Autor | Koszty życia w średniej wielkości mieście |
Apple89
Wpisów: 7 Od: 2014-09-22
| 2014-09-22 14:41 Witam serdecznie
Za miesiąc przeprowadzam się do Szwecji i chciałam dowiedzieć się o koszty życia. Znalazłam podobne tematy, ale wszędzie wszystko było podane bardzo ogólnikowo. Jakie będą koszty miesięczne dla 2 osób - (szczególnie chodzi mi o żywność) w 100 tysięcznym mieście? Ogólnie na 2 osoby miesięcznie na życie możemy przeznaczyć 23 tysiące. Dom to koszt 9 tysięcy koron już z wszystkimi rachunkami, plus benzyna około 3 tysiące koron, a więc zostaje nam 11 tysięcy. Czy pieniądze te starczą na normalne życie? Ubrania, kosmetyki, raz w tygodniu restauracja, kino czy teatr, plus żywność oczywiście. Mam na myśli gotowanie w domu, produkty dobrej jakości?
Z góry dziękuję za odpowiedź |
| |
Aby sorell
Wpisów: 11327 Od: 2010-04-16
| 2014-09-22 14:54 Wpis wykasowany przez Administratora. Łamanie regulaminu serwisu. |
| |
Vendela
Wpisów: 747 Od: 2012-11-19
| 2014-09-22 22:18 To zalezy jak chcecie zyc.
Czy w koszty domu wchodzi;
- ubespieczenie
- eletrycznosc
- woda
- smieci
- oplata za telewizje?
Koszty za samochód to nie tylko benzyna. To ubezpieczenie, podatek, kontrola co roku, naprawy czesci zamienne, parkowanie itd.
Oprucz tego masz koszty za telefony, za internet, za A-kasse (placi sie skladki na wypadek gdyby sie bylo bezrobotnym).
Wizyta u lekaza kosztuje 200kr, u dentysty jeszcze wiecej.
Kino kosztuje 100-130 koron (3D) a piwo kolo 50-60kr.
Wiec jak bedziecie bardzo, bardzo skromnie zyc to moze wystarczy. Ale nic nie odlozycie.
|
| |
Apple89
Wpisów: 7 Od: 2014-09-22
| 2014-09-22 22:37 Tak, są to całkowite koszty domu z wszystkimi mediami, TV, internetem. Jeśli chodzi o te 23 tysiace koron to jest to już po potrąceniu wszystkich składek. Telefon to nieduży koszt, w domu jest wifi, więc na internet w telefonie majatku wydawać nie będę. Miesięcznie zupełnie starcza doładowanie za 75 koron. W sumie za 2 osoby powiedzmy 150 koron. (Korzystam z bezpłatnego whatsappa, viber czy skype aby rozmawiać z 90% znajomych oraz rodziną) Wcześniej już byłam w szwecji kilkukrotnie, mój partner mieszka tam od pewnego czasu. Z uzywek, nie palimy, a alkohol to raz w tygodniu raczej nie więcej. Plus dodatki jak np właśnie kino, karnet na siłownię czy na jogę, plus raz na tydzień wizyta w restauracji itp. |
| |
Apple89
Wpisów: 7 Od: 2014-09-22
| 2014-09-22 22:59 Oczywiście wszystko to jest na początek. Będziemy się utrzymywać z jednej pensji. Ja na poczatek zapisuję sie do szkoły na nauke języka szwedzkiego. Mam zamiar po około pół roku kiedy już przyswoję sobię trochę język i życie tutaj zacząć jakąś pracę. I właśnie może od razu sie spytam: Czy osoba znającą w stopniu bardzo dobrym angielski, plus w stopniu słabym szwedzki (takim jaki można osiągnąć po pół roku nauki) jest w stanie znaleźć pracę? Jestem po Zarządzaniu i Inzynierii Produkcji, w Polsce pracowałam przez 2 lata w finansach. |
| |
kajetan Sztokholm
Wpisów: 16834 Od: 2000-09-01
| 2014-09-23 00:52 Z jezykiem i praca to zalezy od firmy. Chodzi o to, by nowy pracownik byl zgrany z obecnymi pracownikami. Jezeli chodzi o firme miedzynarodowa, gdzie jezykiem uzywanym w biurze na codzien jest angielski, to nowy pracownik mowiacy tylko po angielsku nie jest problemem. Natomiast w firmach, gdzie na codzien rozmawia sie po szwedzku, raczej nie zatrudnia osoby, ktora po szwedzku nie mowi (chyba ze jakiegos specjaliste, potrzebnego do czegos, gdzie znalezienie takiego mowiacego po szwedzku nie jest mozliwe). Ewentualnie jakies firmy, gdzie pracuje duzo nowoprzybylych obcokrajowcow i nikt nie zna dobrze szwedzkiego. Albo jakis standardowy zmywak/sprzatanie. |
| |
iza Sztokholm
Wpisów: 23425 Od: 2000-09-11
| 2014-09-23 13:03 W pol roku mozna sie nauczyc jezyka na tyle by mowic wystarczajaco dobrze by dostac prace.
