Autor | Social zabrał nam nastolatka |
Jurasek
Wpisów: 26 Od: 2015-08-21
| 2015-08-21 00:16 Nie wiem co mamy robić. Social zabrał nam nasze dziecko, i umiejscowił w obcej szwedzkiej rodzinie. Miał wszystko w domu, miłośc, niczego nie brakowało. Rodziców po studiach. Życie było prawie Rajem. Dostalismy telefon z Socialu, ze mamy przyjsc na spotkanie, na spotkaniu oznajmiono nam, że nasz kochany nastolatek, nie chce być w domu i źle się czuje, i jest maltretowany psychicznie? My w szoku. O co chodzi, jakie maltretowanie. Okazało się w Szwecji nie można dzieciom kazać sprzątać, przychodzić do domu przed zmrokiem. To jest według nich maltretowanie. Czy ktoś może poradzić co zrobić?
Jurek |
| |
AnnaN
Wpisów: 2539 Od: 2002-02-06
| 2015-08-21 10:17 Jurasek pisze
"Social zabrał nam nasze dziecko ... Miał wszyystko. Życie było prawie Rajem. ... oznajmiono nam, że nasz kochany nastolatek, nie chce być w domu i źle się czuje, i jest maltretowany psychicznie? "
Jezeli Ty uwazsz ze syn mial raj a on uwaza ze jest maltretowany:
przestan pic, zmien lekarstwa. Sezon ogorkowy?
Jurasek pisze
"Okazało się w Szwecji nie można dzieciom kazać sprzątać"
Mozna, wrecz sie powinno. |
| |
szary
Wpisów: 13026 Od: 2005-06-02
| 2015-08-21 10:28 bez powodu nie zabral ... nie maja takiego prawa .
i napewno nie zabral ze mu kazesz sprzatac , lub wczesnie wracac do domu .. |
| |
Snupi
Wpisów: 845 Od: 2010-02-23
| 2015-08-21 10:52 Brzmi trochę jak podpucha, mam wrażenie ze już słyszałam identyczne historie |
| |
Snupi
Wpisów: 845 Od: 2010-02-23
| 2015-08-21 10:58 Jak się dłużej mieszka w Szwecji to się wie, ze wychowanie dzieci jest tu normalniejsze niż to się słyszy w stereotypowych opowiastkach, jak najbardziejj dzieci sprzątają, gotują itd.. I maja wytyczone co wolno, a czego nie, trzeba je tylko traktować z szacunkiem i nie bić, dla mnie to oczywistość. Dzieciaki w Szwecji maja wbrew pozorom lepiej niż w wielu innych krajach |
| |
simply_Ola
Wpisów: 8853 Od: 2011-01-04
| 2015-08-21 10:59 Sam to wymysliles czy od kogos sie dowiedziales, ze w Szwecji z tych powodow, ktore wymieniasz umieszczaja dzieci w familjehem? |
| |
simply_Ola
Wpisów: 8853 Od: 2011-01-04
| 2015-08-21 11:49 Nastepnym razem jak bedziesz gdzies pisal ta bajeczke to napisz ja tak, zeby byla bardziej wiarygodna.
Zamiast pisac, ze kazales synowi sprzatac to napisz co bo tak to ludzie moga pomyslec, ze kazales mu sprzatac np domki, i zamiast pisac, ze kazales mu wracac przed zmrokiem to napisz o ktorej godzinie bo tak to mozna pomyslec, ze latem mogl byc poza domem do poznych godzin a zima musial wracac juz po poludniu.
|
| |
Ronj@
Wpisów: 7627 Od: 2006-08-16
| 2015-08-21 12:08 Mnie tez sie wydaje, ze autor, pod innym nickem, dyskutowal problem "zabierania dzieci przez socjal" dlatego, ze dzieciak ma m.in sprzatac. Resonemang byl podobny.
W tych komentarzach tez bylo podane, ze rodzice po studiach, jakby to dawalo legitymacje na "dobrego" rodzica.
Nie ma co sie angazowac w hittapå temat.
Temat och filmie umarl, to trzeba nowy zalozyc.
Juz sie zygac chce od tego socjalu i zabierania dzieci...w kolko to samo!
|
| |
KasiaTom
Wpisów: 1227 Od: 2010-09-23
| 2015-08-21 12:46 Jurasek, ale pieprzysz glupoty i siejesz ferment!
Jezeli to co piszesz jest prawda prosze podaj swoje dane i numer telefonu.
//Mama nastolatka,
ktory sprzata, gotuje, wynosi smieci i czasami robi pranie. |
| |
Snupi
Wpisów: 845 Od: 2010-02-23
| 2015-08-21 12:51 Tak na marginesie to ja zaczynam mieć też dość tej naszej mentalności "po studiach = lepszy". No bo niby w jaki sposób lepszy? |
| |
Wacek z Polszy
Wpisów: 11956 Od: 2014-02-16
| 2015-08-21 13:22 "//Mama nastolatka,
ktory sprzata, gotuje, wynosi smieci i czasami robi pranie."
Droga Kasiu ,wystarczy ,ze bedziesz wymagala tych czynnosci bedac po pijaku i podjebia cie do socjalu sasiedzi ,to dziecko ci zabiora. Ta opisana historia tez moze byc prawdziwa ,tylko pominiety alkohol. |
| |
simply_Ola
Wpisów: 8853 Od: 2011-01-04
| 2015-08-21 13:49 W Szwecji to juz w przedszkolu uczy sie dzieci, zeby sprzataly.
Po zabawie na sali pomagaja w odniesieniu zabawek na miejsce a w ogrodzie do förrådet, a po jedzeniu zanosza swoj talerz, sztucce i szklanke na wozek.
A jemu socjal zabral nastolatka bo kazal mu sprzatac.
|
| |
Wacek z Polszy
Wpisów: 11956 Od: 2014-02-16
| 2015-08-21 13:54 "A jemu socjal zabral nastolatka bo kazal mu sprzatac."
Jak byl najebany i kazal sprzatac , oczywiscie ,ze mu zabrali dziecko. To podchodzi pod znecanie psychiczne. |
| |
simply_Ola
Wpisów: 8853 Od: 2011-01-04
| 2015-08-21 14:15 Socjal moze sie zainteresowac rodzina jak ktos doniesie, ze ich male dziecko a nie nastolatek robi np pranie w pralni ale to absolutnie jeszcze nie znaczy, ze socjal umiesci to dziecko w familjehem.
Najpierw przeprowadzaja rozmowe z jego rodzicami bo przede wszystkim chodzi o to, zeby dziecko moglo mieszkac z nimi. |
| |
jaaaa
Wpisów: 106 Od: 2013-04-03
| 2015-08-21 14:19 A ja mysle ze facet ma nastolatka ktoremu karze sprzatac,wracac wczesnie do domu a gowniarz go straszy socjalem.Ojciec chce sie upewnic czy cos mu grozi. |
| |
jaaaa
Wpisów: 106 Od: 2013-04-03
| 2015-08-21 14:20 To popularne w polskich rodzinach☺ |
| |
Wacek z Polszy
Wpisów: 11956 Od: 2014-02-16
| 2015-08-21 14:21 Wystarczy ,ze sasiedzi zza sciany zadzwonia kilka razy do socjalu z wiadomoscia o delkwencie, ktory wydziera ryja na dziecko po pijaku, i jest pozamiatane. |
| |
Wacek z Polszy
Wpisów: 11956 Od: 2014-02-16
| 2015-08-21 14:24 Oczywiscie ,ze tak moglo byc ,ze malolat dolozyl od siebie, na spotkaniu w socjalu. |
| |
simply_Ola
Wpisów: 8853 Od: 2011-01-04
| 2015-08-21 14:55 Ten temat to jedno wielkie klamstwo bo jesli rodzice sprzeciwiaja sie umieszczeniu dziecku w rodzinie zastepczej to wtedy nie socjal decyduje, ze dziecko bedzie tam umieszczone tylko sad administracyjny. |
| |
Ronj@
Wpisów: 7627 Od: 2006-08-16
| 2015-08-21 14:56 Jezeli to bylaby prawda, to takich spotkan z socjalem musialoby byc kilka, zeby rozpatrzec cala rodzine i jej prawdziwe problemy. Wiec nie powinno byc zaskoczeniem dla autora.
Jedynie przy podejrzeniu o wykorzystywanie seksualne, pobicie itp. zabieraj adziecko od razu i potem robia dochodzenie.
Jakby tak zabierali dziaciaki bo rodzic nakazuje sprzatanie, czy zabrania nocnych wypadow, to niewiele dzieci zylo by w swoich rodzinach.
Moje, swego czasu, natychmiast wyladowaly w rodzinie zastepczej...z dozywotnim zakazem dla rodzicow kontaktu z dzieckiem! |
| |
Wacek z Polszy
Wpisów: 11956 Od: 2014-02-16
| 2015-08-21 15:37 Na spotkaniu w socjalu nastolatek moze powiedziec ,ze nie chce mieszkac z rodzicami ,i to jego decyzja jest brana pod uwage jako wiazaca. |
| |
hester
Wpisów: 1191 Od: 2013-08-07
| 2015-08-21 15:41 Autor tematu przezornie sie ulotnil i jakos nie ma ochoty na dalsza dyskusje.Nie chce rowniez 'porad'.To podpucha - nie wierze w to ani przez chwile,ze socjal tak po prostu 'zabral ukochanego nastolatka,ktory mial zycie,jak w raju',ktoremu tylko kazano 'sprzatac'. Jurasek ma bujna wyobraznie |
| |
simply_Ola
Wpisów: 8853 Od: 2011-01-04
| 2015-08-21 16:20 Twierdzenie, ze jak nastolatek pojdzie do socjalu i powie im, ze nie chce mieszkac z rodzicami dlatego, ze kaza mu sprzatac i nie pozwalaja, zeby wloczyl sie po nocach to zapadnie decyzja o umieszczeniu go w rodzinie zastepczej bo dla nich wola dziecka jest wiazaca, mozesz schowac tam gdzie jest jego miejsce czyli miedzy bajki. |
| |
Wacek z Polszy
Wpisów: 11956 Od: 2014-02-16
| 2015-08-21 16:59 To ty schowaj miedzy bajki ,to ze ja nie mam racji.
Wklejam co prawnie w jakim wieku moze dziecko,malolat:
http://www.barnperspektive t.se/barnets-rattigheter/barnets-rattighe ter-vid-olika-aldrar |
| |
Wacek z Polszy
Wpisów: 11956 Od: 2014-02-16
| 2015-08-21 17:08 http://ungdomar.se/qa/ques tion/4499 |
| |
sankas
Wpisów: 551 Od: 2009-08-05
| 2015-08-21 17:34 Gdyby np kazał szczoteczką do zębów za karę wyszorować łazienkę to social by zabrał .
Jeszcze jakby przy tym padały wyzwiska typ ty gnoju ,gówniarzu ,szczeniaku itp .......... |
| |
Wacek z Polszy
Wpisów: 11956 Od: 2014-02-16
| 2015-08-21 17:40 Nie potraficie czytac?
"Dostalismy telefon z Socialu, ze mamy przyjsc na spotkanie, na spotkaniu oznajmiono nam, że nasz kochany nastolatek, nie chce być w domu i źle się czuje, i jest maltretowany psychicznie?" |
| |
Jurasek
Wpisów: 26 Od: 2015-08-21
| 2015-08-21 18:26 Dziekuje Wacku.
Tak bo nasz kochany nastolatek sam chcial sie oswobodzic i sam poszedl do socjalu i to na jego zyczenie nam go zabrano. Tydzien wczesniej to zrobil, za naszymi plecami. Prawdopodobnie pod namowa kolegow I kolezanek. W miedzyczasie zalatwili rodzine i nas zawolali tylko aby poinformowac.
To prawda:
"Na spotkaniu w socjalu nastolatek moze powiedziec ,ze nie chce mieszkac z rodzicami ,i to jego decyzja jest brana pod uwage jako wiazaca"
Nie wyobrazam sobie takiej systuacji w Polsce.
Tutaj dzieciom i mlodziezy mozna wszystko, rodzice nie maja , zadnyh praw.
Przepraszam, za nieskladne pisanie, ale jestem bardzo zestresowany. Zycie sie zalamalo. Wszystko na nic. Lata na wychowanie zmarnowane. Oddalem calego siebie dziecku a tu masz. Moglem zostac w Polsce ,ale czlowiek chcial miec lepiej, a w sumie wyszlo odwrotnie.
Jurek |
| |
Ronj@
Wpisów: 7627 Od: 2006-08-16
| 2015-08-21 18:40 Nie, rodzice nie maja praw, maja obowiazki.
Ja za grosz ci nie wierze, ze gowniarz poszedl do socjalu za namowa kolegow i chce sobie zmienic miejsce zamieszkania.
Tak latwo nie jest!
Jezeli cala sytuacja jest prawdziwa, to opisz jak wy, co po studiach, dawaliscie sobie rade z buntem nastolatka.
W tej sytuacji blad jest tylko i wylacznie rodzicow!
|
| |
Jurasek
Wpisów: 26 Od: 2015-08-21
| 2015-08-21 18:51 Po prostu mial duzo zajec sportowych I bunt wylewal na treningach. Wozilismy go na zawody, spedzalismy caly czas wspolnie. Kilka miesiecy temu zrezygnowal ze wszystkiego, sportu i innych zajec. Wpadl w depresje, chodzil do psychologa. I wlasnie moze sam psycholog podsunal mu mysl, ze moze dostac rodzine zastepcza I tam nie bedzie musial sie spowiadac , gdzie idzie, z kim sie bedzie spotykal. Mogl wychodzic, ale musial mowic gdzie. Chyba to normalne?
Jurek |
| |
Jurasek
Wpisów: 26 Od: 2015-08-21
| 2015-08-21 18:52 Tak niestety jest, nastolatek chce oswobodzic sie od rodzicow, to moze pojsc do socjalu. Socjal bedzie tylko jego sluchal. |
| |
Wacek z Polszy
Wpisów: 11956 Od: 2014-02-16
| 2015-08-21 18:55 Tego opisac sie nie da,bo roznica tkwi w mentalnosci.
W Polsce dzieci i ryby glosu nie maja,tu w Szwecji nie dosc ,ze dzieci maja glos ,to jeszcze i prawa.
Jak polski nastolatek nauczy sie jezyka ,to szybko go szwedzcy rowiesnicy o tych prawach poinformuja. Czesto szybciej niz jego rodzice zalapia, co jest grane.
|
| |
Aby sorell
Wpisów: 11327 Od: 2010-04-16
| 2015-08-21 19:42 Wpis wykasowany przez Administratora. Łamanie regulaminu serwisu. |
| |
simply_Ola
Wpisów: 8853 Od: 2011-01-04
| 2015-08-21 20:36 Wacek,
owszem przy rozpatrywaniu sprawy o umieszczenie dziecka w rodzinie zastepczej bierze sie pod uwage jego postawe i zyczenie ale to nie jest dla nich wiazace ( bindande) i nie wystarczy, zeby bez powodu zapadla taka decyzja.
|
| |
AnnaN
Wpisów: 2539 Od: 2002-02-06
| 2015-08-21 20:39 Wacek pisze
"W Polsce dzieci i ryby glosu nie maja,tu w Szwecji nie dosc ,ze dzieci maja glos ,to jeszcze i prawa."
I taki rodzic moze uwazac ze "dawanie klapsow" to jest okazywanie milosci.
Raj w tej rodzinie, to mozliwie jest dla rodzica ale nie dla dziecka. |
| |
simply_Ola
Wpisów: 8853 Od: 2011-01-04
| 2015-08-21 20:43 A i z kazdego powodu jak np to, ze ojciec nosi skarpetki do sandalow tez nie umieszcza sie dzieci w rodzinach zastepczych. |
| |
Wacek z Polszy
Wpisów: 11956 Od: 2014-02-16
| 2015-08-21 20:43 Jak nastolatek skonczyl 15 lat , jest wiazace,bo wyraza jego wole
"Barn, 15 år
Barnet får möjlighet att på eget initiativ starta mål och ärenden enligt socialtjänstlagen och lagen om vård av unga." |
| |
simply_Ola
Wpisów: 8853 Od: 2011-01-04
| 2015-08-21 20:50 Nie, no pewnie, ze szkoda czlowieka, ze zabrali mu syna do rodziny zastepczej ale ma nauczke, zeby zapoznac sie z przepisami zanim osiadzie sie w obcym kraju. |
| |
Wacek z Polszy
Wpisów: 11956 Od: 2014-02-16
| 2015-08-21 20:57 Zanim dorosly nauczy sie jezyka ,to jego dziecko ,nastolatek juz zna swoje prawa w nowym kraju.
Pewna polka zlapala swoja 16 letnia corke na goracym ,jak bzykala sie sie z rowiesnikiem szwedzkim.
Wszczela awanture ,to ja malolaci sprowadzili na ziemie ,ze niech swojej cipy pilnuje ,bo corka to juz od roku za swoja odpowiada. |
| |
AnnaN
Wpisów: 2539 Od: 2002-02-06
| 2015-08-21 20:58 Syn sie zle czul w domu wiec maja rodzice szczescie ze spoleczenstwo sie zatroszczy o syna gdy rodzice tego nie potrafili. |
| |
simply_Ola
Wpisów: 8853 Od: 2011-01-04
| 2015-08-21 21:01 Tutaj dzieciom i mlodziezy mozna wszystko, rodzice nie maja , zadnyh praw
To nie jest prawda bo jako rodzic nie tylko mozesz ale nawet masz obowiazek uczyc dziecko co jest dobre, a co zle. Nie robic awantur, krzyczec i bic go tylko tlumaczyc mu dlaczego ma czegos nie robic. |
| |
Wacek z Polszy
Wpisów: 11956 Od: 2014-02-16
| 2015-08-21 21:08 Ola ,sama sobie przeczysz, tym co piszesz. Prawda jest taka, rodzice maja obowiazki,a dzieci przywileje.
|
| |
sankas
Wpisów: 551 Od: 2009-08-05
| 2015-08-21 22:06 Prawdajest taka ze dzieciak przyjechal tu akurat moze w okresie buntu i banka pekla bo tu jest inaczej .
Jezeli nie macie sobie absolutnie do zarzucenia tu tylko odczekac |
| |
Lunab
Wpisów: 3474 Od: 2009-10-01
| 2015-08-21 22:19 Wyobrazam sobie, co przezywacie.
Przerazajaca wiekszosc pracownikow socjalnych w Szwecji to niekompetentni psychopaci.
Nie wy pierwsi padliscie ich ofiara. |
| |
Lunab
Wpisów: 3474 Od: 2009-10-01
| 2015-08-21 22:27 Najprawdopodobniej mieliscie niezbyt bliski kontakt z synem, co w wieku nastoletnim dziecka moze byc przejsciowe.
Jednakze depresja i wizyty u psychologa wskazuja na powazne problemy, z jakimi wasz syn prawdopodobnie sie borykal.
W jakis sposob powinniscie tez uczestniczys w tej terapii, poniewaz w przypadku nastolatka rodzina tez jezt zwykle wlaczana w terapie.
Mozliwe, ze syn nie chcial waszego udzialu.
Tak czy inaczej cos tam nie funkcjonowalo pomiedzy wami. |
| |
Lunab
Wpisów: 3474 Od: 2009-10-01
| 2015-08-21 22:32 Nie obwiniaj psychologa, poniewaz nie wiesz nic na temat jego pracy z twoim dzieckiem.
Jako rodzice powinniscie sledzic terapie i byc w kontakcie z psychologiem.
Byc moze tego zabraklo, bo wiekszosc rodzicow mysli, ze psycholog "naprawi" dziecko i wszystko bedzie dobrze.
|
| |
Lunab
Wpisów: 3474 Od: 2009-10-01
| 2015-08-21 22:34 Czy to jest SOL czy LVU?
