Autor | Polski weterynarz |
NataLina
Wpisów: 33 Od: 2013-01-14
| 2014-11-28 10:36 Witam, Szukam polskiego weterynarza w okolicach Sztokholmu, (blizej Södertälje). Wiem ze jest na Tumba ale wizyta jest strasznie droga ponad 500kr a w weekendy ponad 600kr, moze ktos zna troche "tanszego" weterynarza?? Potrzebuje wyrobic paszport dla kota plus potrzebne szczepionki i chip a to tez troche kosztuje
|
| |
Lunab
Wpisów: 3474 Od: 2009-10-01
| 2014-11-28 12:19 Polscy weterynarze, podobnie jak inni polscy specjalisci (psychologowie, lekarze) kosztuja co najmniej tyle samo co innych narodowosci.
Wstydzilabym sie placic mniej za swojego zwierzaka tylko dlatego, ze lekarz jest polski.
Stac cie na utrzymanie zwierzecia to powinno stac cie rowniez na oplaty lekarskie. |
| |
Lunab
Wpisów: 3474 Od: 2009-10-01
| 2014-11-28 12:29 Bo niby dlaczego polski budowlaniec, polska sprzataczka i inni polscy pracownicy maja miec placone mniej?
|
| |
NataLina
Wpisów: 33 Od: 2013-01-14
| 2014-11-28 12:30 To Ty bys sie wstydzila, ja jak moge zaplacic za to samo mniej to skorzystam bo jeszcze sie ucze i nie spie na pieniadzach...
Z reszta to czy mnie stac czy nie to tylko moja sprawa i pytalam tylko o weterynarza a nie o czyjas opinie. |
| |
NataLina
Wpisów: 33 Od: 2013-01-14
| 2014-11-28 12:31 No z tym sie zgodze ale sa tacy ktorzy biora mniej i tylko o to mi chodzi
|
| |
hester
Wpisów: 1191 Od: 2013-08-07
| 2014-11-28 12:37 A przyoadkiem nie o kwestie porozumiewania sie?
Mam dwie jamnice.Woze je do punktu wet. jak najblizej miejsca zamieszkania i niewazne dla mnie jest, jakiej narodowosci jest wet. Kasa tez niewazna, bo to przeciez czlonkinie rodziny |
| |
NataLina
Wpisów: 33 Od: 2013-01-14
| 2014-11-28 12:44 No tak to czlonek rodziny ale jak nie masz duzo kasy a czegos potrzebujesz to co zrobisz? Wole zaplacic mniej za weta jak sie da i zabrac go ze soba do polski niz zeby tu zostal sam, jakbym mogla tak jak Ty nie patrzec ile co kosztuje to bym nie pytala chyba |
| |
hester
Wpisów: 1191 Od: 2013-08-07
| 2014-11-28 12:46 To przypadek szczegolny a w takich przypadkach kasa sie nie liczy. |
| |
NataLina
Wpisów: 33 Od: 2013-01-14
| 2014-11-28 12:50 Jakbym tak mogla to wiadomo ze bym nie liczyla . |
| |
hester
Wpisów: 1191 Od: 2013-08-07
| 2014-11-28 12:51 Poza tym, pytasz o 'polskiego weterynarza'.Czy uwazasz, ze polski moze miec nizsze stawki? Tak nisko cenisz nas, Polakow i nasze predyspozycje? |
| |
NataLina
Wpisów: 33 Od: 2013-01-14
| 2014-11-28 12:55 Nie, wcale nie mialam tego na mysli tylko rozni lekarze maja rozne ceny i moze ktos z was zna troche tanszego, tylko to. |
| |
NataLina
Wpisów: 33 Od: 2013-01-14
| 2014-11-28 12:56 A szukam polskiego tylko dlatego zebym mogla wszystko wytlumaczyc i zrozumiec . |
| |
maggie Stockholm
Wpisów: 12191 Od: 2001-01-02
| 2014-11-28 13:00 Nie chce cie straszyc ale te 500kr to strasznie malo jakos.
