Odwiedzin 38981523
Dziś 819
Niedziela 15 czerwca 2025

 
 

"Chciałem stworzyć miejsce spotkań dla Polaków"

 
 

Tekst: Magdalena Kaczanowska
Foto: Kajetan KazimierczakMichał Dzieciaszek, Montaż

2007.05.12
 



Przez ostatnie parę lat wiele rożnych rzeczy można było usłyszeć na temat Sztokholmskiego Klubu Absolute Polish i restauracji "Callisti". Wystarczy wejść na forum PoloniaInfo i dział "Z kalendarza imprez" - można tam przeczytać pochwały zarówno jak i nagany. Postanowiłam odwiedzić "Callisti" i porozmawiać z założycielem Klubu Absolute Polish, Chrisem Jasiulewiczem.

Cześć Chris. Czy czytałeś wpisy na naszym forum na temat waszych imprez w Callisti?

Jasne, że czytałem! Trudno żebym wszystkie wypowiedzi brał na poważnie, w szczególności, że są subiektywne i często bez podstaw. Ale widzę, że jest zainteresowanie nami i chyba powinienem się z tego cieszyć (śmiech).

Jak i dlaczego powstał Klub Absolute Polish (KAP)?

Pomysł zrodził się dwa lata temu, ale sama działalność jest w sumie kontynuacją pracy, która była prowadzona w restauracji "Robins". Tam wspólnie z Januszem Brończakiem i Sebastianem Romanowiczem organizowałem dyskoteki, ale z czasem postanowiłem zrobić coś sam, i tak powstał klub. Chciałem stworzyć miejsce spotkań dla Polaków, gdzie ludzie mogą czuć się swobodnie, niezależnie od tego, czym się zajmują na co dzień. Po prostu miejscem z charakterem gdzie po całym tygodniu można się wyluzować i zabawić do muzyki wśród rodaków.

Przez pierwszy rok operowaliście w różnych lokalach, na przykład w "Callisti Källare". Co stało się z tymi imprezami?

Pierwszym miejscem, w którym organizowaliśmy polskie imprezy była restauracja "Snövit", która leży na Södermalm w Sztokholmie, ale był to za mały lokal. Nazywano go potocznie tramwajem, ponieważ był długi i wąski. Ze względu na gości, którzy nie mogli się tam pomieścić, postanowiliśmy zmienić lokal i teraz działalność jest prowadzona w restauracji "Callisti", w samym sercu Sztokholmu.

Jeśli chodzi o "Callisti Källare", to w tym lokalu była prowadzona piątkowa działalność. Były to imprezy tylko z polską muzyką, podczas której graliśmy nowe i stare polskie hity, ale ze względu na małe zainteresowanie, zrezygnowaliśmy z dalszego prowadzenia działalności.


fot. Michał Dzieciaszek

Jak dzisiaj wygląda wasza działalność?

Założeniem naszym jest prowadzenie działalności muzycznej klubowej, a nie typowo dyskotekowej. Dlatego też nie organizujemy imprez w wielkim lokalu, gdzie ogólnie też trudniej jest rozpocząć konwersacje z nieznajomymi. Najlepsze i najciekawsze imprezy to te, gdzie jest tłoczno - wtedy bowiem najłatwiej nawiązują się nowe znajomości.

Cała działalność jest uzależniona od naszych gości, i dlatego słuchamy ich komentarzy i z chęcią (w miarę możliwości) próbujemy dostosować się do ich próśb i pomysłów. Bezpośrednio i pośrednio, wszyscy tworzymy KAP. Pomimo, że to my organizujemy imprezy i wiele czasu spędzamy na przygotowaniach, to jednak nasi goście stwarzają klimat i dobrą zabawę.

Bardzo często widzimy jak niektórzy goście przychodzą sami, a wychodzą w gronie nowych znajomych. Podczas wieczoru nawiązują znajomości, a my chcemy stworzyć taką atmosferę, która by temu sprzyjała. Mamy np. na koncie dwa małżeństwa - dwie pary, które się u nas spotkały i już założyły rodziny. Nie raz spotykali się też u nas starzy znajomi, którzy nie wiedzieli się od lat. To takie małe rzeczy, które sprawiają nam wiele radości.

Polacy są generalnie otwarci na nowe pomysły i chętnie się bawią. Mamy wielu stałych gości, którzy dzięki swojej otwartości i dobrej zabawie motywują pozostałych gości i tworzą bardzo fajny klimat.

Kto przychodzi się do Was bawić?

Każdy! Dolna granica wieku to 18 lat, ale przełom wiekowy gości to 23 do 45 lat. Najstarszym uczestnikiem jednej z imprez był 80-letni Pan. I świetnie się bawił. Tak wiec górnej granicy wiekowej nie mamy. Także coraz większe grono Szwedów uczestniczy w naszych imprezach.