Bo duzo zalezy od formy "odebrania" i wasze prawa jako rodzicow rowniez od tego zaleza. |
| |
Lunab
Wpisów: 3474 Od: 2009-10-01
| 2015-08-21 22:45
Wy jako rodzice potrzebujecie wsparcia i madrego pokierowania
Niestety, trzeba nawiazac wspolprace z socjalem.
Niestety, bo wcale nie jest to latwe i przyjemne.
Duzo zalezy od tego, czy to bylo wedlug SOL czy LVU.
Pewnie tp bylo LVU, bo piszesz o misshandel mm.
|
| |
Lunab
Wpisów: 3474 Od: 2009-10-01
| 2015-08-21 22:51 Nie mysl, ze wszystko na marne.
Jako rodzic robiles wszystko jak potrafiles dla swojego dziecka, ale nie zawsze wszystko wychodzi zgodnie z oczekiwaniami rodzicow.
Nie jest latwo wychowywac dziecko w obcym kulturowo kraju.
|
| |
simply_Ola
Wpisów: 8853 Od: 2011-01-04
| 2015-08-21 22:56 Nie Wacek, znowu nie masz racji bo z tym prawem, ktore wymienilam to jest tak jak glosowaniem, ze masz zarowno prawo jak i obowiazek.
Chyba nie ma sensu, zebym pisala o sprawach oczywistych takich jakich jak to, ze rodzic ma prawo powiedziec dziecku, zeby posprzatal, wyrzucil smieci, odrobil lekcje i td.
|
| |
Lunab
Wpisów: 3474 Od: 2009-10-01
| 2015-08-21 22:59 Wedlug prawa "odebranie" dziecka moze byc tylko czasowe i celem zawsze powinien byc powrot dziecka do rodzicow tak szybko, jak to mozliwe.
Niestety, szwedzki socjal robi z tym prawem co chce i czesto jest tak, ze powrot do rodzicow jest bezprawnie przeciagany.
|
| |
Dr.Szczur
Wpisów: 60 Od: 2014-04-17
| 2015-08-21 23:03 Jak syn chcial pojsc to sobie poszedl jego slowo jest najwazniejsze.
Moze tylko wam sie wydaje ze mial wszystko,a tak naprawde moze nie mial nic.
Jak mu sie socjal znudzi to wroci.Moze nasluchal sie ze tam rosna gruszki na sosnie. |
| |
Lunab
Wpisów: 3474 Od: 2009-10-01
| 2015-08-21 23:04 Aby "odzyskac" syna musicie najprawdopodobniej spelnic jakies warunki postawione przez socjal.
Powinniscie byc o tym wszystkim poinformowani.
Pewnie jeszcze jestescie w szoku (jak piszesz), ale to wszystko powinno byc spisane i wy powinniscie dostas decyzje na pismie.
Jesli nie ma konkretow to trzeba o nie pytac.
Wszystko liczy sie jako wasze zaangazowanie. |
| |
Wacek z Polszy
Wpisów: 11956 Od: 2014-02-16
| 2015-08-22 07:56 Mylisz sie droga Olu ,w Szwecji rodzic nie ma prawa rozkazac dziecku by posprzatalo ,wynioslo smieci,odrobilo lekcje. Moze zapytac dziecko, czy ma ochote to zrobic. |
| |
Lunab
Wpisów: 3474 Od: 2009-10-01
| 2015-08-22 09:15 Wam jako rodzicom potrzebny jest teraz ktos, kto bedzie stal po waszej stronie i pomoze wam zrobic to, co jest potrzebne.
Niestety, niezaleznie od stanowiska i zawodu, szwedzi ustawiaja sie najczesciej po stronie socjalu wierzac w socjal jak w religie.
Dobrze by bylo znalezc jakiegos polskiego psychologa albo prawnika.
Psycholog MUSI miec szwedzka legitymacje i znac szwedzkie prawo socjalne!
Prawnik MUSI znac szwedzkie prawo socjalne, bo jest ono typowe tylko dla Szwecji. |
| |
Lunab
Wpisów: 3474 Od: 2009-10-01
| 2015-08-22 09:21 Co prawda piszesz, ze byc moze psycholog namowil syna do opuszczenia domu i byc moze tak bylo.
Ale teraz to wy jako rodzice potrzebujecie pomocy jako rodzina i tylko poprzez taka pomoc mozecie cos zdzialac.
Socjal nic nie zrobi aby wam pomoc, bo juz rozkrecila sie szwedzka maszyna socjalna, ktorej nie sposob latwo zatrzymac.
Sami nusicie znalezc pomoc i ja dokumentowac, bo to wszystko bedzie potrzebne.
|
| |
Lunab
Wpisów: 3474 Od: 2009-10-01
| 2015-08-22 09:26 Pisalam kiedys o polskim psychologu, ktory pomogl juz niejednej polskiej rodzinie w tarapatach ze szwedzkim socjalem.
Ta pani nie oglasza sie na pi, ale moze ktos sie odezwie z informacja, gdzie mozna ja znalezc.
Ma szwedzkie nazwisko i wczesniej pracowala prywatnie w Sztokholmie i Södertälje.
Wiem, ze jest na liscie lekarzy polskich pracujacych za granica.
|
| |
AnnaN
Wpisów: 2539 Od: 2002-02-06
| 2015-08-22 09:28 Jurasek sie pyta
"Czy ktoś może poradzić co zrobić?"
Syn dostal juz pomoc, miejmy nadzieje ze bedzie skuteczna.
Teraz Ty potrzebujesz pomocy aby zrozumiec co sie stalo i moc pomagac synowi mimo ze on nie mieszka juz w domu.
Piszesz ze syn mial raj kiedy on byl nieszczesliwy i zle sie czul w domu. Myslisz ze zabrano syna z powodu sprzatania i nocnych wycieczek. Nieprawda. Powodem bylo ze syn byl nieszczesliwy. Widac ze nawet po zabraniu syna nie doszlo do Ciebie ze syn a zatem i cala rodzina miala problemy. Potrzebujesz pomocy aby zejsc z "raju" na ziemie. Mozliwe ze byliscie dobrymi rodzicami ale problem byl nad Wasza glowe. W tym wieku ujawniaja sie choroby psychiczne wiec syn potrzebuje wiele pomocy aby w razie potrzeby zapobiec, a w najgorszym wypadku zmniejszyc problemy. Zycze Ci wiele sily aby pomoc synowi. Dalej jestes jego ojcem i powinienes mu pomoc, okazywac milosc i wsparcie mimo ze on nie mieszka w domu.
|
| |
Lunab
Wpisów: 3474 Od: 2009-10-01
| 2015-08-22 09:30 W waszym przypadku problem moze polegac na olbrzymich roznicach kulturowych w sposobie wychowywania dziecka/nastolatka.
Moga do tego dojsc inne problemy, np zdrowotne (depresja syna) i byc moze nawet jakies problemy rodzinne (czesto sami jako rodzice ich nie widzimy).
|
| |
Lunab
Wpisów: 3474 Od: 2009-10-01
| 2015-08-22 09:34 Dodam jeszcze, ze najprawdopodobniej wkrotce bedzie rozprawa w sadzie, jesli bylo "odebranie" wedlug LVU.
Sad zadecyduje, czy twoj syn wroci do domu czy nie.
Sad na pewno bedzie pytal syna i jesli on powie, ze nie chce wrocic to sad pojdzie po jego linii.
|
| |
Wacek z Polszy
Wpisów: 11956 Od: 2014-02-16
| 2015-08-22 09:36 Dlaczego droga Anno uwazasz ,ze ta rodzina miala problemy,znasz ta rodzine?
|
| |
Lunab
Wpisów: 3474 Od: 2009-10-01
| 2015-08-22 09:46 Szwedzki socjal najczesciej odciaga sprawe do osiagniecia przez nastolatka 18 lat, kiedy to sam moze o sobie decydowac.
W tym czasie rodzice zwykle walcza, co jest czesto bolesne i trudne.
Bo dziecko moze trafic do rodziny patologicznej, ktorej nikt wczesniej nie sprawdzal i gdzie moze byc gorsza patologia niz w waszym domu (jesli jakas patologia w ogole byla).
Bo dla prymitywnego szwedzkiego socjalu odebranie dziecka rodzicom to juz jest rozwiazanie.
Gdzie dziecko trafi to juz ich mniej interesuje.
Rodziny szwedzkie zarabiaja pieniadze na takich przypadkach i czesto wlasnie jacys bezrobotni albo rencisci biora sie za "wychowywanie". Najczesciej nikt ich nawet nie sprawdza. |
| |
Snupi
Wpisów: 845 Od: 2010-02-23
| 2015-08-22 10:05 Dokładnie, kwestia mentalności. Sama spotkałam kiedyś osobę, która odnosiła się do dziecka chamsko i wulgarnie i robiła to zupełnie nieświadomie i widać było, ze sama to musiała z domu wynieść. |
| |
AnnaN
Wpisów: 2539 Od: 2002-02-06
| 2015-08-22 10:06 Wacek pisze
"Dlaczego droga Anno uwazasz ,ze ta rodzina miala problemy,znasz ta rodzine?"
Nie znam ale gdy ojciec opisuje ze zyli jak w raju a syn uwazal ze byl maltretowany? to ja uwazam ze byl problem w rodzinie. Nie znaczy jednak ze byla ich (rodzicow albo syna) wina. Ludzie sa nieszczesliwi w swoich ojczystych krajach wiec jest jeszcze wieksze ryzyko gdy sie im odetnie korzenie. Nie wszyscy ludzie to twardziele.
|
| |
Snupi
Wpisów: 845 Od: 2010-02-23
| 2015-08-22 10:09 Wydaje się, ze wyzwiska w obcym języku często pozostają niezauważone, bo nikt w otoczeniu nie rozumie co rodzic imigrant mówi do dziecka... |
| |
Wacek z Polszy
Wpisów: 11956 Od: 2014-02-16
| 2015-08-22 10:23 Syn moze uwazac ,ze byl maltretowany,bo chore szwedzkie prawo , zycie mu ulatwilo. Ja uwazam po tym co pisze autor tematu,ze rodzina byla z ambicjami ,duzo wymagala od siebie ale i od dziecka. Socjal zniszczyl rodzine,bo w Szwecji wymagac od dzieci nie mozna,pojecie dyscypliny nie istnieje. Znana obronczyni praw rodziny,adwokat Ruby Harrold Claesson jezdzi po calym swiecie z wykladami i namawia by inne kraje nie braly przykladu ze szwedzkiego modelu sprawowania wladzy rodzicielskiej. W Szwecji dziecko sprawuje wladze nad rodzicem, rodzic jest od spelniania zachcianek dziecka.Dziecko ma prawa ,rodzic obowiazki. |
| |
simply_Ola
Wpisów: 8853 Od: 2011-01-04
| 2015-08-22 10:34 Wpadl w depresje, chodzil do psychologa
Gdybys juz w piewszym wpisie to napisal to nie przepuszczalabym, ze ta cala historia jest zmyslona.
Czy moglbys nam szczrze napisac co spowodowalo, ze wpadl w depresje?
-------------
Wacek, ja nie pisalam o prawie rodzicopw do dawania dziecku rozkazow bo nie uwazam, ze to jest odpowiedni sposob zwracanie sie do dziecka.
|
| |
Lunab
Wpisów: 3474 Od: 2009-10-01
| 2015-08-22 10:47 Jurasek,
Nie daj sie sprowokowac jakiejs kretynce i nie wywlekaj szczgolow ani problemow rodzinnych ani tym bardziej przyczyn depresji twojego syna.
Nikomu nic do tego i to jest wasza prywatna sprawa.
Szukaj profesjonalnej pomocy. |
| |
Lunab
Wpisów: 3474 Od: 2009-10-01
| 2015-08-22 10:52 Pisalam wyzej o polskim psychologu z kompetencja pracy z socjalem, poniewaz w rodzinach imigranckich duzo problemow jest spowodowanych starciem sie dwoch roznych kultur.
Depresja dziecka wcale nie musi byc spowodowana sytuacja w rodzinie a bardzo czesto np. mobbningiem w szkole/gronie rowiesnikow, o czym dziecko nie ma odwagi mowic w domu.
Moga grac role rowniez oba czynniki, ale socjal automatycznie ustawia sie przeciwko rodzicom.
Zwlaszcza, gdy chodzi o rodzine imigrancka!!! |
| |
Snupi
Wpisów: 845 Od: 2010-02-23
| 2015-08-22 10:53 Jest taka książka w temacie napisana przez Szweda "När barnen tog makten".
A "dyscyplina" dla każdego oznacza co innego, różnice w postrzeganiu dyscypliny miga być spore. Cielesna "dyscyplina" jest rownież zabroniona w Polsce, ale przestrzegane to jest tak samo jak prawo drogowe |
| |
Snupi
Wpisów: 845 Od: 2010-02-23
| 2015-08-22 11:08 Tymczasem w Polsce:
http://www.gazetaprawna.pl /artykuly/768455,w-polsce-z-powodu-biedy- zabieraja-dzieci-rodzicom.html
|
| |
simply_Ola
Wpisów: 8853 Od: 2011-01-04
| 2015-08-22 11:13 Kretynka to ty jestes i to jeszcze do n- tej potegi.
Nie chcesz, zeby ludzie dowiedzieli sie co spowodawalo, ze dziecko wpadlo w depresje bo boisz sie, ze to mogloby obalic twoje idiotyczne opinie o socjalu. |
| |
black sabbath
Wpisów: 9092 Od: 2012-06-16
| 2015-08-22 11:14 ja uwazam ze cos jest nie tak z rodzicami jak syn idzie do socjali i "nadaje "na nich,dziecko "raczej "nie klamie ,a zeby zabrac to potrzebne sa dowody ,ja to widze tak ze dzieciak w polsce dostawal w pierdolol dosc regularnie i jak rodzice przeniesli sie do szwecji to zapomnieli ze to nie jest tak jak w polsce,a dziecko nagle zrozumialo ze ma jakies prawo do przeciwstawienia sie rodzicom |
| |
AnnaN
Wpisów: 2539 Od: 2002-02-06
| 2015-08-22 11:26 Ja uwazam ze prawdopodobnie rodzice bardzo ambitni a syn nie dal rady dostosowac sie do zadan/zyczen rodzicow. Ze rodzice twardziele nie znaczy ze dziecko tez twardziel, moze byc delikatny jak porcelana.
Dziwie sie ze ojciec nie cieszy sie z pomocy spoleczenstwa, przeciez moze spoleczenstwo mu uratowac syna.
|
| |
AnnaN
Wpisów: 2539 Od: 2002-02-06
| 2015-08-22 11:33 BS, dziecko nie musi klamac, oni tzn. rodzice i syn zyja prawdopodobnie w roznych swiatach. Rodzice w swiecie ambitnych twardzieli, syn w swiecie ludzi z delikatna zraniona dusza. |
| |
simply_Ola
Wpisów: 8853 Od: 2011-01-04
| 2015-08-22 11:38 Ludzie, ktorzy potrafia czytac ze zrozumieniem to co ktos pisze moga z tego co do tej pory Jurasek napisal domyslic sie dlaczego jego syn wpadl w depresje ale watpie, ze on sam potrafi odpowiedziec sobie szczerze na to pytanie i dlatego go o to zapytalam. |
| |
hester
Wpisów: 1191 Od: 2013-08-07
| 2015-08-22 11:40 A ja uwazam,ze Black Sabbath ma absolutna racje. Cos musialo byc w tej rodzinie 'nie tak',skoro dziecko, dowiedziawszy sie o swoich prawach w Szwecji 'nadalo' na rodzicow do socjalu. To musial byc zadawniony 'bol', spotegowany depresja immigracyjna w Szwecji.Dzieciak 'wykorzystal koniunkture', aby odreagowac i stare 'bole' i nowe. |
| |
hester
Wpisów: 1191 Od: 2013-08-07
| 2015-08-22 11:49 AnnaN rowniez ma racje; ambitne plany rodzicow na emigracji, byc moze objely swym zasiegiem rowniez i syna, ktory zareagowal depresja a w konsekwencji donosem na rodzicow do socjalu,w wyniku zaznajomienia sie ze szwedzkim prawem po 'konsultacjach' z rowiesnikami. |
| |
black sabbath
Wpisów: 9092 Od: 2012-06-16
| 2015-08-22 12:13 wiekszosc nastolatkow gdzie rodzice maja ambicje przenosi swoje niezadowolenie na droge kriminalna, ten skoro poszedl do socjalu to musi byc bardzo w porzadku,widocznie wybrak dobra droge bo ta pierwsza to gwarantowana ciupa |
| |
black sabbath
Wpisów: 9092 Od: 2012-06-16
| 2015-08-22 12:17 jeszcze jedno ,duzo rodzicow widzi wychowanie dzieci jako druga planowe,wpierw to praca zeby jak najszypciej sie dorobic (a to 15 godzin na dzien?) a dziecko?????? dziecko da sobie rade sam, |
| |
Wacek z Polszy
Wpisów: 11956 Od: 2014-02-16
| 2015-08-22 12:17 To nie jest zadne przestepstwo ,ze rodzice maja ambicje,przestepstwem jest,ze wybieraja Szwecje na ich spelnianie. |
| |
black sabbath
Wpisów: 9092 Od: 2012-06-16
| 2015-08-22 12:21 wcale niemasz racji wacek,,,ambicje ?? duzo z nas ma ambicje zeby dzieciak mial jak najlepiej w przyszlosci ale myslimy materialnie ,tylko nie rozumiemy ze pieniadz to nie wszzystko, |
| |
Wacek z Polszy
Wpisów: 11956 Od: 2014-02-16
| 2015-08-22 12:27 Ambicje zwiazane z wyksztalceniem i osiagneciami sportowymi nie przekladaja sie na zarabianie pieniedzy,raczej na wydawanie. Jednym slowem inwestycja,ktora nie zawsze przynosi profity . |
| |
AnnaN
Wpisów: 2539 Od: 2002-02-06
| 2015-08-22 12:46 Jest czesto trudniej dzieciom ktorych rodzice sa bardzo ambitni.
Rodzice chca aby dzieci zaczely na etapie gdzie rodzice skonczyli ..., aby dzieci kontynuowaly ich ambicje.
A dzieci to niezalezne osobniki i musza same wybrac droge w zyciu.
Nie oklamujmy sie, statystycznie wiecej ambitnych emigruje aby szybciej dosc do celu niz ich zostaje w kraju. |
| |
Wacek z Polszy
Wpisów: 11956 Od: 2014-02-16
| 2015-08-22 12:51 Ambitni nie emigruja do Szwecji,juz w Polsce nauczyli sie jezyka,w ktorym mozna porozumiec sie na calym swiecie. |
| |
prababcia
Wpisów: 1822 Od: 2012-10-21
| 2015-08-22 13:07 Ilu z Was wychowalo dzieci? Mysmy wychowanie syna oparli na zaufaniu. Nigdy nie bylo klopotow. |
| |
black sabbath
Wpisów: 9092 Od: 2012-06-16
| 2015-08-22 13:11 wrocmy do tematu?…zastanawiam sie gdzie mieszka zalozyciel tematu? |
| |
black sabbath
Wpisów: 9092 Od: 2012-06-16
| 2015-08-22 13:13 brawo babcia .. wlasciwie to najwazniejsze |
| |
Wacek z Polszy
Wpisów: 11956 Od: 2014-02-16
| 2015-08-22 13:24 "Ilu z Was wychowalo dzieci? Mysmy wychowanie syna oparli na zaufaniu."
