Odwiedzin 37828310
Dziś 1245
Piątek 3 maja 2024

 
 

Forum: Na każdy temat - Oszukany przez szwedzkiego pracodawcę

 
 

Ten wątek jest stary. Komentowanie wyłączone.
Pokaż wpisy
AutorOszukany przez szwedzkiego pracodawcę
ryba2001


Wpisów: 4
Od: 2013-02-18
2013-02-18 14:52
Witam, chciałem przejść z polskiej firmy do szwedzkiej w lutym. Miałem spotkanie z pracodawcą szwedzkim, na którym zostałem przyjęty do firmy(ustalony termin rozpoczęcia pracy, stawka brutto, co będę robił itp) Pracodawca został poinformowany o dwutygodniowym wypowiedzeniu w poprzedniej firmie. Po spotkaniu poszliśmy do sklepu, gdzie został zakupiony komplet ubrań roboczych z ich logo (mam ten kpl. ubrań w domu). Problem pojawił się kiedy zjawiłem się na początku lutego w pracy.
Kazano mi iść do domu i czekać na telefon ... tak czekam 3 tydzień. Dzwoniłem już wielokrotnie do "pseudo" nowego szefa i cały czas słyszę "nie martw się" ale jak się nie martwić jak czekam już 3 tydzień, bez pracy, bez umowy i bez wiedzy czy w ogóle będę zatrudniony! Co robić? Czy istnieje prawo ustnej umowy?
  Profil uzytkownika: ryba2001     
Viggo


Wpisów: 2575
Od: 2012-09-16
2013-02-18 15:46
A nie jest to przypadkiem firma posredniczaca w zatrudnieniu, tzw. bemanningsföretag? Wtedy mozesz i rok na robote czekac
  Profil uzytkownika: Viggo     
darsim
Stolica


Wpisów: 27205
Od: 2004-10-07
2013-02-18 15:50
z mojego doswiadczenia
nigdy nie skladaj wypowiedzenia zanim umowy nie podpiszesz nowej
nastepnym razem bedziesz wiedzial
  Profil uzytkownika: darsim     
ryba2001


Wpisów: 4
Od: 2013-02-18
2013-02-18 16:54
to już wiem
Bardziej mnie interesuje, czy istnieje forma ustnej umowy w SE.
  Profil uzytkownika: ryba2001     
darsim
Stolica


Wpisów: 27205
Od: 2004-10-07
2013-02-18 18:14
teoretycznie tak
poraktycznie
jak udowodnisz jak sie wyprze?
  Profil uzytkownika: darsim     
darsim
Stolica


Wpisów: 27205
Od: 2004-10-07
2013-02-18 18:25
pewnie jakiejs pracy nie dostal na ktora liczyl
jak dostanie to cie wezmie
jak nie
to poczekasz
umowa ustna wystarczy jak sie obie strony zgadzaja co do niej jesli nie nic nie warta jak sie wyprze nie udowodnisz
  Profil uzytkownika: darsim     
ryba2001


Wpisów: 4
Od: 2013-02-18
2013-02-19 07:57
Dokladnie odnosze takie samo wrazenie. Zostal przesuniety termin nowej roboty, lecz powinien mnie poinformowac, a nie sciemniac. Jade dzisiaj porozmawiac face to face ... co bedzie, to bedzie
  Profil uzytkownika: ryba2001     
JOLAND


Wpisów: 10279
Od: 2009-11-24
2013-02-19 07:58
"Dzwoniłem już wielokrotnie do "pseudo" nowego szefa i cały czas słyszę "nie martw się" ale jak się nie martwić jak czekam już 3 tydzień"


Podczas nastepnej rozmowy telefonicznej zapytaj czy chca numer Twojego konta,by mogli przelac pieniadze za postojowe.Podkresl,ze caly czas jestes gotowy do pracy.
  Profil uzytkownika: JOLAND     
Vendela


Wpisów: 747
Od: 2012-11-19
2013-02-19 10:05
ryba2001
Wybacz mi, ale ile ty masz lat? Wypowiadasz sie z pracy mimo ze nie masz zadnych papierów podpisanych w "nowej pracy".

Na przyszlosc zazadaj zawsze wszystko na pismie, nie podpisuj od razu, tylko przeczytaj najpierw bardzo uwaznie. Popros o czas zeby móc sprawdzic czy umowa jest napisana korekt wedlug obowiazujacego prawa szwedzkiego.

I to jest rada do wszystkich nowoprzybylych. Zawsze wszystko na papierze, podpisane i z data. Zeby potem nie bylo problemów typ: ty powiedziales a ja to tak zrozumialem.

