Autor | Tęsknota |
Ja34
Wpisów: 13 Od: 2015-07-30
| 2015-07-30 11:01 Witam wszystkich serdecznie.Bardzo tęsknię za Polską i jest mi coraz gorzej żyć tu bez bliskich.Mam pytanie czy jest ktoś na forum kto też tak bardzo tęskni jak ja?Bardzo bym chciała wrócić do pl bo dłużej juz nie wytrzymam. |
| |
Ronj@
Wpisów: 7627 Od: 2006-08-16
| 2015-07-30 11:28 To dlaczego nie wracasz? |
| |
black sabbath
Wpisów: 9092 Od: 2012-06-16
| 2015-07-30 11:30 jaki masz problem??? wroc ,
ABY narzeka na szwecje a trzyma sie rekoma i nogami za wszelka cene |
| |
mikolajf Stockholm
Wpisów: 402 Od: 2008-09-27
| 2015-07-30 11:31 Ja nie tęsknie za PL, ale mam całą rodzinę tutaj. Zdarza się, że tęsknie za moim ukochanym Krakowem w którym się urodziłem, ale to taka tęsknota za latami młodości, które już bezpowrotnie minęły. Na to żeby przyzwyczaić się do życia w Szwecji trzeba wielu, wielu lat (wręcz dziesięcioleci) a przedewszystkim dobrych chęci. Nie załamuj się, dziś wyjazd/powrót do PL nie jest aż tak skomplikowany jak kiedyś. Więc jeżeli źle się tutaj czujesz to zrób coś żeby to zmienić. |
| |
Ja34
Wpisów: 13 Od: 2015-07-30
| 2015-07-30 11:32 Pomimo że nie jestem sama,bo mieszkam z mężem i dziećmi nie mogę się tu odnaleźć.Nie wracam bo trochę się boje, mieszkam tu juz trochę lat i dzieci chodzą do szkoły. W pl jest wyższy poziom i boję się czy sobie poradzą w szkole.Pomimo tylu lat w se coraz gorzej się czuje. |
| |
mikolajf Stockholm
Wpisów: 402 Od: 2008-09-27
| 2015-07-30 11:42 No to wróć do PL na pół roku, rok i wyleczysz się z tęsknoty. Właśnie takie prozaiczne problemy jakie opisujesz (szkoła, praca, zarobki, stosunki międzyludzkie, które zapewniam cię nie są w PL az tak dobre jak kiedyś) powodują, że ludzie niechętnie wracają do PL na stałe. Większość "szwedzkich Polaków" nie ma do czego wracać. Czasowy pobyt w PL zapewne utwierdzi cię w tym przekonaniu. Albo i nie - wtedy możesz przecież mieszkać w PL tak jak to robi miljony innych Polaków. |
| |
black sabbath
Wpisów: 9092 Od: 2012-06-16
| 2015-07-30 11:44 nie zaczynaj juz ze szkola ,bo w polsce nauka jest dla niewielu reszta niema znaczenia,jesli tutaj mieszkasz troche to powinnas to wiedziec,w szwecji ucza od potrzeb dla kazdego dziecka i jesli uwazasz ze sa lepsi od innych to moga isc swoim tempem,,,,Mikolaj ma swieta racje tak samo odczuwalem ,zajmnij sie czyms jesli umiesz po szwedzku idz na jakijs kurs ,,niewiem robienia na szydelku ,nauczyc sie grac na jakims instrumencie,w ten sposob poznasz innych ludzi,a jak siedzisz w domu to tak bedzie do usranej smierci |
| |
black sabbath
Wpisów: 9092 Od: 2012-06-16
| 2015-07-30 11:46 ja bylem teraz u swojej rodziny 1 tydzien ,jechalem 1100km w jedna strone i szybciej wracalem i nie zaluje |
| |
Ja34
Wpisów: 13 Od: 2015-07-30
| 2015-07-30 12:07 Ja byłam teraz na wakacjach w pl i wróciłam juz do se.Ledwo wróciłam i juz mam depresję. Szwecja jest nudnym krajem i jeszcze ta pogoda mnie dobija,codziennie pada.W pl jest inaczej.Nawet jeśli nie ma dobrej pogody zawsze mogę kogoś odwiedzić.A tu nie jest tak samo a Polacy mieszkający w se dłuższy czas bardzo się zmieniaja (szwedzieja ).W pl zawsze coś się dzieje nie da się nudzić. W pl mam mame i resztę rodziny a tu nikogo. |
| |
Ronj@
Wpisów: 7627 Od: 2006-08-16
| 2015-07-30 12:20 "W pl mam mame i resztę rodziny a tu nikogo."
Przeciez ty masz tutaj tych co sa najwazniejsi, swoja rodzine, meza i dzieci.
Ile lat mieszkasz tutaj?
Pytam, bo moze poprostu pora wracac? |
| |
Aby sorell
Wpisów: 11327 Od: 2010-04-16
| 2015-07-30 12:28 Wpis wykasowany przez Administratora. Łamanie regulaminu serwisu. |
| |
Lov_choklad
Wpisów: 16 Od: 2015-05-30
| 2015-07-30 12:33 Ja34 : uwierz ze nie tylko ty masz takie myśli
Osobiście jest mi dobrze tutaj, za każdym razem gdy dostaje takiej "depresji" myśle o tysiącach ludzi w pl którzy zrobią wszystko by tylko uciec z kraju. Nie wiem jaka była twoja sytuacja w Polsce ale wiele ludzi marzy by miec polowe tego co mamy my tutaj. Po drugie piszesz ze jest tu nudno i ta pogoda... Nie sadze aby Szwecja była nudna! Jest tu naprawdę mnóstwo form rozrywki. Myśle ze to zależy indywidualnie od toku myślenia i działania.
Jeśli chodzi o bliskich to masz racje brakuje ich ale z każdym przyjazdem do pl widzę jak moi znajomi zmieniają sie, przyjaciółki stają sie juz tylko znajomymi, znajomi odchodzą z zazdrości czy nie wiem czemu. Kazdy zaczyna miec swoje problemy, a my nie spotykając sie z nimi na codzień stajemy sie zapomnieni. Teraz po kilku latach tak naprawdę jedyne osoby jakie mam to właśnie maz i dzieci. Wiec skup sie na tym by zając sie nimi. Zrób jakies ciasto niespodziankę moze pomoże |
| |
mikolajf Stockholm
Wpisów: 402 Od: 2008-09-27
| 2015-07-30 12:36 To, że tęsknisz za krajem rodzinnym jest normalne. Nawet papież tęsknił i otwarcie się do tego przyznawał. Pomyśl o dzieciach. Drugie pokolenie obcokrajowców ma w Szwecji łatwiej niż myśmy mieli. Dzieci mają już tutaj kolegów i znają język. Ja bym ich nie skazywał na powrót do PL. Takie jest moje zdanie, ale ja w PL nie wierzę. Dla mnie PL to nie jest dobry kraj do osiedlenia się na stałe i nigdy nim nie był. Tam było tak samo od Mieszka I - wojny, tragedie, zmiany granic, bieda i niezadowolenie społeczne od zawsze. I to się przez najbliższe dziesięciolecia zapewne nie zmieni. Tam nigdy nie było dobrze, albo chociaż normalnie. Szwecja chociaż nie jest idealnym krajem, jest w mojej opinii wystarczająco dobrym, żebym tu chciał mieszkać. Za nic nie wróciłbym do PL na stałe. Za dobrze mi jest tutaj, tu jest mój drugi dom. |
| |
Lov_choklad
Wpisów: 16 Od: 2015-05-30
| 2015-07-30 12:46 Mikolajf : masz racje! Polski system nie daje nam możliwości rozwoju! Dzieci uczące sie po 10lat jezyka angielskiego wyjeżdżając za granice maja problemy z komunikacja na ulicy , gdzie ty dzieci po 2latach nauki porozumiewają sie swobodnie. I dlatego patrząc choćby na dzieci bedą miały tutaj większe możliwości by robic to co kochają. Co prawda sa i minusy jak nastoletnie lafiryndy i mali bandyci strzelający do siebie nawzajem. Cieżko od tego uciec.
Ale ja ciagle wacham sie czy na starość tez zechce tutaj zostać czy jednak wrócę do swojego domku na drzewie |
| |
hester
Wpisów: 1191 Od: 2013-08-07
| 2015-07-30 13:02 Ja34 : absolutnie Cie rozumiem.Zawsze powtarzam,ze kraj to nie abstrakcja,to sa ludzie.Gdy zostali w Polsce ci,ktorych kochasz,wiadomo,tesknoty za granica nie uda Ci sie pozbyc.
