Autor | Wymiana plyty glownej w laptopie... |
PaTiŚkA

Wpisów: 696 Od: 2008-04-24
| 2009-02-16 12:48 jak w temacie
znacie jakis dobry (i nie ukrywam, ze przydalby sie tani ) serwis komputerowy ?
kontaktowalam sie z tym, ktory znajduje sie w katalogu firm, ale juz od ponad tygodnia milcza...
a grrr...
tak wiec, czy mozecie polecic mi jakis serwis ?
albo moze ktos z forumowiczow jest tak zdolny i potrafi wymienic plyte glowna ?
za odpowiednia oplata oczywiscie
pozdrawiam  |
| |
Rozet

Wpisów: 34 Od: 2007-10-31
| 2009-02-19 00:36 Jak masz plyte(MOBO)to ci moge wymienic w Södertälje. |
| |
PaTiŚkA

Wpisów: 696 Od: 2008-04-24
| 2009-02-19 11:50 mobo ?
ja, szczerze mowiac, to jestem najciemniejsza z ciemnych zyjacych osob, jesli chodzi o komputery :P
czy, w takim razie, plyta glowna musi byc z takiego samego rodzaju i modelu laptopa ?
czy obojetnie jaka ? |
| |
szary

Wpisów: 13026 Od: 2005-06-02
| 2009-02-19 12:39 wymiana plyty glownej w laptopie ?? , nie taniej kupic latopa ?? |
| |
PaTiŚkA

Wpisów: 696 Od: 2008-04-24
| 2009-02-19 12:49 szary, pewnie taniej...
ale ja na tym lapsie mam ponad 10 gb zdjec !
no i tak pomyslalam, ze jak sie wymieni plyte glowna, to moze da sie jakos zdjecia odratowac...  |
| |
kajetan Sztokholm

Wpisów: 16940 Od: 2000-09-01
| 2009-02-19 13:11 Wyciagnij dysk i podlacz do innego komputera. |
| |
szary

Wpisów: 13026 Od: 2005-06-02
| 2009-02-19 14:41 pati .. tak jak kajetan pisze .. wyciagnij dysk , kup w kjell sobie taka szufladkie i bedziesz miala extern dysk na usb |
| |
PaTiŚkA

Wpisów: 696 Od: 2008-04-24
| 2009-02-20 20:26 no ale jak mam wyciagnac dysk z laptopa ?  |
| |
broccoli Niestety

Wpisów: 1787 Od: 2003-02-17
| 2009-02-20 21:10 A to rozumisz, zależy od tego jaki masz model komputera, wisz?
Głównie dysk wyciąga się z kompa za pomocą śrubokręta.
Tu pomoc:
http://bp0.blogger.com/_FQ 2NoSRYHxk/Rptxuim1XHI/AAAAAAAAApQ/krk8xPO x0Wk/s320/Screwdriver.jpg
 |
| |
PaTiŚkA

Wpisów: 696 Od: 2008-04-24
| 2009-02-20 21:22 usmialam sie do lez.
nie znam sie po prostu na tym.
a to, ze ktos umie mniej, niz Ty, nie oznacza, ze musisz od razu komus dogryzac. |
| |
kajetan Sztokholm

Wpisów: 16940 Od: 2000-09-01
| 2009-02-20 21:29 Wyjac cos z laptopa jest przewaznie latwiej niz wlozyc. Musisz tego laptopa rozkrecic i wyciagnac z niego http://www.hardwarezone.co m/img/data/articles/2005/1667/harddisk.jp g
Najczesciej nie trzeba w tym celu rozkrecac calego komputera a wystarczy jakas "klapke" na boku. |
| |
broccoli Niestety

Wpisów: 1787 Od: 2003-02-17
| 2009-02-20 21:30 - oj skądże znowu!
Takie mam czasem dwuznaczne dowcipasy
(przynajmniej dla mnie śmieszne ).
Ale jakbyś podała model swego niedziałającego cacka to byłoby łatwiej  |
| |
PaTiŚkA

Wpisów: 696 Od: 2008-04-24
| 2009-02-20 21:42 Toshiba Satellite L 350...  |
| |
broccoli Niestety

Wpisów: 1787 Od: 2003-02-17
| 2009-02-20 22:07 Wcześniej wspomniany śrubokręt będzie wymagan
http://rzepa.se/rzeczy/Scr eenShot034.jpg
Najpierw odkręcasz dwie śrubki śrubokrętem krzyżakowym (małe czerwone strzałki) a potem podważasz klapkę najlepiej śrubokrętem płaskim (duża czerwona).
Powinien objawić się dysk we własnej osobie.
Nie na 100% ale zakładam, że to ta klapka. |
| |
PaTiŚkA

