Odwiedzin 37782342
Dziś 2665
Piątek 19 kwietnia 2024

 
 

Szwedzka Polonia w liczbach (2) - Jacy jesteśmy?

 
 

 
3/1998
 

Większość, bo aż 51 proc. mieszkańców Szwecji zaliczanych do grupy polskiej przybyła do nowego kraju w wieku pomiędzy 20 a 29 lat. Trzydziestolatkami w chwili emigracji było 30 proc., a w wieku 40 - 45 lat zaledwie 7 proc. Większość, 54 proc. naszych rodaków zjawiło się w Szwecji samotnie, 43 proc. zaś z rodziną lub krewnymi.

Dane te pochodzą z badań socjologicznych przeprowadzonych przez zespół pod kierunkiem Marii Roselius na zlecenie Socialstyrelsen. Pierwszą część omówienia wyników tych badań opublikowaliśmy w poprzednim numerze "Polonii". W połączeniu z wynikami innych dociekań opublikowanych w 1995 a przeprowadzonych na zlecenie Rzecznika d/s Dyskryminacji - DO ("Polonia" 1995 n. 4 i 1996 n. 1.) mogą pozwolić już na naszkicowanie pełniejszego obrazu szwedzkiej Polonii. Jej samopoczucia, położenia społecznego, aktywności politycznej, sytuacji materialnej, rodzinnej itp. To zadanie powinni podjąć zainteresowani a w pierwszym rzędzie działacze organizacji polskich, którzy zbyt często wygłaszają na ten temat zdecydowane sądy nie mające oparcia w rzeczywistości.

Ostatnie badania pokazują, że aż 20 proc. naszych rodaków pochodzi z Warszawy i Łodzi! Z dużych miast 21 proc., z miast średniej wielkości 33 proc., z niewielkich miasteczek 17 a ze wsi 9 proc. W tej dziedzinie istnieją jednak różnice pomiędzy kobietami i mężczyznami. Stosunkowo sporo Polek bo 29 proc. pochodzi bowiem z małych miasteczek i ze wsi natomiast mężczyzn tylko 18 proc.

W Szwecji 21 proc. mieszkańców kraju w wieku 27 - 60 lat mieszka w aglomeracji sztokholmskiej, w Göteborgu i Malmö 15 proc., w innych większych miastach 35 proc. W wypadku Polaków te proporcje zgadzają się tylko w odniesieniu do kategorii "większych miast". Osiadło w nich 35 proc. W wielkim Sztokholmie mieszka ich aż 27 proc., w Göteborgu i Malmö 28 proc. Pozostali znaleźli dla siebie miejsce w leżących na południu kraju osadach średniej wielkości - 7 proc, w osadach na północy - 2 proc. a 1 proc. w północnych, rozproszonych gospodarstwach.

39 proc. Polaków mieszka w willach albo w małych domach. Pod tym względem, świadczącym o pewnym poziomie ekonomicznego powodzenia wyprzedzamy zdecydowanie pozostałe badane grupy cudzoziemskie ale daleko nam jeszcze do średniej krajowej. W Szwecji prawie 63 proc. ludności mieszka w takich właśnie domach.

Większość Polaków, bo aż 75 proc. mieszka w dzielnicach gdzie przewagę wśród mieszkańców maj ą Szwedzi. Świadczy to iż nasi rodacy nie grupują się w tzw. cudzoziemskich dzielnicach. Zamieszkuje w nich zaledwie 9 proc. Pozostali w rejonach gdzie „mieszanka narodowościowa" jest wyrównana. W tej korzystnej jak by się wydawało sytuacji zadziwiająco wysoki jest procent osób, które obawiając się spotkania z przemocą rezygnują z wieczornego wychodzenia z domu. Postępuje tak 21 proc. naszych rodaków. Kobiety czują się bardziej zagrożone. W ciągu ostatniego roku (przed terminem badań) z wieczornego wyjścia chociaż raz rezygnowało ich aż 26 proc. natomiast 17 proc. rezygnowało często.