To fakt, Szwecja jest nudna i depresyjna.Trzeba sie tam urodzic,lub przebywac naprawde wiele lat,aby to pokochac.
Prawde mowiac,zbyt wiele,jak dla mnie jest tam 'czynnikow niestrawialnych',ktorych tu wymieniac nie bede.
Za Polska nie tesknie,mimo,ze za granica przebywam juz wiele lat.Znam ja dosc dobrze,wiem i czytam o tym,jaka jest obecnie.Nie zostawilam tam nikogo,za kim moglabym tesknic a wiec ,gdybym tesknila,to chyba wlasnie jedynie za 'abstrakcja',ale...poniewaz przyjechalam do Szwecji po kilku latach w Danii,tesknilam bardzo...za Dania, nie za Polska.Wczesniej,mieszkajac w DK kilka lat nawet nie pomyslalam o tesknocie za rodzinnym krajem. To sie objawia bardzo rozne,rozne sa obiekty tesknoty ...czasami tylko brak mi niektorych elementow polskiego menu,pamietam smaki,zapachy,myslami wracam do dziecinstwa...tak to wyglada u mnie.-Pozdrawiam- |
| |
Ja34
Wpisów: 13 Od: 2015-07-30
| 2015-07-30 13:53 Bardzo dziękuję wszystkim za komentarze.Mieszkam tu 7 lat i mimo tylu lat zamiast lepiej czuje się coraz gorzej.Wiem ze mam tu najbliższą rodzinę czyli męża i dzieci ale tęsknię tez bardzo za mamą i reszta rodziny.Często bywam w Polsce i bardzo dobrze się tam czuje.Tu nie mogę zaznać spokoju czuje się okropnie. Tyle lat próbowałam się przyzwyczaić ale naprawdę nie mogę. Czuje się coraz gorzej mam straszna depresję która przechodzi gdy jestem w Polsce. Jest tu bardzo nudno,nawet dzieci się nudzą. A jeśli chodzi o dzieci to tez by chcieli mieszkać w Polsce. Chyba po prostu nie nadaje się na emigrację i jest mi pisane wrócić do pl. |
| |
columbus08
Wpisów: 1605 Od: 2010-09-07
| 2015-07-30 14:47 http://www.statistikdataba sen.scb.se/pxweb/sv/ssd/START__BE__BE0101 __BE0101J/Flyttningar97/table/tableView
Wg urzedu statystycznego do tej "kochanej do grobowej deski" przez niektorych Szwecji przyjezdz pewna ilosc osob ale tez ja opuszcze niemala cyfra....
A jak reaguje Twoj maz na ta tesknote?
|
| |
columbus08
Wpisów: 1605 Od: 2010-09-07
| 2015-07-30 14:53 http://www.statistikdataba sen.scb.se/pxweb/sv/ssd/START__BE__BE0101 __BE0101J/Flyttningar97/table/tableViewLa yout1/?rxid=b5babd91-b4e6-47f6-a78c-39d9b f6956a6
Utvandringar efter år 2014
51 237 |
| |
prababcia
Wpisów: 1822 Od: 2012-10-21
| 2015-07-30 17:05 Pracujesz zawodowo? Majac rodzine, jak masz czas sie nudzic? Moi przyjaciele Polacy prawie wszyscy emigrowali dalej, Kanada, Australia... a z tymi co zostali w Szwcji mielismy kontakt. (teraz juz nie ma nikogo) Potem w pracy byly nowe juz "szwedzkie" znajomosci, a najwazniejsze rodzina sie powiekszyla,
mam kochana synowa i bratowa. W Polsce mam krewnych, ale to tylko krewni.. i przyjaciele...
Wlasciwie nie wiem jak jest teraz w Polsce, dlatego utrzymuje korespondencje i jestem na Forum.
W Polsce bylam pare lat temu. |
| |
Ayla
Wpisów: 527 Od: 2007-11-04
| 2015-07-30 17:09 Wracaj, nie mecz siebie i dzieci. Zdrowie wazniejsze, szczegolnie psychiczne. Dzis wracalam do domu w Sztokholmie dwie godziny w korku i mam ochote wysadzic w powietrze to cholerne miasto, gdzie sie drog nie buduje ze wzgledow ideologicznych, a jednoczesnie politycy, ktorzy te ideologie forsuja sami lataja samolotami miedzy Arlanda i Bromma i maluja swoje lodzie trujacymi farbami. |
| |
prababcia
Wpisów: 1822 Od: 2012-10-21
| 2015-07-30 17:19 Ayla !!! A po co Ty w tym "cholernym miescie" mieszkasz? |
| |
Ayla
Wpisów: 527 Od: 2007-11-04
| 2015-07-30 17:25 Zobacz tylko co tu sie dzjeje. W Malmö dziewiec granatow wybuchlo tego lata; a policja na urlopach. W Sztokholmie zastrzelili w ciagu paru tygodnii dwoch clhlopakow 19 i 16 lat.
W Geteborgu strzelaniny na ulicy regularnie. Mozna dluga liste robic. |
| |
Ja34
Wpisów: 13 Od: 2015-07-30
| 2015-07-30 17:38 Nie pracuje bo ciężko znaleźć pracę w małym szwedzkim miasteczku gdzie dużo ludzi jest bezrobotnych.A co do tego co mój mąż na to ze chce wrócić do Polski?Prawdę mówiąc wolałby zostać tu bo tu pracuje, ale myślę że w Polsce nie jest tak najgorzej jak coniektorzy mówią czy piszą. Polacy z natury są krajem narzekajacym a jeżdżąc często do Polski to nie widzę tej biedy. Jakoś ludzie żyją. Polska to nie kraj trzeciego świata. A prawda jest taka ze dużo rzeczy jest lepszych w Polsce. Przede wszystkim dzieci mają więcej rozrywek. Spójrzmy na to ze latem więcej jest organizowanych imprez i nie tylko wszędzie coś się dzieje. A szwedzkie osiedla i wioski są puste żadnych dzieci i żadnych festynów dla dzieci.Myślę ze zarobki tez nie są takie najgorsze. Zawsze można coś wymyslec. Może coś otworzyć czy coś. |
| |
prababcia
Wpisów: 1822 Od: 2012-10-21
| 2015-07-30 17:38 Ayla dajesz dobre rady, ale dlaczgo tu mieszkasz? |
| |
Ja34
Wpisów: 13 Od: 2015-07-30
| 2015-07-30 17:42 Tak Ayla ma rację. Dziękuję ze chociaż ktoś mnie rozumie.Dużo ludzi wróciło i żyją i są szczęśliwi. A tu nigdy nie będziemy u siebie. |
| |
polopiryna1987
Wpisów: 5239 Od: 2013-02-21
| 2015-07-30 17:43 7 lat mieszkasz w Szwecji i nadal nie masz znajomych z ktorymi moglabys sie spotykac? Ja juz kiedys pisalam, ze nie kazdy nadaje sie do emigrowania, sa osoby, ktore niewazne gdzie zamieszkaja zawsze beda mowic, bo nudno, bo pada, bo za goraco bla bla bla - dlatego najlepszym rozwiazaniem jest wrocic do ojczyzny, skoro tylko tam jest logom Ja nie wiem, ale ja sie nigdzie nie nudze Ludzie cieszcie sie zyciem a nie tylko wieczne narzekania |
| |
polopiryna1987
Wpisów: 5239 Od: 2013-02-21
| 2015-07-30 17:45 *lagom* |
| |
Ja34
Wpisów: 13 Od: 2015-07-30
| 2015-07-30 17:51 Mam znajomych ale nie takich jak mam w Polsce.Mimo ze tyle lat tu mieszkam to nadal prawdziwych przyjaciół mam w Polsce.W Szwecji nie ma przyjaciół, jeden drugiemu zazdrości i obgaduja się wzajemnie czego nie mam zamiaru wysłuchiwać. Oczywiście są wyjątki ale większość Polaków zmienia się na gorsze po dłuższym pobycie tu.Dlatego też nie mam dużo znajomych. |
| |
polopiryna1987
Wpisów: 5239 Od: 2013-02-21
| 2015-07-30 17:58 A czy Ty tylko musisz przyjaznic sie z Polakami mieszkajacymi w Szwecji? |
| |
polopiryna1987
Wpisów: 5239 Od: 2013-02-21
| 2015-07-30 18:01 Nie obraz sie, ale dla mnie to wszystko o czym piszesz to jest bardzo dziwne i faktycznie jedyny ratunek dla Ciebie, to powrot do Polski. Moze jestes typem domownika i masz problemy z nawiazywaniem znajomosci, a moze bariera byl jezyk? |
| |
jacek_stock
Wpisów: 42 Od: 2015-07-20
| 2015-07-30 18:02 Wiem co czujesz.Poczatki zawsze sa ciezkie.Moze jak dzieci podrosna i sie ustatkuja to ty z mezem wrocicie ? |
| |
Ja34
Wpisów: 13 Od: 2015-07-30
| 2015-07-30 18:02 No w sumie nie muszę. Ale ogólnie chodzi mi o to że nie mogę się tu odnaleźć i nie jest tu moje miejsce na ziemi.Tęsknię po prostu,i nie mam na to wpływu. Pozdrawiam. |
| |
polopiryna1987
Wpisów: 5239 Od: 2013-02-21
| 2015-07-30 18:08 Najwazniejsze, zeby nie robic nic na sile. Mam nadzieje, ze wszystko przemyslisz i wybierzesz najlepsza dla siebie alternatywe |
| |
black sabbath
Wpisów: 9092 Od: 2012-06-16
| 2015-07-30 18:15 a moze problem jest jeszcze prosciejszy ,nie umiesz szwedzkiego 7 lat nic nie znaczy |
| |
jacek_stock
Wpisów: 42 Od: 2015-07-20
| 2015-07-30 18:21 To wyjasnia dlaczego tu mieszkasz. Nie dales rady z jezykiem polskim i musiales wyjechac.Bywa i tak. |
| |
columbus08
Wpisów: 1605 Od: 2010-09-07
| 2015-07-30 18:32 Podobne uczucia miala jedna z moich znajomych, szczegolnie po intensywnym pobycie w PL (odwiedziny rodzinne)...
