|
 |
Odwiedzin |
38848360 |
 |
 |
Dziś |
1929 |
 |
|
Środa 30 kwietnia 2025 |
 |

 |
|
 |
|
Obchody dziewięćdziesiątej rocznicy odzyskania niepodległości przez Polskę |
|
 |
|
 |
|
Obchody dziewięćdziesiątej rocznicy powstania państwa polskiego 11 listopada 1918 roku po stu dwudziestu trzech latach czarnej nocy porozbiorowej odbyły się w tym roku w Sztokholmie szczególnie uroczyście. 19 listopada Ambasada Polska uczciła rocznicę wspaniałym koncertem w pięknej sali przy Nybrokajen oraz przyjęciem. W kuluarach otwarta została anglojęzyczna wystawa „The road to independence” (droga do niepodległości).





Na uroczystość zaproszeni byli politycy szwedzcy, korpus dyplomatyczny polski oraz z ambasad z innych krajów, a także śmietanka polonijna. Do zaproszeń, w celach edukacyjnych, dołączony był rys historyczny w języku angielskim oraz zdjęcie znanego Polakom (ale raczej nie cudzoziemcom) obrazu Jana Matejki przedstawiającego uchwalenie konstytucji trzeciego maja 1791 r., a także fotografie przedstawiające marszałka Piłsudskiego.
Na koncercie wysłuchaliśmy różnych improwizacji, m.in. na temat utworów Fryderyka Chopina, w wykonaniu Leszka Możdżera, wybitnego polskiego pianisty i kompozytora. Nie słyszałam Go przedtem (tyle lat na emigracji...) i żywiłam pewne obawy co do tego jak wypadnie Chopin w wersji jazzowej, przywykłam bowiem do klasycznego wykonywania dzieł naszej dumy narodowej. Chociaż przy niektórych ostrych akordach podskoczyłam nieco, to jednak otworzyłam się na nową (dla mnie) interpretację i dałam się uwieść kunsztowi pianistycznemu wykonawcy. Podobny trochę do Johna Lennona Możdżer (to też budziło uczucia...) stanowił niemal całość z fortepianem i wydobywał z niego euforyzującą gamę dźwięków.
W drugiej części koncertu dołączył szwedzki kontrabasista, wiolonczelista, kompozytor i aranżer Lars Danielsson i wtedy zadziałała magia. Czuło się w powietrzu, jak obaj muzycy inspirują się nawzajem, jak przepływa między nimi energia. To są te cudowne momenty, kiedy to muzycy i publiczność oddychają jednym rytmem. Godzinny koncert przeleciał jak błyskawica, chciało się słuchać jeszcze... Nie muszę chyba dodawać, że owacjom nie było końca.
|
|
|
|







|
|
 | Odwiedza nas 45 gości oraz 0 użytkowników. |
|




|