Autor | Zalalam laptopa! Czy bedzie zyl? |
gosa Göteborg

Wpisów: 341 Od: 2011-05-10
| 2011-07-30 13:26 Wylala mi sie herbata - na szczescie nie slodzona. I nie duzo, mniej niz pol szklanki. Od razu wyciagnelam kable od zasilania i od internetu, wylaczylam, odwrocilam otwartego. Wiele z niego nie wycieklo po odwroceniu, pare kropel. Osuszylam szmatka i nozykiem przestrzenie miedzy klawiszami. Przypadkiem przycisnelam wlacznik i zaczal sie wlaczac ale zaraz go wylaczylam tym samym przyciskiem. Dopiero po godzinie wyjelam baterie. Byla prawie sucha, jakies 2 male kropelki w poblizu szczeliny miedzy ekranem a reszta. Odkrecilam tez te klapki przykrecane na srubki, ale nie widac wilgoci, wyczyscilam z kurzu.
Zaczal sie wlaczac, wiec to dobry znak, ale na pewno powinnam byla bardziej uwazac z tym przyciskiem. Moze nic mu sie nie stanie...
Co mam sprawdzic przed wlaczeniem i kiedy mozna go wlaczyc? Jutro czy lepiej pojutrze?
|
| |
kamień

Wpisów: 8037 Od: 2007-10-12
| 2011-07-30 13:29 jak wyschnie to bedzie dzialal (najlepiej jak by fachowiec go otworzyl i wyczyscil), a i na 99% klawiatura do wymiany |
| |
meghann

Wpisów: 2378 Od: 2008-01-29
| 2011-07-30 13:36 Moze byc roznie - z moja ukochana Toshiba sie pozegnalam wylewajac na nia troszeczke (naprawde troszeczke) nieslodzonej czarnej kawy. Na poczatku dzialala - okolo paru pierwszych dni - aby po jakims tygodniu coraz mniej i mniej i w koncu bylo 'po ptokach'....
Ten nieszczesliwy wypadek sprawil, ze ze zwrotu podatku w zeszlym roku kupilam sobie przeslicznego Mac'a Sentyment do marki Toshiba jednak pozostal - moja sluzyla mi przez 6 lat bezawaryjnie (jedyne regularne update oraz format raz na rok)!
mam nadzieje,ze uratujesz swojego kompa i nigdy wiecej cieczy w okolicach kompa!
//M. |
| |
ossto

Wpisów: 316 Od: 2008-06-11
| 2011-07-30 14:42 ja niedawno przez przypadek zalalem kompa drinkiem odrazu wszystko powylaczalem i przez 24 h go nie ruszalem polozylem go do dolu klawiatura i dziala dobrze i nawet klawiatura mi sie wyczyscila |
| |
gosa Göteborg

Wpisów: 341 Od: 2011-05-10
| 2011-07-30 15:51 Kamien, dlaczego klawiatura? Nic sie nie lepi ani nie chlupie. No nie wykluczone ze cos przestanie stykac. Bardziej boje sie o to co w srodku. |
| |
kamień

Wpisów: 8037 Od: 2007-10-12
| 2011-07-30 16:22 klawiatura w laptopie jest tak zrobiona ze wystarczy odrobina wilgoci i juz czesc klawiszy przestaje dzialac i nie da sie tego wysuszyc... jesli zdazylas odciac zasilanie zanim na plycie zrobily sie zwarcia to laptop bedzie do uratowania, ale tak czy owak powinien to zrobic fachowiec |
| |
Oxen Let's Rock Baby

Wpisów: 5717 Od: 2004-10-27
| 2011-07-30 16:40 Tjaaa...
Toshiba - powiadasz *Meghann*...
Moja Toshiba napila sie piwa i juz nigdy nie wytrzezwiala.
Buuu...
- Czyzby Azjaci mieli slabe glowy?! |
| |
columbus08

Wpisów: 1605 Od: 2010-09-07
| 2011-07-30 19:34 najlepiej nie uzywac przez kilka dni, niech dobrze wyschnie - nie suszyc bron boze suszarka do wlosow..... pozniej specjalista powinien otworzyc i przeczyscic niektore miejsca gdyz z powodu wilgoci nastepuje "zasniedzenie" niektorych polaczen, poza tym jest okazja odkuzyc w srodku.....
A poza tym nie ma tego zlego co by na dobre nie wyszlo teraz zaczyna sie REA i mozna kupic nowy dobry za przystepne ceny a stary jako ew. rezerwowy...... powodzenia |
| |
kamień

Wpisów: 8037 Od: 2007-10-12
| 2011-07-30 19:39 "najlepiej nie uzywac przez kilka dni, niech dobrze wyschnie - nie suszyc bron boze suszarka do wlosow..... pozniej specjalista powinien otworzyc i przeczyscic "
tak nie do konca zgodze sie...im wczesniej fachowiec obejrzy tym lepiej nie ma co czekac... |
| |
columbus08

Wpisów: 1605 Od: 2010-09-07
| 2011-07-30 20:15 oddasz do specjalisty a u niego dniowka leci, bo zamiast u ciebie schnac tak samo schnie u specjalisty ale za oplata..... |
| |
kamień

Wpisów: 8037 Od: 2007-10-12
| 2011-07-30 20:43 to sie czysci nie suszy!! |
| |
columbus08

Wpisów: 1605 Od: 2010-09-07
| 2011-07-30 20:49 walnij sie kamien,kamieniem w glowe.... tam gdzie jest jakiekolwiek kontakt z pradem musza przewody. urzadzenia wyschnac...jesli dostala sie woda obojetnie w jakiej formie np para, zalanie itp.. |
| |
columbus08