zaproponowalismy jej zeby zamiast do Pl pojechala z dziecmi i mezem np na Majorke lub inne miejsca na plaze, odpoczynek w sloncu, mieszkanie w hotelu bez zadnych obowiazkow....
Wrocila jak na skrzydlach i zaraz na drugi tydzien po powroci bukowala miejsce na nastepne wakacje...
|
| |
Ja34
Wpisów: 13 Od: 2015-07-30
| 2015-07-30 21:11 No może dla niektórych jest to dziwne ale nie wszyscy są tacy sami i nie każdy dobrze się czuje w obcym kraju.A co do języka to perfekt nie umiem ale daje rade rozmawiać. Jest to ciężka decyzja wiadomo,ale muszę ją podjąć. Jeśli zostane to chyba zawsze będę nieszczęśliwa. |
| |
08Lisabeth
Wpisów: 629 Od: 2011-07-24
| 2015-07-31 09:12 NIe rob z siebie martyr bo to wplywa bardzo zle na twoje dzieci. Dzeci sa solidarne z rodzicami i w tym wypadku z toba.
Wez sie za nauke jezyka idz na jakis kurs do lasu na jagody albo grzyby. Napewnio jest bilblioteka albo jakis punkt spotkan. Nie siedz w domu. Kup sobie psa bo to dobre towarzystwo.
Szukaj jakiejkolwiek pracy bo emeruture tez bedzisz chciala miec.
MOzesz tez jechac do Pl zyc za 1500 zl i wtenczas bedziesz tesknila za Se. |
| |
violina Gbg
Wpisów: 2004 Od: 2007-03-01
| 2015-07-31 13:09 Droga Ja34, nie sluchaj co Ci wszystkie cioty i wujaszkowie radza (nauke jezyka, kupic psa i wszelkie inne dobre rady) bo kazdy inaczej przezywa zmiane otoczenia i musi te zmiane zaakceptowac albo nie. Nie kazdemu sie to udaje, bo jestesmy wszyscy bardzo rozni.
Idz za glosem serca, MASZ TYLKO JEDNO ZYCIE, powtorki nie bedzie i drugiego szczesliwego zycia tez nie dostaniesz, w nagrode za to, ze to pierwswze przezylas w depresji i pozbawiona kontaktow z rodzina.
Nie kazdemu pasuje "wyscig szczurow" i szpanowanie materialnym dobrobytem. Ludzie zaczynaja cenic bardziej inne rzeczy i znajduja szczescie gdzie indziej.
Szwecja rajem nie jest i nigdy nie byla, nie mowiac o tym, ze nigdy nie bedzie, bo wystarczy popatrzec co sie tutaj dzieje w ostatnich czasach.
Zrobcie glosowanie w rodzinie (tutaj bardzo popularne ))) zachowanie) i podejmijcie decyzje taka, jaka bedzie dla Was wszystkich zadawalajaca.
Rodzina dobrze nie fukcjonuje, kiedy jeden z jej czlonkow pograzny jest w depresji.
Pozdrawiam i zycze dobrego rozwiazania problemu. )) |
| |
Ayla
Wpisów: 527 Od: 2007-11-04
| 2015-07-31 14:36 Jezeli sie zle czujesz po 7 latach to po 20 nie bedzie lepiej.
Zalatw szwedzke obywatelstwo, jak nie masz i wyjedz, nic nie stracisz, niczego nie bedziesz zalowac. |
| |
kostrzewskiprzemek@o
Wpisów: 559 Od: 2009-01-28
| 2015-07-31 16:41 A myślę tak są dwa rodzaje emigracji zorobkowa i ta co musiała opuścić Polskę, cześć znas należy do tej emigracji zarobkowej, ja tesz niedługo wracam, Szwecja robi się niebezpieczna, |
| |
black sabbath
Wpisów: 9092 Od: 2012-06-16
| 2015-07-31 17:29 Idz za glosem serca
poszla za glosem serca i znalazla sie w szwecji,,,faktem jest ze mozna zyc dobrze i w polsce ale tam ,,,,to dopiero wyscig kto ma wiecej,problem jest moze jeszcze inny,,maz zapierd….a na okraglo i niema czasu dla rodziny ,a siedziec jak kwoka na jajach w jednym miejscu to watpie ze komus pasuje,trzeba znalesc sobie jakiejs zainteresowanie,spotykac ludzi,w szwecji jest to dobre ze to nie musi kosztowac duzo,rodzina to na krotka mete im dalej tym lepiej,na koniec jesli uwazasz ze w polsce tobie nie obrobia tylka to sie grubo mylisz i to bardzo grubo |
| |
black sabbath
Wpisów: 9092 Od: 2012-06-16
| 2015-07-31 17:32 teraz sobie przypomnialem znam jedna ktora mogla wyjechac do austrii na poczatku lat 80 ,za cholere nie chciala,maz pracowal w austrii 30 lat i raz na 2 tygodnie jechal do wroclawia odwiedzic rodzine,jakos to funkcjonowalo az duzo nam sie w glowie nie miescilo,w polsce zyla za te pieniadze bardzo dobrze (w tych czasach) ale dzisiaj ceny tam podobne do tutejszych |
| |
Ja34
Wpisów: 13 Od: 2015-07-30
| 2015-07-31 18:49 Naprawdę bardzo dziękuję za wszystkie odpowiedzi jak i słowa otuchy.Prawda jest taka ze pieniądze nie są najważniejsze w życiu. Dla mnie bardzo ważne jest szczęście rodzinne a tu jest mi trudno to osiągnąć. A co do mego męża to dużo nie pracuje jak niektórzy potrafią pracować nawet 12 godzin.Pracuje normalnie 8 godzin dziennie od pon.do piątku. Dużo Polaków pracuje w Szwecji bardzo dużo godzin i co z tego mają? A co z dziećmi i żona, kiedy czas dla nich?To prawda że jest tu wyścig szczurów (jak już to ktoś wyżej napisał ).Faktem jest też że coraz gorzej tu się dzieje i prędzej czy później trzeba będzie uciekać. Pozdrawiam wszystkich i zachęcam do dalszej wymiany zdań☺ |
| |
Ja34
Wpisów: 13 Od: 2015-07-30
| 2015-07-31 18:56 Violina i Ayla dziękuję za zrozumienie. |
| |
mikolajf Stockholm
Wpisów: 402 Od: 2008-09-27
| 2015-07-31 20:58 Absolutnie nie wydaje mi się, że ze Szwecji "trzeba uciekać". To co się tutaj dzieje (islamizacja i wzrastająca przestępczość) są jak na razie pod względną kontrolą. Nie widzę powodów do paniki. Szwecja zmienia się z dnia na dzień i to, że jest tu wielu obcokrajowców (również Polaków) ma swoje zalety i wady. Szwecja to w dalszym ciągu jeden z najlepszych krajów do życia na świecie o czym wie każdy starający się o pobyt tutaj. Ludzie oddają życie żeby tylko móc się tutaj osiedlić. No a kto ma inne zdanie to wolna droga. Promy kursuja, samoloty latają i nikt nikomu nie każe mieszkac tutaj. |
| |
Ronj@
Wpisów: 7627 Od: 2006-08-16
| 2015-07-31 21:27 Ja34, co sklonilo was do wyjazdu z Polski?
