Autor | Wystroj wnetrz, odcinek 2 |
Ronj@
Wpisów: 7627 Od: 2006-08-16
| 2015-10-17 20:58 http://www.poloniainfo.se/ forum/temat.php?temat=41371
i przypomnienie poczatku
"Wczoraj zaglebilam sie w czeluscie naszego strychu i znalazlam szczelnie oklejony tasma karton oznaczony "nie wyrzucac/SPARAS!!!!!"
Podejrzewajac, ze to TZ schowal tam swoje skarby, tzn. jakies zardzewiale, stare, czesci samochodowe sprzed 20 lat, tudziez inne "bra att ha saker"...przytaszczylam ten karton do domu, a ze ciezki byl okropnie, to juz w myslalch ulozylam sobie powazna rozmowe z TZ, po co on to wszystko zbiera...itd...i ja to musze dzwigac! Nikt mi nie kazal, men ändå
Jakiez bylo moje zdziwienie jak otworzylam ten karton!
Znalazlam w nim kilka rocznikow roznych miesiecznikow o wystroju wnetrz...z poczatku lat 90!
Oczywiscie mam teraz zajecie na caly tydzien, taki tripp do tylu w czasie
Znalazlam tez kilka rysunkow mebli, ktore mialam nadzieje kiedys zrealizowac (dawno temu chcialam byc stolarzem meblowym)
I tak sobie ogladam te gazety, porownujac troche z dzisiejszymi (w dalszym ciagu prenumeruje kilka, ale juz nie zbieram, oddaje dziaciakom) i w zasadzie niewiele sie te trendy roznia. Najczesciej nowoczesne meble, troche staroci i antykow, troche klasyki. Akcenty lat 50, wtedy 20-30 tych...nawet specjalnie sie kolorystyka nie zmienila.
Sa jednak roznice, to te wszystkie remonty/odnawiania!
Teraz w kazdej, szanujacej sie gazecie, jest iles tam pomyslow na odnowe...kuchni, jadalni, spizarni...albo przynajmniej na obicie na nowo, wyzartego przez mole fotela, kupionego, oczywiscie na loppisie za sek 30
Do tego mamy jeszcze na kazdym kanale TV, jakiegos Ernsta czy innego Andersa, ktory przez pol godziny wymaluje sciany i polozy pdloge....podczas gdy tobie zajmie to 3 tygodnie...z efektem...takim jakim bedzie
Jaki wy macie stosunek do waszych 4 scian?
ulegacie modzie, przyzwyczajeniom (bo w domu zawsze tak bylo?) czy poprostu wygoda? zeby wam pasowalo?"
Ponawiam moj temat sprzed 3 lat (mam troche dosc tematow o Zydach i polskiej polityce)
Zainteresowanych zapraszam do dyskusji i dzielenia sie pomyslami wystroju wnetrz (jakies strony? linki?) dzieleniem sie niewypalami ku przestrodze innym
Moj pierwszy komentarz w tym temacie jest spowodowany potrzeba zakupu nowej sofy...i tak szukamy od 3-4 miesiecy...i jak juz szukamy sofy, to moze zmienic meble w jadalni (nie, malzonek nic nie wiedzial o tym projekcie...ale jak juz jestesmy på G) i jak juz zmienimy sofe i meble do jadalni, to moze przemalowac sciany...i jak juz...to moze pora na nowy dywan...
Klasyczne pytanie!
"Tez tak macie"?
|
| |
Aby sorell
Wpisów: 11327 Od: 2010-04-16
| 2015-10-17 21:20 Wpis wykasowany przez Administratora. Łamanie regulaminu serwisu. |
| |
pelniaksiezyca
Wpisów: 1427 Od: 2013-06-21
| 2015-10-17 22:34 Aby, wlasnie tez o takich myslalam do kuchni. Tez sobie poloze w kolorze dark esspreso. |
| |
suss gdzie nogi poniosa
Wpisów: 1877 Od: 2010-09-02
| 2015-10-17 22:37 Ja nie cierpie remontow,2 lata temu mialam remont lazienki i od tej pory mam alergie na wszelkie renowacje, ale nowe meble to inna sprawa |
| |
Aby sorell
Wpisów: 11327 Od: 2010-04-16
| 2015-10-17 22:43 Wpis wykasowany przez Administratora. Łamanie regulaminu serwisu. |
| |
kajetan Sztokholm
Wpisów: 16822 Od: 2000-09-01
| 2015-10-18 00:14 Jakis link do tych kafli moze? |
| |
Ronj@
Wpisów: 7627 Od: 2006-08-16
| 2015-10-18 00:55 Ja widzialam w takie kafle w Hornbach...jakis miesiac temu mieli przecene na nie.
|
| |
pelniaksiezyca
Wpisów: 1427 Od: 2013-06-21
| 2015-10-18 05:29 Dzieki Aby, wezme sobie twoje rady do serca ale te otoczaki tez brzmia interesujaco ja jednak myslalam o czarnej cegle pomiedzy meblami- lubie mieszac rustic z modern. A spuszczasz sie znaczy na tych fachowcow tak |
| |
Aby sorell
Wpisów: 11327 Od: 2010-04-16
| 2015-10-18 05:29 Wpis wykasowany przez Administratora. Łamanie regulaminu serwisu. |
| |
yoka
Wpisów: 1851 Od: 2015-05-14
| 2015-11-09 07:35 Własnie jestem po świeżej myśli innowacyjnej. Na strychu powstały dwa pokoje, ale co z nimi zrobić, jak to umeblować, to sypialnie, które będą wykorzystywane 5 razy w roku, jak dzieci przyjadą, nie ma co kupować specjalnych mebli. Poszperałem i znalazłem z lat 50tych dwa duże łożka, szafki, komode, krzesła, wszystko mam w domu, ale kazde w innym kolorze, powstał pomysł, ze skoro mam kompresor i pistolet do malowania, to brakuje mi tylko farby, a ze się na tym nie znam, poszedłem pogadać z lakiernikiem samochodowym, turek był wyjątkowo rozmowny, to wlot wyłuszczył mi problemy jakie napotkam. Efekt jest taki, ze mebelki pomalowałem sam, w dwóch kolorach, szarym i zielonym, pokoje to "wiosenna łąka" i "marynarski". Każdy kto przychodzi pyta o sklep w którym kupiliśmy tak gustowne meble.
Wniosek: warto ratować, to co mamy na strychach, garażu, dusza się raduje, a smieci na swiecie nieco mniej. |
| |
pelniaksiezyca
Wpisów: 1427 Od: 2013-06-21
| 2015-11-10 05:24 Widze Yoka, ze znalazles sposob na dlugie jesienne wieczory |
| |
yoka
Wpisów: 1851 Od: 2015-05-14
| 2015-11-10 07:22 Pełnia, nie jest to moja wymarzona forma na jesienne wieczory, ale widze, ze co jakiś czas będę miał je w taki sposób zagospodarowane. |
| |
prababcia
Wpisów: 1822 Od: 2012-10-21
| 2015-11-10 10:41 Jak sie wchodzi do mnie, widac odrazu ze to jest polski dom. Nad kominkiem wisza "Glowy Wawelskie" na scianach makaty z Cepeli i polskie obrazy. Nawet na podlodze parkiet Barlinek (bo mial najlepszy test) W kuchni urzadzenie z jasnego debu, a nad stolem wisi lampa robiona na zamowienie w Toruniu (jestem pomorzanka)
nie wiem jak sie ten styl nazywa, typ witraz. Troche rozdalam rodzinie i u wszystkich jest cos z Polski.
Troche kafelek do lazienki przywiezlismy z Hiszpani. |
| |
lenurka_cytrulka
Wpisów: 681 Od: 2015-06-29
| 2015-11-10 11:34 A jest tu jakas dziewczyna do pogadania o zasłonach? |
| |
Ronj@
Wpisów: 7627 Od: 2006-08-16
| 2015-11-10 14:13 O! 50-talet
Tyle ciekawych mebli mozna teraz znalezc z tego okresu, czesto w przystepnej cenie, jezeli ma sie pomysl na renowacje
Te w dobrym stanie sa superdrogie...
Moja przygoda wystrojem wnetrz z 50-talet zaczela sie od ponad roku temu od stolu zakupionego na aukcji w...Borlänge! Zakup byl "ze zdjecia" i impulsywny....i drogi, bo benzyna kosztowala duzo wiecej niz stol (no OK, po drodze nam bylo)
Po blizszych ogledzinach potwierdzily sie moje przypuszczenia, Bruno Mathsson!
Moja druga polowa nie podziela mojego nowo obudzonego zainteresowania skandynawskim design z lat 50-tych i zatrzymal sie na stylu Jugend, ale intensywnie nad tym pracuje
Tak intensywnie, ze zakupilam kilka dni temu klasyke, fotel Lamino, ktory natychmiast spotkal sie z aprobata obolalego kregoslupa malzonka...czyli jestem na dobrej drodze
Teraz tylko ta sofa, ale chyba pojde troche na skroty bo juz znalazlam komplet do jadalni, a malzonek w chwili slabosci marszczac czolo zapytal, co zrobimy z tym co mamy?...
Wracajac do renowacji starych mebli.
Jezeli nie chce sie malowac (ja uwazam, ze malowanie to ostatnia deska ratunku dla mebli, chyba ze trzeba je zebrac kolorystycznie) to mozna w Polsce kupic rozne fernissy, lakiery i inne "polepszacze" na ratunek starym meblom. To taki tips w razie jakby ktos chcial dlugie wieczory wypelnic konstruktywnie
Inny pomysl, to na styl szafki Flora (Josef Frank) zakleic zniszczony mebel motywami np roslinnymi. Latwe do zrobienia i efektowne. |
| |
yoka
Wpisów: 1851 Od: 2015-05-14
| 2015-11-10 14:27 ROnjia- ja jestem zwolennikiem gruntownego remontu, mam kilka rzeczy, które sam odnaqwiałem i zrobiłem to od podstaw, od uzupełnienia stolarskiego, odkornikowania, szparowania itd. az po bejcowanie i to sprawia mi najwieksza frajde, ponieważ jestem biuromanem i do tego musiałem niezle się przygotować i pokonać sporo trudności.
Natomiast te mebelki to 5o-te lata, wspolczesne, ale drewniane, wiec je wyczyściłem i pokryłem kolorową bejcą.
Mam teraz na " tapecie" lustro z 1900r Larderschmita,
które posiada przepiekna rame. czyszcze ja milimetr po milimetrze, skubie i uzupełniam, już zaczyna nabierać formy.
Ten stół, który kupiłaś był do wstawienia? |
| |
kamka1238
Wpisów: 9115 Od: 2007-11-19
| 2015-11-10 17:42 Wpis wykasowany przez Administratora. Łamanie regulaminu serwisu. |
| |
yoka
Wpisów: 1851 Od: 2015-05-14
| 2015-11-10 18:41 Czy to sa szafki drewniane?Rama lustra tez?
i jaka farbe maja teraz na sobie? |
| |
kamka1238
Wpisów: 9115 Od: 2007-11-19
| 2015-11-10 19:20 Wpis wykasowany przez Administratora. Łamanie regulaminu serwisu. |
| |
yoka
Wpisów: 1851 Od: 2015-05-14
| 2015-11-10 19:26 Oczywiscie, ze nie ma takich farb co to mozna nimi pomazac i bedzie Ok, sprawdz najpierw podłoze, albo zrob fotke i mi poslij. Co do farb, to nie ma zadnego problemu.
Sa dwie, ktore wspaniale kryją.
Ja mam kuchnie w bieli i w sumie kilka pokoikow w drewnie zaciagnietych na biało, poza tym meble i na zewnatrz garaz tez biały |
| |
kamka1238
Wpisów: 9115 Od: 2007-11-19
| 2015-11-10 19:58 Wpis wykasowany przez Administratora. Łamanie regulaminu serwisu. |
| |
Ronj@
Wpisów: 7627 Od: 2006-08-16
| 2015-11-10 20:43 Jak chcesz "zabytkowo" pomalowac, to proponuje V-slip i lasyrolja. Mozna dodac jakiegos pigmentu do V-slip albo do lasyrolja jezeli nie chcesz miec "martwej" na bialo pomalowanej plaszczyzny.
Lasyrolja najlepiej nalozyc miekka szmatka a nie pedzlem.
Mozna tez zrobic ådring tym lasyrolja.
|
| |
Ronj@
Wpisów: 7627 Od: 2006-08-16
| 2015-11-10 20:48 yoka, to wlasnie najlepszy sposob na odpoczynek po calym dniu za biurkiem...taka kreatywnosc
Nie rozumiem co masz na mysli z tym stolem "do wstawienia"? |
| |
Ronj@
Wpisów: 7627 Od: 2006-08-16
| 2015-11-10 20:56 tak wyglada ten olej, ktorego ja uzywalam, typ 20 lat temu.
Musi byc dobry, skoro jest w sprzedazy w dalszym ciagu i nie poddal sie konkurencyjnym mazidlom
http://www.stockholmsskepp shandel.com/claessons-tratjara/ljunga-las yrolja-1-lit |
| |
Aby sorell
Wpisów: 11327 Od: 2010-04-16
| 2015-11-10 21:03 Wpis wykasowany przez Administratora. Łamanie regulaminu serwisu. |
| |
yoka
Wpisów: 1851 Od: 2015-05-14
| 2015-11-11 06:55 Pytałem czy stół był do "wstawienia" czy potrzebował odswiezenia? |
| |
yoka
Wpisów: 1851 Od: 2015-05-14
| 2015-11-11 06:56 Z Beckersem nie bylo tak dokladnie jak piszesz Aby.
Ale jest to mega ciekawa sprawa POlsko-szwedzka. |
| |
Aby sorell
Wpisów: 11327 Od: 2010-04-16
| 2015-11-11 08:22 Wpis wykasowany przez Administratora. Łamanie regulaminu serwisu. |
| |
prababcia
Wpisów: 1822 Od: 2012-10-21
| 2015-11-11 08:56 To najciekawszy temat na Forum od dluzszego czasu.
Ja juz nic nie zmienie, ale rozmyslam jak planowalismy dom w roku panskim 1962.
Ile kosztowala parcela, wlasnie okropnie podrozaly 10kr/kwm w Huddinge (maz pracowal w LM Midsomarkransen)
Idiotyczne przepisy (np zmywak nie mogl byc tylem do okna itd.) Oczywiscie to byla potem pierwsza przrobka.
I meble, ktore mam do dzis, ktore dostaly "Mrowki"
Pisac dalej?
|
| |
Aby sorell
Wpisów: 11327 Od: 2010-04-16
| 2015-11-11 09:09 Wpis wykasowany przez Administratora. Łamanie regulaminu serwisu. |
| |
Ronj@
Wpisów: 7627 Od: 2006-08-16
| 2015-11-11 10:23 Yoka...
na pierwszy rzut oka, stol byl nie tylko brudny, ale i mial kilka malych plam, a ze nie lubie serwetek i obrusow coby plamy zakryly, to mnie troche jego stan zmartwil.
Jakis czas temu, w sklepie " z mydlem i powidlem" zakupilam cos co nazwano "mirakelsvamp".
Ja mam bardzo ostrozne podejscie do czegos co jest "mirakel"...ale zakupilam ta gabke...chyba zeby sie przekonac, ze "a nie mowilam?"
Otoz ta gabka okazala sie ratunkiem dla mojego stolu. Przede wszystkim nie trzeba uzywac wody czy innych chemikaliow! Ja jednak na te plamy psiknelam troche woda na ta gabke, lekko przetarlam i w mgnieniu oka...serio! plamy zniknely. Jakby gumka starl olowek. Zadnych sladow, zadnych odbarwien...stol jak nowy!
Oczywiscie zakupilam kilka takich gabek (bra att ha)...funkcjonuja tez super do mycia okien |
| |
prababcia
Wpisów: 1822 Od: 2012-10-21
| 2015-11-11 16:10 A wiec dom rysowalismy sami i w dalszym ciagu jestem zadowolona z projektu. (z kuchni teraz tez). Nie lubie bialych szaf sciennych; maja wszystkie tapety, niektore cale niektore w dwoch czesciach. W jednym pokoju i w halu sa tapety "slomkowe". Meble; no szafy biblioteczne zajmuja sporo miejsca. Polskie starocie: Obrazy.Samowar
bo pamietam w Polsce jak bylo polowanie, to panie jechaly z samowarem i jedzeniem dla mysliwych do lasu, i jeszcze stara lampa naftowa z ceramiki.
Szwedzkie starocie = nie duzo, troche mebli i Argenta. |
| |
yoka
Wpisów: 1851 Od: 2015-05-14
| 2015-11-15 12:15 Czy ta gąbka jest jakos nasączona?
Kiedyś dostałem w pracowni stolarskiej jakąś specjalistyczną miksture oparta chyba o terpentynę i cos tam jeszcze, słuzy do zmywania politury,nie niszcząc podłoża to jest super towar, ale już mi się konczy.
Gdzie znajde te gąbki? jakiś konkretny sklep z badziewiem? |
| |
Ronj@
Wpisów: 7627 Od: 2006-08-16
| 2015-11-16 00:00 Poszukaj yoka na necie..."nanosvamp"
Ja kupilam ta gabke zanim TV-shop sie tym zainteresowal, ale mysle, ze w kazdym szanujacym sie badziewnym sklepie je znajdziesz. Gabka ma wymiary kostki mydla i kosztuje ok 10 sek (mozna kupic przez neta) Ja kupilam w moim wiejskim pipidowku.
Te wszystkie mikstury czy farby na starodawnej recepturze...to byly rzeczy!
teraz wszystko ma byc przyjazne srodowisku...i wez sie mecz. Nawet mrowek nie mozna wyeksmitowac skutecznie...bo a nuz zdechna jak sie bedzie chcialo zaproponowac inna droge przez trawnik.
W Polsce jednak mozna sie zaopatrzyc...w rozne skuteczne medykamenty np fernissa uzywana do bladguld. Trzyma jak mur...latami...na zewnatrz!
Ach, zakupy w sklepach Spolem z chemia i farbami, toc to byl raj...teraz zostaja tylko "Castoramy" i klient nie uswiadczy kompetentnego personelu wszystko trzeba wiedziec samemu ...ale wybor jest ogromny... |
| |
yoka
Wpisów: 1851 Od: 2015-05-14
| 2015-11-16 11:07 A to prawda, właśnie wrociłem z Polski, byłem co prawda tylko kilka dni, ale zdążyłem zaliczyć sklep starego typu z chemią, jak za dawnych lat. Można jeszcze trafic dziwne rzeczy w paskudnych opakowaniach. Od lat kupuje srodek do nacierania mebli Cyprys, bo skuteczny i ładnie pachnie.
A masz może jakiś pomysł jak odswiezyc stary gobelin? Mam stary i dosyć duzy gobelin, nie chce go nikomu oddawać, co do prania mam mieszane uczucia. |
| |
Ronj@
Wpisów: 7627 Od: 2006-08-16
| 2015-11-16 12:48 Jak masz gdzie, to sprobuj sniegiem.
Tylko nie przy -1 C |
| |
yoka
Wpisów: 1851 Od: 2015-05-14
| 2015-11-16 20:12 Ale jak? na ziemi, w ogrodzie, zeby tak przeciagnac po sniegu? |
| |
Ronj@
Wpisów: 7627 Od: 2006-08-16
| 2015-11-16 23:11 Hahaha, wyobrazilam sobie jak brniesz w sniegu po kolana i ciagniesz gobelin za soba
Poloz na chwile na sniegu, wyczysc lekko miekka szczotka i wytrzep resztki sniegu. Aha, wystaw ten gobelin na zewnatrz, zanim po polozysz na sniegu, zeby byl zimny, bo cieply roztopi snieg i zamoknie.
Niektorzy czyszcza (odswiezaja?) tkaniny czy dywany proszkiem do pieczenia, ale ja nie probowalam.
Moze jakas forumowa gospodyni/gospodarz na takie doswiadczenie?
|
| |
yoka
Wpisów: 1851 Od: 2015-05-14
| 2015-11-17 08:16 Już się przeraziłem ta formą czyszczenia, ale może masz racje, spróbuje go delikatnie opruszyc śniegiem i przetrzepać, może zyska nowe zycie.
Odswiezałem niedawno mała akwarele, która była w ramie i za szkłem, które było już porysowane i cały obrazek przez to był mało widoczny. W PL zaniosłem szkło do szklarza, który ładnie je wypolerował, dlatego nie wywalajcie starych szkieł, bo da się je tez odnowić. |
| |
wandaelzbieta
Wpisów: 3758 Od: 2010-01-08
| 2015-11-17 08:23 Kładzie się gobelin "twarzą" na puszysty śnieg (śniegu powinno tak do 15cm popadać). Bierze się trzepaczkę lub coś przypominającego to narzędzie i poklepuje tak, aby kurz pozostał na śniegu. Trzeba to robić parę razy, zmieniając za każdym razem miejsce na czyste
Moja mama rozrzucala też kapustę kiszona na dywan lub gobelin (strona twarzy) zostawiła na 15 minut i szczotką zbierała brudną kapustę. Odswiezała w ten sposób kolor. |
| |
yoka
Wpisów: 1851 Od: 2015-05-14
| 2015-11-17 08:35 Kapusta to już ekstremalna metoda. Ja już jestem stary dziad, ale widze, ze całe zycie muszę się uczyć. |
| |
kamka1238
Wpisów: 9115 Od: 2007-11-19
| 2015-11-17 18:01 Wpis wykasowany przez Administratora. Łamanie regulaminu serwisu. |
| |
kamka1238
Wpisów: 9115 Od: 2007-11-19
| 2015-11-17 18:05 Wpis wykasowany przez Administratora. Łamanie regulaminu serwisu. |
| |
Aby sorell
Wpisów: 11327 Od: 2010-04-16
| 2015-11-17 18:06 Wpis wykasowany przez Administratora. Łamanie regulaminu serwisu. |
| |
Ronj@
Wpisów: 7627 Od: 2006-08-16
| 2015-11-18 00:47 Uczulenie na kurz, to wietrzenie nie pomoze, Codzienne zmywanie podlog na mokro, specjalne filtry na wentylacje, zadnych zbednych tekstyliow i innych dywanikow, antyalgericzne poduszki i koldry, specjalne pokrowce na materac...na szczescie, jak z kazda alergia, mozna to utrzymac w ryzach, ale to mozolna praca zanim dojdzie sie do znosnego stanu...
Plamy na dywanach czy tapicerce:
IKEA ma plyn do psikania "Weddum" (49 kr) zadnego szarpana sie z gnugga (jak sie po polsku to nazywa?) Popsikac, poczekac typ 5 min i zetrzec sucha szmatka
Nawet plam po trawie, na welnianym grubym dywanie zniknely bez sladu. Te stare po czerwonym winie tez, na ktore nawet Wanish w proszku, do czyszczenia dywanow, nie pomogl. Nota Bene, Wanish zakupiony w PL, bo tutaj nie ma takiego
Porysowane szklo:
kiedys czytalam, ze na rysy mozna uzyc bilvax jako srodek do polerowania
Nie probowalam
Natomiast wiozlam stare lustro do PL do renowacji (coprawda nie tlenkiem rteci, nawet w Pl to juz zabronione, ale azotan srebra dal podobny efekt) Tutaj poradzono mi wymienic krysztalowe lustro ze szlifem na zwykle "plaskie i podklejone"
Tak sobie nieraz mysle, ze jakies 50 lat temu to i tutaj byl ten hantverk, taki prawdziwy, nie tylko maszyny ale i wiedza i kunszt. W mojej starej branzy, tez byl najwazniejszy hantverk...kiedys...teraz tania sila robocza w Chinach obsluguje wysokotechnologiczne maszyny...
...ale fajnie jest zatrzymac czas |
| |
yoka
Wpisów: 1851 Od: 2015-05-14
| 2015-11-18 07:38 Haha... smieszne jest jak ludzie pisza nie mając pojęcia, co to jest uczulenie na kurz, proponując wietrzenie i wywalenie dywanow....Moja corka miała miedzy 7-16 rokiem zycia, wiem co to oznacza, na 350probek uczuleniowych nie przeszła zadnej!
A co do ratowania starych rzeczy, to jest naprawdę fajna sprawa, mając w domu coc, co już wiele lat ktoś uzywał |
| |
Ronj@
Wpisów: 7627 Od: 2006-08-16
| 2015-11-18 09:54 Kilka lat temu szukalam sofy na wies (ja wiem, ja mam zawsze problemy z sofami )
Sofa miala byc z lat 1900-1920, w dobrym stanie, zeby sie przy niej za bardzo nie narobic...
Nie wchodzil w gre zakup w Sztockholmie i wiezienie na wies, bo za daleko (juz raz wiozlam ogromny kredens i nigdy wiecej!) wiec trzeba bylo szukac na miejscu, wtedy kiedy sie tam jest...
Okolo roku zajelo mi znalezienie takiej jakiej szukalam! ktoregos razu poprostu stala w kacie w Röda Korset i czekala na mnie!
Jak ja nam przywieziono do domu to zaczelam ja porzadnie ogladac i z tylu, na oparciu znalazlam historie tej sofy!
M.in ze zakupiona w Kristianstad w 1921 r przez (nazwisko i tytul osoby) potem ktos dopisal nastepnego wlasciciela i gårdsnamn...potem z Norrtälje przywieziono ja do Dalarna w ramach spadku (wszystko opisane, z nazwiskami) i w 2010 my ja kupilismy i dopisalismy nasza historie ...za jakis czas moze ktos inny dopisze swoja? |
| |
kamka1238
Wpisów: 9115 Od: 2007-11-19
| 2015-11-18 10:05 Wpis wykasowany przez Administratora. Łamanie regulaminu serwisu. |
| |
yoka
Wpisów: 1851 Od: 2015-05-14
| 2015-11-18 10:30 W tamtym roku zbili mi szybke w drzwiczkach od witryny,
okazało się ze jest oszklona bardzo nietypowym cienkim szkłem, osadzonym w delikatnych ramkach i przymocowane na kit pszczeli /wosk/ dlatego chyba tak mi ładnie pachniało w tej witrynce. Myslałem, ze wstawie tam zwykłe szkło na jakies haczyki, ale znalazłem dziada, który miał kawałek podobnego szkła, miał pszczeli wosk, zrobił to w sposób niewidoczny! warto szukac, czekac i drązyc temat. |
| |
prababcia
Wpisów: 1822 Od: 2012-10-21
| 2015-11-21 15:41 A jakie kolory najbardziej lubicie w domu?
Tapety? |
| |
yoka
Wpisów: 1851 Od: 2015-05-14
| 2015-11-25 14:12 Wielce szanowna prababciu- biel i jeszcze raz biel, natomiast moja żona wszystkie kolory lubi, oby nie biały, dlatego zawsze przed malowaniem toczymy długie dysputy, ja z przekory forsuje biel, a ze facet zawsze ma stanowcze i ostatnie zdanie, to zawsze mamy jakiś popielaty, beżowy, kawowy, to zupełnie inna sprawa. |
| |
pelniaksiezyca
Wpisów: 1427 Od: 2013-06-21
| 2015-11-25 15:57 U mnie kazdy pokoj jest w innym kolorze I to nie chodzi tylko o kolor scian ale tez mebli I dodatkow. |
| |
prababcia
Wpisów: 1822 Od: 2012-10-21
| 2015-11-25 16:15 Bialy tylko w Lazience. Kuchnia ma byc "przytulna" a wiec jasne debowe szafki, ta polska lampa z Torunia
i nie uwierzycie, ale firanke haftowalam sama jakies
sto lat temu. |
| |
Ronj@
Wpisów: 7627 Od: 2006-08-16
| 2015-11-25 22:27 Malowal ktos juz sciany farba kalklitir?
Ja jestem na etapie doboru koloru, musze sama zrobic odpowiedni odcien, zeby mial kolor piaskowca...i projekt malowania v-rummet gotowy!
Ja nie naleze do tych "kolorowych" Wole jasne, neutralne kolory scian, wtedy mozna zaszalec z kolorowymi detalami wystroju wnetrza, w zaleznosci od pory roku czy humoru...
Tapeta czy farba? Raczej farba, chociaz ...no i mam uczulenie na fondväggar, kolor terrakota i ozdobne paski (bårder). |
| |
prababcia
Wpisów: 1822 Od: 2012-10-21
| 2015-11-25 23:07 Czy Cepelia jeszcze istnieje w Polsce?
Czy mozna w Polsce kupic takie lowickie tkaniny? |
| |
Ronj@
Wpisów: 7627 Od: 2006-08-16
| 2015-11-25 23:11 A teraz swiatecznie
Przystrajanie domu?
Gwiazdy, swieczniki w oknach, makatki, inwazja mikolajkow na parapecie i walczace o miejsce swieczniczki na värmeljus? Kalendarzowa swieczka od 1-24, i adwentowe 1-4?
Obowiazkowy wianuszek na drzwiach?...i wszedzie czerwono?
Od kiedy dzieci sie wyprowadzily z domu, nasze przystrajanie swiateczne sprowadzilo sie do minimum i dopoki na Wigilie dzieciaki przychodzily do nas, to jeszcze byla choinka, kilka zezowatych mikolajow, pamietajacych czasy przedszkola wystawialo sie tu i owdzie. Zawieszalo sie resztki masowej produkcji smällkarameller (tez przedszkole)
Kupowalo sie kalendarzowa swieczke, ktora juz pierwszego dnia spalono do polowy..." o kurcze!" a reszte dokonczylo dopiero w Wigilie
Albo adwentowe swieczki. Ta pierwsza zapalalo sie troche z namaszczeniem...o drugiej przypominamy sobie chwile przed polnoca "oj, trzeba zapalic"...o trzeciej juz sie nie pamieta, bo swiecznik sie przestawilo, bo przeszkadzal...z ta czwarta to roznie bywa
Od kilku lat spedzamy swieta u naszych dzieci. Super sprawa Podzielili sie wszystkimi "tradycjami z domu" tzn wszystkim swiatecznym zbieranym przez 35 lat! Nawet zezowatymi mikolajkami (bo jak to w przedszkolu, podpisane)... i teraz tworza swoje tradycje, ze starymi polskimi babkami z moich czasow...i juz z nasza tradycja, ze najczesciej w przeddzien Wigilii spotykamy sie u tego kto "ma swieta" i ubieramy choinke. Dla nas rodzicow od tej chwili sa swieta, jak widzimy nasze dzieci w zywiole dekorowania (nie zawsze sa zgodni co do stylu, dokladnie jak typ 20 lat temu)
i dopiero od kilku lat partnerzy dzieciakow maja przyzwolenie na uczestniczenie w tej rodzinej tradycji
Jakie sa wasze tradycje przystrajania domu na swieta?
Laczycie polskie tradycje z tymi nowymi?
|
| |
yoka
Wpisów: 1851 Od: 2015-05-14
| 2015-11-26 10:26 Droga prababciu,
Cepelia - Centrala Przemysłu Ludowego i Artystycznego ,
to przedsiębiorstwo państwowe, które istaniało do 1999r.
natomiast do dziś pozostały sklepy , najstarszy w Nowym Sączu, od 1959r. W nich znajdziesz dużo rzeczy z tzw starego wyrobu rękodzieła, najczęściej to sa bardzo porządne rzeczy, choć niekiedy można trafic na chinszczyzne. |
| |
pelniaksiezyca
Wpisów: 1427 Od: 2013-06-21
| 2015-11-27 02:13 Ronja, ja tez nie jestem taka kolorowa, poniewaz sciany sa raczej w kolorze neutralnym czyli ecru ale wtedy mozna zaszalec z meblami a dekorowac na swieta czy tez sezonowo bardzo lubie. |
| |
yoka
Wpisów: 1851 Od: 2015-05-14
| 2015-11-27 11:31 Ja to się az boje pisać o tych swiatecznych praktykach i pomieszanych kulturach, ponieważ skad się one wzięły to sam nie wiem,
ale jeden jest sztywny i niezmienny od zawsze, mój dziadek, ojciec i ja teraz-przynosimy choinke w wieczor wigilijny, a nie kręcimy się z gałęziami już od listopada!
