Schengen a Unia Europejska
Jak podawaliśmy w poprzednim numerze "Relacji",
konwencja (umowa) podpisana w dniu 14 czerwca 1985 roku w Schengen, stanowi o
zniesieniu kontroli na wewnętrznych granicach, o wspólnej polityce wizowej
oraz azylowej w szeregu państw europejskich, a ściślej mówiąc aż w
piętnastu krajach Zachodniej Europy.
W Unii Europejskiej zrzeszonych jest również
piętnaście państw. Schengen nie oznacza jednak to samo co Unia Europejska. Umowy z Schengen nie podpisały bowiem dwa państwa - Wielka
Brytania oraz Irlandia, które należą przecież do Unii Europejskiej.
Natomiast Islandia i Norwegia, jako państwa nie należące do Unii
Europejskiej, są sygnatariuszami konwencji z Schengen, o czym należy
pamiętać.
Cena za swobodę podróżowania
Wiemy już o tym, że na terytorium wszystkich
państw, które podpisały konwencję w Schengen, będziemy mogli swobodnie podróżować
tak, jakby granice dla kontroli paszportowych zostały zniesione*. Jaka może
być jednak cena za tego rodzaju swobodę?
Mogą to być przede wszystkim ograniczenia w
podróżach do wielu państw jak np. Białoruś, Bułgaria, Jugosławia, Kuba,
Rumunia, Rosja, Ukraina, Kazachstan. Jednym z takich ograniczeń może więc
być obowiązek posiadania wizy wjazdowej do tych krajów. Obowiązek wizowy
będzie dotyczył wówczas obywateli państw schengeńskich, a więc i obywateli
szwedzkich legitymujących się paszportami tego kraju. Nie powinni mieć
natomiast trudności obywatele polscy mający "podwójne" obywatelstwo, jeżeli
przy wjeździe do tych krajów okazywać będą paszport polski. Zresztą Polacy
z "podwójnym" obywatelstwem są i tak obowiązani do legitymowania się
przed władzami polskimi wyłącznie polskimi paszportami. Za legitymowanie się
przed władzami polskimi innym paszportem niż paszport Rzeczypospolitej
Polskiej grozi kara grzywny do wysokości do 5 000 złotych (art. 65 § 1 pkt 2
Kodeksu wykroczeń), z zamianą w razie nieściągalności na areszt do 2
miesięcy!
Uwaga! tej samej karze podlega również ten,
kto świadomie wprowadza uprawnioną do tego władzę w błąd co do swej
tożsamości. Kwalifikacji tej podlegać zatem będzie legitymowanie się w
Polsce dokumentami zawierającymi inne nazwisko niż nasze nazwisko "polskie",
o ile zmiana nazwiska została dokonana za granicą lecz nie została
zatwierdzona w Polsce (temat ten omówimy wkrótce obszerniej na łamach "Relacji").
Mamy jednak nadzieję, że obowiązek wizowy
nie zostanie przez te kraje wprowadzony w związku z czym Polacy posiadający
jedynie obywatelstwo szwedzkie nie będą musieli podlegać ewentualnym
ograniczeniom wizowym.
"Podejrzani" Polacy
Europejskie Centrum Zjawisk Rasizmu i
Ksenofobii przeprowadziło ostatnio badania z których wynika, iż aż 60%
obywateli Unii Europejskiej toleruje, aby obywatele krajów kandydujących, a
więc i Polski mogli podejmować pracę w państwach unijnych. Tylko 14% domaga
się wprowadzenia dla nas zakazu zatrudnienia. W tym względzie najgorsi są
Niemcy (90%), Luksemburczycy (89%), Holendrzy, Belgowie, Austriacy (88%), Grecy
(87%). Najmniej negatywnie są do nas ustosunkowani jednak Szwedzi (56%).
Wskaźnik ten wynosi u Hiszpanów 69%, u Finów 76% zaś u Duńczyków 65%.
Korzyści z konwencji schengeńskiej
Porozumienie zawarte w Schengen jest pod
pewnymi aspektami korzystne. Przede wszystkim tworzy obszar, na którym osoby,
towary, usługi oraz kapitał mogą bez dotychczasowych przeszkód przemieszczać
się na terenie całej Unii Europejskiej, a więc bez potrzeby poddawania się
kontroli paszportowej ze strony straży granicznej.
"Białe Listy" i "Czarne Listy"
Unia Europejska wprowadziła tzw Białe i
Czarne listy wizowe dla Białorusinów, Ukraińców, Rosjan oraz dla
niektórych innych krajów. Listy te są wspólne dla wszystkich krajów
sygnatariuszy konwencji z Schengen. I tak, obywatele państw z "Białej Listy"
mogą ubiegać się o wizę na całym obszarze strefy Schengen, przy czym
obywatele z "Czarne Listy"muszą ubiegać się o wizy wjazdowe do każdego
kraju schengeńskigo z osobna.
Polacy znajdują się natomiast na "Białej
Liście" i mogą podróżować po terytorium Europy Zachodniej - bez
wizy!
Dotyczy to więc również obywateli
polskich zamieszkałych w Szwecji.
Polska zawarła porozumienia o ruchu bezwizowym
bodajże z 10 państwami Europy Zachodniej i porozumienia te zachowują swą
ważność również po wejściu w Szwecji w życie umowy schengenskiej.
Całkowity pobyt lub wiele pobytów kolejnych nie może jednak przekroczyć 3
miesiące w jednym półroczu, na całym terytorium schengeńskim (porównaj:
Relacje nr 3/2000, str. 30 i nr 4//2000, str. 29). Tak więc Polacy,
posiadający ważne zezwolenie na pobyt w Szwecji, mogą wjeżdżać i
wyjeżdżać do krajów schengeńskich bez potrzeby starania się o wizę.
Trzeba mieć jednak przy sobie ważny dokument podróży, czyli paszport.
Jeśli chodzi natomiast o kraje z którymi
Polska nie podpisała umowy o ruchu bezwizowym, to wniosek o wizę należy
złożyć w konsulacie danego państwa. Gdy turysta polski zamierza przebywać w
wielu państwach musi ubiegać się o wizę w przedstawicielstwie kraju
będącego głównym celem pobytu w pojęciu okresu pobytu oraz jego przyczyny.
W przypadku niemożności określenia celu
pobytu właściwym państwem do ubiegania się o wizę będzie to państwo na którego
terytorium wjeżdża się najpierw.
*Należy jednak pamiętać, że wprawdzie w
krajach członkowskich Unii Europejskiej przejścia graniczne zostały
zniesione, jednakże służby graniczne działają nadal i kontrolują podróżnych
według swego uznania zarówno w pobliżu dawnych zniesionych granic jak i na
terenie całego kraju.
|