| Autor | po rozwodzie |
baska68
Wpisów: 28
Od: 2011-09-11
|  2013-04-02 02:11
Mam pytanie,może mi ktoś pomoże.Dwa lata temu przeprowadziłam się do Szwecji z mężem i 13 synem.Dostałam pobyt na prace męża. Teraz mój mąż chce rozwodu i chce się przeprowadzić do innego miasta.Ponieważ mieszkam w bardzo małej miejscowości,z pracą jest tu bardzo ciężko i nic nie mogę znależć.Na razie nie bardzo mogę się przeprowadzić, bo bym chciała ,aby mój syn skończył grundskolan tutaj(jest teraz w 8 klasie, więc przez półtora roku przeprowadzka nie wchodzi w grę).Ale mam comiesięczne dochody z Polski około 5000 koron, niestety podatki płacę w Polsce, choć wypełniam tez "PIT" w Szwecji. Mam pytanie, czy z takim małym dochodem mam szansę na pobyt w Szwecji. Oczywiście dojdzie barnbidrag, teraz pobiera go mój mąż ale po rozwodzie będę go dostawała ja. |
| |  |
dankom
Wpisów: 4278
Od: 2003-01-28
| 2013-04-02 08:33
Nie znam sie na tym zupelnie, ale chyba powinnas dostac jeszcze alimenty na Ciebie i dziecko.....Pozdrawiam i zycze powodzenia....
|
| |  |
darsim
Stolica
Wpisów: 27205
Od: 2004-10-07
| 2013-04-02 08:35
Bez alimentów dochody masz za niskie
Chyba 130000 rocznie na osobę liczą jakoś tak blisko w każdym razie |
| | |
baska68
Wpisów: 28
Od: 2011-09-11
| 2013-04-02 10:45
Ale te 130000 rocznie to liczą netto czy brutto, bo jakoś nie wierze,że każda samotna matka zarabia w Szwecji rocznie min 260000 netto ,pod warunkiem,że ma jedno dziecko.Tutaj zarobki są około 100kr za godzinę i większość moich znajomych pracuje na deltid, więc na pewno nie zarabia 130000 rocznie rocznie.Więc jak to z tym jest. |
| | |
poleczka123
Wpisów: 370
Od: 2008-02-12
| 2013-04-02 11:04
Napewno jest to brutto. |
| | |
Aby sorell
Wpisów: 11327
Od: 2010-04-16
| 2013-04-02 12:06
Wpis wykasowany przez Administratora. Łamanie regulaminu serwisu. |
| | |
baska68
Wpisów: 28
Od: 2011-09-11
| 2013-04-02 12:18
Ale ja nigdy nie wspominałam o alimentach na mnie. Nawet mi to do głowy nie przyszło.Niby dlaczego mam je dostawać. Jestem zdrowa. Co do alimentów na dziecko to jeszcze nie wiem , ale zasiłek na pewno będę dostawać cały. A opiekę, będę nad dzieckiem będę sprawować sama , bo jak wspomniałam mój mąż chce wyjechać do innego miasta ok. 500 km dalej, więc opieka łączona czyli tydzień na tydzień nie wchodzi w grę ze względu na szkołę syna. |
| | |
dankom
Wpisów: 4278
Od: 2003-01-28
| 2013-04-02 12:22
Nie znam sie na tym, ale moja znajoma rozwiodla sie z mezem, dziecko jest przy niej i na weekendy jezdzi do taty. Ona od lat nie pracowala, bo zajmowala sie domem i dzieckiem. Ok, jej maz jest dobrze sytulowany..... Ona dostaje pieniadze na dziecko oraz "alimenty" na siebie. I to calkiem niezle.... Wlasciwie jej standard zycia nie ulegl zmianie.... Facet do tego byl przyzwoity i zostawil jej splacony dom....ale to juz nie na tema....