Wpisów: 1605 Od: 2010-09-07
| 2011-07-30 20:53 w bardziej zaawansowanych sprawach uzywa sie nawet avfuktnings aggregat.... |
| |
spagetti Sto(L)ica

Wpisów: 2227 Od: 2007-11-09
| 2011-07-30 21:00 Mi toshiba dziala jeszcze na lotnisku w Poznaniu.Gdy odpalilem lapka w Stockholmie a raczej probowalem to lipa. Powod: spalona plyta glowna.W jaki sposob nie wiem do dzis. |
| |
kamień

Wpisów: 8037 Od: 2007-10-12
| 2011-07-30 21:14 zanim wyschnie to polaczenia na plycie maga zasniedziec... woda paruje wolno... a wystarczy ja "rozcieczyc" % (to jeden ze sposobow) i wtedy szybciej/latwiej pozbywamy sie cieczy szczegolnie spod ukladow i chip'ow gdzie moze zalegac...
ale widze ze jestes fachofcem od suszenia lapkow na grzejniku  |
| |
koza2005

Wpisów: 60 Od: 2011-06-17
| 2011-07-30 21:34 Moja toshiba padla po wypiciu soczku, ale sony vaio jest ciut lepszy i po oczyszczeniu dziala bez zarzutu... |
| |
Oxen Let's Rock Baby

Wpisów: 5717 Od: 2004-10-27
| 2011-07-30 21:37 Sluchajcie mili moi.
Mialem ci ja komputerow kilka...(nascie)...
Osuszanie, wymienianie, czyszczenie itp. i jestesmy juz na pulapie ceny nowego laptopa bez wodotryskow typ: 4000:-
Co sobie zatem dupe zawracac?!
To tylko sprzet, a jak masz cos "Twojego - jedynego", to robisz backupy regularnie, nim wydarzy sie "tragedia"...
That's all ;) |
| |
columbus08

Wpisów: 1605 Od: 2010-09-07
| 2011-07-30 21:41 A poza tym nie ma tego zlego co by na dobre nie wyszlo teraz zaczyna sie REA i mozna kupic nowy dobry za przystepne ceny a stary jako ew. rezerwowy...... powodzenia
******************************
Moja sugestia o godz. 19:34 |
| |
Oxen Let's Rock Baby

Wpisów: 5717 Od: 2004-10-27
| 2011-07-30 21:41 Dobra rada... tak oczywista, ze az glupio!
- Nie zryj, nie chlaj, (nie rob loda/paty) nad klawiatura kompa!
Na wszystko jest czas i miejsce...
;) |
| |
kamień

Wpisów: 8037 Od: 2007-10-12
| 2011-07-30 21:42 tez racja, a co do buckup to juz trzeba miec wyjatkowego pecha zeby dysk padl..... |
| |
spagetti Sto(L)ica

Wpisów: 2227 Od: 2007-11-09
| 2011-07-31 00:19 Najlepsza rada: tylko stacjonarny |
| |
wiktoria wiktoria

Wpisów: 4 Od: 2010-11-26
| 2011-07-31 08:53 ja zalalam swojego laptopa dwa razy fanta- okolo 200ml i raz slodzana herbata- 250 ml. chodzil jak zawsze, dobrze po wysuszeniu suszarka. Lecz musialam zalac go czystym alkoholem bo klawisze byly przyklejone do laptopa. Alkohol wyparowal a laptop dziala do dzis. |
| |
maly_ufo District 9

Wpisów: 4061 Od: 2007-10-18
| 2011-07-31 09:09 No bo jak to mówią.... "nic tak nie rozbudza jak poranna kawa.....wylana na klawiaturę"  |
| |
gosa Göteborg

Wpisów: 341 Od: 2011-05-10
| 2011-08-01 12:49 Piszę już ze swojej Toshiby - tak straszycie, że Toshiby padają jak muchy, a moja się trzyma! Podłączyłam kabel od zasilania i wszystko działa, nic nie wybuchło. Ale może coś niedługo wyjdzie na jaw... |
| |
electra

Wpisów: 3440 Od: 2005-05-02
| 2011-08-01 14:06 moja toshiba dzialala 3 lata teraz jest w "salonie odnowy"
ale nie padla z powodu zalania bo ja pije kawe z kubka"niekapka" |
| |
Lexxo

Wpisów: 5 Od: 2010-09-13
| 2011-08-09 19:26 Kamień ma rację. Nie słuchaj pseudo znawców tematu. Mam doczynienia z elektroniką profesjonalnie od wieeeelu lat. Naprawiłem tysiące takich zabawek. Dobra rada jak sprzęt wartościowy to jak najszybciej do fachowego serwisu. Koledze od suszenia na grzejniku radzę poczytać o oxydacji pcb i nie tylko. PoZdrawiam. |
| |
Kuba1982 Vallentuna

Wpisów: 37 Od: 2007-12-14
| 2011-08-11 08:07 Witam serdecznie wszystkich.
Wszystko sie zgadza, jak napisal kamien, komputer po zalaniu powinien byc jak najszybciej pozbawiony doplywu pradu (takze wymontowania baterii). Zajmuje sie takimi rzeczami na codzien-serwis komputerowy, budowa komputerow pod klienta itd. i widzialem nie jeden komputer po zalaniu-taki komputer wymaga rozkrecenia na czesci pierwsze i wyczyszczenia. Zgadza sie tez, ze klawiatura jest do wymiany w 95% przypadkow.
Pozdrawiam  |
| |