Rodzice tego mlodzienca prawdopodobnie tez,do czasu gdy nie poszedl do socjalu na skarge. Prababciu w ktorym roku urodzil sie wasz syn,bo socjal dziala wg prawa z 1979r ? |
| |
hester
Wpisów: 1191 Od: 2013-08-07
| 2015-08-22 13:39 Prababciu :
Wychowalam corke. W dodatku sama, bo wczesnie sie rozwiodlam. Wprawdzie nie w Szwecji ,tylko w Polsce,ale nie przypominam sobie, ani tez moja juz dzis dorosla i samosterujaca corka, zadnych nakazow , ani zakazow w naszym domu; obie spelnialysmy nasze wlasne 'ambicje' calkowicie indywidualnie,nie sprawiajac sobie wzajemnie zadnych problemow. Moi rodzice zas ...to juz calkiem inna historia.Moge napisac tylko tyle, ze gdybym miala wowczas dostepne takie 'narzedzia', jakimi dysponuje ow mlody czlowiek w Szwecji, zrobilabym dokladnie to samo. |
| |
Wacek z Polszy
Wpisów: 11956 Od: 2014-02-16
| 2015-08-22 13:54 Ja bedac nastolatkiem na maksa wykorzystywalem kazda slabosc rodzicow. Jakby mi ojciec nie wpierdolil od czasu do czasu ,to na bank bym w kryminale wyladowal.
Do dzisiaj mi zostalo,ze to co nie zabronione, jest calkowicie dozwolone. |
| |
hester
Wpisów: 1191 Od: 2013-08-07
| 2015-08-22 14:11 Ja nigdy nie dostawalam, choc dzis, z perspektywy czasu oceniam, ze wolalabym tysiac razy dostac wpierdol, niz to dziamdzianie mi za uchem przez wieki ,czy 'system kija i marchewki'.Moi rodzice byli prawdziwymi 'mistrzami' w wykanczaniu mnie psychicznie, metoda 'huzia na Jozia!', co wedlug mnie jest znacznie gorsze, niz dostac wpierdol. |
| |
prababcia
Wpisów: 1822 Od: 2012-10-21
| 2015-08-22 14:14 Wacek: Moj syn wlasnie przeszedl na emeryture.
Dowod zaufania? Byl w ostatniej klasie gimnazjum. Dostalismy urlop dopiero we wrzesniu i wyjechalismy na zagraniczna wycieczke, wiec zostal sam w domu. (reszta rodziny byla w Sztokholmie na odleglosc telefonu, gdyby byl jakis problem).
|
| |
hester
Wpisów: 1191 Od: 2013-08-07
| 2015-08-22 14:20 Phyyyy...moi rodzice ciagle wojazowali gdzie sie dalo a ja ciagle bylam zostawiana sama w domu tygodniami i bylam zapewne mlodsza, niz Twoj syn.To niekoniecznie musi byc 'dowod zaufania' a raczej beztroski. |
| |
Wacek z Polszy
Wpisów: 11956 Od: 2014-02-16
| 2015-08-22 14:23 " Moj syn wlasnie przeszedl na emeryture."
No to nie wychowywaliscie go w systemie bez klapsa ,ktory obowiazuje od 79r. Jak mi rodzice zostawili wolna chate,to pozniej jej poznac nie mogli. Do mnie nic oprocz, wpierdol nie docieralo. Do tej pory nie slucham innych . Jak ktos pieprzy bzdury w realu ,to sobie ide ,bo szkoda czasu. |
| |
takijedenon
Wpisów: 63 Od: 2013-02-11
| 2015-08-22 22:42 Czemu zawsze wini sie rodzicow? Ja bylam dzieckiem na ktore podnioslo sie lekko glos szkam do siebie do pokoju nie odzywajac sie pol dnia. Zdaniem rodziny bylam bardzo karna. Zas moja siostra rok mlodsza po otrzymaniu kilku razow w tylek smiala sie matce w twarz i wolala mocniej nie potrafisz? Trzeba zaznaczyc ze mogla wtedy miec ok 6 lat. Zawsze wszystko zalezy od charakteru. Z charakterem nie wygrasz. Bylysmy tak samo chowane na takich samych zasadach. Jestesmy tak rozne ze w szkole nawet katechetka zapytala matki czy jestesmy po jednym ojcu. Gdyby ona miala taka mozliwosc jak dzieci w szwecji bez namyslu by doniosła zeby ja zabrali zeby pokazac rodzicom kto ma wiecej do gadania ona czy oni. I nie mowcie mi ze musi to byc wina rodzicow. Do dnia dzisiejszego mimo ze nic soba nie prezentuje ma sie za kogos lepszego niz inni i gdyby mogła by powiedziala ze ona byla gorzej traktowana. Nic w zyciu nie zrobila. Wszystkie zadania domowe ja jej robilam. Probowalam jej tlumaczyc a ona sie smiala ze ona ma to w dupie i tak jej zrobie i wychodzila z pokoju. Wiec prosze nie chrzancie mi ze to blad w wychowaniu. To chrakter a z nim nie wygrasz. A gdyby ona miala takie mozliwosci jak w szwecji to pewnie moi rodzice mieliby odebrane dzieci o ile jeszcze nie skonczyliby w kryminale |
| |
Jurasek
Wpisów: 26 Od: 2015-08-21
| 2015-08-23 00:27 Socjal dał nam do wyboru, lvu i sol. Powiedzieli, że nam zabiorą czy będziemy chcieli, czy nie, więc wybraliśmy sol.
|
| |
kajetan Sztokholm
Wpisów: 16822 Od: 2000-09-01
| 2015-08-23 03:08 Jurasek... nastolatek to nie niemowle, to prawie dorosly czlowiek. Cokolwiek by nie bylo to i tak w jego sercu wy bedziecie rodzina i rodzicami. Zobaczysz jeszcze, pojdzie na studia to bedzie sie do was zwracal o kase
|
| |
Lunab
Wpisów: 3474 Od: 2009-10-01
| 2015-08-23 08:53 Jyrasek,
To typowa zagrywka socjalu.
Szantaz, ktorym manipuluje sie rodzicami.
Jesli to jest Sol to w takim razie macie wieksza sznse na podtrzymanie kontaktu z synem i budowanie nowej relacji.
Niestety, bardzo rzadko sie zdarza, aby to dobrze funkcjonowalo, poniewaz szwedzki socjal najczesciej robi sabotaz wszystkiego, czego rodzice probuja.
|
| |
Lunab
Wpisów: 3474 Od: 2009-10-01
| 2015-08-23 08:55 Powinien byc planering, jak to ma wszystko wygladac.
Na pismie!
Powinniscie byc dokladnie poinformowani, jakie zmaiany od was jako rodzicow, sa wymagane.
|
| |
Lunab
Wpisów: 3474 Od: 2009-10-01
| 2015-08-23 09:03 Macie prawo do domagania sie, aby socjal umozliwil wam te zmiany.
Problem polega na tym, ze wszyscy, ktorzy sa oplacani przez socjal, pracuja po ich stronie.
Niestety, nawet szwedzcy psycholodzy czy inni terapeuci to robia.
Jest szansa, ze jesli sami znajdzicie kogos, kto naprawde stanie po waszej stronie i wam odpowiada, to socjal powinien oplacic.
Kiedys opisywalam taki przypadek na pi, kiedy wlasnie ta polska psycholozka bardzo pomogla polskiej rodzinie w odzyskaniu dziecka.
Nie znam szczegolow, ale wiem, ze utlåtande/orzeczenie psychologiczne jej bylo zupelnie inne od tego, ktore zrobil jakis inny psycholog (szwedzki).
Sad poszedl po linii rodzicow i dziecko wrocilo do domu.
To bylo mniejsze dziecko, ktore chcialo wrocic do domu.
|
| |
Lunab
Wpisów: 3474 Od: 2009-10-01
| 2015-08-23 09:09 W waszym przypadku to wyglada troche inaczej, poniewaz zdanie nastolatka liczy sie bardziej niz mlodszego dziecka.
Jednakze warto, abyscie mieli kogos po waszej stronie a nie po stronie socjalu.
Ktos taki moze dostrzec problemy z innej strony i byc bardziej obiektywny.
Dlatego wazne jest, aby to byla osoba z dobra znajomoscia kultury polskiej.
Nawet jesli wasz syn nie chce teraz wracac do domu to on potrzebuje wiedziec, ze wy jako rodzice staracie sie zrobic zmiany w rodzinie.
|
| |
meghann
Wpisów: 2378 Od: 2008-01-29
| 2015-08-23 10:10 Tragiczna sprawa, w ktorej jedno jest pewne - cos nie zagralo miedzy rodzicami a dzieckiem. Bo z tym chyba sie kazdy zgodzi, lacznie z autorem watku, prawda?
Oczywiscie, fatalne jest wpadanie w skrajnosci, ale bardzo zaluje, ze tego typu instytucji nie ma w Polsce, gdzie dziecko jest 'wlasnoscia' rodzicow i bicie wciaz nie jest utozsamiane z przemoca wobec drugiej istoty.
Jesli rodzice cos koncertowo spieprza w dziecinstwie i nie mowie o nakazie sprzatania swojego pokoju czy wczesnego powrotu od kolezanki, bo to jest niedorzeczne, ale np przemoc fizyczna, terror psychiczny (np.zamykanie w pokoju bez jedzenia i picia caly dzien w ramach 'kary'), ponizanie, pastwienie sie - to sa bardzo male szanse na dobry kontakt ze swoim dorastajacym, a pozniej juz doroslym dzieckiem. Moze tu tez tak bylo iles tam lat temu, kto to wie?
Z osobistego, bardzo bolesnego doswiadczenia wiem, ze rodzice potrafia takie rzeczy wyprzec z pamieci, zaprzeczac do upadlego i dopiero przy niezbitych dowodach (np swiadkowie) 'pamiec' im wraca, a i tak beda twierdzic, ze sytuacja ich do tego zmusila tudziez ''tak wszyscy wtedy wychowywali swoje dzieci'' co jest oczywista nieprawda.
Ciezka sprawa i bardzo wspolczuje autorowi watku - ale prawde zna tylko ta rodzina. Jak zawsze, zreszta.
Pozdrawiam,
M. |
| |
hester
Wpisów: 1191 Od: 2013-08-07
| 2015-08-23 10:28 Meghann:
Idealne wyczucie istoty tej smutnej historii,oraz odpowiedz na pytanie, 'dlaczego zazwyczaj wini sie rodzicow'. Niestety, bledy wychowawcze z wczesnego dziecinstwa rzutuja na pozniejsze relacje.Kwestia 'genetyki' charakteru jezt zazwyczaj drugorzedna,gdyz i na nia maja wplyw warunki ,w ktorych wychowuje sie dziecko.
Odczytuje,ze pod wzgledem doswiadczen , mamy wiele wspolnego.
-pozdrawiam- |
| |
Lunab
Wpisów: 3474 Od: 2009-10-01
| 2015-08-23 10:47 Jesli ktos ma jakies problemy zwiazane ze swoimi rodzicami czy wlasnym dziecinstwem to niech zalozy wlasny watek, a na pewno otrzyma wiele rad a nawet "diagnoz".
A najlepiej niech na wlasny rachunek rozwiazuje swoje problemy zamiast dokopywac juz lezacemu.
|
| |
Lunab
Wpisów: 3474 Od: 2009-10-01
| 2015-08-23 10:52 Jurasek,
nie daj sobie wmowic czegos co nie jest twoim problemem a ze ktoz wykorzystuje okazje na wlasne odreagownie to juz nic na to nie poradzisz.
Skoncentruj sie na tym, co jest wazne TYLKO dla ciebie i twojej rodziny.
Problemy innych i ich rodzicow po prostu olej. Niech sobie sami je rozwiazuje i na wlasny koszt.
|
| |
black sabbath
Wpisów: 9092 Od: 2012-06-16
| 2015-08-23 11:20 To typowa zagrywka socjalu.
Szantaz, ktorym manipuluje sie rodzicami.
ciebie to juz calkiem pogielo…..konspirujesz i niewiesz o czym piszesz,nikt z socjalu niechce dla dziecka zle,,punkt,a rodzice sa zawsze niewinni poki nie otworzy sie papierow z socjali |
| |
meghann
Wpisów: 2378 Od: 2008-01-29
| 2015-08-23 11:23 Lunab - jestem pod wrażeniem Twojej znajomosci problemu tej rodziny. Po 1 wpisie juz wiesz, ze socjal nie ma racji. Najs.
Jak sama widzisz - każdy wykorzystuje ten wątek do rozwiązywania własnych problemów - Ty masz programową nieufność do szwedzkich instytucji i wszystko bierzes za złą wolę, ja zaś mam wątpliwosci do metod wychowawczych pokolenia naszych rodziców.
Pozdrawiam Cie ciepło i wyluzuj z tym zacietrzewieniem Z Twoimi radami czy bez nich ta rodzina ma przed sobą kupę pracy do wykonania i niejeden rachunek sumienia - z obu stron.
Życzę szczęścia autorowi wątku i dogadania siè z własnym synem.
//M. |
| |
black sabbath
Wpisów: 9092 Od: 2012-06-16
| 2015-08-23 11:36
|
| |
simply_Ola
Wpisów: 8853 Od: 2011-01-04
| 2015-08-23 12:07 takijedenon,
szkoda, ze Twoja mama zamiast straszyc Was i bic nie tlumaczyla Wam dlaczego to co zrobilyscie jest zle bo jak widzisz takie metody, ktore ona stosowala moga budzic w dzieciach lek i uleglosc ( jak w Twoim przypadku) albo zlosc i bunt ( jak w przypadku Twojej siostry) ale zawsze pozostawiaja slady w psychice.
|
| |
hester
Wpisów: 1191 Od: 2013-08-07
| 2015-08-23 12:17 Ja juz nie chcialam analizowac tresc tekstu napisanego przez 'takijedenon',ale w opisie 'nagannego zachowania' wlasnej siostry dostrzegam pewien rys 'pretensji i zazdrosci' nie tylko o jej reakcje, ale rowniez o jej sposob na zycie
Ojjj, bo ludziska sa rozne - kwadratowe i podluzne, nikt za nikogo zycia nie przezyje.To sa tylko drobne gowna, przejdzie walec i wyrowna |
| |
hester
Wpisów: 1191 Od: 2013-08-07
| 2015-08-23 12:27 Takijedenon:
Wykazalas w obydwu przykladach, ze matka byla winna, bo znizyla sie do poziomu neandertala, bijac i zastraszajac was obie.Roznica tylko w reakcjach-wina ta sama. |
| |
black sabbath
Wpisów: 9092 Od: 2012-06-16
| 2015-08-23 12:41 moj tata byl 26 rocznik ,wiec starej daty i sam twierdzil ze biciem tylko sie krzywde robi ,wyjatkowe pojecie jak na jego wyksztacenie 4 lata podstawowki ,ale jego ojciec tez go niebil,niechcialbym sie tutaj upierac ze bicie powinno byc zabronione bo maly klaps tez jest biciem w szwedzkim znaczeniu ,ale bic to tylko dlatego ze rodzice w pogoni za chlebem?????+ niemaja czasu na wychowanie? ,w tym wypadku niepowinni sobie ich robic? |
| |
hester
Wpisów: 1191 Od: 2013-08-07
| 2015-08-23 12:53 Przede wszystkim; nie przyjezdzac do Szwecji,jesli ktokolwiek nie zgadza sie z jej prawem. Czytac wiecej i wiedziec wiecej, zanim podejmie sie decyzje wyjazdu i osiedlenia. |
| |
Jurasek
Wpisów: 26 Od: 2015-08-21
| 2015-08-23 15:14 Syn nigdy nie chcial opowiadac o sobie, w odroznieniu od rodzenstwa. Ktore zabieralo cala przestrzen. Przypuszczam,ze mial dziewczyne I chcial sie z nia spotykac, ale nie umial tego powedziec. Z tego powodu pod namowa przyjaciol udal sie do socjalu I aby szybko dostal rodzine zastepcza, wymyslili historie.
Rodzina zastepcza jest niepelna I nie ma zadnych ograniczen, nic nie musi robic w domu I moze chodzic sobie gdzie chce. Nikt nie budzi go do szkoly, wiec chodzi jak wstanie. Zero kontroli. I to jest dla dobra syna?? Chlopak byl nadzwyczaj delikatny, zawsze mowil wczesniej gdzie idzie, kiedy wroci, pisal sms-y jak cos sie przedluzylo. Na nic zlego sie nie zapowiadalo. Jedynie co nas niepokoilo, to zrezygnowanie z treningow itp.
Dodam ,ze urodzil sie w Szwecji. Ma teraz 16 lat. |
| |
simply_Ola
Wpisów: 8853 Od: 2011-01-04
| 2015-08-23 16:15 I to jest dla dobra syna??
Tak, w tej chwili to jest dal niego dobre bo teraz najwazniejsze jest, zeby wyszedl z depresji.
Ale niestety Ty tego nie rozumiesz i chcesz go traktowac jak zdrowego czlowieka.
Piszesz o szkole i td a w ogole nie myslisz o tym czym moze sie skonczyc kiedy nastolatek ma depresje.
Ty nie dalbys mu w domu odpowiednich warunkow, zeby wrocil do zdrowia i m.in. wlasnie dlatego zostal umieszczony w rodzinie zastepczej.
|
| |
simply_Ola
Wpisów: 8853 Od: 2011-01-04
| 2015-08-23 17:24 Takijedenon pisze zle o siostrze bo juz jako 6 letnia dziewczynka "zakladala pancerz", zeby nie odczuwac ponizajacego traktowania jej przez matke a Jurasek uwaza, ze wine za to, ze jego syn chcial mieszkac w rodzinie zastepczej ponosza jego koledzy i psycholog,
i oczekuje od niego, ktory cierpi na depresje, zeby zrywal sie z rana i chodzil do szkoly.
To ja sie pytam: Co to za ludzie?
|
| |
Jurasek
Wpisów: 26 Od: 2015-08-21
| 2015-08-23 17:32 Dodam, ze z zona jestesmy katolikami. I fakt, ze syn jest w rodzinie ateistycznej przeraza nas. |
| |
prababcia
Wpisów: 1822 Od: 2012-10-21
| 2015-08-23 17:53 Nie ma tego zlego co by na dobre nie wyszlo.....
To byl czerwiec 1945 rok. Spieszylam sie do gimnazjum (tajne komplety) a 10 lat mlodszy brat przeszkadzal mi bez przerwy, Odepchnelam go, przewrocil sie i rozwrzeszczal. Babcia ktora kochala go nad wszystko na swiecie uderzyla mnie. Rozzalona zamiast do szkoly poszlam na cmentarz na Powazki, zeby umrzec, Nie umarlam do wieczora, zblizala sie godzina policyjna, wiec powedrowalam do chrzestnej matki na Saska Kepe i powiedzialam, ze jak mnie wyda to bede szukala lapanki a do domu nie wroce. Jak zasnelam oczywiscie powiadomila rodzicow. Rezultat byl taki ze Babcia musiala na razie przeniesc sie z domu. Ojciec wynajal letnisko w Jedlni i nas tam przeniosl. Miesiac pozniej POWSTANIE ...................... (Babcia powstanie przezyla potem sie z nia pogodzilam)
|
| |
ola23031
Wpisów: 39 Od: 2010-11-29
| 2015-08-23 18:17 A ja mam pytanie Jurasek,
jezeli zabrali Wam syna 16 letniego....tz.sam sie zglosil do socialu o pomoc ,to dlaczego nie zabrali Wam reszty dzieciakow?
