Odwiedzin 37807520
Dziś 3844
Piątek 26 kwietnia 2024

 
 

Żaglowce opanowują Sztokholm

 
 

Tekst: Magdalena Hulu Mazurska
Foto: Bogusław "Bobo" Rawiński

2007.08.04
 



W piątkowe popołudnie 27 lipca, do sztokholmskich nabrzeży przybiło około setki żaglowców biorących udział w regatach The Tall Ships’ Races 2007. Organizowane przez Sail Training International, STI, są jednymi z największych międzynarodowych regat dla dużych żaglowców. Bałtycka trasa tego roku prowadziła miedzy czterema portami: Århus (Dania, 5-8 lipiec), Kotka (Finlandia, 18-21 lipiec), Sztokholm, (Szwecja, 27-30lipiec) i Szczecin (Polska, 4-7 sierpień).



Historia regat ciągnie się już od ponad 50-sięciu lat, pierwsze zawody odbyły się w 1956 r. pod patronatem księcia Edynburga, a na trasie z angielskiego Torbay do Lizbony ścigało się 21 żaglowców. Z czasem regaty zyskały dodatkowy cel - edukacja młodych marynarzy. Załoga każdego jachtu musi składać się przynajmniej w połowie z osób w wieku 15-25 lat. Oprócz dwóch etapów konkursowych, jest również jeden etap czysto integracyjny (tego roku miedzy portem Kotka a Sztokholmem), gdzie uczestnicy płyną na innych statkach niż macierzyste, i dzięki temu poznają załogi z innych krajów.

Żaglowce gościły w Sztokholmie cztery dni, i w poniedziałek udały się w ostatni etap regat, które zakończą się 4-7 sierpnia w Szczecinie. Tam mają być wręczone różne nagrody, najbardziej prestiżowa to Sail Training International Friendship Trophy; wręczana dla załogi okrętu, który podczas regat zrobił najwięcej dla międzynarodowej integracji, współpracy i przyjaźni. Na zwycięzcę głosują załogi biorące udział w zawodach, w tym roku pochodzące m.in. z Niemiec, Irlandii, Meksyku, Holandii, Rosji, Finlandii, Polski, Anglii, Belgii, Litwy, Czech, Szwecji, Norwegii i USA.



Wśród żaglowców przypływających z portu Kotka w Finlandii, aż 23 miało polską banderę. Jednym z największych jachtów był oczywiście Dar Młodzieży, o długości prawie 109 metrów. Inne polskie jachty biorące udział to np. Andromeda, Dar Natury, Dar Szczecina, Zryw i Fryderyk Chopin, gdzie odbył się koncert muzyki tego kompozytora. Było również wiele mniejszych, aczkolwiek niemniej ciekawych żaglowców.

Ekipa PoloniaInfo była oczywiście na miejscu i rozmawiała z załogami polskich żaglowców. Na nabrzeżu spotkaliśmy integrujące się szczecińskie załogi dwóch mniejszy jachtów: Daru Szczecina i Zrywa. Zadaliśmy im kilka pytań.



Jak Wam się podoba Sztokholm?

- Bardzo, przede wszystkim przedmieścia, te wszystkie szkiery, wysepki, skałki. Z tego, co widać z pokładu jachtu, to naprawdę piękne miasto.

- Od strony żeglarskiej, miasto jest jak zawsze dobrze przygotowane i mile nastawione do żeglarzy. Jestem już tutaj trzeci raz, za każdym razem coś nowego można zobaczyć.

Jaka jest atmosfera na regatach?

- Rewelacyjna. Na regatach jest zawsze fajnie. Najważniejsze jest przygotowanie portów, i na razie jesteśmy bardzo mile zaskoczeni, zarówno portami w Kotce jak i tutaj. Jest dużo jachtów z wielu krajów, zawiera się dużo nowych znajomości. Jest na przykład żaglowiec z Meksyku, z 250 osobową, męską załogą (śmiech).

- Zadziwiający jest sposób, w jaki tutaj poznaje się ludzi. Nie dawno, na placu zabaw, zapoznaliśmy się z załogą ze statku z Anglii. Po prostu zebraliśmy się przy huśtawkach.

Spotykacie tutaj dużo Polaków?

- Tak, bardzo dużo! Nie spodziewaliśmy się, że jest tutaj tyle Polonii.

Następny, i ostatni etap regat to trasa do Szczecina. Cieszycie się, że już niedługo tam będziecie?

- Właściwie nie bardzo, atmosfera na regatach jest taka dobra. Chociaż jesteśmy ciekawi jak przygotuje się Szczecin. Mamy nadzieję, że będzie jeszcze lepiej niż tutaj.

A jak widzicie wasze szanse w regatach?

