Autor | Jaka praca dla kobiety w Szwecji? |
Margrit
Wpisów: 20 Od: 2012-10-10
| 2012-10-10 14:47 Cześć,
Mam do Was pytanie. Zaczęłam uczyć się szwedzkiego na miejscu w Polsce. Mi i mężowi od dawna marzy się wyjazd do Szwecji. Jakie kwalifikacje zdobyte na miejscu w Polsce mogą okazać się pomocne w znalezieniu pracy przeze mnie ? Czytałam, że wszelkie lekarskie, pielęgniarskie kierunki są przyszłościowe w Szwecji, ale to nie dla mnie. Mam teraz trochę wolnego czasu i chętnie poza nauką języka zdobędę inne doświadczenie, które ułatwią start na miejscu.
Pozdrawiam |
| |
iza Sztokholm
Wpisów: 23425 Od: 2000-09-11
| 2012-10-10 14:59 ksiegowy, notariusz - o to najczesciej pytaja polskie firmy w SWE (zakladajac, ze bedziesz znajomosc polskiego traktowac jako atut) |
| |
Margrit
Wpisów: 20 Od: 2012-10-10
| 2012-10-10 15:03 Dziękuję Iza. |
| |
Margrit
Wpisów: 20 Od: 2012-10-10
| 2012-10-10 15:09 Do notariusza długa droga, ale rozejrzę się za kursem księgowości. Może ktoś jeszcze coś podpowie ? |
| |
iza Sztokholm
Wpisów: 23425 Od: 2000-09-11
| 2012-10-10 15:10 polski kurs ksiegowosci w Szwecji raczej sie nie przyda...
no chyba zeby miec podstawy... |
| |
Margrit
Wpisów: 20 Od: 2012-10-10
| 2012-10-10 15:16 Teraz jestem w Polsce i uczę się szwedzkiego. Dopiero zaczynam, więc nawet żeby powiedzieć, że znam podstawy to trochę czasu minie. Wyjechać chciałabym za jakiś czas z mężem, ale wolałabym już mieć po co jechać, mieć coś do zaoferowania pracodawcy. Póki co mam studia, które do niczego się nie przydają więc dlatego chce zdobyć jakiś konkretny zawód, póki co w Polsce.
|
| |
JOLAND
Wpisów: 10279 Od: 2009-11-24
| 2012-10-10 15:17 Elektronik,programista,elektryk nie bedzie bidy klepal w Szwecji.Ksiegowosc,to moze sie przydac do zaplanowania wydatkow z pieniedzy zarobionych na mopie. |
| |
Margrit
Wpisów: 20 Od: 2012-10-10
| 2012-10-10 15:20 Mop odpada Zarobki takie pewnie, że nawet kreatywna księgowość nie pomoże w liczeniu i wydawaniu tej kasy tak, żeby przeżyć od wypłaty do wypłaty. |
| |
iza Sztokholm
Wpisów: 23425 Od: 2000-09-11
| 2012-10-10 15:26 Margrit- widze ze nie masz pojecia o branzy sprzatajacej... tam sa super pieniadze do zarobienia.
a zwlaszcza dla wlasciciela takiej firmy! |
| |
JOLAND
Wpisów: 10279 Od: 2009-11-24
| 2012-10-10 15:28 No wlasnie od wydatkow powinnas rozpoczac.Widzialem ogloszenia w ktorych rodacy spiewaja trzy klocki za wyro, na miesiac. |
| |
Margrit
Wpisów: 20 Od: 2012-10-10
| 2012-10-10 15:34 Póki co wiedzę czerpię z forum, a wiadomo jak to jest Oferty pracy oferowane przez Polki dla Polek zawsze wydawały mi się podejrzane i ogłoszenia o odsprzedawaniu domków też.Podejrzewam, że to bardzo szczelny biznes i ciężko się nie jako sprzątaczka, ale jako właścicielka firmy w tej branży odnaleźć, gdy wokół tyle Polek, którym pewnie bardzo zależy na utrzymaniu się na rynku. |
| |
JOLAND
Wpisów: 10279 Od: 2009-11-24
| 2012-10-10 15:37 Smigniesz z mopem na pere adresow jako zatrudniona.