Ja zawsze wychodzilam od weterynarza o conajmniej 1000kr biedniejsza i to typ tylko za "otwarcie drzwi", za kazda rzecz sie placi extra |
| |
NataLina
Wpisów: 33 Od: 2013-01-14
| 2014-11-28 13:02 Gdybym uwazala ze polacy nic nie umieja to chyba logiczne ze bym nie oddala kota pod ich opieke.. |
| |
hester
Wpisów: 1191 Od: 2013-08-07
| 2014-11-28 13:06 Dokladnie ,Maggie-tak to wyglada a ja za dwie jamnice place niejako 'z dubeltowki' |
| |
NataLina
Wpisów: 33 Od: 2013-01-14
| 2014-11-28 13:06 Maggie to mi sie wydawalo ze to 500kr jest duzo ale jak tak mowisz to chyba taniej nic nie znajde. A tak przy okazji wiesz moze jak dlugo jest wazny paszport zwierzaka ? |
| |
hester
Wpisów: 1191 Od: 2013-08-07
| 2014-11-28 13:07 Paszport zwierzaka jest wazny cale psiejskie, czy kociejskie zycie. |
| |
NataLina
Wpisów: 33 Od: 2013-01-14
| 2014-11-28 13:08 Ale moja znajoma placila 300kr za wizyte jak byla ze swoim kotem kiedys |
| |
NataLina
Wpisów: 33 Od: 2013-01-14
| 2014-11-28 13:08 Dzieki |
| |
hester
Wpisów: 1191 Od: 2013-08-07
| 2014-11-28 13:09 Oprocz paszportu masz europejska ksiazeczke zdrowia zwierza ,gdzie sa adnotacje o aktualnych szczepieniach, lub zabiegach. |
| |
hester
Wpisów: 1191 Od: 2013-08-07
| 2014-11-28 13:10 To zalezy,co tam kotu bylo,jakie mial zabiegi i jakie dostal leki. |
| |
hester
Wpisów: 1191 Od: 2013-08-07
| 2014-11-28 13:13 Przed zachipowaniem i wydaniem oaszportu,zwierzak musi miec skompletowane i udokumentowane wszystkie szczepienia wstepne,jak parvowiroza i wscieklizna.Musi minac od tych szczepien nie dluzej,niz okres 3 mies. do daty wydania paszportu. |
| |
NataLina
Wpisów: 33 Od: 2013-01-14
| 2014-11-28 13:18 No to ja wiem ale chodzi o sama wizyte, tak jak np w vårdcentralen placi sie za wizyte tyle samo niezaleznie co ci dolega. |
| |
NataLina
Wpisów: 33 Od: 2013-01-14
| 2014-11-28 13:20 Musi minac 21 dni od szczepionek w zaleznosci co powie weterynarz, moze to tez byc 42 dni bo juz czytalam zasady o przewozie zwierzat |
| |
hester
Wpisów: 1191 Od: 2013-08-07
| 2014-11-28 13:20 Stawka 'wstepna' to zazwyczaj 1000sek 'na dziendoberek'.Jesli znalazlas kogos, kto bierze 500sek-nie wahaj sie isc,bo mniej nie bedzie |
| |
hester
Wpisów: 1191 Od: 2013-08-07
| 2014-11-28 13:24 Tego juz nie wiedzialam, jak to jest z wywozem zwierzaka np.do Polski, bo moje jamnice juz nie podrozuja dalej, jak Szwecja-Dania |
| |
AnnaN
Wpisów: 2539 Od: 2002-02-06
| 2014-11-28 13:39 Hester Pisze
"Kasa tez niewazna, bo to przeciez czlonkinie rodziny"
A dlaczego kasa niewazna? szczegolnie o ile mozna dostac lepsza usluge za mniejsze pieniadze?
Ja mam bardzo blisko do kliniki weterynacyjnej wiec tam zawsze jezdzilismy mimo ze drogo, wizyta: normalna oplata +1000 koron o ile nie zamowione kilka tygodni wczesniej.
Gdy pies byl chory, pojechalam tam, weterynarz poswiecil jej 1,5 min, dostala plyn z cukrem, kosztowalo 4,5 tys. Nastepnego dnia zawiozlam tam zwowu psa, tym razem starali sie go ratowac, koszt 9 000 kr. Pies zmart po poludniu. Nigdy moja noga tam nie postanie.
W Sollentuna Centrum masz weterynarza za 400 koron.
Te drogie kliniki weterynaryjne przejeli riskkapitalisci wiec lepiej szukac pojedynczych weterynarzy ktorzy chca zwierzeta leczyc a nie jedynie zbierac kase.