U nas mogą spotkać się z młodą polska kulturą, z polską muzyką i Polakami, i to w wyluzowanej atmosferze. Część szwedzkich gości przychodzi ze swoimi polskimi znajomymi, ale trafiają do nas Szwedzi, którzy przeczytali informacje i wywiady o nas w szwedzkich mediach. (Komentarz redakcji: KAP został oceniony jako jeden z najlepszych klubów w Sztokholmie w czerwcu 2006 r. przez redakcję Nöjesguiden).


fot. Kajetan Kazimierczak

Jaki macie styl muzyczny w klubie?

Gramy to, czego sami lubimy słuchać i do czego się bawimy, tzn. muzykę klubową, różne odmiany house, RnB i bardziej komercjalną muzykę dance, ale staramy się wpleść w to wszystko też i bardziej ambitną muzykę z produkcji winylowych oraz polskie produkcje znanych dj:ów i producentów.

Jaki charakter maja imprezy które organizujecie?

Oprócz klubowego nastroju, staramy się urozmaicić je różnymi tematami. Jednym takim przykładem jest DJ Battle, występ znanych i mniej znanych polskich DJ:ejów. Staramy się też zapraszać polskich i szwedzkich dj:ów i artystów. W roku 2004, jeszcze podczas działalności w restauracji "Robins", zaprosiliśmy grupę "Trzeci wymiar", a ostatnio gościliśmy szwedzką grupę elektro ASSID. Organizujemy też imprezy prywatne i firmowe.

Chcemy zapoznać ludzi z odmiennymi gatunkami muzycznymi, ale też i zaprezentować kilka stylów muzycznych, z tego względu, że przychodzą do nas goście z różnymi gustami i zainteresowaniami. W soboty Callisti zamienia się w Polskę w mikro-formacie, w której spotykają się ludzie z różnych stron i o różnych gustach. Staramy się zaspokoić większą część, co czasami może być ciężkim wyzwaniem.

Do niedawna była was dwójka organizatorów, ale ostatnio figurujesz sam. Co się stało?

Nie chce zagłębiać się w ten temat, ale w skrócie skomentuję; mój i Sebastiana pogląd oraz sposób prowadzenia działalności za bardzo się różniły, i dlatego postanowiliśmy zrezygnować ze współpracy.

Możesz cos więcej opowiedzieć o DJ Battle?

DJ Battle (pojedynek Dj:ów) to konkurs dla polskich DJ:ejów, którzy zaproszeni przez nas grają w klubie w ostatnią sobotę każdego miesiąca. Podczas wieczoru dj:e mają "wolne ręce" - pokazują swój styl muzyczny i bardzo często grają ambitniejszą muzykę (nie komercję) oraz własne remiksy.

Po każdym takim występie nasi goście mogą przez miesiąc, do czasu następnego występu, oceniać dj:a oddając swój głos na stronie internetowej KAP. DJ Battle zaczął się w październiku byłego roku, a ostatni uczestnik zagra w maju. W czerwcu odbędzie się podsumowanie konkursu i ukoronowanie zwycięzcy. Będzie to duża impreza, a więcej informacji już wkrótce na naszej stronie.

A w jaki sposób kontaktujecie się z DJ:ami mieszkającymi w Polsce?

W większej części są to znajomi, ale przyjmujemy też rekomendacje i zgłoszenia osób zainteresowanych współpracą z nami. Prowadzimy też współpracę z polskimi DJ:ami za pomocą zrzeszenia DJ:ejów . Za ich pomocą kontaktujemy się z kandydatami, których wybieramy do konkursu po przesłuchaniu tak zwanego seta, składanki utworów pokazującej ich styl muzyczny. Dotychczas zaprosiliśmy siedmiu artystów, między innymi ze Śląska, Katowic, Bydgoszczy, Poznania i Krakowa.

Wieczory z DJ Battle są nie tylko ciekawe, ale jest to za razem promocja bardzo utalentowanych DJ:ejów, którzy często nie maja możliwości wybicia się i zaistnienia w Polsce.

Sam też pracujesz jako DJ, w jaki sposób przygotowujesz się do pracy?

Może nie pracuję, bo z zawodu jestem informatykiem a dj:owanie jest jedynie moim hobby - zarówno jak i prowadzenie klubu. Od młodych lat zajmowałem się muzyką, grając w zespole na perkusji, potem na kongas. Zajmuję się tym bo sprawia mi to ogromną przyjemność i lubię kontakt z ludźmi.

Z muzyką i utworami, które są prezentowane na imprezach pracuję niemalże codziennie. Polega to na przeszukiwaniach nowych i starszych list, i wybieraniu tych najbardziej znanych i ciekawych. Ambitniejszych kawałków, o których wcześniej wspomniałem, szukam na specjalistycznych listach przebojów, winylach, a czasami usłyszę też coś ciekawego będąc w jakimś klubie (często za granicą). Poza pracą nad muzyką spędzam wiele czasu nad naszą stroną internetową, reklamą i nad przygotowywaniem imprez.


fot. Kajetan Kazimierczak

No właśnie, gratuluję świetnej strony internetowej! Opowiedz, co można tam znaleźć?