Jak wyobrazaliscie sobie zycie na emigracji, zycie w Szwecji, jakie mialas oczekiwania? Spelnilo sie cos?
Bo to ze problem Szwecji jest to, ze nie jest Polska, to juz opisalas.
|
| |
Black_sabath
Wpisów: 1204 Od: 2015-07-31
| 2015-07-31 23:37 i masz dziewczyno problem.... |
| |
violina Gbg
Wpisów: 2004 Od: 2007-03-01
| 2015-08-01 10:36 Drogi Mikolajku zdobyles pierwsze miejsce konkursie naiwnosci )) |
| |
black sabbath
Wpisów: 9092 Od: 2012-06-16
| 2015-08-01 11:08 mikolaj pisze jak jest,jaki naiwny,?????to tylko kanadolka nie majac wyjscia caluje USA w tylek bo niema innej alternatywy. szwedzi jezdza po calym swiecie od czasow gdzie w polsce nie mozna bylo pojechaj od wiochy do wiochy i wiedza na ten temat wiecej ,szwecja jest super krajem niektorzy co twierdza ze dla nierobow ale tylko ze sami maja prace,co innego mowia jak ja straca,,faktem jest ze moze za bardzo chojnie ,ale wartosc czlowieka nadal jest nieporownywalnie wieksza niz w wiekszosci krajow,kiedys czytalem artykul jak z polski wyjechala hrabina do USA w latach 20-30 umarla w gdzies w 80 latach na sobie miala ubranie z papieru i swoj "tytul" czasami szybko zapominamy ze kryzys nigdy nie nastapi a jest blizej niz niektorym sie wydaje ,autorka tematu powinna wyjechac do polski ,tak samo jak kanadolka musiala jechac do USA i nie zaluje???? ,problem jest razwiazany??? |
| |
violina Gbg
Wpisów: 2004 Od: 2007-03-01
| 2015-08-01 11:28 a Ty,kochany Blacku S. dostaniesz batonik "Mars" w nagrode za komentarz, bo tak slodko i bojowo komentujesz.
A jezeli chodzi o Kanadolke, to ona by Cie sprzedala i kupila 10 razy, a Ty Czarnuszku nawet byc tego nie zauwazyl |
| |
AnnaN
Wpisów: 2539 Od: 2002-02-06
| 2015-08-01 12:38 Ja34 pisze
"Nie pracuje bo ciężko znaleźć pracę w małym szwedzkim miasteczku."
A dlaczego sie Twojemu mezowi udalo dostac prace? mimo ze te same male miasteczko. W Szwecji bez wlasnego zrodla utrzymania spada sie na sam dol drabiny spolecznej, nizej spasc nie mozna. W Szwecji praca jest bardzo wazna, nie tylko samo materialne wynagrodzenie ale daje poczucie wartosci. Uwazam ze powinnas mieszkac tam gdzie znajdziesz prace, nie ma znaczenia czy w Polsce czy w Szwecji. Zabierz sie do pracy to na nude nie bedziesz narzekac.
Ja34 pisze
" ... szkoły. W pl jest wyższy poziom i boję się czy sobie poradzą w szkole."
Uwazam ze te slowa napisalas jedynie abys nie musiala podejmowac decyzji o wyjezdzie.
Ja lubie sie uczyc i mam porownanie miedzy szkolami w obu krajach. Te szkoly szwedzkie ktore ja spotkalam osobiscie i poprzez nauke dzieci byly wspaniale.
O ile uwazasz ze czujesz sie lepiej w Polsce to wyjezdzaj tak szybko jak sie da bo jest ryzyko ze depresja przejdzie na dzieci. |
| |
black sabbath
Wpisów: 9092 Od: 2012-06-16
| 2015-08-01 13:08 Viol…..…dlaczego akurat "mars" masz doswiadczenie? |
| |
black sabbath
Wpisów: 9092 Od: 2012-06-16
| 2015-08-01 13:09 popieram twoj wpis ANNA |
| |
Vendela
Wpisów: 747 Od: 2012-11-19
| 2015-08-03 17:23 ja34
Piszesz ze w lecie osiedla sa puste i nie ma dzieci. Oczywiscie ze sa puste bo w lecie wiele szwedzkich rodzin wyjezdza na wies do swoich domków letnich albo do rodziny która ma dom na wsi. A cudzoziemcy jada na cale lato do swoich krajów.
Nie organizuje sie zadnych festynów bo wszyscy gdzies wyjezdzaja. Zycie wraca do normy dopiero kolo 20 sierpnia jak sie zaczyna rok szkolny.
W Szwecji nie chodzi sie na kawe do kolezanki czy sasiadki bo nikt na to nie ma czasu. Kazdy jest czyms zajety. Albo praca albo swoimi zainteresowaniami.
Jezeli trudno o prace tam gdzie mieszkasz to zacznij sie czegos uczyc albo idz na kurs albo ucz sie na dystans. W Szwecji sa niesamowite mozliwosci i mozna sie "douczac" i studiowac cale zycie. Jezeli nie pracujesz z takich czy innych wzgledow to wykorzystaj swój czas.
|
| |
häxa Sunne
Wpisów: 409 Od: 2002-06-13
| 2015-08-03 21:07 Mysle, ze nie powinnam sie wypowiadac, ale moze cos to pomoze...., mimo wszystko.
Pomysl:
1) Co jest moim celem, co jest moja sila napedzajaca. Czy moje dzieci powinny wzrastac w Szwecji czy w Polsce czy w kraju X)? Co bedzie dla mnie, dla nich najlpesze?
2) Gdzie jest moje miejsce na Ziemi i dlaczego? Nie, jesli chodzi o pienieadze i rodzine, ale o MNIE jako osobe.
3) Przeprowadz sie w to miejsce i zrob wszytsko, zeby to bylo Twoje miejsce, bo TY (nikt inny, nie maz, mama, siostra, rodzina, dzieci) tak zdecydowalas.
4) Mow w jezyku Twojego miejsca i idz do pracy w jezyku Twojego miejsca i kochaj ludzi Twojego miejsca. |
| |
AnnaN
Wpisów: 2539 Od: 2002-02-06
| 2015-08-03 21:22 Häxa pieknie to napisala:
"Mow w jezyku Twojego miejsca i idz do pracy w jezyku Twojego miejsca i kochaj ludzi Twojego miejsca."
|
| |
kajetan Sztokholm
Wpisów: 16834 Od: 2000-09-01
| 2015-08-03 22:23 Idź na jakiś kurs albo kółko zainteresowań w ABF albo czymś takim. Poznasz ludzi, którzy mają podobne zainteresowania. Przyjaciół raczej nie spotkasz, bo przyjaciół się poznaje w dzieciństwie, w szkole, ewentualnie na studiach. Potem już ma się tylko znajomych.
Ja rozumiem, że siedzenie bez sensu w domu jest nudne i w każdym kraju bez znajomych by było nudne. Jedyny sposób, to coś robić z czasem. Praca, jakaś pomoc społeczna (wiele komun ma różne zajęcia dla frivilliga, jak pomaganie w domach starców, albo zajęciach organizowanych przez komune albo föreningar).
A jak to nie pomoże, to może rzeczywiście wrócić. Ale moja absolutnie nienaukowa analiza sytuacji jest taka, że tu nie chodzi o tęsknotę za krajem, tylko Tobie się nadzwyczajniej w świecie nudzi. Co nie hest dziwne, jeżeli nie masz ani zajęcia ani znajomych.