Tym ktorzy nie wiedzieli ze Szwecja lezy zagranica i szukaja polskich specjalistow moge jedynie dodac: moze by do Polski pojechac na wizyte? |
| |
hester
Wpisów: 1191 Od: 2013-08-07
| 2014-11-28 14:03 AnnaN pisze :
'A dlaczego kasa niewazna? szczegolnie o ile mozna dostac lepsza usluge za mniejsze pieniadze?
Ja mam bardzo blisko do kliniki weterynacyjnej wiec tam zawsze jezdzilismy mimo ze drogo, wizyta: normalna oplata +1000 koron o ile nie zamowione kilka tygodni wczesniej.'
Sama piszesz- 'mimo,ze drogo' a wiec - kasa niewazna |
| |
hester
Wpisów: 1191 Od: 2013-08-07
| 2014-11-28 14:08 Trudno jest wyczuc ,ktory wet 'naprawde leczy' a ktory tylko bierze kase.Trzeba zapytac wlascicieli zwierzakow, ktory wet. leczy,ale autorka tematu ma na uwadze tylko paszport i zachipowanie. |
| |
Lunab
Wpisów: 3474 Od: 2009-10-01
| 2014-11-28 14:36 Cena 500-600 kr jest juz i tak niska cena.
Poza tym nie musisz wydawac dodatkowych kilkuset koron na tlumacza, skoro zalezy ci na rozmowie w jezyku polskim, abys mogla wszystko zrozumiec. |
| |
Lunab
Wpisów: 3474 Od: 2009-10-01
| 2014-11-28 14:40 Jesli chcialas zapytac o weterynarza bez czytania ew. opinii to trzeba bylo dac ogloszenie na bazarze a nie pisac na forum.
Na 20 kr chyba cie stac, nawet jesli jestes osoba ze skromnymi dochodami (ale za to duzymi wydatkami).
Bo posiadanie zwierzecia domowego to duzy wydatek w se. |
| |
NataLina
Wpisów: 33 Od: 2013-01-14
| 2014-11-28 16:07 Wlasnie tak jak mowisz AnnaN ale co do wizyt to gdybym kupila kota w polsce to wiadomo ze bym chodzila na wizyty w polsce a ze kupilam tutaj to musze isc najpierw tutaj zebym mogla go wziasc do Polski .
Lunab - bez komentarza... |
| |
Lunab
Wpisów: 3474 Od: 2009-10-01
| 2014-11-28 17:26 Nie wymagam od ciebie zadnego komentarza.
Wprost przewciwnie. |
| |
dorka2012
Wpisów: 1465 Od: 2012-06-01
| 2014-11-28 18:27 AnnaN, rozumiem ze nie ubezpieczylas zwierzaka. Gdy ubezpieczony to w tych drogich klinikach placi sie 1300 a reszte ubezpieczalnia. Mozna tez taka usluge niedrogo wykupic ze to oni zalatwiaja formalnosci z firma ubezpieczeniowa. Tez bylam w sytuacji wielu badan gdy probowali ratowac zwierza, nie udalo sie. Ale zaplacilismy nie wiecej niz 1300. |
| |
AnnaN
Wpisów: 2539 Od: 2002-02-06
| 2014-11-28 19:17 Oczywiscie ze ubezpieczylam pieska, ja pisalam co klinika wziela. My placilismy 2,5 tysiaca za pierwsza wizyte (z jakims dodatkiem kilkuset koron bo klinika rozliczala sie z ubezpieczalnia. Za drugi dzien ubezpieczalnia napisala nam ze nic nie dostaniemy z powodu jakiejs proby alergicznej 8 lat wczesniej, pozniej pies nie mial zadnych alergicznch problemow. Myslelismy ze caly ten drugi rachunek bedziemy sami placic. Ale ze leniwa jestem i tez zamowilam dodatkowa usluge aby klinika rozliczala sie z ubezpieczalnia, wiec klinika uwazala ze ta niby alergia nie miala zadnego powiazania z choroba i w koncu ubezpieczalnia zaakceptowala znizke i zaplacilismy za drugi dzien 2200.
To co mnie wkurzylo to ze pierwszego dnia weterynarz nie poswiecil wiecej niz 2 minuty, klinika wziela 4,5 tysiaca a pies umarl.
Moge zaakceptowac ze pies umarl ale ze wizyta trwala ponizej 2 min. w jednej z najdrozszych klinik, to przekracza moje pojecie.