Z tego co Wiem to jak social zaczyna sie interesowac rodzina to zabieraja cale rodzenstwo nie jedno dziecko.
|
| |
prababcia
Wpisów: 1822 Od: 2012-10-21
| 2015-08-23 18:27 Oczywiscie rok 1944. Ale do dzis pamietam moje wowczas
uczucia. Nastolatki tak bardzo potrzebuja zrozumienia
wlasnie u Rodzicow. |
| |
Ronj@
Wpisów: 7627 Od: 2006-08-16
| 2015-08-23 18:35 "Syn nigdy nie chcial opowiadac o sobie, w odroznieniu od rodzenstwa. Ktore zabieralo cala przestrzen."
Dlaczego rodzice nie stworzyli przestrzeni dla nastolatka?
zeby mial mozliwosc porozmawiania, nie mam na mysli "opowiadania o sobie".
W kazdym twoim komentarzu podajesz w zasadzie wytlumaczenie zaistnialej sytuacji, tylko ze nie byliscie zainteresowani tymi sygnalami, ze nie jest dobrze w waszej rodzinie. Moze zabraklo...przestrzeni?
"Dodam, ze z zona jestesmy katolikami. I fakt, ze syn jest w rodzinie ateistycznej przeraza nas."
Skad wiesz, ze rodzina zastepcza jest ateistyczna? i coz cie przeraza w tym? |
| |
Ronj@
Wpisów: 7627 Od: 2006-08-16
| 2015-08-23 18:39 Ty i zona jestescie katolikami, a syn? tez jest katolikiem? |
| |
black sabbath
Wpisów: 9092 Od: 2012-06-16
| 2015-08-23 19:14 katolicy???? moze uwazaliscie ze 16 lat i dziewczyna to za wczesnie????? w szwecji to standart 15-16 lat ,pokazal wam ze nie wolno go traktowac jak dziecko,,a moze dla was bylo wazniejsze biezmowanie???????? grattis |
| |
sankas
Wpisów: 551 Od: 2009-08-05
| 2015-08-23 19:47 Może za bardzo chcieliście go uszczęśliwić na siłę .
Mnie rodzice kazali co niedzielę chodzić do kościola ,nie było przepuść .
Jako nastolatka zaczęłam się buntować i wymyślałam że jadę do internatu wczesniej i tam pojdę do kościoła
Potem wymyślałam różnie .
Do kościoła chodzę sporadycznie ale chcę by moje dzieci poznały religie katolicką ale zmuszac nie bede
Czy uważasz że rodzina ateistów jest gorsza od waszej .
W kazdym wpisie piszesz co u was było nie tak
RAJ NA ZIEMI
|
| |
Wacek z Polszy
Wpisów: 11956 Od: 2014-02-16
| 2015-08-23 19:54 "Syn nigdy nie chcial opowiadac o sobie, w odroznieniu od rodzenstwa. Ktore zabieralo cala przestrzen."
No widzisz ,znalazles sedno problemu. Cala przestrzen byla rodzenstwa, syn zostal odsuniety na boczny tor. Na bank syn jest najstarszym dzieckiem. On to mogl powiedziec w socjalu ,ze milosc skupiliscie na mlodszych dzieciach, jego obarczajac obowiazkami ,zakazami,itp |
| |
hester
Wpisów: 1191 Od: 2013-08-07
| 2015-08-23 20:19 Jurasek pisze:
'Dodam, ze z zona jestesmy katolikami. I fakt, ze syn jest w rodzinie ateistycznej przeraza nas.'
Mnie tez przeraza...powyzszy wpis Juraska.
Ciekawe,czy zabrany przez socjal syn,ktory 'niewiele mowil o sobie' tez ma takie zapatrywania. |
| |
Aby sorell
Wpisów: 11327 Od: 2010-04-16
| 2015-08-23 20:25 Wpis wykasowany przez Administratora. Łamanie regulaminu serwisu. |
| |
Wacek z Polszy
Wpisów: 11956 Od: 2014-02-16
| 2015-08-23 20:29 Mnie przeraza przestrzen ,ktora rodzenstwo zajelo.
Moj przyjaciel nieswiadomie popelnil ten sam blad wychowawczy. Gdy przyszla na swiat corka , nie przygotowali siebie i syna na jej pojawienie.Ich syn mlody ,rozsadny chlopak nagle zaczal wagarowac ,podpierdalac pieniadze,pozno wracac,itp Jak poszedl o cos zapytac matke ,to ta go do ojca odsylala ,bo cos mlodszej corce akurat musiala zrobic,itp
Dobrze ,ze szkolny psycholog to wylapal i chlopaka uratowali. |
| |
hester
Wpisów: 1191 Od: 2013-08-07
| 2015-08-23 20:33 Aby-ja nie 'potepiam w czambul',ale przeciez Jurasek i jego rodzina sa w Szwecji nie od dzis.Trzeba sie pogodzic z losem, ze tam sa rowniez 'inni', nie tylko katolicy i na kogo wypadnie,na tego bec! Rownie dobrze syn mogl zostac umieszczony w rodzinie calkiem innego wyznania i co wowczas? Tez bylby 'przerazony' ?? |
| |
Ronj@
Wpisów: 7627 Od: 2006-08-16
| 2015-08-23 21:01 Zapytam jeszcze, jaka jest reakcja rodzenstwa na to, ze ich brat nie mieszka w domu? Jak im to wytlumaczyliscie?
Wyciagacie wy jakies wnioski z tej sytuacji, poza uzalaniem sie na forum, ze socjal jest be, i to wszystko to wina innych...?
|
| |
Wacek z Polszy
Wpisów: 11956 Od: 2014-02-16
| 2015-08-23 21:29 "Wyciagacie wy jakies wnioski z tej sytuacji, poza uzalaniem sie na forum, ze socjal jest be, i to wszystko to wina innych...?"
Nie jest to takie proste, jakby moglo sie wydawac, to dlugi proces. Moj przyjaciel tez nie widzial swojej winy, toc szczeniakowi niczego nie brakuje,ciagle mowil. "Szczeniakowi" brakowalo milosci i zainteresowania rodzicow. Wszystkiego tego co mial wczesniej. |
| |
takijedenon
Wpisów: 63 Od: 2013-02-11
| 2015-08-23 22:32 Moja matka nie bila mnie i nie straszyla. Bylam dzieckiem ktore tego nie potrzebowalo. Nie pamietam by matka mnie uderzyla. A moja siostra do dzis mimo tego ze ma sama juz dzieci... to poprostu doprowadza mnie do szalu nie dziwie sie mojej matce ze zdarzylo sie podniesc reke na moja siostre, ktora potrafila zastapic jej 3 synow. Poza tym moja mama zawsze z nami duzo rozmawiala tlumaczyla. Poswiecala nam bardzo duzo czasu. Cale swoje zycie poswiecila nam. Zamiast isc do kolezanek to siedziala razem z nami rozmawiala czytalismy razem gazety. Naprawde uwazam ze byla swietna matka. Ale mam tez zal ze wszystko poswiecala dla nas i nie miala takiego hmmm swojego zycia..Do dzis dla mnie i siostry gra bardzo wazna role w naszym zyciu. Dla mnie jest przyjaciolka - lepsza niz inne. |
| |
takijedenon
Wpisów: 63 Od: 2013-02-11
| 2015-08-23 22:46 Ja nie mam zalu o sposob na zycie siostry. Tym bardziej nie jest to zadna zazdrosc. Poprostu to jest porownanie charakterow ludzi. Jak to by powiedziec moja siostra od dziecka miala charakter mojego ojca. Mimo ze młodsza to mnie bila. Zawsze mowila co mysli. Mimo tlumaczenia nic do niej nie docieralo. Ona zawsze miala swoje zdanie robila po swojemu. Jak powiedziala ze cos jest biale to mimo ze bylo rozowe to mialo byc biale. A jezeli ktos inaczej myslal to byl jej wrogiem. Teraz jej charakter odbija sie na jej zyciu.
Nie znam drugiej osoby z tak ciezki charakterem tylko mojego ojca.
Zreszta nie chodzi konkretnie o moja siostre itd. Chodzi o to ze ludzie maja rozne charaktery. I znam 14latke ktora poszla sama poszla w polsce i na zlosc matce bo jej nie chciala puszczac na " miasto" zglosila sie do opieki spolecznej i podpisala papierek o tym ze chce przebywac w jakims tam osrodku. A byla matki oczkiem w glowie matka by jej ostatni grosz oddala. A ona na zlosc takie cos jej zrobila. Nawymyslala oczernila matke. Tylko po to by pokazac matce kto rzadzi... suma sumarum po 2 tyg plakala ze chce wrocic do domu. |
| |
Lunab
Wpisów: 3474 Od: 2009-10-01
| 2015-08-23 22:53 Jurasek,
Nic dziwnego, ze jestescie przerazeni ateizmem rodziny zastepczej.
Prawo socjalne nie uwzglednia aspektow religijnych przy umieszczaniu dzieci (poza pewnymi wyjatkami), ale rodzina zastepcza ma obowiazek umozliwiania waszemu synowi praktykowanie swojej religii.
Jesli wasz syn sobie tego zyczy.
|
| |
AnnaN
Wpisów: 2539 Od: 2002-02-06
| 2015-08-23 23:21 Takijedenon pisze
"Moja matka nie bila mnie i nie straszyla. Bylam dzieckiem ktore tego nie potrzebowalo. "
A jest na swiecie dziecko ktore tego potrzebuje ? Nie wierze. |
| |
Ronj@
Wpisów: 7627 Od: 2006-08-16
| 2015-08-24 11:47 No i przypomnialo mi sie!
http://www.poloniainfo.se/ forum/temat.php?temat=48920
Czy Rafff i Jurasek to nie ta sama osoba?
Zadziwiajaco podobny styl pisania, problematyka i argumentacja...
|
| |
Aby sorell
Wpisów: 11327 Od: 2010-04-16
| 2015-08-24 13:03 Wpis wykasowany przez Administratora. Łamanie regulaminu serwisu. |
| |
columbus08
Wpisów: 1605 Od: 2010-09-07
| 2015-08-24 14:26 czywiscie ze Ronj@ masz racje, dziwie sie tylko ze duza czesc osob daje sie zprowokowac i opisuje bardzo prywatne przezycia.....
dokladnie jak w podanym poprzednim temacie brakowalo wypowiedzi samego syna czy ten "katolicki" tatus mowi prawde czy sam potrzebuje odpowiedniej pomocy
|
| |
columbus08
Wpisów: 1605 Od: 2010-09-07
| 2015-08-24 14:30 "czywiscie ze Ronj@ masz racje"
Oczywiscie ze Ronj@ masz racje.... (prawidlowo) |
| |
columbus08
Wpisów: 1605 Od: 2010-09-07
| 2015-08-24 14:37 A Kajetan "zaciera rece" bo temat "goracy" i odwiedzilo 1603 Uzytkownikow/gosci do 2015-08-24 14:30
Social zabrał nam nastolatka(Jurasek) 139 wypowiedzi |
| |
Ronj@
Wpisów: 7627 Od: 2006-08-16
| 2015-08-24 15:07 ... i tatus (glowa rodziny) powiadomil nastolatka o tym szczesliwym dla rodziny planie powrotu do ojczyzny, katolickiej i wogole a nastolatek dokonal innego wyboru...i teraz zapomniec o odzyskaniu dziecka... |
| |
meghann
Wpisów: 2378 Od: 2008-01-29
| 2015-08-24 16:38 Rzeczywiscie Ronj@ - styl bardzo podobny!
I w koncu zabrali mu syna (na 100% to ten, ktory w tamtym watku nie byl przekonany) - podobno nie chcial sprzatac pokoju. Jasne.
Gdy ja czytam takie rzeczy pod tytulem zabrali nam dziecko, bo nie chcialo sprzatac pokoju albo nie chcialo jesc buraczkow (bo takie brednie mozna tez w polskiej prasie przeczytac czasami - na temat socjalu w krajach skandynawskich) to juz wiem, ze to jedno wielkie klamstwo.
No coz - mam nadzieje, ze po zrobieniu rachunku sumienia relacje w tej akurat rodzinie choc troche sie poprawia, moze Mlody zdecyduje sie na powrot po jakims czasie.
A tu cos do czytania dla rodzicow ''Cokolwiek sie zdarzy kocham Cie'' - wywiad z dyrektorem placowki dla 'zagubionych' nastolatkow. Bardzo mnie poruszyl ten wywiad.
http://wyborcza.pl/duzyfor mat/1,145322,18217783,Cokolwiek_sie_zdarz y__kocham_cie__Rozmowa_z_Lukaszem.html?ut m_source=facebook.com&utm_medium=SM&utm_c ampaign=FB_Duzy_Format
Pozdrawiam,
M. |
| |
Aby sorell
Wpisów: 11327 Od: 2010-04-16
| 2015-08-24 17:03 Wpis wykasowany przez Administratora. Łamanie regulaminu serwisu. |
| |
08Lisabeth
Wpisów: 629 Od: 2011-07-24
| 2015-08-24 17:24 Praktykujacy katolik to modli sie przed figura i diabla ma za skora.
|
| |
Aby sorell
Wpisów: 11327 Od: 2010-04-16
| 2015-08-24 17:52 Wpis wykasowany przez Administratora. Łamanie regulaminu serwisu. |
| |
kamka1238
Wpisów: 9115 Od: 2007-11-19
| 2015-08-24 18:10 Wpis wykasowany przez Administratora. Łamanie regulaminu serwisu. |
| |
kamka1238
Wpisów: 9115 Od: 2007-11-19
| 2015-08-24 18:34 Wpis wykasowany przez Administratora. Łamanie regulaminu serwisu. |
| |
iza Sztokholm
Wpisów: 23425 Od: 2000-09-11
| 2015-08-25 11:24 Jesli tak jest jak wychodzi z historii, ze 16 letni chlopak tu urodzony i wychowany dowiaduje sie nagle, ze rodzice postanawiaja przeprowadzic sie do Polski to mu sie nie dziwie, ze zrobil wszystko by do tej Polski nie jechac.
Moze trzeba z nim po prostu pogadac? Moze o to chodzilo?
Dyskusje byly juz wczesniej, zalamal sie , przestal trenowac... Myslal nad rozwiazaniem...
A ze w Szwecji sa mozliwosci to je wykorzystal.
Taki nastolatek w PL to by pewnie nie mial nic do gadania, tu ma.
Moze decydowac o swojej przyszlosci i kraju w ktorym chce mieszkac...
Rozmowa, rozmowa, rozmowa- to jest klucz do porozumienia.
Zycze waszej rodzinie by znów byla razem
|
| |
Ronj@
Wpisów: 7627 Od: 2006-08-16
| 2015-08-25 15:19 Zapewne juz skonczyla sie dyskusja z autorem tematu, ale warto wyciagnac wnioski dotyczace dzieci, ktore rodzice uszczesliwiaja emigracja, czy to ze Szwecji do Polski, czy z Polski...obojetne gdzie.
Mechanizmy sa takie same.
Rodzice szczesliwi, ze wyjada z Polski do...nieznanego jutra (pracy na czarno, niepewnej wyplaty, mieszkania wynajetego z piatej reki, bez zadnych zabezpieczen) a dzieciak traci grunt pod nogami.
W tej sytuacji jest dokladnie tak samo. Tatus robi "rachunek zycia" w wieku 50-tki, patriarcha ktory kieruje sie swoim dobrem i zaspokojeniem decyduje o emigracji.
Do kraju, w ktorym nie mieszka od 18 lat, ktorego nie zna poza jego jezykiem. Argumenty, z tego innego tematu, sa tak malo przekonujace, a uzywanie ich jako powodow emigracji absolutnie nie trafiaja do mlodych ludzi...wrecz upewniaja nastolatka ze stary ma cos z glowa.
Ja sie synowi absolutnie nie dziwie, ze z niemocy siegnal po pomoc socjalu.
|
| |
AnnaN
Wpisów: 2539 Od: 2002-02-06
| 2015-08-25 16:34 Ronj@ pisze
"ze stary ma cos z glowa."
Tez mi sie tak wydaje ze ten nastolatek jest najnormalniejszy w tej rodzinie bo przynajmniej stara sie ratowac swoje zycie.
Ojciec powinien byc wdzieczny ze spoleczenstwo stara sie uratowac mu syna gdy ojciec nie dal rady sie odnalezc i byc szczesliwym w nowym kraju. |
| |
simply_Ola
Wpisów: 8853 Od: 2011-01-04
| 2015-08-25 18:26 Gdyby ta kretynka do n-tej potegi nie wpieprzyszla sie jak pytalam Juraska dlaczego jego syn wpadl w depresje to on by o tym napisal i Ronka nie musialaby weszyc.
|
| |
AnnaN
Wpisów: 2539 Od: 2002-02-06
| 2015-08-25 18:50 "weszyc" brzmi niezbyt pozytywnie, mozna to nazwac praca detektywa i zaraz brzmi ladniej: Sherlock Holmes |
| |
Jurasek
Wpisów: 26 Od: 2015-08-21
| 2015-08-25 18:51 Witam ponownie. Chciałem uzyskać troche rad co robić w takiej sytacji, a niestety większość wpisów tylko oskarża a nie daje żadnych rad.
Jest to konflikt kulturowy.
Niestety w Szwecji państwo nigdy nie staje po stronie rodziny, jedynie po stronie dziecka. I nie musi dziecko nic udowadniać. Gdzie mamy szukać pomocy?
My jednak wyrośliśmy w kraju, gdzie rodzina jest podstawą, a nie jednostka. Dlatego więcej czasu z żoną poświecaliśmy dzieciakom, niż samym sobą. I to w tym społeczeństwie odwróciło się przeciwko nam, całe szczęście, że pozostałe dzieci to doceniają. O powrocie do Polski nie myśleliśmy. Jedynie czasami, ktoś z nas wspominał, że może jak przejdziemy na Emeryturę. Drugi syn natomiast myśli o studiowaniu w Polsce, ale ma jeszcze dwa lata, więć może wszystko się zmienić.
Czy ktoś ma pomysł jak odzyskać syna, jak zmienić jego nastawienie. Bo to ma duży wpływ na to jak daleko sprawy zabrną.
Dziękuje z gory.
|
| |
Wacek z Polszy
Wpisów: 11956 Od: 2014-02-16
| 2015-08-25 19:10 W Szwecji tylko ona moze ci pomoc rozwiazac ten problem
http://www.nkmr.org/sv/abo ut-nkmr-se/contacts-se/2-ruby-harrold-cla esson |
| |
Jurasek
Wpisów: 26 Od: 2015-08-21
| 2015-08-25 19:13 Dodam jeszcze, że po treści wpisów wnioskuje, że część autorów, nie jest już "Polakami", a jedynie pochodzą z Polski. Przesiąkneli tutejszą kulturą i mentalnością. Może nie świadomie, ale pozbyli się Polskości. |
| |
Wacek z Polszy
Wpisów: 11956 Od: 2014-02-16
| 2015-08-25 19:17 Wlasciwie, to prawie ze wszystkim mozna sie zgodzic.
http://www.fronda.pl/a/sys tem-ideologia-biznes-dlaczego-w-szwecji-n iszczy-sie-rodziny,6542.html |
| |
black sabbath
Wpisów: 9092 Od: 2012-06-16
| 2015-08-25 19:18 wacek dal dobry "tips"sam nic nie zrobisz .ja na ten tenmat rozmawialem z zona i tak mnie powiedziala,,,,,,,,syn chce miec swoje mieszkanie,to troche w zartach ale ona wie co mowi i wie jak dzieciaki potrafia kombinowac,..dorosnie sam to zrozumie(zakladam ze to nie depresja) |
| |
Ronj@
Wpisów: 7627 Od: 2006-08-16
| 2015-08-25 19:33 "odzyskac syna"?
Wy/ty juz dawno go straciliscie. Teraz mozecie jedynie sie przylozyc do tego, zeby syn chcial dobrowolnie wrocic do domu.