- Dar Szczecina jest jachtem, który w zeszłym roku zdobył pierwsze miejsce w swojej klasie. W tym roku, po przedostatnim etapie regat, jest trzeci. Mamy nadzieję, że w etapie do Szczecina poprawi swoją pozycję i będzie pierwszy. Natomiast jacht Zryw bierze udział w regatach po raz pierwszy od wielu lat, ale liczymy na jakieś dobre miejsce w czołówce.



Nasze zdziwienie i zainteresowanie wywołała polskojęzyczna załoga na jachcie Fazisi, który był pod amerykańską banderą. Załogę stanowili między innymi uczniowie ze Szkoły Morskiej w Darłowie oraz Polacy mieszkający w USA. Również tutaj nastroje na pokładzie były bardzo dobre. Jacht przypłynął do Sztokholmu z Darłowa, poprzez Århus i Kotka.



Według bosmana Waldemara Kminkiewicza, Sztokholm był najpiękniejszą bazą w tegorocznych regatach. Pogoda jak na polskie warunki była normalna, ale trochę trudniejsza dla załogi amerykańskiej, nieprzyzwyczajonej do tak gwałtownych zmian. Ostatni odcinek regat do Szczecina, wywoływał już w Sztokholmie mobilizację u załogi i wszyscy byli przygotowani walczyć o zwycięstwo. Założyciel Polskiego Klubu Żeglarskiego w Nowym Jorku, Grzegorz Stefaniak, opowiedział nam także interesującą historię, o tym jak żaglowiec Fazisi, zbudowany przez były Związek Radziecki, znalazł się w Stanach. Po jednych z regat, radziecka załoga wybrała wolność i pozostała w Ameryce, opuszczając tam swój jacht. Klub Żeglarski w Nowym Jorku zakupił statek. Jesienią planowany jest powrót jachtu na Karaiby, a później do Nowego Jorku.



Regaty stanowiły również jedyną w swoim rodzaju okazję do promowania Polski wśród mieszkańców Sztokholmu oraz załóg jachtów. Marta Woźniak, z Polskiego Ośrodka Informacji Turystycznej w Sztokholmie, była bardzo zadowolona z zainteresowania, które towarzyszyło stoisku z materiałami na temat Polski. Nawet pogoda nie mogła być przeszkodą w pracy, ponieważ gdy padał deszcz, ludzie chętnie chowali się pod dach stoiska. Broszury, mapy i materiały w języku szwedzkim i angielskim, znikały w zaskakującym tempie. Wszystkie załogi jachtów dostały pakiety informacji o Szczecinie i województwie Zachodniopomorskim.

Zobacz fotoreportaż!

Wielki fotoreportaż. 77 zdjęć!
 

Magdalena Hulu Mazurska
Foto: Bogusław "Bobo" Rawiński
PoloniaInfo (2007.08.04)



Zobacz także:
Strona, gdzie można na żywo tropić ślady żaglowców
Szwedzka strona regat
Polska strona regat

 






Dam pracę Pracownik budowlany Karlstad Varmland (Hammarö)
PRACA. (Stokholm)
Dam prace sprzątanie (Stockholm)
Dam prace firmie sprzątającej (Stockholm)
Tłumaczenie (Sztokholm)
Praca dla doświadczonego stolarza (Sztokholm)
Firma Sprzątające (Helsingborg)
FIRMA SPRZATAJACA (VÄNDELSÖ)
Więcej





Wielkanocna wyprawa do wschodniej Albanii.
Agnes na szwedzkiej ziemi
Ugglegränd o jednej z najkrótszych uliczek w Sztokholmie.
Agnes na szwedzkiej ziemi
Szwecja o smaku lukrecji czyli spotkanie w bibliotece Morenowej.
Agnes na szwedzkiej ziemi
Firma Sprzątająca
Polka w Szwecji
Moja historia cz.5
Polka w Szwecji
Przygoda z malowaniem
Polka w Szwecji
Nowe szwedzkie słowa 2023 - nyord
Szwecjoblog - blog o Szwecji


Odwiedza nas 28 gości
oraz 2 użytkowników.


Dzis palạ koran w Skärholmen
nie uczciwi pracodawcy
Szwedzki „wstyd przed lataniem” napędza renesans podróży koleją
Katarzyna Tubylewicz: W Sztokholmie to, gdzie mieszkasz, zaskakująco dużo mówi o tym, kim jesteś
Migracja przemebluje Szwecję. Rosną notowania skrajnej prawicy
Szwedka, która wybrała Szczecin - Zaczęłam odczuwać, że to już nie jest mój kraj
Emigracja dała mi siłę i niezależność myślenia










© Copyright 2000-2024 PoloniaInfoNa górę strony