Autor | Koszty życia |
wasyl
Wpisów: 6 Od: 2012-12-21
| 2012-12-21 20:19 witam
Wyjeżdżam do Sztokholmu na kontrakt z Polskiej firmy i interesują mnie koszty utrzymania w Sztokholmie. Chodzi głownie o koszty jedzenia i życia "na mieście". |
| |
mazzi
Wpisów: 199 Od: 2007-05-21
| 2012-12-21 20:33 Szwecja, według najnowszych badań jest na 3 miejscu w Europie jeśli chodzi o jedzenie tj drożyzne. 1.NOR, 2. DEN.
W Szwecji najdrożej w Östergotland |
| |
JOLAND
Wpisów: 10279 Od: 2009-11-24
| 2012-12-21 20:39 Koszty zarcia sa do przyjecia.Za stowe zjesz obiad.
Wszystko zalezy od tego jak bardzo potrafisz byc spragniony i jaka masz pojemnosc.Browar w miescie od 40-75 koron,flaszka w systemie 200-350. |
| |
wasyl
Wpisów: 6 Od: 2012-12-21
| 2012-12-21 20:42 ile trzeba liczyć na miesiąc zeby żyć "normalnie" bez sępienia na jakieś promocje |
| |
wasyl
Wpisów: 6 Od: 2012-12-21
| 2012-12-21 21:43 interesowały by mnie jakieś ceny
np. obiad w jakiejś "zwykłej" knajpie
ile chleb mleko wędlina itd |
| |
iza Sztokholm
Wpisów: 23425 Od: 2000-09-11
| 2012-12-21 21:44 8 tys. powinno wystarczyc (ale to bez kawioru i szampana)
|
| |
wasyl
Wpisów: 6 Od: 2012-12-21
| 2012-12-21 21:57 Możecie polecić jakieś miejsca?? Gdzie dobrze za przyzwoite pieniądze zjeść?? I gdzie robić zakupy?? |
| |
tonyrebeliant
Wpisów: 368 Od: 2007-08-18
| 2012-12-21 21:58 No i bez mieszkania... |
| |
wasyl
Wpisów: 6 Od: 2012-12-21
| 2012-12-21 22:01 Mieszkanie mamy zagwarantowane i obiad więc chodzi głównie o takie bieżące zakupy + jakieś weekendowe wypady na miasto. Może ktoś chętny na pokazanie miasta?? |
| |
darsim Stolica
Wpisów: 27205 Od: 2004-10-07
| 2012-12-21 22:37 jak Iza napisala wczesniej
8000 koron miesiecznie powinno wystarczyc na zycie
bez innych kosztow |
| |
kamień
Wpisów: 8037 Od: 2007-10-12
| 2012-12-21 23:23 8tys na zycie, przetrwanie, wegetacje, zwal jak zwal.... |
| |
iza Sztokholm
Wpisów: 23425 Od: 2000-09-11
| 2012-12-21 23:58 Na osobe mam na mysli
|
| |
darsim Stolica
Wpisów: 27205 Od: 2004-10-07
| 2012-12-22 09:03 8tys na zycie, przetrwanie, wegetacje, zwal jak zwal"
nie wiem czy sie rozumiemy
8000 na osobe na samo zycie po
zaplaceniu wszystkich rachunkow miesiecznie
to calkiem przyzwoita
"wegetacja" |
| |
JOLAND
Wpisów: 10279 Od: 2009-11-24
| 2012-12-22 09:09 "8000 na osobe na samo zycie po
zaplaceniu wszystkich rachunkow miesiecznie"
Ja za osemke spokojnie wyzyje,jeszcze na dupe cos kupie.
|
| |
darsim Stolica
Wpisów: 27205 Od: 2004-10-07
| 2012-12-22 09:16 bez szalenstwa, ale na chleb wystarcza |
| |
JOLAND
Wpisów: 10279 Od: 2009-11-24
| 2012-12-22 09:23 W czteroosobowej rodzinie majacej po osemce na leb,tylko na koryto,to mozna nawet lekko zaszalec. |
| |
darsim Stolica
Wpisów: 27205 Od: 2004-10-07
| 2012-12-22 09:30 interesowały by mnie jakieś ceny
np. obiad w jakiejś "zwykłej" knajpie
ile chleb mleko wędlina itd"
lunch w restauracji od 80 koron w gore
kolacja w restauracji od 200 koron w gore, bez napojow
szynka wloska, hiszpanska od 500 koron za kg w gore
ceny wedlin od 200 koron za kg w gore
mieso podobnie
chleb od 20 koron w gore za bochenek
mleko chyba z 10 koron za litr |
| |
bolek1970 PZU
Wpisów: 11503 Od: 2006-07-05
| 2012-12-22 09:41 Mozna i tanszy syf jesc, ale bedziesz wygladal, jak ja...
Na powaznie, to podaj ile masz zarabiac(nie brutto), ile geb na utrzymaniu, a my juz Ci powiemy, ile oszczedzisz...
pzdr, |
| |
Gutek
Wpisów: 33 Od: 2012-11-03
| 2012-12-22 11:16 Jeśli dobrze zrozumiałem sytuację, to w przypadku kontraktu kolega nie będzie normalnie 'zarabiać' tylko dostanie diete, plus oczywiscie swoja krajowa pensje. Dieta w Szwecji wynosi 351 SEK, czyli w miesiacu (30 dni) ok. 10500 SEK. Jednak przyjmujac, ze ma oplacony obiad, to dostanie 70% tej kwoty, czyli 7371 SEK.
Odnośnie pytania, to chleb za 20 SEK to raczej tylko najtanszy tostowy, albo z ciasta bagietkowego, ktory po jednym dniu jest suchy jak wior. Chleby nie foliowane to tak dopiero 30-40 SEK. Ulubiony przysmak Polaka, ser zolty, od 100 SEK/kg w gore. |
| |
kamień
Wpisów: 8037 Od: 2007-10-12
| 2012-12-22 11:52 a 8tys na osobe, przepraszam |
| |
dorka2012
Wpisów: 1465 Od: 2012-06-01
| 2012-12-22 12:11 nie, no nie przesadzaj, chleb dunski razowy (pycha) ok 22 sek |
| |
wasyl
Wpisów: 6 Od: 2012-12-21
| 2012-12-22 12:12 tak jak gutek pisze, mam pensje(na szczęście nie krajowa ) + diete i zastanawiam się czy dieta wystarczy mi żeby nie dokładać do "interesu". I tak jak pisze kolega dieta w wysokość ok 7 tyś. |
| |
Gutek
Wpisów: 33 Od: 2012-11-03
| 2012-12-22 12:24 To ja prosze o informacje, gdzie mozna ten dunski chleb kupic. |
| |
black sabbath
Wpisów: 9092 Od: 2012-06-16
| 2012-12-22 12:31 zycie moze i kosztowac 10000000kr na miesiac,mnie kosztuje 8000kr ze wszystkim mieszkanie jedzenie+rachunki,bez benzyny,ludzie ma narabane jesli pisza 8000kr na osobe(8000x4 osoby=24000)zwykle szpanowanie ile na kogo stac??? |
| |
Ronj@
Wpisów: 7627 Od: 2006-08-16
| 2012-12-22 12:41 8.000 z rachunkami???!!!!