Wy doskonale wiecie, dlaczego syn poszedl do socjalu (nie dlatego, ze musi sprzatac, czy ze ma okreslone godziny na wychodne) Twoje ostatnie komentarze to potwierdzaja.
Wiesz doskonale, ze dostales od socjalu wiecej informacji, niz te ktorymi sie dzielisz tu na forum. I przyczyny i co robic dalej. Niestety, wymaga to od was duzo pracy i zaangazowania...latwiej analizowac cos zupelnie innego.
|
| |
prababcia
Wpisów: 1822 Od: 2012-10-21
| 2015-08-25 19:36 Rozmowa - tylko szczera rozmowa, daj mu sie wygadac,
opowiedz jak Ty to widzisz i czujesz. Przeciez naprawde sie kochacie. To nie jest "partner" to jest Twoj syn.
Przeciez zrobisz wszystko zeby byl szczesliwy. |
| |
Ronj@
Wpisów: 7627 Od: 2006-08-16
| 2015-08-25 19:40 Nie SO, nie wesze, mam doskonala pamiec i zainteresowanie problemami polskich dzieci na emigracji w Szwecji.
|
| |
Jurasek
Wpisów: 26 Od: 2015-08-21
| 2015-08-25 20:21 Syn nie chce w ogóle rozmawiać. Nadal jednak, każe abyśmy nie mówili nic babci, którą najbardziej kocha. My natomiast dwoimy sie i troimy, aby to ukryć przed rodziną. Ciagle jest u kolegi lub na treningu, lub inne historie opowiadamy, gdzy dziadkowie dzwonią i chcą z nim rozmawiać. |
| |
Jurasek
Wpisów: 26 Od: 2015-08-21
| 2015-08-25 20:30 Zawsze mało mówił. Jak czasami siedzieliśmy nad lekcjami kilkadziesiąt minut, zaczynał troche opowiadać. Teraz to niemożliwe gdy nie ma go w domu, mimo , że pragnelibyśmy tego.
Jestem przekonany, ze to depresja i kolegów sprawka, i prawdopodobnie dziewczyna. Ale to tylko domysły.
Obecnie nie chce nawet rozmawiać z psychologiem, nie chce się zmienić, nie chce abyśmy my się zmieniali. Nie chce nic. |
| |
AnnaN
Wpisów: 2539 Od: 2002-02-06
| 2015-08-25 20:32 Jurasek, gdybys syna kochal to bylbys zadowolony ze spoleczenstwo stara sie mu pomoc bo u Ciebie nie byl szczesliwy.
Chyba wazniejsze jest aby syn byl szczesliwy niz co sobie rodzina o tym pomysli. |
| |
Wacek z Polszy
Wpisów: 11956 Od: 2014-02-16
| 2015-08-25 20:36 Jakby byl nieszczesliwy ,to by sie nie wstydzil babci powiedziec ,ze zmienil rodzine na lepsza. |
| |
simply_Ola
Wpisów: 8853 Od: 2011-01-04
| 2015-08-25 21:02 Jak 16 letni chlopak ma powody, ze nie chce mieszkac z rodzicami to nie pomoze zwolenniczka bici dzieci, Rudby Harrord Claesson, zeby wrocil do domu.
Jurasek i jego zona powinni zaczac sluchac tego co ich syn mowi o tym dlaczego nie chce z nimi mieszkac a nie mowic, ze kolezy i psycholog go do tego namowil.
Ich syn nie chce zyc tak jak oni by tego sobie zyczyli i dlatego powinni razem znalezc jakas plaszcyzne porozumienia, zaczac wspolpracowac i zyc w zgodzie. |
| |
simply_Ola
Wpisów: 8853 Od: 2011-01-04
| 2015-08-25 21:07 A wg. mnie on nie chce, zeby o tym mowic babci bo ja bardzo kocha i ma nadzieje, ze dogada sie z rodzicami i wroci do nich wiec nie ma sensu, zeby ja martwic. |
| |
Wacek z Polszy
Wpisów: 11956 Od: 2014-02-16
| 2015-08-25 21:11 No wlasnie to mialem na mysli,ze jakby byla patologiczna rodzina, to mialby to w dupie ,co babcia o tym sadzi. |
| |
AnnaN
Wpisów: 2539 Od: 2002-02-06
| 2015-08-25 21:37 Nikt tu nie sadzi ze to patologiczna rodzina, tutaj chodzi o to ze ojciec i syn zyja w dwoch roznych swiatach. Uwazam ze czym dluzej ojciec nie zaakceptuje ze syn byl nieszczesliwy, tym dluzej bedzie trudno dojsc do wspolnego jezyka. Bez zwalania winy na kolegow, dziewczyne itd.
Jurasek pisze ze zyli w raju a syn mial depresje, wg. mnie Jurasek widzi jedynie biale (raj) i czarne (depresja) a w zyciu jest duzo odcieni szarosci. |
| |
Jurasek
Wpisów: 26 Od: 2015-08-21
| 2015-08-25 23:04 Posiadanie dzieci w Szwecji ma chyba inny cel niż w Polsce. W Polsce od wieków, każdy miał dzieci aby liczyć na nie w starości. Tutaj państwo niszczy to. Dzieci nie interesują się starcami. Tutaj rodzice to maszyny do produkowania członków system. Ludzie czy wy tego nie widzicie? Czy ktoś na tym forum chodzi do kościoła?
Ja osobiście oddałbym wszystko dla swoich rodziców. Żyję po to aby im pomagać, kiedy ich zabraknie będę miał czas na inne sprawy. Ale w Szwecji nikt tak nie myśli , tutaj jednostka jest najważniejsza, rodzina nie ma znaczenia. W latach siedemdziesiątych zniesiono w Szwecji pojęcie rodzica. Wprowadzono pojęcie Vardnastshavare (opiekun).
|
| |
Dr.Szczur
Wpisów: 60 Od: 2014-04-17
| 2015-08-25 23:23 W Polsce od wieków, każdy miał dzieci aby liczyć na nie w starości.
Nawet takich rzeczy nie opowiadaj w socjalu bo jeszcze z Ciebie wariata zrobia. |
| |
simply_Ola
Wpisów: 8853 Od: 2011-01-04
| 2015-08-25 23:48 W latach siedemdziesiątych zniesiono w Szwecji pojęcie rodzica. Wprowadzono pojęcie Vardnastshavare (opiekun).
Co Ty za bzdury wypisujesz?
To jedno nie ma wspolnego z drugim.
Rodzic to rodzic a vårdnadshavare to jest zamiast okreslenia wladza rodzicielska.
W cywilizowanym kraju nie ma miejsca na wladze rodzica nad dzieckiem.
W kodeksie rodzinnym Föräldrabalken, ktory reguluje stosunki prawne miedzy rodzicami i dziecmi jest mowa om vårdnadshavare.
Jezeli myslisz, ze Szwedom to ktos to dal w prezenicie, zeby starsi ludzie mieli zapewniania opieke na stare lata to sie grubo mylisz bo oni o to walczyli.
To jest ich wola i Tobie nic do tego.
A Ty dlaczego zostawiles starych rodzicow w Polsce i nie mieszkasz razem z nimi?
Zamiast zastanawiac sie czy ktos z nas chodzi do kosciola to sie lepiej zastanow dlaczeggo Twoj syn nie chce z Toba rozmawic i co powinienes zrobic, zeby to zmienic bo jak tak dalej pojdzie to nawet na swieta nie przyjdzie do Ciebie jak bedziesz w domu starcow. |
| |
simply_Ola
Wpisów: 8853 Od: 2011-01-04
| 2015-08-26 00:31 Faktycznie to jest roznica pomiedzy Szwecja a Polska bo tu dziecko pozostaje do pelnoletnosci pod opieka rodzicow a w Polsce- pod wladza rodzicielska i to sie Juraskowi nie podoba bo rola rodzica spadla z wladcy do opiekuna.
|
| |
alwa12
Wpisów: 12753 Od: 2015-08-26
| 2015-08-26 02:48 Hej, witam cieplo Wszystkich Forumowiczow
a teraz do tematu: jedno co mnie uderzylo i na co nikt nie zwrocil uwagi to to, ze ojciec wspomina kila razy, ze syn przestal trenowac, a czy ojciec dociekal dlaczego? Bo moze tu byl pierwszy sygnal od syna ze cos jest nie tak? dalej nie bede drazyc,bo moge nie miec racji,ale trenerzy w Szwecji sa rozni i wiele dzieci skrzywdzili.
Moja rada dla ojca,ktory szuka ratunku na Forum:wez na powaznie slowa Ronji i Wacka.Zycze zimnych nerwow i spokojnego myslenia.
|
| |
jimjam
Wpisów: 237 Od: 2015-03-05
| 2015-08-26 07:00 Napisze bo juz nie moge tego czytac jako.... dziecko, matka I pedagog.
Dziwie sie, ze psycholog tego nie wylapal (albo zostalo to pominiete). Kluczowa jest tu babcia. Dlaczego chlopakowi zalezy na opinii babci, martwi sie by ta nie dowiedziala sie do czego sie posunal, ale nie martwil sie reakcja rodzicow gdy socjal Ich poinformuje o decyzji syna.
To babcia jest w jego zyciu "ostoja" I ta osoba, ktora daje poczucje bezpieczenstwa, na ktora ZAWSZE moze liczyc, I ktora w oczach dziecka, niezaleznie od sytuacji stanie po jego stronie. Oczywiscie w duzym stopniu zalezy to od osobowosci tej dwojki, ale z przeczytanych wpisow nasuwaja sie pewne wnioski.
Skoro dzieciak byl malo rozmowny, "a czasem podczas odrabiania lekcji zaczal cos mowic" to znaczy, ze chcial sie zblizyc do rodzicow, to swoiste wolanie o zainteresowanie, ale rodzic nie potrafil tego odczytac. Kilka takich nieudanych prob I mlody stracil chec do jakiegokolwiek dalszego zabiegania o to. Co nie oznacza, ze nie czekal na odpowiednia reakcje rodzica. Nawet jesli poczatkowo nie dopuszczal ojca czy matki do siebie, czekal na te proby bo to byl w jego oczach sposob na odbudowanie zaufania I poprawienie poczucia wlasnej wartosci.
Uf, na wiecej nie mam czasu.
Jurasek wez sobie to do serca. Pisze Ci to trzydziestolatka, mama czterolatki I corka rodzicow, wg tez miala raj na ziemi. Ale nikt mnie nigdy nie zapytal czy na ten basen, angielski czy szermierke wogole chce jezdzic I czy sprawia mi to przyjemnosc. Za to nigdy nie mialam swoich rodzicow dla siebie-byli albo w pracy, albo zajeci. Za to mialam dziadkow, ktorzy na emeryturze wychowali mnie ( I kilku podlotkow z ulicy) na ludzi. Dla nas to byla ogromna lekcja. |
| |
columbus08
Wpisów: 1605 Od: 2010-09-07
| 2015-08-26 08:37 Jurasek, im wiecej czyta sie twoich wypowiedzi tym bardziej odkrywasz swoj stan zdrowia psychicznego, jestes DUZYM/POWAZNYM terrorysta rodzinnym i samego siebie
U W A Z A J bo to co tu opisujesz napewno twoj syn tez czyta twoj pierdolony belkot....
Jak chcesz to podam ci aders do restauracji na Söder w Sztokholmie i tam na oficjalnym miejscu gdzie kazdy gosc przychodzi codziennie i bezposrednio widzi wiecznie palace sie swiatelko przed zdjeciem jego nastoletniego syna a on - tatus codziennie niezaleznie od pogody po wyjsciu z domu rano idzie na grob aby zapalic tam tez swiatlo - syn popelnil samobojstwo.........
Zainteresuj sie ile w Szwecji mlodych ludzi odbiera sobie zycie, miedzy innymi tez przez domowa atmosfere
|
| |
Jurasek
Wpisów: 26 Od: 2015-08-21
| 2015-08-26 08:56 No widzisz Columbus. Dlaczego najwięcej samobójstw jest w Szwecji. To System niby pomaga dzieciom, ale zarazem je niszczy. Za dużo swobody, I taki człowiek kończy 18 lat I już wszystko w życiu przeżył I przestaje widzieć sens. Czy wy tego nie widzicie. Wydaje mi się , że Wacek najbardziejmnie rozumie. Rozumieją nas tez Szwedzi urodzeni przed latami 50. Reszte już system zepsuł.
Powiedzcie mi w takim razie jaki sens posiadać dzieci w Szwecji, jak to rodzice obieraną mają władze I zabierane narzędzia. |
| |
columbus08
Wpisów: 1605 Od: 2010-09-07
| 2015-08-26 09:01 Przez nascie lat miales go pod swoim terrorem.....
Ciesz sie ze poszedl do innych szukajac ratunku...
Zostaw go w spokoju bo to bedzie jedna z alternatyw dla ciebie zebys mial porownanie jakim terrorysta byles/jestes....
Jak syn odpoczywa w zastepczej rodzinie to znaczy ze nareszcie "zlapal" swiezego powietrza....
|
| |
simply_Ola
Wpisów: 8853 Od: 2011-01-04
| 2015-08-26 11:45 To nie jest prawda, ze w Szwecji jest najwiecej samobojstw.
To jest mit i o tym skad on sie wzial mozna przeczytac np tutaj:
http://fof.se/tidning/2010 /4/den-moderna-varldens-baksida
A o tym na ktorym miejscu znajdowala sie w 2012 r Szwecja pod wzgl ilosci samobojstw mozna zobaczyc tutaj:
https://sv.wikipedia.org/w iki/Sj%C3%A4lvmordsstatistik
Od kilku lat maleje ilosc samobojstw w Szwecji a w Polsce rosnie.
http://vadardepression.se/ antalet-sjalvmord-i-sverige-sjunker-svens kar-inte-mer-sjalvmordsbenagna/
http://ki.se/nasp/sjalvmor d-i-sverige-0
http://statystyka.policja. pl/st/wybrane-statystyki/samobojstwa |
| |
simply_Ola
Wpisów: 8853 Od: 2011-01-04
| 2015-08-26 12:01 Watpie, ze Szwedzi urodzeni przed 1950 r rozumieja Juraska bo pomysl dr B. Spock'sa o wychowaniu bez granic dzieci zdobyl najwieksza popularnosc w latach 70- tych czyli wsrod Szwedow urodzonych przed rokiem 50.
|
| |
jimjam
Wpisów: 237 Od: 2015-03-05
| 2015-08-26 12:06 Tutaj jest potrzebna psychoterapia rodzinna. Nie psycholog dla syna bo to nie w samym dziecku lezy problem.
Jurasek, nim syn zglosil sie do socjalu ile czasu w ciagu tygodnia poswiecaliscie tylko synowi? I nie mowie tu o czasie kiedy "byliscie razem" a o rzetelnym jego wykorzystaniu |
| |
simply_Ola
Wpisów: 8853 Od: 2011-01-04
| 2015-08-26 12:28 Do osob winnych odebrania syna Juraska obok kolegow i psychologa doszli Szwedzi urodzeni w latach 40 tych i pozniej bo wg niego wprowadzili tu system, ktory niszczy dzieci i rodzine.
A wg mnie tu wiekszosc dzieci wyrasta na samodzielnych, odpowiedzialnych, porzadnych i uczciwych ludzi a rodzina ma sie dobrze. |
| |
sankas
Wpisów: 551 Od: 2009-08-05
| 2015-08-26 12:55 Jeeli zaley ci na tym żeby odzyskać syna to udaj się do babci żeby wam pomogła .
Schowaj te swoje mądrości do kieszeni dumę i honor też .
Może babcia ci ocy otworzy na cała sytuację co zrobiliście żle.Oczywiście to idziesz cały czas w zaparte to młodemu odbiło .
Młody jest już dorosły i nie chce być traktowany jak dziecko .
Babcia może pomoże wam odzyskać choć częsciowe zaufanie .
Nastolatek i liczy się ze zdaniem babci ,godne uwagi
|
| |
Jurasek
Wpisów: 26 Od: 2015-08-21
| 2015-08-26 13:46 Może babcia pomoże troche, zobaczymy. Ale na razie jeszcze nie zna obecnej sutuacji.
W naszej rodzinie od pradziada były bardzo dobre kontakty pomiędzy dziećmy I rodzicami. Oczywiście nie nastawione na jednostkę jak to jest w Szwecji. Dla mojego ojca i dziadka rodzice byli zawsze ważniejsci niż on sam. Podobnie w rodzinie żony. Nie wyznawali kultu jednostki, jak to tutaj jest przyjęte za normę. Każdy robił wszystko I poświęcał się dla rodziców jak tylko takiej pomocy potrzebowali. Rodzina była najważniejsza, dopiero później jednostka.
Gdyby nasi rodzice tylko chcieli abyśmy nie wyjeżdzali za granicę zrobiłbym to dla nich, I to czuje, że to jest naturalne. Niestety nikt nas nie powstrzymywał, ale wtedy nie wiedzieli, że tutaj w Szwecji System działa przeciwko rodzinie.
Jestem przekonany, ze to System, ale także to, że większość Szwedów jest ateistami. Dziesięć przykazań ? Tego brakuje w tym społeczeństwie.
|
| |
AnnaN
Wpisów: 2539 Od: 2002-02-06
| 2015-08-26 14:05 Jurasek
jeszcze raz powtorze to co napisalam na poczatku:
"Przestan pic, zmien psychotropy. Sezon ogorkowy?"
Temat jest jak najbardziej wart dyskusji ale Twoja historia jest zbyt moherowa aby mogla byc prawdziwa po 18 latach pobytu w Szwecji, wieloletnich kontaktach ze szwedzkim przedszkolem, szkola i praca przez wiele lat w szwedzkim zakladzie pracy. |
| |
hester
Wpisów: 1191 Od: 2013-08-07
| 2015-08-26 14:08 Szwedzki system nie dziala 'przeciw rodzinie',jesli rodzina nie dziala przeciw samej sobie.
Jurasek,jak widac tobie i twojej rodzinie '10 przykazan' jakos nie pomoglo,wiec swoje religijne rady schowaj w buty,bedziesz wyzszy. |
| |
hester
Wpisów: 1191 Od: 2013-08-07
| 2015-08-26 14:13 To bardzo dobrze,ze szwedzki system wspiera jednostke.Kazdy czlowiek jest inny i ma inne potrzeby, bez wzgledu na wiek.'Kultem' bym tego jednak nie nazwala,lecz wsparciem dla indywidualnego rozwoju , bez 'pregieza'. |
| |
jimjam
Wpisów: 237 Od: 2015-03-05
| 2015-08-26 14:14 Nie obwiniaj kolegow, dziewczyny, psychologa, systemu czy ateistow w tym kraju... Znajdzcie SWOJ blad. A przynajmniej uchronicie mlodsze dzieci. |
| |
hester
Wpisów: 1191 Od: 2013-08-07
| 2015-08-26 14:16 Jednego tylko nie rozumiem: tyle lat w Szwecji i calkowity brak przystosowania, oraz znajomosci prawa,dopiero zaistniala sytuacja otwiera oczy na rzeczywistosc.Widocznie myslales ,Jurasku, ze uda sie polskie wychowanie w Szwecji a tu - zonk! |
| |
simply_Ola
Wpisów: 8853 Od: 2011-01-04
| 2015-08-26 14:22 Mnie nie nabierzesz na te klamstwa, ktore tu szerzysz o szwedzkiej rodzinie bo nw przeciwienstwie ode mnie nie masz ich w rodzinie ( w mojej byl nawet sp pastor). Oprocz tego, ze moja corka tu urodzona ma meza Szweda, ktory ma duza szwedzka rodzine to 3 tu urodzonych dzieci mojej siostry tez jest zwiazkach ze Szwedami wiec u nas Szwedow jest duzo.
