|
|
Odwiedzin |
38197656 |
|
|
Dziś |
806 |
|
|
Sobota 14 września 2024 |
|
|
Tekst: Maciej Kalkosiński
| 2016.10.08
|
Fot. Krzysztof "Marian" Marianiuk
2 października w Maximteatern w Sztokholmie mogliśmy obejrzeć spektakl teatralny pt. "Między łóżkami".
"Między łóżkami" to na pierwszy rzut oka banalna komedia, której fabuła kręci się głównie wokół seksu. W początkowej scenie dowiadujemy się bowiem, że za chwilę staniemy się świadkami transmitowanego na żywo, przez radio, aktu seksualnego.
***
Obejrzyj nasze fotoreportaże!
***
Bohaterami tego show ma być para pięćdziesięciolatków chcących zarobić trochę kasy (w te role wcielają się Katarzyna Skrzynecka i Artur Barciś). Postaci te nijak jednak nie wpisują się w koncepcję sensualnego widowiska, wymyśloną przez prezentera radiowego. Kapcie, piżamy i... kompletna nieznajomość tematyki erotycznych filmów: wszystko to staje się podstawą kilku dobrych żartów i skutecznie bawi publiczność.
Fot. Maciej Kalkosiński
Po chwili jednak Norman Foster, autor scenariusza, przenosi nas w zupełnie inne miejsce, które z pozoru z poprzednim łączy jedynie stojące w pokoju łóżko. Leży w nim umierający chłopak (Paweł Domagała), po latach odwiedzony przez dawną miłość (Maria Niklińska). Miejsce miękkiej pornografii zajmuje tęsknota za minionymi czasami i uczuciami im towarzyszącymi oraz odwieczne pytanie: co by było, gdyby...
Z każdą kolejną historią poznajemy inną stronę uczuć i relacji mogących łączyć dwie osoby: od opartego na naiwnej, ale nie bezpodstawnej lojalności związku złodzieja (Radosław Pazura) ze striptizerką, poprzez z pozoru idealne, lecz pozbawione uczuć małżeństwo, skończywszy na młodzieńczym zafascynowaniu muzycznym idolem. Wszystkie te opowieści, z pozoru bardzo różne, w końcu łączą się w jedną całość, nadając historii lekko kryminalnego zabarwienia.
Fot. Krzysztof "Marian" Marianiuk
Minimalistyczna scenografia sprawia, że główny ciężar kreowania wizji reżyserskiej spoczywa na aktorach, którzy dodatkowo mają utrudnione zadanie ze względu na ciągłe zmiany granych postaci. Szczególnie w tego typu widowiskach, gdzie jedna osoba występuje w kilku zupełnie różnych rolach, możemy docenić warsztat występujących przed nami artystów. Momentami naprawdę zastanawiałem się, czy to możliwe, że w kolejną osobę wciela się ten sam aktor, którego widziałem przed chwilą.
"Między łóżkami" w Sztokholmie wystawiono tylko raz. Jeśli ktoś z czytelników nie miał okazji być na przedstawieniu, to polecam obejrzeć ten spektakl w Polsce. Jest to bowiem nie tylko przyjemna dawka rozrywki z dobrą obsadą, lecz także interesująca refleksja na temat współczesnych związków.
Fot. Krzysztof "Marian" Marianiuk
Warto również uważnie śledzić kolejne wydarzenia organizowane przez agencję PolArt, przygotowywane z myślą o Polakach mieszkających w Szwecji. To nie tylko możliwość obcowania z polską kulturą, ale również wartościowe spotkania towarzyskie, przybliżające do siebie naszych rodaków za granicą.
***
Już w listopadzie...
Następne przedstawienie teatralne zaproszone do Sztokholmu przez agencje PolArt odbędzie się 27 listopada. Będzie to komedia pt. "Kiedy kota nie ma". Bilety są już w sprzedaży.
Szczegółową informację można znaleźć w naszym Kalendarzu Imprez:
27 listopada, godz. 18.00 - Kiedy kota nie ma
|
|
|
|
|
|
| Odwiedza nas 19 gości oraz 0 użytkowników. |
|
|