Jak ty to robisz? |
| |
JOLAND
Wpisów: 10279 Od: 2009-11-24
| 2012-12-22 12:41 "jesli pisza 8000kr na osobe(8000x4 osoby=24000)zwykle szpanowanie ile na kogo stac???"
Nawet do szpanowania sie nie nadajesz,bo liczyc nie potrafisz.Wstydz sie nieuku!!!!!! |
| |
darsim Stolica
Wpisów: 27205 Od: 2004-10-07
| 2012-12-22 12:43 mnie kosztuje 8000kr ze wszystkim mieszkanie jedzenie+rachunki,bez benzyny,"
nie wiem czy mam podziwiac
czy wspolczuc
piszemy o jakims normalnym standardzie w duzym miescie
a nie o wegeracji na prowincji
z internetu pewnie w bibliotece korzystasz? |
| |
dorka2012
Wpisów: 1465 Od: 2012-06-01
| 2012-12-22 13:06 Gutek - chleb dunski w maddaxie, w ica przez jakis czas bylo, wiec moze i w innych jest.
8tys za wszystko niemozliwe przeciez czynsz kawalerka to co najmniej 5 tys. jak iles osob sie na to sklada to i tak b trudno sie wyrobic w takiej sumie |
| |
JOLAND
Wpisów: 10279 Od: 2009-11-24
| 2012-12-22 13:10 "mnie kosztuje 8000kr ze wszystkim mieszkanie jedzenie+rachunki"
"Mieszkanie" to na bank kwadrat.Baba zadna cie nie chce,bo kto by wytrzymal ze skapcem.Od walenia po kasku niemca,wszystkie kanaly masz pozatykane. Widac to po wpisach,ktore dokonujesz. |
| |
kamka1238
Wpisów: 9115 Od: 2007-11-19
| 2012-12-22 13:36 Wpis wykasowany przez Administratora. Łamanie regulaminu serwisu. |
| |
iza Sztokholm
Wpisów: 23425 Od: 2000-09-11
| 2012-12-22 13:40 black sabbath- to ty musisz jakies kursy i szkolenia organizowac! ja sie chetnie zapisze!
Kurs nr 1 jak za 8 tys netto wyzyc caly miesiac (nie wegetujac)
i z oplatami za:
czynsz, prad, gaz (bo mam), auto (ubezpieczenie i benzyna i garaz), telefon (domowy i komora), internet, karta miesieczna na komunikacje, sniadania i kolacje, lunche na miescie, kino, dyskoteki, drinki, silownia-basen-squash, srodki czystosci, ciuchy, buty, szewc, fryzjer, kosmeyczka i zeby na waciki jeszcze starczylo...
proponuje kurs w niedziele o 13:00
lokal ci znajde!
|
| |
croissant80
Wpisów: 491 Od: 2012-10-26
| 2012-12-22 14:19 Moze cie blackie budzet tak ogranicza,ale to przynajmniej rozsadnie wydajesz. Nie ma znaczenia czy na zycie idzie 8 15 czy 30tys. wazne by miec umiar i nie wydawac wiecej niz co miesiac wplywa do kasy. Jak ktos chce szalec nowym samochodem jego sprawa,byle nie brac go na kredyt,bo to czysty idiotyzm Jedyne na co warto brac kredyt i czasem trzeba to na mieszkanie czy dom,a reszta wg tego ile w kasie co miesiac zostaje. Konsumpcja dla konsumpcji to juz choroba |
| |
JOLAND
Wpisów: 10279 Od: 2009-11-24
| 2012-12-22 14:41 " musisz jakies kursy i szkolenia organizowac! ja sie chetnie zapisze!"
Na takich kursach sknerstwa,to chyba by uczyl jak prac w kaluzy szmatki do pocierania dupy,by na wiele razy sluzyly?.
|
| |
croissant80
Wpisów: 491 Od: 2012-10-26
| 2012-12-22 14:54 Albo gdzie najtaniej kupic 50kilogramowy worek ryzu lub makaronu |
| |
black sabbath
Wpisów: 9092 Od: 2012-06-16
| 2012-12-22 14:57 mieszkanie wlasnoesciowe splacone .czynsz 1600+700 bredband+ 200 kontantkort 400kr prad 4500 jedzenie + jeszcze cos,samochod mam splacony (benzyny nie wliczam ,chcialem podkreslic ze mozna i nie wegetujac dosc dobrze zyc,zapomnieliscie ile zarabiam? i czy mnie stac na cos jeszcze innego?? powodzenia. |
| |
darsim Stolica
Wpisów: 27205 Od: 2004-10-07
| 2012-12-22 15:01 wydaje min sie ze pszemy o normalnym zycíu w duzym miescie jak Stockholm
gdzie wychodzimy do restauracji zamiast gotowac w domu
Korzystamy w sposob umiarkowany z uslug jak fryzjer czy kosmetyczka
a nie piszemy o szkole przetrwania za jak najnizszy koszt
W Stockholm czynsz kosztuje srednio kolo 6000 miesiecznie za male mieszkanie wiec oplaty nie zmieszcza sie ponizej 8000 o zyciu nie wspominajac
na prowincji koszty mieszkania moga byc znacznie nizsze wiec i koszty zycia tez
|
| |
black sabbath
Wpisów: 9092 Od: 2012-06-16
| 2012-12-22 15:04 joland za krotko mieszkasz w tym kraju,w usa sie mowi oszczedzasz to masz i to sie zgadza,zapozyczyles sie najprawdopobniej do usranej smierci zeby miec np dom splacasz go( moze tylko renty placisz) zeby szpanowac ta reszta co tobie zostaje,powodzenia dla ciebie tez napewno zaoszczedziles na emeryture ze tobie wystarczy( na poloniainfo wszystkim jest super dobrze jakie piekne domy i na co ich stac??????????????? ) |
| |
zbigniew59
Wpisów: 354 Od: 2010-05-30
| 2012-12-22 15:06 Zapomnielicie o cenach w lidl-niecałe 7 koron za mleko-dlaczego ktoś pisze od 10 wzwyż.sery żółte-od 50 kr,a nie od 100 itd.W MAT DAX hogdalen całkiem dobre mięso np szynka bez kości-40lub 50 kr za kilo.Więc nie siejcie paniki i nie piszcie jakie jedzenie drogie i jakimi wy snobami jesteście kupując w drogich sklepach. |
| |
darsim Stolica
Wpisów: 27205 Od: 2004-10-07
| 2012-12-22 15:10 jak kogos stac na kupienie za gotowke mieszkania na Östermalm
to faktycznie oplaty miesieczne moga byc nawet 0 tylko
ilu jest takich ktorych na to stac?