Tak na marginesie dosc ciekawe gdy sie czeka tam w poczekalni i ludzie placa rachunki za kilka dni pobytu zwierzaka w szpitalu na prawie 50 tysiecy. |
| |
jaaaa
Wpisów: 106 Od: 2013-04-03
| 2014-11-28 20:10 To forum zeszlo na psy w kazdym temacie,hester i Lunab wyzej sracie niz dupe macie,jedna dunka druga szwedka,poczytajcie same siebie i zauwazcie ze zadna z Was nie odpowiedziala na zadane pytanie.Biznesmenki zasrane,Wy i wasze psy i koty jecie"cielecinke i to tylko za dnia". |
| |
Lunab
Wpisów: 3474 Od: 2009-10-01
| 2014-11-28 20:37 "No to ja wiem ale chodzi o sama wizyte, tak jak np w vårdcentralen placi sie za wizyte tyle samo niezaleznie co ci dolega".
Jest duza roznica pomiedzy systemem "sluzby zdrowia" dla zwierzat i ludzi.
To chyba oczywiste.
|
| |
skoczek
Wpisów: 4902 Od: 2003-02-15
| 2014-11-28 20:45 "Tak na marginesie dosc ciekawe gdy sie czeka tam w poczekalni i ludzie placa rachunki za kilka dni pobytu zwierzaka w szpitalu na prawie 50 tysiecy."
Moj kolega ( bardzo majetny i bardzo skapy) mial dobermana, kiedys pies rozcial sobie poduszke lapy na szkle...
Zadzwonil do mnie zebym mu przyszedl i pomogl..w czym??? sie pytam to tylko lapa wiec go nie zastrzele...
No nie....- mowi kumpel- tylko mi pomozesz go zwiazac ?? co dlaczego ?? zapytalem ... wez go do weterynarza i po sprawie ... no cos ty ..zwiaze go i zeszyje mu lape ... no i mu ja zeszyl igla i nitka....na zywo.... |
| |
NataLina
Wpisów: 33 Od: 2013-01-14
| 2014-11-28 21:31 Boze Lunab przeciez wiem, podalam tylko przyklad ze za wizyte placi sie tyle samo za kazdym razem bez wzgledu na co sie jest chorym i czy idzie czlowiek czy zwierze. Leczenie i leki to wiadomo, juz rozne wydatki.
|
| |
NataLina
Wpisów: 33 Od: 2013-01-14
| 2014-11-28 21:42 Skoczek tej twoj kolega jest chyba jakis je****ty... Powinienes to zglosic a on powinien dostac kare za to bo on temu psu nie pomogl a wrecz przeciwnie tylko mu wyrzadzil wieksza krzywde.. Sam sobie tez zaszywa rany na zywca?? Niektorzy ludzie serio nie maja mozgu.. Brak slow... |
| |
NataLina
Wpisów: 33 Od: 2013-01-14
| 2014-11-28 21:47 Mam nadzieje ze nie byles tak glupi i nie pomogles.. |
| |
skoczek
Wpisów: 4902 Od: 2003-02-15
| 2014-11-28 22:14 "Skoczek tej twoj kolega jest chyba jakis je****ty..."
No pierdolniety to on nie jest , ale do czego moze doprowadzic skapstwo ( jak juz powiedzialem gosc jest na tyle ladowany ze wyjecie z kieszeni spodni paru tysiecy a nawet parunastu "od kopa" nie stanowi problemu .
Nie nie pomoglem ,a nawet zalowalem ze go nie pogryzl ...
pies oczywiscie )
Rane cieta kiedys sam sobie zszywalem , wiec wiem jak to boli...wlasciwie to nie boli operacja przekluwania tylko zwiazanie szwu... |
| |
NataLina
Wpisów: 33 Od: 2013-01-14
| 2014-11-28 22:31 Aha no szkoda ze go nie pogryzl, biedny piesek |
| |
skoczek
Wpisów: 4902 Od: 2003-02-15
| 2014-11-29 00:04 "o szkoda ze go nie pogryzl, biedny piesek"
No to nie byl taki piesek .... to byl doberman ...zabijal wszystko co mu na drodze stanelo.... |
| |
margot70
Wpisów: 1787 Od: 2010-08-30
| 2014-11-29 10:16 O kurcze! Taki pies w rekach swira....