(A Szwecję pewnie szlag trafi niedługo, bo została zbudowana na specyficznych wartościach, których teraz już coraz mniej jest w społeczeństwie. Za jakieś 20 lat tu będzie kraj trzeciego świata, jeżeli nic się nie zmieni. Zarówno materialnie (infrastruktura się sypie, mieszkań brak) jak i pod względem bezpieczeństwa (słaba policja, służba zdrowia, coraz większe różnice społeczne i getta muzułmańskie). |
| |
Ayla
Wpisów: 527 Od: 2007-11-04
| 2015-08-04 07:45 Gdybys miala meza Szweda jak te co dobre rady daja, byloby larwiej, bo bylaby jego rodzina, jego znajomi pod reka. Masz meza Polaka i jestescie obcy i zawsze bedziecie obcy. Nic tego nie zmieni, ani szlifowanie jezyka, ani zadne kursy. Tylko bardziej bedziesz widziala swoja obcosc i innosc. Szwedzi dadza ci to odczuc na kazdym kroku. |
| |
Ayla
Wpisów: 527 Od: 2007-11-04
| 2015-08-04 07:51 Problem jest w tym, ze jak bedziesz czekala za dlugo z powrotem to i w Polsce bedziesz obca. Wtedy nie bedziesz juz miala zadnego miejsca, ktore jest Twoje. Szwecja nigdy Twoja nie bedzie i Polska przestanie byc Twoja, wtedy naprawde bedzie ciezko. |
| |
janusz62
Wpisów: 1361 Od: 2008-01-12
| 2015-08-04 07:58 Cos sie Kajetan wydarzylo? "(A Szwecję pewnie szlag trafi niedługo, bo została zbudowana na specyficznych wartościach, których teraz już coraz mniej jest w społeczeństwie. Za jakieś 20 lat tu będzie kraj trzeciego świata, jeżeli nic się nie zmieni. Zarówno materialnie (infrastruktura się sypie, mieszkań brak) jak i pod względem bezpieczeństwa (słaba policja, służba zdrowia, coraz większe różnice społeczne i getta muzułmańskie)." A w temacie to Ayla ma niestety racje.Moze Twoje dzieci beda sie tu czuly lepiej (szkola ,koledzy,dobry jezyk).Czytajac jednak wpis Kajetana ,pytanie czy dzieci beda Ci wdzieczne za Szwecje. |
| |
Ja34
Wpisów: 13 Od: 2015-07-30
| 2015-08-04 10:35 Bardzo dziękuję za tyle odpowiedzi.Nadal myślę o powrocie.Jestem pewna że szczęśliwa będę w swoim kraju.Niektórzy może nie maja do kogo wrócić ale ja tak.Mam wspaniała rodzine z którą czuje się bardzo szczęśliwa a tu nigdy nie zaznać tego szczęścia. Mimo tylu lat tu spędzonych stwierdzam że nie nadaje się na emigrację. Zdaje se sprawę ze początki po powrocie mogą być trudne ale musze spróbować. Dzieci też bardzo tesknia za rodzina w Polsce.Mają tu znajomych ale to nie jest to.Chce wrócić cały czas o tym myślę, moje korzenie zostały w Polsce. Najgorzej nie będzie, prace tez na pewno znajdę. To prawda że tu nigdy nie będę u siebie ,ciężko się przyzwyczaić,taka już po prostu jestem.Nika się nadaje na emigracje.Pozdrawiam wszystkich. |
| |
Ja34
Wpisów: 13 Od: 2015-07-30
| 2015-08-04 10:40 Mało być, nie każdy się nadaje na emigrację. |
| |
mikolajf Stockholm
Wpisów: 402 Od: 2008-09-27
| 2015-08-04 12:10 To nie jest tak, że w Szwecji jest coraz gorzej. Ja uważam, że wręcz przeciwnie - jest coraz lepiej (mówię za siebie oczywiście ). Szwecja w otaczającym świecie należy do absolutnej czołówki pod każdym względem. Ten maleńki kraj (pod względem ilości ludności) i jego mieszkańcy cokolwiek robią odnoszą sukcesy. Nie tylko jeżeli chodzi o sytuację ekonomiczną. Tak jest w sporcie, w muzyce i n.p. w medycynie (niezliczona ilość patentów). Siłą tego kraju jest m.inn.to, że cały czas się zmienia i dopasowuje do nowej sytuacji (podobnie jak USA). Cieszę się, że tu mieszkam i nie obawiam się o los moich dzieci i wnuków. Mogłem zostać w PL i dopiero bym sobie i im naważył kłopotów. Nie wierzę w PL - tam nigdy dobrze nie było i prawdopodobnie nie będzie. Ale przyznam, że i PL odnosi sukcesy. Tam też jest coraz lepiej, ale jak chodzi o mnie to jest conajmniej o 50 lat za późno. Nie żałuję że stamtąd wyjechałem. Uratowałem życie dla siebie i moich najbliższych. To była dobra decyzja.
Każdy ma prawo wierzyć w to co woli. Można wyjechać można zostać - czasy się zmieniły. Jeszcze 25 lat temu nie było to takie oczywiste. |
| |
Wacek z Polszy
Wpisów: 11956 Od: 2014-02-16
| 2015-08-04 12:46 Piszesz ,ze sie nie nadajesz do zycia w obcym panstwie,ale prawie wcale nie nadmieniasz ,co zrobilas w kierunku ,by w nowym miejscu funkcjonowac. To ,ze potrafisz sie dogadac, nie znaczy ,ze potrafisz rozmawiac. Dzieci przejmuja od ciebie brak akceptacji "obcego" srodowiska ,bo corka cioci zosi i syn pana adama, nadal sa ich najlepszymi przyjaciolmi. |
| |
Wacek z Polszy
Wpisów: 11956 Od: 2014-02-16
| 2015-08-04 13:00 Z drugiej strony cie rozumiem ,bo skoro tylko stary tyra w Szwecji na cala rodzine,to kokosow nie macie.
Jak w Polsce oboje pojdziecie do roboty ,bedziecie zyc na wyzszym poziomie. No i w Polsce nie bedziecie zmuszeni przebywac wsrod tych, na ktorych w Szwecji jestescie skazani. |
| |
Wacek z Polszy
Wpisów: 11956 Od: 2014-02-16
| 2015-08-04 13:11 Jeszcze jedno,nie pisz ,ze sie nie nadajesz do zycia na emigracji,dla mnie jestes bohaterka. Jak ja bym mial siedziec siedem lat w obym panstwie ,bo bym nie potrafil swobodnie szprechac w jezyku tubylcow, to bym dostal swira gleboko zaawansowanego. |
| |
emigrant88
Wpisów: 1197 Od: 2014-10-12
| 2015-08-04 13:50 Moja pozycja,jeśli chodzi o życie w Szwecji wyglada następująco.
Najpierw zdobęde wykształcenie,nastepnie kupie bilet na samolot i w momencie,kiedy bedę na wysokości 10000 metrow,jak mi sie uda otworze okienko wcisne tam swoje cztery litery i zrobie kupke
Jeśli mi sie jeszcze uda ,włoże do niej karteczke z napisem Je.... Socjalizm.
Pozniej zamieszkam w najpiekniejszej krainie na świecie,czyli w mojej Ojczyznie.Oczywiście zanim to wszystko nastąpi,kilka jeszcze lat muszę przesiedzieć w tym neomarkistowskim burdelu,przeżartym przez postmodernizm
Także jak widze,każdy z nas ma swoje osobiste powody do refleksji nad egzystencją w Szwecji.
Moje powody są zwyczajnie czysto ideologiczne.
|
| |
jimjam
Wpisów: 237 Od: 2015-03-05
| 2015-08-04 15:06 Przypominasz mi moja tesciowa,ktora 30 lat mieszka na emigracji,zaliczyla kilka panstw I w zadnym,absolutnie w zadnym-nawet w ojczyznie po jakims czasie jej nie odpowiadalo. Niestety,ona nic z siebie nie dawala...
Mowisz,ze nie ma pracy w malym miasteczku. Skoro nie ma to poszukaj dalej-ja codziennie dojezdzam 78 km w jedna strone. Nie ja jedyna z mojego miasta!
Nic nie jest organizowane? Owszem, bo tak jak juz ktos napisal, sa wakacje. Ja z ciekawosci siegnelam po broszure informacyjna przygotowana przez kommun dla mieszkancow na 2015... i co dziwne doliczylam sie 56 imprez-festynow,koncertow,wystaw itp.
