Autor | mily gest ... wdowa |
melka123
Wpisów: 175 Od: 2012-01-27
| 2012-11-28 19:43 Mam pytanie do osob ktore orientuja sie w temacie kiedy ktos umiera z milych sasiadow,a pozostaje jego zona tez mila,jaki mily uczynek mozna zrobic zeby zobaczyc jej chwilowy usmiech,to sa szwedzi i tak jak pisze naprawde sympatyczni i chcialabym cos po szwedzku jakis pomysl,jezeli ktos z was mial podobna sytuacje prosze o odpowiedz,pomysl,dziekuje |
| |
Ronj@
Wpisów: 7627 Od: 2006-08-16
| 2012-11-28 20:19 Standardowe kwiatki z kartka "Beklagar..."
A bardziej osobiste, zapytac czy jej w czyms pomoc?
Zalezy od zazylosci i wieku wdowy.
|
| |
melka123
Wpisów: 175 Od: 2012-01-27
| 2012-11-28 20:59 pogrzeb juz sie odbyl,niektorzy dali kwiaty ,niektorzy pieniadze,ale chodzi o jakis inny gest nie wiem,cos milego zrobic...czy sie myle? |
| |
Ronj@
Wpisów: 7627 Od: 2006-08-16
| 2012-11-28 21:11 Nie pisalam o kwiatach na pogrzeb, tylko dla wdowej z wyrazami wspolczucia. På pogrzebie to juz za pozno.
Mozesz zaoferowac pomoc w zakupach, wyjsc z psem na spacer, zaprosic na kawe...dlatego zapytalam o wasza zazylosc i wiek wdowy.
To dopiero po pogrzebie zaczyna sie ciezki czas, jak wszyscy wracaja do swojej codziennosci a jej codziennosc jest inna niz kiedys i musi sie w tym znalezc. |
| |
melka123
Wpisów: 175 Od: 2012-01-27
| 2012-11-28 21:44 RONIA ona ma rodzine na moim pietrze,wnuka synowa i syna,radzi sobie b. dobrze,my na pogrzeb dalismy pieniadze zamiast kwiatow,bo tak poradzil nam jej syn,ze bedzie lepiej ale chodzi o to czy mozna sprawic kobiecie cos milego?B.czulam do nich sympatie i nie moge troche pogodzic sie z tym faktem ze on nie zyje,moze oni nawet nie wiedza,ze jestem az tak uczuciowa,ale polski gest jest gestem,a ja czuje ze musze cos zrobic.. |
| |
pratsam
Wpisów: 2954 Od: 2007-03-01
| 2012-11-28 21:48 Kup jej chomika. |
| |
melka123
Wpisów: 175 Od: 2012-01-27
| 2012-11-28 21:53 ale smieszne....tu nie chodzi o nia..tylko o mnie o moj gest....a ty se jaja robisz.... |
| |
melka123
Wpisów: 175 Od: 2012-01-27
| 2012-11-28 21:55 Ronia dziekuje |
| |
pratsam
Wpisów: 2954 Od: 2007-03-01
| 2012-11-28 21:59 Ja sobie nie robie jaj!
To byl Twoj gest jesli powiedzialas ze Ci bardzo przykro,przy bardziej zazylych kontaktach mocne przytulenie i spojzenie gleboko i szczerze w oczy wyraza Twoj smutek ktory dzielisz z dana osoba i to wystarczy.
Chomik byl mala dygresja by nie robic wiecej niz potrzeba. |
| |
melka123
Wpisów: 175 Od: 2012-01-27
| 2012-11-28 22:03 ok pratsam ale szwedzi sie nie tula jak wiesz ..
|
| |
melka123
Wpisów: 175 Od: 2012-01-27
| 2012-11-28 22:04 rozumiem dygresje.. |
| |
pratsam
Wpisów: 2954 Od: 2007-03-01
| 2012-11-28 22:07 Dlatego napisalem jesli jestes z sasiadka w bardziej zazylych stosunkach mozesz sie tak zachowac.