Wpisów: 696 Od: 2008-04-24
| 2009-02-20 22:58 no to mam jeszcze jedno, glupie pytanie.
co ja pozniej mam z owym dyskiem zrobic ?
bo nie ma tam pewnie zadnego wejsci usb, co ?
smiejcie sie, ile chcecie, ale, jak juz wspominalam, nie znam sie na tym  |
| |
broccoli Niestety

Wpisów: 1787 Od: 2003-02-17
| 2009-02-20 23:01 Zanieść do Kjell & Company, żeby dopasowali Ci odpowiedni kabinecik.
Kiedyś oferowali nawet pomoc przy zmontowaniu tego, nie wiem jak jest teraz.
Jeżeli nie pomogą przy montażu to jest taki portal poloniainfo.se  |
| |
szary

Wpisów: 13026 Od: 2005-06-02
| 2009-02-21 00:16 ja wczesniej pisalem otym .... spojscie tam nizej
tak u kjella montuja nadal szufladki .. |
| |
broccoli Niestety

Wpisów: 1787 Od: 2003-02-17
| 2009-02-21 00:34 Tylko, dobrze będzie wziąć dysk ze sobą i niech dopasują do magistrali dysku.
Nie wiem czy tam jest SATA czy SCSI, nie chce mi się sprawdzać ale spojrzą na to w Kjell-u, dadzą właściwe i bedzie git. |
| |
true

Wpisów: 6017 Od: 2006-09-05
| 2009-02-21 07:51 Nie wiem czy tam jest SATA czy SCSI
Chyba Serial Ata SCSI to ja mam w kilku starych sun'ach i sgi  |
| |
jacekmalmo

Wpisów: 65 Od: 2009-01-09
| 2009-02-21 12:38 Witam. Mam nadzieję, że poradziłaś sobie z tym problemem, nie jest to może aż tak trudne, ale jeżeli ktoś wcześniej tego nie robił, to nie polecam wymiany we własnym zakresie. Oczywiście najprościej jest ( i to jedyna możliwość w innym kompie) zrobić z twojego twardego dysku tzw. dysk zewnętrzny, bo wtedy zostanie rozpoznany jako urz. USB, niestety tak jak ktoś pisał wcześniej nie ma możliwości włożenia do innego kompa dysku z systemem i odczytanie go, chyba że jest to taki sam komputer. Jestem zawodowym elektronikiem-informatykiem więc zrobię to bezproblemowo, jeżeli oczywiście zakupiłaś już płytę główną. Daj znać co dalej |
| |
kajetan Sztokholm

Wpisów: 16940 Od: 2000-09-01
| 2009-02-21 12:53 Ja chcialbym dodac kilka slow na temat oplacalnosci wymiany plyty glownej w starych laptopach. Jakis czas temu w naszym MacBooku (czy jak to sie nazywalo zanim przeszli na procesory Intela) walnela plyta glowna. Komputer mial jakies chyba 4-5 lat. Wymiana plyty glownej to byly koszty rzedu 5-6000kr, poniewaz gwarancja juz nie obowiazywala. Wydajac wiec te 5-6000kr moglbym miec z powrotem mojego 5 letniego laptopa. Domyslam, sie, ze moglbym kupic takiego samego uzywanego taniej. Wiec poszedlem po rozum do glowy i po konsultacji z portwelem kupilem nowiutkiego MacBooka, z 10 razy wiecej pamieci, 5 razy wiekszym dyskiem i diabli wiedza ile razy szybszego za 11.000kr.
Pomimo wiec, ze zaplacilem dwa razy tyle, to nie uwazam, ze wymiana plyty glownej by mi sie "oplacila" w tym wypadku.
Takie moje 3 grosze OT. |
| |
PaTiŚkA

Wpisów: 696 Od: 2008-04-24
| 2009-02-21 13:57 no tak, ale moj laptop ma 3 miesiace
i w ogole jest taki fajny, ze nie chce innego
jacekmalmo, plyty glownej jeszcze nie mam...
bo raz slysze, ze musi byc z takiego samego modelu laptopa, zas inni mowia, ze nie... i sama juz nie wiem.
a co do porad o hd, to dziekuje wszystkim
jutro go rozkrece i w poniedzialek po pracy to zalatwie  |
| |
piotrek7878 Stockholm