samo ubezpieczenie samochodu to wydatek ponad 1000 miesiecznie
chyba ze tez masz juz splacone...... |
| |
darsim Stolica
Wpisów: 27205 Od: 2004-10-07
| 2012-12-22 15:12 temat zavzyna swie od
cytuje
interesują mnie koszty utrzymania w Sztokholmie. Chodzi głownie o koszty jedzenia i życia "na mieście"
a nie od pytania o ceny w Lidl |
| |
croissant80
Wpisów: 491 Od: 2012-10-26
| 2012-12-22 15:14 1700 kr to w Storstockholm hyra za kawalerke do 30m kw |
| |
croissant80
Wpisów: 491 Od: 2012-10-26
| 2012-12-22 15:16 Oczywiscie za bostadsrätt bo hyresrätt 30m kw od 3000 wzwyz |
| |
croissant80
Wpisów: 491 Od: 2012-10-26
| 2012-12-22 15:21 Lidl..jedzenie moze i tanie ale niedobre i nafaszerowane chemia dlatego takie ceny.kwestia wyboru,albo jakosc albo ilosc |
| |
JOLAND
Wpisów: 10279 Od: 2009-11-24
| 2012-12-22 15:24 "joland za krotko mieszkasz w tym kraju"
Wystarczajaco dlugo,by nie byc zmuszonym do oszczedzania,a tym bardziej pozyczania pieniedzy.W innym przypadku nie byloby sensu tu siedziec.Znam ladniejsze i bardziej atrakcyjne klimatycznie kraje. |
| |
darsim Stolica
Wpisów: 27205 Od: 2004-10-07
| 2012-12-22 15:24 w centrum Stockholm mozna miec mieszkanie z oplatami miesiecznymi bardzo niskimi np 0 sa takie tyle ze kupno takiego mieszkania to gdziesz koszt 10 milionow raczej gotowka duzo osob nie jst w stanie tyle zaplacic
pisze orientacyjnie
bo dawno nie sprawdzalem tych cen, ale wiem ze mozna takie okazje znalezc
tyle ze nie o tym bylo pytanie
|
| |
darsim Stolica
Wpisów: 27205 Od: 2004-10-07
| 2012-12-22 15:26 jakbym mial 10 milonow na mieszkanie
to na pewno nie bylaby to Szwecja gdzie bym je kupil |
| |
JOLAND
Wpisów: 10279 Od: 2009-11-24
| 2012-12-22 15:29 "jakbym mial 10 milonow na mieszkanie
to na pewno nie bylaby to Szwecja gdzie bym je kupil"
Jakbym mial dziesiec baniek w zywej gotowce,to nawet minuty bym w Szwecji nie przebywal. |
| |
pratsam
Wpisów: 2954 Od: 2007-03-01
| 2012-12-22 15:32 Black,tak jak darsim wspomnial,ubezpieczen to Ty chyba nie placisz co?
Same ubezpieczenia lekko 1000 na miesiac,mowie o mieszkaniu,ubezpieczeniu na zycie i ewentualnie na samochod.
No chyba ze grasz vabank i jak w Polskiej komedii mowili:
"co bedzie to bedzie,dawaj!" |
| |
Gutek
Wpisów: 33 Od: 2012-11-03
| 2012-12-22 15:34 Pokazaliście, że umiecie drwić z oszczędnych, ale żeby zarządzać budżetem to nie bardzo. Iza, wymieniłaś całą listę możliwych wydatków, jednak część z nich jest w jakimś stopniu alternatywą dla siebie. Zastanówcie się, ile tak naprawdę z tego potrzebujecie i czy nie płacicie za coś co realnie wykorzystujecie w dużo mniejszym stopniu niż zakładaliście. Np. nie widzę sensu posiadania samochodu mając kartę miesięczną, albo odwrotnie posiadania takiej karty mając samochód. Nie wiem po co komu obecnie telefon domowy, ja swój zlikwidowałem, prywatną komórkę mam w najtańszym abonamencie bo po prostu więcej mi nie potrzeba. Śniadania, kolacje i lunche na mieście (WTF?!) - to po co w ogóle robić zakupy i płacić za gaz jak się nie gotuje. Kino, rozrywka, Ok, ale nie oszukujmy się - większość filmów nie oglądamy w kinie, tylko ściągamy , bo po co inaczej byłby nam szerokopasmowy internet? przeglądać strony można na 512 kb/s. A jak mamy i internet i chodzimy do kina, i jeszcze do tego czasem czytamy ksiażki, to po co nam telewizja kablowa? I kiedy na to wszystko czas, jeśli jeszcze do tego 3 razy w tygodniu chodzimy na squasha, siłownię i basen. Tyle, że jeśli chodzi się i na squasha i pływanie, to siłownia raz w tygodniu naprawdę nie jest potrzebna. Dlatego proponuję, byś w zamian za szkolenie z oszczędnego życia pokazała jak pracując z dojazdami 9-10 godzin dziennie, znaleźć czas na wszystkie wymienione przez Ciebie zajęcia.
Poza tym zaczynacie wszyscy odbiegać od tematu, który dotyczy życia na kontrakcie, przy opłaconym mieszkaniu i obiadach. Co oznacza, że większość wymienionych przez was kosztów nie ma zastosowania lub na krótki czas kontraktu można sobie darować. Moim zdaniem, w sytuacji opisanej przez Wasyla, możnaby przyjąć koszty ok. 1000 SEK tygodniowo. |
| |
zbigniew59
Wpisów: 354 Od: 2010-05-30
| 2012-12-22 15:36 Darsim-ja mam lexusa i płacę 2200 na kwartał hel forsäkrings więc tu też nie zgadzają się twoje ceny. |
| |
zbigniew59
Wpisów: 354 Od: 2010-05-30
| 2012-12-22 15:46 croisand-mleko nafaszerowane chemią,sery tych samych firm co w innych sklepach tylko tańsze i owoce oraz warzywa te same co w innych sklepach mają być niezdrowe i niesmaczne bo są z lidla? |
| |
darsim Stolica
Wpisów: 27205 Od: 2004-10-07
| 2012-12-22 16:01 Darsim-ja mam lexusa i płacę 2200 na kwartał hel forsäkrings więc tu też nie zgadzają się twoje ceny."