Twoja wiedza o szwedzkich rodzinach wywodzi sie z tego co o nich slyszales a oní nie chwala sie tym tym co robia dla swoich dzieci i to nawet dla doroslych.
Z mojch obserwacji polskich katolikow i szwedzkich ateistow wyciagam wniosek, ze szwedzcy ateisci zyja bardziej w zgodzie z 10 przykazaniami niz polscy katolicy.
|
| |
hester
Wpisów: 1191 Od: 2013-08-07
| 2015-08-26 14:26 Koledzy i kolezanki syna zapewne unaocznili mu roznice w wychowaniu.Syn przestal sie zgadzac z tym, co mial w domu.Tylko jego rodzice byli pewni,ze to 'raj', ale co dla jednego jest 'rajem',dla innego niekoniecznie nim musi byc. |
| |
Jurasek
Wpisów: 26 Od: 2015-08-21
| 2015-08-26 14:36 Z większości wypowiedzi, widzę, że popieracie kult jednostki.
Tak, myślałem, że uda nam się wychować syna tutaj w Szwecji, na porządnego członka rodziny, ale widać to się nie udało. Żałuje , że nie posuchałem dawnego znajomego (juz nie żyje) co mówił nam kiedy urodził się pierwszy chłopak. POwiedział wtedy: ' Uciekajcie z tąd zanim wasze dzieci pójdą do szkoły'. Miał rację, a my byliśmy glupcami.
Brat w Polsce mieszka , ma czwórkę dzieci I nie miał podobnych problemów. U niego panuje kult rodziny. Najstarszy syn ma 28 lat, nadal mieszka z nimi I nie wybraża sobie wyprowadzić się daleko od rodziców. |
| |
columbus08
Wpisów: 1605 Od: 2010-09-07
| 2015-08-26 14:37 Rafff, Jurasek i za chwile pod jakims inny nickiem otworzy temat ze mu zabronili jakikolwiek kontakt z wlasnym dzieckiem
w pierwszym temacie chce wyjechac ze Szwecji po 18 latach a dlaczego? a no bo socjal ingeruje w jego stosunek do dzieci.....
teraz juz mu zabrali jedno i nie wykluczone ze przy dalszeym jego postepowaniu/znecaniu sie nad synem (bo nadal to robi) calkowicie zabroni mu osobisty kontakt
Jesli rodzina zastepcza oceni ze jego nadal kontakt z synem jest niebezpieczny, w krotkim czasie moga to mu zalatwic |
| |
hester
Wpisów: 1191 Od: 2013-08-07
| 2015-08-26 14:41 Jakos nie wyobrazam sobie miec 28 lat i nadal 'nieodcieta pepowine'. A toz to istne kalectwo
Z jakiej planety jest ten 'kult rodziny',Jurasku? |
| |
Ronj@
Wpisów: 7627 Od: 2006-08-16
| 2015-08-26 14:42 Przeciez to co on opisuje, to nie jest polskie wychowanie.
To jest jakas gehenna pokoleniowa. Facet mial ponad 30 lat, zonaty i jakby rodzice mu powiedzieli, zeby nie emigrowal, bo w Szwecji "socjal zabiera dzieci" to by nie wyjechal
Ja odnosze wrazenie, Jurasek, ze w twojej rodzinie chodzi o ten sam problem z ktorym ty sie wychowales.
|
| |
hester
Wpisów: 1191 Od: 2013-08-07
| 2015-08-26 14:45 To nie tylko 'gehenna pokoleniowa',ale i 'gehenna rodzinna polskiej wsi',tylko nie bardzo wiem, z ktorego stulecia |
| |
AnnaN
Wpisów: 2539 Od: 2002-02-06
| 2015-08-26 14:47 Jak tak dalej pojdzie to odbiora mu wszystkie dzieci, Jurasek wroci do Polski do matki i ojca i
"nadal bedzie mieszkal z nimi i nie wybrażal sobie wyprowadzić się daleko od rodziców." |
| |
Jurasek
Wpisów: 26 Od: 2015-08-21
| 2015-08-26 14:48 Tutaj dobrobyt, miesza ludziom w głowie. Socjal jeszcze się przykłada. Gdyby socjal zareagował inaczej, co jest oczywiscie abstrakcją , byłoby by inaczej.
Rozmawiałem wczoraj z bratem, to oskarżał mnie ,że za luźno trzymam dzieciaki, za dobrze mają I tego są skutki. Oczywiście żyje on w realiach Polskich I tam dzieci mają szacunek do niego.
Powiedział, że gdyby mieszkał blisko nas to by wybił synowi z głowy głupoty. Powiedział też, że depresja u dzieciaków to wytwór krajów Skandynawskich.
|
| |
Ronj@
Wpisów: 7627 Od: 2006-08-16
| 2015-08-26 14:50 Ten 28 letni syn to tak sam z siebie mieszka z rodzicami?
Czy wymaga jakiejs specjalnej opieki rodzicow? |
| |
hester
Wpisów: 1191 Od: 2013-08-07
| 2015-08-26 14:51 Coraz bardziej mysle o tym, ze ten caly temat jest prowokacyjna fantasmagoria sfrustrowanego Juraska |
| |
hester
Wpisów: 1191 Od: 2013-08-07
| 2015-08-26 14:52 Ronj@ : skoro mieszka wytrwale z rodzicami w takim wieku,zapewne jakiejs opieki wymaga |
| |
simply_Ola
Wpisów: 8853 Od: 2011-01-04
| 2015-08-26 14:52 "Brat w Polsce mieszka , ma czwórkę dzieci I nie miał podobnych problemów. U niego panuje kult rodziny. Najstarszy syn ma 28 lat, nadal mieszka z nimi I nie wybraża sobie wyprowadzić się daleko od rodziców.
A brat tak jak Ty i zona tez po studiach?
Jezeli Twoim wzorem do nasladowana jest takie wychowanie dzieci, zeby nie byly samodzielne to wyjedz stąd i to jak najszybciej. |
| |
columbus08
Wpisów: 1605 Od: 2010-09-07
| 2015-08-26 14:53 Pod czaszka Juraska siedzi mentalnosc pewnej grupy ojcow i braci co potrafili zabic wlasne corki,siostry ktore nie "poszly" po ich mentalnej drodze zycia tu w Szwecji
Pamietacie zabujstwo Fadimy
http://vitanejlikor.com/?p age_id=26 |
| |
ag_b13
Wpisów: 529 Od: 2012-12-18
| 2015-08-26 14:55 Jurasek piszesz ze socjal *ZABRAL* ci nastolatka I ja mam takie wrazenie ze pytasz o rady jak zawalczyc z tym socjalem I jak wyrwac z ich rak twoje dziecko. Sam przyznales ze to syn poszed do socjalu ….wiec tak naprawde socjal ci nic nie zabral…
Zamiast pytac jak walczyc z socjalem lepiej popytaj innych rodzicow jak rozmawiac z nastolatkiem I jak sprawic zeby ten nastolatek poczul sie w domu rodzicow dobrze I bezpiecznie I przedewszystkim, zeby nie czul sie maltretowany psychicznie.
Cos ty sie chlopie tego kultu rodziny uczepil .Podajesz za przyklad rodzine brata gdzie niemal 30 letni sym mieszka z rodzicami I nie wyobraza sobie zeby sie dalej od rodziny wyprowadzic. Ja jako 30 paro latka powiem ci ze to nie jest kult rodziny – to jest wychowanie syna na dupe w korach i synusia mamusi co do 30stki u mamusi na kuchni siedzi i moze jeszcze ta mamusia mu gacie pierze…dlatego bidulek nie wyobraza sobie od mamusi sie wyniesc.
|
| |
simply_Ola
Wpisów: 8853 Od: 2011-01-04
| 2015-08-26 14:58 Powiedział, że gdyby mieszkał blisko nas to by wybił synowi z głowy głupoty. Powiedział też, że depresja u dzieciaków to wytwór krajów Skandynawskich.
Brat powinien ten swoj pomysl opatenowac, ze najlepszym lekarstwem na depresje jest wybicie glupot z glowy.
|
| |
jimjam
Wpisów: 237 Od: 2015-03-05
| 2015-08-26 14:59 hahaha....depresja u dzieci jest wytworem skandynawskiej kultury....
padlam ze smiechu. Widac zero pojecia z zakresu podstawowej psychologii I pedagogiki wieku dzieciecego.
Wspolczuje "uposledzenia" owego 28latka, oczywiscie uposledzenia spolecznego przez rodzine. |
| |
hester
Wpisów: 1191 Od: 2013-08-07
| 2015-08-26 15:03 Rozgryzlam juz ten caly mechanizm:
Juraskowa rodzina chciala przywiazac dorastajacego syna za noge do stolu i wyprowadzac czasami na spacer na smyczy a tu sie nastolatek zbuntowal |
| |
AnnaN
Wpisów: 2539 Od: 2002-02-06
| 2015-08-26 15:03 A czy nasz dojrzaly Jurasek nie jest mlodzienczym filmowym artysta ktory chce nakrecic film jak ten okropny szwedzki socjal bezpodstawnie zabiera dzieci polskim rodzicom? |
| |
Ronj@
Wpisów: 7627 Od: 2006-08-16
| 2015-08-26 15:07 To juz caly serial sie szykuje!
Odcinek 1: Rower i klaps
Odcinek 2: maltretowany psychicznied nastolatek szuka pomocy w socjalu
Odcinek 3:.........(kto nastepny?) |
| |
hester
Wpisów: 1191 Od: 2013-08-07
| 2015-08-26 15:07 Przyczynami depresji u dzieci w Polsce najczesciej sa:
presja toksycznych rodzicow,
stresujacej szkoly,
krytykanckiego,nietolerancyjnego otoczenia. |
| |
ag_b13
Wpisów: 529 Od: 2012-12-18
| 2015-08-26 15:07 Jurasek
Twoj syn NIE CHCE z toba mieszkac. NIE CHCE rozumiesz to….obudz sie bo jutro moze stwierdzi ze NIE CHCE nawet z toba gadac
Zamiast obwiniac socjal, kolegow, popracuj nad soba bo to Z TOBA JEST COS NIE TAK ze twoj syn nie mogl wytrzymac z toba pod jednym dachem.
A jak twoj brat w domu leje dzieci…no to rzeczywiscie jest niesamowitym autorytetem. Tylko pozazdroscic.
|
| |
hester
Wpisów: 1191 Od: 2013-08-07
| 2015-08-26 15:08 AnnaN:
Byc moze trafilas w przyslowiowa 'dyche' |
| |
columbus08
Wpisów: 1605 Od: 2010-09-07
| 2015-08-26 15:09 Jurasek opisuje ze od dawna syn byl malomowny
(wg tatusia)
takie zachowania sa typowe tez dla dzieci ktore sa znecane seksualnie we wlasnym domu |
| |
hester
Wpisów: 1191 Od: 2013-08-07
| 2015-08-26 15:14 Nie tragizuj,Columbus.
Introwertycy wiecej mysla, niz ekspresjonuja.
To niczego nie dowodzi. |
| |
hester
Wpisów: 1191 Od: 2013-08-07
| 2015-08-26 15:17 Mlodzi ludzie czesto staja sie introwertyczni w domu,w ktorym 'cos jest nie tak'.To ich naturalna obrona przeciw poczuciu krzywdy.Inaczej, musieliby wszczynac awantury na kazdym kroku,ktorych przeciez w obliczu toksycznych rodzicow nigdy nie wygraliby.To w pewnym wieku 'walka byka z parowozem'. |
| |
simply_Ola
Wpisów: 8853 Od: 2011-01-04
| 2015-08-26 15:33 Od kiedy Turek, 50 +, wlasciciel kiosku, powiedzial do nie i to calkiem na serio, ze ziemia jest plaska bo gdyby byla okragla to wszystko by z polek pospadalo to juz nie dziwia mnie glupoty takie jak ta, ze najlepszym lekarstem na depresje jest wybicie glupot z glowy.
|
| |
Jurasek
Wpisów: 26 Od: 2015-08-21
| 2015-08-26 16:22 Czy ktoś na tym forum jest katolikiem? Bo to co niektórzy wypisują to herezje. Czy jest to Polonia?
Czy w katolickiej rodzinie nie powinno się mieć szacunku dla rodziców?
Chyba jedynie Wacek I jedna osoba więcej chciało dać rady. Bo reszta gada tak jak pracownicy socjalu. Co z wami się stało ludzie?
Gdybym takie odpowiedzi dostał na szewdzkim forum, |
| |
hester
Wpisów: 1191 Od: 2013-08-07
| 2015-08-26 16:29 Szacunek nie jest 'dany'.To dlugotrwaly proces,na ktory pracuja obie strony ; rodzice i dzieci.W idealnej rodzinie powinien zatem byc obustronny. Tego sie nie da w zaden sposob wyperswadowac,ani 'wybic' z glowy,jak 'glupoty zwane depresja'. Zadna religia mi nie wmowi ,ze mam odgornie,bez wzgledu na ich 'zaslugi' - 'czcic ojca swego i matke swoja',gdy ci nie maja szacunku dla mnie,na moj rowniez nie zasluguja.To proste i w niepatologicznych rodzinach sprawdzalne.Nie ma to nic wspolnego z katolicyzmem. |
| |
Jurasek
Wpisów: 26 Od: 2015-08-21
| 2015-08-26 16:35 Niestety brat jest po Technikum, jego żona natomiast jest po studiach.
Dodam jeszcze, że siostra żony brata w raz z rodziną wzieli do siebie ostatnio swoich rodziców. W tym momencie w jednym domu mieszkają cztery pokolenia. Nikt z nich niewuyobrażą sobbie inaczej. Każdy każdemu pomaga.
Mówią, że są zadowoleni. Jak jest naprawdę nie wnikałem.
Brat obecnie wraz ze swoim najmlodszym synem rozbudowuje dom, bo syn chce się wprowadzić ze swoją żoną.Rok czasu mieszkali we wlasnym mieszkaniu, ale wolą przy reszcie, bo jak swtierdzili nie ma jak rodzina. |
| |
hester
Wpisów: 1191 Od: 2013-08-07
| 2015-08-26 16:36 Mianem 'herezji' okreslasz Jurasku to, co nie licuje z twoimi pogladami.Ciekawe, czego sie spodziewales na tym forum, gdzie w wiekszosci pisza ludzie zamieszkali w Szwecji?
Malo tego: mysle, ze nie tylko o wplyw Szwecji tu chodzi.O logike miedzyludzkich relacji rowniez. |
| |
häxa Sunne
Wpisów: 409 Od: 2002-06-13
| 2015-08-26 16:36 Ja tam nie jestem katoliczka, ale moim podstawowym pomyslem na kontakt z mlodzieza (pracuje w szkole) jest to, ze JA mam szacunek dla nich. Tak samo dla mojego syna. Efektem tego jest dobry kontakt i to, ze moj syn chce z nami mieszkac
I kazda strona jest zadowolona.
Bardziej proste to chyba byc nie moze?
Nie mam pojecia jak mysla katolicy, ale ja zawsze zaczynam od siebie, zanim zaczne krytykowac innych czlonkow mojej rodziny, mlodziez w szkole, wspolpracownikow i takie tam.
|
| |
hester
Wpisów: 1191 Od: 2013-08-07
| 2015-08-26 16:38 Jurasek - ten twoj ostatni wpis , to zart jakis....? |
| |
Jurasek
Wpisów: 26 Od: 2015-08-21
| 2015-08-26 16:53 Można byłoby Hester, filozofować dalej, ale chyba do niczego nie dojdziemy. Za duża przepaść pomiędzy nami.
Mamy przyjaciów z Etiopi I podzielają nasze poglądy co do rodziny, to samo cała rodzina w Polsce. |
| |
Jurasek
Wpisów: 26 Od: 2015-08-21
| 2015-08-26 17:00 No właśnie widzę, że trafiłem na złe forum. Tu nie ma prawdziwych Polaków. Więszość to ludzie kiedyś będącymi Polakami. Dziękuje tym co chcieli pomóc. Szkoda jednak, że tak Polonia wygląda. Mam nadzieję, że to nie jest reprezentatywna grupa. |
| |
Ronj@
Wpisów: 7627 Od: 2006-08-16
| 2015-08-26 17:04 Zamiast glupoty wypisywac na forum, to zajmij sie rodzina, bo jeszcze drugi dzieciak znajdzie takie samo wyjscie z tego domowego terroru, a i moze zona na oczy przejzy.
|
| |
hester
Wpisów: 1191 Od: 2013-08-07
| 2015-08-26 17:09 Nie,nie trafiles na 'zle forum'.Jednakze 'prawdziwych Polakow',cokolwiek by to mialo oznaczac, powinienes chyba poszukac w Polsce,gdzie jeszcze wiele takich rodzin mieszka na kupie i udaje zadowolenie. W krajach skandynawskich ceni sie indywidualnosc i niezaleznosc, ktorej nie zdobedzie sie pod kwoczymi skrzydlami nawet najlepszej rodziny.Mozna i trzeba zachowac dobre relacje,co nie oznacza poddanstwa. Twoj syn najprawdopodobniej to wlasnie zrozumial i dlatego dosc wczesnie 'odpadl'. Kiedys wasze relacje sie poprawia, ale obie strony musza na to dlugo jeszcze pracowac. |
| |
columbus08
Wpisów: 1605 Od: 2010-09-07
| 2015-08-26 17:12 Przytocz chociaz fragment-kopie decyzji socjalu na podstawie ktorej syn dostal zastepcza rodzine
zobaczymy wowczas ile piszesz prawdy......
|
| |
ew_sa
Wpisów: 242 Od: 2012-11-29
| 2015-08-26 17:16 Dina barn tillhör dig inte
de är söner och döttrar av själva livets längtan
De kommer genom dig, men inte från dig
och fastän de är hos dig tillhör de dig inte.
Du kan ge dem din kärlek, men inte
dina tankar, ty de har egna tankar.
Du kan hysa deras kroppar, men inte
deras själar, ty deras själar befinner sig i
morgondagens land, som du inte
kan besöka, inte ens i dina drömmar.
Du kan sträva efter att likna dem
men försök inte att göra dem lika dig själv
Ty livet går inte tillbaks
och dröjer inte vid igår.
Kahlil Gibran
|
| |
kamka1238
Wpisów: 9115 Od: 2007-11-19
| 2015-08-26 17:18 Wpis wykasowany przez Administratora. Łamanie regulaminu serwisu. |
| |
hester
Wpisów: 1191 Od: 2013-08-07
| 2015-08-26 17:19 Mam pewne obawy, niestety, jesli oczywiscie historia jest prawdziwa, ze syn nie zechce wrocic do domu, w ktorym holduje sie 'tradycjom' sprzed setek lat.
Jurasek ; swiat sie zmienia.Nie zauwazasz tego?
Nawet w Polsce juz coraz trudniej jest cokolwiek dzieciom nakazac. One maja swoje prawa, oprocz obowiazkow...i slusznie! |
| |
kamka1238
Wpisów: 9115 Od: 2007-11-19
| 2015-08-26 17:21 Wpis wykasowany przez Administratora. Łamanie regulaminu serwisu. |
| |
hester
Wpisów: 1191 Od: 2013-08-07
| 2015-08-26 17:22 ew_sa :
...ale watpie, czy te slowa sa w stanie dotrzec do kogos takiego, jak Jurasek. |
| |
Jurasek
Wpisów: 26 Od: 2015-08-21
| 2015-08-26 18:05 Hester napisała:
"Nie,nie trafiles na 'zle forum'.Jednakze 'prawdziwych Polakow',cokolwiek by to mialo oznaczac, powinienes chyba poszukac w Polsce,gdzie jeszcze wiele takich rodzin mieszka na kupie i udaje zadowolenie. W krajach skandynawskich ceni sie indywidualnosc i niezaleznosc, ktorej nie zdobedzie sie pod kwoczymi skrzydlami nawet najlepszej rodziny."
