Odwiedzin 37782632
Dziś 2955
Piątek 19 kwietnia 2024

 
 

Wystawa chopinowska w Skogås, czyli co widzą historycy sztuki

 
 

Tekst: Dana Platter
Foto: Michał Dzieciaszek, Mieszko Tyszkiewicz

2010.11.13
 


Fot. Michał Dzieciaszek

Z okazji obchodów Roku Chopinowskiego w Szwecji, Kulturföreningen ”Lyktan” (Stowarzyszenie Kulturalne „Latarnia”) w Skogås i Polsko-Szwedzkie Stowarzyszenie Integracja, ogłosiły międzynarodowy konkurs plastyczny na obraz, fotografię rzeźbę lub inną formę artystyczną (np. tkanina, kolaż), zainspirowaną twórczością Fryderyka Chopina. Nadesłano nań ponad czterdzieści prac ze Szwecji, Anglii, Litwy, Ukrainy, USA i Polski.

30 października 2010 r. odbył się wernisaż połączony z koncertem. Wystawie nadano wysoki status, otworzył ją bowiem sam ambasador Polski w Szwecji Adam Hałaciński. Ambasadora powitała m.in. przewodnicząca Wydziału Kultury i Integracji w komunie Huddinge Viveke Bildt, nawiasem mówiąc siostra ministra spraw zagranicznych Carla Bildta.




Fotorelacja z wernisażu - I
Fot. Michał Dzieciaszek. Ponad 70 zdjęć!





Fotorelacja z wernisażu - II
Fot. Mieszko Tyszkiewicz. Ponad 50 zdjęć!



W przestronnych salach Östra Gymnasiet w Skogås rozwieszono obrazy, gości uczęstowano muzyką Chopina, kawą, pączkami i winem. Publiczność dopisała, spragniona sztuki, muzyki i wzajemnego kontaktu. Jednym słowem – impreza byłaby nad wyraz udana, gdyby nie werdykt jury. I tu nastrój prysnął. Nagrodzono jedne z najbardziej nieciekawych prac. Wspólny mianownik – nie kojarzyły się ani z Chopinem, ani z muzyką. Nie syciły również ani oka, ani duszy.

A oto werdykt jury:

I nagroda – Eva Silver-Granhall, członek zarządu Stowarzyszenia Kulturalnego „Latarnia”, za tryptyk fotograficzny „Etyd med övergång” (Etiuda z przejściem)


(kliknij w obrazek by zobaczyć w powiększeniu)

Motywacja: Za prostą i wyraźną formę, która przemawia wyraźnym językiem. Każda fotografia z osobna jest technicznie dobra, a wszystkie razem stają się jeszcze bardziej interesujące kiedy współgrają ze sobą tak jak tony, które razem stają się muzyką. Obrazy oscylują między różnymi nastrojami począwszy od ekspresji aż do melancholii i poezji.

II nagroda - Jane Barger za obraz „Nokturn”



Motywacja: Za poetycki ton i obraz muzyki, w tym wypadku nokturnu. Uważamy, że obraz zawiera również rytm i ruch, jak sugeruje tytuł.

III nagroda – Hanna Gumowska-Wagnås



Motywacja: Obraz zawiera zarówno melancholię nokturnu Chopina jak i szwedzkiego krajobrazu – ciemna woda z blaskiem słońca. Obraz ma również w sobie coś z uduchowionego krajobrazu romantyzmu, okresu współczesnego Chopinowi.

Stawałam przed obrazami i nie wierzyłam własnym oczom. Co nagrodzono? I za co? Wszystkie trzy pozycje to jedne z najsłabszych obiektów wystawy. Kiedy pierwszy raz oglądałam obrazy nie zwróciłam na nie w ogóle uwagi. Nie przedstawiają sobą nic. Nie wzbudzają żadnych emocji, nie reprezentują żadnego kunsztu. Przynajmniej w moim odczuciu.

Ku mojemu zdumieniu nie nagrodzono świetnego obrazu naszego polonijnego malarza Mieszka Tyszkiewicza. Dzieło od razu rzuca się w oczy swoją fantazją, dynamiką i kunsztem malarskim. Portret przedstawia Chopina w stanie natchnienia, tworzącego muzykę do dźwięków, które spływają nań z kosmosu. W Chopina wcielił się Piotr Owsiany, doskonale upozowany na wielkiego kompozytora. Znakomity skrót dłoni, natchniona twarz, oddana każda zmarszczka na fontaziu, żabocie i surducie mistrza. To trzeba umieć zrobić! To nie to co nabazgrać plątaninę kresek.