Wszystko zalezy od tego jak intensywnie bedziesz to robic.
Samo SFI nawet po roku moze ci nic nie dac jak trafisz na klase analfabetow i obibokow!
Proponuje rowniez inne szkoly .
Ja chodzilam do 3 jednoczesnie i po 3 miesiacach poszlam do szkoly policealnej - gdzie wszystko po szwedzku bylo
vendela "za A-kasse (placi sie skladki na wypadek gdyby sie bylo bezrobotnym)."
prosze cie... to nie jest obowiazkowe...
ja nie place i wiekszosc moich znajomych tez nie...
|
| |
kajetan Sztokholm
Wpisów: 16834 Od: 2000-09-01
| 2014-09-23 14:18 Nie płacisz na a-kassę? |
| |
Vendela
Wpisów: 747 Od: 2012-11-19
| 2014-09-23 15:18 Iza ty powaznie nie placisz? A co sie stanie jak stracisz prace? Znam tylu ludzi w okolo mnie co sa bezrobotni ale na szczescie maja A-kasse dlatego maja z czego zyc. I wiekszosc z nich to wlasnie kobiety, wykrztalcone, szwedki.
Partner zalozycielki tematu bedzie tu pracowal wiec na jego miejscu to pierwsze bym zrobila to wlasnie placila A-kasse.
|
| |
iza Sztokholm
Wpisów: 23425 Od: 2000-09-11
| 2014-09-23 15:43 nie place. od czasu jak zniesli obowiazek.
jakby co to alfakassan mi da
i pojde sprzatac na czarno ha, ha
|
| |
Apple89
Wpisów: 7 Od: 2014-09-22
| 2014-09-23 21:48 Tak, mój partner już znajduje się w Szwecji i opłaca taką składkę. Jeśli chodzi o mnie to jak zacznę pracę to i zacznę je opłacać Na chwilę obecną chcę się skupic na intensywnej nauce szwedzkiego. A czy są jeszcze jakieś inne szkoły językowe oprócz darmowego SFI, do których warto sie zapisać i są niedrogie? |
| |
iza Sztokholm
Wpisów: 23425 Od: 2000-09-11
| 2014-09-23 21:59 jasne. w sztokholmie minimum 3: folkuniversitetet, medborgarskolan, abf. i jeszcze pewnie pare innych.
ja do tych chodzilam.
przy nauce szwedzkiego- polecam nieposiadanie polskiej TV. tylko szwedzka z wlaczonym tekstowaniem |
| |
Apple89
Wpisów: 7 Od: 2014-09-22
| 2014-09-23 22:18 Niestety do sztokholmu mam 2 godziny samochodem, ale mam nadzieję, że i u mnie w miasteczku uda mi sie jeszcze coś znaleźć A znacie moze jakieś dobre książki do nauki szwedzkiego dla poczatkujących ? |
| |
iza Sztokholm
Wpisów: 23425 Od: 2000-09-11
| 2014-09-23 22:40 w jakim miasteczku? |
| |
Apple89
Wpisów: 7 Od: 2014-09-22
| 2014-09-23 22:51 Eskilstuna |
| |
iza Sztokholm
Wpisów: 23425 Od: 2000-09-11
| 2014-09-23 23:06 to 15 pod wzgledem wielkosci miasto w Szwecji, ok. 60 tys...
to nie miasteczko, to miasto tutaj |
| |
Basti7405
Wpisów: 1062 Od: 2014-08-10
| 2014-09-24 01:30 typ: wiocha |
| |
iza Sztokholm
Wpisów: 23425 Od: 2000-09-11
| 2014-09-24 09:35 no wiesz... w Chinach to by nawet wiocha nie byla.
jakie panstwa- takie miasta |
| |
YogaInStockholm
Wpisów: 7 Od: 2014-10-04
| 2014-10-04 14:23 Poniewaz nie da sie napisac prywatnej wiadomosci do uzytkownika, to chcialam tylko zaprosic autora posta zeby zobaczyl sobie moje kalkulacje na blogu:
http://yogainstockholm.wor dpress.com/2014/09/27/studencka-sobota-ce ny-w-sztokholmie/
dzisiaj wzielam gazetke z lidla to moze zaktualizuje ten post o ceny z lidla. Ale wydaje mi sie ze mozna uzyskac poglad na koszty zycia mniej wiecej
P.S. to nie jest reklama (bo juz zostalam o to oskarzona), tylko chcialabym pomoc... |
| |