No właśnie sama Hester potwierdasz, że w krajach skandynawskich..... Ja jednak jestem zwolennikiem "życia na kupie". Nie wiem tyklko czy mieszkanie brata można nazwać na kupię. Mają wielki dom z kilkoma oddzielnymi wejsciami i mają więcej przestrzeni fizycznej niż wiele szwedzkich i Polskich rodzin. Gdy odwiedzamy ich , czuję prawdziwą rodzinną atmosferę, i nikt tam nie chce pokazywać swojej niezależności. Do szcześcia im tego nie potrzeba. Poczucie wspólnoty i bezpieczeństwa to czego od życia oczekują.
A jak w Szwecji rodzina wygląda. Rozwody, dzieci z poprzednich małżeństw. I to jest dobre? Piękna mi niezależność.
Rodzina jaką ma mój brat , jest silnie związana i czują się nawzajem potrzebni.
Wolą czuć się potrzebni, zależni niż być indywidualistami i niezależnymi osobami. Tak liczy się, więź. Wszyscy poszli by w ogień jeden za drugiego. A tu, kto za wami pójdzie? Tu każdy ma każdego gdzieś. |
| |
Jurasek
Wpisów: 26 Od: 2015-08-21
| 2015-08-26 18:09 Wszyscy traktują się jak kumple. Gdyby ktoś obcy spotkał mojego ojca i brata, pomyślałby, że to przyjaciele a nie Ojciec i syn. Tam nie ma konflktów pokoleń, dzieci na równi żyją z rodzicami. |
| |
columbus08
Wpisów: 1605 Od: 2010-09-07
| 2015-08-26 18:13 Po huja robiles i kazales rodzic tutaj wszystkie twoje dzieci |
| |
AnnaN
Wpisów: 2539 Od: 2002-02-06
| 2015-08-26 18:31 Jurasek pisze
"A tu, kto za wami pójdzie? Tu każdy ma każdego gdzieś."
Nie kazdy, a Twoj syn ma Ciebie gdzies. Kazdy zbiera plony za prace ktora wlozyl a Ty nie masz czego zbierac. |
| |
hester
Wpisów: 1191 Od: 2013-08-07
| 2015-08-26 18:32 Jurasku; widocznie nie jestem 'prawdziwa Polka'.Tysiac razy wole maluni kacik,jak mysia norka, ale calkowicie samodzielny i samostanowiacy.Wole 'gorki i dolki' mojego wlasnego zycia, niz dokarmianie sie cudzym pod tym samym dachem.Z rodzina, tym lepszy uklad, im dalsza odleglosc. Widzisz, kazdy z nas jest inny,kazdy ma prawo wyboru.Ja nie wyobrazam sobie takiego zycia, chocby w najwiekszym domu. |
| |
hester
Wpisów: 1191 Od: 2013-08-07
| 2015-08-26 18:36 Ja nie doswiadczylam nigdy tego,ze 'tu kazdy ma kazdego gdzies'.Nie narzekam sobie i nie kaze nikomu 'za mna pojsc'.Ty prawdopodobnie tego nie rozumiesz,gdyz sam ciagle potrzebujesz wsparcia,co oznacza,ze nie jestes w pelni samodzielny.Tego wlasnie uczy 'zycie na kupie'. |
| |
Ronj@
Wpisów: 7627 Od: 2006-08-16
| 2015-08-26 18:41 "A tu, kto za wami pójdzie? Tu każdy ma każdego gdzieś."
Co ty tak wnikasz w nasze rodziny? To ty masz problem, nie my!
Nasze dzieci nie uciekly do socjalu! Maja sie dobrze, szanuja nas a my je.
Respektujemy ich wybory i potrzeby, a nie hodujemy sobie opiekunow na starosc, coby nas podcierali. Szanujemy integritet naszych dzieci i swoja.
Nigdy w zyciu nie pozwolilabym na to, zeby moje dzieci musialy sie mna zajmowac na starosc i przez to byc ograniczeni w swoim zyciu, a ja mieszkajac z nimi w moim.
To jest jakas chora dyskusja!
|
| |
hester
Wpisów: 1191 Od: 2013-08-07
| 2015-08-26 18:49 Przez Juraska przemawia jakas dziwna zazdrosc.Przeciez gloryfikuje swoja rodzine w Polsce, sam bedac od lat w Szwecji,wiec gdzie tu jest ten jego rodzinny integritet?
On sam chcial stworzyc podobne stadlo w Szwecji,ale jedna owieczka juz sie wylamala.Za nia pojda nastepne |
| |
Ronj@
Wpisów: 7627 Od: 2006-08-16
| 2015-08-26 18:55 "Ja jednak jestem zwolennikiem "życia na kupie".
To po co siedzisz tutaj tyle lat?!...w tym strasznym kraju?
Trzeba bylo zwinac sie po pol roku jak ci tak brak mamusi i tatusia.
Ty masz problem ze swoja przeszloscia i robisz z innych w swojej rodzinie medberoende.
To trzeba leczyc, zeby nie unieszczesliwiac nastepnego pokolenia. Jeden juz znalazl pomoc.
|
| |
columbus08
Wpisów: 1605 Od: 2010-09-07
| 2015-08-26 18:55 "On sam chcial stworzyc podobne stadlo w Szwecji,ale jedna owieczka juz sie wylamala.Za nia pojda nastepne"
Nastepne owieczki sa juz pod obserwacja socjalu zarowno w szkole jak i miejscach gdzie codziennie przebywaja i tylko kwestia czasu jak beda podjete nastepne kroki i decyzje, chyba ze zdazy wrocic/uciec do PL |
| |
Ronj@
Wpisów: 7627 Od: 2006-08-16
| 2015-08-26 18:56 "Jeden juz znalazl pomoc."
Dla siebie. |
| |
Ronj@
Wpisów: 7627 Od: 2006-08-16
| 2015-08-26 18:57 I ma gdzies twoj chory obraz kultu rodziny. |
| |
hester
Wpisów: 1191 Od: 2013-08-07
| 2015-08-26 19:05 Tytul tego tematu powinien byc zmieniony.Socjal przeciez nikogo nie 'zabral'.Nastolatek sam dokonal wyboru , odcinajac pepowine za pomoca dostepnego 'narzedzia'. |
| |
Jurasek
Wpisów: 26 Od: 2015-08-21
| 2015-08-26 19:19 Każdy jest inny, każdy ma z nas różne potrzeby, każdy ma inną wizję rodziny.
Ja sobie nie wyobrażam, abym nie mógł zajmować się własnymi rodzicami na starość.
Może jestem nie z tej daty, mam inne wyobrażenia szczęścia, konserwatywny dbający o tradycje. Po prostu wolność dzieci w Szwecji mnie przerosła.
Starej daty, bo za moich czasów dzieci I ryby głosu nie miały. NIe miałem o to pretensji I uważałem to za pewien ład na tym świecie.
Czy ktoś mi odpowie na pytanie. Po co w takim razie ludzie w Szwecji chcą mieć dzieci? Traktują tutaj rodziców jak maszyny do produkowania dzieci dla systemu.
Wydaje mi się, że chyba trzeba zakończyć temat, bo daleko nie zajdziemy. |
| |
hester
Wpisów: 1191 Od: 2013-08-07
| 2015-08-26 19:25 Jurasek, czy ty aby na pewno przyjrzales sie zyciu tych rodzin? Czy widziales nieszczesliwe dzieci i nieszczesliwych rodzicow w Szwecji?...bo ja jakos nie.
Gdyby Szwedzi chcieli zmienic cos w tym systemie,pewnie by to zrobili juz dawno a on tymczasem jest w mocy juz dosc dlugie lata i nikt do zmian sie nie pali, widocznie jest im z tym wygodnie,tylko ty i twoje poglady tam nie pasujecie. |
| |
Ronj@
Wpisów: 7627 Od: 2006-08-16
| 2015-08-26 19:27 "Każdy jest inny, każdy ma z nas różne potrzeby, każdy ma inną wizję rodziny."
Takze twoj syn.
"Ja sobie nie wyobrażam, abym nie mógł zajmować się własnymi rodzicami na starość.
Może jestem nie z tej daty, mam inne wyobrażenia szczęścia, konserwatywny dbający o tradycje. Po prostu wolność dzieci w Szwecji mnie przerosła."
A twojego syna przerosla wizja siebie podcierajacego swojego starego, upierdliwego ojca.
"Starej daty, bo za moich czasów dzieci I ryby głosu nie miały. NIe miałem o to pretensji I uważałem to za pewien ład na tym świecie."
Napisalam wczesniej, masz problem ze swoja przeszloscia.
Czy ktoś mi odpowie na pytanie. Po co w takim razie ludzie w Szwecji chcą mieć dzieci? Traktują tutaj rodziców jak maszyny do produkowania dzieci dla systemu.
Po co ludzie chca miec dzieci? napewno nie zeby wyhodowac sobie opiekuna.
Kto traktuje rodzicow jak maszyny, dla jakiego systemu? |
| |
Wacek z Polszy
Wpisów: 11956 Od: 2014-02-16
| 2015-08-26 19:28 Co wy pieprzycie o jakims odcieciu pepowiny?
To ze moze robic co chce przez dwa lata ,bo ci u ktorych mieszka, dostaja za to hajs ,to jest odciecie pepowiny? Co on pocznie gdy bedzie pelnoletni i panstwo przestanie becelowac rodzinie zastepczej?
|
| |
hester
Wpisów: 1191 Od: 2013-08-07
| 2015-08-26 19:35 Jurasek pisze:
...'Starej daty, bo za moich czasów dzieci I ryby głosu nie miały. NIe miałem o to pretensji I uważałem to za pewien ład na tym świecie'.
Ja tez to uslyszalam nieraz a jeszcze i to:-...'nie dyskutuj, bos za malutka!'Rowniez i to...-'pod moim dachem'...itd.
Przeciwstawialam sie temu, jak umialam.Zalowalam bardzo,ze nie urodzilam sie w Szwecji.Jak wspomnialam wczesniej - zrobilabym dokladnie to samo, co twoj syn.
'Odpadlam' z domu majac dziewietnascie lat,jak tylko rozpoczelam pierwsze studia.Nie zaluje ani dnia, ani godziny,bo wlasnie dzieki temu moje relacje z rodzicami ulegly poprawie.Wymagalo to czasu,ale dzis wiem,ze moje odejscie z domu nauczylo ich wiele i pozwolilo nam zyc wlasnym zyciem bez wplywow,wasni i zbednych 'rad'. |
| |
hester
Wpisów: 1191 Od: 2013-08-07
| 2015-08-26 19:37 Wacek : ma dwa lata na opracowanie planu.Jesli bedzie madry i naprawde chce byc samodzielny - uda mu sie. |
| |
AnnaN
Wpisów: 2539 Od: 2002-02-06
| 2015-08-26 19:37 Pojdzie do pracy albo na studia. Gdy pojdzie na studia to wezmie pozyczke studencka (czesc zwrotna) i stypendium (czesc bezzwrotna). Miejmy nadzieje ze w rodzinie zastepczej wyjdzie z depresji.
|
| |
Wacek z Polszy
Wpisów: 11956 Od: 2014-02-16
| 2015-08-26 19:38 Jakiego planu ,on nie ma planu ,poszedl za namowa kolegow na latwizne. |
| |
Wacek z Polszy
Wpisów: 11956 Od: 2014-02-16
| 2015-08-26 19:41 Droga Anno ,chyba sama sie smiejesz z tego co piszesz?
Poszedl do rodziny zastepczej, by robic to co chce ,a ty o studiach wyjezdzasz. |
| |
columbus08
Wpisów: 1605 Od: 2010-09-07
| 2015-08-26 19:45 Wacek pomysl sam, wytrzymalbys z takim ojcem? Jak dlugo?
Napewno podjal decyzje w pierwszej kolejnosci sam bo urodzony w SE i zna mozliwosci wsparcia i pomocy w roznych sytuacjach, poza tym moze ma szczescie czego mu zycze ze zastepcza rodzina okaze mu wiecej serca, milosci i zadba o bezpieczna przyszlosc |
| |
hester
Wpisów: 1191 Od: 2013-08-07
| 2015-08-26 19:46 Wacek : a moze poszedl do rodziny zastepczej,zeby nie robic tego,czego od niego oczekiwano,zadano i wymagano...skad wiesz? Z juraskowego pisania tego nie wynika. |
| |
Wacek z Polszy
Wpisów: 11956 Od: 2014-02-16
| 2015-08-26 19:54 Ludzie, was juz calkiem pojebalo ,robicie z goscia terroryste, nawet nigdy go na oczy nie widzac. Niech mi ktos z was wyzwolonych odpowie, czy w pracujacym srodowisku czyjes dzieci daja rady, by isc do socjalu ,to sobie w zyciu ulzy ? Normalni ludzie socjal olewaja,nigdy sie o tym nie dyskutuje. Kto raz wdepnie w gowno socjalowe ,to juz nigdy z tego nie wyjdzie. |
| |
AnnaN
Wpisów: 2539 Od: 2002-02-06
| 2015-08-26 20:02 Gdy trafi na dobra rodzine zastepcza to ma duze szanse pojsc na studia byle by z depresji wyszedl. |
| |
hester
Wpisów: 1191 Od: 2013-08-07
| 2015-08-26 20:04 Poza tym - my nie wiemy, czy i kto mu tak doradzil.On musial byc niezle zdesperowany, skoro do socjalu poszedl. |
| |
AnnaN
Wpisów: 2539 Od: 2002-02-06
| 2015-08-26 20:05 Wacek pisze
"Normalni ludzie socjal olewaja"
Czyzby ?
Mamy teraz premiera ktory wychowal sie w rodzinie zastepczej. |
| |
Wacek z Polszy
Wpisów: 11956 Od: 2014-02-16
| 2015-08-26 20:06 Ty dalej swoje bzdury. Od depresji nie wyleczy go rodzina zastepcza,bo oni go wzieli tylko dlatego ,ze hajs za niego od panstwa dostaja. Od depresji sa specjalisci i gdyby obracal sie w normalnym srodowisku ,to jego rowiesnicy specjaliste by polecili ,a nie socjal. |
| |
hester
Wpisów: 1191 Od: 2013-08-07
| 2015-08-26 20:09 Jurasek gdzies tam wzmiankowal,ze do 'specjalisty' juz chodzil.Jakos widac nie przynioslo to oczekiwanych rezultatow. |
| |
hester
Wpisów: 1191 Od: 2013-08-07
| 2015-08-26 20:13 Prawdziwy 'specjalista' powinien od rodzicow zaczac.Co z tego,ze pacjent bedzie mial jakies zajecia dwa razy w tygodniu,jesli w toksycznym domu i tak musi przebywac? Wyleczy sie? |
| |
Wacek z Polszy
Wpisów: 11956 Od: 2014-02-16
| 2015-08-26 20:14 Skad ty wiesz jakie rezultaty przynioslo? Moze malolat zadal sie ze srodowiskiem socjalowcow i oni mu doradzili, by nie sluchal zgreda i psychologa ? |
| |
hester
Wpisów: 1191 Od: 2013-08-07
| 2015-08-26 20:16 Pisalam przeciez - tego nie wiemy-nie ma co 'gdybac' - juz sie stalo. |
| |
Wacek z Polszy
Wpisów: 11956 Od: 2014-02-16
| 2015-08-26 20:17 Ty Hester, to juz zaczynasz sobie zaprzeczac w tym co piszesz. Skoro cala rodzina powinna brac udzial w zajeciach z psychologiem ,to po to by toksyny z niej zniknely. |
| |
columbus08
Wpisów: 1605 Od: 2010-09-07
| 2015-08-26 20:19 Wacek, twoj pryzmat to w wiekszosci "szmal" a tu jesli socjal przejol kontrole i skierowal do rodziny zastepczej to nadal utrzymuje kontakt/kontrole nad cala ta sytuacja, bo to nie bylo na zasadzie ot takiej sobie skargi/rozmowy, musialy byc b.powazne powody zeby skierowac do innej rodziny
Niech tatus poda chociaz fragment decyzji socjalu, dlaczego mu zabrali syna....
Nie wiemy jakie posiadaja obywatelstwo szweckie czy polskie |
| |
hester
Wpisów: 1191 Od: 2013-08-07
| 2015-08-26 20:19 Ty chyba czytasz mnie jakos miedzy wersami
Miedzy tym co powinno byc a co jest widac przepastnsa roznice.Ja wcale sobie nie zaprzeczam,nie szukaj dziur w 'calem' |
| |
Wacek z Polszy
Wpisów: 11956 Od: 2014-02-16
| 2015-08-26 20:22 Facet nie ma zarzutow ,inne dzieci w domu,a u was jest juz terrorysta. To takie typowe dla zakompleksionych |
| |
hester
Wpisów: 1191 Od: 2013-08-07
| 2015-08-26 20:23 Wacek, tu masz 'kawalek Juraska':
' Wpadl w depresje, chodzil do psychologa. I wlasnie moze sam psycholog podsunal mu mysl, ze moze dostac rodzine zastepcza I tam nie bedzie musial sie spowiadac , gdzie idzie, z kim sie bedzie spotykal.'
Tylko syn do psychologa chodzil.Nie angazowano jego rodziny a szkoda. |
| |
Wacek z Polszy
Wpisów: 11956 Od: 2014-02-16
| 2015-08-26 20:27 Jak psycholog bez kontaktu z rodzina poleca szesnastolatkowi z depresja rodzine zastepcza ,to jest tu gorzej, jak myslalem. |
| |
Aby sorell
Wpisów: 11327 Od: 2010-04-16
| 2015-08-26 20:28 Wpis wykasowany przez Administratora. Łamanie regulaminu serwisu. |
| |
columbus08
Wpisów: 1605 Od: 2010-09-07
| 2015-08-26 20:29 Po raz "n-ty" pisze: Niech tatus poda chociaz fragment decyzji socjalu, dlaczego mu zabrali syna.... |
| |
hester
Wpisów: 1191 Od: 2013-08-07
| 2015-08-26 20:30 Dlatego wlasnie napisalam to:
Prawdziwy 'specjalista' powinien od rodzicow zaczac.Co z tego,ze pacjent bedzie mial jakies zajecia dwa razy w tygodniu,jesli w toksycznym domu i tak musi przebywac? Wyleczy sie?
...a ty mi tu wyjezdzasz,ze 'sama sobie zaprzeczam'.Wacek,czytaj wiecej, bo strzelasz a nie nabijasz. |
| |
Wacek z Polszy
Wpisów: 11956 Od: 2014-02-16
| 2015-08-26 20:33 No wlasnie, prawdziwy specjalista .....Sa tu tacy? |
| |
black sabbath
Wpisów: 9092 Od: 2012-06-16
| 2015-08-26 20:34 Jak psycholog bez kontaktu z rodzina poleca szesnastolatkowi z depresja rodzine zastepcza ,to jest tu gorzej, jak myslalem.
syn powiedzial ze tato "pedofil" wystarczy (na krotka mete) a moze i jest prawda? |
| |
Wacek z Polszy
Wpisów: 11956 Od: 2014-02-16
| 2015-08-26 20:39 "syn powiedzial ze tato "pedofil" wystarczy (na krotka mete) a moze i jest prawda?"