cena ubezpieczenia samochodu zalezy od wielu rzeczy
min od lat jazdy bezwypadkowej i w jakim miscie mieszkasz i gdzie go parkujesz ja place za moj samochod 8000 rocznie majac maksymalna znizke
a oferty mialem od 12000 do 20000 rocznie z innych firm ubezpieczeniowych
wiec co sie niby nie zgadza? |
| |
darsim Stolica
Wpisów: 27205 Od: 2004-10-07
| 2012-12-22 16:04 nikt sie nie pyta ile TY placisz
tylko jakie sa ceny |
| |
zbigniew59
Wpisów: 354 Od: 2010-05-30
| 2012-12-22 16:14 Do Izy-jesli ktoś lubi i ceni życie domowe i rodzinne,to wcale nie musi przychodzić do domu póżno w nocy po to by się wyspać,a w opcji gdy żona nie pracuje nie musi się stołować na mieście-zawsze czeka na niego smaczne jedzenie w domu.Poza tym,pobieganie z rodziną albo wspólne jazdy na rowerze i wycieczki rowerowe nic nie kosztują i nie trzeba płacić abonametów na siłownie itp.A jeśli już to za 3 lub 4 twoje abonamenty kupisz atlasa do ćwiczeń i masz go w domu nie tracąc czasu na dojazdy-a jest go mało do dyspozycji po skończeniu pracy.Więc w sumie można dużo oszczędzić nie pogarszając komfortu życia. |
| |
zbigniew59
Wpisów: 354 Od: 2010-05-30
| 2012-12-22 16:21 DO Darsima-ja to wiem,ale napisałeś-samo ubezpieczenie samochodu to ponad 1000 miesięcznie-ktoś może myśleć,że nie ma tańszych opcji. |
| |
darsim Stolica
Wpisów: 27205 Od: 2004-10-07
| 2012-12-22 16:31 powiedzmy tak koszty zaleza od tego na ile chcemy byc na miescie
siedzac w domu kupujac w lidl i dotujac samemu zejdziesz do 4500 miesiacznie
tylko czy o to chodzi?
jezeli chcesz jesc w restauracji, isc do kawiarni, wyjsc w weekand do klubu, zabawic sie
8000 moze nie starczyc |
| |
zbigniew59
Wpisów: 354 Od: 2010-05-30
| 2012-12-22 16:56 Darsim-masz rację,ale w życiu rodzinnym takie wypady wiele razy w miesiacu nie sa potrzebne,taki wypad to w specjalnych okazjach,które nie są zbyt czeste-wtedy to ma urok-bardzo częste zmieniają się w codziennośc.Wszystko zależy od potrzeb.Bogaci,którzy wydaja wiele pieniędzy na rzeczy które biedniejsi mogą mieć w innej formie za darmo,czasami nie są szczęsliwsi od tych biedniejszych.Mówię o tych którzy mają sytuację ekonomiczną w miarę stabilną.Definicji szczęścia jest wiele-między innymi-pieniądze szczęścia nie daja-końcówkę też znam. |
| |
Vendela
Wpisów: 747 Od: 2012-11-19
| 2012-12-22 17:13 Albo jak powiedziala byla zona Maurizio Gucci:
"Jag skulle hellre gråta i en Rolls Royce, än skratta på en cykel.!
Wole plakac w Rolls Roysie niz sie smiac na roweze.
To przyslowie mam przyklejona nad biurkiem przy moim komputerze.
Zycze wszystkim Forumwiczom Wesolych Swiat i Szczesliwego Nowego Roku. |
| |
zbigniew59
Wpisów: 354 Od: 2010-05-30
| 2012-12-22 17:14 A wracając do cen-w sieci MAX-nie jestem pewny nazwy-śniadanie-kajzerka i kawa kosztuje 15 koron-niezbyt wygórowana cena na ceny w sztokholmie.A w ikea obiad niezbyt wyszukany kosztuje 35 koron-dawno nie sprawdzałem-zależy od promocji. |
| |
zbigniew59
Wpisów: 354 Od: 2010-05-30
| 2012-12-22 17:24 Wendela-zależy czy lepiej płakać w rolsie z setkami milionów długu,czy śmiać się z rodziną w resteuracji nie mając długów.Jak wy sądzicie? |
| |
darsim Stolica
Wpisów: 27205 Od: 2004-10-07
| 2012-12-22 17:29 "Jag skulle hellre gråta i en Rolls Royce, än skratta på en cykel.!"
biedna kobieta
mentalnosc prostytutki |
| |
bolek1970 PZU
Wpisów: 11503 Od: 2006-07-05
| 2012-12-22 17:34 "A wracając do cen-w sieci MAX-nie jestem pewny nazwy-śniadanie-kajzerka i kawa kosztuje 15 koron-niezbyt wygórowana cena na ceny w sztokholmie.A w ikea obiad niezbyt wyszukany kosztuje 35 koron-dawno nie sprawdzałem-zależy od promocji."
Ty facet, z tej samej planety jestes ?
Walisz takimi przykladami, jak jakis soccjalowiec, co popierdala, na cruisy, zeby zachandlowac piwem i fajkami, i nazrec sie za darmo...
Nie osmieszaj, sie gosciu...
pzdr,
|
| |
bolek1970 PZU
Wpisów: 11503 Od: 2006-07-05
| 2012-12-22 17:36 "Jag skulle hellre gråta i en Rolls Royce, än skratta på en cykel.!"
biedna kobieta
mentalnosc prostytutki
Nic dodac, nic ujac, bo ja juz nie wiem, jak jej wpisy komentowac...
|
| |
zByCh_739
Wpisów: 1 Od: 2012-12-22
| 2012-12-22 17:47 [Wpis wykasowany przez Moderatora. Prosimy trzymać się tematu.] |
| |
zbigniew59
Wpisów: 354 Od: 2010-05-30
| 2012-12-22 18:06 Bolek-ja tylko podałem namiary dla tych którym jest cięzko z innych powodow,ci co handlują może siedzą obok ciebie w resteuracjach,a może w takich na które cię nie stać.Znam kilku takich.A poza tym guzik cię obchodzi mój poziom życia.Jak już napisałem szczęście ma różne definicje,i każdy może być szczęśliwy z tego co ma,nieważne czy dużo,czy mało.Pojęcie dużo jest względne-dla jednego 10000 kr to dużo dla innych 100 mln to kropla w morzu potrzeb. |
| |
zbigniew59
Wpisów: 354 Od: 2010-05-30
| 2012-12-22 18:14 Bolek -a może ty jesteś przy mnie cienki bolek znasz mnie?JA piszę tylko ogólnie bez osobistych wycieczek. |
| |
marta3114
Wpisów: 388 Od: 2011-08-14
| 2012-12-22 19:27 a ja jak bym przeczytała to co tu wypisaliście 2 lata temu to chyba by mnie tu nie było.....bo 8000 "na głowę" (a mam męża i dwoje dzieci) to w naszym przypadku 32000 + utrzymanie auta, hyra, rachunki telefoniczne, internet, światło......masakra....dobrze, że wydajemy znacznie mniej |
| |
Ronj@
Wpisów: 7627 Od: 2006-08-16
| 2012-12-22 20:03 Niektorzy maja super!
