Autor | Kradziez w piwnicy |
kingus
Wpisów: 419 Od: 2009-12-26
| 2012-10-03 12:39 Witam. Kilka ms temu mialam kradziez wlasciwie nie w piwnicy a w förråd, znajdujacej sie na tym samym pietrze, w ktorej ja mam osobny box i sasiad z naprzeciwka osobny. Tak wiec tylko my mamy klucze do drzwi schowka. Ukradziono nam dwa komplety kol do samochodu oraz TV lcd. Ubezpieczalnia (Salus Ansvar) odpisala mi ze hemförsäkring nie odpowiada za skradzione kola tylko bilförsäkring (ta sama firma). A co do TV, to wogole "atrakcyjne" rzeczy dla zlodzieji nie powinny sie znajdowac w piwnicy, tak napisali, zgodnie z jednym z ich punktow, ktorych rzecz jasna nie czytalam Skorygowalam wiec, ze to nie chodzi o piwnice z ktorej cala klatka schodowa badz caly blok korzysta i mozna bez problemu zobaczyc co kto ma w srodku (wtedy kusi potencjalnych zlodzieji) tylko förråd przez drzwi ktorej nie da sie nic zobaczyc, dlatego czulam sie pewniej chowajac tam TV. No i ze wogole smieci tam nie trzymam, tylko wlasnie atrakcyjne rzeczy przynajmniej dla mnie, ktorych nie mam zamiaru wyrzucac. Oczywiscie wyjasnienia nie pomogly. Nic nie dostane.
A jesli chodzi o kola, to bilförsäkring zazadal dowodu zakupu badz zdjec potwierdzajacych jakie dokladnie byly to kola, nowe czy stare itp. I tu kolejny problem. Samochod zostal kupiony razem z tymi zapasowymi kolami, kwitow wiec nie mam. Zdjec mi nie przyszlo do glowy robic, wiec marnieja szanse zebym rowniez cokolwiek otrzymala za te kola, a byly praktycznie nowe (1 sezon).
Pytanie wiec: czy moge cokolwiek zrobic aby dostac odszkodowanie, czy juz po ptakach? Na policje oczywiscie zglaszalam, zdjecia sladow wlaman zrobilam, nic wiecej nie mam. Kupe kasy im place za dwa spore auta i wszelkie inne ubezpieczenia a jak przyjdzie co do czego to sie wywijaja czym tylko moga zeby 1 korony nie zaplacic. |
| |
meghann
Wpisów: 2378 Od: 2008-01-29
| 2012-10-03 13:08 naprawde bardzo mi przykro kingus! Cholerne uczucie jak ktos cos zabiera nieswojego
Co do ubezpieczenia - nie chce Cie zalamywac dodatkowo, ale ja odkad rowniez sie nacielam na ubezpieczalnie (w sensie, ze jak przyjdzie co do czego,to sie wypinaja), to juz sie ubezpieczam 'z glowa', ze tak powiem. Ja mam tzw 'drulleförsäkring' na wszystkie mozliwe okazje od wlaman po glupote wlasna i porobilam zdjecia (sama ubezpieczalnia tak mi poradzila). Mam faktury i fotki laptopa, dwoch aparatow fotograficznych, telefonow komorkowych, telewizora, sprzetu Hi-Fi i wszystkiego innego,co ma jakas wartosc dla mnie. A po wlamaniu u nas jakis czas temu, trzymam kola zimowe w naszym serwisie samochodowym, przechowuja za niewielka oplata,a nie w schowku przy domu,z wlasnie takich samych powodow jak Twoje.
Mam nadzieje,ze cos wywalczysz od nich,a jesli nie,to tak jak ja - zawsze kolejny kop w tylek do wyciagniecia wnioskow.
//M. |
| |
iza Sztokholm
Wpisów: 23425 Od: 2000-09-11
| 2012-10-03 13:09 sprawdz dokladnie czy hemförsäkring rzeczywiscie nie obejmuje komórki/piwnicy...
u nas jak sasiadce "ukradli" z suszarni 4 najdrozsze i najnowsze komplety narciarskie to dostala kase z hemförsäkring. |
| |
Wiktoria97
Wpisów: 142 Od: 2012-01-27
| 2012-10-03 13:15 "I tu kolejny problem. Samochod zostal kupiony razem z tymi zapasowymi kolami, kwitow wiec nie mam."
