Autor | indywidualista ? zmiana szkoly? |
ohme
Wpisów: 5 Od: 2014-11-15
| 2014-11-15 10:16 My tez, jak forumowicz w innym watku, mamy szesciolatka, ktory rozpoczal tu szkole (förskoleklass).Urodzil sie tez tutaj. Szkola F-3, ma dobre wyniki w tzw.rankingach, utlänningar/przyjezdnych 2%. Od polowy wrzesnia pojawily sie skargi, ze nie chce wykonywac polecen doroslych dotyczacych nauki (jest karny i stosuje sie do wszystkich innych zasad). Pytam go wiec: chlopie nie rozumiesz polecen czy jak? A on mi na to: a widziales co oni robia? Na matematyce licza do 10 i glownie koloruja.
Wtedy uzmyslowilem sobie, ze nasze dziecko zdecydowanie wykracza poza tzw.norme. On w domu czyta po polsku biegle, pisze i robi duzo bardziej skomplikowane zadania. Nauka przychodzi mu bardzo latwo. W szkole wiec pewnie sie nudzi. Prosilismy nauczycielke, zeby dawala mu bardziej skomplikowane zadania, ale tylko sie obrazila mowiac, ze trzeba pracowac nad tym, zeby sie dostosowal, bo ona ma w klasie 25 dzieci i inni patrza jak on sie nudzi i tez nie chca pracowac. Cholerka, boje sie, ze sie zrazi. Szukac mu innej szkoly? - to dosc trudne, trzeba czekac w kolejkach. Nie wiem co robic |
| |
kratka
Wpisów: 879 Od: 2012-02-18
| 2014-11-15 10:28 nie martw sie od pierwszej klasy zrobia mu indywidualny
program , nasz syn z matematyki byl rok do przodu
|
| |
tosia
Wpisów: 74 Od: 2006-07-25
| 2014-11-15 10:33 "od pierwszej klasy zrobia mu indywidualny program"
Kratka, jak to wyglada w praktyce? Chodzi z inna klasa wtedy na zajecia czy ma zajecia osobne z nauczycielem? Nam to nie grozi ale jestem ciekawa.
Ohme, moze spotkanie z dyrektorka cos pomoze. |
| |
Siobhan
Wpisów: 580 Od: 2010-04-11
| 2014-11-15 11:51 Jesli masz w poblizu albo masz mozliwosc dojezdzania to zapisz dziecko do Vittra - wiekszosc szkol Vittra ma dobre wyniki i duzy procent uczniow wychodzi z kompetencja do gimnazjum. W Vittra wszystkie dzieci maja mniej lub bardziej indywidualny tok nauczania do tego maja bardzo dobry program antymobbingowy i bardzo dbaja o to, zeby np. Najmlodsze dzieci nie baly sie tych z högstadie. |
| |
dankom
Wpisów: 4278 Od: 2003-01-28
| 2014-11-15 11:53 Od 4-tej klasy jest Kunskabskolan, ktora ma tez indywidualny tryb nauczania. Duzo nauki w domu. W tutejszej szkole 100% dostaje sie do gimnazjum. |
| |
sankas
Wpisów: 551 Od: 2009-08-05
| 2014-11-15 11:56 O jakim indywidualnym tescie mowisz ,
Zaciekawilo mnie to bo to chyba nie dotyczy kazdej szkoly .
Mam inteligentne dziecko(testy psychologiczne to potwierdzily )i musze walczyc ze szkola zeby dawali mu trudniejsze zadania
Pani psycholog tylko stwierdzila ze ma nadzieje ze trafi na madrych nauczycieli a tu ......ech szkoda gadac |
| |
sankas
Wpisów: 551 Od: 2009-08-05
| 2014-11-15 12:00 I nie mowcie ze trzeba bylo zapisywac go do lepszej szkoly .
