarazem umierającej religii.
Jobs promował ideę: "Dajcie ludziom igrzyska!". Autor artykułu: "Mogę umrzeć! Mam nową wymarzoną zabawkę, która pozwala mi na rozmawianie z kumplem, a w tym samym czasie słuchanie muzyki i przeglądanie fejsbuka! To mi niesamowicie ułatwiło życie! Od teraz będę zarabiał pieniądze bez zarabiania pieniędzy i marnował czas na spełnianie własnych zachcianek, bo przecież moja żona i dzieci coś sobie znajdą do jedzenia! I już nigdy więcej nie będę musiał myśleć, a przecież tak strasznie to boli! A jak już nie będę miał na nic siły i będę umierał, poświęcę czas dla rodziny, żeby się mną zajęła! Będą mieli frajdę jak cholera! "
Ech...
Stephen King - tym razem mój guru - napisał w swojej autobiograficznej książce a jednocześnie pisarskim poradniku:
Nie żądam od was szacunku i braku wątpliwości. Nie proszę, abyście przestrzegali politycznej poprawności czy odrzucali poczucie humoru (daj, Boże, byście je mieli). Nie jest to konkurs piękności, moralna olimpiada ani kościół; to pisanie, do diabła. Nie mycie samochodu czy nakładanie tuszu na rzęsy. Jeśli potraficie potraktować to poważnie, możemy zaczynać. Jeśli tego nie umiecie bądź nie chcecie, czas, żebyście zamknęli tę książkę i zajęli się czymś innym.
Na przykład myciem samochodu.
Myślę, że przesłanie życia Steve'a jest podobne. On traktował swoją pasję/pracę cholernie serio i dlatego odniósł sukces.
|
| |
kajetan Sztokholm

Wpisów: 16940 Od: 2000-09-01
| 2011-10-10 22:21 Dzieki koncentrowaniu sie na odbiorcy.
|
| |
kajetan Sztokholm

Wpisów: 16940 Od: 2000-09-01
| 2011-10-10 22:22 To bylo do true |
| |
adventure Ani tu, ani tam

Wpisów: 1344 Od: 2009-01-26
| 2011-10-10 22:23 Domyślam się  |
| |
kajetan Sztokholm

Wpisów: 16940 Od: 2000-09-01
| 2011-10-10 22:33 http://xkcd.com/961/ |
| |
true

Wpisów: 6017 Od: 2006-09-05
| 2011-10-10 22:43 Wolę klepsydrę  |
| |
true

Wpisów: 6017 Od: 2006-09-05
| 2011-10-10 22:44 To było do Kajetana. |
| |
kajetan Sztokholm

Wpisów: 16940 Od: 2000-09-01
| 2011-10-10 22:46 "To co Neil pisze jest zupełnym przeciwieństwem wizjonerstwa, a wręcz pokazem totalnej tępoty umysłu. Jeżeli Jobs był wizjonerem, to on niczego się od niego nie nauczył, mimo że tak uważa."
No... na poczatku jest w tym troche sensu, potem sie rozjezdza calkowicie.
|
| |
true

Wpisów: 6017 Od: 2006-09-05
| 2011-10-10 22:57 Zwróćcie uwagę, że każdy słucha swoich klientów. Windows daje nam wszystko czego chcemy. Problem w tym, że daje nam za dużo i wychodzi śmietnik. Jak już chce się więcej to windows jest bardziej skomplikowany od linuxa, że nie wspomnę o OSX.
Przy odrobinie dobrej woli można by z windowsem i linuxem powtórzyć sukces apple ale z nieznanych mi przyczyn i jedno i drugie przypomina świąteczną choinkę. Systemy z maca od zawsze były wyczyszczone z niepotrzebnych opcji.
Asceza, to było to czego szukał Jobs. Potrafił nie tyle porządkować chaos co usuwać te funkcje które powodują w pracy użytkownika zamęt. Jedna funkcja=jeden sposób.
|
| |
kajetan Sztokholm