Około 20 grudnia zbieramy się na malowanie rybek, to są takie drewniane rybki, które malujemy na rozne kolory, najczęściej złoty lub czerwony, które kładzie się na stole, w miejscu, gdzie chcemy usadzić gości, oni przynoszą w zamian jakies swoje "produkcje", to tradycja chyba rodzinna z miejsca gdzie kiedyś mieszkaliśmy.
Z dziadkami zawsze przed swietami robiliśmy łańcuchy, chyba ze wszystkiego co się dało, trudne były te z waty i szklanych fifek, ale najwięcej cierpliwości pochłaniały z szyszek i długich sosnowych igieł.
Inna sprawa, to siano, które musi być obligatoryjnie w dużych,przesadnych ilościach, w Polsce i tutaj nie ma z tym problemu, ale kilka lat byliśmy w miejscu gdzie o siano nie było łatwo.
Przystrojenie domu: moja zona uwielbia wszystko ze lnu, wiec mamy jeszcze z dzieciństwa haftowane serwetki, jakies przywieszki, obrusiki, zwierzaki, już od późnej jesieni zaczyna się w tym ruch, pranie krochmalenie, poprawki itd..
Chałupe zawsze dyskretnie podswietlam, 2-3 dodatkowe małe zaroweczki rozweselą czas grudniowy.
Co do potraw, to oddzielny post, bo.....lubie jesc. |
| |
Ronj@
Wpisów: 7627 Od: 2006-08-16
| 2015-11-27 20:42 Mnie bardzo bawi to mieszanie tradycji
Wiele nie ma nic wspolnego z samymi swietami, tylko z "u nas tak zawsze bylo"
Pamietam moje pierwsze swieta Bozego Narodzenia w Szwecji a raczej ten wspanialy okres kilku dni przed... i bardzo brakowalo mi karpia plywajacego jeden dzien w wannie (zagladac do niego, karmic)
Stworzyly sie tez nowe tradycje, jechac do polskiego sklepu w Zinkensdamm na zakupy. Kolejka az na ulicy, pani za lada w brudnym stylonowym fartuchu, sztorcujaca klientow, ze rozmawiaja i jej przeszkadzaja
Albo jechac po oplatek, i zeby go kupic, to ksiadz kazal sie najpierw wyspowiadac....brrrrrrr!
a na pasterce wyzywal ludzi, ze przyszli nawaleni i smierdzi w kosciele
...z czasem i te tradycje zanikly...polskie sklepy odegraly juz dawno swoja role, oplatek lezy na stoliku w kosciele i nikt go nie pilnuje...a pasterke mozna obejrzec w TV, albo isc do szwedzkiego kosciola...ot czasy sie zmieniaja... |
| |
prababcia
Wpisów: 1822 Od: 2012-10-21
| 2015-11-27 21:19 Po polsku to sie spiewalo w kaplicy na Linnegatan u ksiedza Burczyka. A pierwszy sklep byl chyba na Torsgatan, tam w kazdym razie w dalszym ciagu robi mi syn zakupy, jak koniecznie ma byc cos polskie. (ogonki owszem pamietam) |
| |
Ronj@
Wpisów: 7627 Od: 2006-08-16
| 2015-11-28 19:38 Pierwszy adwent!
Wczoraj wzielam wolne z pracy, zeby umyc okna jak jeszcze jest jasno!...i jak zwykle..na drugi dzien deszcz...nie jakies drobne kropelki, tylko walic po moich nowowymytych oknach. Mnie powinno zatrudniac do mycia okien przy suszach! Dzisiaj malzonek zapuscil sie w czeluscie strychu zeby wygrzebac gwiazdy i swieczniki... i wystarczyloby, gdyby nie wyszukal jakiegos blaszanego Mikolaja (prezent z pracy od klienta) i innego swiecznika (od innego klienta)...sobote wieczor spedzamy na przemeblowywaniu, zeby wszystkie swiateczne atrybuty mialy miejsce...a juz myslalam, ze tym razem obejdzie sie bez kiczu
a jak u was przystrajanie? gotowi? |
| |
Ronj@
Wpisów: 7627 Od: 2006-08-16
| 2015-11-28 20:37 Nie wiem ktory sklep byl pierwszy? Ze strony sklepu na Torsgatan, mozna wyczytac ze dzialaja od 25 lat, sklep na Brännkyrkagatan jest przynajmniej od ok. 40 lat.
Nie o takie drobiazgi jednak chodzilo mi w moim komentarzu. Chodzilo mi o mozliwosci utrzymania polskich tradycji 40 lat temu, kontra jakie mozliwosci sa teraz. |
| |
yoka
Wpisów: 1851 Od: 2015-05-14
| 2015-11-28 20:55 To pomysl, ze mam kilka zaprzyjaznionych sklepow, ktore sa od 1947r, kiedys chodzilism do nich z dziadkiem, pozniej z rodzicami, teraz chodze z dorosła corka i niedlugo bede do nich prowadzal wnuki. Mam wrazenie, ze niektore produkty leza na polkach od pol wieku w tym samym miejscu, / oliwa do lampek, knoty,/, fajne uczucie jak pamiec miesza sie z marzeniami wspomnien. |
| |
Ronj@
Wpisów: 7627 Od: 2006-08-16
| 2015-11-28 21:01 Masz na mysli polskie sklepy? w Szwecji?
|
| |
yoka
Wpisów: 1851 Od: 2015-05-14
| 2015-11-28 21:14 Nieeeee!!!!!!!! mam na mysli zupełnie inne sklpy i nie w szwecji
Na tej ulicy jest kilka takich sklepow, o ktorych mowie,
jeden jest metalowy z roznymi rzeczami , jest piekarnia, w ktorej były rogaliki z marmolada i lukrem, lezaly , wtedy tak myyslalem pod sufitem, a one leza na ladzie, tylko ja bylem mały,
jest fryzjer, do ktorego chodzil pewnie Mussolini, jak sie wchodzi jest kamienny prog,ktory nosi slady codziennego wchodzenia,
jest sklep sportowy, gdzie kiedys lezaly drewniane kajaki, a dzis stoja piekne łodzie,
przed sklepami siedza na stoleczkach ci, co barwne zycie maja juz za sobą, a miedzy nimi biegają małe dzieci, ktore tak jak kiedys ja wspierają sie na palcach do rogalikow. |
| |
Ronj@
Wpisów: 7627 Od: 2006-08-16
| 2015-11-28 21:25 Starzejemy sie... |
| |
yoka
Wpisów: 1851 Od: 2015-05-14
| 2015-11-28 21:32 No co ty! to dzieci rosna za szybko. |
| |
Ronj@
Wpisów: 7627 Od: 2006-08-16
| 2015-11-28 21:38 Fakt! to dzieci sie starzeja
|
| |
yoka
Wpisów: 1851 Od: 2015-05-14
| 2015-11-28 21:40 masz jakas ulubina potrawe na te swieta? |
| |
Ronj@
Wpisów: 7627 Od: 2006-08-16
| 2015-11-28 22:26 Mam kilka. Standard: bigos, ktory jest uwielbiany przez szwedzka czesc naszej rodziny. Bigos gotuje tylko 2 razy do roku, na Wielkanoc i Boze Narodzenie. Pomijajac partnerow naszych dzieci co uwielbiaja bigos, to tesciowie corki i babcia jej meza tez zajadaja sie ta nasza potrawa. Nie ma sensu dawac Szwedom recepty na bigos, bo to nie jest w recepcie, to jest w genach i sercu
Od kilku lat robie wlasne köttbullar z älgkött. Mieso dostane od sasiada/mysliwego na wsi, wg receptury jego babci (babcia ma typ 100 lat)
Pike tez sernik. Nie jakies polfabrykaty (polski twarog z polskiego sklepu) ja jestem z czasow kiedy ser robilo sie samemu. Podgrzewalo filmjölk, odcedzalo...
Troche matjesill z jablkiem, cebula i gräddfil...losos w kilku postaciach...
No i obowiazkowo salatka jarzynowa!...dla syna, tylko on ja je
Jak moja mama zyla to robila pierogi, uszka, barszcz, karpia w dzisiatkach postaci, jakies rolady...wszystko wedrowalo z lodowki na stol i spowrotem do lodowki...
Nasze swieta z gastronomicznego punktu, to "dla kazdego co dobrego"...reszta to fakt spedzenia czasu razem. Nieraz spedzamy swieta na wsi. Wtedy przywozi sie wszystko gotowe (po co tracic czas na gary?) i cala rodzina spedza czas na nartach (nawet babcia ziecia!)
....a wieczerze wigilijna mamy na zewnatrz...pod golym niebem...jak pierwsza gwiazdka...przynajmniej do podzielenia sie oplatkiem |
| |
Ronj@
Wpisów: 7627 Od: 2006-08-16
| 2015-11-28 22:28 A u was? |
| |
yoka
Wpisów: 1851 Od: 2015-05-14
| 2015-11-29 11:41 U nas jest naprawde mieszanka kulturowa, czesc potraw była zalezna i zaczerpnieta z miejsca, w ktorym mieszkalismy, czesc pochodzi z tradycji, ktora pamietamy, a czesc po prostu z tego co lubimy i chetnie jemy.
wiadomo, ze obowiazkowo zachowujemy powstrzymanie od pokarmow miesnych, poza rybami, tyle ze nie zawsze były sledzie i karpie, bo tam gdzie mieszkalismy tych ryb nie było, ale smazona ryba zawsze była, karp był zastapiony doradą, moja zona wywracała oczami jak ja przygotowywalem, bo szukała łuski do portfela i długich osci, a tu nie było. Robimy taka paste z łososia-a la tatar i podajemy na slodkim owocowym podlozu /avocado, melon/. Moja zona jest mistrzynia galaretek, wiec zawsze jest jakas rybka w zalewie warzywno-galaretowej, z sosem tatarskim i do tego obowizkowo są marynowane zolte grzyby fufolling.
Zawsze sa uszka do barszczyku, teraz juz zawsze czerwonego, ale kilka lat mieszkalismy gdzie nie było czerwonych burakow i moja zona gotowala jakas zupe z grzybow.
Pierogi, z kapusta i grzybami, albo takie zawijance z kaszy w kapuscie.
Salatka jarzynowa-Obligatoryjnie,
pieczone ziemiaki- w czosnku i koperku,
Co do bigosu, to pamietam jak kiedys poczestowalismy nim sąsiadow, jak jedli widzialem, ze cos im nie idzie...., a po jakims czasie powiedzieli nam, ze po tej potrawie to tak sie pochorowali, ze on poszedł nawet do lekarza, bo cos mu sie z brzuchem działo.
A ze wiadomo, swieta sa dla dzieci, to robimy sporo słodkich rzeczy,
jest taki jak w Polsce kompot z suszonych sliwek,
ale tez robilismy go w wydaniu figowo-daktylowym.
Od naszych dziadkow jest zwyczaj klusek z makiem, lub ziarenek jakiejs kaszy z makiem i orzechami,
ale tez pamietam takie wydanie, ze moje dziewczyny nadziewały swieze figi jakas masa z miodem, oj było to bardzo słodkie i niczym nie przypominalo polski.
W wigilijny dzien zawsze sa posne placuszki, takie racuchy z cukrem na wierzchu, ale tez pamietam je w wydaniu z daktylami.
Nigdy nie przywiazujemy sie do miejsca, w ktorym mieszkamy i staramy sie nie tesknic za smakami , ktore znamy, lepiej wtopic sie w społecznosc i nie szukac na siłe polskiego chleba, karpia, miesa, bo wtedy zawsze czujesz sie na obczyznie.
W tym roku bedziemy spedzac swieta, gdzie ludzie nie mają powszechnie choinek, a za oknem jest +10C,
za to podczas swiat sąsiedzi odwiedzaja sie wzajemnie, przynosza ciasteczka, pozdrawiają sie serdecznie a na samochodach wieszaja kolorowe wstążki. |
| |
Aby sorell
Wpisów: 11327 Od: 2010-04-16
| 2015-11-29 16:14 Wpis wykasowany przez Administratora. Łamanie regulaminu serwisu. |
| |
kamka1238
Wpisów: 9115 Od: 2007-11-19
| 2015-12-01 18:36 Wpis wykasowany przez Administratora. Łamanie regulaminu serwisu. |
| |
kamka1238
Wpisów: 9115 Od: 2007-11-19
| 2015-12-01 21:07 Wpis wykasowany przez Administratora. Łamanie regulaminu serwisu. |
| |
yoka
Wpisów: 1851 Od: 2015-05-14
| 2015-12-02 22:38 Kamka, nie wyobrazam sobie innego makaronu jak tylko robiony w domu, chwile przed spozyciem.... |
| |
prababcia
Wpisów: 1822 Od: 2012-10-21
| 2015-12-03 18:38 Wrocilam z szpitala i oczywiscie zajzalam na Forum.
Co to jest "kutia" ? Na Pomorzu tego nie bylo, albo nie pamietam. |
| |
Aby sorell
Wpisów: 11327 Od: 2010-04-16
| 2015-12-03 19:42 Wpis wykasowany przez Administratora. Łamanie regulaminu serwisu. |
| |
Aby sorell
Wpisów: 11327 Od: 2010-04-16
| 2015-12-03 19:43 Wpis wykasowany przez Administratora. Łamanie regulaminu serwisu. |
| |
prababcia
Wpisów: 1822 Od: 2012-10-21
| 2015-12-03 20:18 U nas na wigilie musi byc karp. A zawiezli mnie do szpitala, bo jak bylam u rodzinki w Norrnäs to zamiast isc spac to patrzalam w nocy przez okno jak plyna statki do Finlandi no i zemdlalam. Nic groznego za niskie cisnienie.
Nie pomoze puder roz kiedy babcia slaba juz
|
| |
Aby sorell
Wpisów: 11327 Od: 2010-04-16
| 2015-12-03 20:39 Wpis wykasowany przez Administratora. Łamanie regulaminu serwisu. |
| |
yoka
Wpisów: 1851 Od: 2015-05-14
| 2015-12-03 20:56 Nie bylo Cie kilka dni, juz sie martwilismy.
Kutia- jedna z potraw wigilijnych, specjalnośc kuchni kresowej, wschodniej, jak mowi tradycja, robiona szczegolnie w domach , gdzie były dzieci i młode dziewczyny, ktore czekały na zamązpójscie. Sama potrawa jest bardzo bogata i wystawna, sklada sie ze specjalnie łuskanej i zmiekczanej pszenicy, ciemnego maku, orzechów inne bakalie i uwaga! kutia jest bez cukru!!!! Wszystko jest zasładzane miodem, najlepiej gryczanym, |
| |
yoka
Wpisów: 1851 Od: 2015-05-14
| 2015-12-03 21:00 i dalej:
kutia to nie zaden deser do kawy!!!!
a potrawa symboliczna, przesądowa, głeboko utrwalona i przechowywana w domach na kresach. w wieczór wigilijny zbierały sie panienki na wydaniu i chodzac po domach rzucały nia o powałe, w ktorym domu przykleiła sie, to z tego domu panna wyjdzie w przyszłym roku za mąż. |
| |
kamka1238
Wpisów: 9115 Od: 2007-11-19
| 2015-12-04 22:03 Wpis wykasowany przez Administratora. Łamanie regulaminu serwisu. |
| |
Ronj@
Wpisów: 7627 Od: 2006-08-16
| 2015-12-04 22:18 Kutia to nie nasze regiony, prababciu
Moze ma ktos jakies inne regionalne potrawy na swieta?albo jeszcze jakies swiateczne tradycje?
|
| |
Ronj@
Wpisów: 7627 Od: 2006-08-16
| 2015-12-04 22:24 Rownolegly temat: aukcje!
Ktos daje sie porwac checi posiadania czegos...za kazda cene?
Jakies wyjatkowe zakupy?
...te mniej trafione tez...
Jakie domy aukcyjne? |
| |
kamka1238
Wpisów: 9115 Od: 2007-11-19
| 2015-12-04 22:38 Wpis wykasowany przez Administratora. Łamanie regulaminu serwisu. |
| |
Ronj@
Wpisów: 7627 Od: 2006-08-16
| 2015-12-04 23:20 Nie, kluseczek z rodzynkami nie probowalam
nie lubie rodzynek, a kluchy jak maja niezidentyfikowana konsystencje to nie przelkne
Nie jestem jakos specjalnie kulinarna. Mam swoje "paradowe" dania, ale bez "zabijania sie" przy garach
Zyczenia ogolne przy oplatku?
tzn jak? nie dzielic sie z kazdym? tylko kazdy wezmie po kawalku i tak ogolnie...typ "Wesolych Swiat"?
U nas dzielenie sie oplatkiem to jest najwazniejsza tradycja! (tak wazna, ze moj szwedzki ziec, swego czasu, chcial sie dzielic oplatkiem tez na Wielkannoc i jak juz go nauczylismy o koszyczku ze swieconym to koniecznie chcial tam miec oplatek (wtedy byl nowy w rodzinie i chcial sie wykazac )
Rodzina nam sie teraz pomieszala, ale szwedzka czesc jest rownie zaangazowana w dzielenie sie oplatkiem jak my...to jest nasza najwazniejsza tradycja
Wszystko inne mozna zmodyfikowac i dopasowac... |
| |
kamka1238
Wpisów: 9115 Od: 2007-11-19
| 2015-12-04 23:42 Wpis wykasowany przez Administratora. Łamanie regulaminu serwisu. |
| |
pelniaksiezyca
Wpisów: 1427 Od: 2013-06-21
| 2015-12-05 07:24 Ja natomist nie przepadam za kluchami ale mak z bakaliami I miodem to bardzo chetnie z kruchymi ciasteczkami badz w fomie seromakowca.
Karpia zastapil pstrag pieczony z tymiankiem pod pierzynka z sosu chrzanowego z orzechami.
Poza tym Salatka warzywna po polsku z majonezem oraz sledz w oliwie z paprika ogorkami I cebulka no I oczywiscie bigos a na deser glog z przyprawami |
| |
kamka1238
Wpisów: 9115 Od: 2007-11-19
| 2015-12-05 17:56 Wpis wykasowany przez Administratora. Łamanie regulaminu serwisu. |
| |
prababcia
Wpisów: 1822 Od: 2012-10-21
| 2015-12-05 19:11 Jaki mily temat. Wspomnienia... Ostatnia Wigilia przed wojna...nowe sanki... lyzwy...ksiazki...warcaby
ostatnia Wigilia w Warszawie...dostalam Mamy jedno futro
(jestes juz duza)... pierwsza Wigilia w Sztokholmie....
mieszkalismy na Telefonplan, wiec nie pojechalismy na Pasterke tylko na msze w pierwsze Swieto.
Nie pamietam kiedy w Sztokholmie mozna bylo kupic pierwszy raz karpia, z poczatku nie bylo. |
| |
suss gdzie nogi poniosa
Wpisów: 1877 Od: 2010-09-02
| 2015-12-05 22:17 Kamka, lososia w bekonie? Ale, ze jak? |
| |
Ronj@
Wpisów: 7627 Od: 2006-08-16
| 2015-12-05 22:42 Ja pierwszego karpia (juz zdechlego) kupilam pod koniec lat 70-tych (wczesniej nie interesowaly mnie te tradycje)) Matka wtedy przyrzadzila go wg wszystkich tradycji kulinarnych...i zjadla go sama (zajelo jej to kilka dni) bo nikt nie chcial ruszyc tej ryby.
Jakies 20 lat pozniej, postanowilam w przyplywie polskosci, gospodarnosci i tradycjonalizmu miec karpia na moim wigilijnym stole...smazonego "w dzwonkach"...no i usmazylam...wygladal jakby byl brudny, smakowal VIDRIGT! mulem i brudem...a moja mama szczesliwa ze takie smakolyki mamy na wigilie :szok2: ;-)
...to bylo ostatni raz!
A losos w bekonie? czemu nie...dosc sucha ryba i soczysty bacon. Podaj Kamka detale przepisu, przetestujemy :-D |
| |
suss gdzie nogi poniosa
Wpisów: 1877 Od: 2010-09-02
| 2015-12-05 23:08 Karp zajezdza mulem i u mnie na wigili nie ma, nikt nie lubi z reszta na szczescie, wiec meczyc sie nie musze U mnie obowiazkowo jest ryba po grecku, ja osobiscie to najbardziej lubie warzywa wyjadac z tego dania |
| |
pelniaksiezyca
Wpisów: 1427 Od: 2013-06-21
| 2015-12-05 23:37 Haha, Suss to zupelnie tak ja ja z tymi warzywami. |
| |
Ronj@
Wpisów: 7627 Od: 2006-08-16
| 2015-12-05 23:40 To dajcie jakis sprawdzony przepis na karpia po grecku...
BEZ KARPIA! |
| |
Ronj@
Wpisów: 7627 Od: 2006-08-16
| 2015-12-06 01:02 ... przyznajcie sie, ktora/y oglada swiatecznego Ernsta?
Ja uwielbiam tego faceta jest tak perfekcyjny, ze az mdli
uracza swoimi ciekawymi madrosciami i robi inredning przystepny dla kazdego
W realu jest bardzo sympatyczny i chetnie dyskutuje swoje polskie korzenie
Åh, jak ja bym potrzebowala takiego Ernsta! ...niestety, my potrzebujemy bardziej "arga snickare"
.....a wy?
P.S. jak ci poszlo, Kama, z tym stolikiem do przemalowania? jaki wariant wybralas? |
| |
suss gdzie nogi poniosa
Wpisów: 1877 Od: 2010-09-02
| 2015-12-06 01:14 Nie dosc, ze robi inredning to jeszcze gotuje
Musze wygrzebac z piwnicy ozdoby swiateczne i zaczac dekorowac, grudzien juz sie zaczal |
| |
kamka1238
Wpisów: 9115 Od: 2007-11-19
| 2015-12-06 10:24 Wpis wykasowany przez Administratora. Łamanie regulaminu serwisu. |
| |
black sabbath
Wpisów: 9092 Od: 2012-06-16
| 2015-12-06 11:41 w temacie o ubiorach na wigilie zesli na temat wnetrz a tutaz z wnetrz na wigilijne zarcie ….ludzie opanujcie sie … |
| |
kamka1238
Wpisów: 9115 Od: 2007-11-19
| 2015-12-06 12:04 Wpis wykasowany przez Administratora. Łamanie regulaminu serwisu. |
| |
Ronj@
Wpisów: 7627 Od: 2006-08-16
| 2015-12-06 12:11 Moj temat! i ja decyduje czy wpisy sa na temat czy nie! |
| |
black sabbath
Wpisów: 9092 Od: 2012-06-16
| 2015-12-06 12:38 oczywiscie ze ty decydujesz ,ale to swiadczy o tobie |
| |
PisowskiePomiotło
Wpisów: 233 Od: 2015-11-10
| 2015-12-06 13:18 CZy tu każdy decyduje o wszystkim? |
| |
suss gdzie nogi poniosa
Wpisów: 1877 Od: 2010-09-02
| 2015-12-06 13:28 Jak znajde przepis na rybe, zazwyczaj dorota, po grecku to przedstawie, ale zadnych udziwnien nie ma.Robie tradycyjnie, nie pamietam tylko proporcji.
Oprocz tego sledz musi byc ale taki najzwyklejszy z cebula i oliwka Losos w roznej postaci tzn wedzony i smazony. Lubie tez skärgårdssill (nie wiem czy dobrze napisalam ), te kupuje gotowe bo kiedys probowalam zrobic sama i nie byly takie dobre jak ze sloika
Kutie robila moja mama. Moje dzieci uwazaja, ze to dziwne jest wiec nie robie bo sama jesc nie bede |
| |
suss gdzie nogi poniosa
Wpisów: 1877 Od: 2010-09-02
| 2015-12-06 13:29 Dorsza nie dorota |
| |
Badboy
Wpisów: 23049 Od: 2004-06-10
| 2015-12-06 13:41 "To dajcie jakis sprawdzony przepis na karpia po grecku...
BEZ KARPIA!"
robię zaje..ryę po grecku z czarniaka, ale do serwowania na zimno w formie sałatki
obsmażam 5-6 kawałków ryby na oleju w garnku, dziabiąc ją na mniejsze kawałki w trakcie smażenia, dorzucam pokrojoną drobno dużą cebulę, starte na grubej tarce 2 marchewki i ćwiartkę selera, pokrojonego drobno dużego pora, vegeta, pieprz, papryka, ziele angielskie, liść laurowy-do smaku, na koniec wciskam prawie całą tubę przecieru pomidorowego, chwilę pogotować, uważać, żby się nie przypaliło i odstawić do wystygnięcia, najlepsza jest jak spędzi już noc w lodówce |
| |
prababcia
Wpisów: 1822 Od: 2012-10-21
| 2015-12-06 13:56 Dostalam od tesciowej ksiazke kucharska:
KUCHNIA POLSKA (rok wydania 1958) ksiega ma 700 stron.
Jest: Karp marynowany, karp po grecku, karp z chrzanem.
Ma ktos ochote? na ksiazke, nie na karpia
|
| |
Badboy
Wpisów: 23049 Od: 2004-06-10
| 2015-12-06 14:02 na karpia to chyba za karę |
| |
prababcia
Wpisów: 1822 Od: 2012-10-21
| 2015-12-06 18:39 ta propozycja starej ksiazki kucharskiej byla na prawde
ja gotuje sama tylko wode na herbate. |
| |
yoka
Wpisów: 1851 Od: 2015-05-14
| 2015-12-08 21:05 Ale jak to swieta bez karpia???? mamy go pod dostatkiem, wiec w czym problem? |
| |
Badboy
Wpisów: 23049 Od: 2004-06-10
| 2015-12-08 21:38 w tym, że jest niejadalny |
| |
yoka
Wpisów: 1851 Od: 2015-05-14
| 2015-12-08 22:13 Bad- nie zartuj.... |
| |
yoka
Wpisów: 1851 Od: 2015-05-14
| 2015-12-08 22:15 znasz karpia przemyslowej produkcji! bedzie smierdzial mulem i bedzie tłusty. Kup dobra rybe i zobaczysz, ze jest to ryba k r ó l e w s k a! |
| |
pelniaksiezyca
Wpisów: 1427 Od: 2013-06-21
| 2015-12-09 05:06 Ronja, ja niestety nie znam przepisu na rybe po grecku bo to specjalnosc mojej mamy. Moge Ci podac przepis na mojego pstraga jesli jestes zainteresowana. |
| |
yoka
Wpisów: 1851 Od: 2015-05-14
| 2015-12-09 07:22 Przyczyną niebywałej kariery karpia są zapewne polski sukcesy hodowlane. W naszym kraju wyhodowano trzy smaczne odmiany karpia: karp pełnołuski, karp bezłuski (golec) oraz karp lustrzeń (królewski), zwany pierwotnie galicyjskim. Ta ostatnia odmiana, zaprezentowana po raz pierwszy oficjalnie przez A. Gascha (z gospodarstwa Kaniów koło Białej Krakowskiej) na wystawie rolniczej w Berlinie w 1880 roku, zrobiła furorę. Karpie królewskie są znacznie większe i bardziej odporne na choroby od wcześniejszych odmian, hodowanych w innych krajach. W dodatku jest rybą bardzo płodną, na 1 kg masy ciała samicy przypada średnio 100-200 tys. ziaren ikry.
Karpie żyjące w większości innych krajów należą do mniej smacznych odmian. Dlatego Polacy przebywający za granicą nie kryją zdziwienia i zawodu, gdy uda im się, z wielkim trudem, kupić tę rybę. Karp polski i, powiedzmy, amerykański, to dwie różne rzeczy. Nasi rodacy ze zdumieniem stwierdzają, że krajowe są znacznie lepsze.
Tak więc dominacja karpia na wigilijnym stole ustaliła się prawdopodobnie w XIX wieku, kiedy królewska odmiana tej ryby "zakasowała" konkurencję.
|
| |
yoka
Wpisów: 1851 Od: 2015-05-14
| 2015-12-09 07:30 Karp zaliczany jest do ryb średniotłustych - zawartość tłuszczu w karpiu to 5,6 g na 100 g, w tym 0,7% stanowią nienasycone kwasy tłuszczowe n-3 i n-6, które mają właściwości poprawiające pamięć oraz zmniejszające ryzyko udaru mózgu i zawału serca. Karp jest też źródłem witamin z grupy B (B1, B6, B12 oraz PP).
Natomiast ilość nienasyconych kwasów tłuszczowych z rodzin kwasu linolenowego (n-3) i linolowego (n-6), podobnie jak u wszystkich ryb typowo słodkowodnych, jest niższa w porównaniu do tłustych ryb morskich. Tym niemniej jest zdecydowanie wyższa, niż w mięsie zwierząt stałocieplnych, zwłaszcza ssaków. Kwasy te nie są syntetyzowane w organizmie i muszą być podawane w pokarmie. Kwasy tłuszczowe wielonienasycone, określane niekiedy skrótem NNKT, mają wszechstronny wpływ prozdrowotny na organizm ludzki, niezależnie od wieku, płci i stanu fizjologicznego
|
| |
yoka
Wpisów: 1851 Od: 2015-05-14
| 2015-12-09 09:06 Ryba po grecku - : Marchew, pietruszkę i selera obierz, umyj i zetrzyj na tarce o dużych oczkach. Na patelni rozgrzej 3 łyżki oliwy, podsmaż starte warzywa, lekko posól, a po kilku minutach przykryj patelnię i duś na wolnym ogniu /dosyć krotko/. Rybę , pokrój na kawałki, skrop sokiem z cytryny, popieprz i lekko posól (ostrożnie - rybę łatwo przesolić), i obsmaż z obu stron na złoty kolor. Cebulę obierz, pokrój w piórka i po usmażeniu filetów wrzuć na patelnię. Usmaż na lekko złoty kolor. Do garnka przełóż cebulę i uduszone warzywa, dodaj listek laurowy, ziarna pieprzu i ziela angielskiego, dodaj koncentrat, odrobinę cukru i podlej 1/4 szklanki wody. Duś na wolnym ogniu mieszając od czasu do czasu. Gdy warzywa będą miękkie, układaj je na półmisku na zmianę z usmażoną rybą. Na wierzchu powinny być warzywa. Potrawę podawaj na ciepło lub na zimno.
Uwaga- potrawa bardzo szybka, warzywa musza być lekko twrde i sprężyste, ryba bardzo lekko wysmażona. |
| |
Badboy
Wpisów: 23049 Od: 2004-06-10
| 2015-12-09 11:26 "Tak więc dominacja karpia na wigilijnym stole ustaliła się prawdopodobnie w XIX wieku, kiedy królewska odmiana tej ryby "zakasowała" konkurencję."
znacznie później, a konkretnie dopiero po wojnie... z braku alternatywy, moja babcia, która karpia nie cierpiała, mówiła, że przed wojną jedli go głównie Zydzi
http://historia.newsweek.p l/historia-karpia-na-wigilii-historyczne- przepisy-karp-newsweek-pl,artykuly,277397 ,1.html |
| |
yoka
Wpisów: 1851 Od: 2015-05-14
| 2015-12-09 11:31 znacznie później, a konkretnie dopiero po wojnie... z braku alternatywy
Z braku alternatywy ? do czego? co było alternatywą dla karpia w "rybie po grecku"???? |
| |
Badboy
Wpisów: 23049 Od: 2004-06-10
| 2015-12-09 12:10 dla karpia w "rybie po grecku" alternatywą była każda inna ryba (szczerze mówiąc pierwszy raz słyszę o takiej perwersji), alternatywy brakowało jedynie dla "karpia po żydowsku"
tak na marginesie "ryba po grecku" to chyba w Polsce dopiero w latach 70tch się pojawiła |
| |
yoka
Wpisów: 1851 Od: 2015-05-14
| 2015-12-09 12:18 haha...nie ma czegos takiego jak "ryba po grecku" - nigdzie!! to jakas dziwna potrawa wyłącznie w PL, głownie na południu, bardzo rozpowszechniona w niemieckojęzycznych rodzinach górniczych, moim zdaniem wynikająca raczej z biedy.