Jak syn to powiedzial,a psycholog nie zglosil na policje ,to jest przestepca. Dobry psycholog na pierwszej wizycie daje kawalek kartki i olowek i kaze narysowac swoja rodzine. Ten rysunek mowi wszystko,nawet nie musi wiele dyskutowac. Jak ktos liznal troche psychologii ,to mi przyzna racje. |
| |
Aby sorell
Wpisów: 11327 Od: 2010-04-16
| 2015-08-26 20:43 Wpis wykasowany przez Administratora. Łamanie regulaminu serwisu. |
| |
hester
Wpisów: 1191 Od: 2013-08-07
| 2015-08-26 20:47 No tak; dziecku miejsce pobytu zmienia sie bardzo szybko,ale pozniej,/chyba?/ jest jakies dochodzenie, ktore powinno ujawnic fakty i okreslic prawdziwe dobro dziecka.Jak to wyglada w praktyce? |
| |
Wacek z Polszy
Wpisów: 11956 Od: 2014-02-16
| 2015-08-26 20:49 Tak wyglada:
http://www.fronda.pl/a/sys tem-ideologia-biznes-dlaczego-w-szwecji-n iszczy-sie-rodziny,6542.html |
| |
columbus08
Wpisów: 1605 Od: 2010-09-07
| 2015-08-26 20:54 Panowie! domysly moga byc b.rozne od komicznych do tragicznych ale
nie wiemy od jak dawna syn mial kontakt z socjalem i specjalistami...
tatusia opisy to tylko jego wersja i im dalej opisuje tym wiecej tragicznych szczegolow przedtawia o sobie i jego mentalnosci,
jemu sie nie miesci w jego glowie..... no to musi miec b.ciasny albo tak maly mozdzek ze szuka pomocy w dyskusji na forum PI...
wyciagnijcie wniosek kim naprawed tatus jest.....
|
| |
hester
Wpisów: 1191 Od: 2013-08-07
| 2015-08-26 21:03 Wacek: przeczytalam,dzieki za link.
Czy uwazasz, ze nie jest to przejaskrawione?
To wywiad z frondy a ja im jakos nie ufam. |
| |
Wacek z Polszy
Wpisów: 11956 Od: 2014-02-16
| 2015-08-26 21:04 Co on takiego drastycznego napisal ,co mogloby go obietywnie patrzac postawic w zlym swietle?
Czy to,ze ma rodzinna rodzine,jest katolikiem,wymaga od syna by mowil gdzie idzie i kiedy wroci?
Wiekszosc z was ateistow jest za adopcja dzieci przez homoseksualistow, az tak was dziwi normalnosc? |
| |
hester
Wpisów: 1191 Od: 2013-08-07
| 2015-08-26 21:06 Wacek: sam poczytaj wypowiedzi Juraska wstecz.Daja wiele do myslenia. |
| |
Wacek z Polszy
Wpisów: 11956 Od: 2014-02-16
| 2015-08-26 21:09 Nie ma postawionych zarzutow, inne dzieci w domu ,ten fakt daje mi do myslenia. |
| |
black sabbath
Wpisów: 9092 Od: 2012-06-16
| 2015-08-26 21:50 http://www.aftonbladet.se/ wendela/familj/article11949565.ab
|
| |
Jurasek
Wpisów: 26 Od: 2015-08-21
| 2015-08-26 23:11 Moje przypuszczenia, ze syn dostał się w złe towarzystwo. I został zmanipulowany. Bał się powiedzieć , że ma dziewczynę. A hormony mogą zmienić człowieka całkowicie. Ponieważ jesteśmy rodziną katolicką I sex przedmałżeński jest nieakceptowany, więc szukał sposobu uwolnienia się. Wiele mówiło się w domu na te tematy, I może dlatego bał się to ujawnić I wynalazł drogę zdrady.
Nie wie, ze bysmy to zaakceptowali, bo on jest dla nas ważniejszy.
Jak ktoś z was jest katolikiem, to wie jakie są zasady.
|
| |
Jurasek
Wpisów: 26 Od: 2015-08-21
| 2015-08-26 23:11 Dziękuje Wacek za wsparcie.
|
| |
alwa12
Wpisów: 12753 Od: 2015-08-26
| 2015-08-27 03:34 Religia katolicka mowi: "miluj blizniego swego jak siebie samego"...Jurasku oplules cale Forum tylko dlatego ze starano sie wczuc w Twoja sytuacje i Ci po-
moc.Radze przeczytac wszystkie wpisy jeszcze raz.
Pisales wczesniej: "niestety moj brat skonczyl technikum
ale jego zona..."...Chrystus byl tylko prostym rybakiem
do wielkich szkol nie chodzil, a jaka to piekna Postac.
I jak ma sie Twoj katolicyzm do tego?
Pare godzin temu mialam napisac zupelnie inaczej,chcia-
lam pomoc myslac ze zapracowany ojciec i troche pogubiony, no ale po Twoim ostatnim wpisie rece mi opad-
ly.
Czy Ty naprawde nie pamietasz swoich 15,16 lat? I co ho-
rmony robia z cialem dorastajacego mlodego chlopca?
I jak taki chlopiec sie wstydzi i boi by rodzice nie
odkryli jego porannych wzwodow wtranzalajac sie do poko-
ju: "wstawac czas do szkoly"
Ty ojciec w tak nerwowym czasie dojrzewania tlukles w glowe swojemu synowi ze "dopiero po slubie"?
No akurat tego najbardziej potrzebowal.
Chrystus powiedzial: " nie badzmy faryzeuszami" i tu
bijac sie w piersi, jednak Ci powiem-tak z czystej milosci do blizniego mego- zniszczyles dziecku psychike
prawdopodobnie zniszczyles mu kilka lat zycia,
Naraziles na traume mlodszego syna pozbawiajac go brata.
Co czuje dzis zona jako matka obu synow?
Nie obrazaj katolikow, bo w jakim kosciele wytarli Ci
zwoje mozgowe frazesami?
Cuchnie mi to sekta swiadkow jehowy.Bylam katoliczka w Polsce,jestem katoliczka w Szwecji, zyje ponad 60 lat na tym swiecie, ale takiego ciemnogrodu nigdy nie spot-
kalam!!!
Jezeli te Twoje wpisy nie sa sciema i jezeli jestes katolikiem to czas najwyzszy bys zrewidowal swoje mysle-
nie i zabral sie do klejenia rodziny.
I juz ostatnia rada, wiesz co jest jednym z glownych grzechow? Lenistwo w Mysleniu Chrystus powiedzial:
"Poto dalem wam rozum byscie go uzywali i rozwijali na pozytek wlasny,swoich bliznich..." Amen
|
| |
Wacek z Polszy
Wpisów: 11956 Od: 2014-02-16
| 2015-08-27 05:00 "Ty naprawde nie pamietasz swoich 15,16 lat? I co ho-
rmony robia z cialem dorastajacego mlodego chlopca?
I jak taki chlopiec sie wstydzi i boi by rodzice nie
odkryli jego porannych wzwodow wtranzalajac sie do poko-
ju: "wstawac czas do szkoly"
Ty ojciec w tak nerwowym czasie dojrzewania tlukles w glowe swojemu synowi ze "dopiero po slubie"?"
A co ty, jako matka bys tlukla 16 letniemu synowi ,ktoremu pala zaczyna stac? Idz wypierdol corke sasiadki lub szkolna kolezanke ,to sie odprezysz?
Ludzie was juz dokumentnie pojebalo
|
| |
jimjam
Wpisów: 237 Od: 2015-03-05
| 2015-08-27 07:14 Psychologiem nie jestem, ale jako pedagog pewna wiedze mam.
Jurasek, sam odpowiedziales sobie na pytanie co zawinilo... Wlasnie o takie bezgraniczne zaufanie dziecka do opiekuna/rodzica I poczucie bezpieczenstwa mialam na mysli piszac o babci chlopca. Wy jako rodzice najwidoczniej tego mu nie daliscie skoro dziecko nie wiedzialo, ze niezaleznie czego by nie zrobil (seks przedmalzenski) zaakceptujecie to. Tu nie chodzi o choldowanie niezdrowym zasadom,tylko o swiadomosc dziecka, ze nawet jesli dopusci sie najgorszego czynu w damym srodowisku ( rodzinie, spolecznosci) to ma w rodzinie osobe, ktora nawet niezgadzajac sie z jego zachowaniem, dzialaniem od niego sie nie odwroci.
A u Was tego zabraklo. |
| |
alwa12
Wpisów: 12753 Od: 2015-08-26
| 2015-08-27 07:58 jimjan i to wlasnie tez mialam na mysli wpisujas moj ostatni wpis,a takze wpisy innych Forumowiczow.
dostal wiele dobrych pomocnych spostrzezen od Ciebie
Ronji,Häxy,Wacka,Columbusa,SympliOli,He ster,takze ode mnie w pierwszym moim wpisie,Aby chcial mu pomoc i inni
Nie wytrzymal i oplul wszystkich,jako Polakow tak w jego mniemaniu po katolicku
Chcial kontaktu z katolikiem to mu odpowiedzialam wykazujac cala prymitywnosc myslenia dajac pierwszy przyklad z brzegu o problemie dorastajacego mlodego
chlopca.
Joland czym tak naprawde Cie wnerwilam ? religijnymi
cytatami,ktore tatus potrzebowal sobie przypomniec i
uswiadomic sobie wlasny fundamentalizm ktorym polamal zycie calej rodzinie?
A moze,ze to cuchnie sekta swiadkow jehowy?
Zawsze mialam i mam Ciebie za bardzo konkretnego Goscia
Przeczytaj moj wpis spokojnie i powoli, ale zanim to zrobisz przeczytaj wolno ostatni wpis Juraska, to nad tym wpisem gdzie Jurasek Tobie dziekuje. wyluzuj i milego dnia |
| |
columbus08
Wpisów: 1605 Od: 2010-09-07
| 2015-08-27 09:00 Jurasek
Wpisów: 26
Od: 2015-08-21
2015-08-26 23:11
Moje przypuszczenia, ze syn dostał się w złe towarzystwo. I został zmanipulowany. Bał się powiedzieć , że ma dziewczynę. A hormony mogą zmienić człowieka całkowicie. Ponieważ jesteśmy rodziną katolicką I sex przedmałżeński jest nieakceptowany, więc szukał sposobu uwolnienia się. Wiele mówiło się w domu na te tematy, I może dlatego bał się to ujawnić I wynalazł drogę zdrady.
Nie wie, ze bysmy to zaakceptowali, bo on jest dla nas ważniejszy.
Jak ktoś z was jest katolikiem, to wie jakie są zasady.
Pojebany Jurasek, tym wpisem DRWISZ sobie z nas wszystkich na tym forum
Prowokujesz powaznych ludzi do angazowanie sie w problem a tu w nocy po 23 zdradzasz jakim pierdolonym prowokatorem jestes w rzeczywistosci
Dosc czesto bywa w zyciu u takich osob jak ty ze los naprawde moze sprawic ci taki problem z tragegia z ktora bedziesz meczyl sie do konca twojego zycia |
| |
columbus08
Wpisów: 1605 Od: 2010-09-07
| 2015-08-27 09:03 Jurasku! zegnaj sie dziesiec razy przed chwila kiedy masz zamiar cos pisac na tym forum
A M E N !!!! |
| |
Ronj@
Wpisów: 7627 Od: 2006-08-16
| 2015-08-27 10:20 Poddam ci jeszcze jeden watek, Jurasku.
Twoj syn jest napewno gejem!
Taki sie urodzil... |
| |
simply_Ola
Wpisów: 8853 Od: 2011-01-04
| 2015-08-27 10:25 Ale wstyd, zeby ze wszystkich forumowioczow tylko Wacek i Jurasek zaczeli spolkowac dopiero po slubie.
Degrengolada!
Sodoma i Gomora!
|
| |
AnnaN
Wpisów: 2539 Od: 2002-02-06
| 2015-08-27 11:04 Tyle osob sie angazuje a naszemu Juraszkowi, mlodemu filmowemu artyscie ktory chce krecic film o zabieraniu polskich dzieci przez okropny szwedzki socjal hormony do glowy uderzaju jak to w mlodym wieku przystalo.
http://www.poloniainfo.se/ forum/temat.php?temat=49485 |
| |
lenurka_cytrulka
Wpisów: 681 Od: 2015-06-29
| 2015-08-27 12:09 to jest lipny temat, nie dajmy się podpuscic !!!! |
| |
hester
Wpisów: 1191 Od: 2013-08-07
| 2015-08-27 12:12 To mistyfikacja szyta grubymi nicmi.Od poczatku mialam watpliwosci, co do prawdziwosci wydarzenia.Szkoda slow! |
| |
Wacek z Polszy
Wpisów: 11956 Od: 2014-02-16
| 2015-08-27 17:21 "Ale wstyd, zeby ze wszystkich forumowioczow tylko Wacek i Jurasek zaczeli spolkowac dopiero po slubie."
Czego sie spodziwalas , piszac to co wyzej ? Myslalas ,ze bede sie wstydzil, czy tlumaczyl,ze wczesniej zaczalem ? |
| |
simply_Ola
Wpisów: 8853 Od: 2011-01-04
| 2015-08-27 18:15 Niczego sie nie spodziewalam i nie spodziewam.
Wspierasz Juraska a on napisal, ze nieakceptuje przedmalzenskiego i to mnie rozsmieszylo bo nie wierze, ze zyliscie do slubu w celibacie. Zwykla hipokryzja. |
| |
Wacek z Polszy
Wpisów: 11956 Od: 2014-02-16
| 2015-08-27 18:30 Sakramenty przyjmuja ludzie grzeszni. |
| |
polopiryna1987
Wpisów: 5239 Od: 2013-02-21
| 2015-08-27 19:49 To Wy tutaj wszyscy zgromadzeni poza Jurasem, nie czekaliscie do nocy poslubnej? |
| |
prababcia
Wpisów: 1822 Od: 2012-10-21
| 2015-08-27 20:25 A wiecie co to jest milosc? taka staroswiecka...... |
| |
simply_Ola
Wpisów: 8853 Od: 2011-01-04
| 2015-08-27 23:16 Wiemy:
https://www.youtube.com/wa tch?v=OYkFiUsEQ8U |
| |
margot70
Wpisów: 1787 Od: 2010-08-30
| 2015-08-28 01:14 Moim skromnym zdaniem to moze byc prowokacja albo wpis czlowieka z powazym problemem psychicznym.
Czytalam jego wywody pod innym nickiem w innym temacie podanym przez Ronje... Wszedzie przeciska sie nawiedzenie religijne co bywa jednym z objawow zaburzen psychicznych...
W tym wczesniejszym temacie wspomnial, ze sasiadom socjal zabral dzieci, czyli syn mial okazje poznac mozliwosci socjalu,temat napewno byl dyskutowany w domu...
Facet prawdopodobnie terroryzuje rodzine katolickimi nakazami i zakazami typu : do kosciola! zadnych imprez, za mlody na dziewczyne, robic kariere i wyksztalcenie...-a najgorsze- wizja powrotu do Polski i spedzenia zycia podcierajac najstarszych czlonkow rodziny w wielopokoleniowym domu...
Dla chlopaka urodzonego i wychowanego tutaj to stalo sie koszmarem.
Codzienne nakazy, zakazy, kosciol, modlitwy,bablanie o wartosciach rodziny,o przykazaniach,dziamdzianie o wspanialym kraju i powrocie do niego...
Czlowieku, myslisz tylko o sobie i swoich tesknotach , o swojej mamusi , o swoich korzeniach...
Przeciez dla twojego syna ojczyzna to Szwecja! Tutaj sie urodzil i on kocha ten kraj tak jak ty tamten!
Na dodatek mozliwe , ze ma dziewczyne, ktorej ty nie akceptujesz i bedzie musial z nia zerwac kontakt.
Ma caly swoj swiat zbudowany tutaj wlasnie, w tej "strasznej" Szwecji, ktora dla niego jest domem!
Nawet nie rozpatrujesz mozliwosci dyskutowania twoich postanowien a kazdy kto sie z toba nie zgadza jest zly!
Tak musialo byc w domu...
Zycie z fanatykiem religijnym moralizujacym i nakazujacym calymi dniami to koszmar.
Chlopak uciekl bo jest tam jedyna normalna osoba, Reszta rodziny pewnie ma tak wyprane mozgi, ze nigdy nie odwaza ci sie sprzeciwic, rezygnujac z wlasnego zycia , byle tobie zrobic dobrze.
Smutne..
Trzeba tez dodac, ze napewno bywaja przypadki, gdzie dzieciak rozpuszczony szantazuje rodzine poprzez socjal, ale tutaj jak poczytac wpisy tego "wyksztalconego czlowieka" odrazu widac, ze to ten facet ma problem.
To tylko moje zdanie, nie musze miec racji, ale tak to odbieram analizujac jego wpisy z tych dwoch tematow.
pzdr |
| |
wandaelzbieta
Wpisów: 3758 Od: 2010-01-08
| 2015-08-28 09:25 Calkowicie popieram Twoje zdaniem. |
| |
AnnaN
Wpisów: 2539 Od: 2002-02-06
| 2015-08-28 12:36 Wacek pisze
"Normalni ludzie socjal olewaja"
http://www.dn.se/insidan/d et-fantastiska-i-allt-det-har-ar-barnen/
Sa ludzie ktorzy maja wielkie serce. |
| |
Wacek z Polszy
Wpisów: 11956 Od: 2014-02-16
| 2015-08-28 18:42 "Sa ludzie ktorzy maja wielkie serce."
Gdzie? Ci z twojego linka maja wielkie piterki. Nikt o wielkim sercu nie pisze ksiazki o swoim wielkim sercu. To inni o takich pisza ksiazki. |
| |
AnnaN
Wpisów: 2539 Od: 2002-02-06
| 2015-08-28 19:13 Czy mozna sie zapytac o ile nie zbyt osobiste pytanie czy Ty Wacek masz dzieci?
Nie mozna ich przeliczyc na salate. |
| |
Wacek z Polszy
Wpisów: 11956 Od: 2014-02-16
| 2015-08-28 19:19 Na salate nie przelicza sie wielkiego serca. Dlatego ja nigdy nie pisze, ile ludziom pomoglem. |
| |
Badboy
Wpisów: 23049 Od: 2004-06-10
| 2015-08-31 00:30 ale epopeja
Jurasek, twój syn jest jak najbardziej normalny, cud że mu się udało w takiej patologiczne rodzinie rozsądek zachować, ty masz za to poważny problem z deklem i wymagasz terapii (jeśli to prawda, co piszesz, bo podejrzewam zwykłą prowokację) pozostałe dzieciaki też dadzą od ciebie nogę lada chwila, bo podobni do ciebie "amisze" to mogą egzystować w zwartych grupach gdzieś a odludziu, ale w normalnych warunkach dzieciaki szybko się połapią, że fundujecie im jakiś matriks i na szczęście będą wiedziały do kogo się zwrócić o pomoc |
| |
bolek1970 PZU
Wpisów: 11503 Od: 2006-07-05
| 2015-08-31 05:03 Tematy takich nieszczesnikow, wracaja co jakis czas. Schemat zawsze podobny.
Katolik, przywiazany, do ojczyzny, po 25 latach, w Szwecji nagle zaczyna tesknic, za ojczyzna itd
Tu, to samo.
Ktos sobie jaja robi i tyle...
pzdr, |
| |
zofiakrek
Wpisów: 6 Od: 2015-09-24
| 2015-09-24 11:09 Szczerze wątpię czy to prawda - coś pomijasz w swojej opowieści, prawda? |
| |
kuna85 Bredaryd
Wpisów: 3 Od: 2015-09-28
| 2015-09-28 10:21 Nie raz od znajomych słyszałam, że nastolatki kłamały w socjalu. Po przeniesieniu do innych rodzin próbowały to odkręcić ale już się nie dało ... |
| |
bolek1970 PZU
Wpisów: 11503 Od: 2006-07-05
| 2015-09-28 18:55 Tak i wtedy im scinano glowy...
Chuja wiesz, a sie madrzysz....
pzdr, |
| |