Wpisów: 3093 Od: 2007-05-23
| 2009-02-21 14:14 Jak Twoj laptop ma 3 miesiace, to przeciez jest na gwarancji. |
| |
kajetan Sztokholm

Wpisów: 16940 Od: 2000-09-01
| 2009-02-21 14:15 3 miesiace? To nie mozesz oddac do jakiegos serwisu na gwarancji? |
| |
jacekmalmo

Wpisów: 65 Od: 2009-01-09
| 2009-02-21 19:00 Patiśka! Kobietto! musisz wiedzieć, że większość firm produkujących laptopy i inny sprzęt komp. daje na swoje produkty tzw. gwarancję zewnętrzną, czyli, że nie jest ważne gdzie kupiłaś sprzęt, nawet w jakim kraju, bo ta gwarancja jest honorowana w każdym serwisie danej marki na terenie świata. Oczywiście bardzo chętnie pomogę Ci w załatwieniu tego problemu, nawet za symboliczne pieniądze. Niestety co do płyty głównej w laptopie MUSI być od tego samego modelu, inaczej rzecz ma się z kompem stacjonarnym.Płyta nie musi być aż tak bardzo droga jak w serwisie , czy w sklepie, bo można ją kupić bezpośrednio po cenach producenta. Nasuwa mi się jednak jedna myśl, otóż skąd masz pewność, że twoja jest uszkodzona. Czy możesz bliżej jakoś opisać mi objawy tego uszkodzenia?, może jednak nie trzeba będzie wymieniać tej płyty. Bardzo długo w Polsce pracowałem w serwisie laptopów (do grudnia 2008r)i wymiany płyt gł. to była rzadkość, większość można łatwo naprawić. moje gg : 5841538, lub na forum, -jak wolisz. |
| |
broccoli Niestety

Wpisów: 1787 Od: 2003-02-17
| 2009-02-21 20:46
 |
| |
PaTiŚkA

Wpisów: 696 Od: 2008-04-24
| 2009-02-21 22:12 boziu, jeszcze troche i mnie tu wyklniecie
ale po kolei :
gwarancja NIE OBOWIAZUJE wymiany plyty glownej, jesli ona nie zepsula sie sama (w tym wypadku sie zalala..prawie sama )
a skad wem, ze do wymiany ?
znajomu ojca, ktory sie na tym zna juz ogladal tego laptopa... odratowal klawiature, karte dzwiekowa ale powiedzial, ze plyty glownej nie uratuje nic, oprocz wymiany.
ja sie nie znam na tym, wiec kieruje sie tylko i wylacznie jego opinia... |
| |
broccoli Niestety

Wpisów: 1787 Od: 2003-02-17
| 2009-02-21 22:18 To może przyznaj się jak doszło do tego, że laptop nie działa?
Jeżeli uszkodzenia fizyczne to raczej dupa, jeżeli hardware odmówił posłuszeństwa bez specjalnego powodu to gwarancja obejmuje.
Znam jednak przykład mojego znajomego, który zalał 3 letniego lapka browarem i tak zakręcił, że dostał odszkodowanie.  |
| |
jacekmalmo

Wpisów: 65 Od: 2009-01-09
| 2009-02-22 10:10 Ok, rozumiem wszystko!. Odratuję Ci tą płytę. napisz mi , czy długo pracował laps po zalaniu i czy bardzo ktoś w nim grzebał, czy ją całą wyjmował itp. W 90 procentach jestem w stanie naprawić takie rzeczy. Na miejscu mam BGA, więc nie ma problemu
|
| |
PaTiŚkA

Wpisów: 696 Od: 2008-04-24
| 2009-02-22 14:46 chyba juz pisalam...
plyta glowna sie zalala przypadkowo...
jacekmalmo - naprawa, naprawa, ale wnioskujac po nicku, jestes z malmö, tak ?
czy dlugo po zalaniu dzialal ?
tego nie jestem w stanie stwierdzic
tzn. chodzil jakas chwile (bo caly czas muzyka leciala), a pozniej go wylaczylam i wynioslam (juz po zalaniu). po jakims czasie kuzyn go wlaczyl i tez normalnie dzialal, tzn wlaczal sie, ale klawiatura odmawiala juz posluszentwa. a na drugi dzien to tylko pokazalo sie logo startowe toshiby i nagle czarny ekran z takim okropnym piszczeniem...
czy ktos do niego zagladal ?
no tak, znajomy taty.
czy cos wyciagal ?
nie wiem. ale musial, skoro odratowal klawiature i stwierdzil, ze plyta glowna do wymiany. |
| |
jacekmalmo

