Odwiedzin 38559962
Dziś 1664
Środa 22 stycznia 2025

 
 

Memento Mori

 
 

Tekst: Anna Andersson Jasiulewicz

2006.10.28
 

Kiedy jeszcze jako mała dziewczynka szłam z mamą na stary cmentarz w celu porządkowania grobów, wiedziałam że już niebawem nadejdzie „dzień światła”. Bardzo lubiłam ten dzień - tyle kolorowych, migających światełek, tyle ludzi na cmentarzu i ta nieziemska cisza, którą przeszywały tylko delikatne i ciepłe szepty odwiedzających ludzi. Ten wieczór był dla mnie magiczny, niemal... bajkowy.

Przy naszym rodzinnym grobowcu była ławeczka. Siedziałam sobie na tej ławeczce i machając nogami pogadywałam z pradziadkami, opowiadając im o wszystkim, co mnie otaczało i o moich dziecięcych przeżyciach. Wcale nie przeszkadzał mi fakt, ze nikt mi nie odpowiada - i tak wiedziałam, że mnie słyszą.

Mama mówiła mi, ze Święto Zmarłych to bardzo ważny dzień, bo każdy chciałby spędzić te święta przy mogiłach najbliższych, że jest to dobry moment na refleksje - także nad własnym życiem. Jest to okazja do wspomnień, do podzielenia się troskami, kłopotami i radością. Wtedy nie bardzo to rozumiałam. Było mi po prostu dobrze, z tymi światełkami i pogawędką z pradziadkiem...

Lubię Święto Zmarłych. To jedyny dzień w roku, w którym nie muszę i nie chcę się śpieszyć, kiedy mam wyłączoną komórkę i kiedy wiem, że niedługo spotkam się z moimi bliskimi. Mieszkając za granicą i pozostawiając groby najbliższych w Polsce, trudno czasami znaleźć miejsce, które pozwoli na chwile spokoju, skupienie i zadumę. Miejsce, w którym możemy pomodlić się, wypłakać, powspominać. W Sztokholmie na cmentarzu katolickim w Haga Norra są również groby naszych rodaków - w Dzień Święta Zmarłych łatwo je poznać po biało-czerwonych chorągiewkach i płonących na grobach zniczach. W samym centrum cmentarza, przy małej kapliczce, stoi wielki krzyż. Gdy zapadnie mrok, krzyż widać juz z daleka, oświetlony światłem dziesiątek zniczy. Jeden znicz za jedną duszę, która tej nocy, dzięki naszej pamięci, jest z nami.

Niezależnie jak daleko są nasi bliscy, skąd pochodzą i kim byli - zarówno dusze tych, którzy odeszli jak i tych, którzy jeszcze żyją, łączy w Święto Zmarłych szczególna więź. Ktoś kiedyś napisał, że pamięć o zmarłych jest świadectwem rytuałów pogrzebowych. Jest również wyrazem naszej obyczajowości. Człowiek żyje przecież tak długo, jak długo trwa pamięć o nim. Pomóżmy zachować tę pamięć.

De mortuis aut bene aut nihil
(o zmarłych należy mówić dobrze albo nic- Chilon ze Sparty).
 

Anna Andersson Jasiulewicz
PoloniaInfo (2006.10.28)



Artykuły w temacie

  Święto zmarłych
     Pamiętaj o zmarłych na obczyźnie
 






Mallarz (Stockholm )
Praca w lesie ( Röjning) (Fagersta)
Lokalvårdare sökes omgående (Solna)
Kobieta do sprzatania (Stockholm)
Sprzątanie (Göteborg )
Sprzatanie Sztokholm (Stockholm)
Praca w Hiszpanii (Sztokholm)
Stolarzy, murarzy i glazurników (Halland)
Więcej





Nowe szwedzkie słowa 2024 - nyord
Szwecjoblog - blog o Szwecji
Risgrynsgröt czyli świąteczna ryżowa owsianka.
Agnes na szwedzkiej ziemi
Koncert muzyki polskiej w Göteborgu
Smaki życia na obczyźnie
Bruna bönor czyli wigilijna czarna fasola.
Agnes na szwedzkiej ziemi
Fiskbullar czyli szwedzkie rybne klopsiki.
Agnes na szwedzkiej ziemi
25 lat Chorus Polonicus Gotheborgensis
Smaki życia na obczyźnie
Wielojęzycznośc czterolatki - podsumowanie
Polska Mama Za Granicą


Odwiedza nas 30 gości
oraz 0 użytkowników.


Praca na etacie a działalność gospodarcza.
Wynajmę pokój w Hjo
Szwedzki „wstyd przed lataniem” napędza renesans podróży koleją
Katarzyna Tubylewicz: W Sztokholmie to, gdzie mieszkasz, zaskakująco dużo mówi o tym, kim jesteś
Migracja przemebluje Szwecję. Rosną notowania skrajnej prawicy
Szwedka, która wybrała Szczecin - Zaczęłam odczuwać, że to już nie jest mój kraj
Emigracja dała mi siłę i niezależność myślenia










© Copyright 2000-2025 PoloniaInfoNa górę strony