|
| | |
dankom
Wpisów: 4278
Od: 2003-01-28
| 2013-04-02 12:36
Baska - A dlaczego masz sie nie ubiegac o alimenty na siebie? Wiesz, ambicje ambicjami a zyc trzeba. Nie nakarmisz i nie ubierzesz nimi dziecka. Tu nie chodzi o to, ze masz z faceta wydusic ostatni grosz. Sama piszesz, ze zostawia ciebie ze wszystkim. Niech poniesie tego konsekwencje... Dopoki nie staniesz na nogi powinien Ci pomoc - jesli to facet a nie ciota. Alimenty na dziecko to jego obowiazek, wiec tu nie ma co dyskutowac. Ale na Twoim miejscu ambicje wlozylabym w buty na jakis czas i rowniez nie przejmowalabym sie tym, ze beda Ci mowic, ze wyzyskujesz system czy zerujesz na mezu. To nie oni beda ubierac i karmic twoje dziecko.... Ty tez sie liczysz. Zeby stanac na nogi bedziesz potrzebowala troche czasu, moze kursy, szkola.... W tym czsie musisz normalnie zyc. Jak sobie poscielesz, tak sie wyspisz.... Pytanie, jak to wyglada od strony prawnej.... Pozdrawiam |
| | |
kratka
Wpisów: 880
Od: 2012-02-18
| 2013-04-02 12:45
po pierwsze to do pracy , po drugie to netto zarobki a ty jej dobrze radzisz niech sie kloci to wyjdzie na to ze nie ma za co siebie i dziecka utrzymac i dostanie bilet do polski ,a dziecko zostanie z ojcem.Ja uwazam ze jak ma sie dwie zdrowe rece to sie samemu utrzymuje traktowanie chlopa jak skarbonki |
| | |
takijedenon
Wpisów: 63
Od: 2013-02-11
| 2013-04-02 13:41
130 000 netto na osobe rocznie? Jakos nie wydaje mi sie,aby rodziny 4 osobowe mialy netto prawie 520 tysiecy rocznie... |
| | |
dankom
Wpisów: 4278
Od: 2003-01-28
| 2013-04-02 13:43
Chlop nie skarbonka, ale kobieta to nie mebel, ktory jak sie znudzi to sie wyrzuca ot tak....
Emigracja z rodzina to bardzo powazna decyzja. Czlowiek musi sobie zdawac sprawe, ze bierze na siebie odpowiedzialnosc za reszte rodziny. Zarowno kobieta, jak i mezczyzna. Ok, czesto tylko jedno z malzonkow pracuje i to ta osoba odpowiada za reszte. Jesli nie zamierza tego robic to powinna jasno to zaznaczac i motywowac oraz pomoc w tym, aby druga polowa rozpoczela prace. To czesto troche trwa, szczegolnie kiedy ma sie dzieci. Szczytem braku odpowiedzialnosci dla mnie, jest wlasnie sytuacja, kiedy najczesciej facet zostawia zone z dzieckiem bez niemal srodkow do zycia zanim ich sytuacja sie ustabilizuje. Nawet na tym forum jest wiele takich historii. To jakis koszmar. Ale przede wszystkim totalny brak odpowiedzialnosci i rozsadku z obu stron.... Nie wystarczy spakowac walizek i sie przeniesc....
Tak wiec jesli facet jest tak nieodpowiedzialny, to powinien poniesc tego konsekwencje. To samo napisalabym o kobiecie, ktora zostawilaby faceta z dzieckiem.
Baska nie napisala, ze nie chce pracowac, ale szanse ze znajdzie prace z dnia na dzien nie sa zbyt duze. Napisala, ze mieszka w malym miescie, a tam jest jeszcze gorzej. Nie wszyscy mieszkaja, qurde, w Stockholmie i maja takie same mozliwosci. Nie uwierze, ze wszyscy tu bez problemu dostali stala prace z dnia na dzien. |
| | |
baska68
Wpisów: 28
Od: 2011-09-11
| 2013-04-02 14:08
Też mi się nie wydaje,że czteroosobowa rodzina ma ok 500000 rocznie, a przynajmniej nie za często.Co pracy to bardzo chciałabym pracować ,ale jak pisałam tu gdzie mieszkam jest straszne bezrobocie, a co najmniej przez rok przeprowadzka nie wchodzi w grę, Tez o tym pisałam. Najchętniej nic nie wzięłabym od męża, ale teraz najważniejszy jet mój syn. Już z nim rozmawiałam ,że jeżeli nie znajdę pracy przez rok to być może będziemy musieli wrócić do Polski, ale bardzo bym chciała,żeby grundskolan skończył tu. |
| | |
kratka
Wpisów: 880
Od: 2012-02-18
| 2013-04-02 14:32
0771-567 567 tu masz telefon kiedys bylo 8 tys po podatku na osobe |
| | |
baska68
Wpisów: 28
Od: 2011-09-11
| 2013-04-02 18:30
Dziękuję za rady.Teraz już wiem,że muszę szukać jakiegoś innego rozwiązania mojego pobytu w Szwecji. Te 8 tys netto,to może bym uzbierała, ale na dwie osoby.Jedyna zaletą prowincji jest to ,że jest tu taniej, więc jakoś sobie poradzę. |
| | |
JOLAND
Wpisów: 10279
Od: 2009-11-24
| 2013-04-02 18:50
Moze,ze wzgladu na dobro waszego dziecka ,niech maz wstrzyma sie z tym rozwodem?
