Odwiedzin 37785765
Dziś 2535
Sobota 20 kwietnia 2024

 
 

W imię Ojca Strindberga

 
 

Tekst: Anna Andersson Jasiulewicz
Foto: Bogusław "Bobo" Rawiński

2004.11.23
 



Adam Hanuszkiewicz, to zarazem znakomity aktor jak i jeden z najbardziej kontrowersyjnych polskich reżyserów teatralnych. Jego zwolennicy oraz ta publiczność, która wcześniej nie spotkała się z jego twórczością miała okazję ją poznać na niedzielnym przedstawieniu W imię Ojca Strindberga, w teatrze Vasa w Sztokholmie.

Przedstawienie było wariacją na temat odwiecznej tragikomedii związku małżeńskiego. Na motywach Strindbergowskiego "Ojca" Hanuszkiewicz stworzył współczesną opowieść o koszmarze życia małżeńskiego i przeciwstawił je czystym i szlachetnym relacjom ojca i córki. Sam Hanuszkiewicz, jako główna gwiazda w roli Rotmistrza, stworzył przejmującą postać życiowego indywidualisty, broniącego swych racji. Jego niekonwencjonalny sposób myślenia spotyka się z niemal powszechną dezaprobatą lub, w najlepszym razie, wzbudza politowanie. Jedynie z córką, która go podziwia i kocha ponad wszystko, udaje mu się znaleźć wspólny język i odzyskuje wiarę w sens koegzystencji.

W imię Ojca Strindberga
, to opowieść o drodze przez życie dwojga ludzi, o wielkiej miłości przeradzającej się w nienawiść, aż po całkowite unicestwienie.

Nie będąc krytykiem teatralnym, pozwolę sobie na małą ocenę. Jestem, bowiem pod wrażeniem i pełna podziwu tej fantastycznej interpretacji, która de facto zastanawia i do końca nie jestem pewna czy to był Strindberg z nutą Hanuszkiewicza, czy odwrotnie. Twórczość Strindberga jest świetnym pretekstem, by reżyser mógł podzielić się swoimi refleksjami na temat współczesnych obyczajów, kompleksów i ludzkich nawyków.



W jednej z rozmów z magazynem "Twój Styl" Adam Hanuszkiewicz oświadczył, że dwie największe miłości jego życia to kobiety i teatr. Wybiera kobiety mądre ciekawe i z osobowością. Ceni w nich dobroć, mądrość i skupienie na drugim człowieku. Feminizm uważa za najbardziej pozytywny symbol XX wieku. Może dlatego też odważył się na poruszenie odwiecznego tematu o niezrozumiałej relacji między kobietą a mężczyzną oraz prawdziwej miłości utopionej w głębokiej studni nienawiści. I trzeba przyznać, że się udało, bo w konwulsjach śmiechu wyciskały się zarazem łzy radości jak i melancholii.

Oprócz fantastycznej gry aktorskiej samego reżysera, jak również i Magdaleny Cwenówny, Karoliny Lutczyn, Jerzego Karaszkiewicza oraz Krystyny Kołodziejczyk, trzeba pochwalić świetny kontakt z publicznością w specjalnym stylu dla Polonii szwedzkiej.

Organizatorem tej wspaniałej imprezy była Agencja PolArt, której należy złożyć podziękowanie za tak wspaniałe przedsięwzięcie tego oraz innych projektów artystycznych tego roku.
 

Anna Andersson Jasiulewicz
Foto: Bogusław "Bobo" Rawiński
PoloniaInfo (2004.11.23)















 









Praca w firmie sprzatajacej (Stockholm )
Potrzebuje hydrawlika (Stockholm )
MYCIE OKIEN (STOCKHOLM)
Sprzatanie minimum 50% lub 100% grafiki (Täby)
Praca (Värmdö )
Praca-sprzatanie (Täby)
Brukarstwo (Täby)
Praca dla ogólno budowlańca (Skåne)
Więcej





Szwecja o smaku lukrecji czyli spotkanie w bibliotece Morenowej.
Agnes na szwedzkiej ziemi
Kristineberg slott – piękny pałacyk z Kungsholmen.
Agnes na szwedzkiej ziemi
Firma Sprzątająca
Polka w Szwecji
Muzeum tramwajów w Malmköping.
Agnes na szwedzkiej ziemi
Moja historia cz.5
Polka w Szwecji
Przygoda z malowaniem
Polka w Szwecji
Nowe szwedzkie słowa 2023 - nyord
Szwecjoblog - blog o Szwecji


Odwiedza nas 32 gości
oraz 0 użytkowników.


Kolejny Polak ofiara szwedzkiego multikulti
Szwedzki „wstyd przed lataniem” napędza renesans podróży koleją
Katarzyna Tubylewicz: W Sztokholmie to, gdzie mieszkasz, zaskakująco dużo mówi o tym, kim jesteś
Migracja przemebluje Szwecję. Rosną notowania skrajnej prawicy
Szwedka, która wybrała Szczecin - Zaczęłam odczuwać, że to już nie jest mój kraj
Emigracja dała mi siłę i niezależność myślenia










© Copyright 2000-2024 PoloniaInfoNa górę strony