To jego druga szkola niby jedna z lepszych a tu nie dosc ze taxi jezdzi jak jezdzi to okazuje sie ze poprzednia szkola niby gorsza byla lepsza |
| |
dankom
Wpisów: 4278 Od: 2003-01-28
| 2014-11-15 12:16 W szkole kazdy uczen ma skolvägledare, ktory co tydzien przygotowuje uczniowi program do opanowania. Uczen bardzo duzo musi pracowac sam. |
| |
ohme
Wpisów: 5 Od: 2014-11-15
| 2014-11-15 15:11 Dziekuje bardzo za podpowiedzi. U nas jest to dopiero förskoleklass wiec "nie lapie" sie pod zadne programy. Nie wiem co moge zrobic teraz i juz, zeby szkola do reszty mu nie obrzydla. W poniedzialek zadzwonie do najblizszej Vittra . |
| |
kratka
Wpisów: 879 Od: 2012-02-18
| 2014-11-15 19:56 W tej samej klasie 2 chlopcow , mieli program z matematyki ktorzy robili szybciej .Moja rada poczekaj mozesz rowniez zaszkodzic znam wypalone dzieci w wiekszosci wina rodzicow ktorzy troche przesadzili z naciskami . |
| |
ohme
Wpisów: 5 Od: 2014-11-15
| 2014-11-15 20:19 Nie chodzi mi o jakies nasze/rodzicow chore ambicje wobec szesciolatka. Chodzi mi o to, aby jakos zaradzic obecnej sytuacji. A sytuacja jest taka, ze maluch ignoruje polecenia nauczyciela, nie chce pracowac (zapewne w tym czasie przeszkadza tez innym)- bo uwaza, ze jest to nudne. Co wiecej, kiedy go odbieram (lub zona) to jest swiadkiem jak nauczycielka sie na niego skarzy. |
| |
kratka
Wpisów: 879 Od: 2012-02-18
| 2014-11-15 22:34 Szkola ma byc dostosowana do potrzeb ucznia , jezeli uwazasz ze potrzebuje wiekszej uwagi lub innego programu mozesz poprosic o kilka godzin dodatkowej osoby dla niego.Kto pyta nie bladzi. cCzemu nie rozmawiasz macie rozmowy w szkole |
| |
thiara
Wpisów: 411 Od: 2004-09-21
| 2014-11-15 22:42 "mozesz poprosic o kilka godzin dodatkowej osoby dla niego"
Kratka nie w förskoleklass, chyba, ze ma deficyty. |
| |
ohme
Wpisów: 5 Od: 2014-11-15
| 2014-11-15 22:47 Czy moge poprosic szkole (wychowawce? rektora?) zeby ktos (pedagog?) zweryfikowal jego wiedze? |
| |
Ronj@
Wpisów: 7627 Od: 2006-08-16
| 2014-11-15 22:54 Niech posla go od razu do drugiej klasy.
Kilka testow na "dojrzalosc" i jezeli zaliczy, to moze zaczac od razu druga klase. |
| |
ohme
Wpisów: 5 Od: 2014-11-15
| 2014-11-15 23:00 Dziekuje. Poprosze rektora, zeby takie testy mu zrobiono.
Dziekuje wszystkim. |
| |
Ronj@
Wpisów: 7627 Od: 2006-08-16
| 2014-11-15 23:10 Dla mojej corki bylo to rozwiazaniem.