  Profil uzytkownika: Vendela     
jaguar18


Wpisów: 195
Od: 2011-06-24
2013-02-19 11:18
Ryba ja jestem w tej samej sytuacjii a moze raczej bylem. Zostalem tak samo oszukany przez norwega. Zwolnilem sie ze szwedzkiej firmy, gdzie mialem umowe na stale. Roznica jest taka ze ja dostalem umowe od norwega ale tak samo czekalem na telefon I tak przez 3 miesiace. Jednak dzieki licznym dokumentom potwierdzajacy, cale to zajscie i oszustwo, zeznanie podatkowe za 2012 rok potwierdzajaca moja sytuacje finansowa po i przed zwolnieniem, dokumnet potwierdzajacy ze zwolnilem sie sam plus udowodnienie ze pierwsze dogadalem sie z norwegiem a potem sie zwolnilem bo to tez jest wazne. To wszystko sklada sie na to ze mam duze szanse na uzyskanie odszkodowania plus koszty wypowiedzenia, ktore powinno byc na pismie, podany powod itd. Jednak to bedzie dluuuuuuugi proces bo zaden czlowiek (czyt. pracodawca) nie przysna sie dobrowolnie do *oszustwa* na jakimkolwiek szczeblu a juz napewno nie zaplaci za czas gdzie nie pracowales. Dowody dowoy i jeszczed raz dowody. A to ze sie zwolnilem to juz tylko moja wina tak samo jak i twoja. Chytry traci 2 razy.,.... Trzeba sie tego nauczyc

Powodzenia w zbieraniu dowodow.
  Profil uzytkownika: jaguar18     
jaguar18


Wpisów: 195
Od: 2011-06-24
2013-02-19 11:22
A co do wypowiedzi Vandelii Madry polak DOPIERO PO szkodzie. Cos w tym jest.

  Profil uzytkownika: jaguar18     
JOLAND


Wpisów: 10279
Od: 2009-11-24
2013-02-19 11:34
"Na przyszlosc zazadaj zawsze wszystko na pismie, nie podpisuj od razu, tylko przeczytaj najpierw bardzo uwaznie."

Ty chyba nie masz wszystkich w domu?.Idzie gosciu zestresowany na rozmowe kwalifikacyjna,nie zawsze na zicher cytaty i pisaty ,dostaje wiadomosc,ze jest przyjety.I co, ma wymagac potwierdzenia na pismie?

Toc ja tak sie przyjalem do roboty,na slowo.Nawet odzienia roboczego nie dostalem po rozmowie kwalifikacyjnej.Ustna umowa prawnie w Szwecji obowiazuje.
  Profil uzytkownika: JOLAND     
jaguar18


Wpisów: 195
Od: 2011-06-24
2013-02-19 11:42
JOLAND Chcialem podobnie do Vandelii napisac ale, zeby nie bylo ze to ja znowu nie mily dla niej jestem. Przypomnijmy ze Vandela czuje sie bardziej szwedzka niz polska wiec nie dziw sie ze to taka szwedka strikto.

Bro.....
  Profil uzytkownika: jaguar18     
Vendela


Wpisów: 747
Od: 2012-11-19
2013-02-19 13:27
Joland, ty chyba zartujesz, w jakim swiecie ty zyjesz?

Oczywiscie jak idziesz na rozmowe i dochodzisz do porozumienia miedzy toba a pracodawca to podpisujecie obydwoje umowe w której wszystko jest dokladnie (brakuje mi slowa) napisane. Albo bokuje sie nastepna rozmowe zeby podpisac papiery. I jak juz jest podpisane to mozesz uwazac ze jestes zatrudniony albo masz kontrakt.

Chyba ze chodzi o prace na czarno to moze na slowo.

  Profil uzytkownika: Vendela     
JOLAND


Wpisów: 10279
Od: 2009-11-24
2013-02-19 13:41
Powiedz no mi droga Vendelo,kto oprocz Ciebie we wszystkim widzi oszustwo,przekrety?.Szedlem na rozmowe,ustalilismy od kiedy zaczynam na okres probny i po rozpoczeciu pracy podpisalismy swistki.Na rozmowie bylem w zakladzie pracy,nie w stodole,za miastem.
  Profil uzytkownika: JOLAND     
jaguar18


Wpisów: 195
Od: 2011-06-24
2013-02-19 14:04
Vandela poprostu nie chce nam oszustom polakom pomagac swoimi wpisami tylko zniechecac. Nie rozumie ze zwykly szary czlowiek ( nie to co ona) potrafi czasami sie skusic na slowa ( nie pisane). Vandela nie bierze pod uwage zwyklych ludzi tylko wielkie postacie, ktore swoje kontrakty powierzaja prawnikom do sprawdzenia i skrupulatnie dobieraja pracodawcow.
  Profil uzytkownika: jaguar18     
dorka2012