Wpisów: 65 Od: 2009-01-09
| 2009-03-07 10:33 I Jak?! dałaś sobie radę?
|
| |
PaTiŚkA

Wpisów: 696 Od: 2008-04-24
| 2009-03-07 15:08 nie
ale pisalam do serwisow komputerowych w sztokholmie... pisze, ze TRZEBA wymienic moderkort, a oni mi wmawiaja, ze wystarczy wyczyscic... co za ludzie
poza tym nik nie moze sie sprecyzowac odnosnie ceny - jeden mi odpisal, ze wiele tysiecy koron
a pisalam z polakiem komputerowcem z katalogu firm i on jasno powiedzial, ze koszt wymiany 1000 kr i plyta do mojego kompa 1100. jasno, krotko i na temat
z tym, ze nie ma tera takiej plyty  |
| |
doom27

Wpisów: 78 Od: 2007-07-13
| 2009-03-07 19:57 mysle ze w pierwszej kolejnosci czyszczenie moze byc nitro albo np izopropanol aby odparowalo z elementow elektronicznych.poza mozliwe ze jak znajomy rozbieral nie do konca poprawnie zlozyl,moze styki na karcie graficznej .! wszystko do czyszczenia.Dokladnie czysc styki wejsca do matrycy itp.mozliwe ze jakies zwarcie jest przez to i stad problem.herbata wyschla i jest problem
Największy problem sprawia czasami siarczki które pod elementami potrafia wprowadzić dodatkową rezystancję i wtedy trzeba wylutowac oczyscic i wlutowac element.poza tym wyluotwywanie i wlutowywaniem mozesz sama wyczyscic kompa.a i jak suszysz to z daleka zeby nie przegrzac elementow.ale mam wrazenie ze porzadne czysczenie pomorze i to bez specjalnej kapieli ) |
| |
doom27

Wpisów: 78 Od: 2007-07-13
| 2009-03-07 20:12 a to co mowia w sewisie mowi prawde moze byc ze nie pomorze zwykle czyszczenie i potrzeba bedzie zastosowac wanienke ultradzwiekowa wiec maja racje |
| |
PaTiŚkA

Wpisów: 696 Od: 2008-04-24
| 2009-03-11 12:35 Arek, a myslisz, ze takie wanienki i te wszystkie zwiazki chemiczne, o ktorych pisales, wyjda taniej, niz wymiana, czy kupno nowego ? bo ja chyba watpie...  |
| |
SverigeMan Stockholm

Wpisów: 172 Od: 2007-12-17
| 2009-03-18 07:42 Wysusz go porzadnie i im oddaj powiedz ze nie wiesz co sie stalo. To Szwecja nie beda sie z toba klucic. Wezma i naprawia. Co do wymiany wyniesie samej plyty bedzie bardzo drogo i raczej nie pakowal bym sie z malo ogarnietego pomocnika. Wymiana plyty to trudna zabawa. Predzej wyslal bym ten sprzet do PL i niech tam serwis wymieni ( jesli upra sie ze bylo cos rozlane).
Oddaj go tutaj zobaczysz ze naprawia. |
| |
PaTiŚkA

Wpisów: 696 Od: 2008-04-24
| 2009-03-18 14:05 SvM, probowalam go tu oddac!
opisalam, co sie z nim dzieje i nie wiem, dlaczego.
facet poswiecil latareczka, ponaciskal cos i stwierdzil, ze cos jest rozlane i samo wyslanie na serwis kosztuje prawie 1000 kr, plus naprawa...
ale w maju moze pojade na kilka dni do PL, wiec chyba w ojczyznie go sobie naprawie  |
| |
jacekmalmo