Równocześnie tylko 5 proc. Polaków stwierdza iż spotkało się osobiście z jakąś formą przemocy fizycznej i zagrożenia. Natomiast już więcej wyraża obawy iż mogą sami lub ich najbliżsi być obiektem przemocy albo spotkać się z groźbami z powodu pochodzenia narodowego lub religijnego. 19 proc. twierdzi iż nurtują ich takie obawy, 4 proc. przyznaje że ma je często. Jednak jest to w porównaniu z pozostałymi badanymi grupami narodowościowymi bardzo niewielki odsetek. Tak więc pad tym względem Polacy czują się w Szwecji stosunkowo spokojnie i bezpiecznie.

A czego się ponadto obawiają nasi rodacy? O przyszłość własnych dzieci w Szwecji obawia się aż 70 proc.! O sytuację ekonomiczną własną oraz rodziny 63 proc. przedstawicieli Polonii. 51 proc. obawia się bezrobocia, 49 proc. martwi się o zdrowie, 37 proc. obawia się rozwoju sytuacji politycznej w ojczyźnie, 34 proc. boi się włamania a 22 proc. choroby AIDS lub zarażenia wirusem HIV. Przeważają więc obawy natury ekonomicznej i bytowej.

Nic w tym dziwnego jeśli zauważyć, że bezrobocie wśród Polaków w Szwecji sięga 19 proc. co poważnie przewyższa średnią krajową. Aż 34 proc. spośród nich było bezrobotnymi w ciągu ostatnich pięciu lat. Sytuacja w tej dziedzinie, jak się wydaje, uległa jednak znacznej poprawie bo badania opublikowane w 1995 wykazywały poziom bezrobocia wśród Polonii sięgający 36.5 proc. Zaledwie 9 proc. naszych rodaków pracuje na własny rachunek to znaczy ma własne firmy, natomiast 61 proc. jest pracownikami najemnymi. Spośród pracujących, wykonujących pracę fizyczną jest 49 proc. Do kategorii urzędników czyli pracowników umysłowych różnych szczebli zalicza się 40 proc. Tymczasem w Polsce przed wyjazdem do Szwecji pracownikami fizycznymi było zaledwie 24 proc. natomiast umysłowymi 59 proc. Pozostali uczyli się lub nie pracowali z różnych powodów.

Ciekawe są opinie Polaków o wykonywanej przez nich pracy. Aż 73 proc. uważa, że oprócz zarobku przynosi im zadowolenie. Jest to więc zjawisko pozytywne bowiem zmniejsza niebezpieczeństwo frustracji. Równocześnie 12 proc. twierdzi iż posiada dużo wyższe kwalifikacje niż te, które są konieczne na zajmowanym stanowisku, 20 proc. określa swe kwalifikacje jako wyższe, 51 proc. uznaje je za wystarczające a 17 proc. stwierdza iż powinni je podnieść i uzupełnić.

W ocenie przygniatającej większości naszych rodaków bo aż 85 proc., są oni identycznie traktowani przez przełożonych jak rodowici Szwedzi. 2 proc. twierdzi iż nawet lepiej, a 9 proc. że nieco gorzej i tylko 3 proc. uważa stosunek przełożonych do nich za dużo gorszy. Pozostali nie mają na ten temat opinii. Podobnie dobrze układają się ich stosunki ze szwedzkimi kolegami w pracy. 86 proc. stwierdza iż stosunek do nich jest taki sam jak do innych szwedzkich współtowarzyszy i tylko 12 proc. określa te stosunki jako gorsze lub dużo gorsze.