Wpisów: 16940 Od: 2000-09-01
| 2011-10-10 23:16 "Windows daje nam wszystko czego chcemy. Problem w tym, że daje nam za dużo i wychodzi śmietnik."
... a smietnika nie chcemy. Wiec nie daje nam tej satysfakcji i zadowolenia, ktora daje Mac.
W ogole, te ilustracje sa bardzo trafne w wytlumaczeniu tego co napisales: http://stuffthathappens.co m/blog/2008/03/05/simplicity/
|
| |
kajetan Sztokholm

Wpisów: 16940 Od: 2000-09-01
| 2011-10-10 23:22 "Zwróćcie uwagę, że każdy słucha swoich klientów. "
Dokladnie. A Jobs ich nie sluchal. Tu jest wlasnie ta roznica, ze on ich bardziej "badal" czy "wyczuwal". Znaczy nie zbieral uzytkownikow i nie pytal ich co uwazaja, tylko patrzyl jak spoleczenstwo zyje, co robi, i zastanawial sie jak im w tym pomoc. Sam mowil, ze "problem z focus groups jest taki, ze ludzie nie wiedza czego chca, poki tego nie zobacza".
 |
| |
true

Wpisów: 6017 Od: 2006-09-05
| 2011-10-11 08:59 Dokładnie tak jak napisałeś Kajetanie. |
| |
Lulu Confaboulu Sarkazm i szydera

Wpisów: 6700 Od: 2009-03-30
| 2011-10-11 21:24 http://www.youtube.com/wat ch?v=GEPhLqwKo6g&feature=youtube_gdata_pl ayer
takie moze troche sentymentalne, ale ja jestem zachwycona  |
| |
true

Wpisów: 6017 Od: 2006-09-05
| 2011-10-11 21:26 Całkiem niezłe Lulu  |
| |
true

Wpisów: 6017 Od: 2006-09-05
| 2011-10-11 21:45 Tutaj Woz mówi o Jobsie. Trochę kręci oczyma, nie brzmiał przekonująco jak na przyjaciela
http://www.youtube.com/wat ch?v=dK_XEGrzHUo&feature=related |
| |
true

Wpisów: 6017 Od: 2006-09-05
| 2011-10-11 21:46 Ale na końcu łezkę puścił, wypadało w końcu. |
| |
kajetan Sztokholm

Wpisów: 16940 Od: 2000-09-01
| 2011-10-12 08:43 Troche z tej jego wypowiedzi mozna wywnioskowac, ktory z nich dwoch byl "mozgiem" a ktory wykonywal polecenia  |
| |
true

Wpisów: 6017 Od: 2006-09-05
| 2011-10-12 09:00 Troche z tej jego wypowiedzi mozna wywnioskowac, ktory z nich dwoch byl "mozgiem" a ktory wykonywal polecenia
Skoro Woz tak mówi to chyba tak było. Ale ile w tym prawdy raczej się nie dowiemy. Minęło tyle lat i Jobs wyrósł prawie że do rangi boga. Cóż innego miał Woz powiedzieć, miał iść pod włos? Próbuję tylko zasiać odrobinę wątpliwości. |
| |
Lulu Confaboulu Sarkazm i szydera

Wpisów: 6700 Od: 2009-03-30
| 2011-10-12 09:49 kurcze, takie dobre chlopaki... takie chlopaki nie robia hajsu na innych ludziach, nie na taka skale, zeby zrobic taki biznes trzeba byc swinia.... hmmm, moze nie sa takie dobre, te chlopaki?  |
| |
kajetan Sztokholm

Wpisów: 16940 Od: 2000-09-01
| 2011-10-12 10:15 Niedawno byl taki artykul "Apple ma wiecej pieniedzy w kasie niz USA"  |
| |
true

Wpisów: 6017 Od: 2006-09-05
| 2011-10-12 11:51 Lulu. Nie wiem. Są prawdy, półprawdy i tylko prawdy. Cholera wie, przeważnie jest tak, że właśnie ten zły do czegoś dochodzi bo nie ma skrupułów. Nie wiem natomiast czy do Jobsa można jakąkolwiek łatkę przypisać, był ekscentryczny i jedyny, jak każdy z nas |
| |
kanadolka Dziki Zachód

Wpisów: 5374 Od: 2004-06-10
| 2011-10-17 06:59 fajny artykul dzisiaj o sukcesie Jobsa
http://smallbusiness.yahoo .com/advisor/steve-jobs-and-the-7-rules-o f-success.html
|
| |
Lulu Confaboulu Sarkazm i szydera