Skoro kupilas samochód to chyba masz rachunek. I na rachunku pisze co wchodzi w kupno samochodu. |
| |
kingus
Wpisów: 419 Od: 2009-12-26
| 2012-10-03 13:26 Sprawdzilam ten podpunkt, pisze jak wol, sprzety atrakcyjne dla zlodzieji tj. TV nie jest objete ubezpieczeniem. I to nie jest dziwne, bo zadzwonilam do innej, lepszej i drozszej ubezpieczalni z pytaniem czy oni takie rzeczy obejmuja to tez powiedzieli ze nie. A tak bardzo mam ochote sie wypisac od tych zlodzieji, nie beda sie na mnie pastwic. Tylko ze w najtanszej ubezpieczalni za jedno z aut placimy ms 2800, za drugie 2300. W innych moze byc 2-3 razy drozej.
Oj tam, huk z tym TV, ale moze chociaz za te kola sie da? Mam conajwyzej swiadkow, ktorzy widzieli stan kol
Meghann, tez myslalam o tym, zeby porobic zdjecia wszelkich rzeczy, bo ja wywalam kvitta, jezeli sprzet traci gwarancje, czyli mniej wiecej po roku, o wlamaniach nawet nie myslalam...
Wogole juz nawet przezyje ta strate, wkurza mnie tylko ten fakt, ze co miesiac placi sie kupe kasy za nic, to oni sa zlodziejami!!!
Dzieki za otuche |
| |
kingus
Wpisów: 419 Od: 2009-12-26
| 2012-10-03 13:32 Chyba wiekszosc spoleczenstwa kupuje samochod "na morde", bez kwitow. Nie, nie mam zadnego rachunku... |
| |
Ronj@
Wpisów: 7627 Od: 2006-08-16
| 2012-10-03 13:39 Z jakims kwitem to radze kupowac
ale nigdy nie widzialam, zeby przy zakupie samochodu byly wyszczegolnione kola, wycieraczki, czy breloczek do kluczykow
|
| |
columbus08
Wpisów: 1605 Od: 2010-09-07
| 2012-10-03 14:06 Kola zimowe sa zawsze elementem dodatkowym, nigdy nie wchodza w standard samochodu wiec powinny byc na nie oddzielny rachunek lub wyszczegolniona pozycja w rachunku.
Dziwne bardzo a nawet zastanawiajace ze nie masz faktury na samochod...
Polecam przechowywanie kol w firmach ktore to robia, jest duzy plus ze przechowywuja w odpowiedniej temperaturze co daje kolom duza jakosc, zarowno zimowe jak i letnie. |
| |
Wiktoria97
Wpisów: 142 Od: 2012-01-27
| 2012-10-03 15:55 "Chyba wiekszosc spoleczenstwa kupuje samochod "na morde", bez kwitow."
Kingus
Mieszkam juz wiele lat w Szwecji i nigdy nie slyszalam zeby ktos kupowal samchód an "morde". Sama zmieniam samochód co dwa lata i zawsze dbam zeby miec wszystkie kwitki, gwarancje itd, które oprucz tego ze wkladam do pärmu to skanuje i mam w swoim komputerze (jak i wszystkie inne faktury, rachunki m.m)
Wedlug prawa to powinnas wszystki wazne papiery i kwitki miec 10lat.
|
| |
Oxen Let's Rock Baby
Wpisów: 5717 Od: 2004-10-27
| 2012-10-03 16:06 http://www.konsumentverket .se/Lag-ratt/Din-ratt-som-konsument/
Tam masz moliwosc zaskarzyc decyzje ubezpieczyciela. Moze jak "psu na bude" sie to przyda, ale przynajmniej ktos sie tym zajmie z urzedu(?), a Ty bedziesz miasl czyste sumienie, ze nie zostawiles tego "ot tak"... |
| |
kingus
Wpisów: 419 Od: 2009-12-26
| 2012-10-03 16:17 Wiktoria, ja tez mieszkam tutaj wiele lat i rownie czesto zmieniamy z mezem samochody i najczesciej byly one kupowane od osob prywatnych, zadnych faktur nie wystawiali, i wcale nie jest to dziwne, bo jak ja potem te auta sprzedawalam to ode mnie tez ani jedna osoba nie zazadala takiego kwita. Jeden tylko samochod kupiony byl na firme wiec gosciu nam wydal. Ostatnio kupilismy w salonie auto i bynajmniej o oponach nic nie pisza. A ciekawa jestem czy ty trzymasz w domu kwita z zakupu wszystkiego przez 10 lat, czyli rowniez buty, kurtki o innych rzeczach nie wspomne. Ja bym musiala sobie caly jeden pokoj poswiecic na ta makulature a jakby przyszlo co do czego to i tak bym pewnie nie znalazla, mimo segregacji. Ale czy ja wogole pytalam kogokolwiek tutaj o to jak sie przechowywuje kwita? Nie. Wiec dyskusja na temat co by bylo gdyby jest dla mnie bezsensowna. Trzymalam te rzeczy w schowku i podejrzewam ze nie tylko ja jedna tak robie. Czlowiek sie uczy na bledach. Ciesze sie rowniez ze ty jestes madrzejsza ode mnie. Dziekuje za pomoc |
| |
spagetti Sto(L)ica
Wpisów: 2227 Od: 2007-11-09
| 2012-10-03 16:27 Swoja droga duzo placisz .2800 za jedno auto miesiecznie? Czym ty jezdzisz? |
| |
kingus
Wpisów: 419 Od: 2009-12-26
| 2012-10-03 16:30 Dzieki Oxen, z tym KOV to ja mam inna sprawe do obgadania, wlasnie mi o tym przypomniales. |
| |
Wiktoria97
Wpisów: 142 Od: 2012-01-27
| 2012-10-03 17:54 Kingus
Nie chodzi o to kto jest madrzejszy tylko mnie dziwi ze kupujesz auto i nie zadasz zadnedo kwitka. Nawet odrecznie powinni ci napisac kwit. Jak udowodnisz w razie czego ze kupilas auto a nie ukradlas?