Po jakims czasie przytulisz tych klientow do siebie,i juz jestes szefowa.Tak to dziala. |
| |
Margrit
Wpisów: 20 Od: 2012-10-10
| 2012-10-10 15:42 Joland - Trochę mamy przyoszczędzone na ten cel, na parę m-cy na wynajem mam nadzieję nam starczy. Nie marzy mi się spanie u rodaka w 10 osób w jakiejś podejrzanej klitce. Nie po to chcę jechać. Nie jestem zdesperowana, nie będę na miejscu żywić się konserwami żeby zaoszczędzić i wysłać $ rodzinie w Polsce. Jestem w bardzo komfortowej sytuacji, bo nie muszę jechać dziś, teraz do pracy zagranicę, bo mi dzieci z głodu płaczą.
|
| |
Margrit
Wpisów: 20 Od: 2012-10-10
| 2012-10-10 15:44 Joland - nie wiedziałam, że taki mechanizm tu jest. Dzięki za info. Muszę intensywniej się zabrać za szwedzki, to będzie pewnie najlepsze wyjście. |
| |
JOLAND
Wpisów: 10279 Od: 2009-11-24
| 2012-10-10 15:53 "Trochę mamy przyoszczędzone na ten cel, na parę m-cy na wynajem"
No i co z tego ze masz zabunkrowane w ponczosze pare kopiejek,jak ceny wynajmu mieszkan sa idiotyczne?.
Musisz miec wczesniej nagrana robote,bo nominaly szybko sie rozejda.Wczasy,to mozna sobie w bardziej atrakcyjnych klimatycznie krajach zafundowac. |
| |
Margrit
Wpisów: 20 Od: 2012-10-10
| 2012-10-10 15:58 Wiem, nie chcę jechać w ciemno, to nie na moje nerwy. Ale też wiem, że z Polski ciężko szuka się pracy w Szwecji. Póki co żeby nie marnować czasu uczę się języka. Jeśli już będę w stanie się w sposób zadowalający porozumieć poszukam ogłoszeń o pracę w Szwecji na szwedzkich portalach. A może do tego czasu małżonowi się uda znaleźć pracę w Szwecji, póki co też się rozgląda.
Dzięki |
| |
Oxen Let's Rock Baby
Wpisów: 5717 Od: 2004-10-27
| 2012-10-10 19:58 Z tego co wiem, a wiem to od osob, ktore tak robily - to... Wywalone pieniadze i zmarnowany czas na nauke szwedzkiego jezyka w Polsce.
OK. Sa wyjatki... |
| |
JOLAND
Wpisów: 10279 Od: 2009-11-24
| 2012-10-10 20:07 Rysio,slyszalem na wlasne uszy w radio,do jakiej perfekcji jezykowej doszla jedna litwinka,ktora sama sie uczyla i nigdy nie miala kontaktu ze szwedami.
Zaprosili ja do Szwecji,gadala tak czysciutko po szwedzku,ze bylem zaszokowany. |
| |
Margrit
Wpisów: 20 Od: 2012-10-10
| 2012-10-10 20:21 Jeśli nauka języka na miejscu nie ma sensu, co w zamian? |
| |
Margrit
Wpisów: 20 Od: 2012-10-10
| 2012-10-10 20:22 w sensie na miejscu w Polsce
|
| |
JOLAND
Wpisów: 10279 Od: 2009-11-24
| 2012-10-10 20:31 "Jeśli nauka języka na miejscu nie ma sensu, co w zamian?"