Nieco inaczej jest w wypadku poszukiwania przez Polaków pracy. Tu 29 proc. uważa, że pracodawcy traktowali ich gorzej lub nawet dużo gorzej niż Szwedów, natomiast 70 proc. iż tak samo, l proc., sądzi że lepiej. Wyniki te wskazują, że w dużej większości nie spotykamy się w pracy z przejawami dyskryminacji z powodu pochodzenia w przeciwieństwie do przedstawicieli pozostałych trzech badanych grup. Podobne pozytywne opinie jak o stosunkach w miejscu pracy wyrażają Polacy o traktowaniu ich przez różne urzędy i służby. Najgorzej w tym zestawieniu wypadają urzędy pracy. Tylko 64 proc. stwierdza iż jest w nich traktowana na równi ze Szwedami, a 34 proc. sądzi, że gorzej lub o wiele gorzej, 2 proc., że lepiej.

Policja natomiast cieszy się bardzo dobrą opinią. Co prawda 44 proc. Polaków stwierdziło iż nie może wyrazić swego zdania bo nie miało kontaktu z policją ale spośród tych, którzy zetknęli się z nią aż 90 proc. uważa iż byli traktowani identycznie jak rodowici Szwedzi, 5 proc. że gorzej, 4 proc. określa stosunek policji do nich jako dużo gorszy a 1 proc. jako lepszy. W miejscu zamieszkania administracja według 93 proc. naszych rodaków traktuje ich identycznie jak Szwedów. Na pytanie czy stosunek sąsiadów do nich jest taki sam jak do rodowitych Szwedów, 92 proc. odpowiada twierdząco. Identyczna opinia panuje w odniesieniu do służby zdrowia: lekarzy i szpitali. Tylko 5 proc. sądzi iż z racji pochodzenia potraktowani byli gorzej a 2 proc. że dużo gorzej.

Te oraz inne przytoczone w badaniach pozytywne odpowiedzi na pytania o stosunek do Polaków szwedzkich banków, służby socjalnej, obsługi w restauracjach itp. wydają się świadczyć iż polska grupa czuje się traktowana na równi z rodowitymi Szwedami. Jeśli istnieją jakieś różnice to są one wskazywane przez niewielki tylko procent naszych rodaków. Wygląda więc na to iż Polonia szwedzka jest grupą społeczną stosunkowo dobrze czującą się w nowym kraju i zaadaptowaną do panujących w nim warunków.

(Badania, które tu omawiamy przynoszą również odpowiedzi na pytania o stan zdrowotny polskiej mniejszości ale z braku miejsca nie omawiamy już tego rozdziału.)

(Na podstawie: „Levnadsförhållanden hos fyra invandrargrupper föda i Chile, Iran, Polen och Turkiet. " Socialstyrelsen. Stockholm 1998.)
 

Polonia (3/1998)


 









Praca (Värmdö )
Praca-sprzatanie (Täby)
Brukarstwo (Täby)
Praca dla ogólno budowlańca (Skåne)
BLACHARZ, LAKIERNIK (SKOGAS)
mechanik samochodowy (SKOGAS)
Firma sprzątająca (Helsingborg)
Firma sprzątająca (Malmö,Lund, Ystad, Sjöbo i okolice)
Więcej





Szwecja o smaku lukrecji czyli spotkanie w bibliotece Morenowej.
Agnes na szwedzkiej ziemi
Kristineberg slott – piękny pałacyk z Kungsholmen.
Agnes na szwedzkiej ziemi
Firma Sprzątająca
Polka w Szwecji
Muzeum tramwajów w Malmköping.
Agnes na szwedzkiej ziemi
Moja historia cz.5
Polka w Szwecji
Przygoda z malowaniem
Polka w Szwecji
Nowe szwedzkie słowa 2023 - nyord
Szwecjoblog - blog o Szwecji


Odwiedza nas 28 gości
oraz 1 użytkowników.


TEMU
Szwedzki „wstyd przed lataniem” napędza renesans podróży koleją
Katarzyna Tubylewicz: W Sztokholmie to, gdzie mieszkasz, zaskakująco dużo mówi o tym, kim jesteś
Migracja przemebluje Szwecję. Rosną notowania skrajnej prawicy
Szwedka, która wybrała Szczecin - Zaczęłam odczuwać, że to już nie jest mój kraj
Emigracja dała mi siłę i niezależność myślenia










© Copyright 2000-2024 PoloniaInfoNa górę strony