Hoduja kuchty w domu, ktorych jedyna rozrywka jest wyprowadzenie na rodzinne spacery po niedzielnej mszy a ich cel zycia to utrzymywac szowiniste w dobrym humorze...
Jak mozna porownywac gnicie w domu przed TV z wyjsciem do ludzi czy pojsciem do restauracji na kolacje...?
Idiotyczne porownywanie "po co ci to jak mozesz miec/masz to".
Koszty miesieczne bs maja sie tak samo jak Izy potrzeby kosmetyczek czy silowni.
jeden ma tak, drugi inaczej. Priorytety sa rozne zeby miec..."przecietne" zycie.
Jak ktos przyjechal na dorobek, to poswieci kilka lat na wegetacje, dorobi sie i bedzie paniskiem w PL, jak ktoz zyje tutaj na codzien...to zyje kazdego dnia.
|
| |
marta3114
Wpisów: 388 Od: 2011-08-14
| 2012-12-22 20:16 "Jak mozna porownywac gnicie w domu przed TV z wyjsciem do ludzi czy pojsciem do restauracji na kolacje...?"
Jeden woli gnicie w domu przed telewizorem czy zabawy z dziećmi, drugi woli wyjście do ludzi i pójście do restauracji na kolacje....i nie uważam, żeby zawsze chodziło o pieniądze czy skąpstwo. Każdy żyje tak jak lubi...Jakbyśmy wszyscy żyli jednakowo to byłoby nudno! |
| |
JOLAND
Wpisów: 10279 Od: 2009-11-24
| 2012-12-22 20:16 "Jak ktos przyjechal na dorobek, to poswieci kilka lat na wegetacje, dorobi sie i bedzie paniskiem w PL"
I tu sie mylisz moja droga.Ktos,kto nie ma kontaktu z ludzmi,wegetuje,oszczedza,nigdy sie w Szwecji nie dorobi na tyle,by w Polsce byc paniskiem. |
| |
maggie Stockholm
Wpisów: 12191 Od: 2001-01-02
| 2012-12-22 20:33 Pytanie bylo: "ile trzeba liczyć na miesiąc zeby żyć "normalnie" bez sępienia na jakieś promocje"
Wiec to nie chodzi o zywienie sie w Lidlu i trzymanie kuchty w domu w formie zony.
Te 8 tys na doroslego po zaplaceniu wszystkich rachunkow jest ok, ale bez szalenstw. A na dzieci, w zaleznosci od wieku mniej... lub wiecej. Niektore aktywnosci/ hobby sporo kostuja.
Minimum socjalne czyli wegetacja to chyba cos kolo 4.000/ dorosly, 2.000-3000/ dziecko
|
| |
Ronj@
Wpisów: 7627 Od: 2006-08-16
| 2012-12-22 20:44 "ile trzeba liczyć na miesiąc zeby żyć "normalnie" bez sępienia na jakieś promocje"
Glupszego pytania nie mozna zadac!
|
| |
darsim Stolica
Wpisów: 27205 Od: 2004-10-07
| 2012-12-22 20:49 taka tajlandka w domu
to duze oszczednosci
trzeba te opcje rozwazyc
|
| |
zbigniew59
Wpisów: 354 Od: 2010-05-30
| 2012-12-22 20:50 [Wpis wykasowany przez Moderatora. Atak personalny] |
| |
Gutek
Wpisów: 33 Od: 2012-11-03
| 2012-12-22 20:51 Ronj@, chyba nie do konca zrozumiales/as. Nie chodzi o to by wybierac najtansze alternatywy, chodzi o to by nie wybierac alternatyw, ktore wzajemnie sie zastepuja i nie wydawac pieniedzy bez sensu. Na przyklad, sens kupowania karnetu na silownie jest wtedy, gdy ktos regularnie cwiczy na niej minimum 2 razy w tygodniu. Tylko, ze jak ktos regularnie cwiczy na silowni, to nie ma wtedy za duzo czasu na wydawanie pieniedzy chodzac co wieczor ze znajomymi na piwo i kregle. Podobnie jest z jedzeniem, jesli jesz na miescie to automatycznie mniej wydajesz na domowe jedzenie. Zreszta malo kto zaliczy stolowanie sie wylacznie na miescie do zyciowego standardu. Poza tym, nieprowadzenie bogatego zycia imprezowego wcale nie jest rownowazne wegetacji, a TV to nie jest jedyna opcja dla tych co siedza w domu.
Przestancie wiec przy bilansach swoich miesiecznych wydatkow zaliczac do systematycznych, a przez to bardziej kosztownych, kazda aktywnosc, ktorej sie oddajecie sporadycznie.
Zauwazylem ze Szwecja ma wyjatkow konsumpcyjne spoleczenstwo, ale naprawde, co poniektorzy na tyle przesiakli indoktrynacja mediow, ze chyba zapomnieli, ze nie ma obowiazku placenia wszystkich mozliwych abonamentow i karnetow i balowania, by wiesc udane zycie. |
| |
JOLAND
Wpisów: 10279 Od: 2009-11-24
| 2012-12-22 20:53 Mam takie prywatne powiedzenie.Pan potrafi zagrac dziada,ale dziad pana nigdy,choc wielu probuje.
|
| |
darsim Stolica
Wpisów: 27205 Od: 2004-10-07
| 2012-12-22 20:55 Zauwazylem ze Szwecja ma wyjatkow konsumpcyjne spoleczenstwo"
dzieki temu kryzys omija Szwecje
im wieksza konsumcja tym bardziej gospodarka zyskuje
Ronj@ nie jest glupia
tylko czasem
glupio pisze |
| |
darsim Stolica
Wpisów: 27205 Od: 2004-10-07
| 2012-12-22 20:56 ale z ta tajlandka w domu to nie bylo glupie |
| |
JOLAND
Wpisów: 10279 Od: 2009-11-24
| 2012-12-22 21:02 "ale z ta tajlandka w domu to nie bylo glupie"
Powiedz mi tak szczerze,co Ci po oszczednosciach,jak nie mialbys z kim pogadac przed i po dziurkowaniu?.
Ile bys tak wytrzymal,robota,obiad na stole,dziurkowanie,spanie? |
| |
JOLAND
Wpisów: 10279 Od: 2009-11-24
| 2012-12-22 21:15 Kazda baba kosztuje,to fakt.Im mniej wydasz,tym mniej dostaniesz w zamian.Tak jak w szwedzkim przyslowiu jak kosztuje,tak smakuje. |
| |
Ronj@
Wpisów: 7627 Od: 2006-08-16
| 2012-12-22 21:49 Co ty czlowieku piszesz za brednie o "spelnianiu sie"
Placisz kuchcie prywatne ubezpieczenie emerytalne? zeby nie wegetowala jak ty nie bedziesz jej juz utrzymywal? z takiego czy innego powodu?