Ja kiedy jestem sama w domu, biegam, gotuje,czytam czyli robie to co lubie. Znajdz jakies hobby-bedzie latwiej.
|
| |
black sabbath
Wpisów: 9092 Od: 2012-06-16
| 2015-08-04 18:59 dobry przykladem jest kanadolka ,niepodobalo jej sie tutaj ,wyemigrowala do kanady,musiala pojechac do usa tez dobrze sie czuje ,wacek dobrze napisal bedziecie dwoje pracowac w polsce (tez zalezy gdzie) to nawet moze wam byc lepiej, |
| |
kostrzewskiprzemek@o
Wpisów: 559 Od: 2009-01-28
| 2015-08-04 19:46 ja napisze tak jej piaskownica i jej zabawki, jej zycie zrobi jak zechce, bedzie chciala to zostanie , bedzie chciala to pojedzie do PL, pieniadze szczescia nie daja, acz kolwiek do zycia sa potrzebne, pojedzie tam gdzie bedzie szczesliwa, ja z mojej strony zycze jak najlepiej , ja tesz k...a niedlugo wracam ,pozdro |
| |
prababcia
Wpisów: 1822 Od: 2012-10-21
| 2015-08-04 21:08 "Wszedzie dobrze gdzie nas niema"
Jak jestescie w Polsce, jako goscie z zagranicy, Ty i dzieci jestescie bardzo atrakcyjni dla rodziny i przyjaciol. Czy sadzisz ze bedzie tak zawsze?
Wakacje sa najczesciej bardzo mile, zycie codzienne jest bardziej szare. Niezaleznie od miejsca zamieszkania.
Nie mysl tylko o sobie, mysl o mezu, gdzie jemu bedzie lepiej.
|
| |
AnnaN
Wpisów: 2539 Od: 2002-02-06
| 2015-08-05 06:56 Prababcia napisala
"Nie mysl tylko o sobie, mysl o mezu, gdzie jemu bedzie lepiej. "
Za te slowa powinnas sie wstydzic, .
Dziewczyna wlasnie powinna myslec o sobie aby nie bylo ryzyka ze sie rozchoruje. |
| |
prababcia
Wpisów: 1822 Od: 2012-10-21
| 2015-08-05 08:12 Nie, nie zgadzam sie. Mam za soba szczesliwe malzenstwo.
Zadne z nas nie myslalo tylko o sobie.
Ty myslisz jak to pisal Boy
Lacza sie parki lube
z soba niby na probe
nim sie nie znajdzie czego
przyzwoitszego
Roznie bywa w zyciu, ale tym co mysla tez o innych,
chyba nie jest duzo gorzej.
PS. To nie jest "dziewczyna", to jest zona i matka. |
| |
violina Gbg
Wpisów: 2004 Od: 2007-03-01
| 2015-08-05 11:18 Kochana Prababciu niestety, w tej sytuacji popieram Anne, bo myslenie o mezu i dzieciach to zupelnie co innego, niz poswiecanie sie dla nich i rezygnacja z wlasnego dobrego zycia.
Depresja jest straszna choroba i zniszczy cala rodzine.
Przy dobrej woli, cala rodzina moze wybrac takie wyjscie z sytuacji, jakie odpowiada wszystkim i zyc szczesliwie.
Kiedys kobiety poswiecaly sie dla innych, dzisiaj sa madrzejsze i zrozumialy, ze nie zawsze warto.
Maz zostawi zone, dla nowszego modela a dzieci wyfruna z gniazdka i zaloza wlasne. Czasami taka kobieta mysli sobie, ze jednak mogla miec lepsze zycie, moze byla zbyt naiwna.
|
| |
black sabbath
Wpisów: 9092 Od: 2012-06-16
| 2015-08-05 16:10 a ja popieram prababcie ,dlatego ze po to ma rodzine (meza i dzieci )i im musi poswiecic czas a nie kim innym,na miejscu jej meza (jesli niechce wracac)postawilbym warunek albo tu albo tam ,stres jest powazna choroba ale jesli ona nie pracuje i ma stres to bedzie jeszcze gorzej jak pojedzie do polski bez meza |
| |
prababcia
Wpisów: 1822 Od: 2012-10-21
| 2015-08-05 17:40 To jest historia prawdziwa z czasow mojej mlodosci.
Nikt juz nie pamieta, uczestnicy nie zyja, moge opowiedziec.
W Szwecji zyla dziewczyna z rodzicami. Wyszla zamaz i emigrowala z mezem dalej zagranice. Po jakims czasie
zatesknila do rodzicow i przyjechala z dzieckiem na pare miesiecy. No a jej maz czym predzej znalazl inna kobiete. Wszystko bardzo zle sie dla wszystkich skonczylo. |
| |
columbus08
Wpisów: 1605 Od: 2010-09-07
| 2015-08-05 18:33 prababciu, dzisiaj caly swiat zyje innymi wartosciami,
Ty sobie zyjesz reszta Twojego zycia wspomnieniami....
a ta osoba/generacja lacznie z dziecmi sa inne i sa bez porownania z Twoja mlodoscia....
Dzisiaj kazdy obojetnie czy w ukladzie malzenskim , sambo/bambo.. dba o wlasne bezoieczenstwo, bo majac podloze bezpieczne mozna dac innym poczucie bezpieczenstwa, dzisiaj w wiekszosci zyjemy w "ukadzie" partnerskim
Nawet lecac samolotem w przypadku niebezpieczenstwa matka w pierwszej kolejnosci zaklada maske tlenowa sobie a pozniej dopiero dziecku..... dlaczego? a no dlatego zeby sama miala w pierwszej kolejnosci slie na ratowanie siebie i dziecka
Ja34 po tylu latach pobytu SE i wszystkich jej komentarzach powinna zwrocic sie o pomoc do psychologa,
nie pisze jakie sa reakcje jej meza na jej samopoczucie w SE, moze tez ma jej jus dosyc z tymi "nastrojami" |
| |
columbus08
Wpisów: 1605 Od: 2010-09-07
| 2015-08-05 18:58 ...a rodzina w PL po pierwszym tygodniu czeka z niecierpliwoscia kiedy spokojnie wyjedzie do SE... |
| |
prababcia
Wpisów: 1822 Od: 2012-10-21
| 2015-08-05 19:16 Znam i dalsze koleje zycia tej rodziny. Najbardziej ucierpialo dziecko. Wnuki tez nie mialy wesolo.
"rozbitej rodzinie" ciezko sie pozbierac. |
| |
columbus08
Wpisów: 1605 Od: 2010-09-07
| 2015-08-05 19:24 Sztuka jest znalezc poczatki i przyczyne obojetnie jakiej negatywnej sytuacji i umiec jej zapobiec lub "zachamowac"
Skutki i ubolewanie na nimi to tylko litosc bez wiekszego znaczenia... |
| |
Ronj@
Wpisów: 7627 Od: 2006-08-16
| 2015-08-05 20:14 Nie odpowiedzials na moje pytanie, co cie sklonilo do wyjazdu, jakie malas oczekiwania, co sie udalo a co nie? Dyskutowalas twoja sytuacje z mezem? Wdac, ze robilas to z dziecmi, obarczajac ich udzialem w decyzji! Piszesz tez o znalezeniu pracy dla siebie, nie wspominasz o mezu. Czyzby teraz byla twoja kolej utrzymywac jego i rodzine? Wyglada na to, ze albo malzonek ma dosyc, albo ty (nizaleznie od malzonka) stad pomoc od obcych ludzi, gdzie niektorzy (na wygnaniu tak jak ty) doradza ci tak jak ci odpowiada! Moja sszczera rada jest, zabrac manatki i wracac, nie zwalac winy na jakies depresje tylko poprostu wrocic! Nie bedziesz sie nudzila w zyciu; przez pierwszy miesiac bedziesz atrakcja wsrod psiapsiolek a potem bedziesz jak inne "musimy sie spokac..."wiesz nie mm czasu dzisiaj, moze za tydzien...zdzwonimy sie" ...wracaj do Polskim pomysl jednak zebys nie zatrzaskiwala drzwi za soba tutaj. Wierz mi, wiem co pisze... |
| |
columbus08
Wpisów: 1605 Od: 2010-09-07
| 2015-08-05 20:24 Wrocic do PL z SE tez trzeba miec odwage i przyznac sie w pierwszej kolejnosci przed sama soba jako PRZEGRANEJ
a pozniej przed rodzina ,znajomymi tez .....