Wpisów: 65 Od: 2009-01-09
| 2009-03-18 22:28 hejka Patiśka! widzę , że Twój problem ma już wielu zwolenników i doradców. wymiana płyty głównej w laptopie trwa około 2- max 3 godzin, i u mnie w serwisie w polsce tyle to trwało, choć sama wymiana dla serwisanta jest banałem, to czasem trzeba czekać jedynie na przywiezienie tej płyty i to zajmuje najwięcej czasu. Owszem, miał ktoś rację z wysuszeniem tej płyty, ale z odlutowywaniem itp. to troszkę chyba przegiął, bo ja jako elektronik-informatyk, serwisant komputerów, kiedy spytałem się o lutownicę BGA w serwisie w malmo, patrzyli na mnie jak na debila, że w ogóle ktoś jest w stanie grzebać się w elektronice. Poziom wiedzy i umiejętności szwedów......., cóż pominę z grzeczności dalszą wypowiedź. Wystarczy spojrzeć na ich szkoły i to czego i jak uczą, a szczególnie na jakim to jest poziomie. wracając do tematu, szkoda że nie mieszkasz w pobliżu malmo, bo już dawno zrobiłbym Ci tego lapsa i nie miałabyś problemu. U mnie taka ,,naprawa ,, płytu głównej po zalaniu ?- pewnie ok 500-700 koron, a tu widzę , że wszystko stanowi problem
|
| |
SverigeMan Stockholm

Wpisów: 172 Od: 2007-12-17
| 2009-03-19 07:53 Taki jestes obeznany, a patrz pominales malo wazny detal ceny pl. gl. bo rozumiem ze 500 to robocizna. Wymiana plyty w laptopie dla kogos kto robi to dzien w dzien musi byc banalna w innym przypadku powinien zmienic prace to chyba oczywisce. Widocznie "radzacy" nie pracuja w serwisach. I nie pisz glupot ze to banalne bo zaraz kazdy wezmie sie za rozkrecanie.
Ale cieszy jakies wyjscie z problemu. Polecam wyslac laptopa do malmo. Ciekawi mnie rozwoj sytuacji.
ps. szwedzki serwis za zgranie danych z dysku z usmazonego laptopa kasuje 500kr.
|
| |
PaTiŚkA

Wpisów: 696 Od: 2008-04-24
| 2009-03-19 10:06 Jacek, napisales, ze u Ciebie naprawa takiej plyty glownej po zalaniu to jakies 500-700 sek. OK! ale jest to cena tak, jak napisal SvM - samej robocizny + do tego doliczyc plyte glowna, czy jest to naprawa Twoim sposobem, tzn.rozkrecenia, zlutowania, czy czego tam jeszcze...?
szczerze mowiac, bylabym w stanie, oczywiscie po uprzednim spisaniu odpowieniej umowy, wyslac Ci tego laptopa do Malmö, zebys zajal sie jego naprawa... oczywiscie, wszelkie koszty wysylki, itd. pokrywam ja.
ale jeszcze pytanie - jakie sa szanse, ze dasz rade go naprawic?
oczywiscie, prosilabym rowniez o nieusuwanie niczego z dysku
moze zostaw mi jakies namiary na siebie, co?
mysle, ze bedzie to o wiele szybsza i prostsza forma komunikacji.
pozdrawiam  |
| |
jacekmalmo

Wpisów: 65 Od: 2009-01-09
| 2009-03-19 17:54 Hejka Patiśka! podam Ci mój nr. telefonu przez maila, bo niestety jeden z moderatorów tego serwisu zbanował mi ten nr. Mój adres jacekmalmo@wp.pl |
| |
jacekmalmo

Wpisów: 65 Od: 2009-01-09
| 2009-03-19 21:05 SverigeMan, nie mów mi co ja mam pisać, jeśli coś kogoś przerasta, to nie powinien w tym temacie zabierać głosu. Do Szwedzkiego serwisu nie oddałbym nawet suszarki do włosów, bo pewnie powiedzieliby, że do wymiany jest jedynie w całości, o laptopie nie wspomnę. Tak masz rację dla mnie, czyli serwisanta sprzętu komputerowego, wymiana płyty to banał, tak jak dla żołnierza strzelanie, a czy wszyscy zaczynają strzelać?! Ja nie mówię komuś co ma zrobić ze swoją własnością. Jeśli chce niech rozkręca- co mnie to obchodzi, to jego własność! Nie strofuj innych - chyba nikt u Ciebie o to nie zabiega . Żyj i daj żyć innym |
| |
jacekmalmo

Wpisów: 65 Od: 2009-01-09
| 2009-03-19 21:10 Patiśka- jeśli jest możliwość naprawienia tej płyty, to będzie cena całości. Twardego dysku w ogóle może w nim nie być, bo i tak do uruchomienia będę używał innego, więc Twoich danych i systemu mieć nie muszę. zadzwoń do mnie, mój nr. jest na Twojej poczcie. Pozdrawiam
|
| |
SverigeMan Stockholm

