Autor | FALCK |
sara1304
Wpisów: 1 Od: 2016-07-15
| 2016-07-15 23:30 witam wszystkich, czy ktos sie orientuje nt. tej firmy FALCK , jest to ubezpieczenie dodatkowe czy obowiazkowe ? Troche to dziwne bo mam ubezpieczone auto w Lansforakingar ,*(auto mam od miesiaca) a po kilku dniach przychodzi Fa z tego czegos , a ze moj szwedzki jest na dzien dzisiejszy zbyt slaby, to prosze was o pomoc , czy moge zignorowac ta Fakture jesli nie jestem zainteresowana ? |
| |
black sabbath
Wpisów: 9092 Od: 2012-06-16
| 2016-07-16 10:02 wyrzuc do kosza i bedziesz miala spokoj,,,,szukaja szmalu i twojej glupoty |
| |
skoczek
Wpisów: 4902 Od: 2003-02-15
| 2016-07-16 13:52 a czy to nie jest czasami zaprosenie do wykupienia ubezpieczenia na holowanie samochodu.
Falck wysyla takie zaproszenia i w przypadku jego wykupienia nie placisz självrisku jak np.staniesz w szczerym polu, albo jak Ci benzyny braknie , albo jak wylecisz z drogi ( zima np). |
| |
black sabbath
Wpisów: 9092 Od: 2012-06-16
| 2016-07-16 16:21 bo napewno tak jest skoczek. ale to nieznaczy ze to musi miec |
| |
08Lisabeth
Wpisów: 629 Od: 2011-07-24
| 2016-07-16 19:12 http://www.falcksverige.se /faq/vagassistansforsakring/ |
| |
ew_sa
Wpisów: 242 Od: 2012-11-29
| 2016-07-16 21:16 Ubezpieczenie Falck to tzw. vägassistans. Nie, nie jest to ubezpieczenie obowiazkowe tylko ubezpieczenie kompletujace obowiazkowe ubezpieczenie samochodu. Mamy w domu dosc stary samochod ktory pokazuje humory od czasu do czasu. Ktoregos pieknego dnia poszla mi skrzynia biegow bez wczesniejszych objawow. Zadzwonilam, przyjechali po 15 min, odholowali do warsztatu bo na miejscu nie mozna tego bylo zreperowac. Przyjada w razie gdy przebijesz opone, zgubisz czy zatrzasniesz klucze itp. Gdy samochod popsuje sie poza miejscem zamieszkania i naprawa potrwa to zalatwiaja hotel lub samochod zastepczy (ale to za oplata, zredukowana). Do tego samochod ubezpieczony jest w Europie wszedzie tam gdzie dziala Falck. W Polsce np. Mam to ubezpieczenie ze wzgledu na to rowniez ze czasem jezdze tym autem do Danii i wszystko moze sie zdarzyc a ceny za uslugi samochodowe w Danii sa horrendalne.
Sprawdz w swoim ubezpieczeniu obowiazkowym czy masz „assistans”, takie ubezpieczenia tez sa. Inny samochod w naszym domu ma wszystko w jednym ubezpieczeniu.
Jezeli duzo jezdzisz, samochod ma pare lat, nie masz nikogo kto cie poratuje w biedzie to sie zastanow. Jezeli pamietam to place kolo 680 kr rocznie i to juz mnie sie zwrocilo. Popros kogos moze tobie wytlumaczy co zawiera obowiazkowe ubezpieczenie a co oferuje Falck, ubezpieczenia i oferty sa bardzo rozne.
|
| |
skoczek
Wpisów: 4902 Od: 2003-02-15
| 2016-07-17 09:20 "Ubezpieczenie Falck to tzw. vägassistans."
Motormännen ma to samo i kosztuje 670 kr.
Wydaje sie lepsze od Falcku bo jeszcze maja znizki na promy , hotele , vandringshem itp w calej Euopie,(No i Szwecji przedewszystkim ) a do tego gazete.
|
| |
black sabbath
Wpisów: 9092 Od: 2012-06-16
| 2016-07-17 09:58 Motormännen ma to samo i kosztuje 670 kr.
ja takie cos mam ,sam nieiwem po co,ale nalezalem do mormännen dosc dlugo i z sympatii,nigdy nie potrzebowalem ich pomocy,jak sie zdarzy stop w sztokholmie w czasie duzego ruchu? to i tak nic niepomoze dlatego ze samochod musi byc odholowany jak najszybciej i jak falck nie zdarzy to inni to zrobia i ryzyko wlasne trzeba zaplacic,,napewno dobre jak sie jedzie na urlop w szwecji |
| |
skoczek
Wpisów: 4902 Od: 2003-02-15
| 2016-07-17 12:51 bs napisal:
"potrzebowalem ich pomocy,jak sie zdarzy stop w sztokholmie w czasie duzego ruchu? to i tak nic niepomoze dlatego ze samochod musi byc odholowany jak najszybciej"
Ja tez tak myslalem , ale jak poprzedniej zimy ustepowalem droge autobusowi to zjechalem tylko troche z pobocza i dupa.... mimo 4x4 siadlem na podwoziu.
Moich taczek byle gownem osobowym nie wyciagnie , wiec po 2 godzinach mojej i paru innych dobrych dusz ktorzy sie dobrowolnie zatrzymali aby mi pomoc w tym deszczu ze sniegiem jak sie tam pultalem z wielka lopata ktora zawsze ze soba woze trzeba bylo wezwac Falck( Do M nie nalezalem).
Dzialo sie to na drodze dojazdowej do Lundu , wiec nie gdzies w lasach) i Falc zjawil sie po paru minutach.
Wszystko poszlo szybko , ale jak pozniej do domu dostalem fakture to zdebialem ......
Wyliczyli koszt ponad 4 tysiace za 10 minut roboty i pare minut dojazdu....
Polowe zaplacilo ubezpieczenie , ale prawie polowe sam musialem zaplacic...od tego czasu zapisalem sie do "M"
i pierdole....A jak stane gdzies na Nordkappie w tamtejszej pogodzie w zimie to co bedzie??? Nikt do mnie nie dotrze..... a to juz mam z M obgadane.
Pewnie.... dla tych co tylko jezdza po asfalcie i w miescie to moze Falck dobry....nie wiem... |
| |
black sabbath
Wpisów: 9092 Od: 2012-06-16
| 2016-07-17 13:08 ty miales akurat taka przygode i nie zalujesz ,ja niegdy jej niepotrzebowalem ,jak na razie ,ale mam na wszelki wypadek ich znaczek wklejony na szybie zeby nie zapomniec.wlasciwie to za 680 kr moze i warto miec ,to zaden szmal ,,, |
| |
skoczek
Wpisów: 4902 Od: 2003-02-15
| 2016-07-17 17:25 bs napisal:
"ty miales akurat taka przygode i nie zalujesz"
No nie no ....zaluje bo zamiast ( gdybym mial M ) zaplacic 670 kr na rok to zaplacilem 2tys z wlasnej kieszeni za kilkunastominutowa akcje... |
| |