Ma sens,jak sie bardzo chce.Ja nawet piec minut nie chodzilem do szwedzkiej szkoly.!8 lat temu,gdy tu przyjechalem nie bylo internetow,Poloniinfo,plyt,innych cudow niewidow.Pisalem sobie w robocie na swistku slowa,ktorych nie rozumialem i wieczorem sprawdzalem w slowniku.Na dzien dzisiejszy,wcale nie czuje sie kaleka jezykowym. |
| |
Margrit
Wpisów: 20 Od: 2012-10-10
| 2012-10-10 20:35 Bez znajomości języka nie mam po co jechać. Tak jak pisałeś kasa się rozejdzie i tyle. Bez pracy na miejscu też nie mam po co jechać. Bez znajomości języka pracy nie znajdę. I kółko się zamyka Mam nadzieję, że po kursie z odrobiną dobrych chęci będę w stanie się porozumieć, a w Szwecji będę mieli chęć mnie zrozumieć, bo pewnie z tym też różnie.
|
| |
JOLAND
Wpisów: 10279 Od: 2009-11-24
| 2012-10-10 20:41 Tyle co obecnie jest bajerow do nauki jezyka,to ja kiedys moglem sobie pomarzyc.Ucz sie w Polsce.Jak bedziesz gotowa,to zacznij sie rozgladac za robota.
Tutaj nauka jezyka w szkole(SFI),to strata czasu.Uczniowie sa z calego swiata,a nauczyciele z lapanki. |
| |
Margrit
Wpisów: 20 Od: 2012-10-10
| 2012-10-10 20:45 Dzięki wszystkim za odpowiedzi.
Joland - tak właśnie planuje zrobić, nie chce jechać w ciemno bez języka i za tydzień pisać Wam na forum jaka to ja biedna jestem, że nie mam pracy, czy należy mi się zasiłek itp.
Pozdrawiam |
| |
Oxen Let's Rock Baby
Wpisów: 5717 Od: 2004-10-27
| 2012-10-10 21:00 "Tyle co obecnie jest bajerow do nauki jezyka,to ja kiedys moglem sobie pomarzyc" - napisal *JOLAND*...
No - w sumie - to fakt!
Jesli motywacja deterinuje nauke to i chinskiego mozna sie nauczyc. A motywacje autorka tego watka wyraznie ma. |
| |
leszek7008
Wpisów: 854 Od: 2011-05-07
| 2012-10-10 23:34 Moze jako kustosz w muzeum . Ladnie i prawidlowo podasz adres okradzionej nieruchomosci oraz tytuly prac i ich polskich wlascicieli.
Umiejetnie rozgraniczysz lupy zrabowane przed i po II wojnie swiatowej.Malzonek jak zreczny, to przygotje makietke dla zwiedzajacych Szwedow. |
| |
melka123
Wpisów: 175 Od: 2012-01-27
| 2012-10-11 00:13 leszek007 po swoich doswiadczeniach przewidujesz co bedzie? |
| |
Margrit
Wpisów: 20 Od: 2012-10-10
| 2012-10-11 07:25 Oxen - motywacja jak najbardziej jest
Leszku - nie będę zabierać Ci takiej świetnej fuchy. |
| |
Aby sorell
Wpisów: 11327 Od: 2010-04-16
| 2012-10-11 09:59 Wpis wykasowany przez Administratora. Łamanie regulaminu serwisu. |
| |
JOLAND
Wpisów: 10279 Od: 2009-11-24
| 2012-10-11 11:10 "Leszku - nie będę zabierać Ci takiej świetnej fuchy."
Jakiej fuchy?.Lesiu mieszka w Szwecji 25 lat,a jego dzieci nie sa ubezpieczone. Lesiu w dalszym ciagu jest w traumie po Drugiej Wojnie Swiatowej.Polskiego Ambasadora sciga,by mu szwedzkie sprawy podopinal. |
| |
columbus08
Wpisów: 1605 Od: 2010-09-07
| 2012-10-11 11:41 http://www.irinakonservato r.se/
Art objects age. The canvas gets old and deformed, the colors lose luster, varnish becomes yellow… The painting can also fall of the wall and get damaged.
That’s when a Restorer comes in to the picture.
Tej Pani sie udalo.....
"lepiej zalowac ze nie wyszlo jak zalowac ze sie nie probowalo"
Daj znac jak Twoj los sie potoczyl......
Powodzenia |
| |
Margrit
Wpisów: 20 Od: 2012-10-10
| 2012-10-11 11:45 Joland - mąż nie ma zdolności żeby makietę zrobić, dlatego się wycofałam z propozycji
Dzięki columbus08 - z całą pewnością dam znać za jakiś czas |
| |