Natomiast co do alternatywy dla karpia, to raczej nie masz racji, ponieważ pamiętam jeszcze w latach 60 tych starą, dystyngowaną pania domu, która wspominała o karpiu, jeszcze przed I wojną ś. Optowałbym za tym, ze była to ryba powszechnie stosowana. |
| |
Aby sorell
Wpisów: 11327 Od: 2010-04-16
| 2015-12-09 13:17 Wpis wykasowany przez Administratora. Łamanie regulaminu serwisu. |
| |
yoka
Wpisów: 1851 Od: 2015-05-14
| 2015-12-09 13:20 potrafi byc wysmienita ??????
Toż to jest poezja smaku ! delicja! To je vyborne! |
| |
Wacek z Polszy
Wpisów: 11956 Od: 2014-02-16
| 2015-12-09 13:30 BB ma racje, ze ryba po grecku pojawila sie w latach siedemdziesiatych. W tych czasach dorsz byl tani,jak ktos smazyl ,to sasiedzi lacha darli, wpierdalaj dorsze ,bo tylko gowno gorsze. Zaczely sie eksperymenty jak uszlachetnic jadlo z ryba no i powstal po grecku i smazony w occie. |
| |
Badboy
Wpisów: 23049 Od: 2004-06-10
| 2015-12-09 13:31 karp po żydowsku to jedyna formia karpia jaką dopuszczam, ale tylko samą galaretę bez ryby
https://pl.wikipedia.org/w iki/Karp_po_%C5%BCydowsku |
| |
Wacek z Polszy
Wpisów: 11956 Od: 2014-02-16
| 2015-12-09 13:45 "karp po żydowsku to jedyna formia karpia jaką dopuszczam, ale tylko samą galaretę bez ryby"
Fuj ,zagotowana woda ze smierdzacej ryby, plus zelatyna
To komunisci wprowadzili ta karpiowa tradycje ,bo byl najlatwiejszy w hodowli.
"Towarzysze w Boze Narodzenie ,ryba na kazdym stole" |
| |
PisowskiePomiotło
Wpisów: 233 Od: 2015-11-10
| 2015-12-09 13:58 Wacek- galaretke robi się z ryby nie z zelatyny!
a po drugie karp jest jedna z droższych ryb w hodowli. |
| |
Wacek z Polszy
Wpisów: 11956 Od: 2014-02-16
| 2015-12-09 14:03 Jak mieszkalem w Pradze ,to w kazdym stawie w parku bylo pelno karpia. Lowilem takie 5-6 kg i wypuszczalem.
Pozniej cale lapy mialem zaszlamione. Fuj |
| |
yoka
Wpisów: 1851 Od: 2015-05-14
| 2015-12-09 14:13 A widziałeś takie swieże jajeczko,
jak kura zniesie? obsyfione i brudne, bo naturalne,
a później na stole na miękko, z masełkiem i bułeczą,
oj, palce lizać. Jak to wygląd nie idzie w parze ze smakiem. |
| |
Wacek z Polszy
Wpisów: 11956 Od: 2014-02-16
| 2015-12-09 14:17 "Jak to wygląd nie idzie w parze ze smakiem."
Mimo ,ze jestem wzrokowcem ,to karpia probowalem. Stwierdzenie,ze nie urywa dupy ,to pochwala na ktora nie zasluguje. |
| |
yoka
Wpisów: 1851 Od: 2015-05-14
| 2015-12-09 14:30 A gdzie tradycja? historia narodu? młodzieży chowanie? |
| |
Wacek z Polszy
Wpisów: 11956 Od: 2014-02-16
| 2015-12-09 14:36 Karp na stole swiatecznym, to wymysl komunisty ,chyba o nazwisku Hinc. Nie kultywuje takich tradycji.
|
| |
Aby sorell
Wpisów: 11327 Od: 2010-04-16
| 2015-12-09 15:15 Wpis wykasowany przez Administratora. Łamanie regulaminu serwisu. |
| |
Badboy
Wpisów: 23049 Od: 2004-06-10
| 2015-12-09 15:18 Hilary Minz konkretnie |
| |
Wacek z Polszy
Wpisów: 11956 Od: 2014-02-16
| 2015-12-09 15:19 Jecze mi antysemityzmu brakowalo do szczescia.
http://www.traditia.fora.p l/adwent,24/tradycje-karpia-na-wigilijnym -stole-wymyslil-po-wojnie,10755.html |
| |
Aby sorell
Wpisów: 11327 Od: 2010-04-16
| 2015-12-09 15:21 Wpis wykasowany przez Administratora. Łamanie regulaminu serwisu. |
| |
Wacek z Polszy
Wpisów: 11956 Od: 2014-02-16
| 2015-12-09 15:27 "Zyd pelna geba."
Skoro tak ,to nie dales mi certyfikatu na Zyda ,na komuniste tez nie mam papierow ,karpia nie lubie i chuj klade na te tradycje. |
| |
Badboy
Wpisów: 23049 Od: 2004-06-10
| 2015-12-09 15:37 z karpiem tak samo jak z flakami czy szpinakiem, albo się kocha albo nienawidzi, rzadko kto jest obojętny |
| |
polopiryna1987
Wpisów: 5239 Od: 2013-02-21
| 2015-12-09 16:37 Uwazam, ze karp jest smaczny, jak zostanie potraktowany odpowiednia temperatura smazenia, oraz tym w czym jest 'obtoczony' przypomina wtedy puch! Kazda rybe, mozna kompletnie zabic np. nadmiarem 'wpijanego' tluszczu. Osobiscie mi karp smakuje wyjatek: w galarecie Wacek, uwierz mi to jest pyszna i puszysta ryba gdy przyrzadzasz ja z sercem
|
| |
columbus08
Wpisów: 1605 Od: 2010-09-07
| 2015-12-09 17:31 Karp w Pl jest znany w okresie swiat w sprzedazy jako zywy ze stawow hodowlanych (woda slodka)
kupuje sie zywego i trzyma w wodzie slodkiej do momentu np kilka godzin przed smazeniem,kiedy jest oczyszczany z lusek ktore z kolei trzyma sie w portfelu na czescie...
karp jest ryba b. swieza i smaczna.
|
| |
wandaelzbieta
Wpisów: 3758 Od: 2010-01-08
| 2015-12-09 17:51 Jedyną rybę, która jadam to jest łosoś, więc jem
w wigilię zamiast karpia 😀 |
| |
columbus08
Wpisów: 1605 Od: 2010-09-07
| 2015-12-09 18:22 ..lusek ktore z kolei trzyma sie w portfelu na *szczescie... |
| |
pelniaksiezyca
Wpisów: 1427 Od: 2013-06-21
| 2015-12-09 18:27 haha, Columbus chyba trzymaniu w wodzie chlorowanej czytaj w wannie. Caly ten obrzadek trzymania karpia w wannie , zabijania , patroszenia I obierania z lusek to horror z mojego dziecinstwa No more! |
| |
columbus08
Wpisów: 1605 Od: 2010-09-07
| 2015-12-09 18:40 ...zalezy gdzie mieszkasz, znana jest woda zrodlana,
nawet w Warszawie mamy miejsca gdzie pobierana jest woda zrodlana do celow spozywczych, poza tym w sprzedazy sa 5 litrowe pojemniki z woda ktora uzywamy do celow spozywczych |
| |
kamka1238
Wpisów: 9115 Od: 2007-11-19
| 2015-12-10 18:24 Wpis wykasowany przez Administratora. Łamanie regulaminu serwisu. |
| |
kamka1238
Wpisów: 9115 Od: 2007-11-19
| 2015-12-10 18:28 Wpis wykasowany przez Administratora. Łamanie regulaminu serwisu. |
| |
yoka
Wpisów: 1851 Od: 2015-05-14
| 2015-12-11 07:40 A czy ktoś pamięta wigilijne grzyby?
Pamietam, ze babcia robiła zawsze tuz przed kolacja smażone na maśle rydze, albo prawdziwki, jako dzieci uciekaliśmy od tego, ale rodzice tym sie zajadali.
Pamietam, ze te grzyby były przechowywane w dużym słoju, w jakiejś solance, trochę to mało ciekawie wyglądało, ale pewnie było smaczne. |
| |
yoka
Wpisów: 1851 Od: 2015-05-14
| 2015-12-11 07:47 Ronja-Rownolegly temat: aukcje!
Udałoci się coś przed swietami ciekawego wylicytować?
Bo ja jestem po swieżo kupionej biblioteczce, wszystko OK, ale nie wiedziałem, ze do tego mebla sprzedający powinien dorzucić czterech osiłkow, którzy daliby rade wstawić to do chaty.Koszmarny ciężar! |
| |
Ronj@
Wpisów: 7627 Od: 2006-08-16
| 2015-12-11 13:15 Nie, nie udalo mi sie tzn bylam na dobrej drodze, ale ochlonelam w pore, zeby nie kupic kredensu
Jestsmy na etapie kupowania mebli do nowego domu na wsi...problem tylko, ze tego domu jeszcze nie kupilismy a nie odwaze sie zaproponowac malzonkowi, zeby te aukcyjne zdobycze wywozic do tego co mamy teraz! (juz raz wiezlismy moja zdobycz, przy kazdej okazji jest mi to wypominane!)
Ale jednak...kupilam stolik (maly!) do TV rummet na wsi, zeby pasowal do fotela (innej zdobyczy, nie aukcyjnej) i tutaj zrobilam "interes"! fotel kupilam za 30 kr a stolik do niego za ponad 800:-...ale bedzie pasowal... w tym nowym domu...
Hahaha, tak sobie pomyslalam o tych moich stolach
jeden kupilam w Dalarna i wiozlam do Sztockholmu a z tym w druga strone...i potem z calym majdanem bedziemy sie targac w nowe miejsce |
| |
kamka1238
Wpisów: 9115 Od: 2007-11-19
| 2015-12-11 18:39 Wpis wykasowany przez Administratora. Łamanie regulaminu serwisu. |
| |
yoka
Wpisów: 1851 Od: 2015-05-14
| 2015-12-13 11:52 U mnie to była naprawdę tragedia, bo mebel ma 170/220,
nie da się go podnieść, a nie wchodzi drzwiami , bo jest za wąski holl, przymiarka była, ze podadza go tarasowym oknem, które jest duże, ale niestety, nie dali rady go dodniesc do tego okna. Wzieli się za rozbiorke, ale okazało się, ze gzymsy sa dokładnie wklejone, wszystko było po renowacji, mojej żonie trzęsła się już broda ze złości... |
| |
Ronj@
Wpisów: 7627 Od: 2006-08-16
| 2015-12-14 01:27 Haha...witaj w klubie entuzjastow pt "bedzie pasowalo super!"
Jak skonczyla sie przygoda z biblioteczka? wymontowaliscie okna?
Jaka byla ostateczna reakcja zony?...z ciekawosci pytam...dla porownania
Na pocieszenie...moj opisany kredens...trzeba bylo wymontowac drzwi, framuge, wszystkie listwy wokol i czesc fasady...dlatego pytam o reakcje twojej malzonki bo reakcja mojego meza nie nadaje sie do upublicznienia |
| |
yoka
Wpisów: 1851 Od: 2015-05-14
| 2015-12-14 08:50 U mnie początek był tragiczny i całe przygotowania,
bo holl ma około 1 m szerokości i łamie się dwa razy, wiec ni jak na oko to się nie miało prawa zmiescic, dlatego były takie dziwne przymiarki z oknem, później z rozbiorka mebla, az wreszcie postawili to na długim chodniku i ciągnęli przez chate, az się okazało, ze mebel wchodzi co do milimetra, tak ze miedzy nim a ścianą nie da się wcisnąć kartki papieru, az się bałem, ze pozdzieraja mi tapety. Była to zegarmistrzowska robota.
Ale biadolenia mojej zony było przy tym co nie miara!
Po całej operacji nic nie powiedziała, ale wieczorem na kolacji pojawiły się gigantyczne sznycle w sosie kurkowym, co by sugerowało, ze wyraza w ten sposób podziw i podziękowanie..hehe, bo wieprzowina u nas na kolacje pojawia się niezwykle sporadycznie... |
| |
Ronj@
Wpisów: 7627 Od: 2006-08-16
| 2015-12-20 14:55 Bylo o swiatecznym jedzeniu...ja wlasnie zaczelam z bigosem! Dostalam "delikatne" zamowienie od przysposobionej szwedzkiej strony mojej rodziny...jakos mi sie bigosowo rodzina powieksza 😄
A jak z prezentami pod choinke? Znajdzie sie pod choinka "ingenting"? Czy jakas "matkasse" czy kilka drzew z Vi-skogen? Czy tylko odkurzacz samochodny 😉 Praktyczne prezenty? Symboliczne? Czy juz zrezygnowaliscie z obdarowywania sie " bra att ha" rzeczami? 😄 |
| |
yoka
Wpisów: 1851 Od: 2015-05-14
| 2015-12-21 09:44 Jak można zrezygnować z obdarowywania się prezentami??
To jest akurat jedna z przyjemniejszych form tradycji, co prawda bardziej swiecka, ale zawsze miła i przyjemna.
Z wiekiem zauważyłem, ze robienie sobie przyjemności praktycznych już minęło, ponieważ były z tym kiedyś roznego typu nieporozumienia, a po drugie każdy ma już tyle różnych rzeczy,ze każdy niechętnie patrzy na ta praktyczność. Pamietam jak przed laty dostałem od żony praktyczny pokrowiec na motor....ale okazało się, ze kupiła pokrowiec ale na rower. Ja tez wylądowałem kiedyś z praktycznym kremem dla niej, ale +40, a jej brakowało pare miesięcy do tej 40-tki, gadania było tyle...ze wdeptała mnie w podłogę.
Generalnie, lepiej dawac niż brac, ale trzeba uwazac co się daje |
| |
yoka
Wpisów: 1851 Od: 2015-05-14
| 2015-12-22 08:14 Wracam do tematu karpia:
Podpytałem moja sąsiadke, co oni robia z karpiem, bo wiem, ze łapią tu duże osobniki, oczywiście czesc wraca do wody, ale widziałem także ze sa tacy, którzy zabierają złowione sztuki.
Takiego klasycznego smażonego karpia, to raczej nie robia, ale próbowałem już cos takiego jak u nas pierożki z farszem karpiowym z ziołami i suszonymi pomidorami, gotowane w głębokim tłuszczu, bardzo przyjemny smak i wyborny wygląd.
Druga forma, to paszteciki, ciasto podobne jak nasza chałka- maślane, lekko słodkie, nadzienie z karpia, z natka pietruszki, podawane na zimno do zupy rybnej. Wyjątkowo delikatna potrawa, bardzo okazała i smaczna.
To dla tych, którzy twierdza, ze to nie zjadliwa ryba. |
| |
Wacek z Polszy
Wpisów: 11956 Od: 2014-02-16
| 2015-12-22 10:07 "To dla tych, którzy twierdza, ze to nie zjadliwa ryba."
Wszystko idzie zjesc ,jak sie to jakos doprawi. Jest tyle smacznych ryb ,ktorych wcale nie trzeba oszukiwac przyprawami , by smaku mulu nie bylo czuc. |
| |
yoka
Wpisów: 1851 Od: 2015-05-14
| 2015-12-22 10:34 Wacek- ryb niczym nie przyprawiamy!!!! |
| |
Wacek z Polszy
Wpisów: 11956 Od: 2014-02-16
| 2015-12-22 10:51 To wypatrosz karpia i wrzuc na patelnie, bez przypraw . Nawet pies tego nie zje |
| |
yoka
Wpisów: 1851 Od: 2015-05-14
| 2015-12-22 11:02 Do każdej rzeczy trzeba dojrzeć...
Do krewetek, do oliwek, do łososia a do smokingu trzeba i dorosnąć i dojrzeć a i tak będzie on dobrze wyglądał dopiero w trzecim pokoleniu.
I zanim go wypatroszysz i gdzies tam wrzucisz, to pomyśl, ze ryby sprawiamy i osuszamy a następnie poddajemy procesowi termicznemu /a tu w zależności:gotujemy, pieczemy, smażymy, wędzimy/ |
| |
polopiryna1987
Wpisów: 5239 Od: 2013-02-21
| 2015-12-22 11:08 Rökt ål |
| |
yoka
Wpisów: 1851 Od: 2015-05-14
| 2015-12-22 11:10 Wielkie pozdro Polo ! |
| |
Wacek z Polszy
Wpisów: 11956 Od: 2014-02-16
| 2015-12-22 11:12 Wedzonego wegorza ,to bez Yoki filozofowania wciagne o kazdej porze dnia i nocy |
| |
yoka
Wpisów: 1851 Od: 2015-05-14
| 2015-12-22 11:16 Oj, to całe szczęście, bo już zaczelismy się martwic, ze , ze wedzony węgorz tez ci nie smakuje |
| |
polopiryna1987
Wpisów: 5239 Od: 2013-02-21
| 2015-12-22 11:27 Dzieki Yoka Lubie wedzone ryby i ogolnie smaku mi narobiliscie A sol i cytryna to podstawowe polaczenie z rybami |
| |
yoka
Wpisów: 1851 Od: 2015-05-14
| 2015-12-22 11:44 Po nowym roku zrobie wedzenie i oczywiście zapraszam chetnych na degustacje. |
| |
kamka1238
Wpisów: 9115 Od: 2007-11-19
| 2015-12-23 18:51 Wpis wykasowany przez Administratora. Łamanie regulaminu serwisu. |
| |
kamka1238
Wpisów: 9115 Od: 2007-11-19
| 2015-12-25 13:02 Wpis wykasowany przez Administratora. Łamanie regulaminu serwisu. |
| |
yoka
Wpisów: 1851 Od: 2015-05-14
| 2015-12-28 21:32 I juz po swiętach,
Jak u was z prezentami?
ktos dostal cos do wymiany hehe...nietrafiony prezent? |
| |
Ronj@
Wpisów: 7627 Od: 2006-08-16
| 2015-12-29 12:39 Swieta, swieta i po swietach! suck
Teraz trzeba tylko oproznic lodowke z tych wszystkich smakolykow swiatecznych, ktorych prawie nie ubylo, bo gospodyni wydawalo sie, ze ma do wyzywienia caly batalion...przez miesiac!
...ale sa inni co chodza glodni, wiec ta cala praca przy garach nie bedzie na darmo.
Prezenty? udane...nawet byla bardzo mila niespodzianka wsrod prezentow
...a jak u was..?
|
| |
yoka
Wpisów: 1851 Od: 2015-05-14
| 2015-12-29 13:13 A to śmiało, przyznaj się co dostałaś.
U mnie było na sportowo, dostałem grzałki do butów narciarskich i fajny stojak na rower.
A wracając do karpia, którego tak skrytykowaliście,
to u mnie była rolada z karpia. Bardzo ładnie to wyglądało i wybornie smakowało. |
| |
Ronj@
Wpisów: 7627 Od: 2006-08-16
| 2015-12-29 13:40 Nie, no dostalam bizuterie...jak zwykle, ale tym razem w moim guscie
Pozniej wydalo sie, ze corka zabronila ojcu kupowac moj prezent samemu (zapewne chce odziedziczyc cos nadajacego sie do uzytku)
Dostalam tez moja pierwsza ABC flicka, Amalia, Lisy Larsson.
Wszyscy szczesliwi, bo teraz bedzie wiadomo co mi kupowac na podchoinki i urodziny
Dostalam tez torebke, tzn kupilam ja sobie sama, ale zeby miec okazje (bo mi nie wolno jawnie powiekszac kolekcji torebek) wiec byla pod choinke
Swoja droga torebka zrobila furrore w pracy, bo jest z filcu i zrobiona w Polsce i juz babki sie szykuja na zamowienia |
| |
yoka
Wpisów: 1851 Od: 2015-05-14
| 2015-12-29 20:58 A, to u ciebie byl hojny Mikolaj,
ale ze trafil w gust???? niezle musial mąż sie nagłówkowac, podziwiamy znajomość tematu.
Widze jakies takie torebki z materialu i tutaj we włoszech,
nawet starsze panie nosza cos takiego z roznymi kolorowymi haftami, wyglada mi to na jakis motyw łowicki, nawet pomyslałem, ze jest to wyrób polski. |
| |
CORNEROS Siemianice
Wpisów: 2 Od: 2015-12-30
| 2015-12-30 12:12 Witam.
Szukasz mebli? Sprawdź ofertę na
www.corneros.pl
Produkujemy narożniki, sofy i fotele na indywidualny wymiar.
|
| |
yoka
Wpisów: 1851 Od: 2015-05-14
| 2015-12-30 12:22 Z całym szacunkiem przyjacielu, ale do tego słuzy inny dział, to po pierwsze,
a po drugie, to co produkujecie to na rynek polski, tu sa inne standardy, raczej nikt tego nie kupi. |
| |
Ronj@
Wpisów: 7627 Od: 2006-08-16
| 2016-01-16 23:09 Spröjs...(nie mam pojecia jak to sie po polsku nazywa)
Wymieniamy okna, a ze chalupa stara, wiec i standardy inne. Jestesmy w polowie drogi, tzn ilosci wymienionych okien i pomyslalam, ze moze fajnie byloby miec okna ze spröjs....pasowalyby do punchveranda.
Moje pytania:
jak sie nazywa spröjs po polsku? to tak z ciekawosci
mozna kupic w Pl luzem te spröjs, do okien kitowanych (tutaj juz przeszlam gehenne z tymi oknami i ze spröjs) |
| |
Ronj@
Wpisów: 7627 Od: 2006-08-16
| 2016-01-16 23:31 Juz sie doszukalam, szprosy...alez slowo!
ale ma ktos propozycje jak rozwiazac szprosy na starodawne, kitowane okna? |
| |
yoka
Wpisów: 1851 Od: 2015-05-14
| 2016-01-17 11:12 Nie rozumiem o co pytasz?
Masz okna starego typu "skrzynkowe" i chcesz zastosować szprosy?
Sa trzy rodzaje szprosow:
Konstrukcyjne
zewnętrzne ozdobne
wewnętrzne ozdobne
Te zew i wew ozdobne to zwykłe listewki, mogą być włożone na wcisk i wtedy do mycia można je wyjac i łatwo jest umyc okno, albo wklejone na silikon.
W PL kupisz je bez problemu w markecie, roznej grubości, wielkości.do okna 1m/1m kosztują jakies 50 sek
|
| |
Ronj@
Wpisów: 7627 Od: 2006-08-16
| 2016-01-23 00:34 Rozumiem, ze nie wiesz o co pytam, bo ja sama nie bardzo wiem, tzn miem jak to ma wygladac
Okna sa kopplade (nie wiem jak sie takie po polsku nazywaja) wiec jedynie to takie dekoracyjne szprosy, zewnetrzne.
Juz kupilam kilka wariantow na probe, tutaj w Szwecji, ale to kitowanie przeszkadza, wiec nie pasuja.
Musze wygrzebac frezarke i moze da sie jakos dopasowac te zakonczenia do kitu w oknach, bo musza byc pod katem.
O rany! ale to trudno wytlumaczyc
dzieki za info |
| |
yoka
Wpisów: 1851 Od: 2015-05-14
| 2016-01-25 09:43 Teraz juz wiem o czym mowisz.
Sa dwie metody na montaz takich szprosów:
1. "na łapu-capu", czyli nic nie robisz z oknami, a tylko montujesz na silinon bezbarwny, trzeba leciutko zaciac kąt listewki przy tym starym kicie /sam szpros dopasowac/, da sie to zrobic, tylko potrzebny jest facet-dłubek.
2. metoda "powazna", oskrobac stary kit, ponownie wkleic szybki , zamontowac szprosy /teraz juz bez zadnej rzezby/ i na koniec zaciagnac silikonem. Zyskujesz w zasadzie nowe, szczelne okno. |
| |
Ronj@
Wpisów: 7627 Od: 2006-08-16
| 2016-01-25 10:46 Rozumiem, ze masz na mysli fizycznego faceta-dlubka,
nie jakies narzedzie co sie tak nazywa?
No, to moge zapomniec o szprosach!
Nie, u nas kazdy swoje zwariowane projekty, wykonuje sam
Jedyna pomoc jaka moge dostac, to znalezienie/wygrzebanie narzedzi, bo nie mam wstepu do komorki
|
| |
yoka
Wpisów: 1851 Od: 2015-05-14
| 2016-01-25 10:54 Daleko masz te działke?
Moze wiosną znajde czas to Ci zamontuje. |
| |
Ronj@
Wpisów: 7627 Od: 2006-08-16
| 2016-01-25 12:40 Hahaha, dziekuje, ale nie chodzi mi o pomoc
Meza tez bym mogla namowic, pod presja i ew. szantazem
ale ja chetnie podlubie przy tych szprosach...do tego nie potrzeba faceta...tylko "dlubka"
Na wies zapraszam w celach towarzyskich
|
| |
yoka
Wpisów: 1851 Od: 2015-05-14
| 2016-01-25 17:05 Z zaproszenia skorzystam,
pod warunkiem, ze ja gotuje i zapewniam kulinarny opierunek.
ale pamietasz, ze my jestesmy juz nieco wiekowi,
co prawda poruszamy sie jeszcze bez wózków inwalidzkich, ale upierdliwy juz jestem jak emeryt. |
| |
Ronj@
Wpisów: 7627 Od: 2006-08-16
| 2016-01-26 22:15 Przyjedziesz sprawdzic te szprosy? |
| |
yoka
Wpisów: 1851 Od: 2015-05-14
| 2016-01-27 10:16 Ronja, Ty nie pytaj, Ty zapros,
a ja i przyjadę i sprawdze szprosy i oferuje kolorową kolacje.
A jaką kuchnie preferujesz? |
| |
Ronj@
Wpisów: 7627 Od: 2006-08-16
| 2016-01-28 00:14 Nieskomplikowana, zadne "hitta på" czy "wykwintne" cudaniewidy...
Wazniejsze sa dobre råvaror, chetnie ryby, jeszcze chetniej wlasnego polowu
Mieso (zalezy jakie)...albo od zaprzyjaznionego mysliwego, albo od gospodarstw po sasiedzku. To samo warzywa...niestety nie mam wlasnych...
Ogolnie nie mam jakis specjalnych doznan na temat jedzenia. Chetnie jednak korzystam z mozliwosci kupienia jedzenia lepszej jakosci niz na codzien i jednoczesnie wspomoc miejscowych producentow. Jak juz pisalam wczesniej o alkoholu...w dobranym towarzystwie mozna i przy szklance wody spedzic milo czas.
Jeszcze troche i zabiore sie za te szprosy, musze znalezc stolarza i potem zapraszam na inspekcje
|
| |
yoka
Wpisów: 1851 Od: 2015-05-14
| 2016-01-28 17:13 az sie boje tu cos napisac, zeby znowu komus nie przyszedl do głowy romans, kurcze teraz człowiek musi uwazac jak za okupacji.
Mam cała mase kulinarnych nowych pomysłow i troche jestem ciekaw co o tym sadzicie? |
| |
Ronj@
Wpisów: 7627 Od: 2006-08-16
| 2016-01-28 18:11 Smialo yoka, tutaj mozemy sobie poromansowac 😉 ... To moj temat 😛 |
| |
yoka
Wpisów: 1851 Od: 2015-05-14
| 2016-01-28 18:14 Powaznie? ale nikt nas tu nie opieprzy?
moze droga mailowa? |
| |
Ronj@
Wpisów: 7627 Od: 2006-08-16
| 2016-01-28 18:26 Zrobmy gruppmail, albo lepiej! Grupe na FB 😄 |
| |
kamka1238
Wpisów: 9115 Od: 2007-11-19
| 2016-01-28 18:27 Wpis wykasowany przez Administratora. Łamanie regulaminu serwisu. |
| |
yoka
Wpisów: 1851 Od: 2015-05-14
| 2016-01-28 18:28 Zrobmy gruppmail,
nie prowadze FB |
| |
Ronj@
Wpisów: 7627 Od: 2006-08-16
| 2016-01-28 18:41 No to gruppmail👍 Dostepny dla normalnych ludzi chcacych wesolo spedzic wolny czas 😄 |
| |
kamka1238
Wpisów: 9115 Od: 2007-11-19
| 2016-01-28 18:43 Wpis wykasowany przez Administratora. Łamanie regulaminu serwisu. |
| |
yoka
Wpisów: 1851 Od: 2015-05-14
| 2016-01-28 18:48 Kama, zawsze sie dobrze bawimy,
do tego nie potrzeba ani maili, ani FB, ani innych KGB,
wystarcza ludzie, ktorzy nadaja na tych samych falach,
lubia swoje poglady, dowcipy i bycie razem |
| |
Ronj@
Wpisów: 7627 Od: 2006-08-16
| 2016-01-28 18:53 Lägg av kamka! Przeciez uczestniczylas w tej glupiej dyskusji w innym temacie i nie zalapalas humoru i ironii! Suck! |
| |
yoka
Wpisów: 1851 Od: 2015-05-14
| 2016-01-28 18:55 oj, juz dajcie dziewczyny spokoj, bo znowu sie posprzeczamy, dobrze jest i juz. |
| |
kamka1238
Wpisów: 9115 Od: 2007-11-19
| 2016-01-28 19:00 Wpis wykasowany przez Administratora. Łamanie regulaminu serwisu. |
| |
kamka1238
Wpisów: 9115 Od: 2007-11-19
| 2016-01-28 19:27 Wpis wykasowany przez Administratora. Łamanie regulaminu serwisu. |
| |
Ronj@
Wpisów: 7627 Od: 2006-08-16
| 2016-01-29 00:05 To w koncu jak Kamka, bawisz sie z nami...w wymyslne zarcie yoka, czy moje zwariowane budowlane projekty?
Wchodzisz w ten "romans"...czy jak?
|
| |
EnWrotka Stockholm
Wpisów: 5116 Od: 2011-05-25
| 2016-01-29 00:34 Przy romansie najwazniejsze jest jedzenie .
"Bo przez żołądek do serca"
|
| |
kamka1238
Wpisów: 9115 Od: 2007-11-19
| 2016-01-29 07:59 Wpis wykasowany przez Administratora. Łamanie regulaminu serwisu. |
| |
yoka
Wpisów: 1851 Od: 2015-05-14
| 2016-01-29 08:08 Kama malujesz chałupe czy obraz?
Bo ja się nieco sprawdzam w pejzażach |
| |
kamka1238
Wpisów: 9115 Od: 2007-11-19
| 2016-01-29 10:21 Wpis wykasowany przez Administratora. Łamanie regulaminu serwisu. |
| |
yoka
Wpisów: 1851 Od: 2015-05-14
| 2016-01-29 10:53 Dołącz do naszego wątku kulinarno- remontowego. |
| |
yoka
Wpisów: 1851 Od: 2015-05-14
| 2016-01-29 12:25 Ronja dzisiaj gdzies przepadła,
nawet nie ma jak omówić strategie połączeń |
| |
Ronj@
Wpisów: 7627 Od: 2006-08-16
| 2016-01-29 13:11 Jestem, jestem...ale mam wolne z pracy i nie siedze przy kompie.
Teraz zrobilam sobie przerwe od mojej listy z punktami co mam dzisiaj zrobic
Lista ma 12 punktow do godz. ca 17.00, bo potem wroci TZ z pracy...i po moich planach
Na razie jestem przy punkcie 3! a juz 13.00!
Bigos sie gotuje - synowa niesmialo zamowila
Jestem dobra tesciowa i odeszlam od moich zasad, ze gotuje bigos tylko dwa razy w roku, na Wielkanoc i Boze Narodzenie...niech ma dziewczyna jak lubi
Lasagne w piekarniku - syn zamowil
2 tyg. temu bylam w IKEA, tylko po to, zeby kupic zaslonki do pokoju w pracy.
Wrocilam z dwoma byråer i tak stoja od 2 tyg. w przedpokoju i sie obijamy o nie...teraz je przeciagnelam (kurcze jakie one ciezkie) do pokoju w ktorym maja stac.