Nie martwcie sie, to bardzo msciwe i pamietliwe i agresywne zwierzeta, jesli przezyl bez jakiejs infekcji to napewno przy okazji sie odwdzieczy panu za cierpienie
Jesli chodzi o polskiego weterynarza
Nie zawsze jest tak jak piszecie. Ja tez szukalam ostatnio polskiego i naprawde nie chodzilo mi o kase a o cos zupelnie innego. Znalazlam, zadzwonilam, odebrala baba ryba, zimna i bezwzgledna, odpowiadajac jak robot, ze zajety, ze za 2 tygodnie sie moge umowic i ni chu chu- ze ja bardzo prosze , ze kiedy moge zadzwonic i tylko o cos zapytac.
Znalazlam telefon do nieho i napisalam smsa,przeprosilam oczywiscie ze sobie na to pozwolilam.
Facet za godzine sam do mnie zadzwonil!
Przemily czlowiek, pogadalismy sobie , podoradzal co zrobic....
Nie ma szans na takie podejscie u innych lekarzy, traktuje sie pacjenta jak przedmiot...zadnych uczuc
Jedna choroba na jednej wizycie, Numerek decyduje o twoim czy zwierzaka zyciu!
Bede juz tylko do tego lekarza jezdzic ze swoim zwierzyncem!
Szukalam dobrego weta bez wzgledu na narodowosc, mialam tyle przejsc, ze sie robi niedobrze! Tak jak tutaj dziewczyna napisala, tylko kasa, kasa,kasa...
Pojechalam z dwoma chorymi kotami do kliniki, sama juz wczesniej zapodalam im ludzki antybiotyk, dokladnie odmierzony w proporcjach...Poogladali jednego kota, powiedzieli, ze dobrze zrobilam i skasowali mnie za dwa bo drugi tez byl w transporterze!za to ze zajelam mu 2 minuty! Jaja jakies!
Nie chodzi tu juz nawet o kase(co zreszta wazne tez jest w zyciu) ale o to traktowanie czlowieka przedmiotowe, o ta bezdusznosc...
Z tym lekarzem co do mnie zadzwonil rozmawialo sie jak z przyjacielem, bede go polecac bo poza swoja robota facet ma jeszcze uczucia.
|
| |
NataLina
Wpisów: 33 Od: 2013-01-14
| 2014-11-29 11:40 Zachowywal sie tak jak go wychowano moim zdaniem.
Margot70 gdzie jest ten weterynarz ? |
| |
LARA333 Sthlm
Wpisów: 1878 Od: 2007-06-12
| 2014-12-05 19:08 Natalina
Jak moj piesio byl chory jezdzilam po lekarzach i nie umieli pomoc tylko kasa sie dla nich liczyla.
ZNALAZLAM SUPER BABKE WETERYNARKE i w pelni Ci ja polecam.
Znajde tylko nr wiec odezwij sie na maila.
Pozdrawiam |
| |
paula_ Stockholm
Wpisów: 1121 Od: 2002-09-20
| 2014-12-05 20:49 tez znalazlam weterynarza z wielkim sercem, w centrum sztokholmu. z naszymi zwierzakami latam (czesciej dzwonie, bo pies za bardzo sie stresuje wizytami) do niego od 10 lat juz.. jesli chcesz namiar, odezwij sie na maila. |
| |
skoczek
Wpisów: 4902 Od: 2003-02-15
| 2014-12-05 22:05 margot 70:
"O kurcze! Taki pies w rekach swira....
Nie martwcie sie, to bardzo msciwe i pamietliwe i agresywne zwierzeta, jesli przezyl bez jakiejs infekcji to napewno przy okazji sie odwdzieczy panu za cierpienie"
Przezyl i mial sie dobrze... zdechl ze starosci pare lat temu. Kolega zakopal go w ogrodzie.... |
| |
NataLina
Wpisów: 33 Od: 2013-01-14
| 2014-12-08 18:46 to dajcie te maile bo jak mam sie odezwac? |
| |
paula_ Stockholm
Wpisów: 1121 Od: 2002-09-20
| 2014-12-10 13:59 NataLina
maile mamy w profilu |
| |
NataLina
Wpisów: 33 Od: 2013-01-14
| 2014-12-11 20:24 Ok tylko ja nie wiem jak to zobaczyc |
| |