Na wegetacyjna emeryture/socialbidrag to nawet Lidl jest za drogi! |
| |
darsim Stolica
Wpisów: 27205 Od: 2004-10-07
| 2012-12-22 21:54 Powiedz mi tak szczerze,co Ci po oszczednosciach,jak nie mialbys z kim pogadac przed i po dziurkowaniu?.
Ile bys tak wytrzymal,robota,obiad na stole,dziurkowanie,spanie?"
hmm
trzeba by to przetestowac
zeby znac odpowiedz |
| |
Gutek
Wpisów: 33 Od: 2012-11-03
| 2012-12-22 22:15 "im wieksza konsumcja tym bardziej gospodarka zyskuje"
To jest mit rozpowszechniany przez ekonomistow, dla ktorych konsumpcja to woda na ich mlyn. Napedzanie gospodarki konsumpcją jest jak gonienie wlasnego ogona. W skali globalnej bilans produkcji i konsumpcji jest zerowy. Im wiecej spoleczenstwo konsumuje tym wiecej ktos musi wlozyc pracy, zeby zaspokoic swoje potrzeby. Owszem, ludzie dostaja dzieki temu wiecej pieniedzy, ale musza je wydac by zachowac wysoki standard konsumpcji, ktory zostal przez spoleczenstwo przyjęty - więc koło się zamyka, a zysk jest pozorny. Akurat Szwecja konsumuje, bo jej waluta ma wysoką wartość względem innych walut, dzięki czemu swoją konsumpcję zaspokajają cudzą pracą. Weź przykład Japonii, kolejnego kraju o wysokiej konsumpcji i silnej walucie, która od lat boryka się z kryzysem. |
| |
iza Sztokholm
Wpisów: 23425 Od: 2000-09-11
| 2012-12-22 22:20 gutek- " Np. nie widzę sensu posiadania samochodu mając kartę miesięczną, albo odwrotnie posiadania takiej karty mając samochód."
karta miesieczna sluzy do dojazdow do pracy (w sztokholmie wjazd/wyjazd z miasta kosztuje, parkowanie tez) samochod sluzy do jezdzenia na zakupy (nie lubie dzwigac siat ), wyjazdy za miasto itp. rozrywki.
" I kiedy na to wszystko czas, jeśli jeszcze do tego 3 razy w tygodniu chodzimy na squasha, siłownię i basen. Tyle, że jeśli chodzi się i na squasha i pływanie, to siłownia raz w tygodniu naprawdę nie jest potrzebna. Dlatego proponuję, byś w zamian za szkolenie z oszczędnego życia pokazała jak pracując z dojazdami 9-10 godzin dziennie, znaleźć czas na wszystkie wymienione przez Ciebie zajęcia"
wychodze o 8:30 rano wracam o 8:30 wieczorem- typ..
a jak mam spotkania z kolezankami czy ze znajomymi idziemy do kina, teatru itp to jeszcze pozniej.
|
| |
maggie Stockholm
Wpisów: 12191 Od: 2001-01-02
| 2012-12-22 22:52 "Tylko, ze jak ktos regularnie cwiczy na silowni, to nie ma wtedy za duzo czasu na wydawanie pieniedzy chodzac co wieczor ze znajomymi na piwo i kregle. Podobnie jest z jedzeniem, jesli jesz na miescie to automatycznie mniej wydajesz na domowe jedzenie"
Nie wiem skad ty sie taki znawca znalazles, ale ja jestem na silowni 5-6 razy/ tydzien a i tak mam tyle czasu ze spokojnie moge wydac o wiele wiecej niz te omawiane 8 tys/ miesiac, pojsc na kregle, piwo i do restauracji
A poza tym - w temacie nie chodzi o to w czym kto ma oszczedzac wedlug ciebie, tylko, zeby wlasnie nie musie sie martic, ze jak sie kupi karte na silownie to nie wystarczy pieniedzy zeby pojsc na kregle.
|
| |
Gutek
Wpisów: 33 Od: 2012-11-03
| 2012-12-22 23:26 Iza, moja prośba była retoryczna, nie oczekuję szkolenia z wydawania pieniędzy, cieszę się, że ta umiejętność nie jest u mnie zbyt rozwinięta. Wiem też, że można uzasadnić każdy wydatek. Chodzi mi o bezrefleksyjnie wydawanie pieniądzy. O to, że mając komputer stacjonarny, laptopa i smartfona, kupuje się jeszcze Ipada z bogatym pakietem transferu danych, po to tylko by jadąc metrem do pracy grać sobie w Angry Birds, albo przeglądać fejsa, mimo że za chwilę będzie się to robiło przez połowę czasu w pracy. Ktoś powie: "co cie obchodzi na co ktoś wydaje swoje pieniądze." Pewnie, zarobił i go stać - niech wydaje. Tylko niech przy tym nie rozpowszechnia mitów dotyczących standardu życia i niech nie wmawia innym, że bez wydania tylu a tylu tysięcy miesięcznie ich życie nie będzie udane.
Maggie: albo pracujesz na siłowni albo zmień plan treningowy. 5-6 razy na tydzień to dobre dla Schwarzeneggera. Ale jeśli faktycznie wypijasz miesięcznie tyle piwa, że stanowi ono istotny składnik owych 8000, to nic dziwnego, że 3 razy siłki w tygodniu nie wystarcza. |
| |
maggie Stockholm
Wpisów: 12191 Od: 2001-01-02
| 2012-12-22 23:39 No cos w tym rodzaju
a mojego planu treningowego nie mam zamiaru z toba dyskutowac |
| |
iza Sztokholm
Wpisów: 23425 Od: 2000-09-11
| 2012-12-22 23:48 "Tylko niech przy tym nie rozpowszechnia mitów dotyczących standardu życia i niech nie wmawia innym, że bez wydania tylu a tylu tysięcy miesięcznie ich życie nie będzie udane. "
ja wbrew pozorom jestem bardzo oszczedna- zakupy w Lidlu i Mat Dax, ciuchy na przecenie (bo mnie to bardziej bawi), jak jest powyzej +10 rano to rowerem do roboty jezdze (oszczedzam na karcie miesiecznej), duzo kanjp i kosmetyczek itp mam z grupona.
no i lubie podroze- i zeby miec rabat to sie zatrudnilam w biurze podrozy
oo- palenie tez rzucilam - tez zaoszczedzilam
kurcze, jak ja oszczedzam! nawet auto mam za kilkanascie tysiecy a nie jakis wypas
(chociaz ja i tak uwazanm ze moja kabrio Dzid-Ka to mega wypas) |
| |
Badboy
Wpisów: 23049 Od: 2004-06-10
| 2012-12-23 00:04 8000 koron to jakieś 900 euro, tyle to ja wydaję "na siebie" przez 3 miesiące |
| |
maggie Stockholm
Wpisów: 12191 Od: 2001-01-02
| 2012-12-23 00:13 BB, wliczasz w to jedzenie?
Sam luncz w czasie pracy to jakies 1500-2000kr/ miesiac.