Bylas na pogrzebie,dalas pieniadze zamiast kwiatow,wystarczy. |
| |
iza Sztokholm
Wpisów: 23425 Od: 2000-09-11
| 2012-11-28 22:31 zapros na kawe, upiecz ciasto |
| |
Ronj@
Wpisów: 7627 Od: 2006-08-16
| 2012-11-28 22:41 Melka, skoro ona nie potrzebuje pomocy z np. zakupami, to faktycznie zapros na kawe, czy spacer.
Okres zaloby jest bardzo intensywny mentalnie, szczegolnie jak sie ma blisko rodzine, ktora caly czas swoja zalobe "przerabia" w gronie najblizszych. Nieraz zbawienne jest oderwac sie od tego "przerabiania" i wyjsc do normalnych ludzi. Przy spotkaniu zachec ja do opowiedzenia o swoim mezu (jezeli oczywiscie jestes tego ciekawa) starzy ludzie maja dar opowiadania, mimo ze nieraz sie powtarzaja
A skoro ten gest jest taki wazny dla ciebie, to zrob jak tobie serce podpowiada. Najgorsze jest unikanie, jak juz pogrzeb i stypa sie skonczy... |
| |
melka123
Wpisów: 175 Od: 2012-01-27
| 2012-11-28 22:50 Dzieki dziewczyny macie racje,zrobie ten gest,bedzie milo,moze skosztuje mojego ciasta tez. |
| |
maggie Stockholm
Wpisów: 12191 Od: 2001-01-02
| 2012-11-29 00:24 No wlasnie - z wlasnego doswiadczenia - kawa i jakas chwila do pogadania, spacer, wyjscie gdzies (wlasnie na ta kawe np).
A czasem to wystarczy zwykle przytulenie.
|
| |
prababcia
Wpisów: 1822 Od: 2012-10-21
| 2012-11-29 10:24 Moje sasiadki szwedki, przyniosly mi kwiaty i w dalszym ciagu mi pomagaja .Bardzo im jestem wdzieczna
za okazane serce. |
| |
darsim Stolica
Wpisów: 27205 Od: 2004-10-07
| 2012-11-29 18:21 zrob to co ci serce dyktuje
jak bedzie zle zawsze vmozesz sie usprawiedliwic ze z dzikiegon kraju pochodzisz i takie sa tam zwyczaje plemienne |
| |
Ronj@
Wpisów: 7627 Od: 2006-08-16
| 2012-11-29 19:15 "jak bedzie zle"
w tej kwestii tez jestes ekspertem.
Nie, nigdy nie bedzie zle!
Nigdy nie jest zle, jak ktos w obojetnie jaki sposob, zatroszczy sie o druga osobe, z powodu empatii, zrozumienia, wspolczucia... |
| |
Ronj@
Wpisów: 7627 Od: 2006-08-16
| 2012-11-29 19:23 Nawiazujac do dzikiegp kraju i tradycji...
Moi polscy klienci, ubolewaja, ze ich telefony milcza, bo moze wdowa/wdowiec beda potrzebowali pomocy czy dobrego slowa... |
| |
darsim Stolica
Wpisów: 27205 Od: 2004-10-07
| 2012-11-29 19:49 nie czuje sie ekspertem dlatego napisalem
zrob to co ci serce dyktuje
ja tak robie i nie obchodzi mnie to co inni o tym mysla |
| |
Ronj@
Wpisów: 7627 Od: 2006-08-16
| 2012-11-29 20:18 Dlaczego ma tlumaczyc o jakims "dzikim kraju"?
Czy ty w kazdym temacie musisz wyolbrzymiac drobne roznice? nieraz nawet nie w spoleczenstwie, tylko w czlowieku/jednostce.
Sa ludzie, ktorzy nie potrafia wyczuc sytuacji przez obserwacje i " bija sie w piersi, ja jestem lepszy" (mamy takie egzemplarze na forum) i sa ludzie co sa poprostu mili, uczynni, lubia innych ludzi i darza ich swoja pomoca, obojetnie w jakiej formie by ona nie byla.
