Autor | Wynajem mieszkania - dylematy |
Zagubiona
Wpisów: 1 Od: 2016-05-12
| 2016-05-12 11:03 Czesc
Pierwszy post.
Mam spory dylemat. Otoz znalazlam interesujace mnie mieszkanie (do wynajmu), spotkalam sie z wynajmujacym (mily czlowiek, sprawia dobre wrazenie).
Chce podpisac kontrakt, podeslal mi go, chce platnosci na konto bankowe, depozyt rowniez potwierdzony umowa, czyli pod wzgledem FINANSOWYM wydaje sie, ze wszystko byloby w porzadku.
Co wiecej, bez problemu zgadza sie na takie rzeczy jak moje nazwisko na drzwiach, na skrzynce pocztowej, na podawanie tego adresu w urzedach itd.
Ale z drugiej strony nasz deal (brzydkie slowo, wiem) mialby byc przeprowadzony bez powiadamiania spoldzielni/zarzadcy (nie wiem jak to sie dokladnie nazywa).
Sam wynajmujacy zaprzecza, ze mamy tu do czynienia z hyresrätt, twierdzi, ze to zdecydowanie bostadsrätt, tylko ze nie chce sie bawic w zalatwianie, bo to trwa dlugo (a z tego co czytam to trzeba miec tez dobry powod, widocznie nie jest latwo takowy znalezc lub udowodnic - nie wiem).
W umowie on nazywa siebie "Förstahandshyresgäst (Hyresvärd)", a mnie "Andrahandshyresgäst 1 (Hyresgäst)". To wzbudza we mnie troche niepokoju.
Prosze o wyrozumialosc i wyjasnienie mi CZY i GDZIE sa/moga byc jakies zagrozenia.
Prosze jednak o rzetelne wypowiedzi, a nie typu "zlodziej, oszust, uciekaj zanim jeszcze mozesz".
Chce rowniez dodac, ze czlowiek ten nie jest "no-name'm", mozna by nawet niemal okreslic go jako osoba publiczna. Serio, ufam mu jako osobie, ale z drugiej strony nie wiem jak rozumiec calosc sytuacji, a nie chce sie w cokolwiek wpakowac. Twierdzi, ze obecnie wynajmuje to mieszkanie pracownikowi firmy VISMA i ze VISMA bez zmruzenia okiem placi co miesiac i niczym wiecej sie nie interesuje. Pomyslalby kto, ze taaaak firma wiedzialaby czy to, co robi, jest zgodne z prawem i bezpieczne...
I teraz nie wiem czy to ja przesadzam, czy jednak sa jakies powody do niepokoju..........
Mozna to jakos sprawdzic, jakos sie upewnic, o jakies potwierdzenie go poprosic??
Czy... faktycznie uciekac? |
| |
simply_Ola
Wpisów: 8853 Od: 2011-01-04
| 2016-05-12 11:41 W umowie on nazywa siebie "Förstahandshyresgäst (Hyresvärd)", a mnie "Andrahandshyresgäst 1 (Hyresgäst)". To wzbudza we mnie troche niepokoju.
W tym nazewnictwie nie ma nic dziwnego ani podejrzanego bo tak okresla sie strony takiej umowy.
Hyresvärd (förstahandshyresgäst/uthyrare av egen bostad)
Med hyresvärd avses antingen den förstahandshyresgäst som hyr ut i andrahand eller den som hyr ut egen bostad enligt lag (2012:978 ) om uthyrning av egen bostad.
Andrahandshyresgäst 1
Med andrahandshyresgäst avses antingen den hyresgäst som hyr av en förstahandshyresgäst eller den hyresgäst som hyr av den som hyr ut egen bostad enligt lag (2012:978 ) om uthyrning av egen bostad.
http://jagvillhabostad.nu/ wp-content/uploads/2014/04/Andrahandshyre skontrakt20131.pdf |
| |
Lunab
Wpisów: 3474 Od: 2009-10-01
| 2016-05-12 20:00 Zgoda od zarzadu spoldzielni rzeczywiscie moze zabrac mnostwo czasu, a nawet wyladowac w Hyresnämnden jesli zarzad robilby problemy (co z kolei moze trwac nawet latami!).
Poza tym zarzad ma prawo do pobierania oplaty minimum 500 kr/mies (to moze byc nawet kilka tysiecy kr!), co podwyzszyloby twoj koszt wynajmu ("wlasciciel" mieszkania raczej nie jest zainteresowany ponoszeniem tych kosztow). |
| |
Lunab
Wpisów: 3474 Od: 2009-10-01
| 2016-05-12 20:02 Ta oplata dotyczy bostadsrätt.
|
| |
Lunab
Wpisów: 3474 Od: 2009-10-01
| 2016-05-12 20:05 Wazne jest upewnienie sie, czy ta osoba rzeczywiscie jest wlascicielem kontraktu. |
| |
black sabbath
Wpisów: 9092 Od: 2012-06-16
| 2016-05-12 21:06 zagubiona……….olej tego faceta on smierdzi i to porzadnie……..sam fakt ze moze zmienic nazwisko na drzwiach,,,nie badz glupia bo stracisz szmal |
| |
simply_Ola
Wpisów: 8853 Od: 2011-01-04
| 2016-05-12 23:11 BS,
zagubiona napisala, ze wynajmujacy "zgadza sie na takie rzeczy jak moje nazwisko na drzwiach" i wg mnie to znaczy, ze on sie zgadza, zeby i jej nazwisko bylo na drzwiach czyli c/o a nie na zmiane jego na jej nazwisko. |
| |
simply_Ola
Wpisów: 8853 Od: 2011-01-04
| 2016-05-12 23:33 PS
Chyba nie musze Ci tlumaczyc co to jest c/o i na pewno widziales kilka nazwisk na drzwiach a jak to czasami wyglada na skrzynkach pocztowych w bostadsrätt to mozesz zobaczyc np tutaj:
http://bunkeflo4.se/wp-con tent/uploads/2011/09/shapeimage_119.png
|
| |
simply_Ola
Wpisów: 8853 Od: 2011-01-04
| 2016-05-13 09:12 Owszem, zdarza sie, ze ktos wynajmuje mieszkanie, ktore nie jest jego i ze legitymuje sie falszywym id wiec jesli masz takie watpliwosci to w spoldzielni mozesz dowiedziec sie kto jest wlascicielem tego mieszkania i mozesz tez isc do tego mieszkania, zeby zobaczyc kto w nim mieszka i porozmawiac z ta osoba. |
| |