bo napewno wyjezdzala z tryumfem
Psycholog w SE moze przeprowadzic szersza analize calej jej sytuacji bo z wiekszymi szczegolami oceni to co jej "dokucza",
tak nie wniknie psycholog w PL bo nie zna zycia codziennego w SE |
| |
prababcia
Wpisów: 1822 Od: 2012-10-21
| 2015-08-05 21:09 Mysle ze teraz wszedzie jest tak samo. W Polsce mam tylko dalsza rodzine. Rozwody byly. W Szwecji na szczescie nie, zyje cale bractwo w zgodzie ku radosci Prababci (Cioci). |
| |
prababcia
Wpisów: 1822 Od: 2012-10-21
| 2015-08-05 22:04 W Polsce wielkie wesele, slub w kosciele, biala suknia, a w Szwecji = Radhus i sambo |
| |
Ronj@
Wpisów: 7627 Od: 2006-08-16
| 2015-08-05 22:17 Wydaje mi sie, ze zatrzymalas sie prababciu w latach 70-80tych. Oczywiscie ze sambo dla wielu jest formalnym zwiazkiem ale jakim problemem jest zwiazek zatwierdzony w rådhuset?. Nie kazdy jest wierzacy, zdziwilabys sie ile Szwedow mimo sekularisering wybiera sluby koscielne...i wiekszosc robi to swiadomie, z wiary. |
| |
Ronj@
Wpisów: 7627 Od: 2006-08-16
| 2015-08-05 22:23 Moze tez warto ci przypomniec prababciu, ze kiedys trzeb bylo najpierw wziac slub cywilny w PL zanim mozna bylo sobie pozwolic na chimery koscielne, |
| |
AnnaN
Wpisów: 2539 Od: 2002-02-06
| 2015-08-06 07:26 Prababcia napisala
"Nie mysl tylko o sobie, mysl o mezu, gdzie jemu bedzie lepiej. "
Dalej uwazam ze za te slowa powinnas sie wstydzic. I przykro mi ze to napisala Polka. Spotkalam kiedys szwedzkie staruszki ktore tez tak mowily. Wedlug mnie mozliwe ze uwazaly sie za mniej warte a szczegolnie byl to ich sposob aby mezowie zacharali sie na smierc. One tak bardzo sie o nich troszczyly a oni tak bardzo charali. No i nie bylo szczesliwego happy - endu, one dlugo zyly a malzonkowie nie bo zdrowie zacharali.
Gdyby autorka tematu mieszkala w Polsce nie byloby wielkiego problemu. Zona na utrzymaniu meza, mozliwe ze nie ma sie czym chwalic ale nadal akceptowane i znajomi sie z tego nie wysmiewaja. W przypaku smierci meza moze dostac emeryture po mezu. W razie rozpadu malzenstwa moze zona ten rozwod opuznic o wie...le lat, moze dostac alimenty po mezu.
W Szwecji jest inaczej, prawo zaklada ze malzenstwo czy sambo to zwiazek dwoch rownych osob. Rozwod to tylko oswiadczenie jednej z osob ze dluzej w malzenstwie nie chce byc, nie ma wogole sprawy rozwodowej, urzad zawsze to zatwierdzi. Nie ma emerytury po mezu, nie ma alimentow na zone.
Gdyby malzonek podziekowal za wspolprace autorce tematu to co ona zrobi? Bedzie szukala nowego sponsora?
|
| |
Ayla
Wpisów: 527 Od: 2007-11-04
| 2015-08-06 07:27 Powrot do Polski nie jest porazka, emigracja jest porazka.
Powrot do Polski jest przyznaniem, ze emigracja byla porazka.
Oczekiwania sa czesto takie, ze za granica jest tak jak w Polsce, tylko lepiej, a tak nie jest. |
| |
Wacek z Polszy
Wpisów: 11956 Od: 2014-02-16
| 2015-08-06 07:49 "Gdyby malzonek podziekowal za wspolprace autorce tematu to co ona zrobi? Bedzie szukala nowego sponsora? "
Wam to sie juz we lbach pierdoli od tej szwedzkiej emancypacji. Moze ona i partner tak sie umowili ,ze on bedzie tyral ,a ona wychowywac dzieci ,prowadzic dom?
Czesto tak jest ,ze facet ma dobry zawod i umawia sie z baba ,ze ona zajmuje sie domem ,a on przytula salate. |
| |
wandaelzbieta
Wpisów: 3758 Od: 2010-01-08
| 2015-08-06 08:20 Tylko co wtedy, jak malzonek "przytuli" kogos innego? Placz i zgrzytanie zebami |
| |
Wacek z Polszy
Wpisów: 11956 Od: 2014-02-16
| 2015-08-06 08:24 Facet ,ktory chce by baba prowadzila dom, ma najczesciej z nia wspolne konto. |
| |
AnnaN
Wpisów: 2539 Od: 2002-02-06
| 2015-08-06 08:27 Wacek pisze
"facet ma dobry zawod"
A dlaczego ona ma nie miec dobrego zawodu?
Jak facet chce sprzataczke i kucharke to przeciez moze kupic uslugi.
Najlepiej funkcjonuja zwiazki na tych samych prawach gdzie oboje pracuja i sie rozwijaja. Szczegolnie w Szwecji gdzie sie mozna doksztalcac sie cale zycie i nawet w poznym wieku dojsc do dobrego zawodu.
Czasy gdy mezczyzni pracowali a kobiety byly kurami domowymi juz nie wroca. |
| |
Ayla
Wpisów: 527 Od: 2007-11-04
| 2015-08-06 08:33 Wiele kobiet w Szwecji zostaloby w domu z dziecmi chetnie, gdyby je bylo na stac. Sa tez tacy mezczyzni, ktorzy by tak chcieli jakby ich zony utrzymywaly.
Nie kazdy ma ambicje tyrac zawodowo. Niestety w Szwecji kosztuje to zwykle emeryture pozniej. |
| |
Wacek z Polszy
Wpisów: 11956 Od: 2014-02-16
| 2015-08-06 08:36 "Najlepiej funkcjonuja zwiazki na tych samych prawach gdzie oboje pracuja i sie rozwijaja. Szczegolnie w Szwecji gdzie sie mozna doksztalcac sie cale zycie i nawet w poznym wieku dojsc do dobrego zawodu."
Droga Anno, cos ci sie statystyki pokielbasily. W Szwecji jest najwiecej rozwodow. Niektore dzieci do pelnoletnosci poznaja trzy i wiecej plastikowe mamusie, lub tatusiow |
| |
Ayla
Wpisów: 527 Od: 2007-11-04
| 2015-08-06 08:43 Widac, ze droga Anna nie oglada hollywoodfruar, nie zamienilabys sie z nimi? |
| |
Ayla
Wpisów: 527 Od: 2007-11-04
| 2015-08-06 09:03 Ta Szwedka co ograbila Tigera Woodsa z miljardow, jak sie rozwija?
Masz jakies o niej wiadomosci?
Ostatnio byla barsköttare a teraz, skonczyla studia. ma dobry zawod? |
| |
08Lisabeth
Wpisów: 629 Od: 2011-07-24
| 2015-08-06 09:47 Duzo kobiet wyszloby jak zablocki na mydle jak by rozumowalo ze facet ma dobry zawod i zarabia pieniadze a zona kura domowa. Gotuje, sprzata i zajmuje sie dziecmi. Taki facet szuka innej partnerki bo ciagle narzekajaca zona mu nie odpowiada i z biegiem czasu nie maja o niczym rozmawiac.
W Se kazdy jeden odpowiada co chce w zyciu osiagnac.
Prapra tak bylo kiedys ze zona musiala robic jak mezowi bylo wygodnie. Bo wlasnie on byl panem domu.
|
| |
Ayla
Wpisów: 527 Od: 2007-11-04
| 2015-08-06 09:51 Jak kazde robi kariere zawodowa na wlasna reke to tez nie maja z biegiem czasu o czym rozmawiac ze soba, nie maja czasu dla siebie ani dla rodziny. |
| |
Wacek z Polszy
Wpisów: 11956 Od: 2014-02-16
| 2015-08-06 11:13 [Wpis wykasowany przez Moderatora. Atak personalny] |
| |
häxa Sunne
Wpisów: 409 Od: 2002-06-13
| 2015-08-06 11:59 Jest jeszcze jeden ciekawy aspekt sytuacji.
Nie pracujac ma sie prawo tylko do tzw. garantipension po ukonczeniu 65 lat. Cale 7 899 koron na miesiac.
No chyba, ze ma sie nadzieje, ze umrze sie przed mezem. Ale biorac pod uwage, ze srednia zycia kobiet jest dluzsza niz mezczyzn...
Kazdy rok przesiedziany w domu, to nizsza emerytura. |
| |
Wacek z Polszy
Wpisów: 11956 Od: 2014-02-16
| 2015-08-06 12:04 Malo jest polakow ,ktorzy beda mieszkac w Szwecji 40 lat i zalapia sie na wyzsza emeryture jak gwarantowana.
By dostac gwarantowana nie trzeba pracowac, wystarczy tu mieszkac. |
| |
08Lisabeth
Wpisów: 629 Od: 2011-07-24
| 2015-08-06 12:06 Jezeli tak uwazasz to biezesz przyklad ze swojej partnerki ktora jest stara, brzydka i ma duzo kompleksow.
