Autor | Związki zawodowe | jacekplacek997
Wpisów: 20 Od: 2014-09-24
| 2016-09-20 17:57 Witam.
Pracuję legalnie w firmie szwedzkiej od 2,5 roku.
Jako, że firma obecnie boryka się z problemami -obawiam się zwolnienia z pracy.
Większość pracowników tejże firmy należy do związków zawodowych FACKET czy jakoś tak.
Jako, że podobno gdy jest się w związkach, to zwalniają wg. kolejności przyjęć, czyli od końca. Jeśli tak, to jako, że pracują tam ludzie krócej ode mnie, to byłaby szansa, że mógłbym zostać, a gdy się nie zapiszę, to wyleją mnie wg. priorytetu najpierw wylać tych co nie są w związkach.
Czy to prawda ? Jest ktoś z was w związkach zawodowych i czy warto płacić te 550kr/ miesiąc z A-kasą ??? | | | alwa12
Wpisów: 12778 Od: 2015-08-26
| 2016-09-20 18:32 Warto, zapisz sie. | | | Wacek z Polszy
Wpisów: 11956 Od: 2014-02-16
| 2016-09-20 18:42 Dlaczego warto ? Bo jak zwalniaja ,to ci co nie sa w zwiazkach sa zwalniani w pierwszej kolejosci? No Alwa ,blysnij odpowiedzia ,powiedzialem tak jak w pokera ,sprawdzam. | | | black sabbath
Wpisów: 9092 Od: 2012-06-16
| 2016-09-20 19:35 zalezy jaka firma??? teraz to wszystko takie popierniczone,ale kiedys tak bylo zwiazki dawaly liste osob co maja zostac szef firmy(wieksze firmy) dostosowywal do tego.dzisiaj to nawet ludzie niewiedza czy sa zatrudnieni na stale czy tez nie itd ,,jak firma w ktorej pracowale w latach 80 tych poszla w bankructwo to duzo zyskalismy na zwiazkach (az nieporownywalnie z tymi co nie nalezeli,(chyba wyplacili nam 20000 ze zwiazkow dla kazdego ,dzisiaj nalezenie do zwiazkow nic nieda ale do A-kassy to warto ,pytanie czy nie zapozno??? | | | alwa12
Wpisów: 12778 Od: 2015-08-26
| 2016-09-20 21:09 Wacek, bo strzezonego Pan Bog strzeze
Gosciu nie pisze jak duza to jest firma, ale jesli duza
i musza zwolnic kupe ludzi t Facket pomaga w pierwszej
kolejnosci swoim...tj. nowe szkolenia i caly czas pensja
wyszukiwanie zatrudnienia w nowych miejscach pracy....
Jak jest to mala firma...to co ja moge tu napisac ?
Ktos kto jesttu i pracuje oficjalnie 2,5 roku i nie jest
w AK-ssie ?? i pyta w ostatniej chwili na Forum ?..
Zapisuj sie bo moze to ostatnia deska ratunku...
Zacznij szukac nowej pracy mimo ze caly czas jestes zatrudniony, i zapisz sie, bo jesli nawet ocalejesz to i tak zarok przyjda nowe redukcje, jesli znam dobrze zycie
a wlledy licznikCi nabije 1 rok do pelnej A-kassy. | | | pawelpawel
Wpisów: 643 Od: 2007-06-10
| 2016-09-20 22:14 "ale jesli duza
i musza zwolnic kupe ludzi t Facket pomaga w pierwszej
kolejnosci swoim...tj. nowe szkolenia i caly czas pensja
wyszukiwanie zatrudnienia w nowych miejscach pracy...."
Ha, ha. Mnie zwolnili 4 lata temu z duzej /dosc duzej - 70-100 osob/ firmy i facket nie zaproponowal doslownie NICZEGO, mimo, ze 90-kilka procent ludzi do niego nalezalo.
Zadnych szkolen, zatrudnienia szukalo sie samemu jak to zwykle bedac juz zarejestrowanym w Arbetsförmedlingen. Nawet nie mieli w Metall /bo o IF Metall chodzi/ inkomstförsäkring, aby moc oplacac i miec troche lepsza a-kasse.