Pomysl o tym,ze w momencie gdy przestajesz byc jego zona ,przestajesz wypelniac warunki pobytu. W to moze wpierd*** sie socjal,a wtedy to juz lekko nie bedzie. |
| | |
JOLAND
Wpisów: 10279
Od: 2009-11-24
| 2013-04-02 18:56
" ale zasiłek na pewno będę dostawać cały. A opiekę, będę nad dzieckiem będę sprawować sama , bo jak wspomniałam mój mąż chce wyjechać do innego miasta ok. 500 km dalej"
To co piszesz,to sa Twoje marzenia? |
| | |
kratka
Wpisów: 880
Od: 2012-02-18
| 2013-04-02 19:54
niestety Joland ma racje dogadaj sie niech poczeka z rozwodem , to jest najlepsze rozwiazanie. |
| | |
mikolajf
Stockholm
Wpisów: 402
Od: 2008-09-27
| 2013-04-02 20:13
Jak minely dwa lata od przyjazdu, to raczej Cie nie odesla do PL, ale na wszelki wypadek spawdz to dokladnie w invandrarverket. |
| | |
JOLAND
Wpisów: 10279
Od: 2009-11-24
| 2013-04-02 20:24
Ja nie radze nigdzie sprawdzac,a uwierz mi na slowo wiem co pisze.Do pieciu lat i prawa stalego pobytu brakuja trzy lata. |
| | |
Aby sorell
Wpisów: 11327
Od: 2010-04-16
| 2013-04-02 21:52
Wpis wykasowany przez Administratora. Łamanie regulaminu serwisu. |
| | |
darsim
Stolica
Wpisów: 27205
Od: 2004-10-07
| 2013-04-02 22:50
Ronj@ kiedyś pisała coś o 130 000 brutto miało być sprawdzone
520 000 na 4 osobowa rodzine przy dwóch pracujących to dość normalne
Nie jestvto wcale dużo
Szukasz pobytu ze masz wystarczające środki na utrzymanie więc takie są wystarczające
|
| | |
baska68
Wpisów: 28
Od: 2011-09-11
| 2013-04-03 00:35
Ok tylko w moim przypadku to musi być netto, bo podatki płace w Polsce, wyszło mi z PITa ,że w zeszłym roku zarobiłam około 75000 netto.W FK też jestem zarejestrowana jako płacąca ubezpieczenie w Polsce, mam taką specjalna legitymację, która pokazuje jak idę tu do lekarza, więc nie jestem dla Szwecji ciężarem ( nota bene jak pierwszy ją pokazałam w przychodni, to wywołam popłoch całego personelu), ale macie rację, co do dziecka musimy się dogadać. Jest jeszcze jedna ,najlepsza możliwość ,że znajdę pracę, ale to już marzenia.A co do tych 520000, to chyba nie jest tak do końca "wcale nie tak dużo", bo ostatnio czytałam w jakiejś szwedzkiej gazecie, że coraz częściej samotnym rodzicom którzy mają dwoje dzieci po opłaceniu rachunków zostaje na życie około 3000 koron na miesiąc dla całej rodziny i rzad się zastanawia nad wprowadzeniem jakiś ulg, albo obniżenia podatków dla takich rodziców. |
| | |
Viggo
Wpisów: 2575
Od: 2012-09-16
| 2013-04-03 02:54
Tak, tak, Baska68, zaczna dokladac kazdemu, bo nie maja juz gdzie pieniedzy wpychac. Ich banki na Cyprze upadly i musza gdzies ta kase lokowac. Teraz samotnym matkom beda dawac, pozniej bezdomnym. Ustaw sie (w kolejke, bo chyba tak od Rumunii liczac, to chyba gdzies tam na poludniu sie zaczyna) i pamietaj: "Man måste prioritera" |
| | |
darsim
Stolica
Wpisów: 27205
Od: 2004-10-07
| 2013-04-03 03:56
A co do tych 520000, to chyba nie jest tak do końca "wcale nie tak dużo", bo ostatnio czytałam w jakiejś szwedzkiej gazecie, że coraz częściej samotnym rodzicom którzy mają dwoje dzieci po opłaceniu rachunków zostaje na życie około 3000 koron na miesiąc dla całej rodziny i rzad się zastanawia nad wprowadzeniem jakiś ulg, albo obniżenia podatków dla takich rodziców."