Mam w planie przedzielic ten pokoj, zeby miec walk in closet, o czym moj TZ jeszcze nie wie
ale jak zobaczy jak to wszystko ustawilam, to sam wpadnie na pomysl, zeby postawic te dwie sciany...wiec proces rozpoczety
Zaraz zabiore sie za montowanie, przynajmniej tych czesci, ktore moge zrobic sama. Reszta pewno bedzie musiala poczekac do jutra...
...a jak wy spedzacie piatkowe popoludnie?
|
| |
yoka
Wpisów: 1851 Od: 2015-05-14
| 2016-01-29 13:19 Ja siedze jak na szpilkach w biurze, bo o 16 musze być w domu przed TV, bo meczyk i musze go skomentować,
ale w tzw międzyczasie jak meczyk będzie trwał musze wstawić obiad, bo moja najslubniejsza miała ciezki dzień i obiecałem mięsny obiad.
A mięsny to taki: warkocz polędwiczki w bakłażanie i suszonych pomidorow.
Bardzo ładnie to wygląda i wybornie smakuje.
zamierzam uczcić...koniec stycznia.
Widze, ze w tej budowlance czujes zsie jak ryba w wodzie. |
| |
yoka
Wpisów: 1851 Od: 2015-05-14
| 2016-01-29 13:49 A właśnie, warkocz robi się tak:
długa, cienka polędwiczka, jasna, z młodego zwierzaka:
po długości kroisz na cztery cienkie "tasiemki",
podobne tasiemki wycinasz z cukinii, a później zaplatasz warkocz, tak jak dziecku....da się to zrobić, za trzecim razem będzie juz wyglądało ładnie.
Na spodzie brytwanki wykładasz grube plastry bakłażana, później warkocz i z wierzchu , w szachownice kładziesz suszone pomidory, takie z oliwy, całośc polewasz ta oliwka..itd..
Do tego idealnie pasuja "wolne " kluseczki zagniecione z mąki i białego sera, przelane przez sito, będą zdobic talerz i okraszać podniebienie. |
| |
kamka1238
Wpisów: 9115 Od: 2007-11-19
| 2016-01-29 14:48 Wpis wykasowany przez Administratora. Łamanie regulaminu serwisu. |
| |
Ronj@
Wpisów: 7627 Od: 2006-08-16
| 2016-01-29 15:44 Przerwa!
W dalszym ciagu jestem przy punkcie 3 mojej listy
Zlozylam wszystkie szuflady. Teraz caly pokoj jest zawalony szufladami...Straty? 2 zlamane paznokcie i zgubione 3 srubki!
W miedzyczasie sasiadka przyszla na kawe, wiec strata czasu
U nas na kolacje bedzie hummer.
Musze jakos stworzyc atmosfere do mojego projektu
Moj przepis na lasagne jest na opakowaniu plytek
poza sosem, bo ten robie wg smaku.
Nie lubie mdlych potraw, wiec duzo przypraw: sol, pieprz, troche oregano, czosnek, duzo koncentratu pomidorowego...sos nie moze byc wodnisty, zeby tego lasagne nie jesc lyzka.
Dobrej jakosci ser, ja nie tre go na tarce, tylko kroje w plasterki nozem do sera i ukladam warstwami.
Ja bardzo rzadko kupuje gotowe potrawy, bo nie wiadomo skad sa i co w nich jest...
...szczegolnie po konskim...wlasnie lasagne
Te wszystkie E-dopelniacze zajmuja wiecej niz polowe opisu skladnikow produktu i sa napisane "maczkiem" chyba zeby ich nie odczytac...a ja mam koll na E-dopelniacze i zainstalowany app ze szklem powiekszajacym
|
| |
kamka1238
Wpisów: 9115 Od: 2007-11-19
| 2016-01-29 15:48 Wpis wykasowany przez Administratora. Łamanie regulaminu serwisu. |
| |
Ronj@
Wpisów: 7627 Od: 2006-08-16
| 2016-01-29 15:56 Jak masz dzieciaki w domu, to wiadomo, ze zarcie znika.
Pamietam, ze nieraz czulam sie jakbym prowadzila stolowke, zeby wyzywic wszystkich kolegow i kolezanki
Moim stalym punktem w weekendy bylo pieczenie 150 kanelbullar... |
| |
yoka
Wpisów: 1851 Od: 2015-05-14
| 2016-01-29 16:00 dziewczyny ja pozniej dołącze,
bo ogladam mecz z Polska |
| |
kamka1238
Wpisów: 9115 Od: 2007-11-19
| 2016-01-29 16:21 Wpis wykasowany przez Administratora. Łamanie regulaminu serwisu. |
| |
yoka
Wpisów: 1851 Od: 2015-05-14
| 2016-01-29 16:23 dziewczyny juz mi spadac na mecz! |
| |
kamka1238
Wpisów: 9115 Od: 2007-11-19
| 2016-01-29 16:23 Wpis wykasowany przez Administratora. Łamanie regulaminu serwisu. |
| |
yoka
Wpisów: 1851 Od: 2015-05-14
| 2016-01-29 17:44 Ronja,
Ty mi podaj ten przepis, bo ja nie wiem jak to robisz,
ja nauczyłem sie od babci włoszki i od lat robie tradycyjna wloska tak jak na południu robia. |
| |
kamka1238
Wpisów: 9115 Od: 2007-11-19
| 2016-01-29 17:51 Wpis wykasowany przez Administratora. Łamanie regulaminu serwisu. |
| |
kamka1238
Wpisów: 9115 Od: 2007-11-19
| 2016-01-29 17:54 Wpis wykasowany przez Administratora. Łamanie regulaminu serwisu. |
| |
EnWrotka Stockholm
Wpisów: 5116 Od: 2011-05-25
| 2016-01-29 18:01 Ronja, Twoje straty najbardziej poprawiły mi humor |
| |
yoka
Wpisów: 1851 Od: 2015-05-14
| 2016-01-29 18:04 Tu mam go napisac? zeby znowu ktos mnie nie opieprzyl |
| |
kamka1238
Wpisów: 9115 Od: 2007-11-19
| 2016-01-29 18:06 Wpis wykasowany przez Administratora. Łamanie regulaminu serwisu. |
| |
kamka1238
Wpisów: 9115 Od: 2007-11-19
| 2016-01-29 18:08 Wpis wykasowany przez Administratora. Łamanie regulaminu serwisu. |
| |
EnWrotka Stockholm
Wpisów: 5116 Od: 2011-05-25
| 2016-01-29 18:33 Podawaj Yoka.
Można ją potem przekonać , że wystrój potrawy podciągnęliśmy pod wystrój wnętrza żołądka .
I ja myślę , że my to będziemy z Ronią żreć a nie będziemy się o to żreć.
|
| |
yoka
Wpisów: 1851 Od: 2015-05-14
| 2016-01-29 18:36 zaraz wam napisze, bo to troche potrwa, moze Ronja sie odezwie i zdecyduje, bo wczoraj bylem dwukrotnie opieprzony, ze nie w tym miejscu pisze |
| |
yoka
Wpisów: 1851 Od: 2015-05-14
| 2016-01-29 18:46 Troche zaczne:
Podstawa lasagne, cannelloni i sosu bologne jest beszamel,
ktory musimy sami zrobic tuz przed spozyciem, zadnych sztuczydel, mrozonek itd...
W kuchni nie toleruje zadnego E i tak sie da, tylko trzeba myslec, przewidywac i wlozyc nieco pracy.
W potrawach kuchni 'południowej" wszystko jest wazne, poniewaz cechuje ja mała ilośc składnikow, ale składniki musza byc własciwe. I tak nie da sie zastapic dobrego włoskiego sosu pomidorowego, ani szwedzkim, ani polskim, bo chodzi o pomidora, ktory dojzal w pełnym sloncu, sos nie jest zageszczany, a sam gestnieje w wyniku odparowania wody itd..
Dlatego uczulam na własciwe produkty, bo jest ich naprawde niewiele. |
| |
kamka1238
Wpisów: 9115 Od: 2007-11-19
| 2016-01-29 18:54 Wpis wykasowany przez Administratora. Łamanie regulaminu serwisu. |
| |
kamka1238
Wpisów: 9115 Od: 2007-11-19
| 2016-01-29 18:55 Wpis wykasowany przez Administratora. Łamanie regulaminu serwisu. |
| |
yoka
Wpisów: 1851 Od: 2015-05-14
| 2016-01-29 19:20 Poczekaj, bo to nie takie predkie,
a Ronji dalej nie ma? |
| |
kamka1238
Wpisów: 9115 Od: 2007-11-19
| 2016-01-29 19:25 Wpis wykasowany przez Administratora. Łamanie regulaminu serwisu. |
| |
Ronj@
Wpisów: 7627 Od: 2006-08-16
| 2016-01-29 20:53 O rany! ale sie narobilam w ten wolny od pracy dzien!
a jeszcze poniedzialek wzielam wolny...ja sie wykoncze tym wolnym!
Wlasnie znalazlam jedna ze zgubionych srubek, nadepnelam na nia bosa stopa!
Jak podreptam troche po podlodze, to zapewne znajde te dwie inne
Alltså!
juz wczoraj zaprosilam normalnych ludzi, z humorem i majacych na tyle jaja ze potrafia "bjuda på sig själv" do tego tematu. Zwykle towarzyskie pogaduchy.
Tutaj dyskutujemy o wszystkim co nas interesuje.
Hobby i inne zainteresowania, zarty, zarcie, projekty (niekoniecznie budowlane) i zwykla codziennosc.
NIE prowadzimy tutaj potradnictwa "co sie w Szwecji nalezy"! do tego sa inne dzialy i tematy forum.
Zakladam, ze moderatrorzy, jak i inni forumowicze uszanuja intencje tego tematu.
Dzisiaj spotykamy sie tutaj...jutro moze w realu?
|
| |
yoka
Wpisów: 1851 Od: 2015-05-14
| 2016-01-30 08:16 Ok, skoro Ronja mowi, ze możemy w jej temacie pisać, to ustalmy, ze Ona jest moderatorem i może stać na straży właściwego wątku.
A ja mogę zaproponować tematy:
1. kuchnia srodziemnomorska
a.dieta 1200 kal
2. kuchnia polska
a. maczne
b. ryby
c.miesa
3. produkty, tajniki, podst. info o przygotowaniu potraw, sposoby podania, bon ton przyjęcia itd...
Proponuje zacząć od pkt 3
Ale cały projekt poddaje pod głosowanie, Ronja zarządza. |
| |
yoka
Wpisów: 1851 Od: 2015-05-14
| 2016-01-30 08:29 Ale żeby się nie mieszało, to może załozyc podgrupy:
remonty, modernizacje
dziewczyny, zdecydujcie |
| |
Ronj@
Wpisów: 7627 Od: 2006-08-16
| 2016-01-30 09:03 A mowia,ze ja jestem zorganizowana az do bolu!
God morgon
pisz yoka jak chcesz...ten temat nie jest kärnkraftsforskning, tylko pogaduchy dla przyjemnosci.
Cos jak kiedys KGW |
| |
yoka
Wpisów: 1851 Od: 2015-05-14
| 2016-01-30 09:28 Kurcze, ale tak mysle, ze tu same dziewczyny i ja? |
| |
yoka
Wpisów: 1851 Od: 2015-05-14
| 2016-01-30 09:35 Ronja, możesz sprawdzić?
http://yoka500.blogspot.co m/2016/01/blog-post_30.html |
| |
Ronj@
Wpisów: 7627 Od: 2006-08-16
| 2016-01-30 09:42 Blog zakladasz?
Zaczelo ci raptem przeszkadzac, ze jestes sam wsrod dziewczyn?
Bo jakas wariatka ma wizje...?
Skad wiadomo czy ta czy inna to dziewczyna?
|
| |
yoka
Wpisów: 1851 Od: 2015-05-14
| 2016-01-30 09:48 zakładam bloga
Nie przeszkadza mi, ale jakos odniosłem wrazenie, ze niektórzy nie maja nic do powiedzenia, ale chcą mowic |
| |
Ronj@
Wpisów: 7627 Od: 2006-08-16
| 2016-01-30 09:54 dlaczego sie tym przejmujesz? |
| |
yoka
Wpisów: 1851 Od: 2015-05-14
| 2016-01-30 09:55 A kompletnie mnie to nie interesuje, ale boje się , ze będą psuli nam zabawe |
| |
yoka
Wpisów: 1851 Od: 2015-05-14
| 2016-01-30 09:58 http://yoka500.blogspot.co m
możesz wejść?
bo cos mi nie idzie |
| |
Ronj@
Wpisów: 7627 Od: 2006-08-16
| 2016-01-30 09:58 Najlepszym sposobem bedzie konsekwentnie ignorowac takie psujniki |
| |
yoka
Wpisów: 1851 Od: 2015-05-14
| 2016-01-30 09:59 może masz racje |
| |
Ronj@
Wpisów: 7627 Od: 2006-08-16
| 2016-01-30 10:03 Ja mam zawsze racje! ....zapytaj mojego meza on potwierdzi
Nie wiem jak ma ci ten blog wychodzic, ale wyglada, ze nie funkcjonuje...
|
| |
yoka
Wpisów: 1851 Od: 2015-05-14
| 2016-01-30 10:05 Ja wiem, wiem, Twój mąz to potwierdzi, licze się z jego zdaniem.
Zobaczymy co inni na to powiedzą. |
| |
yoka
Wpisów: 1851 Od: 2015-05-14
| 2016-01-30 10:08 aha, i pozdrow Go ode mnie,
bo skoro Ty masz zawsze racje, to On musi cieszyc się wyjątkowym zdrowiem |
| |
Ronj@
Wpisów: 7627 Od: 2006-08-16
| 2016-01-30 10:15 widzisz jakas specjalna zaleznosc?
malzonek dziekuje za pozdrowienia i tez pozdrawia.
Przeczytales temat o KGW?
Krotka lekcja historii tego forum |
| |
Ronj@
Wpisów: 7627 Od: 2006-08-16
| 2016-01-30 10:17 "Krotka lekcja historii tego forum"
....jak sie mozna bylo bawic... |
| |
yoka
Wpisów: 1851 Od: 2015-05-14
| 2016-01-30 10:18 Nie,
co to jest KGW? |
| |
Ronj@
Wpisów: 7627 Od: 2006-08-16
| 2016-01-30 10:23 To jest stary temat na forum, uzyj wyszukiwarki
KGW (Kolo Gospodyn Wiejskich) |
| |
yoka
Wpisów: 1851 Od: 2015-05-14
| 2016-01-30 10:23 form zabawy znam bez liku |
| |
yoka
Wpisów: 1851 Od: 2015-05-14
| 2016-01-30 10:33 o i już nie ma Izy? Moniki , Jolki, Cateriny? |
| |
Ronj@
Wpisów: 7627 Od: 2006-08-16
| 2016-01-30 11:07 Sa, niektorzy moze maja inne nicki? Ale oczywiscie, wiele osob pozegnalo sie z forum jak zrobilo sie z niego centrum pomocy, bo jak "rodakowi nie pomozesz? No i potem od razu...wilkiem
Z Unia przyjechala nowa i inna emigracja... na ryby...bez wedki, z innymi celami...Niekoniecznie ma sie wspolny jezyk z ludzmi w wieku wlasnych dzieci, zeby sie bawic na forum. A jak juz znajdzie sie takie osoby, to zawsze znajdzie sie taki co bedzie zazdroscil! |
| |
Ronj@
Wpisów: 7627 Od: 2006-08-16
| 2016-01-30 11:09 ....zamiast postarac sie uczestniczyc w grupie...albo chociaz nie psuc innym zabawy/tematu. |
| |
yoka
Wpisów: 1851 Od: 2015-05-14
| 2016-01-30 11:17 Dobrze, ze my mamy dzieci w podobnym wieku, to możemy się już bawic na forum. |
| |
yoka
Wpisów: 1851 Od: 2015-05-14
| 2016-01-30 18:43 hallo, nikogo nie ma? |
| |
kamka1238
Wpisów: 9115 Od: 2007-11-19
| 2016-01-30 18:48 Wpis wykasowany przez Administratora. Łamanie regulaminu serwisu. |
| |
Ronj@
Wpisów: 7627 Od: 2006-08-16
| 2016-01-30 19:18 Ja realizowalam moja liste...a potem bylismy z dzieciakami na spontanfika |
| |
yoka
Wpisów: 1851 Od: 2015-05-14
| 2016-01-30 20:12 jedna chora,druga spaceruje i jak tu realizowac plan???hehe |
| |
yoka
Wpisów: 1851 Od: 2015-05-14
| 2016-01-30 20:20 dziewczyny ,brac sie w garsc i po kolacj idokompow |
| |
Ronj@
Wpisów: 7627 Od: 2006-08-16
| 2016-01-30 20:34 mamy jakies plany do realizacji?
|
| |
yoka
Wpisów: 1851 Od: 2015-05-14
| 2016-01-30 20:36 Oczywiscie!
Plany mamy takie,ze trzeba zaczac planowac
musimy usystematyzowac zagadnienia, przydzielic zadania
i brac sie do roboty |
| |
bolek1970 PZU
Wpisów: 11503 Od: 2006-07-05
| 2016-01-30 20:44 I wyjdzie, jak zawsze...
pzdr,
|
| |
yoka
Wpisów: 1851 Od: 2015-05-14
| 2016-01-30 20:46 Pozdrawiamy serdecznie Bolk i, doceniamy instynkt prorocki |
| |
Ronj@
Wpisów: 7627 Od: 2006-08-16
| 2016-01-30 20:51 to zabieramy sie do roboty!
Rozumiem Bolek, ze dolaczyles do nas?
|
| |
yoka
Wpisów: 1851 Od: 2015-05-14
| 2016-01-30 20:54 Nie ciagnij Bolka na siłe,
bo widac ze chłopisko reprezentuje pesymistyczna podgrupe |
| |
yoka
Wpisów: 1851 Od: 2015-05-14
| 2016-01-30 20:56 o tak, zabieramy sie:
na kazdym zebraniu jest ktos, kto zaczyna,
to ja zaczynam |
| |
Ronj@
Wpisów: 7627 Od: 2006-08-16
| 2016-01-30 21:02 Absolutnie nie ciagne na sile, ale skoro zabral glos w temacie, to zalozylam ze jest zainteresowany i ma wiecej do powiedzenia wiec zachecilam...bo inaczej z jakiego powodu zabieralby glos? |
| |
yoka
Wpisów: 1851 Od: 2015-05-14
| 2016-01-30 21:03 moze to forma zmacenia tematu? |
| |
yoka
Wpisów: 1851 Od: 2015-05-14
| 2016-01-30 21:07 Powiedz Ronja, bo ty robisz sos beszamelowy z przepisu torebkowego. Jak go robisz? |
| |
bolek1970 PZU
Wpisów: 11503 Od: 2006-07-05
| 2016-01-30 21:16 Ja , zawsze z wami.
Do Bygdoszczy, bede jezdzil, ale z wami !!!
pzdr, |
| |
Ronj@
Wpisów: 7627 Od: 2006-08-16
| 2016-01-30 21:18 Z przepisu torebkowego? masz na mysli ze kupuje gotowy? torebkowy?...a sa?
Nie, ja robie sama....maslo, idelmjöl, mleko, sol i pieprz. Ew troche wody, jezeli zrobi sie za gesty, ale mam dosyc dobre wyczucie w proporcjach. |
| |
yoka
Wpisów: 1851 Od: 2015-05-14
| 2016-01-30 21:21 Ja wiem, ze masz dobre wyczucue w proporcjach,
ale gdzie gałka? |
| |
Ronj@
Wpisów: 7627 Od: 2006-08-16
| 2016-01-30 21:24 Wystarczy, ze do Sztockholmu przyjedziesz
bo yoka chyba tez ze Sztockholmu?
Kama to tak.
Jakies piwo mozna byloby zorganizowac...wnuczke uczcic |
| |
Ronj@
Wpisów: 7627 Od: 2006-08-16
| 2016-01-30 21:25 Galki nie daje, bo nie lubie tego zapachu i smaku. |
| |
yoka
Wpisów: 1851 Od: 2015-05-14
| 2016-01-30 21:28 No wiesz.....to kluczowy smak beszamela.
zamienmy tylko to piwo na whisky |
| |
Ronj@
Wpisów: 7627 Od: 2006-08-16
| 2016-01-30 21:30 Moze i kluczowy, do tej pory nikt nie narzekal, wiec moj beszamelowy byl, jest i bedzie bez galki |
| |
yoka
Wpisów: 1851 Od: 2015-05-14
| 2016-01-30 21:32 ...do czasu, do czasu, az twoj mąz sprobuje mój z gałka... hehe |
| |
Ronj@
Wpisów: 7627 Od: 2006-08-16
| 2016-01-30 21:43 My tak rzadko jemy lasagne...co kilka lat, wiec sie nie przejadamy i zawsze smakuje wysmienicie
...ale zapewne byloby interesujace sprobowac...z galka |
| |
yoka
Wpisów: 1851 Od: 2015-05-14
| 2016-01-30 21:48 Jak nic nie powiesz mężowi i sama nie bedziesz miała uprzedzen, to zareczam ze bedzie wysmienicie smakowała. |
| |
yoka
Wpisów: 1851 Od: 2015-05-14
| 2016-01-30 21:52 A wedkujecie? |
| |
Ronj@
Wpisów: 7627 Od: 2006-08-16
| 2016-01-30 21:53 To kiedy zapraszasz na to lasagne?
Chwilami odnosze wrazenie jakbysmy znali sie juz wczesniej, tzn mnostwo lat i ze masz na imie Piotrek...i nawet nie mieszkasz w Szwecji...tylko w PL |
| |
yoka
Wpisów: 1851 Od: 2015-05-14
| 2016-01-30 21:56 Chyba mnie z kims mylisz, ale moze to i dobrze |
| |
Ronj@
Wpisów: 7627 Od: 2006-08-16
| 2016-01-30 22:07 Dlatego napisalam, ze chwilami odnosze takie wrazenie
czy lowimy, zdarza sie.
Swego czasu jezdzilam ze znajomymi na lowienie w Åsunden.
Na wsi lowimy w Dalälven, ale ostatnio jakos nie ma czasu.
...a wy?
|
| |
yoka
Wpisów: 1851 Od: 2015-05-14
| 2016-01-30 22:13 Ja juz wiele lat temu zaszczepiłem w domu łapanie
i to sie przyjeło, nie zeby oni to lubili, ale utwierdzili sie, ze swieze rybki, ktore lubia sa tylko wtedy kiedy sie samemu złowi.
a poza tym moja zona cale zycie goni mnie zebym sie ruszal, bo od urodzenia jestem przyspawany do fotela,
ale to prawda, jest to moje ulubione miejsce w domu. |
| |
yoka
Wpisów: 1851 Od: 2015-05-14
| 2016-01-30 22:23 I niestety zauwazam, ze im blizej do emerytury, tym mniej czasu dla siebie. Kiedys była praca, dzieci i hobby,
a teraz są dzieci, praca i nie ma czasu na hobby. |
| |
Ronj@
Wpisów: 7627 Od: 2006-08-16
| 2016-01-30 22:38 no wlasnie!dokladnie!
kiedys mialo sie kontrole nad dzieciakami (przynajmniej zanim nauczyly sie psykowac) teraz sie towarzystwo rozlazlo po swoim zyciu..a i tak czlowiek jest uzywany jako referencje zyciowe zycie zawodowe, tyle lat to i sie awansowalo i roboty/odpowiedzialnosci wiecej...a jak przyjda wnuki...to juz na nic nie bedzie czasu |
| |
yoka
Wpisów: 1851 Od: 2015-05-14
| 2016-01-30 22:45 Wnuki to ja juz mam....zaplanowane w najblizszej przyszłości, bo uswiadomiłem swojemu zieciowi, ze chce byc młodym dziadkiem, wiec niech sie bierze do roboty, ale nie wiem czy mnie zrozumiał, bo oczy wyszły mu na wierzch. |
| |
Ronj@
Wpisów: 7627 Od: 2006-08-16
| 2016-01-30 22:50 Hahaha, to tak jak u nas.
Tyle, ze mlodzi dopiero kilka miesiecy po slubie...wiec wszystko po koleji |
| |
pelniaksiezyca
Wpisów: 1427 Od: 2013-06-21
| 2016-01-30 22:53 yoka ale czym Ty sie przejumesz - u Ronji w temacie to spokoj I kultura - no chyba ,z e wpadnie tu Polo zapytac sie czy macie cos z glowami |
| |
yoka
Wpisów: 1851 Od: 2015-05-14
| 2016-01-30 23:00 Pelnia, a Ty jak zwykle z całą głowa optymizmu,
rozmowa z Toba uspokaja, zawsze jak dostaje od Ciebie info, to czuje radośc. fajnie, ze jestes. |
| |
yoka
Wpisów: 1851 Od: 2015-05-14
| 2016-01-30 23:02 Troche sie tym tematem zagalopowalem, bo patrze, a tu same dziewczyny i ja, a jak wpadnie jakis samiec, to najwyzej nas krotko skwituje.
A własnie, cos kilka dni nie ma Polo, ktos wie co sie z nia dzieje? |
| |
Ronj@
Wpisów: 7627 Od: 2006-08-16
| 2016-01-30 23:16 Jest nowy mail stworzony do kontaktow poza tym tematem, poza forum...jakby ktos mial ochote/potrzebe na prywatne wiadomosci.
znajomi2016@gmail.com
|
| |
yoka
Wpisów: 1851 Od: 2015-05-14
| 2016-01-30 23:19 o, bardzo dobrze, ze jest jakis kontakt,
ale jak my go bedziemy obsługiwac? |
| |
Ronj@
Wpisów: 7627 Od: 2006-08-16
| 2016-01-30 23:30 Co chcesz obslugiwac?
Napisz na ten mail swoj adres, potem napisze kamka, moze pelnia zechce i Bolek i moze ktos inny sie znajdzie, co bedzie chcial sie dowiedziec czegos a nie bedzie chcial pisac na forum...
Ze znajomymi mozemy stworzyc grupe, jezeli ktos bylby zainteresowany naszymi pogaduchami |
| |
bolek1970 PZU
Wpisów: 11503 Od: 2006-07-05
| 2016-01-31 02:14 Jasne, ze zechce !
Moze i stalem sie zgryzliwym dzidyga, ale i to ma swoje granice...
Szanuje, zawsze ludzi otwartych...
pzdr, |
| |
Maggi30 Göteborg
Wpisów: 440 Od: 2010-05-05
| 2016-01-31 10:18 Swietny temat! W koncu cos milego, pozytywnego i nieagresywnego.
Z checia sie poprzygladam i moze wrzuce kilka groszy.
Brakuje mi tej cudownej polskosci, bez watkow pomocowych, a jak. Kazdy orze jak moze, ale na emigracji brakuje Polakow, nie po to, by rozwiazywali wszystkie moje problemy czy zalatwili mi fuche , ale takich, co o garach pogadaja, podziela sie zdjeciami widoczkow nadmorskich, dadza cynk o ciekawych wydarzeniach czy chocby umowia sie do polskiego kosciola .
Milo bedzie poczytac i sie posmiac .
Ps. To prawda, ze z ludzmi w wieku swoich dzieci trudniej sie dogadac i miec z tych znajomosci jakas satysfakcje. Sama przeszlam na te 'mentalnie dorosla strone' i jakos juz inne rzeczy sa wazniejsze w zyciu
Wesolej niedzieli!!!
U mnie slonce swieci w Kungälv pod Gtb. Tego samego i Wam zycze!
|
| |
yoka
Wpisów: 1851 Od: 2015-05-14
| 2016-01-31 12:07 Maggi,
wiek wiekiem, ale tez widze, ze wraz z wiekiem
mam zdecydowanie mniej tolerancji do ludzi, którzy
mnie denerwują, albo dziwnie politycznie okopani, albo system wartości maja przesunięty w strone, za która już jest przepaśc.
Witaj Maggi w temacie o wszystkim. |
| |
EnWrotka Stockholm
Wpisów: 5116 Od: 2011-05-25
| 2016-01-31 13:23 Ronja przeczytałam to KGW sprzed ponad 10 lat.
Aż ciężko uwierzyć , ze byli na forum fajni nienormalnie zakręceni i rozkręceni ludzie .
Teraz to każdy taki normalny , wkręcony i wykręcony.
Aż strach powiedzieć ile się ma lat bo mogą w torta zamiast swieczek włożyć granat.
Choc nie mam nic przeciwko nawet tym granatom bo też się lubie czasem rozerwać niż raz dmuchnąc i po ogniu sladu nie ma .
"Gdzie się podziały tamte prywatki"
https://www.youtube.com/wa tch?v=QCjdPGm8mG0
ps Aha , żebym nie zapomniała dopisac z jaką pochwałą przyszłam - pomysł z mailem świetny , nigdy nie wiadomo czy kiedys nie będzie potrzeby skorzystać.
|
| |
yoka
Wpisów: 1851 Od: 2015-05-14
| 2016-01-31 13:35 Wrota,
Dobrze, ze mnie uswiadomiłas z ta granatową rozrywka,
natomiast ta druga teoria, co to ma się raz dmuchnąć tpfuuu i już, to jakos nie jest mi znana. |
| |
EnWrotka Stockholm
Wpisów: 5116 Od: 2011-05-25
| 2016-01-31 13:46 Yoka
Jak mnie zaprosisz na swoje urodziny i pokazesz jak dmuchasz to zobaczysz , że aby punkt kulminacyjny był efektowny to cala gra wstępna wymaga troche wysiłku.
Oczywiście pisze o przygotowaniach do uroczystosci a nie o tfu..
Ale "co ja Ci bede tlumaczyc" to tfu .
Zobacz sam
https://www.youtube.com/wa tch?v=8_W1hlgFHlg
|
| |
yoka
Wpisów: 1851 Od: 2015-05-14
| 2016-01-31 13:49 Wrota,
Czy Ty wiesz jakie sa statystyki z "tym tfuuu"?
Statystycznie "tfuu" w dużym miescie takim jak Sthm trwa 35 min, tyle ze facet wlicza w to dojazd... |
| |
yoka
Wpisów: 1851 Od: 2015-05-14
| 2016-01-31 13:50 A jak wiesz podroż z tortem w aucie nie jest ekspresowa...hehe |
| |
EnWrotka Stockholm
Wpisów: 5116 Od: 2011-05-25
| 2016-01-31 14:05 Haha dobre to było Yoka
Niewiele czasu zostaje , trzeba może tfu..fować z tymi co bliżej mieszkają .
Ale nawet taki facet jak juz się zatrzyma(po tfuu) i podlega kontroli to sie tłumaczy , że prędkość trzeba było nadrobić bo miał spore korki.
|
| |
yoka
Wpisów: 1851 Od: 2015-05-14
| 2016-01-31 14:11 Ja Ci powiem Wrota,
ze wraz z wiekiem wzrasta mi poziom moralności
i teraz, kiedy broda mi już posiwaiała, a ciepły fotel jest moim najlepszym przyjacielem to chwilami szklanka dobrej zimnej wody rozwiązuje ten problem. A w ciepłe dni , można to rozchodzić... |
| |
EnWrotka Stockholm
Wpisów: 5116 Od: 2011-05-25
| 2016-01-31 14:21 Ale dzięki temu , że broda Ci posiwiala to możesz Yoka zawsze zaoszczędzic 35 minut w czasie którym możesz sobie posiedzieć w ciepłym fotelu.
Nie załuj , że Ci cos tam przybyło w metryce.
Nigdy nie wiadomo czy jazda na "ciepło nózki" nie skonczy się zimnym prysznicem.
A potem żal , że przy dmuchaniu większej ilości swieczek nie ma nikogo obok do pokrojenia tortu.
|
| |
yoka
Wpisów: 1851 Od: 2015-05-14
| 2016-01-31 14:25 Ale wiesz Wrota,
nie to zebym się przechwalał, ale pamiętam z młodości, ze takich "35 minutowek" miewałem 2-3 dziennie...gdzie te czasy?? bo wiesz lubie tort... |
| |
yoka
Wpisów: 1851 Od: 2015-05-14
| 2016-01-31 14:26 A teraz na starość popatrz wole drożdżowe zamiast tortu... |
| |
EnWrotka Stockholm
Wpisów: 5116 Od: 2011-05-25
| 2016-01-31 14:36 Czyli rozumiem , że co swoje zjadłeś .