Ty uwazasz ze jestes tu bogiem wiesz wszystko o wszystkim najlepiej, najwiec zawsze musisz miec ostanie zdanie jak Gunilla Persson. Wypowiedzi innych innych sie tu nie licza. |
| |
Wacek z Polszy
Wpisów: 11956 Od: 2014-02-16
| 2015-08-06 12:11 08Lisabeth ,bujnij sie w miasto i zobacz jak wygladaja te ziuty ,ktore nie musza pracowac ,bo ich faceci dobrze zarabiaja. Jak wrocisz to podyskutujemy. |
| |
Ayla
Wpisów: 527 Od: 2007-11-04
| 2015-08-06 12:37 Jak bedzie tyrac na dwa etaty, dostanie moze tysiac, dwa tysiace koron wiecej miesiecznie enerytury. To jej bostasbidrag zmiejsza i na jedno wyjdzie. |
| |
Ayla
Wpisów: 527 Od: 2007-11-04
| 2015-08-06 13:00 W Szwecji licza emeryture, zakladajac, ze kazdy bedzie zyl 100 lat, wiec jak podziela te pieniadze przez odpowiedni mianownik to kazdemu wychodzi po rowno. Jedyna szansa na wyzsza emeryture to tjänstepension, ktora nie kazdy ma i trzeba ja wybrac wczesniej niz oni licza np. w 5 czy 10 lat. |
| |
prababcia
Wpisów: 1822 Od: 2012-10-21
| 2015-08-06 13:44 Jesli mowa o emeryturze...
Maz i ja pracowalismy zawodowo i oczywiscie mam swoja wlasna emeryture, a nie po mezu. |
| |
Wacek z Polszy
Wpisów: 11956 Od: 2014-02-16
| 2015-08-06 13:57 W 2014 kazdemu samotnemu emerytowi powinno zostac na reke po oplaceniu wszystkich kosztow zwiazanych z mieszkaniem, pomoca domowa,itp ponad 5 tys. Nie ma znaczenia czy ktos pracowal, czy nie. Ten co pracowal i ma wyzsza emeryture, dostaje mniejszy zasilek, albo wcale nie dostaje. |
| |
Ayla
Wpisów: 527 Od: 2007-11-04
| 2015-08-06 14:23 Wielu szwedzkich emerytow wstydzi sie chodzic do socjalu, sa tacy ktorzy nie wiedza, ze moga miec bostadsbidrag, tym jest ciezko. |
| |
AnnaN
Wpisów: 2539 Od: 2002-02-06
| 2015-08-06 16:21 Wacek pisze
"Malo jest polakow ,ktorzy beda mieszkac w Szwecji 40 lat i zalapia sie na wyzsza emeryture jak gwarantowana."
A ja sie z tym nie zgadzam, mozliwe ze to prawda w malym miasteczku. W Sztokholmie jest bardzo duzo Polakow na wysokich stanowiskach i przez to beda mieli spore emerytury. Zaklady pracy sie o to postaraly aby byly wysokie emerytury pracownicze dla pracownikow z wysokimi zarobkami, czesto pracownicy zamieniali dodatkowo czesc pensji na emeryture, czesto tez ludzie kupowali prywatne ubezpieczenia emerytalne bo bylo na modzie i oplacalne podatkowo. Kilka osob spotkalam osobiscie, o innych wiem jakie mieli prace i jakie emerytury sie z tym wiaza. Emerytura panstwowa jest mala mimo wysokich zarobkow ale czesc zakladow pracy aby przyciagnac najlepszych pracownikow postarala sie aby emerytury pracownicze byly spore. |
| |
black sabbath
Wpisów: 9092 Od: 2012-06-16
| 2015-08-06 20:21 emerytura to nie tylko to co panstwo placi,wiekszosc emerytow mieszka w domach czy brf,sprzedaja to i przesiedlaja na mniejsze ,emeryci placza i beda plakac ale porownac ich z innymi panstwami to zyja super,bylem w ustce 2 tygodnie temu,rozmawialem z tymi co stoja na bramie w stoczni wszyscy mowia to samo,1100 na reke, gdy pracuja w niedziele i swieta 1300zl,,jedna dama miala czynsz 600zl,mozna sobie wyobrazic ja na polskiej emeryturze?????to co mnie najwiecej przeraza(moze tez nieslusznie) ze po moich 40 latach pracy bede mial prawdopodobnie tyle samo co ten ktory nic nie przepracuje i bedzie zyl z bidrogu tak samo a moze i lepiej ,bo po oplaceniu czynszu musi zostac na zycie 5000kr |
| |
Ronj@
Wpisów: 7627 Od: 2006-08-16
| 2015-08-06 20:50 Emerytura to tez löneförmåner. Pracodawca czesc pensji inwestuje w garantifonder, ktore utfaller w wieku 65 lat. Pieniadze to tez nie wszystko. U mnie w pracy mamy uklad ze jak sie skonczy 62 lata mozna pracowac 70% dostawac wyplate 80% i do emerytury liczyc sie 100%. To jest intetesujacy löneförmån. |
| |
Ayla
Wpisów: 527 Od: 2007-11-04
| 2015-08-07 08:00 Na pewno polskie firmy sprzatajace w Szwecji maja mase roznych dodatkowych ubezpieczen emerytalnych dla swoich pracownikow. |
| |
Wacek z Polszy
Wpisów: 11956 Od: 2014-02-16
| 2015-08-07 08:03 No ,a te szwedzkie firmy z polskimi wlascicielami, maja podpisane uklady zbiorowe ze zwiazkami? |
| |
AnnaN
Wpisów: 2539 Od: 2002-02-06
| 2015-08-07 16:53 Bardzo wazne aby sprawdzic czy zaklad placi skladki na dodatkowa emeryture (tjänstepension) bo aby przezyc z tej panstwowej to zbyt wesolo nie bedzie. O ile sa zwiazki zawodowe w zakladzie to chyba ok, placi. Jak nie ma, to trzeba sprawdzic. Nie jestem pewna, ale chyba okolo 70 % pracownikow ma w Szwecji tjänstepension. Sa male zaklady ktore placa bardzo dobrze a tjänstepension nie placa. O ile ma sie wysokie zarobki to mozna dodatkowo sie umowic z pracodawca aby czesc wyplaty szla dodatkowo na emeryture. |
| |
renata12
Wpisów: 495 Od: 2010-02-06
| 2015-08-09 07:10 Ja 6 lat w szwecji , jezyk szwedzki nadal w powijakach ale reka noga byle po szwedzku i do pracy , jak bym siedziala jak lala w domu i tylko czekala na powrot meza i dzieci to bym oszalala .
Dziewczyno za dobrze ci jest i tyle . przez 7 lat to powinnas chodzic do szkoly i na ruzne kursy jako bezrobotna. Mnie sie chcialo zygać na arbetsformedlingen i skladanie raportow z szukania pracy co miesiac ale tam chodzilam i prace dostalam przez arbets.
Fakt szwedow kolegow ciezko zdobyc. sa zamknieci w sobie.
Polacy tez bo chodzi o miejsce pracy,
po co maja pomagac koledze z polski.
twoj stary tyra na was i tu pytanie kiedy skapituluje mu zdrówko Albo mu się znudzi leniwa zona i Co wtedy _?
szwedzki social ci pomoze ale do pracy bedzie gonil i prywatnosci nie bedziesz miala , nawet do polski na urlop nie pojedziesz byc moze.
po 7 latach tutaj masz zero na przezycie i zaczecie zycia w polsce praktycznie. kolezanki sa dobre na kawe ale pracy pewnie ci nie znajda , no chyba ze masz jakis specjalny zawod i swoja firme otwozysz.a klienci beda walic dzrzwiami i oknami do ciebie . |
| |
Jurasek
Wpisów: 26 Od: 2015-08-21
| 2015-08-21 00:23 Ojczyzna zawsze pozostanie ojczyzną, i jak teraz tęsknisz to całe życie będziesz tęskniła. Jak tylko masz możliwość wracaj. Nie będziesz żałowała, życie w Polsce jest trudne, ale będziesz u siebie. |
| |
Tomas65
Wpisów: 3 Od: 2015-08-25
| 2015-08-25 09:49 witam,
w przyszłym tygodniu wybieram się do Szwecji dokładnie do Malmo i Lund, słyszałem ze nie które rzeczy są drogie w Szwecji, wiec jak ktoś by chciał mogę dostarczyć jakieś produkty, za nie wielka oplata (żeby zwróciło się paliwo
info na mail : tomas65@wp.pl |
| |