 Autorka książki o sklepach z zagraniczną żywnością, Charlotte André, wraz z właścicielem Pol Food-u, Leszkiem Aksamitem.
Już od 16 lat, początek czerwca w Kungsträdgården w Sztokholmie upływa pod znakiem festiwalu kulinarnego "Smaka på Stockholm". W piątek 1 czerwca, pierwszego dnia tegorocznego festiwalu, w namiocie popularnej darmowej gazety City, można było oddać się degustacji polskich kiełbasek i ogórków kiszonych.

Zainteresowanie było spore. Nie było praktycznie chwili, aby stoisko, które wystawił polski sklep Pol Food, nie było otoczone grupką zaciekawionych osób. Część z nich po raz pierwszy słyszała o istnieniu polskiego sklepu w Sztokholmie i nie kryła z tego powodu zdziwienia.

Już rano, w piątkowym wydaniu City, można było zobaczyć zdjęcie uśmiechniętego właściciela Pol Food-u, Leszka Aksamita, dzierżącego dumnie pęk kiełbas w garści, przeczytać o barszczu, kapuście kiszonej i kiełbasie krakowskiej, oraz zapoznać się z przepisem Leszka na najbardziej klasyczne ze wszystkich polskich dań, czyli oczywiście bigos.
 Ania i Paula obsługiwały stoisko Pol Food-u. Wcześniej odbyły tam praktykę PRAO.
Wszystko to za sprawą promocji książki "All världens mat i Stockholm - en guide till stans bästa internationella matbutiker", autorstwa Charlotte André. Książka ta opisuje najlepsze sztokholmskie sklepy spożywcze, oferujące produkty żywnościowe z różnych stron świata, niedostępne w tradycyjnej szwedzkiej sieci sklepów.
 Książka "All världens mat i Stockholm - en guide till stans bästa internationella matbutiker" ukazała się jesienią zeszłego roku i jest ogólnodostępna w księgarniach (cena orientacyjna, 200 kr).
Czytając książkę, możemy się dowiedzieć, co oznacza pojęcie tradycyjnej kuchni polskiej i jakie jej specjały dostępne są w polskich sklepach w Sztokholmie, ale także o tym, że Leszek Aksamit z wykształcenia jest inżynierem elektroniki, a po przyjeździe do Szwecji, zanim otworzył sklep spożywczy, pracował jako kucharz w znanych sztokholmskich restauracjach.
 Główny namiot festiwalowy
Sklep Leszka Aksamita jest jednym z dwóch polskich sklepów opisanych w książce. Drugim jest Polska Delikatesser przy stacji metra Zinkensdamm. Oprócz tego wspomniana jest także restauracja, Café Piastowska.
|