Przedszkole zaproponowalo, testy zrobiono, dzieciak poszedl od razu o klase wyzej. Zajelo ok 2-3 miesiace zanim nadrobila matte i angielski
Jedynym problemem bylo potem, ze niektore kierunki studiow brakowalo jej tego roku. |
| |
black sabbath
Wpisów: 9092 Od: 2012-06-16
| 2014-11-16 09:47 dziecko moze nie rozumie po szwedzku???????albo jest wstydliwe zeby cos powiedziec,,,,,ja mialem tak z corka,ktora chcieli wyslac do innej szkoly bo """nie rozumie" ………..byla wstydliwa i nic wiecej,,,,,w styczniu bedzie miala podwojny egzamin master ,,,jedyna z calej szkoly do ktorej chodzila.dziecmi trzeba sie przejmowac od samego poczatku i zwracac na problemy,bo jak te problemy zajda za daleko to moze byc zapozno,,,,duzo dzieciakow !! gdzie rodzice sa z poza szwecji maja tendencje do kolegowania sie sie(miec przyjaciol) wsrod takoch samych,dlaczego??? bo robia te same bledy jak i w mowie tak i w pisaniu,i dlatego sami sie miedzy soba rozumieja,,,,,,jezyk szwedzki jest jezykiem prostym dla dzieci na samym poczatku ale w wyzszej fazie nauczania nie jest to takie proste jak niektorym rodzicom sie wydaje |
| |
prababcia
Wpisów: 1822 Od: 2012-10-21
| 2014-11-16 10:48 Przeczytaj temat 13,1% uczniow...Tam jest tez o kulturskolan Raketen. Moze to rozwiaze Twoj problem |
| |
dankom
Wpisów: 4278 Od: 2003-01-28
| 2014-11-16 11:03 Kratka ma duzo racji. Czasem genialne dzieci pchane do przodu, wypalaja sie z czasem. To bardze indywidualne. W rodzinie mialam taki przypadek. Dzieciak juz w przedszkolu plynnie czytal I pisal. Przescigal rowiesnikow o 2-3 klasy! A skonczylo sie na tym, ze edukacje skonczyl na podstawowce. Nikt go nie pchal do przodu, sam chcial czytac, pisac, poznawac rozne rzeczy. Co przeczytal, to zapamietywal. Jedyne co mu z tego zostalo to to, ze jezykow nauczyl sie sam z....piosenek.
Bywa roznie, ale I tak moze sie zdarzyc.
PS: Z drugiej strony zazdroszcze Wam problemu, bo mojego lenia musze pedzic do nauki. Zdolna, ale strasznie leniwa! |
| |
kratka
Wpisów: 879 Od: 2012-02-18
| 2014-11-16 11:08 Mozesz , nawet w przedszkolu,niedawno pozmienialy sie przepisy i jak kogos to interesuje to logopede lub talpedagog (Nie krytykowac nie znam odpowiednika po polsku, niech ktos pomoze)mozna dostac skierowanie od pielegniarki lub lekarza ogolnego |
| |
kratka
Wpisów: 879 Od: 2012-02-18
| 2014-11-16 11:11 teraz jest dobry czas wyduszac wszystko ,bo duzo sie mowi o brakach w szkole .Nas nie powinno to interesowac ze maja braki to ich problem ,jest na to przepis ze szkola mam byc dostosowana do potrzeb ucznia |
| |
dankom
Wpisów: 4278 Od: 2003-01-28
| 2014-11-16 11:23 Kratka - Niestety, w wielu przypadkach jest to tylko teoria. Duzo zalezy od stanowczosci rodzicow I checi rektora. Bardzo czesto "problem" latwiej usunac ze szkoly, aby statystyk nie psul, niz go rozwiazac. Szczegolnie kiedy "problem" dotyczy tylko jednego ucznia. Oczywiscie szkola nie moze ucznia wyrzucic, ale moze rodzicom sugerowac przeniesienie I bedac biernym wobec problemu, naciskac ich na szybkie podjecie decyzji. |
| |
kratka
Wpisów: 879 Od: 2012-02-18
| 2014-11-16 11:36 Nie zgadzam sie. Trzeba wiedziec jak argumentowac ,miec poparte przepisami i nie klocic sie ,nie pomoze rektor idziemy wyzej . |
| |
dankom
Wpisów: 4278 Od: 2003-01-28
| 2014-11-16 12:01 Zapewniam Ciebie, Kratka, ze to nie pomaga w 100%. Moja znajoma miala tak dosc walki o syna ze wszelkimi instancjami(stolica, chlopak byl mobbingowany przez swoja chorobe), ze wkoncu go wolala przeniesc, aby dac mu wreszcie odetchnac! |
| |
kratka
Wpisów: 879 Od: 2012-02-18
| 2014-11-16 13:09 Ja poswiecilam 2 dni na telefony, i po tygodniu mialam wszystko co chcialam |
| |
dankom
Wpisów: 4278 Od: 2003-01-28
| 2014-11-16 14:02 Ja tez zalatwiam sprawy po swojemu, ale sa rozni rektorzy, rozne komuny I rozni rodzice! |
| |
dankom
Wpisów: 4278 Od: 2003-01-28
| 2014-11-16 14:25 Czasami nie wystarczy zalatwic sprawy tylko swojego dziecka, bo problem moze miec dalekosiezny zasieg.