Wpisów: 1465
Od: 2012-06-01
2013-02-19 16:41
ja tez glownie na gebe sie zatrudnialam (wiosna zesz roku) - omowilismy wszystko, podalismy sobie rece i to bylo przybicie mojego zatrudnienia. podpisanie umowy i innych papierow to potem juz formalnosc, oczywiscie wszystko w umowie co do joty bylo zgodne z tym co mowilismy. praca u szweda.
  Profil uzytkownika: dorka2012     
dorka2012


Wpisów: 1465
Od: 2012-06-01
2013-02-19 16:44
ale w pl to po rozmowie dostalam pisemne potwierdzenie ze bedzie umowa, taka obietnice zatrudnienia. i potem umowe. to w wiekszych firmach pewnie tak jest.
  Profil uzytkownika: dorka2012     
black sabbath


Wpisów: 9092
Od: 2012-06-16
2013-02-19 18:19
ja nigdy nie podpisywalem zadnych papierow .umow itd.mialem przyjsc do pracy w tym dniu i koniec,jedynie co zadali to nr konta,a jak konczylem to tylko swiadectwo pracy.dlatego tez uwazam ze ryba 2001 nie pisze wszystkiego tylko to co mu pasuje.chyba ze trafil na idiote .
  Profil uzytkownika: black sabbath     
jaguar18


Wpisów: 195
Od: 2011-06-24
2013-02-19 20:25
Tak, ja miałem to samo. Umowe dostałem po 2 miesiacach i z data kiedy rozpocząłem prace. Tak samo pewnie jak i u Was. Ale ryba nie przepracowałem ani godziny. Jakby dali mu 1 dzien pracy to może by go musieli zarejestrowac itd itp ale fizycznie go w robocie nie było i nie ma. Ustnie to to ja sobie moge umowe z Barakiem Obama podpisać
  Profil uzytkownika: jaguar18     
Vendela


Wpisów: 747
Od: 2012-11-19
2013-02-19 21:09
"Powiedz no mi droga Vendelo,kto oprocz Ciebie we wszystkim widzi oszustwo,przekrety?."

Drogi Joland. Nie chodzi o to ze widze oszustwo, jestem bardzo otwarta i pozytwna osoba, tylko w tym swiecie w którym ja zyje, tak to funkcjonuje.

Dochodzi sie do porozumienia, potem sie to wszystko przelewa na papier, potem sa dyskusje i sie poprawia i na koncu jak obie strony sa zadowolone to sie podpisuje. Tak samo jak sie zostawia miejsce pracy z róznych powodów. Dostajesz propozycje, ty masz inne i po jakims czasie dochodzi sie do porozumienia i podpisuje sie umowe.

Nigdy bym nie zaczela nowej pracy albo nowego "uppdrag" chyba to sie nazywa polecenia, gdybym nie miala tego na papierze.

Zycze milego wieczoru.
  Profil uzytkownika: Vendela     
darsim
Stolica


Wpisów: 27205
Od: 2004-10-07
2013-02-19 22:01
ja nigdy nie podpisywalem zadnych papierow .umow itd.mialem przyjsc do pracy w tym dniu i koniec,jedynie co zadali to nr konta,a jak konczylem to tylko swiadectwo pracy.dlatego tez uwazam ze ryba 2001 nie pisze wszystkiego tylko to co mu pasuje.chyba ze trafil na idiote ."

ta Szwecja ktora ty znasz juz dawno w grobie lezy
  Profil uzytkownika: darsim     
ryba2001


Wpisów: 4
Od: 2013-02-18
2013-02-19 22:08
Ciężki dzień ... Niestety nie udało mi się namierzyć "nowego" pracodawcy.
Pojawiły się posty, które mówią, że coś ukrywam

Kawa na ławę. Tak nie powinienem wypowiadać umowy bez uprzedniego podpisania nowego kontraktu. Moja wina i nic już tego nie zmieni. Jednak nadmienię, iż nowy pracodawca znał mnie wcześniej i wiedział, co jestem wart. Na spotkaniu byłem z kolegą, który również został przyjęty (tak samo jak ja otrzymał ubrania itp). W jego wypadku było trochę inaczej, ponieważ był bez pracy i mógł rozpocząć pracę od zaraz, a ja musiałem złożyć wypowiedzenie w poprzedniej firmie. Kolega otrzymał tel po tygodniu, że ma przyjść do pracy i tak się stało (dostał kontrakt i sl kort), więc tym bardziej byłem spokojny o siebie. I coś się wydarzyło w ciągu tygodnia, co ma dalsze skutki w działaniach. Uprzedzając fakty proszę nie oczerniać kolegi, że to może być jego wina, ponieważ każdemu życzę takiego ziomka. Kolega przez te 3 feralne tygodnie pytał się, co ze mną i otrzymywał taką samą odpowiedź, że od poniedziałku będę pracował. Jednak, co poniedziałek miałem znowu czekać na tel i tak jest do teraz.
Niech mi Państwo wierzą, że nie spodziewałem się takiego obrotu spraw.