Wpisów: 6700 Od: 2009-03-30
| 2011-10-17 11:13 No tak, chcialabym byc choc w polowie tak dobrym marketingowcem jak on... |
| |
kanadolka Dziki Zachód

Wpisów: 5374 Od: 2004-06-10
| 2011-10-18 06:59 ja tez lulu...ale w jednym ma racje..by osiagnac sukces trzeba robic to co sie kocha.  |
| |
kanadolka Dziki Zachód

Wpisów: 5374 Od: 2004-06-10
| 2011-10-28 21:17 http://autos.yahoo.com/new s/latest-steve-jobs-mystery-revealed--how -he-drove-without-license-plates.html
ciekawostka z zycia mistrza |
| |
kajetan Sztokholm

Wpisów: 16940 Od: 2000-09-01
| 2011-10-28 21:56 Tak, czytalem to z tym samochodem
|
| |
kajetan Sztokholm

Wpisów: 16940 Od: 2000-09-01
| 2011-10-28 22:02 A tak w ogole, to czytam ta jego biografie teraz i nie moge sie nadziwic jaki z niego byl, za przeproszeniem, wyrachowany skur*
|
| |
Lulu Confaboulu Sarkazm i szydera

Wpisów: 6700 Od: 2009-03-30
| 2011-10-28 22:48 a ja nadal nie mam, mimo ,ze jest juz od dawna zamowione
ale jednoczesnie zamawialam tak niedostepne ksiazki, ze w europie ich nie ma, wiec to pewnie jest powod... tylko mogliby wyslac te, ktore sa, a ta biografia na pewno jest... |
| |
kajetan Sztokholm

Wpisów: 16940 Od: 2000-09-01
| 2011-10-28 22:53 Ja kupilem na iPadzie. Przyszla w 15 sekund  |
| |
kanadolka Dziki Zachód

Wpisów: 5374 Od: 2004-06-10
| 2011-10-28 23:09 no...jak juz pisalam, bill gates to duzo pozytywniejsza postac...jobs to sku...chyba od urodzenia, choc nie wypada mowic zle o zmarlych. mam ta ksiazke na kindla, ale zabiore sie za nia dopiero w weekend. |
| |
adventure Ani tu, ani tam

Wpisów: 1344 Od: 2009-01-26
| 2011-10-29 19:50 Ja kupilem na iPadzie. Przyszla w 15 sekund
Na Kindle za 20$ to trochę drogo. Ściągnąłem całkiem spory "sample" i czekam aż cena znormalnieje
http://www.amazon.com/Stev e-Jobs-ebook/dp/B004W2UBYW/ref=tmm_kin_ti tle_0?ie=UTF8&m=A2ZHC53Q5OYSS4&qid=131991 0479&sr=8-1 |
| |
kamień

Wpisów: 8037 Od: 2007-10-12
| 2011-10-29 20:22 [Wpis wykasowany przez Moderatora. Zanim napiszesz, przeczytaj regulamin] |
| |
adventure Ani tu, ani tam

Wpisów: 1344 Od: 2009-01-26
| 2011-10-29 20:35 Jedziesz stary po bandzie
|
| |
adventure Ani tu, ani tam

Wpisów: 1344 Od: 2009-01-26
| 2011-10-29 20:37 Przy okazji poprawcie literówkę.
Dozwolona jest oczywiście dyskusja na powyżesze tematy.
|
| |
Lulu Confaboulu Sarkazm i szydera

Wpisów: 6700 Od: 2009-03-30
| 2011-10-29 21:37 Nienawidze czytac ksiazek, ktore nie pachna farba drukarska! (pisze z ipada teraz, i lubie inne jego funkcje, ale ksiazka ma byc ksiazka...) |
| |
kajetan Sztokholm

Wpisów: 16940 Od: 2000-09-01
| 2011-10-30 01:55 Tez tak myslalem, Lulu, ale po przeczytaniu 2 ksiazek w ten sposob (nie liczac roznych gazet, pdfow i innych krotkich tekstow) zmienilem zdanie. |
| |