Kalorie wykorzystane .Tort przejedzony.
I dobrze.
Trzeba się teraz szanowac , żeby zaburzeń "żołądeczka" nie było.
A drożdzowe nawet jak zeschnięte to z mlekiem zawsze mozna zjeść.I pewniejsze , że nie zaszkodzi .
|
| |
yoka
Wpisów: 1851 Od: 2015-05-14
| 2016-01-31 14:38 No wiesz.... troche waze, słodycze swoje zrobiły |
| |
yoka
Wpisów: 1851 Od: 2015-05-14
| 2016-01-31 14:42 Kama, gdzie się podziewa?
lezy w tym łóżku z grypa czy z mezem? |
| |
EnWrotka Stockholm
Wpisów: 5116 Od: 2011-05-25
| 2016-01-31 14:58 Może i grypa Kamke zmusiła , żeby się położyła a mąż to wykorzystał i się w łozku też rozłożył.
Ale przyjdzie poszczebiotac , jak grypa odejdzie a mąz już będzie miał dostateczne wypocenie
|
| |
EnWrotka Stockholm
Wpisów: 5116 Od: 2011-05-25
| 2016-01-31 15:05 E nie .Widze,że żyje zdrowo .Jest zajęta.
Nie to , żebym donosiła - " o tym sie nie mowi"
|
| |
kamka1238
Wpisów: 9115 Od: 2007-11-19
| 2016-01-31 15:42 Wpis wykasowany przez Administratora. Łamanie regulaminu serwisu. |
| |
Ronj@
Wpisów: 7627 Od: 2006-08-16
| 2016-01-31 16:13 Dzien dobry
Fajnie, ze zajrzeliscie do tego "nietematu"
Jak mija wam dzien?
Ja w oczekiwaniu az sie skonczy aukcja, ktora sledze z powodu dwoch przedmiotow, ktorymi jestem zainteresowana, realizuje moja liste projektow.
Niestety marnie mi to idzie
Wieczor ma zajety bo ide na nattvandring, wiec ta lista zostanie mi i tak na jutro...
chyba przestane planowac |
| |
bolek1970 PZU
Wpisów: 11503 Od: 2006-07-05
| 2016-01-31 18:24 Taaa, my tez "stroimy" lazienke na dole, a ze kasy na razie brak na odpowiednie jej ocieplenie i "odgrodzenie", to kupilim taka "japonska" skladana scianke...
Zona zachwycona, swoja pomyslowoscia, a ja czuje, sie jak "Ruski", co to wiecznie zyje w krainie prowizorki...
pzdr, |
| |
yoka
Wpisów: 1851 Od: 2015-05-14
| 2016-01-31 19:33 U mnie dzisiaj tez dzien remontowy, wreszcie wziołem sie za bardzo fajny wzmacniacz, ktory juz z 5 lat trzeszczał i biegusiem go naprawiłem, troche Wrota mnie tym tortem zagadała, ale juz wszystko działa i winylowa płytka mało znanego G. Gershwina kreci sie, a z głosniczkow saczy sie leniwa muzyczka...polecam na zimowe wieczory. |
| |
pelniaksiezyca
Wpisów: 1427 Od: 2013-06-21
| 2016-01-31 21:10 Yoka, milo mi Ty taki artystyczny dusz jestes - gotujesz I malujesz dlatego tylko Ty I same dziewczyny w tym temacie ale taki jest przywilej rodzynkow
G. Gershwin' a b. lubie I przyznam , ze zapomnialam o nim ale dzieki za przypomnienie.
Milego wieczoru wszystkim
p.s.
Pomysl z mail'em b ciekawy. Dzieki Ronja |
| |
yoka
Wpisów: 1851 Od: 2015-05-14
| 2016-02-02 14:08 Dobry dzień dla wszystkich,
Kamy, co lezy chora, a może już ozdrowiała??
Polo, co gdzies wyjechała,a może topi smutki po przegranym meczu?
Zapracowanej Ronji,
Pełni, co w ciepłym i słonecznym kraju kąpie swoje myśli
i wsystkich panów co nieśmiało podglądają nasz temat.
Powiem tak, już tylko dwa miesiące tych smutków,
bo 1 kwietnia wyciągam rower i żeby wiało i padało, to biore psa w koszyk i jedziemy przed siebie.
I przypominam, tym co wiedzą o co chodzi, ze to pierwszy czwartek miesiąca ! |
| |
yoka
Wpisów: 1851 Od: 2015-05-14
| 2016-02-02 14:20 Pełnia, powiem Ci, ze mnie ten romantyzm głownie zimą dopada, w lecie mam sporo pracy i miewam tylko chwile
i czas dla siebie. Ale zima wykopuje stare winyle, pędzle, robie kompletny kipisz i wpadam w inny swiat,
gdzie nie ma pośpiechu, polityki i czegoś co "musze", wracam z biura i odpalam inna rzeczywistość. |
| |
maggie Stockholm
Wpisów: 12191 Od: 2001-01-02
| 2016-02-02 15:38 A wiecie, że od czasów założenia KGW minęło ponad 11 lat??
Gdzie ten czas uciekł? |
| |
yoka
Wpisów: 1851 Od: 2015-05-14
| 2016-02-02 15:48 O masz ! i jeszcze jedna romantyczna dusza!
Wiesz gdzie ten czas jest?
posłuchaj:
https://www.youtube.com/wa tch?v=GxALMekQjgw |
| |
bolek1970 PZU
Wpisów: 11503 Od: 2006-07-05
| 2016-02-02 15:51 "A wiecie, że od czasów założenia KGW minęło ponad 11 lat??
Gdzie ten czas uciekł?"
Nianawidze zycia przeszloscia, bo to domena staruszkow...
pzdr, |
| |
pelniaksiezyca
Wpisów: 1427 Od: 2013-06-21
| 2016-02-02 16:09 Yoka, alez wcale Ci sie nie dziwie - tez sie lubie tak spowolnic I zmelancholizowac przy spokojnej muzyce I swiecacha czasem uciec w przeszlosc.
Jesli juz tak wybiegamy w przyszlosc to ja za 2 miesiace sie wybieram na Jamajke.
Na rower moge wyskoczyc juz teraz ale bez kota w koszyku bo sie poprostu nie nadaje - jest zbyt szalony
Dzisiaj u mnie mgliscie wiec tez mnie nachodza melancholijne nastroje. |
| |
Ronj@
Wpisów: 7627 Od: 2006-08-16
| 2016-02-02 16:19 o! Niemen
i pomysl Maggie, 11 lat minelo, a my coraz mlodsze i piekniejsze
a jakie znajomosci sie nawiazaly po tym KGW-temacie i pierogowym party
|
| |
yoka
Wpisów: 1851 Od: 2015-05-14
| 2016-02-02 16:22 Pełnia, chyba Cie w kwietniu zaskocze....wszystko idzie w tym kierunku, szykuj drugi rower dla mnie. |
| |
yoka
Wpisów: 1851 Od: 2015-05-14
| 2016-02-02 16:23 Ronja, Ty tego jeszcze nie wiesz,
ale w tym srodowisku Niemen jest na sniadanie, obiad i kolacje. |
| |
bolek1970 PZU
Wpisów: 11503 Od: 2006-07-05
| 2016-02-02 16:33 "w tym srodowisku Niemen jest na sniadanie, obiad i kolacje."
Chyba, ze w takiej wersji, bo reszta to juz z poziomu kostnicy...
https://www.youtube.com/wa tch?v=pcClqQV26tc
pzdr, |
| |
yoka
Wpisów: 1851 Od: 2015-05-14
| 2016-02-02 16:48 Bolek- rodzaj poziomu, to kwestia gustu, poczucia piekna, wypitego alkoholu i nastroju.
A kto nam zabroni się bawic? |
| |
Ronj@
Wpisów: 7627 Od: 2006-08-16
| 2016-02-02 21:23 http://www.aftonbladet.se/ nyheter/article22190837.ab
to tak na temat wieku...jeszcze wszystko przed nami, a przynajmniej przed tymi ktorym chce sie chciec |
| |
prababcia
Wpisów: 1822 Od: 2012-10-21
| 2016-02-02 22:14 Aftonbladet wydaje sie bardzo interesujacy, ale ja mam do najblizszego kiosku kilometr, wiec jestem skazana na pronumerate DN |
| |
Ronj@
Wpisów: 7627 Od: 2006-08-16
| 2016-02-02 22:19 Jak klikniesz na ta niebieski text w moim komentarzu, to otworzy sie artykul i mozna go przeczytac.
|
| |
Ronj@
Wpisów: 7627 Od: 2006-08-16
| 2016-02-02 22:24 Wogole na necie mozesz czytac wiele gazet, tylko wpisac adres/nazwe np:
www.aftonbladet.se
tak samo mozesz czytac wiele polskich gazet, wpisujac nazwe.
|
| |
prababcia
Wpisów: 1822 Od: 2012-10-21
| 2016-02-02 22:24 Ten komentarz przeczytalam, ale moze Aftonbladet jeat bardziej interesujacy niz DN i dlatego mysle o pronumeracie. |
| |
prababcia
Wpisów: 1822 Od: 2012-10-21
| 2016-02-02 22:27 jeszcze raz dziekuje! Ja dotychczas czytalam tylko linki |
| |
Ronj@
Wpisów: 7627 Od: 2006-08-16
| 2016-02-02 22:36 Aftonbladet czy Expressen a DN to zupelnie rozne dziennikarstwo i rozna tematyka.
Nieraz moza te dwie gazety porownac do "Hänt i veckan"
Niemniej jednak bywaja artykuly ktore mozna sobie "na luzie" poczytac i nieraz sklaniaja do zaglebienia sie w dany temat w innych zrodlach.
|
| |
pelniaksiezyca
Wpisów: 1427 Od: 2013-06-21
| 2016-02-04 16:14 Yoka, nie ma sprawy - drugi rower sie znajdzie
Jesli chodzi o czas to tez mam z nim problem bo ciagle mi ucieka I nawet nie wiem kiedy |
| |
Ronj@
Wpisów: 7627 Od: 2006-08-16
| 2016-02-04 22:41 Rekoma czy rekami?
...z pustymi rekami?
...z pustymi rekoma?
|
| |
pelniaksiezyca
Wpisów: 1427 Od: 2013-06-21
| 2016-02-04 22:49 chyba rekoma ale moze ktos inny ma inne zdanie.. |
| |
Ronj@
Wpisów: 7627 Od: 2006-08-16
| 2016-02-04 22:52 wg mnie tez rekoma
2:0
|
| |
Aby sorell
Wpisów: 11327 Od: 2010-04-16
| 2016-02-05 00:11 Wpis wykasowany przez Administratora. Łamanie regulaminu serwisu. |
| |
yoka
Wpisów: 1851 Od: 2015-05-14
| 2016-02-05 08:55 Kuchnia Śródziemnomorska
wazne info:
to termin, który obejmuje kilka krajów. Z tego powodu jest dość zróżnicowana. Oznacza to, że każdy znajdzie coś dla siebie. Warto wprowadzić do swojej diety elementy tej kuchni, ponieważ jest zdrowa, lekka i profilaktyczna, uczy zachowań kulinarnych, szacunku do żywności i właściwego łączenia produktów.
Obejmuje III strefy:północnoafrykanski/Maroko/
Wschodni/Egipt/
Południowo-europejski /Włochy, Francja, Hiszpania/
Na kuchni Egiptu nie znam się, ale Maroko i Włochy jak najbardziej.
W poszczególnych krajach motywem przewodnim jest zupełnie coś innego i różne są specjały. Przysmaki z Włoch to głównie potrawy mączne, takie jak spaghetti, lasagne, pizza oraz włoskie sery (parmezan, gorgonzola, mozarella). Najpopularniejszymi specjałami kuchni francuskiej są: sery (m.in. camembert, brie, roquefort), ślimaki, a także ratatouille, trufle, bretońskie naleśniki, croissanty oraz tarty. Tradycyjne dania kuchni z Hiszpanii to paella, gaspacho (chłodnik na bazie pomidorów), fabada, twarde sery (szczególnie z La Manchy), sangria (wino z dodatkiem pokrojonych owoców i lodu).
Najważniejsza jednak sprawa to składniki i odpowiednie przygotowanie, kuchnia opiera się na: warzywach, dojrzałych i soczystych, skąpanych w słońcu pomidorach, oliwkach, bakłażanach, cukinii, roślinach strączkowych oraz ziołach, chociaż uwaga, w kuchniach tych używa się ścisle określonych ziół, niewielkich ilości składnikow, oraz krótkim czasie przetwarzania. Bazą zasadniczą są pomidory i oliva, przetwarzane na wiele sposobów, w zalezności od regionu, gatunku i pory roku. We Włoszech wegetacja roślin jest bardzo szybka, co oznacza, że zbiór warzyw jest dwukrotny, inaczej smakują pomidory czerwcowe a inaczej wrześniowe.
Ważną role odgrywają ryby i owoce morza, oczywiscie zupełnie inne niż w Skandynawii, mątwa i osmiornica, najbardziej rozpowszechnione, służą do przyrządzania zup, gulaszów i makaronu. Najczęściej spożywanymi rybami są sola, flądra, grouper oraz anchois, rzadziej miecznik, żabnica, węgorz. Wśród mięs króluje mięso królików, drobiu, kóz oraz owiec. Popularna jest także wieprzowina, ale wołowina jest stosunkowo rzadko spożywana. Od owiec i kóz pozyskiwane jest mleko, z którego produkowane są niepowtarzalne w smaku sery.
W kuchni włoskiej podstawą jest ser Mozarella di Bufala.
Mozarellę wyrabia się z mleka czarnych bawołów, z Arni. Mleko to wyróżnia większa zawartość tłuszczu (ok. 7%), co korzystnie wpływa na jego smak. Śnieżno biała barwa skórki Mozzarelli di Bufala, soczystość, smak i aromat powodują, że wszystkie dania z jej wykorzystaniem są niepowtarzalne i bogate w smaku. Produkty oznaczone symbolem DOP (denominazione di origine protetta czyli oznaczenie chronionego, nadzorowanego pochodzenia) cechuje wysoka jakość lub inne wyjątkowe cechy, które są bezpośrednio związane z danym regionem np.: położeniem geograficznym, metodami produkcji, tradycjami itp. Dzięki połączeniu tych elementów odtworzenie tego produktu jest niemożliwe w innym regionie.
Oliwa extra virgin-otrzymywana z tłoczenia świeżych oliwek na zimno, wyłącznie raz, bez zadnych dodatkow! Oliwa mętnieje w temperaturze 15 °C , jest to zupełnie normalny proces, który odwraca się po podniesieniu temperatury , jest wrażliwa na światło. Używamy wyłącznie w niskich temperaturach.
Dlatego moja uwaga, jeżeli chcecie żeby wasze potrawy były właściwego smaku, to nie da się zastapić tych właściwych składnikow czyms podobnym, tańszym, innym. Na rynku jest sporo ziół, czosnek, kapary jakiś dziwnych firm, to jest chińszczyzna!!!! Kupujcie wyłącznie tylko te znane, od lat sprawdzone.
A teraz kilka przepisów, ale to sukcesywnie.
|
| |
EnWrotka Stockholm
Wpisów: 5116 Od: 2011-05-25
| 2016-02-05 10:03 NO Yoka,ale poszalałeś z tresciwoscią.
Akurat na śniadanie jadłam mozarelle i czytam ,ze ona jest robiona z czarnych bawołów.No kto by pomyślał,ze czarne bawoły dają białe mleko.
Czyli woła lub byka też można wydoić ?!
I ta mątwa też ciekawa.Aż sprawdziłam w google czym to pachnie.
W prawdzie mięczak ale jednak grapieznik.Podczas gotów samiec mątwy przybiera ładniejsze barwy i walczy o samice.
Jejku jaka ta kuchnia śródziemnomorska jest pysznie romantyczna
|
| |
EnWrotka Stockholm
Wpisów: 5116 Od: 2011-05-25
| 2016-02-05 10:06 I pomyliłam się zamiast godów napisałam gotów.
Ale to i tak to samo znaczenie bo jak są gody to przecież samiec powinien być na to gotowy. |
| |
yoka
Wpisów: 1851 Od: 2015-05-14
| 2016-02-05 10:09 Wrota, nie wsystko pamiętam, tak ad hoc,
ale to co wydaje mi się najważniejsze, to napisze |
| |
yoka
Wpisów: 1851 Od: 2015-05-14
| 2016-02-05 10:29 ""Jejku jaka ta kuchnia śródziemnomorska jest pysznie romantyczna ""
Taka jest i w smaku i w wyglądzie, wyobrazasz sobie widok suszonych na słońcu pomidorow? a jak one smakują i pachną...., albo zbior oliwek i kapiąca, pachnąca oliva, bajka.
A co do mątwy, to na południu bardzo popularny jest
czarny makaron Tagiattele barwiony mątwą morską, wygląd osobliwy....ale smak aksamitny,sztandarowe danie starszych ludzi. Jedna wieksza mątwa wystarcza w zasadzie na sniadanie dla połowy wsi |
| |
EnWrotka Stockholm
Wpisów: 5116 Od: 2011-05-25
| 2016-02-05 16:24 Yoka , ja mam wyobraźnie dość dobrze rozwiniętą więc nie będzie problemu , żebym widziała oczami to co czytam.
Mnie się zawsze kuchnia śródziemnomorska kojarzyła z Grecją .
Już widzę suto zastawiony drewniany stół a wokół niego tańczących mężczyzn jak grek Zorba i piękne kobiety stojące wokół panów ,przebierające nóżkami i klaszczące w rytm muzyki .
Chyba to stamtąd wzięło sie powiedzenie "wino , kobiety i spiew"
No ok, ja zrobiłam scenerią a Ty dawaj coś na stół. |
| |
yoka
Wpisów: 1851 Od: 2015-05-14
| 2016-02-05 16:56 Wrota,
Jutro zapodam podst. potrawy kuchni włoskiej,
a Ty rozwin marzenia. |
| |
EnWrotka Stockholm
Wpisów: 5116 Od: 2011-05-25
| 2016-02-05 17:07 Przy pustym talerzu to moje marzenia tylko burczą w brzuchu .
Daj włoską .
Włochy kojarzą mi się z mafią .O tradycji mafijnej czytałam , że pozbywali się gangstera , który nie wykonał polecenia metodą " na rybe" .
Ciekawe co zaserwujesz !
|
| |
kamka1238
Wpisów: 9115 Od: 2007-11-19
| 2016-02-05 19:48 Wpis wykasowany przez Administratora. Łamanie regulaminu serwisu. |
| |
kamka1238
Wpisów: 9115 Od: 2007-11-19
| 2016-02-05 19:55 Wpis wykasowany przez Administratora. Łamanie regulaminu serwisu. |
| |
pelniaksiezyca
Wpisów: 1427 Od: 2013-06-21
| 2016-02-05 20:27 Yoka super! Pisz, pisz - uwielbiam kuchnie srodziemnomorska |
| |
kamka1238
Wpisów: 9115 Od: 2007-11-19
| 2016-02-05 22:05 Wpis wykasowany przez Administratora. Łamanie regulaminu serwisu. |
| |
yoka
Wpisów: 1851 Od: 2015-05-14
| 2016-02-06 06:47 To jedziemy dalej:
Bruschetta
Podstawowa przekąska, zachęta, appetizer, podawana przed właściwym posiłkiem,
Nieco inna od tej, jaka znamy w Europie. Na południu zawsze na grubej kromce chleba,
z chrupiąca skórką, nigdy na bagietce, bułce. W każdej małej miejscowości jest przynajmniej jedna piekarnia /od 100lat/ prowadzona przez rodzine, a chleby są wielkości koła samochodowego. Generalnie na południu białe bułeczki są rzadkością,
a panini są i drogie i nie maja tradycji jedzenia.
A sposób przyrządzania wygląda tak:
1. W miseczce dobrze wymieszać pomidory z cebulą, czosnkiem, bazylią, oregano, solą i pieprzem. Przykryć i wstawić do lodówki.
2. Pokroić bułke na 2cm kromki, wstawic do piecyka, lekko zapiec
3. Po wyjeciu bułeczek, nałożyć pomidory
4. Najczęściej podaje się z ciepła bułeczką, ale z zimnymi pomidorami, na południu bruschette jemy nozem i widelcem.
Bruschetta nie zawiera sera, ani innych „uszlachetniaczy”, może być podana z duzymi bazylikowymi listkami.
Spotkałem tez wersje bardzo uproszczone, były to zapiekane kromki chleba i ząbek czosnku, wtedy pocieramy czosnkiem o spieczoną kromke chleba i polewamy olivą tuz przed spozyciem, niebo w buzi!
Potrawa niebywale kolorowa, pachnąca i szczerze, to nie widziałem człowieka , który by jej nie jadł.
W gospodarstwach gdzie hoduja bydło do dzis można spotkac przekąske, z pieczonego chleba i sera mozzarelli ozdobionego bazylikowym listkiem.
|
| |
yoka
Wpisów: 1851 Od: 2015-05-14
| 2016-02-06 07:50 Spaghetti bolognese :
Wbrew ogolnie przyjętym stereotypom nie jest to potrawa ani prosta, ani szybka do przygotowania, jest za to potrawa wyjątkowo wieloskładnikową, co jak na warunki włoskie jest sporym wyzwaniem. Składa się z sosu i makaronu.
Przygotowanie sosu:
Na patelni podsmażamy mielone mieso, po chwili dodajemy starte warzywa, marchewke, pietruszkę, cebule, paprykę,cukinie i odrobine jabłka, dodajemy niewielką ilośc sosu pomidorowego i smażymy około 10 min.
Przekłądamy cała zawartośc do rondla, dolewamy sporo przecieru pomidorowego i gotujemy na bardzo wolnym ogniu, właściwie próżymy około 1.5h, warzywa muszą się rozgotować i naturalnie zagescic sos, na koniec dodajemy czosnek bazylie i dosmakowujemy ostatecznie.
Należy pamietac, ze kuchania włoska powstała z biedy i większość potraw jakie znamy pochodzi z biednych terenow południa, dlatego królują w niej warzywa, a nie delikatesowe mieso.
Oddzielnie gotujemy makaron, podajemy na głębokim talerzu, zwinięty w gniazdo makaron i na wierzch nakładamy sos, posypujemy ciepłym parmezanem i obowiązkowo kilka lisci swiezej bazylii.
Należy pamietac, ze z sosu nie może "wychodzić" tłuszcz,
to jest potrawa w zasadzie warzywna z dodatkiem, okrasą miesa.
A jako ciekawostka: nie domagajmy się we wloszech w knajpie Spaghetti bolognese w ciągu dnia, bo włosi jadają ja po zachodzie słonca, kiedy już jest chłodno , obowiązkowo z winem da Tavola o odpowiedniej temperaturze /tak żeby kropelki zimnej wody były na karafce/
Wina to bardzo wazny element w kuchni srod. ale o tym w specjalnym wydaniu.
|
| |
yoka
Wpisów: 1851 Od: 2015-05-14
| 2016-02-06 08:17 Dalej będzie jeszcze kilka podst. potraw z makaronem
i moja uwaga, używajcie makaronow swiezych, obecnie sa ogolnie dostępne, schłodzone, sa o niebo lepsze i przede wszystkim zdrowsze, oczywiście jeżeli sami ich nie robicie w domu. |
| |
yoka
Wpisów: 1851 Od: 2015-05-14
| 2016-02-06 09:25 Cos dla Pełni:
Przepis na Pieczone pomidory
Przypomniałem sobie o pomidorach w sezonie, kiedy ich nie ma, a u nas od jesieni az po pozna wiosne.
Niewielkie pomidory/4-5cm średnicy/ kroimy na pól, lekko drązymy a do srodka szczypta soli,czosnek, bazylii, olivy i balsamico, na blache i do piecyka na kilka minut, będzie widać, tak żeby się pomarszczyły ale nie popękały,
ostudzone składamy do pojemnika i lekko skrapiamy olivą, w lodowce postoją kilkanaście dni,
Taki pomidorek kładziemy na kanapke :bagietka z mozzarellka i pomidor na wierzchu!
Jeśli ktoś nie wie jak wygląda raj, to niech pospiesznie zrobi sobie taką kanapeczkę... |
| |
yoka
Wpisów: 1851 Od: 2015-05-14
| 2016-02-06 09:50 DLA Kamy:
Gnocchi z pesto
Gnocchi=kluseczki, haluszki
Przygotowanie gnocchi
1.Ziemniaki gotuję w mundurkach. Jeszcze ciepłe obieram, przeciskam przez praskę i szybko łączę z mąką i jajkiem.
2. porcje ciasta, wałkuję, odrywam kawałki ciasta wielkości opuszki palca. Widelec odwracam, ciasto przykładam do widelca i dociskam kciukiem lekko rolując. Wtedy powstanie charakterystyczny wzór, który sprawia, że sos lepiej je oblepia.
3.Gnocchi wrzucam do wrzącej, osolonej wody. Gotuję 2 minuty od wypłynięcia. Muszą powstać kluseczki wielkości dużej fasolki ze wzorkiem po widelcu.
pesto
◾1-2 pęczki bazylii lub pietruszki
◾3 ząbki czosnku
◾garść orzechów nerkowca, migdałów lub pinii, jakie masz
◾50-80 ml oleju
◾1 łyżeczka soku z cytryny
◾2 2-3 plastry dojrzałego, twardego sera
Wszystkie składniki wkładam do melakresa i miksuje na lejącą się mase.
Ciepłe gnocchi polewam pesto, uwierzcie , niewiele znam osób, które oparły się tej łąkowo zielonej potrawie.
|
| |
kamka1238
Wpisów: 9115 Od: 2007-11-19
| 2016-02-06 10:43 Wpis wykasowany przez Administratora. Łamanie regulaminu serwisu. |
| |
Ronj@
Wpisów: 7627 Od: 2006-08-16
| 2016-02-06 13:02 kamka, nie moge uwierzyc!
Ty co w kazdym milimetrze widzisz biednych, dyskryminowanych, uciskanych przez panstwo/spoleczenstwo/pracodawcow...i ty kupujesz tigerräkor?!
ale...kazdy sobie najblizszy
http://www.svt.se/nyheter/ jatterakor-hot-mot-miljo-och-manniskor
|
| |
kamka1238
Wpisów: 9115 Od: 2007-11-19
| 2016-02-06 15:55 Wpis wykasowany przez Administratora. Łamanie regulaminu serwisu. |
| |
Ronj@
Wpisów: 7627 Od: 2006-08-16
| 2016-02-06 19:26 kamka, tez dalas sie nabrac na ten dravel?
Biedni...staca prace...i srodki utrzymania...
Zanim jakiekolwiek pieniadze dotra do jednostki/pracownika, to z tych pieniedzy za 1 kg tigerräkor, czy jakis fatalaszek kupiony w H&M czy zanim zrujnujesz sie na bawelnianym T-shirt od Filippa K...to dzisiatki innych sie wzbogaca. Potem jakis nawiedzony szwedzki zwiazkowiec pojedzie do jakiegos Bangladeszu i bedzie protestowal o zlym traktowaniu pracownikow, srodowiska...itp.
Ale T-hirt za 9.90:-z H&M czy za 990:- od Filippa K, czy tigerräkor za 69.90:- kupuje sie...cieszac sie, ze daje sie prace i utrzymanie innym...na jakich warunkach?
Tak jak chetnie zatrudnia sie polskie firmy z pracownikami na polskiej dzialalnosci...cos w rodzaju tego Bangladeszu... |
| |
kamka1238
Wpisów: 9115 Od: 2007-11-19
| 2016-02-06 21:03 Wpis wykasowany przez Administratora. Łamanie regulaminu serwisu. |
| |
pelniaksiezyca
Wpisów: 1427 Od: 2013-06-21
| 2016-02-07 17:36 Yoka, dziekuje Ci bardzo! oj tak, takie pieczone pomidorki z bazylia i czosnekiem oraz oliwka ze swieza bagietka to jest to! do tego koszyk z winem I plaza w ST.Tropez!
No prosze od tych srodziemnomorskich potraw zrobilo sie cieplo I wyobraznia zaczela pracowac
Pieknej niedzieli
ps. a swoja droga kiedys pracowalam blisko fransuckiej restauracji I czesto wpadalam na takie pieczone pomidorki ze szpinakiem I serekiem -delicja! |
| |
Ronj@
Wpisów: 7627 Od: 2006-08-16
| 2016-02-07 21:09 Ktos ze starej...naprawde starej emigracji, jest obeznany z tworczoscia Bodil Malmsten?
Juz nie bedzie underfundiga texter, tego specyficznego, z czarnym humorem a jakze realnego, spojrzenia na zycie.
Bodil Malmsten wprowadzila mnie w dorosle zycie...ta ruda yrväder w czarnym kapeluszu.
Sov gott Bodil |
| |
yoka
Wpisów: 1851 Od: 2015-05-14
| 2016-02-08 16:23 Pełnia, takie pomidorki, to ja tez lubie.
A wyobraz sobie pluette, to są bardzo krotko smazone na olivie z czosnkiem warzywka, głownie zielona fasolka, papryka i pomidory. Podają na zimno, zazwyczaj jako starter, smaczne to jest. |
| |
pelniaksiezyca
Wpisów: 1427 Od: 2013-06-21
| 2016-02-11 02:43 Hej Yoka , wcale sie nie dziwie - co to za potrawka - francusuki region - tak wyglada? |
| |
yoka
Wpisów: 1851 Od: 2015-05-14
| 2016-02-13 18:36 You are message. |
| |
yoka
Wpisów: 1851 Od: 2015-05-14
| 2016-02-13 19:27 W piatek biore sie za rame, ma ktos pomysl na co wkleic ozdobniki do ramki?
Sama rama jest 100 letnia, lipowa, juz ja odswiezyłem, drewniane ubytki dorobilem i sa wklejone, cala wytemperowana, zagruntowana, gotowa do pozlocenia.
Sęk w tym, ze rama ma cztery ozdobniki wykonane naturalnie
z kamienia kredowego, pozostawione w naturalnym kolorze i byly one wklejone "na cos" .