Szkoda gadac.
A a-kasse owszem -warto placic. | | | alwa12
Wpisów: 12778 Od: 2015-08-26
| 2016-09-20 22:28 To byliscie jako grupa slabo zorganizowani, pewnie nie
robiliscie naciskow na Facket, nie wysylaliscie delegacji
nie kontaktowaliscie sie z ich adwokatami, tylko
figurowaliscie jako bezrobotni w AF...samo nigdy nie
przyjdzie ,a wiadomo ze w Facket siedza w wiekszosci pasibrzuchy, ktore trzeba poderwac ze stolkow na sile
i to grupowo.... | | | pawelpawel
Wpisów: 643 Od: 2007-06-10
| 2016-09-20 22:48 "nie wysylaliscie delegacji nie kontaktowaliscie sie z ich adwokatami, tylko
figurowaliscie jako bezrobotni w AF"
Jako bezrobotni figurowalismy w AF juz pozniej. Pisze o sytuacji sprzed zwolnien /1-1,5 roku/, kiedy juz wiadomo bylo, ze firma zostanie zlikwidowana. Co najwyzej mozna bylo zalapac sie na jakies möte i 1 godz övertidu raz na 3 miesiace. A gdy pytalismy, dlaczego np. Unionen ma inkomstförsäkring dla swoich medlemmar za tylko 50 kr extra miesiecznie do 25 tys dochodu/mies. a IF Metall nie to uslyszelismy, ze u nas /tj. IF Metall/ taki försäkring od utraconego dochodu kosztowalby przynajmniej 1000 kr miesiecznie extra i dlatego takowego nie wprowadzili.
Szkoda gadac. | | | Ronj@
Wpisów: 7627 Od: 2006-08-16
| 2016-09-20 23:01 Delegacje i naciski na zwiazki zawodowe? to nie jest 1800-talet
Dzisiaj mamy prawa, ktore reguluja wiekszosc warunkow zatrudnienia. Nawet kollektivavtal nie jest garantem, ze zwiazki/pracodawca sa partnerami przy negocjacjach.
Np. regule först in sist ut moze pracodawca obejsc, motywujac, ze ten sist in jest potrzebny do verksamhet co ratuje zatrudnienie iles tam osob.
W najgorszym wypadku zaplaci troche grosza jako kara.
Czesto zwiazki i pracodawca dogaduja sie jak jest redukcja. Pracodawca wybiera np 10 osob ktorych zwolnic nie chce (bo werksamhet) zwiazki wybieraja 1o osob, ktorych zwolnic nie mozna, bo np. sa w wieku 60+...wsrod reszty wybiera sie zlo konieczne. Tym "zlem" sa rozne osoby, w zaleznosci kto wybiera.
Jezeli jest sie choc odrobine oczytanym w prawie pracy/zatrudnienia...to zwiazki dzisiaj nie sa potrzebne.
Zdarza sie, ze dla pracownika nienalezenie moze miec wieksza korzysc niz nalezenie, np. przy negocjacjach zarobkowych z pracodawca. | | | jacekplacek997
Wpisów: 20 Od: 2014-09-24
| 2016-10-05 22:05 Ja nie obawiam się tyle zwolnienia przez firmę, co tego, że związki mnie wytypują do zwolnienia, bo nie należę do nich. Firma jest zadowolona z mojej pracy i jako, że jest przynajmniej 5 osób zatrudnionych po mnie, to wg. zasady kolejności przyjęć to najpierw ich musieliby zwolnić.
Tak powinno być w teorii ale ...
Problem polega, że związki zamiast pomóc mogą chcieć mi zaszkodzić i zrobić jak z moim kolegą, którego zwolnili bo związki zaproponowały zwolnienie jego, bo do związków nie należał, a zostawiły tych co krócej pracowali i tych co się obijali, ale byli w związkach.
Znacie kogoś w związkach budowlanych elektryków w sztokholmie ? jakiś nr. tel ? | | |
|
|