Obraz przemawia do widza, żyje. I taki obraz odrzucono na rzecz amatorskich, nic nie mówiących plansz!

Doskonała jest również rzeźba w kutym żelazie artysty fińskiego Heikki Haapanena.



Jest w niej oryginalna myśl – nuty w głowie kompozytora, jest dramatyzm i pasja. Artysta potrafił znakomicie ożywić martwy metal tak, że rzeźba od razu przykuwa uwagę i angażuje widza.

Ciekawy jest również obraz ukraińskiego malarza Ivana Kulika. Za plecami komponującego Chopina stoi dziwna postać. I tu artysta zmusza widza do zastanowienia się, kto to właściwie jest. Korona na głowie, krzyż i skrzydła husarskie nasuwają myśl, że to jest muza – Polska. Bolesna jest, krwisto-czerwona i ostra, agresywna w swoim kształcie. Ciekawe zobaczyć, jakie symbole kojarzą się niepolskiemu artyście z Polską.



A teraz przedstawiamy jury:

Filippa Ydstedt Book – historyk sztuki, nauczycielka rysunku, zastępca członka Stowarzyszenia Kulturalnego „Latarnia”.

Leszek Żebrowski – historyk sztuki, właściciel galerii w Krakowie.

Gugge Norinder – artysta plastyk, ilustrator, członek Huddinge Konstnärs Klubb (Klub Artystów Malarzy z Huddinge).

A więc profesjonaliści. Ciekawe, że oceniają w tak nieprofesjonalny sposób.


Jury konkursowe. Fot. Michał Dzieciaszek

Nagroda pierwsza: Etiuda z przejściem. Ulicznym – zebra. Zapewne ma się kojarzyć z klawiaturą fortepianu. W tym wypadku ideał rzeczywiście sięgnął bruku.

Nagroda druga – Nokturn. Jurorzy widzą tu rytm, ruch i poetycki ton. Gdzie? W plątaninie kresek? Król jest nagi...

Nagroda trzecia – na obrazie szara masa, może być woda. Może być beznadzieja. Może być szara kora mózgowa. Ale gdzie, na litość, jest tu muzyka Chopina? I co ma szwedzki krajobraz do jego muzyki? Chopin nie miał żadnych związków ze Szwecją, więc jak można dopatrywać się czegoś, czego nie ma? I gdzie tu uduchowienie? I znowu – król jest nagi.

Decyzja jury była jednogłośna, ale każdy z jurorów miał też swego faworyta.

Filippa Ydstadt Book - Markko Eklund Karlsson (nr 22):



Leszek Żebrowski - Ella Antonius (nr 9):



Gugge Norinder – Ola Ydstedt (nr 38):



Filippa Ydstadt nie uzasadniła swego wyboru. Obraz dosłownie dyszy intensywnymi kolorami i tchnie gorącem. Może jurorce trudno byłoby wyjaśnić, dlaczego przyznała pierwszą nagrodę czarnym, zimnym, ponurym fotografiom, gdy w gruncie rzeczy preferuje kompozycje barwne i gorące.

Leszek Żebrowski uważa, że obraz Elli Antonius jest namalowany ciekawą techniką i akcentuje obecność Chopina we współczesnej popkulturze.

Gugge Norinder wybrał obraz Oli Ydstedt ze względu na jego melancholię, jak się wyraził. Obraz przedstawia grającego Chopina i przysłuchującą mu się George Sand. Jest namalowany w stylu prymitywizmu, bardzo kolorowy i niewątpliwie ma nastrój. Zdecydowanie dostarcza większej przyjemności w odbiorze niż nagrodzone prace. W końcu malarstwo to nie tylko technika, to również, a może nawet przede wszystkim kolory.

Konia z rzędem temu, kto mi wyjaśni dlaczego obrazy-faworyci jurorów są lepsze od obrazów nagrodzonych przez jury jako całość. A najlepsze prace zostały w ogóle pominięte. Aczkolwiek pewne wyjaśnienie mi się nasuwa...