Poniewaz mam dwa domy, w miescie i na wsi i duzo rodzine, robie wiele zakupów. Wszytkie drozsze zeczy, nawet kórtki, scanuje kwito i mam w moim kommpterze a oprucz tego wkladam orinal do pärmu. Poza tym od czasu do czasu fotografuje wszystko w obydwóch domach. Na wypadek gdyby cos sie stalo. Wtedy zawsze moge udowodnic ze posiadalam i kupilam.
|
| |
kamień
Wpisów: 8037 Od: 2007-10-12
| 2012-10-03 18:03 [Wpis wykasowany przez Moderatora. ] |
| |
kingus
Wpisów: 419 Od: 2009-12-26
| 2012-10-03 18:07
|
| |
Ronj@
Wpisów: 7627 Od: 2006-08-16
| 2012-10-03 18:14 Wy sie smiejecie, ale z zatrzymaniem kvitto, jako dowodu daty zakupu i ceny, wcale nie ejst takie glupie.
Niech ukradna jakies super kino domowe, kupione 2 lata temu, a ubezpieczyciel zanizy wartosc bo stwierdza ze sprzet byl kupiony 5 lat temu, za taka czy inna sume.
Wszystko ma swoj avskrivningstid (po polsku?) |
| |
kamień
Wpisów: 8037 Od: 2007-10-12
| 2012-10-03 18:16 ja snie nie smieje... chowam wszelkie dowody zakupow, nawet nr seryjne mam wpisane w smart safety,
mnie smieszy np kórtka, a kwito to chyba jakis mix z kwitkiem czy cos... nie wiem |
| |
spagetti Sto(L)ica
Wpisów: 2227 Od: 2007-11-09
| 2012-10-03 18:22 I nie chodzi rowniez o bledy a madrowanie sie.Wiktorio- jakby kolezanka Kinga miala rachunki to by nie pytala na forum.To chyba logiczne,czy nie bardzo? Apropo jestes siostra kanadolki ze tak sie chwalic lubisz? |
| |
latimeria
Wpisów: 1340 Od: 2011-09-18
| 2012-10-03 18:30 Wyprowadzajac sie z PL do DK przed laty i zostawiajac moj dom pod czujnym okiem zaprzyjaznionej agencji nieruchomosci,z zyczeniem jego rychlej sprzedazy,kasowalam wszystko,co zbedne.Otworzylam jedna taka'kipiaca'szuflade w celu segregacji skomasowanych tam papierow i ku uciesze mojego meza wyrzucalismy z luboscia cale tony 'kvitto' sprzed dziesieciu i wiecej lat.'Zapobiegliwa myszka' scielila gniazdko i mam ten 'brzydki'nawyk do tej pory,bo roznie w zyciu bywa.
Kamieniu: az nie mam sily komentowac Twojego wpisu n.t.
wypowiedzi Wiktorii
Nie moge nawet tego przeczytac jeszcze raz,bo mi sie zlimitowala widzialnosc.Ze smiechu zaplulam cola caly monitor |
| |
kingus
Wpisów: 419 Od: 2009-12-26
| 2012-10-03 18:56 Dzisiaj robie sesje zdjeciowa kazdej rzeczy ktora mam w domu, wlacznie z majtkami i papierem toaletowym. Przezorny zawsze ubezpieczony |
| |
black sabbath
Wpisów: 9092 Od: 2012-06-16
| 2012-10-03 19:11 [Wpis wykasowany przez Moderatora. ] |
| |
Ronj@
Wpisów: 7627 Od: 2006-08-16
| 2012-10-03 19:12 ja wam powiem, ze przy kurtka, to nie jest tak latwo,
bo zeby powiedziec/pomyslec prawidlowo po polsku "kurtka" (jak wymowa sie myli) to trzeba myslec "kortka.