Joland zrobię tak jak napisałeś, zadzwonię z informacją gdzie mam wysłać nr konta, aby zapłacił mi za postojowe oraz dodam o gotowości do pracy ... Zastanawiam się jeszcze, czy nadmienić, że tak poradził mi mój prawnik. Nie znam jeszcze na tyle dobrze mentalności Johansson-ów
Spokojnej nocy.
  Profil uzytkownika: ryba2001     
prometeusz


Wpisów: 500
Od: 2010-09-03
2013-02-20 08:57
Temat powinien brzmieć:

Chciałem się wycwanić i oszukalem polską firmę a tu lipa bo okazało się ze w umowie między nimi a szwedem była klauzula
  Profil uzytkownika: prometeusz     
JOLAND


Wpisów: 10279
Od: 2009-11-24
2013-02-20 10:41
"Dochodzi sie do porozumienia, potem sie to wszystko przelewa na papier, potem sa dyskusje i sie poprawia i na koncu jak obie strony sa zadowolone to sie podpisuje."

Ty chyba droga Vendelo nadrabiasz aparycja,obyciem w wyzszych sferach,ze tak z Toba dyskutuja,przelewaja na papier,poprawiaja.Napisze jak wyglada to ,gdy ktos z pospolstwa stara sie o robote.Jest rozmowa kwalifikacyjna,wstepnie ja i pracodawca uwazamy,ze sprobujemy popracowac pol roku na okresie probnym i zobaczymy co z tego sie urodzi.Na czas okresu probnego pryncypal zaszeregowuje mnie na stawke przewidziana wg. umowy zbiorowej dla poczatkujacego na tym stanowisku.Przez pol roku poznajemy sie wzajemnie,mowimy o naszych oczekiwaniach,itp.Po tym okresie podajemy sobie wity i albo sie zegnamy,albo wchodze na stawke przewidziana dla pracownika o kompetencjach zaobserwowanych przez okres probny.
  Profil uzytkownika: JOLAND     
JOLAND


Wpisów: 10279
Od: 2009-11-24
2013-02-20 11:04
Mnie ten system wynagradzania wg. kompetencji nawet sie podoba.Nie ma lizania dupy VD.Jak pracujesz i co masz pod beretem, decyduje ile przytulisz.Gdy przychodzi ktos z kompetencjami np 41 do mnie z 39 bym mu pomogl rozwiazac problem,to ja mu grzcznie mowie,zeby rwal kujawiaka.I nawet wlos z glowy mi za to nie spadnie.
  Profil uzytkownika: JOLAND     
dorka2012


Wpisów: 1465
Od: 2012-06-01
2013-02-20 14:27
'...zeby rwal kujawiaka'


gdzie ty znajdujesz takie wyrazonka, joland
  Profil uzytkownika: dorka2012     
Forum -> Na każdy temat -> Oszukany przez szwedzkiego pracodawcę
Ten wątek jest stary. Komentowanie wyłączone.
Pokaż wpisy






Praca w lesie (Gagnef)
LAKIERNIK SAMOCHODOWY/Stockholm (TÄBY)
Firma sprzatajac Skura (Älvsjö)
Zbrojarze (Stockholm)
Zatrudnię zbrojarzy (Göteborg )
Personel sprzatajacy do hotelu (Nacka)
Sprzątanie (Stockholm )
Remonty łazienek (Stockholm )
Więcej





8 najładniejszych miejsc z drzewami wiśniowymi w Sztokholmie.
Agnes na szwedzkiej ziemi
Wielkanocna wyprawa do wschodniej Albanii.
Agnes na szwedzkiej ziemi
Ugglegränd o jednej z najkrótszych uliczek w Sztokholmie.
Agnes na szwedzkiej ziemi
Firma Sprzątająca
Polka w Szwecji
Moja historia cz.5
Polka w Szwecji
Przygoda z malowaniem
Polka w Szwecji
Nowe szwedzkie słowa 2023 - nyord
Szwecjoblog - blog o Szwecji


Odwiedza nas 16 gości
oraz 0 użytkowników.


nie uczciwi pracodawcy
Dzis palạ koran w Skärholmen
Szwedzki „wstyd przed lataniem” napędza renesans podróży koleją
Katarzyna Tubylewicz: W Sztokholmie to, gdzie mieszkasz, zaskakująco dużo mówi o tym, kim jesteś
Migracja przemebluje Szwecję. Rosną notowania skrajnej prawicy
Szwedka, która wybrała Szczecin - Zaczęłam odczuwać, że to już nie jest mój kraj
Emigracja dała mi siłę i niezależność myślenia










© Copyright 2000-2024 PoloniaInfoNa górę strony