Tak bylo w "naszym" przypadku (lek przed okazywaniem "uczuc" publicznie)I nie wystarczylo rozwiazac problemu miedzy dziewczynkami. Niestety, to tez trzeba bylo uzmyslowic nauczycielom. Poziom wiedzy nauczycieli o psychologii dzieci/mlodziezy jest czasem tragiczny! |
| |
tezauurus
Wpisów: 252 Od: 2005-08-30
| 2014-11-16 21:19 Jezeli dzieciak rzeczywiscie jest zdolny to kto go diagnozuje? Szkola, BUP... ? |
| |
kratka
Wpisów: 879 Od: 2012-02-18
| 2014-11-17 09:03 Szkola |
| |
tezauurus
Wpisów: 252 Od: 2005-08-30
| 2014-11-17 09:34 Kratka- ale kto konkretnie w szkole? - chyba nie nauczycielki uczace to dziecko ? |
| |
tittut
Wpisów: 373 Od: 2010-04-08
| 2014-11-17 09:46 No nie... Vendela nic jeszcze nie napisala w tym temacie??? Od czasu kiedy dowiedziala sie, ze jednak polskie dzieci moga chodzic i chodza do szkol np. na Östermalm jakos jej udzial na forum zmalal |
| |
kratka
Wpisów: 879 Od: 2012-02-18
| 2014-11-17 16:08 Wlasnie nauczycielki ,poza tym masz chyba spotkania z nauczycielami gdzie rozmawiasz i planujesz nauke? |
| |
tezauurus
Wpisów: 252 Od: 2005-08-30
| 2014-11-17 18:19 "Wlasnie nauczycielki ,poza tym masz chyba spotkania z nauczycielami gdzie rozmawiasz i planujesz nauke?"
W takim razie to jakis nonsens. Nauczycielki skarza sie, ze dziecko ich nie slucha i nie chce sie uczyc. Dziecko skarzy sie, ze lekcje sa nudne, bo juz to dawno wie. Rodzice skarza sie, ze nikt dziecka nie stymuluje. I teraz te same nauczycielki maja dziecku robic testy? Cos tu nie gra. |
| |
Ronj@
Wpisów: 7627 Od: 2006-08-16
| 2014-11-17 18:55 W naszym przypadku, corka nie zaczela jeszcze chodzic do szkoly (wtedy byl inny system przedszkole-szkola) ale panie przedszkolanki porozmawialy najpierw z nami, czy sie zgadzamy na te testy. Potem bylismy w kontakcie z rektor szkoly.
Najpierw przyszedl skolpsykolog do przedszkola, zeby ja obserwowac w grupie jej znanej, drugi test byl w szkole, w nieznanej grupie.
Musi byc podobna mozliwosc, zeby sprawdzic wiedze dziecka, jak juz chodzi do szkoly.
Spojrzec jak dziecka wiedza ma sie do läroplanen wyzszej klasy.
Trzeba jednak pamietac, ze to nie chodzi tylko o wiedze, dziecko musi byc "dorosle" do tej wyzszej grupy wiekowej.
Corka byla niby "dorosla" do grupy, ale prze jakis czas nie chodzila na gimnastyke. Wszystkie dzieci z klasy szly na gimanstyke a ona szla do swietlicy...bo tak chciala i koniec!
Moze zaczac wiec od nauczycielki i rektora? i läroplanen? |
| |