W dniach od 11 marca do 20 kwietnia 2006 roku w muzeum miejskim w Västerviku, Kulbacken Museum; można oglądać wystawę o Polsce zatytułowaną "Polen i ett nötskal".
Wystawa ta jest drugą z cyklu imprez organizowanych w ramach "mångkulturella året" w naszej gminie. Autorką projektu, którego celem jest stworzenie w muzeum miejskim miejsca spotkań ludzi różnych kultur, jest Shpresa Cajani, z pochodzenia Albanka. Ona też zorganizowała pierwszą wystawę - oczywiście o Albanii - jeszcze wiosną 2005 roku. Potem nastapiła dość długa przerwa. W tym czasie dokończono rozbudowę muzeum - przybyła nowa, przestronna hala, oraz szukano środków na kolejne imprezy.
W styczniu tego roku pełna parą ruszyły przygotowania do wystawy o Polsce. Dzięki grupie chętnych do pracy "ku chwale Ojczyzny" Polaków zebraliśmy sporo eksponatów , informacji, zdjeć, książek. Poza rodakami mieszkającymi w naszej (i nie tylko) gminie pomogli nam: zespół "Piastowie" ze Sztokholmu oraz Dom Kultury w Rumii, którzy wypożyczyli nam piękne stroje ludowe, Opera Bałtycka, dzięki której część historyczna wyglądała znakomicie (kontusz), Zbigniew Os, który wypożyczył swoją kolekcję medali i monet okolicznościowych oraz dostarczył eksponaty z Polski, Instytut Polski, który udostępnił swoją wystawę zdjęć "Polska w oczach Europejczyków" oraz Polski Ośrodek Informacji Turystycznej w Sztokholmie.
Wydział Ekonomiczno-Handlowy Ambasady Polskiej w Sztokholmie zaangażował się rownież w to przedsięwzięcie udostępniając nam swoje materiały promocyjne i organizując 10 kwietnia wykład o współpracy polsko – szwedzkiej dla przedsiębiorców z terenu naszej gminy.
Jako, że wystawa o Polsce była pierwszą z serii imprez organizowanych przy współudziale ludzi spoza muzeum, był to swego rodzaju eksperyment – mam nadzieję, że udany! Grupa Polaków bezpośrednio zaangażowana w tworzenie tej wystawy była odpowiedzialna za jej "treść" natomiast pracownicy muzeum dokonali ostatecznego wyboru dostarczonych materiałów i nadali kształt wystawie.
11 marca 2006 roku na oficjalnym otwarciu wystawy "Polen i ett nötskal" nie zabrakło muzyki Chopina i Paderewskiego, których utwory na żywo wykonał Marcin Głuch. Znalazło się też coś dla ciała gdyż przybyli goście mogli raczyć się domowymi makowcami i sernikami.
|