
Obiecałem kiedyś, że jeżeli jakieś polskie władze będą starały się wpłynąć na treść portalu, to napiszemy o tym. Nie myślałem, że kiedykolwiek będę musiał się wywiązać z tej obietnicy, ale myliłem się, jak widać. Kilka tygodni temu dotarł do mnie list polecony, podpisany przez samego Ambasadora RP w Szwecji, pana Adama Hałacińskiego.
Żeby uniknąć teorii spiskowych załączam cały list, żeby każdy mógł go sobie przeczytać.
Nie za bardzo wiedziałem jak się zabrać za odpowiedź, ponieważ trudno mi odnieść się do absurdalnych zarzutów przedstawionych nam w tym liście. Czy Pan Ambasador widział kiedyś w ogóle nasze forum?
Jesteśmy w Szwecji, nie w Polsce i portal PoloniaInfo podlega szwedzkiemu prawu, dość dokładnie wytyczającemu nasze obowiązki, jeżeli chodzi o jego moderowanie. Przestrzegamy tego prawa od prawie 11 lat naszej działalności.
Forum jest monitorowane codziennie i wpisy łamiące prawo są kasowane. Dotyczy to wszystkich naszych serwisów, gdzie użytkownicy mogą dodawać teksty, nie tylko forum.
Jeżeli nasi moderatorzy przegapią coś (w końcu wszyscy jesteśmy tylko ludźmi), nasi czytelnicy piszą prosto do nas i wpisy takie zostają usuwane natychmiast, jeżeli są wbrew prawu lub regulaminowi naszego forum.
Twierdzę, że portal PoloniaInfo (również jego forum) nie tylko nie godzi w dobry wizerunek Polski ale wręcz przeciwnie - poprawia go.
Zarzucanie nam świadomego zostawiania na forum rasistowskich lub antysemickich wpisow jest bezpodstawne i krzywdzące a naciskanie polskich władz na szwedzki portal, przestrzegający obowiązujących praw, przy użyciu zwrotów takich jak, że coś jest "niedopuszczalne" i wymaga "całkowitego wyeliminowania", jest, uważam, zupełnie nie na miejscu.
|