Materiał nadesłany przez Polski Dom Paradis w Göteborgu.
Chyba wreszcie udało nam się wysłać Zimę na zasłużony urlop.... Co prawda z miesięcznym opóźnieniem (dwukrotnie musiałyśmy przekładać zabawę), ale w końcu spotkałyśmy się z Wami w sobotę 24 kwietnia na plaży przy jeziorku na Lövgärdet. Pogawędziliśmy wspólnie, potańczyliśmy przy muzyce, zrobiliśmy Marzannę (i od razu się jej pozbyliśmy, żeby pożegnać zimę), zjedliśmy kiełbaski z grilla, ciasta i faworki i w ogóle świetnie się bawiliśmy!!
Chcecie wiedzieć jak było? To może zaczniemy od początku...
O godzinie 9.00 rano spotkałyśmy się z wszystkimi chętnymi, którzy zechcieli nam pomóc w przygotowaniach do Zabawy. Trzeba było kolorowo przyozdobić teren wokół plaży, rozłożyć namiot, przygotować sprzęt muzyczny, przygotować nasz mały „punkt gastronomiczny” i rozpalić grilla. O godzinie 14.00 rozpoczęła się Zabawa. Mimo, że odwiedziło nas stosunkowo mało osób, myślimy, że była udana.
Na medal spisała się pogoda – słońce nie opuszczało nas ani na chwilę. Przez cały czas towarzyszyła nam muzyka – oprawą muzyczną zajmował się Jacek, który zadbał o sprzęt i siedział za jego sterami. Niespodzianką był występ Kingi Wagner - polskiej wokalistki, która specjalnie na tę okazję przyjechała do nas z Warszawy. Chociaż mieliśmy małe kłopoty techniczne, Kinga mimo wszystko zaśpiewała dla nas kilka piosenek i rozruszała nas. Od godziny 15.00 można było poczęstować się ciepłą kiełbaską z grilla. Na gości czekały również dwa pyszne ciasta przygotowane przez Pawła, faworki upieczone przez Agę, słodycze dla dzieci i napoje.
Nie odbyły się konkurencje sprawnościowe dla dzieci, bo większość młodszych uczestników naszej zabawy było bardzo malutkich, za małych na to by się ścigać. Ale za to dzieci miały okazję pobawić się przy skocznej muzyce, pobiegać wśród zieleni, pobawić się w piasku na plaży. Wszystkie dzieci dostały kolorowe balony, a także ciastka podarowane od Brata Adama z Polskiej Misji Katolickiej (Dziękujemy!).
Główną atrakcją zabawy była Marzanna, którą wykonaliśmy wszyscy razem. Najpierw starsi chłopcy razem z tatusiami przynieśli z lasu dwa długie kije, które posłużyły jako „kręgosłup” naszej Marzanny. Dalej inny tatuś mocno związał te dwa kije, a mamusie z dziećmi ubrały Marzannę w sukienkę i przygotowały z bibuły długie kolorowe włosy. Jeden balon posłużył jako głowa, na której wymalowano oczy, nos i buzię. Kiedy Marzanna była gotowa, jeden z najsilniejszych tatusiów przeniósł ją nad wodę. Razem odliczyliśmy od „10” do „0” i Marzanna została wyrzucona daleko do wody, a my ciesząc się, że Zima została pożegnana wróciliśmy do zabawy. Wtedy zaśpiewał dla nas nasz DJ, Jacek. Później jeszcze zaśpiewały nam Natalia z Angeliką, rozbawiając tym wszystkich gości.
Przez cały czas Zabawy wszyscy mieliśmy okazję poznać nowych znajomych, pogawędzić, wymienić się opiniami w wielu sprawach. Poznałyśmy wielu ludzi, którzy pierwszy raz zaszczycili nas swoja obecnością. Byłyśmy bardzo zaskoczone faktem, że niektórzy przyjechali do nas z naprawdę dalekich stron – z Uddevalli i Strömstad. Zabawa trwała do godziny 18.00, później zaczęło robić się chłodno, trzeba było jeszcze posprzątać zanim się ściemniło i spakować wszystkie sprzęty.
Reasumując – Zabawa była bardzo przyjemna.
A wszystko dzięki Wam – wszystkim tym, którzy skorzystali z naszego zaproszenia. Dziękujemy Wam, że w tak wyśmienitych humorach do nas zawitaliście i w wspólnie z nami się bawiliście!
Gorące podziękowania kierujemy do wszystkich, którzy czynnie zaangażowali się w organizację Imprezy.
Obszerniejsze sprawozdanie oraz wiele więcej zdjęć znaleźć można na stronie internetowej Polskiego Domu Paradis - www.polsktparadis.se.
|