Wpisów: 172 Od: 2007-12-17
| 2009-03-19 21:38 Ciekawe czy dysk nie ulegl uszkodzeniu. Z drugiej strony po wsadzeniu tego dysku do naprawionego kompa moga wystapic male komplikacje z kompatybilnoscia, ale jacekmalmo napewno o tym wie. Proponuje jak juz to wyslac calosc bedzie mozna skopiowac wazne dane i pozniej na nowo postawionym systemie skopiowac je ponownie.
Jacek nie napinaj sie tak bo jeszcze sie nie wyspisz i cos zle wymienisz. Na powaznie jak rzucales takie piekne rady i podsmiewales sie z nas znawcow . To na poparcie swoich slow mogles pomoc kolezance oferujac pomoc.
Wiesz jak dla mnie zabrzmialo to troche tak: Ale z Was barany jak bym byl w Sztokholmie to bym to zrobil w 3 minuty, bo jest to bardzo banalne, ale niestety na nieszczescie poszkodowanej jestem na Antarktydzie.
Po drugie nie jest to banalne. Po trzecie i co z tego ze umiesz wymienic pl gl. Ja potrafie wiele rzeczy o ktorych nie masz pojecia i dla mnie tez sa banalne, ale mam jakis poziom zeby sie jak dziecko nie przechwalac. |
| |
jacekmalmo

Wpisów: 65 Od: 2009-01-09
| 2009-03-19 22:55 Sverige Man, Taaaa...., chłopie lecz się z kompleksów lub po prostu dorośnij. Cenię sobie dobre rady, ale rady a nie złośliwe przytyki. Nie potrafisz zaistnieć inaczej? |
| |
SverigeMan Stockholm

Wpisów: 172 Od: 2007-12-17
| 2009-03-20 07:01 [Wpis wykasowany przez Moderatora. ] |
| |
kajetan Sztokholm

Wpisów: 16940 Od: 2000-09-01
| 2009-03-20 12:12 Ta... wydrapcie sobie oczy. |
| |
doom27

Wpisów: 78 Od: 2007-07-13
| 2009-03-20 17:15 hehe chyba ostro było ze wpis wykasowany ))
|
| |
doom27

Wpisów: 78 Od: 2007-07-13
| 2009-03-20 17:21 Puki sie nie sprawdzi sprzetu w calosci to rownie dobrze mozna wrozyc z kart. |
| |
babciaala

Wpisów: 15 Od: 2008-03-17
| 2009-03-31 23:06 cytat "nie ma możliwości włożenia do innego kompa dysku z systemem i odczytanie go" ?? pierwsze slysze a jestem po wacie (systemy komp i cybernetyka) |
| |
jacekmalmo

Wpisów: 65 Od: 2009-01-09
| 2009-04-11 21:48 W sumie oczywiście , jest taka możliwość, ale.. sam wiesz, jak to przeważnie jest .ja-politechnika warszawska elektronika, informatyka. |
| |
jacekmalmo

Wpisów: 65 Od: 2009-01-09
| 2009-04-16 23:56 Hej Patiśka!!!!!!!!!!! Czy Ty jeszcze odwiedzasz w ogóle ten temat?! Napisz jak poradziłaś sobie z problemem. |
| |
PaTiŚkA

Wpisów: 696 Od: 2008-04-24
| 2009-04-17 19:16 hej Jacek
przepraszam, ale ostatnio ogolnie rzadko zagladam na forum.
ogolnie, to przez brak czasu komp nadal lezy gdzies na dnie szafy
mialam do Ciebie dzwonic, ale najpierw zapomnialam, a gdy laskawie mi sie przypomnialo, to znow cos mi wypadlo... jak zwykle
co do samej naprawy lapsa przez Ciebie, to, tak wlasnie sobie pomyslalam, ze jak to moze byc mozliwe? tzn. chodzi mi o to, ze przeciez nie wiesz, jak to w srodku wyglada i czy jest szansa na odratowanie...
tak, jak pisalam na poczatku, juz jedna osoba znajaca sie na tym stwierdzila, ze jedynym ratunkiem jest wymiana plyty glownej.
wiec nie wiem, czy jest sens wysylac go az do Malmö? |
| |
jacekmalmo

Wpisów: 65 Od: 2009-01-09
| 2009-04-17 19:30 ok, decyzja i tak należy do Ciebie. Szkoda tylko lapsa, ale............ ok. Gdybyś się zdecydowała--znasz mój nr. tel. Pozdrawiam ciepło |
| |