Przede wszystkim można tam znaleźć informację o imprezach, które mamy w przygotowaniu, i o imprezach, które już się odbyły. Publikujemy zdjęcia zrobione podczas imprez w formie galerii zdjęć, którą staramy się uaktualniać na bieżąco.

Umieszczona jest także informacja o możliwości zostania członkiem VIP. Niedługo będziemy mieli karty stałego klienta z darmowym wejściem, zniżkami w barze i innymi niespodziankami. Zbieramy obecnie dane naszych gości, którzy byliby tym zainteresowani - prosimy w takim wypadku zgłosić się do nas mailowo lub porozmawiać z nami w klubie. Chcemy pokazać, że doceniamy gości, którzy często nas odwiedzają, którzy potrafią się dobrze bawić i którzy stwarzają fajną atmosferę.

Jakie reguły oprócz dobrej zabawy obowiązują w klubie?

Jednym z głównych założeń KAP jest stworzenie bezpiecznego miejsca spotkań. Staramy się działać w sposób prewencyjny, bardziej zapobieganiem nieprzyjemnych sytuacji niż rozwiązywaniem już zaistniałych. Dlatego nasza ochrona wyprasza ludzi, którzy zachowują się niestosownie.

Przestrzegamy też, żeby goście byli przyzwoicie ubrani. Każde miejsce i sytuacja wymaga odpowiedniego rodzaju ubrania i tak jak na boisko nie idziemy w garniturze, tak i nie chcemy, aby goście przychodzili do naszego klubu w ubraniu sportowym.

Na forum są komentarze, że jakieś "akcje" tzn. bójki miały miejsce. Jak na to reagujesz?

Chcielibyśmy, aby wszyscy, którzy do nas przychodzą robili to z zamiarem dobrej zabawy, i respektowali zarówno innych gości jak i nas, którzy organizują te imprezy. Chcę podkreślić, że w momencie, gdy zdarzy się jakiś incydent (na szczęście bardzo rzadko), zostaje bezzwłocznie zgłaszany na policję i taka osoba nie ma już wstępu na nasze imprezy. Jest mi czasami przykro i nie mogę zrozumieć, że Polacy mogą się zachowywać w tak negatywny sposób.

Chciałbyś jeszcze coś dodać?

Korzystając z okazji chciałbym podziękować wszystkim sponsorom za wsparcie i zaangażowanie, oraz wyrazić szczególne podziękowania dla naszego Konsula Pana Scholza i pracowników Konsulatu. Dziękuję też całej ekipie pracującej z nami, rodzinie i przyjaciołom, bo bez nich nie byłoby to możliwe. No i pozdrowienia dla wszystkich dj:ów!

Mógłbyś jeszcze opowiedzieć o biletach, które będą losowane dla czytelników PoloniaInfo?

Oczywiście. W sobotę 26 maja 2007 odbędzie się ostatnia przed latem impreza z serii DJ Battle. 25 sierpnia odbędzie się impreza finałowa i rozdanie nagród. Zapraszamy wszystkich, ale specjalnie dla czytelników PoloniaInfo przeznaczyliśmy sześć biletów VIP. Zadbamy szczególnie o tych gości!

Losowanie biletów zostało zakończone.
 

Magdalena Kaczanowska
Foto: Kajetan KazimierczakMichał Dzieciaszek, Montaż
PoloniaInfo (2007.05.12)


 









Sprzatanie (Upplands Väsby )
Städ hjälp (Södertälje)
Praca w ogrodnictwie -od zaraz (Märsta, Sztokholm) (Märsta i Stockholm )
Jagody Szwecja 2025 (Sieradz)
Prace budowlane (Sztokholm- Varmdo )
Praca przy sprzątaniu domów i mieszkań 🧼🏠 (Stockholm)
Sprzatanie na umowe od zaraz (Uttran)
🔵 PRACA BIUROWA (Sundbyberg)
Więcej





Evert Taube na Gamla Stan
Agnes na szwedzkiej ziemi
Katarina kyrkobacke
Agnes na szwedzkiej ziemi
Węgry czyli wielkanocny wypad.
Agnes na szwedzkiej ziemi
Clean flat AB
Polka w Szwecji
Nowe szwedzkie słowa 2024 - nyord
Szwecjoblog - blog o Szwecji
Koncert muzyki polskiej w Göteborgu
Smaki życia na obczyźnie
25 lat Chorus Polonicus Gotheborgensis
Smaki życia na obczyźnie


Odwiedza nas 8 gości
oraz 0 użytkowników.


Szwedzki „wstyd przed lataniem” napędza renesans podróży koleją
Katarzyna Tubylewicz: W Sztokholmie to, gdzie mieszkasz, zaskakująco dużo mówi o tym, kim jesteś
Migracja przemebluje Szwecję. Rosną notowania skrajnej prawicy
Szwedka, która wybrała Szczecin - Zaczęłam odczuwać, że to już nie jest mój kraj
Emigracja dała mi siłę i niezależność myślenia










© Copyright 2000-2025 PoloniaInfoNa górę strony