Moze ta osoba bedzie milo zaskoczona, ale nigdy sie nie bedzie dziwila..."sasiadka z dzikiego kraju"
|
| |
columbus08
Wpisów: 1605 Od: 2010-09-07
| 2012-11-29 23:47 melka123
Wpisów: 132
Od: 2012-01-27
2012-11-28 21:44
--------------------------------------- ---------------
RONIA ona ma rodzine na moim pietrze,wnuka synowa i syna,radzi sobie b. dobrze,my na pogrzeb dalismy pieniadze zamiast kwiatow,bo tak poradzil nam jej syn,ze bedzie lepiej ale chodzi o to czy mozna sprawic kobiecie cos milego?B.czulam do nich sympatie i nie moge troche pogodzic sie z tym faktem ze on nie zyje,moze oni nawet nie wiedza,ze jestem az tak uczuciowa,ale polski gest jest gestem,a ja czuje ze musze cos zrobic..
*****************************************
Poczekaj, kazdy po takich przezyciach potrzebuje troche czasu dla rodziny. Sa tez rozmowy spadkowe i inne wiec obcy nie powinien "wchodzic" jak nie jest proszony.....
A czy kolejny ktos umiera ze Ci tak pilno.....
Jeszcze bedzie duzo sytuacji ze rodzina zostawi i bedzie naprawde samotna, a wtedy taka wrazliwa osoba jak Ty "przyda sie" jak znalazl.... |
| |
melka123
Wpisów: 175 Od: 2012-01-27
| 2012-12-01 00:03 COLUMBUS rodzina nie zostawi nigdy,nie mysl kategoriami tych gorszych,ktorzy nie sa tego wart,chodzi o to ,ze ta kobiete nikt nigdy nie zostawi, |
| |
melka123
Wpisów: 175 Od: 2012-01-27
| 2012-12-01 00:06 ,,a ze ktos umiera,ze tak ci pilno...nie rozumiem,,columbus,wytlumacz |
| |
babajedna Warszawa
Wpisów: 1086 Od: 2011-01-12
| 2012-12-01 08:07 ....i trudno nie zgodzić się z Columbusem. Zazwyczaj trochę czasu trzeba by uświadomić sobie w pełni, że to co było to już stan stały. Przeważnie bezpośrednio przed i po pogrzebie samej wdowie wydaje się, że doskonale sobie radzi, a co za tym idzie u bliskich czujność się przytępia. Czarna dziura, dół dopada trochę później i.... wtedy pomocna dłoń się przyda. |
| |
babajedna Warszawa
Wpisów: 1086 Od: 2011-01-12
| 2012-12-01 08:10 "COLUMBUS rodzina nie zostawi nigdy..."
Nigdy nie mów nigdy....nie zostawi, w większości przypadków "wróci" do swoich obowiązków.... |
| |
darsim Stolica
Wpisów: 27205 Od: 2004-10-07
| 2012-12-01 18:11 ja bym osobiscie tez nie byl nachalny z ta pomoca i milymi gestami bo moze przyniesc odwrotny skutek
ma w koncu blisko rodzine
to moje subiektywne zdanie oparte na moim doswiadczeniu
nie porady eksperta
ktorych tu nie brakuje |
| |
Ronj@
Wpisów: 7627 Od: 2006-08-16
| 2012-12-02 02:30 Melka, nie patrz "co kto osobiscie" tylko rob jak ty uwazasz. Widocznie ty tez masz jakas potrzebe "przerobienia zaloby" skoro wyrazasz checi kontaktu z wdowa. Na mily gest nigdy nie jest za wczesnie...ani za pozno, byle byl szczery. |
| |
darsim Stolica
Wpisów: 27205 Od: 2004-10-07
| 2012-12-02 10:44 nie brakuje tu psychologow praktykow ekspertow ktorzy stawiaja diagnozy i maja recepty na wszystko
nie sluchaj ich
sluchaj wlasnego sumienia
co ci dyktuje
nie bedzie zle
a nawet jesli bedziesz w zgodzie ze soba
a to najwazniejsze |
| |
melka123
Wpisów: 175 Od: 2012-01-27
| 2012-12-03 18:50 Dziekuje za zainteresowanie i mile prognozy pozdrawiam wszystkich |
| |