I chodzi o to "cos"
czyli jak połączyc miekkie drewno z kreda? |
| |
Marych
Wpisów: 458 Od: 2016-01-02
| 2016-02-13 19:42 You are message. yoka po jakiemu to miało być? |
| |
Ronj@
Wpisów: 7627 Od: 2006-08-16
| 2016-02-13 20:03 PL 400 |
| |
yoka
Wpisów: 1851 Od: 2015-05-14
| 2016-02-13 20:05 co to jest? |
| |
Ronj@
Wpisów: 7627 Od: 2006-08-16
| 2016-02-13 20:23 Specjalny klej do roznych materialow. Trzyma jak beton, nie starzeje sie. Dostepny w prawdziwych färghandel. Sa tez mocniejsze PL 600 itd, ale 400 ci wystarczy. |
| |
yoka
Wpisów: 1851 Od: 2015-05-14
| 2016-02-13 20:26 A myslisz , ze nie wchodzi w reakcje z miekka kredą? czy moze jakis podklad zrobic pod klej? |
| |
Ronj@
Wpisów: 7627 Od: 2006-08-16
| 2016-02-13 21:15 Kreda? Kalksten? |
| |
yoka
Wpisów: 1851 Od: 2015-05-14
| 2016-02-13 21:21 tak kreda , mozna nia pisac, mikka, powierzchniowo sie utlenia
|
| |
Ronj@
Wpisów: 7627 Od: 2006-08-16
| 2016-02-13 21:25 Wyslij zdjecie na mail. Zeby bylo widac strukture. |
| |
yoka
Wpisów: 1851 Od: 2015-05-14
| 2016-02-14 08:33 Chyba najbardziej odpowiedni jest do tego typu,
stary polski klej kostny, ale nie wiem jak go zdobyc,
cos takiego:
https://www.google.pl/sear ch?q=klej+stolarski&biw=1536&bih=729&tbm= isch&tbo=u&source=univ&sa=X&sqi=2&ved=0ah UKEwi_orz2xfbKAhVsMJoKHR7AA8cQsAQIKA#imgr c=juIO8y-a8zFduM%3A |
| |
Wacek z Polszy
Wpisów: 11956 Od: 2014-02-16
| 2016-02-14 08:39 No to juz wiesz ,jak zdobyc:
http://ovolin.jetshop.se/b enlim-p-55-c-123.aspx |
| |
yoka
Wpisów: 1851 Od: 2015-05-14
| 2016-02-14 08:48 No Wacek,pełen szacun,o to mi chodziło. |
| |
Wacek z Polszy
Wpisów: 11956 Od: 2014-02-16
| 2016-02-14 08:56 Drobnostka. Tez sie kiedys w renowacje starych mebli bawilem,nawet sobie jeden pokoj urzadzilem. Jak przyszly gorace dni i baba mi po zlosci zamknela drzwi i okna w tym pokoju , jak wszedlem do niego ,to byl taki cap staroscia ,ze wyjebalem te meble na drugi dzien. Teraz krece starymi cadillacami ,to lepsza inwestycja i wiecej radosci z renowacji. |
| |
yoka
Wpisów: 1851 Od: 2015-05-14
| 2016-02-14 11:11 Ratujmy co się da...
https://www.youtube.com/wa tch?v=_aOcWTa3VLQ |
| |
yoka
Wpisów: 1851 Od: 2015-05-14
| 2016-02-17 12:17 Zrobiłem wczoraj, polecam bo smaczne i szybkie:
ALPINE BREAD, pierożki alpejskie
Farsz, musi być czosnkowy, drobno posiekana odrobina kiełbasy, łopatki, lub boczku, obsmażamy, podlewamy wodą, dorzucamy posiekana kapustę,szpinak, łyzke smietany i starty kawałek parmezanu. Całosc musi być pikantne i wyraziste.
Ciasto tak jak na pierogi, tylko mniej wody a zagniatamy oliva.
Rozwałkowujemy duzy placek, zawijamy farsz, szczelnie zaklejamy, pieczemy około 40 min. Podajemy w grubych plastrach na ciepło, można zrobić sos grzybowy. |
| |
yoka
Wpisów: 1851 Od: 2015-05-14
| 2016-02-19 10:38 A co powiecie na :
oryginalny włoski przepis na makaron z boczkiem i sosem na bazie jajek ,
włosi nazywają : Spaghetti alla carbonara
Dość osobliwy smak wyłącznie na zimne dni i dla kogos, kto gustuje w boczku i uwaga oryginał nie zawiera smietany! |
| |
Ronj@
Wpisów: 7627 Od: 2006-08-16
| 2016-02-19 10:52 To ja poprosze. |
| |
yoka
Wpisów: 1851 Od: 2015-05-14
| 2016-02-19 11:05 O proszę, kobieta lubiąca boczek??? Podziwiam, pełen szacun.
1. Na patelnię wlać oliwę, dodać boczek i smażyć na małym ogniu przez 1 - 2 minuty, boczek ma się lekko podtopić, dodać czosnek oraz natkę pietruszki i smażyć na małym ogniu przez 15 sekund.
2.Trzymając patelnię na małym ogniu, dodać makaron (najlepiej przełożyć go bezpośrednio z garnka z wodą za pomocą specjalnej łyżki do makaronu), razem z makaronem dodać też kilka łyżek wody z gotowanego makaronu.
3.• Odstawić z ognia, dodać ser oraz świeżo zmielony czarny pieprz, wymieszać, następnie polać makaron roztrzepanymi jajkami i jeszcze raz wymieszać. Jajka nie mogą całkowicie się ściąć od gorącej patelni, mają utworzyć delikatny, kremowy sos, i tylko trochę zgęstnieć od gorącego makaronu.
A od siebie dodam, ze na nitkach makaronu powinno osiąść jajko w postaci szorskich kryształkow, nic nie może się lac. Czas potrzebny do zrobienia, to góra 20 min.
|
| |
szary
Wpisów: 13026 Od: 2005-06-02
| 2016-02-19 12:35 uwazam ze ten temat wprowadza w wblad , temat jest o wystroj wnetrz , ja myslalem ze o mieszkaniu , a wy caly czas o zarciu |
| |
Ronj@
Wpisów: 7627 Od: 2006-08-16
| 2016-02-19 14:40 Widzisz szary, w tym temacie dyskutujemy, poza wystrojem wnetrz, bardziej wyszukane potrawy, niz schabowe w "Kulinariach"
Tutaj sa wszyscy/wszystkie tematy (poza polityka i schabowymi) mile widziane
Masz jakies undringar co do wystroju wnetrz/dobudowy/przebudowy...chcesz sie podzielic specjalnymi osiagnieciami w temacie...pisz smialo! ku radosci/zazdrosci innych
|
| |
szary
Wpisów: 13026 Od: 2005-06-02
| 2016-02-19 15:30 zewnetrznego to jestem zadowolony , mily kramgo kille bardziej zewnetrzy wystroj .. potrzebowal bym zmienic z m3 na m1 |
| |
Ronj@
Wpisów: 7627 Od: 2006-08-16
| 2016-02-19 15:51 5:2? |
| |
szary
Wpisów: 13026 Od: 2005-06-02
| 2016-02-19 16:03 TIA .. 2:5 chba .. choc i tak nie pomaga ;( kocham jesc , nie ma to jak dobre polskie jedzenie . |
| |
szary
Wpisów: 13026 Od: 2005-06-02
| 2016-02-19 16:05 Viki miala omnie zadbac .. i jak ja teraz wygladam |
| |
Ronj@
Wpisów: 7627 Od: 2006-08-16
| 2016-02-19 16:09 Tzn ze za bardzo o ciebie dba... |
| |
szary
Wpisów: 13026 Od: 2005-06-02
| 2016-02-19 16:10 przedobrzyla |
| |
Ronj@
Wpisów: 7627 Od: 2006-08-16
| 2016-02-19 16:42 Wersja zenska, w ramach rownouprawnienia, "tyle tego i wszystko jego"...jej 😉 |
| |
pelniaksiezyca
Wpisów: 1427 Od: 2013-06-21
| 2016-02-20 05:08 Carbonara brzmi dobrze. Czy mozna jednak zamienic boczek na kurki na przyklad? I jakiego sera uzyles? Czy to byl parmesan? Pozdr. |
| |
pelniaksiezyca
Wpisów: 1427 Od: 2013-06-21
| 2016-02-22 03:58 Yoka, zmodyfikowalam nieco Twoj pomysl na Spaghetti ala Carbonara na wegetarianska wersje z gotowanymi kurkami, pieczonymi warzywami typu por z cukinia I szparagami oraz sos zrobilam z serka koziego zmieszanego z woda z gotowania kurek I duzo pieprzu.
Eksperyment dosc udany- to byla improwizacja na dzisiejszy wieczor |
| |
bolek1970 PZU
Wpisów: 11503 Od: 2006-07-05
| 2016-02-22 07:32 Jak, z grzybami, to juz nie Carbonara...
pzdr, |
| |
yoka
Wpisów: 1851 Od: 2015-05-14
| 2016-02-22 08:49 Ha ha Pełnia, jesteś cudowna!
Oczywiście wersja wegeta, w zasadzie weganska,nie jest już carbonara, ale może nie o to chodzi, żeby trzymać się przepisów, a szukac smakow, które nam odpowiadają.
Ale,ale...Spaghetti alla carbonara, to młoda potrawa,pochodzaca z okresu powojennego,jak mowi historyjka,to amerykańscy zołnierze, którzy wyzwalali Rzym są autoramni tego specjału, oni mieli amerykański bekon,makaron i jajko /uovo/ znaleźli u biednych włochow i tak powstało cos smacznego.
Trio: spaghetti, jajka i boczek są podstawą dzisiejszej “carbonary”.
Natomiast wdzięczna i lekka nazwa: carbonara (carbone – węgiel) pochodzi najprawdopodobniej od widocznego na makaronie świeżo zmielonego czarnego pieprzu, który swym wyglądem przypomina tytułowy węgiel (carbone), lub niewielkich kawałków smażonego boczku.
Co do sera,to najwłaściwszym jest, owczy Pecorino,na południu raczej zawsze z nim, ale niekiedy w kartach widać, ze uzywaja Parmezanu lub Grana Padano.
Sery, to oddzielny temat,dla południowcow,bardzo wazny,
ucze się ich już ze 4 lata,ale wciąż moja sąsiadka uświadamia mi , ze nic o nich nie wiem,a dla włochow wino i ser,to dobro narodowe
z czasem podzielę się z wami ta wiedzą, bo fajnie jest wiedzieć co się je.
Wiesz Pełnia, Twoja wersja jest na pewno urocza i wyjątkowo smaczna,nie mniej jednak nazwałby ja tak:
Spaghetti alla Pieno Luna /Pełny Ksiezyc/
|
| |
yoka
Wpisów: 1851 Od: 2015-05-14
| 2016-02-22 09:29 Specjalnie dla Pełni:
Jest cos takiego jak spaghetti z prawdziwkami,
ale chyba w zadnej knajpie tego nie widziałem,tylko kilka razy jadłem /prywatnie/ w Pollina,to miejscowość połozona w Parco delle Madonie, gdzie jest ogromne prawdziwkowe "zagłębie ". Sądze , ze można je modyfikować i zrobić z każdymi innymi grzybami,kurki będą tu rownie dobre.
1. Makaron, oczywiście tagliatelle, żaden inny!
2. Grzyby- myjemy,siekamy na dość duże kawałki, zadnych grzybow nie smażymy!!!! a dusimy, na wolnym ogniu, nie dłużej niż 30 min.
3. Na patelnie wrzucamy masło, sporo, szalontke i dusimy do zeszklenia na wolnym ogniu, wrzucamy posiekane grzyby, solimy,pieprzymy i dusimy pod przykryciem 25 min. Zestawiamy z ognia i dodajemy kwaśna śmietane,wciskamy cytryne.
Sos musi być winny, wyrazisty,pieprzny i cytrynowy w smaku po to, by wydobyc grzybowy zapach. Podajemy z tagliatelle posypane zawsze zieloną pietruszką w dużych kawałkach,włosi zawsze podadza do tego lokalne wino stołowe.
|
| |
pelniaksiezyca
Wpisów: 1427 Od: 2013-06-21
| 2016-02-23 16:00 Yoka, dziekuje za przepis - wyglada wybornie.
Ciekawa historyjka z ta Carbonara ale jesli przepis pochodzi od Amerykanow to slowo Carbo chyba ma swoj poczatek w Carbohydrates czyli weglowodanach bo sama potrawa to niezla bomba weglowodanowa ale na zimne dni doskonala. |
| |
yoka
Wpisów: 1851 Od: 2015-05-14
| 2016-02-23 16:10 O tak,na zimne dni jest doskonała,
włosi często karmią tym dzieci niejadki, bo jest kaloryczna.
A co do nazwy, to nie...., nazwa pochodzi od wyglądu potrawy, makaron jest jasny,otulony sosem z jajka,co daje smietanowy kolor, a na wierzchu ma grubo zmielony pieprz /ziarekno na 8 części/, pozornie faktycznie wygląda jak posypany weglem.
Pełnia,a lubisz warzywne napoje? |
| |
pelniaksiezyca
Wpisów: 1427 Od: 2013-06-21
| 2016-02-23 22:56 Hm , przyznam, ze nigdy nie probowalam. Owocowe to tak - bardzo chetnie z roznorodnych owocow I ostatnio z mleczkiem kokosowym. |
| |
yoka
Wpisów: 1851 Od: 2015-05-14
| 2016-02-23 23:21 szczerze,to kiedyś tez to do mnie nie trafiało,
ale teraz lubie,raz na tydzień duza szklane.
Jutro Ci napisze,bo zdziwisz się z czego mozna to zrobic |
| |
yoka
Wpisów: 1851 Od: 2015-05-14
| 2016-02-24 16:26 Warzywne napoje, niektórzy nazywają koktajlami, chyba błędnie, zbiorowisko witamin i fajnych smaków, oczywiście jeśli ktoś lubi warzywa. Co prawda, tutaj trudno kupic warzywo bez wspomagaczy,ale nadal wierzymy, ze sa one zdrowe i bogate w witaminy.
Bazą wyjściową jest produkt,z którego możemy z łatwością uzyskac sok: pomarańcz,pomidor,graperuit.
Radze zacząc od smakow,ktore już znamy:
Pomidory, papryka, seler-
Produkty zmiksować,rozcienczyc lekko osolona wodą, dodac koperek lub orzechy,schłodzony smakuje naprawdę super.
Marchew, pomidor, czosnek:
Szpinak, ogórek, seler:
Burak, ogórek, zioła:
Szpinak, jabłko i imbir:
Czerwona kapusta, pietruszka, banan:
Marchewka, ogórek, dynia
Jeżeli zmiksujecie warzywa a konsystencja będzie zbyt gesta dodac można, wode, mleczko kokosowe,nalezy unikac dosalania, chodzi o to by czuc warzywa a nie przyprawy, podawac zawsze dobrze chłodne
|
| |
pelniaksiezyca
Wpisów: 1427 Od: 2013-06-21
| 2016-02-25 04:45 Yoka, chyba sie przekonam do koktalji warzywnych - wygladaja smakowicie ale tylko te warzywne bo nie lubie mieszac owocow z warzywami np : typu kapusta z bananem. Bede jednak musiala kupic nowy blender do tych warzyw bo jednak owoce sa bardziej miekkie niz warzywa.
Pozdr. |
| |
kawaler
Wpisów: 12102 Od: 2008-10-01
| 2016-02-25 06:03 a co sadzicie jakby lekko podgotowac warzywa?
i w mniejszych kawalkach zjadac
albo zmiksowac,
|
| |
yoka
Wpisów: 1851 Od: 2015-05-14
| 2016-02-25 09:11 To pytanie zadałeś Kawaler poważnie, czy to kategoria "humor"? |
| |
kawaler
Wpisów: 12102 Od: 2008-10-01
| 2016-02-25 10:57 zaden humor, swietnie sie zakamuflowalyscie,
wystrój wnetrz, temat niezbyt interesujacy dla zmylki?
jako ze uprawiam rózne sporty wiec intresuje sie zdrowym odzywianiem, raw food,
lekko podgotowane warzywa latwiej sie trawi, nie jestesmy królikami zeby jesc surowe |
| |
yoka
Wpisów: 1851 Od: 2015-05-14
| 2016-02-25 16:38 To jako, ze uinteresujesz sie tym tematem, to poczytaj co sie dzieje z IG kiedy ugotujemy marchewke oraz jak reaguje vitamina C na wysoka temperature.
Co ro rozdrabniania, to nie wypowiadam sie, bo mam jeszcze calkiem sprawne własne narzedzia /od urodzenia/, ale jak ktos ma problem, to moze prosciej odwiedzic protetyka? |
| |
kawaler
Wpisów: 12102 Od: 2008-10-01
| 2016-02-25 19:31 czy gotowanie marchewki wyzwala cukier? bo np. utarta marchewka + 1/3 garka wody + maslo i gotowanie przez 30-60 minut smakuje bardzo slodko
czesto tez gotuje sie z groszkiem,
ale to jest potrawa z kuchni tradycyjnej,
my rozmawiamy o zdrowym zywieniu, wiec nie nalezy nawet na chwile wrzucic do wrzatku? tzw. szybkie gotowanie
|
| |
yoka
Wpisów: 1851 Od: 2015-05-14
| 2016-02-25 20:31 Kawaler....doczytaj,
Czym jest indeks glikemiczny (IG)?
Indeks glikemiczny określa zawartość czystego cukru/skrobi w produkcie węglowodanowym. Co to jest produkt węglowodanowy? To nie tylko chleb, ryż czy ziemniaki, ale także produkty zbożowe, owoce, warzywa, słodycze, mleko. IG pozwala przewidzieć wpływ tych produktów na poziom cukru we krwi.
Dlaczego indeks glikemiczny produktów jest ważny?
Podczas trawienia produkty węglowodanowe są przekształcane w glukozę, która transportowana jest do krwi. Jeśli poziom glukozy jest wysoki (czyli po zjedzeniu produktów o wysokim IG), następuje wyrzut insuliny. A to właśnie duże wahania w jej wydzielaniu przyspieszają odkładanie się tłuszczu w organizmie.
Kiedy indeks glikemiczny produktów węglowodanowych jest niski, nie dochodzi do skoków w wydzielaniu insuliny, albo są one minimalne. Dobry przykład stanowi takie warzywo jak marchew, która ma wysoki indeks glikemiczny, ale małą zawartość węglowodanów. Oznacza to, że jej spożycie ma niewielki wpływ na zwiększony poziom cukrów we krwi.
Indeks glikemiczny zależy od tego, jak przygotowujesz posiłki
Wartość indeksu glikemicznego jest zależna od wielu różnych czynników. W przypadku produktów z nasion, IG zależy do gatunku rośliny, z której je pozyskano oraz postaci, w jakiej są spożywane. Indeks glikemiczny owoców zależy od ich stopnia dojrzałości, formy obróbki i ilości zawartej wody.
Dlatego zwróć uwagę, jak przyrządzone jest danie. Marchewka na surowo ma niski IG (35), a gotowana już bardzo wysoki (85) Istotny jest także stopień dojrzałości produktu (dlatego dojrzałe banany tuczą), a nawet temperatura spożywanego posiłku. Podobnym przykładem jest też makaron (ten najlepiej przyrządzać al dente), bób czy ziemniaki. Najzdrowszym sposobem przyrządzania posiłków jest gotowanie na parze lub grillowanie
|
| |
kamka1238
Wpisów: 9115 Od: 2007-11-19
| 2016-02-26 17:34 Wpis wykasowany przez Administratora. Łamanie regulaminu serwisu. |
| |
pelniaksiezyca
Wpisów: 1427 Od: 2013-06-21
| 2016-02-26 23:09 Ja sie przyznaje - jestem krolikiem - bardzo lubie surowe warzywka ale musze miec jakis dip lub sos do nich. |
| |
yoka
Wpisów: 1851 Od: 2015-05-14
| 2016-02-26 23:13 a pewnie, ze surowe, z fajnym dipem sa wysmienite.
Piekne pozdro Pełnia, jutro zmykam na narty. |
| |
pelniaksiezyca
Wpisów: 1427 Od: 2013-06-21
| 2016-02-27 17:41 Dzieki Yoka, pieknych tras , duzo sniegu I niech Ci narta lekka bedzie |
| |
yoka
Wpisów: 1851 Od: 2015-05-14
| 2016-03-12 10:25 Hej,
a co tu tak pusto? wszyscy zapracowani?
Byłem kilka dni w Polsce na nartach, a wrociłem z lustrem pod pachą /i to bez ramy/,
miałem piekna odswieżona rame , brakowało tylko w niej lustra, a ze wymiary zabrałem ze sobą, to na miejscu docieli mi lustro 50/50-16zł, fazowanie 25 zł,
rama chyba 100 sek i 41zł, a lustro naprawdę mocno okazałe. |
| |
yoka
Wpisów: 1851 Od: 2015-05-14
| 2016-03-22 12:09 A co powiecie na fajne pieczywo, chlebek, przechrupke jak mowi moja zona:
Focaccia z oliwkami
2 szklanki mąki
1 szklanka wody
25gr drożdży
niecałe 0,5 szklanki oliwy z oliwek
1 łyżeczka soli
1 łyżeczka cukru
garść zielonych oliwek
wszystko razem zagniatamy, aż ciasto będzie miało jednolitą konsystencję,ciasto będzie dość luźne i na początku mokre, dlatego trzeba je dobrze wyrobić, po wyrobieniu odstawiamy je na 20-30 minut w ciepłe miejsce do wyrośnięcia.
Rozgrzewamy piekarnik do 190 stopni.
Kwadratową blachę wykładamy papierem do pieczenia.
Po wyrośnięciu jeszcze raz wyrabiamy i rownomiernie układamy na blasze.
Z wierzchu obsypujemy ciasto oliwkami i wstawiamy do nagrzanego piekarnika,
można dodac do ciasta knoblau, rozmaryn, bazylie, majeranek,lub suszone pomidory, w zaleznosci od tego, kto co lubi,
Południowcy podaja ciepłą i łamiąc /nigdy nie kroimy/ moczą w olivie.
a wygląda tak:
|
| |
yoka
Wpisów: 1851 Od: 2015-05-14
| 2016-03-22 12:11 tak wygląda:
http://apetyt-na-kuchnie.p l/2014/08-21-wloski-chlebek-focaccia.html |
| |
margot70
Wpisów: 1787 Od: 2010-08-30
| 2016-04-02 09:24 Oj stracilam taki fajny temat!
Nie wchodze czesto juz na forum bo czasu mi brak.
Czasami jakies chorobsko i mozliwosc na popisanie. Spoznilam sie o wiele miesiecy bo chyba juz tu nikt nie pisze o wystrojach wnetrz?
Kiedys tak nazywala sie moja firma hehe
W innych tematach wyzwiska, przepychanki lub belkot bezsensowny... Wrzucilam jakis abstrakcyjny tremat , ale to nie to miejsce, tutaj bardziej przyziemne tematy pasuja.
Ten temat zas zawsze aktualny i niebiansko ciekawy
Wystrajac mozna na rozne sposoby i fantastycznie jesli jest sie odpornym na dziwne mody
Przez lata zmienia sie moje podejscie do rzeczy.
Teraz tworzac wnetrze potrzebuje jeszcze jednego bodzca, uczucia spokoju i przyjemnych odczuc.
Otaczac sie dobrze rzeczami, ktore nie sa nam obojetne. Wazne, zeby wzbudzaly jakies odczucia, nie koniecznie wspomnienia. Jesli juz wspomnieniea to tylko pozytywne.
Wybierajac mebel dobrze jest usiasc przy nim w sklepie i postarac sie poczuc co daje taki zwiazek na przyszlosc, czy sprawia przyjemna kompozycje z nami?
Kazdy z nas przechowuje w podswiadomosci jakies awersje lub przyjemne odbiory.
Nawet nie wiemy , ze to powstaje juz w dziecinstwie. Jesli ktos wychowal sie w traumastycznej rodzinie a na podlodze wtedy lezal parkiet, to po latach nie wie dlaczego nienawidzi parkietu
Dlatego tworzac swoje wnetrza dobrze dobrac rzeczy nie wedlug mody tylko na bazie wlasnych przyjemnych instynktownych odczuc.
Temat rzeka i to tak odemnie , moze ktos wskoczy w ta mysl? moze nie...
|
| |
wandaelzbieta
Wpisów: 3758 Od: 2010-01-08
| 2016-04-02 11:07 Margot, na jakim etapie jestes z remontem i urzadzaniem domu? |
| |
margot70
Wpisów: 1787 Od: 2010-08-30
| 2016-04-02 14:55 och ja juz zakonczylam remonty, teraz rozbudowuje , buduje nowe
Zawsze cos nowego
|
| |
Ronj@
Wpisów: 7627 Od: 2006-08-16
| 2016-04-02 15:59 Czesc Margot, ten temat zrobil sie miejscem na pogaduchy, skoro cale forum polonii szwedzkiej zostalo zawladniete przez ludzi ktorzy potrzebowaliby opieki psychiatrycznej. Ten temat nie traktuje o PIS-ie, nie o Zydach, nie o aborcji w PL, ogolnie nie interesuje idiotow, ktorzy podobnie jak zmije na wiosne wypelzaja spod kamieni, zeby zajac miejsce wsrod fauny. Poloniainfo/wlasciciele stworzyli im ku temu korzystne warunki, poswiecajac normalnych ludzi, ktorzy to forum jako tako ciagneli. Na FB jest wiele grup o wystroju w wnetrz, budowlanych poradach i mnostwo innych ciekawych tematach dla nas co juz wyrosli z PI. Mam jeszcze kilka dni moj mail ktory jest w profilu, chcesz tips to odezwij sie. |
| |
Ronj@
Wpisów: 7627 Od: 2006-08-16
| 2016-04-11 00:59 Ktos zainteresowany miniaturami? Dockskåp? tittskåp? panoramaskåp?
Wygrzebalam ze strychu dzieciakow stara dockskåp i zaczynam renovering w oczekiwaniu na dostawe mebli i detali w odpowiedniej skali...malo tego, z rozmachu kupilam jeszcze jedna dockskåp! i te kilka tittskåp co czekaly tyle lat...niedlugo bedzie cala ulica
Co ciekawe, wielu ze skandynawskich designers robilo swoje meble w miniaturach, owszem to sa meble "se men inte röra" ale dlaczego nie? W moje dostawie meblowej beda 4 "sjuan" |
| |
yoka
Wpisów: 1851 Od: 2015-05-14
| 2016-04-12 08:23 Margot, pochwal się co rozbudowujesz? jak to robisz? |
| |
yoka
Wpisów: 1851 Od: 2015-05-14
| 2016-04-13 06:56 A ja szukam 4 nóg do stołu, raczej proste, duże, ciężkie, w dowolnym stanie, może ktoś ma zbędne? |
| |
PisowskiePomiotło
Wpisów: 233 Od: 2015-11-10
| 2016-04-15 14:13 Rety jaki temat? flaki z olejem. |
| |
margot70
Wpisów: 1787 Od: 2010-08-30
| 2016-04-19 09:26 Wybaczcie, mnie juz prawie nie mana PI.
Wpadam zagladam i trace ochote na pisanie
Ronja napisze do Ciebie, musze tylko wyskrobac chwilke dla siebie. Mialam teraz otwarta pracownie w Swieta i bylo sporo roboty
Zrobilam corci taki dosc spory domek dla lalek, uwielbiam tam jej ukladac i cos poprawiac
Yoka ano ja tu juz kiedys pare lat temu pisalam, ze bede remontowac, budowac
Ja jak cos powiem to tak robie hehe.
Bylo potwornie duzo pracy, ale efekt jest naprawde fajny. Zrobilam dom w starym wiejskim stylu, Specjalnie krzywilam sciany, kladlam mozaiki i przerobilam meble....
Wiekszosc rzeczy zrobilismy sami... Teraz potrzebujemy stodoly i studni heheh
Ech tak sobie mysle , jak ludziska nie doceniaja takich starych stodol. Wybudowanie tego to potworny koszt. Stare wyremontowac to i klimat i polowa pieniedzy . Mo0zna swietne warsztaty w takim cacku porobic.
No nie kazdy lubi takie klimaty
Ja mieszkam na wsi, mam kury,psy,koty, pole heheh i powiem szczerze , ze to jest to cos co daje czlowiekowi najwieksza satysfakcje!
lece do pracy.pzdr |
| |
yoka
Wpisów: 1851 Od: 2015-05-14
| 2016-04-24 13:46 Margot, a ja wlasnie jestem w wiejskim klimacie, wrocilem z pola, jem wiejski obiad, później będzie tradycyjne drozdzowe i wedzonka. Czy to oznacza, ze na starość wracamy do korzeni? |
| |
columbus08
Wpisów: 1605 Od: 2010-09-07
| 2016-04-24 13:56 Gotowe juz wystrojone wnetrze jednego z mieszkan
http://objekt.fastighetsby ran.se/Objekt/?objektID=1342597
tak jak zazwyczaj w SE jest tylko zaplacic np karta
Diners Club i pare rzeczy osobistych ze soba, reszta to tylko ew przestawic lozko w sypialni w kierunku "poludnie-polnoc
to moze byc tez övernattningslägenhet |
| |
yoka
Wpisów: 1851 Od: 2015-05-14
| 2016-04-25 18:36 ale co to jest columbus? |
| |
yoka
Wpisów: 1851 Od: 2015-05-14
| 2016-04-30 13:31 dziewczyny mam fajny przepis na rybke,
właśnie jestem po...smaczne, fajne, lekkie i fantazyjne.
Jakas morska ryba, dorsz, dorada, cefal, obrana ze skóry.
Na patelni
1 cebula, pokrojona w cienkie krążki
2 ząbki czosnku, zgniecione
1 puszka pomidorów pokrojonych w kostkę
garsc czarnych oliwek
1 łyżka posiekanej natki pietruszki
kieliszek białego wytrawnego wina
Wszystko dusimy około 5 min, dorzucamy rybe i jeszcze dosłownie kilka minut, az ryba będzie biała, można podac z ryżem.
To portowy przepis, na południu w porcie jak chce się swieżą rybke, to robią na poczekaniu /10min/
|
| |
karma
Wpisów: 550 Od: 2016-01-07
| 2016-04-30 20:36 A po rybce puszczasz pawia na sciane i wnetrze wystrojone na cacy ... zgodnie z tematem |
| |
pelniaksiezyca
Wpisów: 1427 Od: 2013-06-21
| 2016-05-12 02:16 Yoka, dzieki za przepis ja lubie rybki w kazdej postaci |
| |
yoka
Wpisów: 1851 Od: 2015-05-14
| 2016-05-22 00:33 To dzisiaj klasyczna Pomidorowa, ale ...sycylijskie wydanie, oczywiscie włochy to pomidory i oliva, ale tez wszystkie inne warzywa.
Przepis: nastawiamy klasyczny buljon/wedle uznania/,
w tym czasie wkladamy do piekarnika na 20 min warzywa, pokrojone w gruba kostke: papryka,bakłażan, cebula, cukinia, skrapiamy je oliva, czosnkiem, bazylika. Obok wrzucamy pokrojony w kostke, chleb, bułke i tez skrapiamy oliva, z tego beda grzanki. Do ugotowanego buljonu zaciagnietego przecierem pomidorowym dorzucamy ugrilowane warzywa, scieramy cwiartke jabłka.
Podawac z przygotowanymi grzankami i duzą ilościa pietruszki. zupa naprawde pyszna. |
| |
yoka
Wpisów: 1851 Od: 2015-05-14
| 2016-06-07 08:18 Wiosenny koktajl z warzyw:
Marchew, pomidor, czosnek
Składniki:
– 1 pomidor
– 3 marchewki
– 1-2 ząbki czosnku
– pół cytryny
– seler naciowy
Przygotowanie:
Marchewkę, pomidora obrać. Wszystko drobno posiekać. Czosnek wygnieść. Wrzucić wszystko do blendera i bardzo dokładnie zmiksować. Rozlać do szklanek. Podawać lekko schłodzone lub z lodem. polecam, pobudza apetyt i doskonałe zródło witamin. |
| |
Ronj@
Wpisów: 7627 Od: 2006-08-16
| 2016-06-10 17:41 No i stalo sie! Po kilku latach szukania znalezlismy nasz torp. 150 letnia, odnowiona przez ludzi, ktorzy znali sie na byggnadsvård. Po szalonej licytacji wprowadzamy sie na Midsommar 👍😊 |
| |
iza Sztokholm
Wpisów: 23425 Od: 2000-09-11
| 2016-06-10 23:27 OMG! Wyprowadzasz sie ze Sztokholmu? |
| |
Ronj@
Wpisów: 7627 Od: 2006-08-16
| 2016-06-11 13:32 Jeszcze nie, Iza ale przygotowuje grund
Na razie to bedzie fritidshus |
| |
Ronj@
Wpisów: 7627 Od: 2006-08-16
| 2016-06-11 13:35 ...a ta wprowadzka na Midsommar bardziej dotyczyla jak szybko wszystko sie dzieje...i jak latwo stac z dwoma fritidshus |
| |
kamka1238
Wpisów: 9115 Od: 2007-11-19
| 2016-06-11 14:06 Wpis wykasowany przez Administratora. Łamanie regulaminu serwisu. |
| |
Ronj@
Wpisów: 7627 Od: 2006-08-16
| 2016-06-11 15:48 Dziekuje kamka
Czy jestem najszczesliwsza z powodu nastepnego domu, to nie wiem
Jak pomysle o przeprowadzce, to robi mi sie slabo!