A artykuy spozywcze sa tutaj w SE drogie.
Matdax z dobrymi cenami jakich nigdzie innej nie widzialam jest tylko po poludniowej stronie Sztokholmu.
|
| |
Badboy
Wpisów: 23049 Od: 2004-06-10
| 2012-12-23 00:27 wliczam w to tylko jedzenie i jakies pierdoły, pomijam wszelkiego rodzaju stałe opłaty i rachunki |
| |
bolek1970 PZU
Wpisów: 11503 Od: 2006-07-05
| 2012-12-23 01:53 "8000 koron to jakieś 900 euro, tyle to ja wydaję "na siebie" przez 3 miesiące"
Absolutnie, w to wierze !
Sam z kumplami, jade |
| |
bolek1970 PZU
Wpisów: 11503 Od: 2006-07-05
| 2012-12-23 08:22 Ok, aby mysl dokonczyc...
Zdecydownaie, koszty artykulow spozyczych, sa mniejsze w Niemczech !
Co, do reszty to nie znam sie, ale kolega z Berlina, z ktorym od paru lat pracuje razem, mowi, ze zarabia tu co najmniej dwa razy wiecej, ale i wiecej mu zostaje w kieszeni, na koniec miesiaca... |
| |
prababcia
Wpisów: 1822 Od: 2012-10-21
| 2012-12-31 08:42
Mazzi slusznie napisala ze Szwecja jest na trzecim miejscu w Europie jesli chodzi o drozyzne.
Dzis w Dagens Nyheter jest tez statystyka, ze najtansza na swiecie po Bombaju i Bangkoku jest WARSZAWA |
| |
bolek1970 PZU
Wpisów: 11503 Od: 2006-07-05
| 2012-12-31 11:51 "Dzis w Dagens Nyheter jest tez statystyka, ze najtansza na swiecie po Bombaju i Bangkoku jest WARSZAWA"
Uwazasz, ze autor tej statystyki, wie gdzie lezy Warszawa ?
pzdr, |
| |
black sabbath
Wpisów: 9092 Od: 2012-06-16
| 2012-12-31 12:47 na ta statystyke trzeba wziasc duza poprawke.jezdzilem po calej europie i mAm mniej wiecej jakos orietacje ile co kosztuje,dziwne tez ze gdzie bys sie nie zatrzymal (w europie) to narzekaja na drozyzne w swoim kraju |
| |
prababcia
Wpisów: 1822 Od: 2012-10-21
| 2012-12-31 13:42 Nie wiem czy dziennikarka Jannike Kihlberg wie gdzie lezy Warszawa. Przypuszczam ze tak.
Produkty ktore sa porownywane to miedzy innymi: bilet do kina, ksiazki, domowa elektronika, pieluchy, kawa i bilety autobusowe. Pozatem cala strona gazety o roznych cenach
|
| |
wandaelzbieta
Wpisów: 3758 Od: 2010-01-08
| 2012-12-31 16:11 No tak, tylko jak to ma sie do pensji? Mnie takie porownania smiesza. |
| |
prababcia
Wpisów: 1822 Od: 2012-10-21
| 2012-12-31 16:39 Nie wiem co jest smieszne. Dagens Nyheter to jest szwedzka gazeta, w ktorej porownuje sie ceny, uwzgledniajac oczywiscie kurs waluty.
Nie porownuje zarobkow w danych krajach. |
| |
black sabbath
Wpisów: 9092 Od: 2012-06-16
| 2012-12-31 17:21 jesli chodzi o statystyke porownywania krajow,to nie jest taka prosta sprawa.dlatego sa standarty przyjete przez wszystkie kraje ktore uczestnicza w tym.jak sie mowi ze srednio w polsce zarabia sie okolo 4000zl brutto,a bilet do kina (10zl) to mnie to niedziwi, statystyka zawsze opiera sie na sredniej i nic w tym dziwnego,ciezko by bylo jakby sie porownywaloby tylko odpowiednie osoby.BNP tez jest kontroweryjne ale dzisiaj niema bardziej lepszej i dokladniejszej statystyki |
| |
kamka1238
Wpisów: 9115 Od: 2007-11-19
| 2013-01-01 00:58 Wpis wykasowany przez Administratora. Łamanie regulaminu serwisu. |
| |
bolek1970 PZU
Wpisów: 11503 Od: 2006-07-05
| 2013-01-01 01:32 "Nie wiem czy dziennikarka Jannike Kihlberg wie gdzie lezy Warszawa. Przypuszczam ze tak.
Produkty ktore sa porownywane to miedzy innymi: bilet do kina, ksiazki, domowa elektronika, pieluchy, kawa i bilety autobusowe. Pozatem cala strona gazety o roznych cenach"
Po pierwsze !
Przy zamieszczaniu, takich statystyk, gdzie wypowiadaja sie takie "autorytety", podaj link !
Po drugie !
Kiedy ostatnio bylas w Warszawie i jak sama, to oceniasz ?
pzdr, |
| |
croissant80
Wpisów: 491 Od: 2012-10-26
| 2013-01-01 01:44 Ee tam..czy ci co to przygotowali cos jarali? przeciez nie od dzis wiadomo , ze Warszawa jest najdrozszym miastem w Polsce. No chyba ze brali pod uwage tylko duze aglomeracje. Mimo wszystko taniej na Ukrainie |
| |
spagetti Sto(L)ica
Wpisów: 2227 Od: 2007-11-09
| 2013-01-02 10:49 Warszawa jest chyba na 4 miejscu w pl jesli chodzi o koszty zycia(przezycia). Na 1 niespodziewanie wypadl Szczecin.
Oczywiscie jest to ranking jesli chodzi o cene czynszu,pradu,gazu,ogrzewania,wody a nie jedzenia itp |
| |
spagetti Sto(L)ica
Wpisów: 2227 Od: 2007-11-09
| 2013-01-02 10:51 Znalazlem link :
http://biznes.onet.pl/najd rozsze-polskie-miasta,18858,5313181,13182 527,fotoreportaze-detal-galeria |
| |
sirmateusz
Wpisów: 2 Od: 2012-12-04
| 2013-01-05 19:03 Powaznie zastanawiam sie nad tym, czy nie zaczac unikac rodakow. Poza kilkoma milymi wyjatkami wiekszosc komentarzy jest straszliwie przesiaknieta jadem.
