|
 |
Odwiedzin |
38848307 |
 |
 |
Dziś |
1876 |
 |
|
Środa 30 kwietnia 2025 |
 |

 |
|
 |
|
Polski epizod nowego przywódcy Socjaldemokratów |
|
 |
|
 |
|
Tekst: Michał Haykowski
| IAR 2011.03.25
|
W Sztokholmie obraduje Nadzwyczajny Kongres Socjaldemokratycznej Partii Robotniczej. Delegaci mają wybrać nowego przewodniczącego partii, pragnącej powrócić do rządzenia krajem (przewodniczącym został wybrany Håkan Juholt - przyp. red.).
Głównym kandydatem jest 48-letni Håkan Juholt, parlamentarzysta wywodzący się z niewielkiego miasta Oskarshamn. Ma on za sobą wiele lat pracy jako fotoreporter i dziennikarz regionalnej gazety. Równocześnie działał w Socjaldemokracji, która rządziła wówczas Szwecją.
Partia pozostawała u władzy od 1920 z niewielkimi przerwami przez prawie 75 lat. Jej dziełem jest kształt państwa szwedzkiego i jego społeczeństwa. Jednak w 2006 przegrała wybory, ustępując centrowo-liberalnej koalicji pod kierunkiem konserwatystów. Zaszokowani socjaldemokraci pogrążyli się w wewnętrznym kryzysie. By wydobyć się z niego postanowiono powołać nowego przywódcę, którego mogą zaakceptować wszystkie partyjne odłamy.
Wybór padł na prawie nie znanego w kraju Håkana Juholta. Jego zadaniem będzie przywrócenie jedności partii i społecznego zaufania do niej oraz ponowne zwycięstwo wyborcze. Wówczas będzie mógł stanąć na czele 17 -tego w historii rządu socjaldemokratycznego.
Juholt, działając jeszcze jako fotoreporter, pojawił się w Polsce w 1987 roku, uczestnicząc w zorganizowanej przez polską opozycję międzynarodowej konferencji niezależnych ruchów pokojowych. Rolki filmów ze zdjęciami zrobionymi w Warszawie przewoził przez granicę ukryte w butach.
|
 Michał Haykowski IAR 2011.03.25
|
|
|
|





|
|
 | Odwiedza nas 39 gości oraz 0 użytkowników. |
|




|