Moj maz dostaje co chwila zawalu na mysl o przeprowadzce swojej komorki z narzedziami i innymi "bra att ha grejer"
Pisalam juz kiedys, ze ten co mamy teraz (od ponad 25 lat) juz zrobil swoje w naszej rodzinie. Byl super jak dzieci tam dorastaly. Zapakowalo sie je do samochodu i wywozilo na wies. My trenowalismy budownictwo, ku uciesze calej wsi Teraz dzieciaki maja wlasne rodziny, syn sie wyprowadzil ze Sztockholmu...spedzaja swoj wolny czas na podrozach, dopoki nie maja dzieci...a dla nas wazna jest zmiania otoczenia nie 1-2-3 razy do roku, tyko co weekend czy co drugi
Za kilka/kilkanascie lat bedzie mozliwosc mieszkac tam 2-3 tygodnie, wrocic do Sztockholmu na tydzien i spowrotem do spokoju
Zawsze mozna na kika dni wyskoczyc do Paryza czy innej Barcelony, ale urlop na walizkach to juz nie moja bajka...wygodna sie zrobilam
Torpet jest w Dalarna (jestesmy wierni rejonowi) duzo miejsca dla dzieci/wnukow/przyjaciol/ przepiekny ogrod z lusthus, caly ogrodzony bzami, stare drzewa owocowe i kilka tallar...ha! nie trzeba grabic lisci
Ogromna stodola gdzie bede mogla miec swoj warsztat do renowacji mebli...tylko jeszcze tyle lat do emerytury!
ale...troche jestem szczesliwa |
| |
kamka1238
Wpisów: 9115 Od: 2007-11-19
| 2016-06-11 20:33 Wpis wykasowany przez Administratora. Łamanie regulaminu serwisu. |
| |
kamka1238
Wpisów: 9115 Od: 2007-11-19
| 2016-06-11 21:10 Wpis wykasowany przez Administratora. Łamanie regulaminu serwisu. |
| |
pelniaksiezyca
Wpisów: 1427 Od: 2013-06-21
| 2016-06-12 04:56 Ronja - gratulacje!
|
| |
pelniaksiezyca
Wpisów: 1427 Od: 2013-06-21
| 2016-06-12 05:02 Yoka, ciekawy przepis na zupe pomidorowa napewno wykorzystam.
Wracajac do perfum to co sadzisz o zapachu Rush 2 by Gucci? |
| |
yoka
Wpisów: 1851 Od: 2015-05-14
| 2016-06-12 07:36 Hej Pełnia,
trochę jesteśmy w rozjazdach i sporadycznie tu wpadam, ale mam już całą mase nowych przepisów, teraz już je zapisuje, bo babcia leciwa a i ja nie do końca pamiętam.
Co do zupy, to koniecznie jeszcze garść zielonych olivek.
A perfumy: To stary zapach zrobiony przez Almairaca /perfumiarz od pokoleń, nie łaczy przypadkowości/.
Nutami głowy są frezja, konwalia i róża; nutami serca są lilia, gardenia, palma i narcyz; nutami bazy są czarna porzeczka, piżmo i mech dębowy.
To nieco dziwny zapach, bo i świeży i ciężki, utrzymuje się albo przy skórze, albo unosi, co by sugerowało, że nie dla każdego.
Ale ja go odbieram jako zapach ciekawy. Delikatny, ale konkretny. Słodki i świeży jednocześnie. Pachnie niewinnością, wiosennym porankiem, lekką bryzą, powiewem radości i natchnienia. Jednak ma w sobie głębie, którą faceci czują, jeśli używa ich ukochana kobieta, co by wskazywało na zniewalające przyzwyczajenie.
Nuty zapachowe oparte sa na: narcyzie, konwalii i drzewie palmowym, frezjii, róży i erotyczną gardenii - ta część zapachu jest delikatnie kwiatowa.
Ale głębia zapachu jest wazniejsza, bo:elektryzuje czarną porzeczką, piżmem i mchem dębu - zapach staje się wibrujący i seksowny, wciąga i uzależnia.
W każdych perfumach, w których znajdziesz mieszaninę mchu i piżma można się spodziewać, że autor chciał wpleść sexi tajemnice.
Perfumy te nadają się wyjątkowo dla kobiet "lekkich" o nieco tajemniczym, skrytym i delikatnym charakterze, ponieważ bez słów otworzą jej dusze, natomiast nie polecam kobietom, których skóra posiada duże pory, ponieważ zapach ten staje się wtedy ciężki, płytki, a piżmo drażni , a nie pobudza.
Natomiast sam flakonik, to raczej wybryk perfumiarzy, nie jest klasyczny.
Pełnia, uważaj na siebie i do spotkania
|
| |
pelniaksiezyca
Wpisów: 1427 Od: 2013-06-21
| 2016-06-16 02:26 Dzieki za opis ale czy moglbys wytlumaczyc ta "lekkosc" z laski swojej?rozwinac znaczy sie |
| |
yoka
Wpisów: 1851 Od: 2015-05-14
| 2016-07-03 11:23 Hej Pełnia,
sporadycznie tu wpadam i dlatego się nie odzywam.
Ale ta lekkość, no sama wiesz na czym polega,
jeśli ktoś potrafi w dłonie złapać motyla, to znaczy ze jest "lekki" |
| |
pelniaksiezyca
Wpisów: 1427 Od: 2013-06-21
| 2016-07-10 05:44 Dzieki Yoka, no wlasnie ta dziwnosc I wybryk mi sie podoba bo pasuje do mnie jak ulal oraz delikatnosc zmieszana z konkretnoscia a lekkosc w sam raz na lato! Pozdrawiam |
| |
prababcia
Wpisów: 1822 Od: 2012-10-21
| 2016-07-11 18:02 Nie przesadza sie starych drzew.... ale ja i kot mamy nowy adres. wystroj wnetrz? ulubione biurko, dator...
czesc najwazniejszych ksiazek (ale co zrobic z reszta?)
Wczoraj prawnuczka przyszla do mnie spacerkiem siedzialysmy obie na werandzie i patrzylysmy na morze..
kot zwiedzil okolice a wraca jak zawsze na "Nyheter"
o godzinie 18 i siada na kolana... |
| |
yoka
Wpisów: 1851 Od: 2015-05-14
| 2016-07-11 20:51 Prababciu nasza kochana, zyczymy Ci w nowym miejscu wielu lat w zdrowiu i spokoju a kazdy nowy dzien niech przynosi Ci usmiech, radość i zadowolenie, bądz pogodna i ciesz sie zdrowiem. |
| |
yoka
Wpisów: 1851 Od: 2015-05-14
| 2016-07-31 10:46 Podam przepis na typowy włoski stek,
który w smaku jest niepowtarzalny, to wyjątkowo delikatne mieso, które w połączeniu ze sposobem przygotowania jest wyborne w smaku i przepięknie wygląda.
Oczywiście cały sukces jest w wołowinie, pochodzącej z rasy Hianina, hodowanej w rejonie Toscanii, to z niej przygotowuje się legendarne steki fiorentina, wyłącznie z młodych byków/mieso zawsze z koscia/
Jeśli uda wam się upolować mieso, to reszta jest już prosciutka: umyte mieso leżakujemy kilka godzin w soku z cytryny, po czym płuczemy i smażymy, grillujemy około 15 min. Przyprawy/sól i pieprz po usmażeniu/, bywa ze na wierzchu może być posypany parmezanem i skropiony olivą.
|
| |
yoka
Wpisów: 1851 Od: 2015-05-14
| 2016-08-18 08:56 cześć dziewczyny,
Czy któraś z was suszyła pomidory?
Ja to robiłem wiele razy, ale nigdy tutaj w Szwecji, a teraz spróbowałem i tez wychodzą, pod warunkiem, ze uda wam się kupic dobre pomidory, nie te z marketu. Przepis jest bardzo prosty a efekt oszałamiający. |
| |
black sabbath
Wpisów: 9092 Od: 2012-06-16
| 2016-08-18 09:01 czy ktos wie ,pamieta jaka jest dawna nazwa bloku czekoladowego???? |
| |
yoka
Wpisów: 1851 Od: 2015-05-14
| 2016-08-18 09:05 A to miało jakąś nazwe?
Moja zona robi cos takiego do dziś, budząc tym zdziwienie zaproszonych ludzi.
Pycha sprawa do białej kawy. |
| |
black sabbath
Wpisów: 9092 Od: 2012-06-16
| 2016-08-18 09:24 tak mialo ,, przynajmniej moi rodzice inaczej na to mowili….to bylo chyba z orzechami ???slotkie i bardzo twarde ,jak sie kroilo to nie byle jaki noz bylo miec..ten twoj stek wloski zrobil ze zglodnialem |
| |
yoka
Wpisów: 1851 Od: 2015-05-14
| 2016-08-18 09:47 jak pamiętam, to był po prostu blok.
Ale wiem, ze w Polsce można w starych Spolem sklepach kupic to do dzisiaj, czysty i z orzechami, ale piecze po tym zgaga. |
| |
yoka
Wpisów: 1851 Od: 2015-05-14
| 2016-08-23 16:34 Witajcie,
w związku z tym że zaczął sie sezon grzybowy i to na zbieranie i pyszne potrawy, to opowiem wam jak zbiera sie grzyby na południu. U nas, tak jak w Polsce wystarczy przestrzegac zasad, ze nie wchodzimy do lasow, o ktorych wiemy, ze sa prywatne, badz specjalnie oznakowane itd...poza tym wiekszych ograniczen nie ma.
We Wloszech juz tak łatwo nie ma, poniewaz zeby zbierac grzyby potrzebujemy wykupic specjalna licencje, zazwyczaj na rok/50E/, w niektorych rejonach beda wymagali od nas zaswiadczenia o kursie mikologicznym, zbierac mozna tylko w niektore dni i tylko okreslona ilosc/2-3kg na dzien/.
Zbierałem u nich kilkanascie razy i tylko raz nie było kontroli.
Ale, ale...kuchnia włoska jest cudowna jesli mamy grzyby,
poniewaz oni bardzo krotko je przygotowuja przez co uzyskujemy idealny aromat, konsystencje i wyglad potrawy. Włosi znaja sosy, ale przede wszyskim omlety.
Smak borowika /wyglad tez/ jest zupełnie inny, bo zalezy od klimatu, ogromnej ilosci słonca, przez co grzyb rosnie szybko i pachnie 'sobą" a nie sciołka, ziemią itd. |
| |
prababcia
Wpisów: 1822 Od: 2012-10-21
| 2016-08-24 13:46 Kto wie co to jest "Ratafia" Mam taka stara ksiazke kucharska autorka: Maria Disslowa i tam wlasnie znalazlam przepis: 2kg wisni, 10 gozdzikow, 1/2 laski wanilii, i cynamonu, 1 ltr spirytusu, 1/2 kg cukru.
Wszystkie wymienione dodatki wlozyc do gasiora, zatkac dobrze korkiem wstawic do piwnicy do wytrawienia na caly rok
(ja nie probowalam)
|
| |
yoka
Wpisów: 1851 Od: 2015-05-14
| 2016-08-24 13:59 RATAFIA- Tutti frutti.samo określenie pochodzi z francuskiego toastu. Jest to nalewka z tzw. owocow sezonowych, z dużą ilością cukru.
Własciwą nalewke robimy tak, ze do gąsiorka z dużym otworem wkładamy i gesto w nim układamy owoce,przesypujemy cukrem i kolejno nastepna warstwach owocow i cukier itd...a na koniec wszystko zalewamy powoli alkoholem, korkujemy i odstawiamy na 3-4 tygodnie. Pozniej jest zlewana w butelki , przedsedzana itd... Jeśli ktoś lubi słodkie i aromatyczne nalewki, to jest to super trunek na zimowe wieczory. |
| |
pelniaksiezyca
Wpisów: 1427 Od: 2013-06-21
| 2016-09-04 06:53 No dobrze Yoka, skoro jest sezon na grzyby to moze masz ciekawe przepisy w zwiazku z grzybami? Pozdrawiam |
| |
yoka
Wpisów: 1851 Od: 2015-05-14
| 2016-09-08 15:13 A pewnie ze mam,
tylko jakie grzyby? i co chcesz z nich zrobic?
sam sos? do miesa? zupa?smazone w ciescie? |
| |
yoka
Wpisów: 1851 Od: 2015-05-14
| 2016-09-09 08:48 Najprostsza potrawa z grzybów pod kazdą szerokością geograficzną jest oczywiście łosoś w sosie grzybowym.
1. Łososia pieczemy bardzo krótko, w zasadzie saute
2. Sos grzybowy /podstawowy/ z pieprznika jadalnego,Pfifferling,kantorell, kurki przygotowujemy tak:
około pół kostki normalnego masła i jedna cebula, podlane woda duszą sie 20min. Na tak sklarowaną cebule wsypujemy kurki, dalej podlewamy wodą i pod przykrykiem dusimy jeszcze 20 min,po wyłączeniu dodajemydużą ilość kwasnej śmietamy, wyciskamy nieco cytryny, pieprz i swieży koperek. Sosu musi byc sporo, ponieważ podamy łososia i polejemy całośc sosem, dodatkowo posypiemy koperkiem.
jedna zasada, jak mówi w Polsce magda gessler- grzyb lubi masło i cebule |
| |
pelniaksiezyca
Wpisów: 1427 Od: 2013-06-21
| 2016-10-19 21:59 Yoka, dzieki za przepis! Musze przyznac , ze zaskoczyles mnie polaczeniem lososia i grzybow ,jakiekolwiek by one nie byly!
Bardzo lubie kurki ale w mojej szerokosci geograficznej sa one rzadko spotykane chyba , ze odpowiednik przerosnietych i b. twardych oraz b. drogich |
| |
yoka
Wpisów: 1851 Od: 2015-05-14
| 2016-10-20 21:15 Pełnia, "dobije" cie już całkowicie, hehe...
Kilka dni temu widziałem i jadlem potrawe z grzybow, która była poza tym, ze smaczna, to piękna, urocza, wręcz uwodzicielska.
Była to pieczona dorada w borowikach smażonych na maśle,
grzyby były małe z kapeluszami, krojone po długości na połowy i bardzo krotko smażone na maśle. Ryba była podana na plastrach bataty, obłożona borowikami i posypana zielenina, widok super, a smak powalający. |
| |
kamka1238
Wpisów: 9115 Od: 2007-11-19
| 2016-10-21 13:41 Wpis wykasowany przez Administratora. Łamanie regulaminu serwisu. |
| |
electra
Wpisów: 3440 Od: 2005-05-02
| 2016-10-21 15:42 mozesz ryby wymoczyc w filmjölk z dodatkiem cebuli w plasterkach ,przekladasz plasterkami cebuli zalewasz mlekiem ,czas moczenia ok 5-6h
mozna wymoczyc w zwyklym mleku
po wymoczeniu myjesz dokladnie w zimnej wodzie.
|
| |
kamka1238
Wpisów: 9115 Od: 2007-11-19
| 2016-10-21 16:26 Wpis wykasowany przez Administratora. Łamanie regulaminu serwisu. |
| |
yoka
Wpisów: 1851 Od: 2015-05-14
| 2016-10-21 17:08 Kama,
zapach ryby i smród ryby to dwie rozne rzeczy,
na temat pozbycia się zapachu ryby poczytaj tu:
http://artkulinaria.pl/mag ia-gotowania/porady/jak-pozbyc-sie-zapach u-ryby-podczas-smazenia
Natomiast smród, o jakim mówisz jest w zasadzie nie do pozbycia się, ponieważ ryby pochodzą z płytkiej wody, zamulonej, cuchnącej siarkowodorem, fetor szczególnie dokuczliwy jest po wędzeniu. Poproś tego łaskawce, który Ci ofiarował taki "prezent" żeby zmienił akwen połowu. |
| |
skoczek
Wpisów: 4902 Od: 2003-02-15
| 2016-10-21 17:12 Matko Boska.... kto je plotki ...nawet albany i cygany ich nie jedza....
Okon to gatunek jeden z najsmaczniejszych.... z bialorybu.
Moze z nim konkurowac tylko sandacz.
Szczupaki zalezy z jakiej wody ...z brackvatten ( skärgård np.) smakuja wybornie jezeli nie sa duze ( do 3kg max), a wyklusowane w jakiejs mulistej gliniance pod oslona nocy ( specjalnosc cyganow i polakow) smakuja podobnie jak woda tej glinianki...mulem...i zawsze tak beda smakowac , bez wyjatku w czym sie je bedzie taplac. |
| |
yoka
Wpisów: 1851 Od: 2015-05-14
| 2016-10-21 17:41 Skoczek ma racje,
smrodu błota nic nie wywabi.
Sandacz jest nr 1 , to fakt
okon numer 2, najszlachetniejsze, najlepsze i najdroższe dwa gatunki słodkowodnych ryb. |
| |
kamka1238
Wpisów: 9115 Od: 2007-11-19
| 2016-10-21 17:49 Wpis wykasowany przez Administratora. Łamanie regulaminu serwisu. |
| |
kamka1238
Wpisów: 9115 Od: 2007-11-19
| 2016-10-21 17:51 Wpis wykasowany przez Administratora. Łamanie regulaminu serwisu. |
| |
skoczek
Wpisów: 4902 Od: 2003-02-15
| 2016-10-21 18:45 Kamka napisal:
"wiec najwyzej mewa podrzuce,
niech se jedza ptaszyska"
Ja uwazam ze lowienie ryb i ich wyrzucanie , albo zabijanie zwierzat po to tylko zeby zabijac a padlina niech gnije na polu to jest wyjatkowy prymitywizm i skurwysynstwo!
Nie ma ( zwlaszcza w przyrodzie ) osobnikow ktore sa niepotrzebne ,a w obecnych czasach nie ma takowych ktore sa w nadmiarze.
Kazdy resurs mozna wyczerpac tak ,ze dla nastepnych pokolen (a nawet dla nas czesto ) go braknie.Przykladow nie podaje bo jest ich tysiace i kazdy je zna.
Zabijanie czegokolwiek i kogolwiek zeby to wyrzucic to domena prymitywow min. z Polski.Chociaz juz mlode pokolenie ( to bardziej swiatle , nie "szwedzkie " Wacki i Wieski)zaczelo wartosc darow natury doceniac i oszczedzac.
Nigdy jednak nie sadzilem ze taki prymitywny sposob prezentuje uniwerystecki profesor i w dodatku Szwed.
Ale widac ze malo wiem i caly czas musze sie czegos uczyc...obym go nigdy nie spotkal....
Ten gosc to ciemniak !
A Tobie Kamka zycze obys nigdy glodna nie byla.
|
| |
kamka1238
Wpisów: 9115 Od: 2007-11-19
| 2016-10-21 18:58 Wpis wykasowany przez Administratora. Łamanie regulaminu serwisu. |
| |
yoka
Wpisów: 1851 Od: 2015-05-14
| 2016-10-21 19:14 Skoczek, niepotrzebnie się unosisz,
czym innym jest nieumiejętne gospodarowanie jedzeniem, a czyms innym jest sytuacja Kamy.
Sam jestem gorącym przeciwnikiem bezmyślnych zakupow i gromadzeniem wałówki bez opamiętania.
A jeśli chodzi o ryby, to jest jedna zasada: "z łowiska weź tyle ryby, ile dasz rade zjeść." |
| |
skoczek
Wpisów: 4902 Od: 2003-02-15
| 2016-10-21 19:25 Kamka napisal:
"Wiesz ile zarcia wyrzucaja knajpy szwedzkie,
kompletnie nic z tym nie robiac?"
Oczywiscie ze wiem bo obecnie pisza o tym we wszystkich gazetach ( cos pozno ale lepiej pozno niz wcale) a chyba w Stokholmie gdzies jest sklep z przedatowana zywnoscia " efter sista datum " typ.
Ja jednakze nie pisze o zywosci przerobionej , zmodyfikowanej itp....
Ja pisze o DARACH NATURY... ktore sie marnotrawi - tak trudno to ogarnac????
Niedlugo zostanie zywnosc modyfikowana, laxy z hodowli , i wolowina z Belgi no i w konsekwencji CANCER w mlodych latach ....ale moze o to chodzi .... |
| |
kamka1238
Wpisów: 9115 Od: 2007-11-19
| 2016-10-21 19:27 Wpis wykasowany przez Administratora. Łamanie regulaminu serwisu. |
| |
kamka1238
Wpisów: 9115 Od: 2007-11-19
| 2016-10-21 19:35 Wpis wykasowany przez Administratora. Łamanie regulaminu serwisu. |
| |
yoka
Wpisów: 1851 Od: 2015-05-14
| 2016-10-21 19:38 Przepros serdecznie starszego, uprzejmego pana i powiedz szczerze, ze "dla nas taka duza ilośc ryb jest stanowczo nie do przejedzenia i niech je wypuszcza wolno do wody, bo ciebie serduszko boli, ze jest ich co raz mniej w rzekach. |
| |
yoka
Wpisów: 1851 Od: 2015-05-14
| 2016-10-21 19:39 Nie generalizuj, ze to młodych wina, ze są nie nauczeni i nie szanują,
to starych wina, ze wychowali zwyrodnialców, którzy niszczą to, co powinni szanować. |
| |
alwa12
Wpisów: 12753 Od: 2015-08-26
| 2016-10-21 19:41 Jak o rybach,to tez sie wlacze. Sandacz jest wspanialy
smakowo, ale nie wiem czy znacie rybke Sielawa.
Wedzona jest rozkosza podniebienia. Wigry i okolice.
Przywiozlam tego multum i wedzonej i zawekowanej.
Co do plotek, to myli sie ten kto mowi ze to zadna ryba.
Zalezy z jakiego jeziora, jak czyste, to na drut i nad ognisko-pycha.
Wegorz w galarecie, szczupak i wiele innych. O kleniach
mowi sie ze mieso nie jest zbyt smaczne, jak ja robie
klenie w smietanie, to znikaja z talerza w 15 minut.
Kiedys poczestowano mnie szczupakami z Mälaren,prosto po
polowie, zadnego smaku,poza czyms co chemia lekko
podjezdzalo...z Mälaren psy nie moga pic wody, bo moga
zachorowac lub nawet zdechnac. Penicylina i rozne inne
zarazki chorobotworcze, kilka lat temu w okolicach
Västerås byly paleczki cholery i nie mozna bylo sie kapac-szwedzkie media podawaly. Jak ryby z tego akwenu,
ktory jest potezny w swej wielkosci, to sie nie dziwcie
ze smakuja jak smakuja.
p.s. Skoczek cos Ty taki zawsze nakrecony ? na Polakow ?
Chamstwo jest wszedzie...i dobrych,madrych ludzi takze. |
| |
yoka
Wpisów: 1851 Od: 2015-05-14
| 2016-10-21 19:51 W PL Sa dwa 'gatunki" sielawy,
drobna, niewielka do wedzenia i duza, piekna do smażenia,
rybka wyjątkowo smaczna, niestety zyje w głebinach |
| |
kamka1238
Wpisów: 9115 Od: 2007-11-19
| 2016-10-21 19:53 Wpis wykasowany przez Administratora. Łamanie regulaminu serwisu. |
| |
kamka1238
Wpisów: 9115 Od: 2007-11-19
| 2016-10-21 19:56 Wpis wykasowany przez Administratora. Łamanie regulaminu serwisu. |
| |
Ronj@
Wpisów: 7627 Od: 2006-08-16
| 2016-10-21 20:00 Najpierw dokarmiamy byle zwierze byle czym, a potem mamy inwazje szczurow... |
| |
yoka
Wpisów: 1851 Od: 2015-05-14
| 2016-10-21 20:01 No dobra dziewczyny,
to teraz poproszę o klasyczny przepis na zupe rybaka,
czyli zupa rybna w dobrym polskim styl/okolice Łeby/
wykażcie się, hehe |
| |
alwa12
Wpisów: 12753 Od: 2015-08-26
| 2016-10-21 20:01 kamus :-9 nie pisz takich rzeczy, bo by sie nie jeden tu
ucieszyl , toc my nigdy nie zejdziemy
zawsze zeby pokazemy |
| |
yoka
Wpisów: 1851 Od: 2015-05-14
| 2016-10-21 20:01 Nie obawiaj się królewno szczurów, to tez zwierzątka |
| |
alwa12
Wpisów: 12753 Od: 2015-08-26
| 2016-10-21 20:08 zeby nie szczury to bysmy wczesniej schodzili
a i kobitki, czyli my nie wygladalybysmy tak zadbane
|
| |
kamka1238
Wpisów: 9115 Od: 2007-11-19
| 2016-10-21 20:13 Wpis wykasowany przez Administratora. Łamanie regulaminu serwisu. |
| |
alwa12
Wpisów: 12753 Od: 2015-08-26
| 2016-10-21 20:15 Yoka domyslam sie ze chodzi o jakis specjalny regionalny
przepis.Osobiscie rzadko gotuje rybna zupe, ale ja zawsze
mam ryby z czystych wod i wystarczy woda sol pieprz
cebulka koperek i rybka i jest pyszotka. Jak chce sie
popisac to dodaje krewetki lub raki+ maciupinkie mlodziutkie kartofelki pod koniec gotowania, takie tyci
jak paznokietek malego poluszka. |
| |
alwa12
Wpisów: 12753 Od: 2015-08-26
| 2016-10-21 20:17 *paluszka* |
| |
yoka
Wpisów: 1851 Od: 2015-05-14
| 2016-10-21 20:20 Żaden specjalny,
pochwalcie się jak robicie |
| |
pelniaksiezyca
Wpisów: 1427 Od: 2013-06-21
| 2016-10-21 20:21 Alwa zawsze mnie rozsmieszasz oczywiscie w ten pozytywny desen
Yoka, no to mnie "dobiles" bo Twoja dorada brzmi rzeczywiscie uwodzicielsko ale ja to sobie odbije nastepnym razem odwiedzajac PL |
| |
yoka
Wpisów: 1851 Od: 2015-05-14
| 2016-10-21 20:23 Pełnia, wiesz, ze ciagle masz zaproszenie,
powiedz kiedy i gdzie będziesz, a sprawie pyszną rybke. |
| |
kamka1238
Wpisów: 9115 Od: 2007-11-19
| 2016-10-21 20:24 Wpis wykasowany przez Administratora. Łamanie regulaminu serwisu. |
| |
yoka
Wpisów: 1851 Od: 2015-05-14
| 2016-10-21 20:27 Sam uwielbiam ryby, ale wiele lat nie jadłem zupy,
gdzies od 15 lat zajadam się zupami rybnymi, probuje wszędzie gdzie się da ,i...najlepsza zupa rybna pod słoncem jest niestety w Sopocie, na Przystani! oraz od niedawna ..hehe u mnie w domu. |
| |
kamka1238
Wpisów: 9115 Od: 2007-11-19
| 2016-10-21 20:28 Wpis wykasowany przez Administratora. Łamanie regulaminu serwisu. |
| |
yoka
Wpisów: 1851 Od: 2015-05-14
| 2016-10-21 20:30 kama, tez masz zaproszenie,
jeśli przetrzymasz towarzystwo starego, nudnego dziada, to zapraszam |
| |
kamka1238
Wpisów: 9115 Od: 2007-11-19
| 2016-10-21 20:49 Wpis wykasowany przez Administratora. Łamanie regulaminu serwisu. |
| |
pelniaksiezyca
Wpisów: 1427 Od: 2013-06-21
| 2016-10-21 21:22 Ja rowniez dziekuje Yoka
Jesli chodzi o lososia to moj specjalny jest ze swiezymi ogorkami i w sosie na bialym winie oraz duzo kopru! |
| |
alwa12
Wpisów: 12753 Od: 2015-08-26
| 2016-10-21 21:45 No fajnie Yoka, ale jednak sie nie podzieliles przepisem
nie badz taki, no napisz jak Ci gotuje Twoja Syrenka ?
No plosie baldzio i to baldzio...naprawde prosze,
chce zaimponowac mojemu, zrozum, musze cos wykombinowac
nowego |
| |
yoka
Wpisów: 1851 Od: 2015-05-14
| 2016-10-21 21:51 Alwa, w tym sek, ze to ja gotuje |
| |
yoka
Wpisów: 1851 Od: 2015-05-14
| 2016-10-21 21:51 A Ty masz jakiś sposób na rybną? |
| |
pelniaksiezyca
Wpisów: 1427 Od: 2013-06-21
| 2016-10-21 22:01 sorry Yoka ale nigdy sie nie przymierzalam do zupy rybnej. rozne rybki w roznej postaci to tak ale zupa jeszcze nie |
| |
alwa12
Wpisów: 12753 Od: 2015-08-26
| 2016-10-21 22:07 Yoka, napisalam wyzej o moim przepisie na rybna, ale tak
zagailes, ze mialam wrazenie, ze znasz cos extra...
sam gotujesz...no nie badz taki...podziel sie |
| |
skoczek
Wpisów: 4902 Od: 2003-02-15
| 2016-10-21 22:10 Kamka napisal:
"Jakas madra rada na przyszlosc?"
Oczywiscie .... powiedz temu "mordercy" ze wiekszosc ryb miala tasiemca we wnetrznosciach i je wyrzucilas.
To jest bardzo czeste ( i inne pasozyty tez) dlatego np. jest konieczne aby ryby przed przyrzadzaniem na "gravad"
zamrazac na min 36 godzin przed. |
| |
yoka
Wpisów: 1851 Od: 2015-05-14
| 2016-10-21 22:11 Pełnia, uwierz,
ale prawdziwy, niepowtarzalny smak zupy rybaka można uzyskac po polskiej stronie Bałtyku, gdzie jest dziki, bałtycki łosoś, dorsze, wiejskie warzywa i drewniane łodzie na przystani, zachodzące słonce, bryza, a w tle może słychać:
https://www.youtube.com/wa tch?v=-3aHpiuizrs |
| |
yoka
Wpisów: 1851 Od: 2015-05-14
| 2016-10-21 22:12 Alwa, to czym ja się pochwale jak was zaprosze?
wolisz przepis, czy efekt? |
| |
alwa12
Wpisów: 12753 Od: 2015-08-26
| 2016-10-21 22:27 Ja osobiscie najlepiej lubie rybki, szczegolnie pstraga
zapiekanego w foli w piekarniku. Sole wewnatrz i zewnatrz
skrapiam cytryna, wkladam maslo(orginalne)tak sporo dziabniete widelcem z kostki do wnetrza rybki i jeszcze raz skrapiam cytryna i wkladam a raczej zalepiam otwor duzymi naciami pietruszki, po czym po dwie sztuki zawijam w aluminiowa folie i w kladam do duzej szklanej
prostokatnej formy(mieszcza sie 4 do 6 sztuk)
Wkladam do piekarnika na 180 stopni na 30 minut.
Do tego podaje mlode llub stare ziemniaki polane bardzo
mala iloscia masla z tarta bulka.
sos z pod ryby jest bardzo smaczny i kazdy polewa sobie ziemniaki z osobna.
Rybe podaje w foli na talerzach i jak goscie rozwijaja folie to nakladaja ziemniaki na folie. Jest to bardzo
dobre ze wzgledu ze jedzenie nie stygnie i mozna jesc
i rozmawiac.saczyc biale wino, a jedzenie ciagle bardzo cieple...Podaje rozne surowki, od kiszonej kapusty
z tartym jablkiem+oliwa,cytryna,sol,pieprz,cukieri troche startej marchewki dla koloru, przez ogorki
malosolne i salatke z pomidorow, grzybki marynowane
malutkie opienki...itp...Smacznego |
| |
alwa12
Wpisów: 12753 Od: 2015-08-26
| 2016-10-21 22:30 Yoka, OOOO, trzymam Cie za slowo a jak mnie rzeczywiscie zaprosisz to i sielawe bedziesz degustowal. |
| |
yoka
Wpisów: 1851 Od: 2015-05-14
| 2016-10-21 22:32 A co, jesteś teraz w PL? |
| |
yoka
Wpisów: 1851 Od: 2015-05-14
| 2016-10-21 22:35 sielawka, pycha sprawa.