Tylko ze oni nie starają sie o pobyt w Szwecji na podstawie własnych środków bo pewnie by nie dostali
|
| | |
Ronj@
Wpisów: 7627
Od: 2006-08-16
| 2013-04-03 09:16
To 130.000 to bylo jakis czas temu, teraz jest chyba 150.000.
Pobyt na wlasne srodki to pokazanie wyciagu z konta, ze jest na nim, powiedzmy 150.000 i dostaje sie pobyt na rok. Po roku nastepny wyciag z konta, nastepne 150.000...
ubezpieczenie na kazdy rok z PL, zadnego sjukpenning.
To tak jakbys wpadla na pomysl pomieszkania w Szwecji, bo masz taki kaprys.
Moja rada, natychmiast zaczac szukac pracy, nawet jezeli bedzie to zwiazane z przeprowadzka. Maz moze, to ty tez.
Z ta zmiana szkoly, nie rozumiem problemu. Dzieciak zdarzy wzyc sie w nowe srodowisko jak bedzie pora isc do nowej szkoly (liceum)
Nawet lepiej jak przeprowadzka nastapi teraz, pozna kolegow z ktorymi moze bedzie chodzil do liceum?
|
| | |
mikolajf
Stockholm
Wpisów: 402
Od: 2008-09-27
| 2013-04-03 11:59
Albo znalezc nowego mezusia. Ta alternatywa moze wcale nie byc taka zla. W wiekszym miescie wieksza szansa. |
| | |
AnnaN
Wpisów: 2539
Od: 2002-02-06
| 2013-04-03 22:15
Ronj@ pisze do Baski68 "Moja rada, natychmiast zaczac szukac pracy, nawet jezeli bedzie to zwiazane z przeprowadzka. Maz moze, to ty tez."
W innym temacie pisze Baska68 ze w Polsce jest emerytka.
Myslalam ze niektorzy Polacy w Szwecji chca na emeryturze przeniesc sie do Polski a tutaj ku mojemu zdziwieniu kierunek jest odwrotny.  |
| | |
darsim
Stolica
Wpisów: 27205
Od: 2004-10-07
| 2013-04-03 22:17
W Polsce łatwiej o renty i emerutury niż w Szwecji
W Szwecji trzeba zwyczajnie zapie..dając
|
| | |
baska68
Wpisów: 28
Od: 2011-09-11
| 2013-04-04 00:31
Nie wiem jak się dostaje rentę w Polsce, bo nigdy się o nią nie starałam.A na emeryturze miałam zacząć drugie życie i przyjdzie mi zacząć rzeczywiście wszystko od nowa. Co do tego "zap..."w Szwecji ,to właśnie widzę i podziwiam.Urzędnicy w FK lub AF tak cudownie potrafią udawać ,że pracują,że czasem myślę, muszą kończyć jakieś kursy aktorskie.A znajoma pielęgniarka mówiła mi,że w ciągu 8 godzin pracy potrafią być trzy spotkania, gdzie siedzą pija kawę i dyskutują jak poprawić wydajność pracy.
Co pracy,to posłuchałam waszych rad i dziś wysłałam chyba z 15 odpowiedzi na oferty pracy z całej Szwecji. |
| | |
AnnaN
Wpisów: 2539
Od: 2002-02-06
| 2013-04-04 22:02
Baska68 pisze
"Co do tego "zap..."w Szwecji ,to właśnie widzę i podziwiam.Urzędnicy ... tak cudownie potrafią udawać ,że pracują,że czasem myślę, muszą kończyć jakieś kursy aktorskie. ... gdzie siedzą pija kawę i dyskutują"
Jezeli tak latwo sie pracuje w Szwecji to dziwne ze jeszcze tam nie siedzisz, bawisz sie w aktorke, pijesz kawe i zbierasz za to pieniadze. 
Jezeli to takie proste to radze sie tam zatrudnic.
|
| | |