Leszek Żebrowski i Grażyna Kulpa. Fot. Michał Dzieciaszek

Rozmawiam z Grażyną Kulpą, przewodniczącą Stowarzyszenia Kulturalnego „Latarnia”:

„Dla nas najważniejszym pokłosiem imprezy jest nawiązanie kontaktu z właścicielem galerii w Krakowie Leszkiem Żebrowskim. Liczymy na wymianę kulturalną. Nasi artyści będą mogli wystawiać swoje prace w Krakowie, a polscy u nas. Pierwszą nagrodą tego konkursu jest właśnie wystawa w galerii pana Leszka w Krakowie w ramach Międzynarodowego Festiwalu Fotografii, który odbędzie się w przyszłym roku. Nawiązaliśmy również kontakt z małżonką, Teresą Żebrowską, która jest profesorem Edukacji Artystycznej Uniwersytetu Pedagogicznego w Krakowie. Dzięki pani Teresie została zorganizowana w maju wystawa obrazów dzieci na temat muzyki Chopina. Malujące dzieci są w wieku od lat czterech do sześciu.

W grudniu uczniowie Östra Gymnasiet, w którym ma miejsce wystawa, wybiorą, ich zdaniem najlepszy obraz. Rozwijamy w ten sposób zainteresowanie młodzieży sztuką. W gimnazjum jest siedmiuset uczniów i stu nauczycieli i innych pracowników, którzy mają w ten sposób możliwość obcowania ze sztuką na co dzień.

Osobiście nie odpowiada mi werdykt jury, wybrałabym inne prace, ale to jest ich ocena i ja się do tego nie wtrącam.

Obchody Roku Chopinowskiego, zorganizowane przez nasze stowarzyszenie, są jedną z wielu imprez, które mają na celu integrowanie obu kultur, szwedzkiej i polskiej.”


Ambasador RP w Szwecji Adam Hałaciński oraz Piotr "Chopin wiecznie żywy" Owsiany. Fot. Michał Dzieciaszek

Wystawa trwa do 19 grudnia, można pójść zobaczyć i wyrobić sobie własne zdanie. Pozostaje jeszcze tylko wybór najlepszej pracy przez młodzież. Ciekawe, co do nich przemówi?

***

Wystawa - Chopin 200 lat

Östra Gymnasiet, Kvartettvägen 2, Skogås, Sztokholm.

Godziny otwarcia wystawy: 8.00-17.00 w dni powszednie, w soboty i niedziele należy kontaktować się z p. Grażyną Kulpą, tel. 070-7712109, w godz. 12.00-18.00.

Wystawa trwa do 19 grudnia 2010 r.
 

Dana Platter
Foto: Michał Dzieciaszek, Mieszko Tyszkiewicz
PoloniaInfo (2010.11.13)



 









Sprzatanie minimum 50% lub 100% grafiki (Täby)
Praca (Värmdö )
Praca-sprzatanie (Täby)
Brukarstwo (Täby)
Praca dla ogólno budowlańca (Skåne)
BLACHARZ, LAKIERNIK (SKOGAS)
mechanik samochodowy (SKOGAS)
Firma sprzątająca (Helsingborg)
Więcej





Szwecja o smaku lukrecji czyli spotkanie w bibliotece Morenowej.
Agnes na szwedzkiej ziemi
Kristineberg slott – piękny pałacyk z Kungsholmen.
Agnes na szwedzkiej ziemi
Firma Sprzątająca
Polka w Szwecji
Muzeum tramwajów w Malmköping.
Agnes na szwedzkiej ziemi
Moja historia cz.5
Polka w Szwecji
Przygoda z malowaniem
Polka w Szwecji
Nowe szwedzkie słowa 2023 - nyord
Szwecjoblog - blog o Szwecji


Odwiedza nas 27 gości
oraz 0 użytkowników.


TEMU
Szwedzki „wstyd przed lataniem” napędza renesans podróży koleją
Katarzyna Tubylewicz: W Sztokholmie to, gdzie mieszkasz, zaskakująco dużo mówi o tym, kim jesteś
Migracja przemebluje Szwecję. Rosną notowania skrajnej prawicy
Szwedka, która wybrała Szczecin - Zaczęłam odczuwać, że to już nie jest mój kraj
Emigracja dała mi siłę i niezależność myślenia










© Copyright 2000-2024 PoloniaInfoNa górę strony