Albo lin w śmietanie i koperku. |
| |
alwa12
Wpisów: 12753 Od: 2015-08-26
| 2016-10-21 23:50 Yoka, ja przywiozlam sielawki z Wiger, wedzone i zawekowane...patrz, ale mi zrobiles smaku tymi linami. |
| |
yoka
Wpisów: 1851 Od: 2015-05-14
| 2016-10-22 09:04 Alwa, na lina w smietanie mamm swoj prywatny i wyprobowany sposob, bo lin jest reczej tłusty,
dlatego najpierw wkladam dzwonki na kilka minut do nagrzanego piekarnika, a pozniej wysmazam długo.
Oddzielnie sos z kwasnej smmietany z duza iloscią kopru i cytryny. |
| |
prababcia
Wpisów: 1822 Od: 2012-10-21
| 2016-10-22 10:49 Wigry; bylam tam "100 lat temu" i pamietam jak miejscowe dzieciaki przyniosly pare rakow. Dostaly zato jakas mniejsza sume. Nastepnego dnia lezala na progu ogomna torba pelna rakow. |
| |
electra
Wpisów: 3440 Od: 2005-05-02
| 2016-10-22 15:31 troche pracowita ..ale smak wyborny ,nawet dla tych co nie przepadaja za rybami
Kilka lbów lososia, szczupaka, pstraga (lub innych pozostalych w zamrazarce po filetowaniu), kregoslupy, pletwy, okolo kilograma drobnych ryb (plocie, karaski, leszcze, jazgarze, okonki,itp), gotujemy na bardzo malym ogniu z dodatkiem cebuli , liscia laurowego, ziela angielskiego, pieprzu ziarnistego, tymianku i soli.
Musi sie gotowac do calkowitego rozgotowania malych rybek.
Lby wyjmujemy z wywaru, drobiazg odcedzamy przez geste sito i pozostalosci przecieramy do plynu.
Lby obieramy z miesa i dodajemy je do wywaru.
W kociolku, lub duzym garnku rozgrzewamy kilka lyzek oliwy i na tym smazymy "do przezroczystosci" dwie cebule pokrojone w piórka, dodajemy marchewke, selera, pietruszke, biala czesc pora pokrojone w slupki,lub talarki,mieszamy i dusimy kilka minut.
Wrzucamy lyzke slodkiej papryki i rozprowadzamy w tluszczu uwazajac by sie nie skarmelizowala.
Dodajemy dwie papryki pokrojone w kostke , dalej dusimy... dorzucamy dwa pomidory obrane ze skórki i pokrojone w kostke.
Gdy wszystko bedzie miekkie zalewamy wywarem i dodajemy dwa ziemniaki pokrojone w drobna kostke.Gotujemy na wolnym ogniu do miekkosci ziemniaków i innych skladników.
W miedzy czasie z maki, mleka i jednego jajka zagniatamy ciasto,rozwalkowujemy na dosc cienki placek.Placek rwiemy rekami na dosc male kawalki i wkladamy do gotujacej sie zupy.
Dodajemy filety wczesniej nasolonej ryby (karp,dorsz,losos,sum-generalnie ryby o zwartym miesie) i gotujemy doslownie kilka minut - zupa ma tylko "mrugac".
Doprawiamy ostra papryczka , pieprzem , sola, tymiankiem.... zupa ma miec ostry smak.
Druga czesc gotowania ta w kociolku mozna wykonac na ognisku.
Do miseczek wkladamy po plasterku cytryny i kilka pokrojonych w plasterki oliwek.
Wlac zupe, posypac duza iloscia koperku....
|
| |
skoczek
Wpisów: 4902 Od: 2003-02-15
| 2016-10-22 17:05 electra napisal:
"troche pracowita ..ale smak wyborny ,nawet dla tych co nie przepadaja za rybami"
Gdyby nie to ciasto to typowa halaszle....
|
| |
yoka
Wpisów: 1851 Od: 2015-05-14
| 2016-10-23 15:53 hmm... zupa rybaka z ryb słodkowodnych???,
to raczej inna bajka, choć nie przecze,
kiedyś na Mazurach cos takiego widziałem. |
| |
Badboy
Wpisów: 23049 Od: 2004-06-10
| 2016-10-23 17:59 orginalna węgierska zupa rybacka jest tylko z ryb słodkowodnych
"Gdyby nie to ciasto to typowa halaszle...."
w halaszle rzadko też pojawiają się ziemniaki |
| |
yoka
Wpisów: 1851 Od: 2015-05-14
| 2016-10-23 18:18 A bułgarska wyłącznie z morkich,
jaki z tego wniosek? |
| |
Badboy
Wpisów: 23049 Od: 2004-06-10
| 2016-10-23 18:31 taki, że można robić z każdej, ale najbardziej spopularyzowana w świecie jest ta węgierska |
| |
yoka
Wpisów: 1851 Od: 2015-05-14
| 2016-10-23 18:35 Nie do końca taki wniosek,
bardziej taki, ze co kraj to obyczaj.
Jest wiele krajów, gdzie słodkowodnych ryb praktycznie się nie jada. Musisz ruszyc się co jakiś czas z pięknych niemieckich dolin i gór i poznac nieco swiata |
| |
yoka
Wpisów: 1851 Od: 2015-05-14
| 2016-10-23 18:54 Tu masz kilka podstawowych przepisów na zupe rybną:
https://www.przepisy.pl/pr zepis/chinska-zupa-rybna
http://durszlak.pl/przepis y-kulinarne/zupa-rybna-tajska
https://zpierwszegotloczen ia.pl/przepis/bouillabaisse-francuska-zup a-rybna
http://karmelowy.pl/wloska -zupa-rybnaitalian-fish-soup/
http://polki.pl/przepisy/k uchnie-swiata,chowder-angielska-zupa-rybn a,10078230,artykul.html
A tak na marginesie, najbardziej znana nazwą na tego typu zupe jest oczywiście: CHOWDER. |
| |
pelniaksiezyca
Wpisów: 1427 Od: 2013-06-21
| 2016-10-23 20:24 Bouillabaisse kiedys probowalam i niezbyt mi przypadla do gustu - to taki jakby bigos z owocow morza a chowder zawsze mi sie kojarzy z muszlami. |
| |
yoka
Wpisów: 1851 Od: 2015-05-14
| 2016-10-23 20:30 Chowder, to tak naprawdę anglosaska zupa, a tam gdzie angole postawili swą stope, tam ja robili, dlatego znana jest w większości swiata. I masz racje Pełnia, ze muszle są bardzo często, a nawet jadłem ja kilka razy kiedy była podawana w muszlach. Zastanawiałem się jak oni myja i wyparzają same muszle? |
| |
pelniaksiezyca
Wpisów: 1427 Od: 2013-06-21
| 2016-10-23 21:32 Yoka, pzryznam , ze nigdy nie probowalam angielskiego chowdera ale wiem , ze czasami nawet dodawany jest bekon do tej zupy.
Przypomnialam sobie natomiast, ze ja czasem robie zupe z homara z dodatkiem koniaku jesli to mozna podciagnac pod zupe rybna. |
| |
yoka
Wpisów: 1851 Od: 2015-05-14
| 2016-10-23 21:44 Przyznam Pełnia, ze zadziwiasz...
A co do chowdera z bekonem, to jadlem kiedyś takie dziwadło, można to podciągnąć pod specjał regionalny, ale w żaden sposób pod zupe rybaka. |
| |
skoczek
Wpisów: 4902 Od: 2003-02-15
| 2016-10-24 00:09 W rybach i owocach morza to powinno byc jak najmniej przypraw, zeby nie zatracic ich smaku...
Ja to lowie muszle wrzucam je na troche slona wode z koperkiem i gotuje.Jak sie ugotuja to nozem otwieram , pokropie cytryna ( jak mam , a jak nie to nie ) i tak zjadam.....4-5duzych malzy i mam spokoj prawie na caly dzien... |
| |
alwa12
Wpisów: 12753 Od: 2015-08-26
| 2016-10-24 00:25 Co prawda nie o rybach, ale zeby rybki jeszcze lepiej
smakowaly
https://www.youtube.com/wa tch?v=Greh3sUMwe4 |
| |
yoka
Wpisów: 1851 Od: 2015-05-14
| 2016-10-24 19:38 Skoczek,
swieta racja, jak najmniej przypraw, a jak już to jedna przyprawa, dominujaca.
Znam jedna knajpe, w której zlikwidowali podręczne solniczki, a jak klient dopomina się o sól, to kelner odpowiada, ze kucharz już to wystarczająco przyprawił . |
| |
yoka
Wpisów: 1851 Od: 2015-05-14
| 2016-10-24 19:44 Przypomniałem sobie,
ze 20 lat wstecz, w warszawie, gdzies na Ochocie była pizzeria, w której na scianie był napis podobnej treści:
"dodatkowego sosu do pizzy nie podajemy, ponieważ włosi go nie wymyślili" |
| |
pelniaksiezyca
Wpisów: 1427 Od: 2013-06-21
| 2016-10-24 20:13 Skoczek ale mam nadzieje, ze chociaz szampanem popijasz te surowe i bezprzyprawowe malze? |
| |
yoka
Wpisów: 1851 Od: 2015-05-14
| 2016-10-25 18:07 Gdzie łowisz te muszle? |
| |
skoczek
Wpisów: 4902 Od: 2003-02-15
| 2016-10-25 22:33 pelnia napisal:
"Skoczek ale mam nadzieje, ze chociaz szampanem popijasz te surowe i bezprzyprawowe malze"
Nie popijam szampanem bo ja nie z tych co to szampan i osmiorniczki...
I nie sa surowe bo jak pisalem wrzucam je do goracej wody...osolonej...
Tak samo jak kungskrabba....( jak wiecie co to jest wogole)
|
| |
skoczek
Wpisów: 4902 Od: 2003-02-15
| 2016-10-25 22:35 "Gdzie łowisz te muszle?"
Morze Barentsa u wybrzezy....
niektore malze maja 15 -20 cm dlugosci... |
| |
yoka
Wpisów: 1851 Od: 2015-05-14
| 2016-10-25 22:46 Aaaa... to mamy do czynienia z prawdziwym twardzielem ,pełen szacun.
Byłem kiedyś raz i mi wystarczy! |
| |
skoczek
Wpisów: 4902 Od: 2003-02-15
| 2016-10-25 22:58 "Byłem kiedyś raz i mi wystarczy!"
No widzisz...a ja musze byc co roku przez wiele miesiecy... |
| |
yoka
Wpisów: 1851 Od: 2015-05-14
| 2016-10-25 23:07 Pracujesz na kutrze? |
| |
pelniaksiezyca
Wpisów: 1427 Od: 2013-06-21
| 2016-10-26 00:33 owszem skoczek wiem ale nie powiem bo miesko z kraba najsmaczniejsze ale jaka skrucha! |
| |
alwa12
Wpisów: 12753 Od: 2015-08-26
| 2016-10-26 00:43 Lubicie slimaki ? przyrzadzalam kiedys wspanialy beef stroganoff z tych zyjatek, czasy kartkowe, a ferajna
dzien w dzien ponad 20 luda na biwakach sie zajadala,
nie mogac sie nadziwic skad takie ilosci miesa posiadamy
i smakowalo az uszy sie trzesly.
Uwielbiam zabie udka i raki lapane na reke o polnocy.
Jednak to nie przebija sielawki i polecam kazdemu ta rybke, ktorej polow odbywa sie w sierpniu. |
| |
pelniaksiezyca
Wpisów: 1427 Od: 2013-06-21
| 2016-10-26 00:55 Alwa |
| |
black sabbath
Wpisów: 9092 Od: 2012-06-16
| 2016-10-26 12:12 slimaki? raz sprobowalem i jedno wielkie go….o ,w pip czosnku i tak nic niedaje, |
| |
yoka
Wpisów: 1851 Od: 2015-05-14
| 2016-11-02 12:29 Alwa,
Sielawa, bardzo smaczna ryba,
połów odbywa się od stycznia do października, w Polsce dorodne osobniki łowi się na zatoce i nieodległym pasie morskim, gdzie nastepuje mieszanie się wód. Mazurska sielawa to chuderlaki, drobne rybki /0k.20cm/, ryba zerująca ławicowo,lubi tlen i głebine.
Wędzona-palce lizac, swiezo smażona to raj dla podniebienia. |
| |
langustynka
Wpisów: 30 Od: 2016-11-02
| 2016-11-02 18:26 Jaki fajny temat wprost cos dla mnie! -jestem piekna i tlusta jak przepyszna langusta! |
| |
yoka
Wpisów: 1851 Od: 2015-05-14
| 2016-11-02 18:50 Langusta,
za docenienie tematu piątka z plusem,
za rymy dodatkowy plus.
Grasz moze w brydza? |
| |
langustynka
Wpisów: 30 Od: 2016-11-02
| 2016-11-02 18:51 Skad to pytanie? Liczylam bardziej na autorskie danie w roli glownej z langustynka! |
| |
yoka
Wpisów: 1851 Od: 2015-05-14
| 2016-11-02 19:08 ha ha, no dobrze
Robimy oczywiscie jak kazdej jesieni i w zimie mini turnieje w brydzu, dlatego zapytałemm, bo kazda para rąk na wage złota. |
| |
prababcia
Wpisów: 1822 Od: 2012-10-21
| 2016-11-02 19:09 Yoka u mnie masz same plusy!!! Bardzo lublam grac w bryza. Nie pamietam nawet od kiedy. A "zielony stolik"
podarowalam "mrowkom" jak zostalam sama.
Pamietam jak bylismy juz na emeryturze i podczas zim
mieszkalismy w Hiszpani to w szwedzkim klubie byla biblioteka i "brydzowe wieczory" |
| |
langustynka
Wpisów: 30 Od: 2016-11-02
| 2016-11-02 19:12 Smazone langustynki z sokiem z cytryny? |
| |
yoka
Wpisów: 1851 Od: 2015-05-14
| 2016-11-02 19:13 Wielkie dzieki Prababciu,
w Twoich ustach pochwała, to jak diament w garści.
Od lat gramy w brydza, jest nas nawet spora grupa, ale sama wiesz, ze niektorzy odchodza juz na zawsze inni dochodza i tak nasze spotkania trwaja juz od lat. |
| |
yoka
Wpisów: 1851 Od: 2015-05-14
| 2016-11-02 19:15 Langusta, widze ze jestes młodą osobą.
Myle sie? |
| |
langustynka
Wpisów: 30 Od: 2016-11-02
| 2016-11-02 19:16 Panie Yoka, na kolacje z Panem przygotowalabym langustynki w sosie pomidorowym: pomidory, czosnek, biale wino, natka pietruszki, maslo klarowane.
Kojarzy mi sie Pan z pewna postacia z filmu "Skrzydelko czy nozka" z Louis de Funes. |
| |
yoka
Wpisów: 1851 Od: 2015-05-14
| 2016-11-02 19:20 Oooo...widze, ze jestes żartownisią...
cenna to cecha wśród obecnie młodych ludziach.
Film oczywiscie doskonale znam i zapewniam Cie, ze nic nie łączy naszych postaci.
I nie zartuj, ze na kolacje ze mna coś bys gotowała,
bo to faceta obowiazek. |
| |
yoka
Wpisów: 1851 Od: 2015-05-14
| 2016-11-02 19:21 A masz jakąś "mete" na swieze langusty w okolicy Stkh? |
| |
langustynka
Wpisów: 30 Od: 2016-11-02
| 2016-11-02 19:21 Mam kilka swoich popisowych dan! Jak facet gotuje do biore bierny udzial: nogi na stol, kieliszek wina i pobudzam do dzialania. |
| |
yoka
Wpisów: 1851 Od: 2015-05-14
| 2016-11-02 19:24 stop, nie zdradzaj tutaj na publicznym swoich sztandarowych dan, odrobina tajemnicy nie zaszkodzi.
Przybliz mi tylko" zakres" tych potraw? |
| |
kamka1238
Wpisów: 9115 Od: 2007-11-19
| 2016-11-02 19:25 Wpis wykasowany przez Administratora. Łamanie regulaminu serwisu. |
| |
langustynka
Wpisów: 30 Od: 2016-11-02
| 2016-11-02 19:31 Absolutnie nie zdradze teraz! Kobieta musi byc tajemicza i miec zawsze cos w zanadrzu czym zachwyci faceta. Skoro nalegasz to jedno z wielu sztandarowych dan to: piersi kurczaka nadziewane ricotta smazone na masle z galazka rozmarynu, podawane z tagliolini zatopione w delikatynym pesto z rucoli, bazylii i orzeszkow pistacjowych, piers podana na aksamitnym puree z kalafiora. |
| |
langustynka
Wpisów: 30 Od: 2016-11-02
| 2016-11-02 19:34 Yoka, chetnie napisze Ci przepis na aksamitne puree z kalafiora, zaskoczysz niejedno podniebienie. |
| |
langustynka
Wpisów: 30 Od: 2016-11-02
| 2016-11-02 19:38 1/2 glowki kalafiora- podzielonej na male czesci
30 - 40 masla
5- 6 lyzek mleka
100 ml smietanki - grädde 36%
sol, pieprz bialy, troche galki do smaku.
|
| |
yoka
Wpisów: 1851 Od: 2015-05-14
| 2016-11-02 19:49 Kama, pytasz o makaron czy sam robiłem? |
| |
yoka
Wpisów: 1851 Od: 2015-05-14
| 2016-11-02 20:06 piers podana na aksamitnym puree z kalafiora...
Przyznam, ze immponujące zestawienie, pieknie to musi wyglądac, juz czuje wyborny smak |
| |
yoka
Wpisów: 1851 Od: 2015-05-14
| 2016-11-02 20:08 Powiem Ci Langa, ze miło jest spotkac ludzi, którzy lubią ładnie jeść |
| |
langustynka
Wpisów: 30 Od: 2016-11-02
| 2016-11-02 20:11 Dziekuje, mily jestes! Uwierz mi na slowo smakuje wybornie! Wyznaje zasade: dzien bez slodyczy uwazam za dzien stracony! Mam smak, pasje i zaczynalam jako samouk! |
| |
yoka
Wpisów: 1851 Od: 2015-05-14
| 2016-11-02 20:14 To podobnie jak i ja,
a miewasz niekiedy czas na "pogotowanie czegoś ładnego"? |
| |
langustynka
Wpisów: 30 Od: 2016-11-02
| 2016-11-02 20:17 Ostatnio czesto, jak danie prezentuje sie ladnie na talerzu- estetyka ponad wszystko to od razu fotografuje. Wiesz co? Wczesniej bylam na nie, nie potrafilam nic ugotowac, teraz tworze dziela |
| |
langustynka
Wpisów: 30 Od: 2016-11-02
| 2016-11-02 20:21 Poza Toba ktos jeszcze na tym forum zna/znal sie na kuchni? |
| |
yoka
Wpisów: 1851 Od: 2015-05-14
| 2016-11-02 20:22 Czuje jak robie sie malutki,
wiesz ja jestem naprawde samoukiem,
chociaz miałem sporo szczescia do ludzi, ktorych spotkałem, a ktorzy byli wirtuozami w kuchni |
| |
yoka
Wpisów: 1851 Od: 2015-05-14
| 2016-11-02 20:24 Polo, znała sie swietnie,
odeszła jakis czas temu.
Miała super przepisy i mlodzieńcza pasje,
moglismy godzinami rozmawiac |
| |
langustynka
Wpisów: 30 Od: 2016-11-02
| 2016-11-02 20:25 Czuj sie wielki! Kazdy produkt traktujesz z szacunkiem podobnie jak kraj z ktorego wywodzi sie dane danie, to wielka sztuka, nie podchodzisz lekcewazaco- przeczytalam caly ten temat i wiem o czym pisze |
| |
yoka
Wpisów: 1851 Od: 2015-05-14
| 2016-11-02 20:27 Jestes szalenie miła,
ale widziałas ilu tu jest autorów,
dziewczyny tez maja fajne pomysły,
a i panowie podpowiadają |
| |
yoka
Wpisów: 1851 Od: 2015-05-14
| 2016-11-02 20:29 Bywasz tu z rana? |
| |
langustynka
Wpisów: 30 Od: 2016-11-02
| 2016-11-02 20:29 W takim razie bede Twoja Polo II- tylko mniej zarozumiala |
| |
kamka1238
Wpisów: 9115 Od: 2007-11-19
| 2016-11-02 20:30 Wpis wykasowany przez Administratora. Łamanie regulaminu serwisu. |
| |
yoka
Wpisów: 1851 Od: 2015-05-14
| 2016-11-02 20:31 Ha ha, Polo II juz Cie lubie. |
| |
langustynka
Wpisów: 30 Od: 2016-11-02
| 2016-11-02 20:32 Na razie przeczytalam caly ten temat i kilka innych, ten mnie wyjatkowo zainspirowal, poniewaz mozna podzielic sie opiniami, radami, wszystko lekko, sprawnie i bezbolesnie
Yoka, wiesz czego na rozmowie kwalifikacyjnej wymaga Gordon Ramsey? Dania z watroby cielecej, albo z samych obierek- trzeba wykazac maksymalna kreatywnosc. |
| |
yoka
Wpisów: 1851 Od: 2015-05-14
| 2016-11-02 20:33 Kamus, chyba juz kiedys podawałem przepis, coś Ci uciekło?
Jutro napisze, to zobaczysz czy bedzie ci smakowało,
ale powiedz czy lubisz sos beszamelowy? |
| |
yoka
Wpisów: 1851 Od: 2015-05-14
| 2016-11-02 20:34 Obierzyny jadłem w bardzo dobrych kuchniach i roznych formach, ale nie do rozpoznania były smazone w ciescie nalesnikowymm w głebokimm tłuszczu |
| |
yoka
Wpisów: 1851 Od: 2015-05-14
| 2016-11-02 20:36 Masz racje, ze temat jest fajny,
troche kuchni, troche o remontach, renowacji,
takim ogólnymm ulepszaniu swiata. |
| |
langustynka
Wpisów: 30 Od: 2016-11-02
| 2016-11-02 20:38 Wiesz jaka mozna zrobic pyszna zupe rybna z samych policzkow rybnych- jedyne mieso, ktore jest dostepne na wywarze ze skorup i szkieletow, do tego obierki z warzyw. |
| |
langustynka
Wpisów: 30 Od: 2016-11-02
| 2016-11-02 20:42 Wiem, ze popadam troche w odchylenie od normy, ale uwazam, ze jesli ma sie smak i kreatywnosc to mozna z niczego zrobic cos! Osobiscie kocham angielskie sniadania a kuchnie wloska |
| |
yoka
Wpisów: 1851 Od: 2015-05-14
| 2016-11-02 20:43 Zupy rybne to mój mały "konik",
lubie je robic i probowac.
Podaj przepis na swoja, prosze. |
| |
kamka1238
Wpisów: 9115 Od: 2007-11-19
| 2016-11-02 20:44 Wpis wykasowany przez Administratora. Łamanie regulaminu serwisu. |
| |
yoka
Wpisów: 1851 Od: 2015-05-14
| 2016-11-02 20:45 O rany,
kuchnia włoska? chyba cos najpiekniejszego na swiecie.
miałem szczescie do włoskiej babci, ktora nauczyła i do tej pory uczy prawdziwej włoskiej kuchni. |
| |
yoka
Wpisów: 1851 Od: 2015-05-14
| 2016-11-02 20:47 Kamus oczywiscie, ze napisze,
zrobisz i pochwalisz sie efektem.
Juz kiedys myslałem o tym zebysmy mogli tu dodawac fotki. |
| |
langustynka
Wpisów: 30 Od: 2016-11-02
| 2016-11-02 20:49 Tak na szybko, do zupy rybnej nie powinno sie dodawac lososia, poniewaz popsuje smak- jest dominujacy. Ogolnie w garnku rozpuszczam 100g masla, dodaje pokrojone w cienkie plasterki marchew, por, pietruszke, seler. Wczesniej sporzadzam wywar rybno-skorupiakowy, gdy widze, ze warzywa sa al dente zalewam je bulionem. Doprowadzam do wrzenia, wrzucam kawalki ryby do wyboru filety, byle nie losos! W momencie ostatnich 2 minut dodaje krewetki i malze, smietane i kilka nitek szafranu |
| |
yoka
Wpisów: 1851 Od: 2015-05-14
| 2016-11-02 20:54 Ta gotuja włosi!
byłas tam kiedys? |
| |
langustynka
Wpisów: 30 Od: 2016-11-02
| 2016-11-02 21:00 Czekalam czy zauwazysz Jeszcze mala rada dla Ciebie odnosnie grzybow, sprobuj podkrecic smak czyli maslo klarowane, grzyby, swiezy tymianek, kilka galazek rozmarynu i suszony lubczyk. |
| |
yoka
Wpisów: 1851 Od: 2015-05-14
| 2016-11-02 21:02 Ale skoro lubisz włoska kuchnie to dopełnieniem klimatu jest:
https://www.youtube.com/wa tch?v=1pIaxj-K5cM |
| |
langustynka
Wpisów: 30 Od: 2016-11-02
| 2016-11-02 21:04 Skad ten wybor? |
| |
yoka
Wpisów: 1851 Od: 2015-05-14
| 2016-11-02 21:04 Czesto w kuchni nuce:
https://www.youtube.com/wa tch?v=YTbLPvYBK7E&list=RD1pIaxj-K5cM |
| |
yoka
Wpisów: 1851 Od: 2015-05-14
| 2016-11-02 21:05 Uwielbia jezyk, włoski jest idealny w kuchni,
radosny, spiewny i strasznie konstruktywny. |
| |
langustynka
Wpisów: 30 Od: 2016-11-02
| 2016-11-02 21:07 Wlochy sie czuje albo nie! Nic na sile, wloskich sniadan nie lubie, stad moja milosc do angielskich muffinow. |
| |
yoka
Wpisów: 1851 Od: 2015-05-14
| 2016-11-02 21:09 ha ha, oni w zasadzie sniadan nie jadaja,
ja tez nie lubie sniadan, poza oczywiscie kawa |
| |
yoka
Wpisów: 1851 Od: 2015-05-14
| 2016-11-02 21:11 Ucieka juz dzis,
strasznie miło, ze jestes,
kolorowych snów. |
| |
langustynka
Wpisów: 30 Od: 2016-11-02
| 2016-11-02 21:13 Kawa to jest kwintesencja smaku, jesli jej nie wypijesz- zaluj, plus oczywiscie wzrok Wlochow, jak smiales zrezygnowac z tego rytualu!!!! Yoka ciesze sie, ze podzielasz moja pasje do gotowania, a kazda rada jest na wage zlota przy rozwoju, doksztalcaniu sie. Faktycznie masz pojecie, ale co wazne szacunek do produktu, nie wrzucasz wszystkiego jak do woka i czekasz na cud ha ha ha. |
| |
pelniaksiezyca
Wpisów: 1427 Od: 2013-06-21
| 2016-11-02 21:29 No wlasnie , tez jestem ciekawa jakie sa wloskie sniadania? Bylam we Wloszech kilka razy ale nigdy nie jadlam sniadania bo ich nie jadam ale jestem ciekawa? |
| |
diki
Wpisów: 546 Od: 2016-05-31
| 2016-11-02 21:59 Boze , o jacie , jaki pornol we wpisach ...brrrr. Te joka to cos ani kobieta ani mezczyzna. Ochyda . |
| |
alwa12
Wpisów: 12753 Od: 2015-08-26
| 2016-11-02 22:30 Ale fajnie sie bawicie
Langustynka jak sie ciesze
Yoka, ja przekladam wigerskie sielawki nad morskimi,
o ile tak mozna okreslic te ostatnie.
Malutkie sielawki...mniam, mniam...zadna rybka tego nie
przebije...chyba ze okunki, lub ploteczki malutkie,prosto
z jeziora ,wbite na drut i opiekane ogniem z ogniska
Co Wy sie tak uparliscie jesli chodzi o zupy rybne ?
Zadna zupa, nawet najlepsza, nie przebije smaku jedrnej
ryby, czy to wegorza, czy lina, czy sielawki, czy nawet
malej plotki tak po macoszemu traktowanej.
Chodzi o czystosc wod z ktorych lowimy rybe.
Na Suwalszczyznie jest jezioro Kalejty,, nazywane j.Dlugim...jakie ryby i jak smakuja....majatek i niebo
w gebie...bo jezioro czyste i nie dostepne dla motorowek
Chociaz ostatnio jak tam bylam to turysci wynajmujacy
pokoje u gospodarzy probowali przemycic skutery wodne.
ZGROZA
W Szwecji znam kilka czystych miejsc(jeziora)w ktorych sama lowie ale nie zdradze, cisza,spokoj i nawet miski
brunatne czasami zawitaja, ale szkody nie robia, grunt by ryby po zlowieniu trzymac w hermetyczznym zamkneciu, a kilka wywalic 100 m.od lowiska |
| |
yoka
Wpisów: 1851 Od: 2015-05-14
| 2016-11-03 08:02 O proszę, zapomniałem o Pełni, ale Ona również odeszła od nas zamieniając ciemno i zimno na cieplutki zakątek,
pewnie przez zazdrośc zapomniałem, nie ukrywam, ze jest to moje wymarzone miejsce.
Co do włoskich sniadan, to trzeba to dobrze zrozumieć, ze Włochy dzielą się wyraźnie na północ i południe gdzie różnica jest nie tylko geograficzna, ale i mentalna. Im dalej na południe tym charakter dnia jest inny. Temperatura organizuje i wymusza rytm zachowan, to widać również w kuchni.
Śniadanie po włosku /colazione italiano/ to po prostu strzał dobrego caffe‚ (czyli espresso) lub cappuccino, a do tego słodkie ciasteczka i rogaliki. Na Sycylii bywa jeszcze inaczej: ich posiłkiem na śniadanie bywa granita con panna czyli pokruszony lód nasączony syropem smakowym z bitą śmietaną.
Trzeba uwazac, bo w barach, barkach, małych knajpeczkach w porze śniadaniowej stoliki są wyłączone i nie można przy nich siadac.
Włosi nie tracą czasu na sniadanie, ponieważ są najedzeni jeszcze z poprzedniego dnia i rankiem mogą jedynie wcisnąć jakiegoś rogalika-cornetto, w locie, w biegu /prendono un caffe’ al volo /.
|
| |
yoka
Wpisów: 1851 Od: 2015-05-14
| 2016-11-03 08:07 Alwa,
Oczywiście, sielawka, okonek, płoteczka pieczona nad ogniskiem, lub smażona na chrupiąco, to prawdziwa uczta i powrót do natury. |
| |
yoka
Wpisów: 1851 Od: 2015-05-14
| 2016-11-03 14:15 A popatrzcie co znalazłem na temat włoskiej kolacji:
Slow life. Slow food. Slow talk.
Idea wieczornych spotkań przy obfitych posiłkach ma we Włoszech ogromne znaczenie. Jedzenie przygotowane z najwyższej jakości składników, bez pośpiechu, bez łatwizny. Kolacja późnym wieczorem, gdy się ma w końcu czas, by usiąść, pogadać, odstresować się, ochłonąć po szybkim dniu. Problemy zostają gdzieś daleko, emocje opadają, przychodzi czas na… celebrację. Smakowanie potraw, rozkoszowanie się towarzystwem, delektowanie się rozmową. Kto by to przerywał z powodu jakieś diety… I słusznie! Największą przyczyną otyłości jest śmieciowe jedzenie, pośpiech i stres. Ten ostatni przyczynia się nie tylko do otyłości, ale i do powstawania 80% wszystkich chorób. Rozumiecie więc, czemu we Włoszech wszystko, co fast, nie ma racji bytu.
|
| |
yoka
Wpisów: 1851 Od: 2015-05-14
| 2016-11-06 19:37 Pełnia,
a co powiesz o małzach sw. Jakuba? |
| |
pelniaksiezyca
Wpisów: 1427 Od: 2013-06-21
| 2016-11-15 13:42 Hej Yoka, dzieki za przyblizenie zwyczajow wloskich.
Mysle, ze odnalazlabym sie we Wloszech bo uwielbiam slow food i wieczorne dlugie biesiady przy stole moze byc nawet przy samym winie
Jesli chodzi o malze to nie jest to raczej moj cup of tea. Z owocow morza to bardziej krewetki , kraby i homary naleza do ulubionych. |
| |