Do Szwecji jade juz niedlugo. Raczej na dlugo. W Warszawie dostaje 6500 PLN na reke, tam do reki ma byc 27 000 koron. Wydaje mi sie ze spokojnie utrzymam siebie i narzeczona (Sztokholm). Pewnie zaraz uslysze, ze jade wegetowac, albo ze nie moge chodzic na silownie, bo to udawanie paniska...
|
| |
marta3114
Wpisów: 388 Od: 2011-08-14
| 2013-01-05 19:05 Ja uważam,że spokojnie sobie poradzicie i nie będzie to wegetacja |
| |
darsim Stolica
Wpisów: 27205 Od: 2004-10-07
| 2013-01-05 19:16 W Warszawie dostaje 6500 PLN na reke, tam do reki ma byc 27 000 koron."
wydaje mi sie ze te 6500 w Warszawie to troche wiecej niz 27000 w Stockholm
sam sie przekonasz co ja tu bede pisal, skoro wiesz pewnie lepiej |
| |
darsim Stolica
Wpisów: 27205 Od: 2004-10-07
| 2013-01-05 19:18 ja bym zamienil w kazdym razie na Warszawe |
| |
darsim Stolica
Wpisów: 27205 Od: 2004-10-07
| 2013-01-05 19:21 zalezy czy masz mieszkanie oplacone czy sam placisz z tych 27000?
bo jak zaplacisz mieszkanie, samochod itp
to
owszem starczy, ale nie jest to duzo jak ci sie pewnie wydaje |
| |
sirmateusz
Wpisów: 2 Od: 2012-12-04
| 2013-01-05 19:27 Nic nie zaplacone, oprocz (nomen-omen) silowni. Ale serio to nic nie zaplacone = 27 000 Kr/mc na wszystko.
Z tym, ze zawodowo to awans (korporacja) oraz coraz mniej stabilny rynek w branzy, w ktorej pracuje nie zacheca do zostania w Warszawie. Sztokholm znam, jestem tam prawie co miesiac. Podoba mi sie kultura pracy, zupelnie inna od tego co zastac mozna w warszawskich korporacjach. Jezeli z takimi zarobkami w Szwecji zejde na nizszy poziom zycia niz w Warszawie, to jest to cenna informacja. Ale nie odstraszajaca. Czasem nie chodzi o pieniadze. |
| |
marta3114
Wpisów: 388 Od: 2011-08-14
| 2013-01-05 20:49 przyjedziesz to sam się przekonasz. |
| |
Nikoś
Wpisów: 325 Od: 2012-01-29
| 2013-01-05 20:53 @black sabbath
mała poprawka, bilet do kina w PL to 20zl
@sirmateusz
w Goteborgu taka kasa jest calkiem komfortowa
a w jakiej branzy dzialasz? |
| |
maggie Stockholm
Wpisów: 12191 Od: 2001-01-02
| 2013-01-06 00:57 27 tys po podatku na dwie osoby na poczatek wystarczy. Ale zalezy czego bedziecie chcieli, jak wille w dobrej dzielnicy to niestety nie.
W sumie wazne jakie bedziecie mieli koszta podstawowe, tzn za mieszkanie, auto itp.
6500zl po podatku w PL to owiele wiecej kasy niz te 27000 w Szwecji.
W sprawie silowni - na to zazwyczaj doplaca pracodawca, zalezy troche jak i co, ale min jakies 2.500kr/ rok, co powinno pokryc polowe ceny karty.
|
| |
Nikoś
Wpisów: 325 Od: 2012-01-29
| 2013-01-06 03:00 maggie ponioslo Cie z tym 6500 to o wiele wiec je w PL
moze w koziej dupie gdzi emasz chate od tesciow to wiecej
ale jak pojedziesz do W-wy to na dzien dobry zostaje CI 4 tys lub mniej po wynajmie chaty..
za 4 tys w Warszawie wiele nie zdzialasz |
| |
darsim Stolica
Wpisów: 27205 Od: 2004-10-07
| 2013-01-06 09:26 dwie minimalne pensje w Szwecji to razem 30000 koron miesiecznie
te 27000 na jedna osobe to ok na dwie to minimum powiedzialbym
mieszkanie z oplatami to 30% tej sumy lub wiecej |
| |
Bartek33
Wpisów: 60 Od: 2011-11-03
| 2013-01-06 13:03 "dwie minimalne pensje w Szwecji to razem 30000 koron miesiecznie
te 27000 na jedna osobe to ok na dwie to minimum powiedzialbym
mieszkanie z oplatami to 30% tej sumy lub wiecej"
hmm nie do konca sie w tym zgadzam
ja wlasnie zarabiam w tym przedziale. dopoki moja zona nie miala pracy to byla tylko moja pensja i starczalo na wszystko bez liczenie zbytniego i jeszcze zostawalo na koncie sporo..dodam ze nie mamy dzieci i samochodu..
aha i mam na mysli 27k na reke oczywiscie |
| |
darsim Stolica
Wpisów: 27205 Od: 2004-10-07
| 2013-01-06 13:06 dodam ze nie mamy dzieci i samochodu"
ja z samochodem licze
samochod w Szwecji to duzy koszt szczegolnie w stolicy
ale jak ktos sie moze obejsc bez
samochodu
internetu
telefonu
pewnie z tego odlozy |
| |
Bartek33
Wpisów: 60 Od: 2011-11-03
| 2013-01-06 13:14 mielismy internet i tv i prad tez w domu darsim
ok, jeden telefon mam sluzbowy wiec oplacalismy tylko jeden
na jedzienie dodam szlo 5-6 tys wiec nie jedlismy padliny
domyslam sie ze auto to spory koszt dlatego zaznaczylem ze go nie mamy jeszcze. |
| |
Bartek33
Wpisów: 60 Od: 2011-11-03
| 2013-01-06 13:16 lunche i wyjscie na piwa regularne plus jakies ubrania, leki itd, bez ciulania
trudno jest wydac wiecej niz 20k
ok nie chodzilismy na kolacje praktycznie wcale |
| |
darsim Stolica
Wpisów: 27205 Od: 2004-10-07
| 2013-01-06 13:35 trudno jest wydac wiecej niz 20k"
dolicz samochod 5- 7 000 miesiecznie z benzyna
to nie bedzie trudno |
| |
Bartek33
Wpisów: 60 Od: 2011-11-03
| 2013-01-06 13:43 dlatego jezdze rowerem, zdrowiej i szybciej wbrew pozorom o ile sie mieszka w miescie oczywiscie
nie wiedzialem ze to az taki koszt samochod w Szwecji
mnie w UK kosztowal 150-200 funtow na miesiac (ze wszystkim) |
| |
Vendela
Wpisów: 747 Od: 2012-11-19
| 2013-01-06 20:19 Bartek
To zalezy jaki masz samochód i gdzie mieszkasz. Mieszkasz w centrum Sztokholmu to oprucz miejsca w garazu, który nie jest tani (ca 2.500kr/miesiecznie) to placisz tez trängselskatt, to znaczy oplate za kazdym razem jak wjezdzasz albo wyjezdzasz z miasta.
Nawet jak w piatek po poludniu wyjezdzam z miasta i jade na wies, kosztuje mnie to 20kr.
Nie mówiac juz o innych oplatach, podatkach. Czym wiekszy i malo miljövänligt masz samochód tym wiecej placisz podatku. |
| |