|
| |
kamień
Wpisów: 8037 Od: 2007-10-12
| 2012-10-03 19:31 [Wpis wykasowany przez Moderatora. ] |
| |
suss gdzie nogi poniosa
Wpisów: 1877 Od: 2010-09-02
| 2012-10-03 20:43 niestety te ubezpieczalnie to chamy, ja tez mam ubezpieczenie od "pierdniecia" na wszelki wypadek |
| |
Ronj@
Wpisów: 7627 Od: 2006-08-16
| 2012-10-03 20:47 taaa, a wez "pierdnij" to zobaczysz ile to ubezpieczenie jest warte |
| |
Wiktoria97
Wpisów: 142 Od: 2012-01-27
| 2012-10-03 21:23 Kamien
Wiesz ze sa kurtki (teraz dobrze napisalam)które duzo kosztuja? Nie chce podawac cen zeby nie prowokowac. |
| |
iza Sztokholm
Wpisów: 23425 Od: 2000-09-11
| 2012-10-03 23:12 moja kolezanka ma ubezpieczenie, ze jak komus w domu zwali np TV na podloge to jej ubezpieczalnia za to placi |
| |
artek_27
Wpisów: 7 Od: 2008-04-01
| 2012-10-04 06:46 Kinga co do kół może jakiś znajomy ma kvito ja miałem to samo z kradzieżą kvito załatwiłem od znajomego i kasa była na koncie po 3tyg pozdrawiam |
| |
suss gdzie nogi poniosa
Wpisów: 1877 Od: 2010-09-02
| 2012-10-04 08:09 "moja kolezanka ma ubezpieczenie, ze jak komus w domu zwali np TV na podloge to jej ubezpieczalnia za to placi"
Ja tez takie wlasnie mam nigdy nie wiadomo co dzieciakom przyjdzie do glowy czasami ogarnia ich takie szalenstwo, ze caly dom lata
Ale co tam dzieci, kiedys moj maz odkurzyl mokry balkon nowym odkurzaczem no i trzeba bylo kupic znowu nowy, na szczescie ubezpieczalnia uwzglednila ten rodzaj glupoty |
| |
spagetti Sto(L)ica
Wpisów: 2227 Od: 2007-11-09
| 2012-10-04 09:30 Kinga...popytaj ludzi.moze akurat ktos niedawno kupowal opony.Moglby ci podeslac rachunek A na drugi raz ( oczywiscie nie zycze wlamania) to zanim zadzwonisz do ubezpieczalni pozbieraj rachunki od znajomych za rowery i inne takie... Wiesz co mam na mysli |
| |
iza Sztokholm
Wpisów: 23425 Od: 2000-09-11
| 2012-10-04 10:07 kingus- kiedy ta kradziez byla?
no i jakie to opony. bo ja mam kwity na opony ale takie wyscigowe, na wielkie kola...
to tez musi byc prawdopodobne... |
| |
kingus
Wpisów: 419 Od: 2009-12-26
| 2012-10-04 13:43 A wiecie, ze czegos sie jednak nauczylam: nastepnym razem wypisze w protokole wszystkie te rzeczy jako zaginione na ktore mam rachunki a nie te, ktore faktycznie zginely
Ja chyba juz im przez telefon wspominalam, ze to byly kola do auta Crysler Grand Voyager, czy sobie zapisali te informacje, czy nie- nie wiem. Byly to 2 komplety jedne zimowe z kolcami, drugie zimowe bez kolcow. Myslalam juz nawet zeby jakos namierzyc poprzedniego wlasciciela, moze on gdzies zachowal te paragony? Hm, a od telewizora to mi tylko pilot w domu zostal, zawsze to jakis dowod? Ach, za TV i tak nic nie dostane,dobrze ze tani, z promocji byl
Iza- wlamanie bylo 23 czerwca.
A jesli chodzi o te ubezpieczenia allrisk, to ciekawe czy sie pozniej tez nie wymigaja czyms tam zeby nie zaplacic...? |
| |
iza Sztokholm
Wpisów: 23425 Od: 2000-09-11
| 2012-10-04 13:51 oj, to ja mam kwity starsze.. no i nie na zimowki.. |
| |
kingus
Wpisów: 419 Od: 2009-12-26
| 2012-10-04 14:29 No wiesz Iza, kwita by pasowaly starsze niz data wlamania, czyz nie tak? Polozylabym lache na te kola, ale zima tuz tuz i zimowki trzeba kupic |
| |
iza Sztokholm
Wpisów: 23425 Od: 2000-09-11
| 2012-10-04 14:46 ee.. starsze kalendarzowo w znaczeniu swiezsze... zablysnelam |
| |